Młode mamy

[Kasiekkk]

Czesc poszukuje mlodych mam zeby poplotkowac o naszych pociechach,mile widziane zdjecia.

[sylwia622]

Czesc mam niecale 20 lat i pod koniec kwietnia zostane mama Mam nadzieje ze nadaje sie do tego watku pomimo ze jeszcze nie urodzilam

[sylwi_2005]

no tak a ja już jestem za stara zeby sie załapać na ten wątek

[Dorcia220]

nio hej, ja mam 20 lat, mam córeczke Amelke która ma 4 tygodnie prosiłas o zdjecie, wiec oto ona

[eweska]

Witam, no ja chyba jestem za stara(25l) Ale w wieku 19 lat zostalam mama cudownego synka ktory w lutym bedzie mial juz 6 lat

[baska201]

ale wam dziewczynki zazdroszcze ja mam 21 lat i marze o dzidziusiu... a tu ani widu ani slychu:/
Dorcia masz sliczna coreczke
pozdrawiam was mlode mamusie

[fruzienka]

Dorciu!! jaki sliczny bobasek
dziewczyny mam do Was kilka pytan:

1. jak zareagowali Wasi rodzice na wiesc o ciazy?
2. jak radzicie sobie z nauka i malenstwem?? nie macie problemow w szkole / na uczelni

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

Dorciu!! jaki sliczny bobasek
dziewczyny mam do Was kilka pytan:

1. jak zareagowali Wasi rodzice na wiesc o ciazy?
2. jak radzicie sobie z nauka i malenstwem?? nie macie problemow w szkole / na uczelni

No to moze ja odpowiem jako pierwsza
Wiec moja mama byla szczesliwa, cieszyla sie ze bedzie sobie z wozeczkiem chodzic po osiedlu, bawic sie z malenstwem - ona bardzo lubi dzieci. Hmm z tata bylo bardzo ciezko, jak uslyszal ze jestem w ciazy przez 3 dni sie nie odzywal wogole (musial to sobie przemyslec) ale po 3 dniach juz wiozl mnie na badania do szpitala Teraz wzyscy sie bardzo ciesza i z niecierpliwocia czekaja na malego
A co do szkoly to w maju pisalam mature i narazie na tym skonczylam moja edukacje, ale jak urodze (albo za rok) pojde na studia zaoczne

[młodaa]

Napisane przez sylwia622

No to moze ja odpowiem jako pierwsza
Wiec moja mama byla szczesliwa, cieszyla sie ze bedzie sobie z wozeczkiem chodzic po osiedlu, bawic sie z malenstwem - ona bardzo lubi dzieci. Hmm z tata bylo bardzo ciezko, jak uslyszal ze jestem w ciazy przez 3 dni sie nie odzywal wogole (musial to sobie przemyslec) ale po 3 dniach juz wiozl mnie na badania do szpitala Teraz wzyscy sie bardzo ciesza i z niecierpliwocia czekaja na malego
A co do szkoly to w maju pisalam mature i narazie na tym skonczylam moja edukacje, ale jak urodze (albo za rok) pojde na studia zaoczne

Sylwia, mam pytanie, a jak Twoj chlopak/moze juz maz zareagowal? Mam nadzieje, ze nei jest to zbyt niedyskretne pytanie...
A ja mama nie jestem... i szczerze mowiac (piszac ) mam nadzieje, ze w takim 'stanie' pozostane przez kilka jeszcze ladnych lat (mam 18, no rocznikowo w sumie 19 ;] ), ale moja kolezanka urodzina w wieku 17lat, na poczatku miala problem z rodzicami, a teraz juz cala rodzina bawi mala, choc z chlopakiem juz nie jest...
a co do uczenia sie... w tym roku kolezanka ma mature i wybiera sie na studia zaoczne do stolicy, a mala do przedszkola ma zamiar dac i przez tydzien cos pracowac

[fruzienka]

Sylwia a rodzice ojca dziecka?? od nikogo nie uslyszalas ze teraz to juz koniec, ze zmarnowalas sobie zycie itd??
pytam chociaz mama jeszcze nie jestem, w ciazy (chyba??) tez nie, ale bardzo ciekawi mnie taka reakcja rodzicow i w ogole rodziny....

[sylwia622]

Napisane przez młodaa

Sylwia, mam pytanie, a jak Twoj chlopak/moze juz maz zareagowal? Mam nadzieje, ze nei jest to zbyt niedyskretne pytanie...

Naszczescie trafilam na wspanialego chlopaka Wiesz on bardzo lubi dzieci i nawet wczesniej dla zartu (chyba) mowil zebysmy sobie zrobili bobaska, no i w koncu mu sie udalo
W pazdzierniku wzielismy slub i niedlugo zostaniemy szczesliwymi rodzicami
Wiec chyba nie mam co narzekac.
Moja mama na poczatku (jak bylam zalamana) powiedziala mi ze nie mam 16 lat i w pelni moge zostac mamusia bo lepiej miec malenstwo w tym wieku niz nie miec go wogole. No i tymi slowami bardzo mnie podbudowywla

[młodaa]

Ale masz madra mame pewnie, ze nie ma na co narzekac z takim chlopakiem, wszytskiego najlepszego na nowej drodze zycia juz Wam zycze

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

Sylwia a rodzice ojca dziecka?? od nikogo nie uslyszalas ze teraz to juz koniec, ze zmarnowalas sobie zycie itd??
pytam chociaz mama jeszcze nie jestem w cizy (chyba??) tez nie, ale bardzo ciekawi mnie taka reakcja rodzicow i w ogole rodziny....

Rodzice mojego TZ mieszkaja 250 km od nas i dowiedzieli sie o wszystkim przez telefon. Dla jego rodzicow straszna rzecza bylo to ze nie mamy skonczonych szkol a juz bedziemy miec dziecko. No ale wiadomo przyjeli to do wiadomosci i teraz, tak jak moi rodzice bardzo sie ciesza - nie maja innego wyjscia

[sylwia622]

Napisane przez młodaa

Ale masz madra mame pewnie, ze nie ma na co narzekac z takim chlopakiem, wszytskiego najlepszego na nowej drodze zycia juz Wam zycze

Dziekuje Bardzo
A co do mojej mamy to ogolnie jest bardzo tolerancyjna i nie raz pokazala mi ze moge na niej polegac

[fruzienka]

na moich rodzicach tez jestem pewna ze mozna polegac gorzej z rodzicami mojego TZ... sa zupelnie inni a o mozliwosci poinformowania ich przez telefon moge zapomniec - sa moimi sasiadami


przyznam sie szczerze, ze zajrzalam na ten watek bo mam 19 lat i zastanawiam sie czy nie jestem w ciazy... co prawda zrobilam test, a nawet kilka i niby nie jestem, ale okresu dalej nie widac troszke sie juz martwie...

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

na moich rodzicach tez jestem pewna ze mozna polegac gorzej z rodzicami mojego TZ... sa zupelnie inni a o mozliwosci poinformowania ich przez telefon moge zapomniec - sa moimi sasiadami


przyznam sie szczerze, ze zajrzalam na ten watek bo mam 19 lat i zastanawiam sie czy nie jestem w ciazy... co prawda zrobilam test, a nawet kilka i niby nie jestem, ale okresu dalej nie widac troszke sie juz martwie...

Oj wspolczuje ja wyznaje zasade - jak najdalej od tesciow

Ja przed matura mialam taka sytuacje ze przez miesiac nie mialam okresu (wtedy tez myslalam ze jetem w ciazy) ale poszlam do lekarza no i okazalo sie ze wszystko jest ok tylko stres dal sie we znaki. No i po 2 miesiacach znow okres zniknol, wiec bylam przekonana ze to znow jakis stres, ale tym razem okazala sie to ciaza hehe a bylam swiecie przekonana ze wszystko jest w porzadku

Wiec jezeli chcesz byc w 100% pewna poprostu idz do lekarza to jest najlepsze wyjscie

[fruzienka]

wybieram sie jutro tylko sie zastanawiam czy tak "od reki" bede wszystko wiedziala??
u mnie jezeli chodzi o szkole to nie jest to za wielki problem - studiuje zaocznie
widze za to tysiace innych problemow, ogolnie mowiac STRESSSSSSS

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

wybieram sie jutro tylko sie zastanawiam czy tak "od reki" bede wszystko wiedziala??
u mnie jezeli chodzi o szkole to nie jest to za wielki problem - studiuje zaocznie
widze za to tysiace innych problemow, ogolnie mowiac STRESSSSSSS

Wiesz ja mialam tak ze siadlam na fotel babka raz zerknela,tu dotknela, tam dotknela no i stwierdzila ze jestem w ciazy Hehe nie wiem jak oni to robia

[fruzienka]

nie ma co gdybac... pojde jutro i sie przekonam.. strasznie sie boje trzymajcie kciuki!!!

[sylwia622]

Napisane przez fruzienka

nie ma co gdybac... pojde jutro i sie przekonam.. strasznie sie boje trzymajcie kciuki!!!

Bede trzymac !!! tylko koniecznie daj znac co i jak

[ma-li-na]

witajcie mam 21 lat i 25 lutego zostane mamą ktos pytał jak radzimy sobie z nauką u mnie nie było takie problemu skonczyłam liceum napisałam mature i zaszłam w ciaze jednak w miedzy czasie otwierałam własna firme i było troche ciężko jakies kursy szkolenia itp ale juz mam to za sobą całe szczescie

[ma-li-na]

aha jeszcze co do rodzicoow mama przyjeła to dobrze jednak tata hmm nie odzywał sie tydzien nie był zły raczej zawiedziony myslał ze nie otworze tej firmy i skazałam sie na zywot kury domowej jednak jak zobaczył ze mimo wszystko dzielnie brnełam do celu przyzwyczajał sie juz do tego potem jak dowiuedział sie ze to chłopiec oszalał z radosci ! a co do mojego TŻ to przez tydzien oblewał był no i jest bardzooo szczesliwy

[fruzienka]

Kasiekkk... a Ty pochwalilabys sie swoja pociecha...

[kretka1984]

kurcze mi tez sie okres spoznia i teraz niewiem czy to skutki odstawienia tabletek czy ciąża ..czekam jeszcze kilka dni i test ale mam nadzieje ze top nie ciaża bo w sumie ja najwiekszy problem widze w tym ze niemamy gdzie mieszkac..to co bedziemy mieszkac odzielnie? a no i strasznie sie stresuje wiec moze dlatego tez te opoznienie ...trzymajcie kciuki ....aby cokolwiek sie stało to bylo dobrze a ja zwarjuje przez to czekanie....a mam 21 latek to sie chyba zalapalam

[fruzienka]

Kretka - postresujemy sie razem ja z jednej strony sie boje i zastanawiam a z drugiej strony sama do siebie usmiecham ze byc moze bede mama... dziecko to przeciez nie koniec swiata i nie tragedia - to najwieksze szczescie jakie tylko moze sie nam przytrafic - OBOJETNIE w jakim wieku...

[kretka1984]

gdyby byla praca i mieszkanie to bym bardzo chciala i bylabym teraz najszczesliwsza na swiecie a tak to buu.....ale zdrugiej strony kto wie moze jesli to sie jednak stalo to niebedzie wcale tak strasznie.. szkole skonczylam siedze w domu pracy niema moze cos sie wkoncu zacznie ukladac.

[Kasiekkk]

Czesc dziewczyny milo mi ze chetnie odpowiadacie na ten watek,no wiec ja mam prawie 6miesiecznego synka.Mam 20 lat takze napisalam maturke i na razie siedze w domku wychowujac synka.Dziewczyny jesli macie jakies pytania to walcie do mnie na prywatny,chetnie sluze pomoca .
Moi rodzice strasznie sie ciesza jednak na poczatku nie bylo latwo,rodzice mieli plany ze pojde na studia dzienne.Moj mezczyzna jest w siodmym niebie,mieszkamy sobie razem i cieszymy sie kazdym dniem.Pozdrawiam bardzo goraco.
Mialam wam wyslac Patryka zdjecia,ale cos komputer mi nie pozwala,ale postaram sie na dniach je przeslac.Buzka

[liwiamaja]

oj ja też jestem już za stara na ten wątek-- mam już 28 ale 8 lat temu zaszłam w niespodziewaną ciążę będąc na 1 roku studiów to był dopiero szok. Teraz jestem szczęśliwą mamą już dwóch chłopaczków a z ówczesnych chłopakiem od razu wzięliśmy ślub--- on nawet potrzebował zgody sądu!! i w lutym obchodzimy ósmą rocznicę ślubu z naszym łobuziakiem 7-o latkiem i 4-o miesięcznym skarbkiem. Z ogromną pomocą rodziców udało nam się skończyć studia i kupić mieszkanie choć na początku było trochę poświęceń np przez 3 lata mieszkaliśmy z moimi rodzicami ale w sumie żle nie było teraz nie wyobrażam sobie jak by miało wyglądać moje życie bez moich 3 facetów

pozdrawiam wszystkie młode mamusie trzymajcie sie dzielnie

[anucha_fm]

Napisane przez Kasiekkk

Czesc dziewczyny milo mi ze chetnie odpowiadacie na ten watek,no wiec ja mam prawie 6miesiecznego synka.Mam 20 lat takze napisalam maturke i na razie siedze w domku wychowujac synka.Dziewczyny jesli macie jakies pytania to walcie do mnie na prywatny,chetnie sluze pomoca .
Moi rodzice strasznie sie ciesza jednak na poczatku nie bylo latwo,rodzice mieli plany ze pojde na studia dzienne.Moj mezczyzna jest w siodmym niebie,mieszkamy sobie razem i cieszymy sie kazdym dniem.Pozdrawiam bardzo goraco.
Mialam wam wyslac Patryka zdjecia,ale cos komputer mi nie pozwala,ale postaram sie na dniach je przeslac.Buzka

Moze i tez sie zalapie? w styczniu skonczylam 22 lata, mam 21 miesieczna coreczke. Lekko nie jest, ja na urlopie wychowawczym, tatus dopiero co niedawno prace znalazl. Razem nie mieszkamy bo nie mamy gdzie, a pewno byloby gdyby moj facet sie bardziej postaral.

Mam pytanko. Z czego sie utrzymujecie? rodzice pomagaja? pracujecie?

[ma-li-na]

Napisane przez anucha_fm

Mam pytanko. Z czego sie utrzymujecie? rodzice pomagaja? pracujecie?

ja mam poczatkujaca firme takze lekko nie jest narazie doozo w nia inwestuje jednak zaczyna juz przynosic efekty<ok 2tys zysku> dodatkowo mooj TŻ pracooje zarabia 1300zł rodzice pomagaja nam jak mogą takze narazie nie narzekam ale od marca bedziemy zyc strasznie oszczednie bo zaczynamy zbierac na dom miejmy nadzieje ze za rok /moze 2 bedziemy juz cieszyc sie domkiem z ogroogkiem.Początki sa zawsze ciężkie nawet jesli 2 osoby pracooją zwłaszcza przy małym dziecku.
Jednak Młode mamuski DAMY RADE!