Kolendra w perfumach

[ropuszka]

Zastanawia mnie jak pachnie kolendra w perfumach? Jak w ogole ona pachnie Jakos nie mialam okazji jej wachac, bo akurat tera ta roslinka nie jest dostepna w doniczce Czytalam, ze Rush ma w skaldzie kolendre. Czy ktos zna jakies perfumy, ktore maja ja w skladzie? Czym ona sie charakteryzuje?

[szugarbejb]

Wydaje mi się, że kolendra daje taki ziołowo - metaliczny posmak, taką nutkę zimną, trochę plastikową jakby połączyć ją z nutami słodkimi jak w Rush. Moja Mama dodaje kolendrę do potraw z mielonego mięsa, suszoną, żby trochę zminimalizowac słodkość mięsa (bo robi z wołowiny) i wąchana z torebki właśnie pachnie lekko metalicznie . Z damskich zapachów na pewno kolendra jest w Agent Provocateur, w Obsession, Cool Water (wybitnie metal czuć) , znalazłam w Touch of pink (jak dla mnie to badziej słodki klon Cool Water, malinowo - metaliczny), i w O de Lancome ( i to jedyne perfumy, w których metaliczności nie mogę sie dowąchać). Wiele męskich zapachów ma kolendrę w nutach np. Vetiver i Heritage - chyba jedna z bardziej ulubionych przypraw Guerlaina, Aqua di Gio, Givenchy pour Homme.

Ogólnie rzecz biorąc , jak dla mnie, kolendra to zimne metaliczne zioło.

[LeToy]

Kolendra to jedna z podstawowych przypraw kuchni wietnamskiej, daje ciepły posmak, trochę gorzkości.

[agnyska81]

Kupiłam kolendrę, bo znalazłam ją w składzie A*mena, którego teraz próbuję rozłożyć na czynniki pierwsze. Cytuję z opakowania: "Jako przyprawę stosuje się owoce, które mają korzenny aromat, z pieprzowo-balsamiczną nutą (...)". Kolendra jest w przyprawie curry i w mieszance przypraw do piernika.
No a teraz moje wrażenia zapachowe: czuję cytrynę i pomarańczę, jest słodka i z lekkim pieprzowym świdrowaniem w nosie. To świdrowanie oprócz pieprzu przypomina też miętę i daje wrażenie chłodu.
A jak rozgniotłam ziarenko to zapach jest bardziej korzenny, coś jak ziele angielskie z pieprzem, ostrawe.
Ropuszko, fajne pytanie Dzięki Tobie miałam okazję przeanalizować zapach kolendry.
W A*menie sprawką kolendry może być lekka cytrusowość (choć może to obecność bergamotki?), miętowy chłód (choć mięta pieprzowa również w składzie) i rzeczywiście trochę metalu. I pieprzność. Już sama nie wiem, teraz czuję pełno tej kolendry, może mnie po prostu nos zwodzi?