Podniszczona rzepka a ćwiczenia

[Heledore]

Witam!
Przeszukałam forum, ale znajdowałam głównie wątki o artroskopii. W Internecie też nie znalazłam zbyt wiele konkretów na temat mojego problemu, dlatego postanowiłam zwrócić się do wizażanek o poradę Może któraś z was miała podobny problem, albo zna się na ćwiczeniach na tyle, że mogłaby mi coś doradzić.

Od paru miesięcy non-stop bolą mnie kolana. Właściwie to problemy z nimi zaczęły się już 4 lata temu, ale wtedy ból pojawiał się raz na parę miesięcy, na dzień lub dwa i od razu znikał. W ogóle się wtedy tym nie przejmowałam. Teraz mija już piąty miesiąc kiedy kolana bolą cały czas. Ból pojawia się w górnej części kolana przy np. wchodzeniu, schodzeniu ze schodów, siadaniu – ogólnie kiedy muszę unieść ciężar ciała. Byłam u lekarzy, miałam robione badania, w końcu ortopeda stwierdził, że mam „podniszczoną rzepkę i przeciążony mięsień czworogłowy uda”. Zalecił rehabilitację, jednak najbliższy termin jest dopiero na czerwiec… Chciałabym już teraz coś zacząć robić aby kolana przestały w końcu boleć.

Ortopeda przepisał mi zabiegi prądami Tens i jeszcze jakieś – niestety nie mogę się doczytać co pisze na skierowaniu, a nie pamiętam nazwy która mi podawał :/ Oprócz tego zalecił wykonywanie ćwiczeń… No właśnie, jakie ćwiczenia mogę wykonywać aby sobie jeszcze nie zaszkodzić?? Lekarza pytałam o basen, jogging i rower. Mówił, że wszystko to mogę, byle niezbyt forsownie. No ale jakoś średnio jestem przekonana do tych zaleceń (może poza basenem) np. w trakcie jazdy na rowerze kolana mnie bolą. Jogging lubię i nie odczuwam żadnych dolegliwości w trakcie i po ćwiczeniach, ale wielokrotnie słyszałam, że przy urazach kolana nie powinno się biegać. Więc sama już nie wiem co powinnam robić.

Żałuję, że to pytanie nie przyszło mi do głowy w gabinecie, ale skupiłam się na pytaniach o leczenie - co mogło spowodować mój problem z kolanami skoro prowadzę raczej siedzący tryb życia? W Internecie doczytałam, że przytrafia się ono głownie sportowcom. Ja właściwie nigdy nie uprawiałam intensywnie żadnego sportu, nigdy nie miałam nadwagi. Wręcz przeciwnie, raczej ważyłam za mało – czy to też może być przyczyną tych dolegliwości?

[annan_]

Napisane przez Heledore

Witam!
Przeszukałam forum, ale znajdowałam głównie wątki o artroskopii. W Internecie też nie znalazłam zbyt wiele konkretów na temat mojego problemu, dlatego postanowiłam zwrócić się do wizażanek o poradę Może któraś z was miała podobny problem, albo zna się na ćwiczeniach na tyle, że mogłaby mi coś doradzić.

Od paru miesięcy non-stop bolą mnie kolana. Właściwie to problemy z nimi zaczęły się już 4 lata temu, ale wtedy ból pojawiał się raz na parę miesięcy, na dzień lub dwa i od razu znikał. W ogóle się wtedy tym nie przejmowałam. Teraz mija już piąty miesiąc kiedy kolana bolą cały czas. Ból pojawia się w górnej części kolana przy np. wchodzeniu, schodzeniu ze schodów, siadaniu – ogólnie kiedy muszę unieść ciężar ciała. Byłam u lekarzy, miałam robione badania, w końcu ortopeda stwierdził, że mam „podniszczoną rzepkę i przeciążony mięsień czworogłowy uda”. Zalecił rehabilitację, jednak najbliższy termin jest dopiero na czerwiec… Chciałabym już teraz coś zacząć robić aby kolana przestały w końcu boleć.

Ortopeda przepisał mi zabiegi prądami Tens i jeszcze jakieś – niestety nie mogę się doczytać co pisze na skierowaniu, a nie pamiętam nazwy która mi podawał :/ Oprócz tego zalecił wykonywanie ćwiczeń… No właśnie, jakie ćwiczenia mogę wykonywać aby sobie jeszcze nie zaszkodzić?? Lekarza pytałam o basen, jogging i rower. Mówił, że wszystko to mogę, byle niezbyt forsownie. No ale jakoś średnio jestem przekonana do tych zaleceń (może poza basenem) np. w trakcie jazdy na rowerze kolana mnie bolą. Jogging lubię i nie odczuwam żadnych dolegliwości w trakcie i po ćwiczeniach, ale wielokrotnie słyszałam, że przy urazach kolana nie powinno się biegać. Więc sama już nie wiem co powinnam robić.

Żałuję, że to pytanie nie przyszło mi do głowy w gabinecie, ale skupiłam się na pytaniach o leczenie - co mogło spowodować mój problem z kolanami skoro prowadzę raczej siedzący tryb życia? W Internecie doczytałam, że przytrafia się ono głownie sportowcom. Ja właściwie nigdy nie uprawiałam intensywnie żadnego sportu, nigdy nie miałam nadwagi. Wręcz przeciwnie, raczej ważyłam za mało – czy to też może być przyczyną tych dolegliwości?

jeżeli badania wykazały zdegenerowanie rzepki, sprawa jest poważna. Najprawdopodobniej to kwestia genów, skoro tryb życia nie wskazuje na zużycie stawu kolanowego. Podejrzana jest też dieta uboga w składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu kostno-stawowego.

Jeśli chodzi o sport, odradzałabym bieganie do czasu wyleczenia - krok biegowy powoduje, że stawy kolanowe i skokowe poddawane są dużym przeciążeniom, bo całą masą ciała upada się na nie. To powoduje, że przeciążenia nawet 3krotnie przekraczają masę ciała na staw.

Podczas jazdy na rowerze nie ma takiego obciążenia stawu, więc to lepszy sposób na rehabilitację. Podobnie z pływaniem - tam stawy są niemal zupełnie odciążone przez wyporność wody.

Poza tym gimnastyka, ale też bez szaleństw skokowo-siłowych. Z pewnością nie bardzo skoczny aerobik, ale może joga, pilates?

[Heledore]

eh no tak, wapń... Kurcze, tylko, że mi nie wolno pić mleka, kefirów jedynie po jogurtach nie mam sensacji żołądkowych. Ostatnio odkryłam, że mogę pic mleko sojowe. To chyba nie najgorszy zamiennik??

hmm.. joga mnie potwornie nudzi ale pilates to rzeczywiście fajny pomysł pamiętam, że miałam gdzieś w domu płytę z pilatesem winsor. Muszę ją odszukać

[annan_]

wbrew pozorom z nabiału aż tak dużo wapnia nie przyswajamy. Sporo mają go warzywa na forum dietetyka ktoś z pewnością powie ci, czym możesz wzbogacić swoją dietę.

A mleko sojowe chyba jest ok, w końcu to produkt pochodzenia roślinnego, a te są bardzo ok

[inch]

Napisane przez annan_

Poza tym gimnastyka, ale też bez szaleństw skokowo-siłowych. Z pewnością nie bardzo skoczny aerobik, ale może joga, pilates?

Joga przy problemach z rzepką? Nigdy w życiu bym nie polecała. Pilates jak najbardziej, ale umiejętnie, trzeba wiedzieć jak wykonać ćwiczenie, żeby pomogło a nie zaszkodziło. Do czerwca i rehabilitacji jeszcze miesiąc, wytrwasz

[Heledore]

Dziękuję za odpowiedzi To lecę jeszcze na dietetykę co nieco poczytać

[agaaga0]

Ja tak od siebie dodam tylko, że jeśli pływanie to na pewno nie żabką, nogi np jak do kraula.
I rower najbardziej okej.
Też mam problem z kolanami i lekarz właśnie o tym mówił