2005-06-15, 12:28 | #271 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GLINKI>>>>mały problem;)
Cytat:
Polecam Ci też maseczkę Erisa Lirene ściagającą z serii tej niebieskiej, do tłustej/mieszanej cery - zawiera oprócz kaolinu wyciąg z lipy i arniki - polecane dla naczynek, wzmacniają ściany naczyń |
|
2005-06-15, 12:50 | #272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: GLINKI>>>>mały problem;)
Może warto tu zajrzeć http://esentia.pl/servlet/SNFSearch?...p_brand_id=211 są dokładne opisy wszystkich glinek
__________________
to klucz do życia |
2005-06-15, 13:15 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 92
|
Dot.: GLINKI>>>>mały problem;)
Zdecydowanie polecam tylko glinke w TUBIE!!! argiletz oczywiscie
miałam próbke w proszku i tez wyszłam mi woda, a wody dodałam niewiele, jak polecali tak wiec wole tubke z gotowa glinka, polecam zielona i czerwona, super wysusza skore tłusta |
2005-06-16, 12:26 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin city ;)
Wiadomości: 298
|
Dot.: GLINKI>>>>mały problem;)
A może znacie jeszcze jakieś fajne maseczki????????na mojego buziaka
|
2005-06-16, 12:43 | #275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 429
|
Dot.: GLINKI>>>>mały problem;)
haha a ja będe miała od mojego lekarza naturoterapeuty kilogram glinki w kamieniu bo przy tych za 5 zł to juz normalnie bankrutuje,takie małe gówno i starcza na jedną
maseczke |
2005-07-05, 19:27 | #276 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 407
|
Glinka do twarzy
Od pewnego czasu zastanawiam się na kupnem glinki firmy ARGILETZ, jednak nie mam pojęcia który kolor (biała, zielona, czerwona, różowa czy żółta) bedzie najlepszy dla moich problemów ze skórą. Mam cerę mieszaną ze skłonnościami do przesuszania (głównie po długotrwałym używaniu maści z siarką i tlenkiem cynku na pojawiające się wypryski) jak i do przetłuszczania głównie czoła i nosa. Zależy mi na tym aby glinka zlikwidowała moje zaskórniki na czole, głeboko oczyszczała jak i nawilżała przesuszone partie.
Jeżeli któraś z Wizażanek używała glinek tej firmy to prosze o opinie Z góry dziękuję za odpowiedzi |
2005-07-05, 19:33 | #277 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
|
Dot.: Glinka do twarzy
Na esentii są bardzo dokładne opisy wszystkich glinek, są też wymienione rodzaje cer dla których będą najodpowiedniejsze
|
2005-07-05, 19:35 | #278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Newport/South Wales
Wiadomości: 204
|
Dot.: Glinka do twarzy
Ja mam zieloną glinkę Argiletz - duże opakowanie (najpierw wypróbowałam 10g opakowania zielonej i czerwonej co szczerze polecam a potem skusiłam się na duże) świetnie oczyszcza,koi i goi jako maseczka (tylko nie wolno dać jej zaschnąć) ale każda glinka w pewnym stopniu wysusza,nawet te delikatne białe czy różowe na naczynka i rumień też,choć mniej niz zielona (ale ona oczyszcza najsilniej).Zajrzyj na http://www.esentia.pl/servlet/SNFPro...e4fe338d292b39 tam znajdziesz dokładne opisy wszystkich glinek - ja zieloną polecam bardzo,to takie pozytywne "uzależnienie"...
|
2005-07-05, 20:51 | #279 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14
|
Dot.: Glinka do twarzy
z tego co pamiętam, to dziewczyny dorzucały coś do maseczki [kroplę oliwy, może miodu?] i wtedy rzeczywiście może mniej wysuszać.
Sama nigdy nie próbowałam, więc nie ręczę głową |
2005-07-05, 21:27 | #280 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Glinka do twarzy
Cytat:
|
|
2005-07-05, 22:41 | #281 |
Zadomowienie
|
Dot.: Glinka do twarzy
Natasho18 ja też zastanawiam się nad kupnem glinki z tej firmy. Po przeczytaniu recenzji stwierdzilam ze kupię zieloną Dodam, iż mam taką samą cerę jak Ty. Jednak mam pecha bo nie moge zdobyc tej w formie pasty a sypką rozrabiać sie boje :P - bo moge coś sknocic :P
Pozdrawiam |
2005-07-05, 23:11 | #282 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Glinka do twarzy
Właśnie teraz coś mi się przypomniało - zawsze używałam glinki, własnie bardzo lubię Argiletz zieloną - bardzo służyła mi na problematyczną cerę ale odkąd moja skóra jest coraz suchsza, Argiletz trochę za bardzo mnie przesusza i mam wrażenie - lekko wyjaławia skórę (to tylko moje subiektywne wrażenie). Cera moja mimo, iż bardziej sucha, sklonności do niespodzianek i zanieczyszczeń ma nadal i szukam non stop czegoś lagodnie oczyszczającego. Ostatnio kupiłam sobie glinkę Dermaglin - jest na KWC, w saszetkach gotowa, nie trzeba jej rozrabiać, od razu można nakładać. Ta wersja przeciwtrądzikowa zawiera również aloes i owies, jest stosunkowo nieagresywna, łatwo ją spłukać, nie wysusza cery na wiór (mniej niż inne glinki).
|
2005-07-06, 07:32 | #283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 407
|
Dot.: Glinka do twarzy
Po Waszych radach chyba się zdecyduję na glinkę zieloną w proszku tak narazie na próbe. Może faktycznie pomoże mi w walce z tymi zaskórnikami
|
2005-07-06, 07:36 | #284 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Glinka do twarzy
zielona glinka Dermaglin, o której pisze Smoczyca, jest również dostępna w postaci sproszkowanej - ja kupiłam szaszetkę w aptece za 4,5pln i starczyła mi na dwa razy. mieszanie nie jest kłopotliwe w ogóle, a glinka jest naprawdę skuteczna. na opakowaniu jest napisane, ze jeśli ktoś chce nałozyc na suchą skórę, to moze dodac do mieszaniny kroplę oleju luż żółtka chyba.
|
2005-07-06, 08:26 | #285 |
Rozeznanie
|
Dot.: Glinka do twarzy
A czy glinke Argiletz tez kupie w aptecce??
|
2005-07-06, 08:33 | #286 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Glinka do twarzy
Witam serdecznie, przyłączę się do dyskusji ponieważ sama używam tych glinek. Obecnie mam zieloną, żółtą i czerwoną. Mam cerę mieszaną, skłonną do podrażnień. Jestem bardzo zadowolona. Żadna z nich nie wysuszyła za bardzo. Mi najbardziej odpowiada żólta (oczyszcza i ma sporo minerałów) - cera po niej jest wygładzona i ożywiona. Jeśli chodzi o czerwoną, to w necie wyczytałam, że jest dla cery mieszanej i tłustej, natomiast na oryginalnym opakowaniu polecana jest dla suchej i normalnej - więc nie wiem co o tym myśleć. Naprawdę polecam żółtą. Życzę miłego użytkowania - bo glinki są naprawdę świetne.
P.S. Po długim obserwowaniu Waszych naprawdę świetnych rad, postanowiłam się czynnie przyłączyć |
2005-08-20, 16:21 | #287 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Re: Żywa ziemia wulkaniczna - pierwsza relacja
Stosowałam ziemię wulkaniczną na twarz i dekolt, potem maseczka anticouperosis z viviean i jestem zachwycona rezultatami
|
2005-08-20, 17:15 | #288 |
Zadomowienie
|
Kiedy glinke ?
Dziewczyny, czy glinke zieloną Argiletz stosowac po wyciskaniu krost, zaskrórników czy przed ? Kiedy wy jej używacie?
|
2005-08-20, 17:22 | #289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Kiedy glinke ?
Glinka sama z siebie oczyszcza. Ale jesli juz wyciskasz, to po parowce, a glinke zastosuj na zamkniecie porow - czyli po.
|
2005-08-20, 17:32 | #290 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy glinke ?
W ogóle się nie powinno samodzielnie nic wyciskać Ale jeśli już musisz, to tak jak radzi Lydiam - po oczyszczaniu, glinka ściągnie pory i zdezynfekuje skórę.
Możesz też nałożyć na noc na rozdrapanego pryszcza |
2005-08-20, 17:41 | #291 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy glinke ?
Ok dzieki dziewczyny Smoczyco, wiem wiem, wyciskanie tylko pogarsza sprawe ale czasem człowieka korci a potem sie próbuje ratować sytuację :P.
pozdrawiam |
2005-08-21, 11:06 | #292 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy glinke ?
Nie będę zakładała nowego wątku, tylko tu zadam jeszcze 2 pytanka o glinke
1) po zmyciu glinki, mogę nalożyć jakąś maseczke odżywcza np Daxa ? 2) rozrobiłam glinke z wodą przegotowaną, jednak troche zostało jej w kubeczku. Czy tą sama glinke moge uzyc za kilka dni? Jak i gdzie przechowywac kubeczek zeby zawartość nie straciła na wartości? Pozdrawiam PS: wiem, że głupie pytania, jednak dopiero zaczełam używać glinki |
2005-08-21, 20:07 | #293 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywa ziemia wulkaniczna - do Beatki i wszystkich wizażanek!
niedawno kupiłam już drudie opakowanie na allegro od tego samego sprzedawcy i jestem zadowolona, rzeczywiscie jest droga ale dobra, może lekko wysuszac gdy przesadzi sie z trzymaniem jej na twarzy, gdyby nie to że jest taka droga to uzywałabym jej czesciej ...a tak to mi troche szkoda i używam w między czasie Apisu - maseczki z minerałami morskimi
|
2005-08-22, 09:32 | #294 | |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Żywa ziemia wulkaniczna - do Beatki i wszystkich wizażanek!
Cytat:
|
|
2005-08-22, 09:56 | #295 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywa ziemia wulkaniczna - do Beatki i wszystkich wizażanek!
nie zwilżam, na ulotce jest napisane że przy cerze naczynkowej należy zwilżac ale ja takiej nie mam, trzymam ją tak ok 20 minut, na twarzy robi sie taka twarda skorupa, tak w ogole to można klasc ja nawet na powieki i usta ale jakoś sobie tego nie moge wyobrazić....
|
2005-08-22, 10:52 | #296 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Re: Żywa ziemia wulkaniczna - pierwsza relacja
Cytat:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5697 |
|
2005-08-23, 19:14 | #297 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Re: Żywa ziemia wulkaniczna - pierwsza relacja
Hmmm.... chciałam podyskutować na temat stosowania ziemi wulkanicznej, a nie chciałam zakładać nowego tematu, skoro taki już był wcześniej poruszany. Zwykle na forach daży się do niepowielania tematów, ale jeżeli tu popiera się wielokrote dyskusje na ten sam temat, to przepraszam...
|
2005-08-23, 19:17 | #298 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Re: Żywa ziemia wulkaniczna - pierwsza relacja
Gabi, ja właśnie nie cierpię, jak ta skorupa się robi, dlatego zwilżam raz w trakcie a potem przed zmyciem. Na dekolcie zostawiam skorupę do zmycia. A jak często stosujesz?
|
2005-08-23, 19:25 | #299 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żywa ziemia wulkaniczna - do Beatki i wszystkich wizażanek!
mnie ta skorupa nie przeszkadza bo jakos wtedy mam wrażenie że działa
właśnie dzisiaj sobie ją robiłam, a co do częstotliwości to tak ok 1 w tygodniu, chciałabym czesciej no ale ta cena....i w tygodniu robie, tak jak pisałam wczesniej maseczke Apis- cena ok 13zł a tez fajna chociaz w ogole nie zasycha w ten sposób i nie ma mowy o skorupie |
2005-08-23, 19:39 | #300 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Żywa ziemia wulkaniczna - do Beatki i wszystkich wizażanek!
Gabi, no właśnie ta cena to jedyny chyba minus ziemi (poza skorupą). Ale nakładam naprawdę cieniutko, co 4 dni.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.