2008-01-30, 13:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Kłamał obiecywał zostawił
no to tak ciężko mi sie to pisze ale juz nie daje sobie sama z tym rady
Byliśmy hmmm....18 miesięcy...mówił że mnie kocha ehh mówił że nie będzie zadawać się z pewnymi osobami ze względu na zły wpływ na niego i na to że hmm jakby to powiedzieć nom nie fajnie wypowiadały się na mój temat ... Pierwsza miłość...pierwszy którego pokochałam z nim chciałam być na zawsze...mój pierwszy raz z nim ehh cała mu się oddałam a on.... zostawił mnie ... powiedział że już nie chce ze mną być , że jest młody że chce się bawić chodzić na imprezy , dyskoteki powiedział że mu się ze mną nudzi...że mule że ma mnie dość... wiem że nie potrzebnie robiłam awantury ...ale to przez to że okłamał mnie i pozniej nie wiedziałam co jest prawdą i sobie wkręcałam oj miał różne boruty przezemnie ale wiedział że taka jestem nie cierpiałam kłamstwa...wiem dużo w tym mojej winy..ale on sam doproawdził do tego że stałam się taka podejrzliwa... to jest hmmm.....5 raz kiedy zostawił mnie dla swoich kolegów ...dla imprezy ale tym razem ostatni nie odzywa się do mnie na gg ma wesołe opisy, że nie może się doczekać weekendu nawet ostatnio cześć mi nie powiedział Ja nie wyobrażam sobie takiego życia... wogóle nie moge tak zdaje mi się że to była ta prawdziwa miłość , że juz nigdy nikogo nie pokocham że już nigdy nie będę szczęśliwa od zerwania hmm a już to tydzień nie odzywa się do mnie wrócił do tych znajomych ja do niego też sie nie odzwyam ....jest mi strasznie ciężko mówił że nigdy nie zostawi....że na zawsze razem...że nawet jak będzie zły...to będzie potrzebować czasu ale że nie wróci do tych durnych znajomych że nie bedzie szedł na balety ... że zawsze będzie chciał ze mną być Ja sobie nie wyobrażam tego że jakaś dziewczyna go dotykaaaa że on dotyka jakąś typiare ...jaaaa nie wytrzumam |
2008-01-30, 13:55 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
po pierwsze temat pasuje do mnie i eks ale to taka dygresja...
po drugie mowia ze faceta poznaje sie po tym jak konczy, nie jak zaczyna...a widzisz jak on sie zachowuje po zerwaniu wiec to byl dupek i tyle. Ciesz sie ze nie zmarnowalas z nim wielu lat. Zapomnij szybko i nie mysl o nim
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-01-30, 14:17 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Niestety niedojrzały gówniarz. Nie Ty pierwsza na takiego trafiłaś i nie ostatnia. Wiem ze jest Ci ciężko i naprawdę Ci wspólczuję. Musisz się z tym pogodzić, dać sobie trochę czasu i będzie lepiej.Napewno.
|
2008-01-30, 14:24 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Zapomnij jak najszybciej,widac nie byl Ciebie wart. Z tego co piszesz to wydaje mi sie ze chyba to jakis bardzo mlody chlopak ktory jeszcze nie dorosl do powaznego zwiazku.Nie zadreczaj sie ze to z nim byl ten pierwszy raz itd to juz se nevrati jak mowia Czesi,nie ma co sie dolowac,naprawde dobrze ze nie zmarnowalas z nim wiecej czasu.
Zobaczysz ze wszystko sie pouklada,potrzebujesz teraz spokoju.Pokochasz jeszcze kogos napewno Ot taka czasami sie zdarza znajomosc Nie wyobrazam sobie zeby mi chlopak powiedzial ze zamulam mu chyba ze moj mlodszy kuzyn ktorego nie kumam yoooo |
2008-01-30, 14:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Niestety "faceci" w wieku nastoletnim (wnioskuje z Twojej wypowiedzi ze macie nascie lat) to zwykłe dzieciaki. Fizycznie niektórzy wyglądają jak dojrzali mężczyźni i to jest mylące - ale w kwestii psychiki, to w większości są na poziomie ok. trzynastoletnich dziewczynek. Tyle, że więcej im wolno. Zaczynają dorośleć ok. 20 r.ż., a to i tak nie wszyscy.
Dlatego nie przejmuj się. Nie wmawiaj sobie, że to był ten jedyny, bo to kompletna bzdura. Spotkasz na swojej drodze jeszcze nie jednego faceta, dojrzalszego, miejmy nadzieje... Na razie musi niestety upłynąć trochę czasu, żeby przestało boleć. Najlepiej sama też zacznij imprezować, poznawać nowych ludzi. Nie siedź w domu i nie użalaj się nad sobą, tylko zacznij się bawić. W ten sposób łatwiej i szybciej zapomnisz. Jeśli denerwują Cię jego opisy na gg, to go skasuj |
2008-01-30, 14:52 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 564
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
To ze skasuje gg nic nie da...bo pewnie zna jego numer na pamiec. Po prostu trzeba czaaaaasu by sie przyzwyczaic a ty sie jeszcze zakochasz w kims kto cie bedzie nosil na rekach.
__________________
You back to her and I go back to black. |
2008-01-30, 15:31 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
no ja starsza od niego jestem , on świeżo po 18 nastce . Rocznikowo ma 19 lat a ja 20 lat... no wiem wiem gówniarz..ale to boli oddała bym mu wszystko a on tak mnie potraktował mam nadzieje że z dnia na dzień będzie lepiej
|
2008-01-30, 15:35 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Najbardziej mnie bolą teraz jego słowaaaa ! jaaaaaa to co on mi gadał jak on kocha najbardziej na świecie !! hmm...po zaręczynach byliśmy
a teraz jeszcze to jego zachowanie wchodzi tym swoim "przyjaciołom" w du... !! jaki się z niego frajer zrobił najważniejsi dla niego ...koledzy jak zawsze |
2008-01-30, 15:50 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 67
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
to naprade dobrze ze na zareczynach poprzestalo...
Glowa do góry |
2008-01-30, 15:51 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 393
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
sama zauważyłaś slusznie - jaki z niego frajer. i o tym pamietaj i tego sie trzymaj.
__________________
Teraz już wiem, czym jest miłość. Wiem, czym jest spokój duszy |
2008-01-30, 16:00 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
ale brakuje mi go strasznie ;( ehh ja już nigdy nie będę szczęśliwa i się nie zakocham ehh to była miłość ?!
|
2008-01-30, 17:19 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
Musisz sama zrozumiec ze to dupek i nie myslec o nim, wyrzucic wszystko. Chcialabys byc z kims takim?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2008-01-30, 17:45 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
Spalic jakies wspolne zdjecia itd. Wypisac sobie jego wady-pewnie ich bylo nie malo
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2008-01-30, 17:46 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
a jesli nie masz tyle sily ze wyrzucic wspolne rzeczy,bo nie jestes na to gotowa, to schowaj je gdzies głeboko
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-01-30, 18:11 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
Dzięki takim związkom wyciągamy dla siebie wnioski na przyszłość, by nie popełniać podobnych błędów etc. A jeśli chodzi o Twoją wypowiedź, cóż pozostaje pocieszyć .... Widzisz, powinnaś zacząc doceniać fakt, że to się skończyło bo facet to zwykły gówniarz (sorry). Czas leczy rany, to święte słowa, zobaczysz, tak też będzie w Twoim przypadku (ja przerabiałam w życiu takie okresy kilka razy, kiedy po JEGO odejsciu miałam takie podejście jak TY) i jakoś zawsze TO przechodzi więc główka do góry
__________________
nowa wymiana zapachów
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post78284251 |
|
2008-01-30, 18:28 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
wiec wiem jak sie czujesz, a tez mnie zapewniał ze mnie tak bardzo kocha i nigdy nie zostawi masakra, załuje ze sie mu oddałam, tak go kochałam ale juz teraz nic do niego nie czuje nawet o nim nie mysle tylko przezytałam Twoja historie to chce Cie pocieszyc ze nie tylko Ty tak masz faceci tacy sa nie przejmuj sie znajdziesz sobie takiego co jest Ciebie wart |
|
2008-01-30, 18:33 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Zgadzam się z przedmówczyniami Twoje podejście jest naturalne (jakkolwiek głupio to nie brzmi), bo zostawił i zranił Cię facet, którego kochasz. Musisz dać sobie trochę czasu i ból minie
Cytat:
Skąd ja to znam Kiedy moja pierwsza wielka miłość mnie zostawiła, myślałam dokładnie tak samo. Byłam z nim prawie pół roku, potem przerwa 1,5 roku i znów pół roku z nim. To 1,5 roku było dla mnie jedną wielką męczarnią, ale kiedy zostawił mnie drugi raz, to zrozumiałam, że jest zwykłą świnią i zachowuje się jak gówniarz (przy okazji nauczyłam się, że nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki...). Przykro mi, ale niestety Twój były też jest zwykłym gówniarzem... Po tych 2,5 roku zapomniałam o tym facecie, nie mam nic, co z nim związane. Tak jest najlepiej... A teraz od ponad 1,5 roku jestem z cudownym facetem Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz, i nigdy tak nie kochałam. Zobaczysz, że Tobie też się ułoży Główka do góry, nie ma się co załamywać, mówię Ci to z doświadczenia. Szkoda czasu na takie typki...
__________________
Pomimo kłopotów walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach. Odwyk kosmetyczny
|
|
2008-01-30, 20:44 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 437
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Jakbym czytała o sobie...mnie od 3 lat olewa dla kolegów, okłamuje. obiecuje że sie poprawi, ale cały czas jest tak samo, dawno bym go zostawiła, ale miłośc do niego mi nie pozwala...on tez jest moim pierwszym... za duzo współnych chwil, to bardzo trudne, to bardzo boli.
Może to głupio zabrzmi, ale dobrze że z Toba zerwał, ty bys tego nie zrobila, i cały czas bys cierpiała, możesz spokojnie ułozyc sobie zycie z kimś kto bedzie cie szanował. Ja nie mam tyle odwagi... nadal tkwie w tym bagnie, z własnej winy oczywiscie. Ból szybko nie minie, zwlaszcza że go możesz spotykać, ale z czasem podziekujesz Bogu, że ten chory zwiazek sie skonczył |
2008-01-30, 22:45 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
__________________
Pomimo kłopotów walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach. Odwyk kosmetyczny
|
|
2008-01-30, 23:10 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Tak to jest z tymi chlopakami ;/ Bądź silna, wszystko będzie dobrze. Nie daj się wiecej wykorzystać. On sie wybawi i przyjdzie z podkulonym ogonem a ty zasmiej mu się w twarz
__________________
Nasze szczęście Julia |
2008-01-31, 09:06 | #21 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Idiota. Naprawdę, nie był Ciebie wart. Skoro woli się bawić, szaleć, pic- cóż, jego wybór.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-01-31, 10:44 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Dokładnie. Też myślałam, że miłość do pewnego faceta (musiałabym użyć kilku nieładnych słów, chcąc go dobrze opisać) to moja największa i ostatnia miłość (a miałam wtedy 23 lata, więc - niby - nie byłam małolatą zakochaną pierwszy raz w życiu). A teraz jak na to patrzę z perspektywy paru lat, to śmiać mi się chce (a z siebie i swojej naiwności najbardziej). I znalazłam jeszcze większą miłość. Uszy do góry dziewczyny: da się, tylko trzeba zacząć wymagać od faceta, a nie tylko od siebie i przestać trwać w chorych układach, gdzie jedna strona kocha, wybacza i jeszcze czuje się winna, a druga robi co chce. Miłość musi być obustronna, ale w czynach, nie słowach, bo - niestety - niektórym facetom słowa "miłość, kocham" przychodzą bardzo łatwo (chociaż ich czyny świadczą inaczej).
|
2008-01-31, 10:52 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
Za pare lat tez tak spojrzysz na tego faceta
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2008-01-31, 11:02 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Ehh musisz być dzielna i sie trzymać
Miałam podoba sytuacje, tylko ze to ja zerwałam, bo było zbyt wiele kłótni w naszym zwiazku.. W każdym badz razie potrzebowałam równiutko roku, by o nim zapomnieć i spojrzeć na kazdego innego faceta z perspektywy przyszłego chłopaka, było ciągłe porównywanie, wspomnienia... Miej w pamięci nie tylko te dobre wspomnienia, ale i te złe! Zapewne bardzo go sobie wyidealizowałaś,pierwsza miłosc jest beztroska, a aspekt fizyczny jeszcze bardziej zbliza, ale pamietaaj - jak ci teraz traktuje?przeciez nie byliscie jeszcze w zwiazku formalnym(czyt. małzenstwo) i skoro teraz sie tak zachowywał to pomyśl co by sie działo gdybyście byli po ślubie?wiedzialby że jestes juz jego własnoscia, męczyłabys sie tylko bardziej. Nie utrzymuj z nim kontaktu, wywal numer kom i gadu mimo ze pamietasz, nie sprawedzaj opisow(chociaz bedzie cie to korciło) i pokazn mu że zycie bez niego tez jest wspaniałe! Jestes wartosciowa dziewczyną i stac cie na takiego ktory bedzie cie szanował!
__________________
bruised but never broken |
2008-01-31, 15:04 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Tak jak mówia dziewczyny - stać cie na kogos lepszego, kogoś kto bedzie kochał przede wszystkim ciebie a reszta świata będzie na drugim miejscu..
Lepiej że to sie teraz stało, szydło wyszło z worka. Jesteś jeszcze młoda, całe zycie przed Toba i na pewno twój eks nie bedzie ostatnim którego pokochasz. Gwarantuje ci to
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
2008-02-12, 11:06 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
a jest jeszcze jedna wątek co do tej histori..on się do mnie nie odzywa...a ze mną chce być chłopak z którym naprawde mogłabym być szczęśliwa...miły kochany aja nie wiem co robić bo dalej mnie ciągnie do tego mojego byłego..mineły dopiero 3 tygodnie nawet nie..ehh
|
2008-02-12, 11:21 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Cytat:
Porozmawiaj z tym chłopakiem, powiedz mu o całej sytuacji (jeśli nie wie), że dopiero co rozstałaś się z TŻ-em i nie jesteś gotowa na nowy związek, ale to nie znaczy, że nie ma na to szans. Po prostu musisz się otrząsnąć... Jeśli mu zależy, to na pewno zrozumie i nie będzie miał nic przeciwko. Tylko czy Ty chcesz z nim naprawdę być? Bo to, że jest "miły" i "kochany", nic nie znaczy. Nie jeden taki jest, a jakoś nie zwiążesz się z każdym Nad tym też się dobrze zastanów
__________________
Pomimo kłopotów walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach. Odwyk kosmetyczny
|
|
2008-02-12, 11:28 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
Ja tak mówiłam conajmniej 5 razy, jak nie więcej. Przjedzie ci, jak ból zęba po wizycie u dentysty.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2008-02-18, 00:08 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
jest troszke lepiej...zaczelismy rozmawiac ! na gg ale gadamy przynajmniej
|
2008-02-18, 06:27 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Kłamał obiecywał zostawił
ale z kim???
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.