|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-04-22, 07:59 | #1351 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
Ja właśnie wstałam, tż poleciał po bułeczki. Dzisiaj w nocy tylko 2 razy wstawałam, więc jestem wyspana... Melduję się z rana, pogadam sobie z Wami po południu, teraz nie mam czasu ani weny |
|
2009-04-22, 08:03 | #1352 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 455
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
pewnie ktoś miał korzyść z tego i wpuścili na rynek - przecież to są kolosalne pieniądze
__________________
Nie dyskutuj z głupim. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38235.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-72900.png |
|
2009-04-22, 08:03 | #1353 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Hej Udało mi się dospać do 8, pewnie dlatego że poprzednią noc miałam krótką Powinnam chyba sypiać co 2 dzień
Malutka, super Malutki szybciutko nadrabia No właśnie, pokaż jakieś fotki Cinusiowa, gratuluję Tylko ja strasznie nie lubie tak czekać A termin macie zbliżony do naszego, braliśmy ślub 28 czerwca Długo jesteście razem? My pobraliśmy się po 1,5-rocznej znajomości, w sumie dość szybko ale w naszym wieku nie było na co czekać A 2 miesiące po ślubie było nas już troje Kathi, śliczny brzuszek Ciekawe kiedy lokatorka zdecyduje się go opuścić |
2009-04-22, 08:15 | #1354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
gosikk_s nie spieszy sie lokatorce wcale hihi chyba jej tam dobrze
Esti mam cicha nadzieje ze juz nie zdaze zrobic kolejnej fotki Zmykam zaraz po zakupki trzeba pochodzic bo sliczne slonko |
2009-04-22, 08:22 | #1355 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cinusiowa, gratulacje
Kathi, życzę Ci, żeby to były ostatnie zdjęcia brzucha z lokatorką Esti, to przerażające! a jeśli takich szczepionek jest więcej? przecież nie jestem w stanie sprawdzić, która może być niebezpieczna... a ja właśnie wstałam nie pamiętam już, kiedy spałam tak długo |
2009-04-22, 08:32 | #1356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
lece jesc i ubierac sie... jade dzis na zakupy i pewnie sie nie opanujje i kupie cos kubusiowi
__________________
*****— Alen Baxton |
|
2009-04-22, 08:34 | #1357 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
|
|
2009-04-22, 08:36 | #1358 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Dzień dopbry
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny ale wy macie śliczne brzusie
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
||||
2009-04-22, 08:40 | #1359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
Dobra laseczki, ja zmykam do rodziców. Miłego dzionka |
|
2009-04-22, 08:54 | #1360 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 455
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
ale po tym co przeczytałam to mam stresa np. że krzywo zszyją i potem jak się zrośnie to ciągnie a to że dawniej cięło sie wszystkie pierworódki to mówiły same położne w szkole rodzenia do której chodzę, więc taka praktyka była w szpitalu gdzie będę rodzić
__________________
Nie dyskutuj z głupim. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38235.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-72900.png |
|
2009-04-22, 09:04 | #1361 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Didi-ale CI dobrze
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Ja jednak trochę się boję lewatywe robić w domu,bo też mam schiz, że w drodze do szpitala mnie złapie;P Co do nacięcia krocza-co ma być to będzie;] Wyszło mi na badaniach, że mam bakterie,nabłonki w moczu, to dlatego łażę co chwile sikać w nocy???Nic mnie nie boli jak sikam prócz podbrzusza jak za długo wstrzymam;p Piękna pogoda,mi się zupełnie nic dzisiaj nie chce, już zdążyliśmy się pokłócić z TŻ o to jak podnosić niemowle ;P Miłego dzionka 4 all i dziękuje za miłe słowa dot mojej figury;P |
2009-04-22, 09:08 | #1362 |
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Dzien dobry laseczki
Ja po pierwsze musze się pochwalic, że dzis przespałam całą nockę aż do 8 Przebudziłam sie tylko jak TŻ dawał mi buziaka przed wyjściem do pracy, ale szbko przekręciłam się na drugo bok i zasnęłam Dziś dopiero zaczęłam prać ubranka małej - jakoś nie miala do tego weny wcześniej. Popołudniu zagonię TŻ-ta do składaia wreszcie tego łóżeczka a ja sobie poprasuję te ubranka, które juz wyschna, zresztą pewnie takich prań czeka mnie jeszcze kilka, bo troche tych ciuszków się nazbierało... Nastepna misja to bedzie doprowadzenie pokoiku Weroniki do stanu używalności, bo teraz naprawde ciężko jest tam wejśc Gosik - pewnie normalnie robią tak jak wszędzie ta lewatywę, tyle że ja nie miałam nigdy robionej, więc z opisu wywnioskowałam,że takie wydarzenia lepiej przezywać w samotności Adopcja to trudny temat tak naprawdę, ja myślałam o tym od zawsze, mój TŻ zgodził się pierwszy raz, kiedy pojawiła się opcja adopcji mojego kuzyna młodszego o 20 lat (ciotka to właściwie patologia i chcieliśmy jej go zabrać), niestety ciotka wywiozła go zagranicę i na razie adopcyjne plany odeszły w zapomnienie (choć bardzo to przeżyliśmy) i zajęliśmy się własnym dzieckiem Kathi - ja to Cie podziwiam za ten spkój kobieto Córcia pewnie sie uspokoiła, bo zbiera siły do ataku A brzuszek jest dużutki i śliczniutki Może to już ostatnie jego zdjęcia w takim stanie Karola - to nastepna nam się już szykuje Uważaj na siebie teraz szczególnie, może uda się przetrzymac jeszcze tych kilka dni Wózek super Goo - biedactwo Współczuję tych bóli i tego, że nic nie przynoszą ze sobą (znaczy dzidzi na świat ) O, a dalej czytam, że jednak cos się zaczyna wreszcie dziać nowego Miejmy nadzieję, że Ty się nie przeteminujesz, bo jeszcze długo bys musiała się męczyc... Marika2121 - No szkoda, że spodnie dalej sa różowe - nie potrafię pomóc w tej kwestii A poród rodzinny - jak nam cały czas powtarza położna w szkole rodzenia - to musi byc naprawdę przemyslalan decyzja z obu stron, że nic na siłę, więc ja teraz zmienilam gadkę i ciągle się pytam TŻ-ta czy jest pewien, że chce na pewno czy przypadkiem nie robie tego, by mi nie było przykro, ale twardo obstaje przy tym, że chce... Maugoszatka - sa takie lewatywy do kupienia w aptece, któe mozna sobie samemu zrobić w domku Np. Rectanal - Esti o niej kiedys pisała i podała nazwę, bo tak jakoś lepiej nazwa operowac niż iść i powiedzieć "Poprosze lewatywę" - takie słowa działaja na ludzi obrazowo Agulka ja wczoraj właśnie kupiła i pisala, że około 7 zł kosztuje Aguska - teraz już chyab rutynowow nie nacinaja tak jak kiedys każdej rodzącej, przynajmniej u mnie w szpitalu tak nie robią... I podobno własnie lepiej goi się nacięcie, bo peknięcie nigdy nie wiadomo w która strone pójdzie - jesli w stronę odbytu to okropnie potem boli Więc ja tam juz wolę, żeby nacieli jak muszą, choć przyznam że jak na razie to bardziej boję się właśnie tego nacięcia niż całego porodu... Ja ja zaczęłam szykowac sobie rzeczy do szpitala to bardzo szybko stwierdziłam, że w jednej się nie zmieszczę Pakusia - ale brzuszek juz duzy i jaki fajniutki I wypędź sio te myśli, że będziesz zła matka - już sam fakt, że masz takie myśli, wyklucza taka opcję, bo złe matki nie myślą w ten sposób. A dzidzi a to już Cię kocha najbardziej na świecie Rumiankowa - brzuszek śliczniutki A takie myśli ma większośc z nas... Mnie czasem ten strach az paraliżuje... A i tak każda z nas będzie najlepsza matka jaką byc potrafi. Cinusiowa - gratuluje Malutka - synek to naprawdę prawdziwy facet - no prosze, już umie posługwac się buteleczką
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
2009-04-22, 09:14 | #1363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Witajcie dziewczynki
Przeczytalam wszystko co napisalyscie na temat naciecia krocza...Zazdroszcze tym, ktore beda rodzily w szpitalach gdzie jest ochrona krocza... Znalazlam bardzo ciekawy artykul tylko ze w czasopismie dla mamusiek na temat naciecia a pekniecia. Bardzo ladnie i jasno jest tam wszystko wyjasnione... Postaram sie zrobic zdjecia tego artykulu, jesli bedziecie mialy ochote, to przeczytacie sobie Dla mnie jest to drazliwy temat, bo widzialam na zywo z bliska naciecie i wygladalo to strasznie I boje sie wlasnie tego pospiechu, nie wiem na jaka polozna trafie... Dzis kochane mam wizyte u gina o 17, mam nadzieje ze jeszcze nie jestem gotowa do porodu poiglot pomysle nad ta walizka esti wczesniej trzymalam kciuki zeby Twoja szyjka sie trzymala a teraz trzymam kciuki zeby szybciutko pomalu sie "rozsypywala" ciniusiowa gratulacje z okazji daty slubu marika jestes cudowna corkamama mimo buntu na pewno jest Ci strasznie wdzieczna Kathi wygladasz przeslicznie
__________________
FILIPEK 16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK 08.03.2012 GODZ. 18:47 Najpiękniejsze dni w moim życiu! |
2009-04-22, 09:21 | #1364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: s-c
Wiadomości: 166
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
czesc dziewczyny!
gratuluje tym ktore urodzily, aly tym ktore jeszcze nie tez gratuluje (wytrwalosci ) wczoraj bylam w sklepie. rozgladalismy sie za lozeczkiem i juz wiemy jakie kupimy (z drewexu kuba II sosna z szuflada). przy okazji pokazywalam tz-owi wozki i gosciu pokazal nam tako jumperX i evolution. i mam znowu mentlik w glowie, bo bylam juz przekonana ze wiem jaki chce (byl to adbor baby lux), a teraz zastanawiam sie ktorego wybrac jumpera x czy evolution. macie jakies info o tym evolution, bo wczoraj szukalam po necie i nawet fotki nigdzie nie znalazlam. dzis ide do gin. ciekawe jakie bedzie miala dla mnie nowiny. ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- agusia wiesz juz w jakim szpitalu bedziesz rodzic?? |
2009-04-22, 09:21 | #1365 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
|
|
2009-04-22, 09:26 | #1366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Wklejam Wam dziewczyny ten artykul, to jest z gazety: "Dziecko" wrzesien 2008.
Jesli macie chwilke, przeczytajcie bo naprawde ciekawy artykul
__________________
FILIPEK 16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK 08.03.2012 GODZ. 18:47 Najpiękniejsze dni w moim życiu! |
2009-04-22, 09:29 | #1367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
wlasnie jeszcze nie wiem
W przyszlym tygodniu umowilam sie z kolezanka, ktora tez jest w ciazy, ze pojedziemy do szpitala do Katowic na Łubinowa, zapytac jak to tam wszystko wyglada... A Ty wiesz gdzie bedziesz rodzic?
__________________
FILIPEK 16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK 08.03.2012 GODZ. 18:47 Najpiękniejsze dni w moim życiu! Edytowane przez Aguśkaa83 Czas edycji: 2009-04-22 o 09:30 |
2009-04-22, 09:30 | #1368 | |||||||||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Witajcie Słoneczka!
Część I Już drugi wieczór i poranek mam jak zza mgły. Wykończona nie wiem czym jestem. Wiem tylko, ze po kąpieli odżyję i pewnie znów mnie poniesie do miasta po nic w sumie. ;P Wczoraj kupiłam ten krem Bepanthen na pupę dla Synka i na sutki jbc. Tormentiol poszedł w odstawkę daaaleko. Mam jeszcze Sudocrem, wiec myślę, że styka. Kupiłam też termometr do kąpieli, krem Nivea na słoneczko i mydło antybakteryjne do rąk (takie zwyczajne w dozowniku, na pierwszy miesiąc choćby, bo u moich rodziców mamy psinę). Wczoraj zaszliśmy też na moment do mojego taty w pracy porozmawiać sobie i dał nam 100zł na farelkę. Normalnie nas zatkało, nie, żeby rodzice moi nie pomagali nam cały czas, ale jednak się tego nie spodziewaliśmy. Ech. ^^ Dziś mam nadzieję, ze już przyszła na sklep zamówiona przez nas pościel z wypełnieniem, to bym mogła łóżeczko przybrać. Tak w ogóle, to prałyście nową pościel? Tak samo nie wiem, czy prać nowy ręczniczek... Bo nie mam z czym... może ręcznie? Ach, mam nadzieję, ze dziś mąż się wyrobi i kupi mi te suszone liście malin. Bo Syna musimy witać, hehe, może to coś da... I moze namówię TŻcika na Kaufland dziś. ^^ Mam ochotę połazić, może znajdę te Paklanki w końcu, choc wątpię, bo ani razu ich nie mogłam tam znaleźć. Przy okazji muszę kupić coś do kontaktu od komarów no i termometr do pokoju. Kurdę, u mnei w aptekach nie mają jeszcze preparatów odstraszających owady (nie tylko komary) dla niemowląt, ani żelu chłodzącego na ukąszenia, chyba pozostanie mi internet. Bo ja to bardzo leśna jestem moskitierę będę miała, ale i tak dzidziola wyjmę w lesie, więc mogą mis ię przydać te bajery. Ale mam manię, ja chcę rodzić, odsuwam od siebie jakikolwiek strach związany z porodem, bo chcę już i teraz. Pewnie się zdołuję, jak w tym tygodniu nie trafię na porodówkę. Jakaś nienormalna jestem. Rozmawiałyście Dziewczynki o nacinaniu krocza, ja akurat wczoraj trochę sobie też o tym poczytałam i mam mieszane uczucia. Chciałabym wręcz by mnie nie nacinali. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod..._naciecia.html http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...ciaz_boli.html A wiecie co, chciałam się z TŻcikiem trochę potulić ostatnio, ale przeczytałam, ze jak czop śluzowy odejdzie, to moze dojść do infekcji... Wiecie coś na ten temat? Co Wy byscie zrobiły? Bo ja na razie się wsrzymałam, ale wiecie, już tak długo na głodzie i jeszcze po porodzie będzie trzeba długo czekać... Cytat:
Cytat:
A z tym rodzeniem to nie wiem, zaraz wsadzę chyba tam rękę i wyciągnę Synka sama. Cytat:
Ja Nivea znalazłam teraz tylko w Rossmanie. Cytat:
Cytat:
Dziękuję za życzenia, ja niedługo się chyba rozkleję, moze coś ze mną nie tak? Moze powinnam to leczyć? Bo to jakaś depresja się zbliza, czy co, bo nie mogę normalnie funkcjonować, tak się nastawiłam, ze rodzę. Ech, znów głowa boli i ledwo widzę. ;/ Cytat:
Co do rozstępów, to jak mi na cyckach wyskoczyły nagle, całe czerwone były. Smaruję kremem cały czas i już jaśniutkie, właściwie prawie nic nie widać, moze zejdzie całkiem. Brzuch wolny, boczki lekko zagrożone, ale jeszcze nic im strasznego nie jest pupa troszkę zaatakowana, ale uda to masakra. ;/ Sinoczerwone. Fuj! Mam nadzieję, ze jakoś to zwalczę, bo z cellulitem sobie trochę w ciaży poradziłam, zmniejszyłam sporo, ale te rozstępy... No cóż, po ciąży jak nic nie pomoże, to moze na tę mikrodermabrazję się trochę przejdę, jak odłozę kiedyś. ;P Hehe, ostatnio to pod kolanami na łydkach mnei pocięło trochę. ;] Super. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A z wózkiem to jestescie świetni! Pentagram obowiązkowo. Mi się podoba, ale moja rodzina to nieee i przy okazji bałam się, że by wypłowiał kolorek w lecie. Cytat:
Cytat:
A do kibelka, to ja też latam, oja latam. Ale mnei takie sprawy cieszą, bo mi moze być teraz wszystko byleby urodzić. Cytat:
Cytat:
Co do kacika dla maleństwa, to ja też planuję coś namalować na ścianie, ale jeszcze nie wiem czym... Pewni ewpierw szkic ołówkiem, może farbkami olejnymi nie wiem, kontury na koniec... Albo zrobię coś podobnego do Pakusi, tylko, ze namażę sama, moze coś wymyślę i pokoloruję... Mój TŻ moze coś by zrobił... on uzdolniony. ;P |
|||||||||||||
2009-04-22, 09:31 | #1369 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Część II
Cytat:
Cytat:
Z tą szczepionką, to się popłakałam. To okropne, jak tak można?! Weź tu bądź człowieku madrym, o nie mogę, słabo mi. Jeszcze jak nie chcieli go puścić do synka, durni policjanci, nie mogę. Rocznica ślubu, ech, nienawidzę służby zdrowia, zabiłabym wszystkich, gdyby mojemy Słoneczku coś się przez nich stało. Ech, idę się kąpać w końcu, już nie mam sił na nic. Nie obiecuję, ale moze zajrzę. To miłego dnia mamusie. |
||
2009-04-22, 09:34 | #1370 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A teraz zmykam wieszać pranie i na zakupki
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
|||
2009-04-22, 09:42 | #1371 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
A co do nacinania krocza... kobitki weźcie pod uwagę to, że nacięcie krocza sprawia także, że rodzi się łatwiej, bo jest większa "dziura" że się tak brzydko wyrażę. W styczniu moja koleżanka rodziła syna i tak się męczyła, że na bokach twarzy popękały jej naczynka z wysiłku, a to dlatego, że lekarz na czas nie podjął decyzji o jej nacięciu Ja tam wolę aby mnie cieli niż mam tak się męczyć. |
|
2009-04-22, 09:44 | #1372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: s-c
Wiadomości: 166
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
agusia ja mam zamiar rodzic na zagorzu.mam blisko i moja lekarka tam pracuje. zastanawialam sie nad katowicami, ale balam sie troche korkow, gdyby mnie tak zlapalo popoludniu.
aha zapomnialam sie pochwalic. wczoraj wypralam ubranka dla malego. tylko teraz przydalby sie ktos kto by je wyprasowal jade do mamusi na jakas kawke (oczywiscie tylko anatol). papa |
2009-04-22, 09:46 | #1373 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cytat:
Oj tam, rok to nie tak długo. Tak, przy nacięciu jest większy otwór, ale w pozycji wertykalnej (tudzież kolankowo łokciowej) kanał rodny sam się poszerza o 2 cm, więc nie zawsze konieczne jest nacięcie. Serio, ja mam nadzieję, ze będę mogła spróbować. Tak samo gdy się stoi, czy kuca, wtedy główka dziecka napiera równomiernie na wszystkie tkanki. Pewnie Twoją koleżankę położyli i wymagali nie wiadomo czego. ;/ Praktycznie nigdzie nie pozwalają w drugiej fazie porodu na dowolną pozycję, ale ja poproszę, będę się starać, mam w sumie do tego pełne prawo. |
|
2009-04-22, 09:48 | #1374 |
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
W oczekiwaniu aż mi pranie wyschnie poczytam sobie wreszcie "Język niemowląt" - zobaczymy co ciekawego się dowiem
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
2009-04-22, 09:52 | #1375 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 166
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Cześć mamusie zdaje relacje z wczorajszej wizyty u gina a więc morfologia wyszła lepiej niż ostatnio w moczu znowu jest ślad białka przepisał mi jakiś antybiotyk w saszetce ale boje sie go pic bo to zawsze antybiotyk no i najwazniejsze małekj się spieszy na świat termin mam na 1.06 a ona juz główką naciska szyjke , szyjka skrócona ale zamknięta na szczęście czyli na pewno urodzę wczesniej za 2 tygodnie mam jeszcze wizyte a pytałam czy mam wcześniej się zgłosic do szpitala jak mam mieć cc a gin mi na to że czy planowana czy nie to najlepiej zaczekać aż się zaczna skórcze bo w tedy macica ma dobry kształt i w tedy najlepiej ciąć troche mnie to martwi bo wolałabym pójść w wyznaczonym trminie. a żeby było ciekawiej to mam jeszcze zaliczenia na uczelni i nie wiem jak ja się wyrobię pred porodem ale jakoś muszę także zaraz lecę sie uczyć poczytam was póżniej
|
2009-04-22, 10:02 | #1376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 150
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Witam mamuski
Przedewszystkim Gratulacje dla Boszenki!!Coreczka przesliczna Mam do nadrobienia kilka stron wiec niewiem co sie u ktorej dzieje ale napisze co u nas.Tydzien temu bylismy na kontroli i szyjka sie rozluznia oraz na ctg wyszlo ze mam skurcze ale ja ich nieczuje a jak wy odczuwacie skurcze Brzuszek mi sie opuscil kilka dni temu Wczoraj bylam na akupunkturze przedporodowej i nawet niebylo zle dostalam po trzy igielki w kazda noge oraz jedna w glowe ale tego nawet niepoczulam w jednym miejscu na nodze zrobil mi sie tylko maly siniak,siedzialam z tymi igielkami przez 20minut.Niewiem czy to cos pomoze mi sie rozluzic ale napewno oswoje sie ze szpitalem i z sala w ktorej bede rodzic (bo tam mialam to robione)za tydzien znowu jade chyba ze urodze do tego czasu ale raczej sie niezapowiada. Lece poczytac co napisalyscie wczoraj |
2009-04-22, 10:36 | #1377 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
hejka
Zaraz jedziemy z mężem kupić brykę dla synka Cytat:
pewnie, że ucałuję to już prawie na wylocie Cytat:
Cytat:
będzie dobrze Cytat:
__________________
|
||||
2009-04-22, 11:00 | #1378 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
malutka - a może byś tak już wątek na odchowalni założyła?
|
2009-04-22, 11:09 | #1379 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 552
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
Witam mamuski
Kathi sliczny brzusio cinusiowa gratulacje, a pierscionek zareczynowy juz jest? Sliczna pogoda dzisiaj, ja juz bylam w pobliskim sklepiku po swieze pieczywo, zaczynam sie toczyc jak zolwik az mi sie z samej z siebie chcialo smiac |
2009-04-22, 11:15 | #1380 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo- czerwcowe maluszki 2009 opuszczaja nasze brzuszki -ROZPAKOWYWANIE
malutka zazdroszczę ze już jesteś po ja już nie mogę się doczekać a jeszcze tyle czasu mi zostało
ciniusiowa ja z moim Tż to też jak stare małżeństwo w tym roku będziemy mieć 8 lat bycia razem a ślub mieliśmy po ponad 7 latach znajomości. mnie dzisiaj czeka kolejny wydatek muszę kupić ciśnieniomierz bo gin mówił ze mam badać ciśnienie min 2 razy dziennie i w szpitalu pokazać ile miałam.Ciągle coś Ja dzisiaj sie nie wyspalam wieczorem mnie zab bolal i nie moglam spac a dzisiaj wstalam o 6 rano Edytowane przez blondynkapoznan Czas edycji: 2009-04-22 o 11:19 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.