Zwolnienie Z Powodu Choroby Pilnie Potrzebne!!!

[Chomiczka]

Kochane Wizazanki z Warszawy i okolic - mam WIELKA prosbe do Was.
mam zajecia na uniwerku, na ktorych nie jest mozliwa chocby 1 (!!!) nieobecnosc (zazwyczaj przysluguja 2 nieobecnosci na semestr), za kazda nieobecnosc wykladowca odejmuje punkty potrzebne do zaliczenia. no i ostatnio nie bylo mnie 2 razy. do konca semestru jeszcze daleko,ale wykladowca zapowiedzial, ze osoby, ktorym zabraknie pktow beda mialy egz.ustny...
w zwiazku z tym, mam do Was pytanie - czy nie znacie lekarza, ktory moglby wystawic mi zwolnienie (z pow.choroby)? - moze byc prywatny (u uniwersyteckiego nawet nie bede probowac,ostatnio kolezanka miala poczatki anginy i lekarka uw wysmiala ja i z WIELKA laska wystawila jej zwolnienie ) czy mialyscie kiedys tak wystaiane zwolnienie, gdy nie bylyscie chore? chodzi o to,ze nie chce isc do jakiegokolwiek lekarza , zaplacic za wizyte a on odmowi wydania mi zwolnienia i wyrzuce tylko pieniadze. bede BAARDZO wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz

[maja101]

Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego o co prosisz?? Chcesz żeby polecić ci lekarza który wystawia lewe zwolnienia?? Już widzę oczyma wyobraźni tysiące wpisów w twoim wątku To może polecimy ci od razu takiego co ciąże usuwa?

[rhapsody]

no coz
jak dla mnie to nikt ci tu nie poleci lekarza z nazwiska ktory wystawia zwolnienia
jesli bylac chora to trzeba blo isc wtedy po zwolnienie
jesli nie bylas-a nie jest to moja sprawa czemu nie poszla na cwicz-to coz, czasem sie wybiera rzeczy wazniejsze majac swoj rozum
watpie aby jakikolwiek lekarz wystawil ci lewe zwolnienia do tylu jeszcze

[paula78]

ja mialam wystawione zwolnienie z wf na studiach nie chcialo mi sie chodzic,wolałam pojsc na zajecia fizyczne ktore mnie interesuja i w czasie ktory mi odpowiada anie przepocona biec na wykłady :-/

poszlam do lekarza i zwyczajnie poprosilam ,nie placilam.

[natuska17]

Napisane przez paula78

ja mialam wystawione zwolnienie z wf na studiach nie chcialo mi sie chodzic,wolałam pojsc na zajecia fizyczne ktore mnie interesuja i w czasie ktory mi odpowiada anie przepocona biec na wykłady :-/

poszlam do lekarza i zwyczajnie poprosilam ,nie placilam.

Wizyta u lekarza rodzinnego i drobna prośba ze szczerym wyjaśnieniem sytuacji. Lekarz też człowiek, zrozumie i wypisze.

[gaga87]

Napisane przez natuska17

Wizyta u lekarza rodzinnego i drobna prośba ze szczerym wyjaśnieniem sytuacji. Lekarz też człowiek, zrozumie i wypisze.

lekarz tez czlowiek, ale przy wystawianiu zwolnien i skierowan opory maja niezle...

Chomiczko musisz probowac niekoniecznie u prywatnego lekarza bo faktycznie szkoda kasy jesli ma Ci tego zwolnienia nie dac.

[Gabi2]

takie zwolnienie powinien Ci bez kłopotu wystawić lekarz rodzinny

[elly2]

zgadzam sie z dziewczynami jak bylam w liceum to tez nei chcialo mi sie cwiczyc na wf i zwolnienie bez problemu wystawila mi moja lekarka...hmmm szkoda tylko ze odrazu nie poszlas z tym do lekarza....moglabys wtedy cos poudawac

[akurat]

Napisane przez maja101

Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego o co prosisz?? Chcesz żeby polecić ci lekarza który wystawia lewe zwolnienia?? Już widzę oczyma wyobraźni tysiące wpisów w twoim wątku To może polecimy ci od razu takiego co ciąże usuwa?

chyba troszke przesadzasz..

Przecież każdemu sie może coś przytrafić niekoniecznie musi to być choroba, przez co nie idzie sie na zajęcia.. ale wykładowcy oczywiście mają to w nosie, bo ich zdaniem poza studiami człowiek już nie ma innych problemów i spraw.Czasem nie ma innego wyjscia jak tylko isc po lewe zwolnienie

Zgadzam sie z dziewczynami,ze najlepiej jest iść do lekarza rodzinnego i szczerze mu wszystko powiedziec,moze zrozumie i bedzie łaskawy
A co do lekarzy to jednak chyba wiekszosc nie ma az takich strasznych oporów z wypisywaniem czegoś na lewo..

[Chomiczka]

Napisane przez maja101

Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego o co prosisz?? Chcesz żeby polecić ci lekarza który wystawia lewe zwolnienia?? Już widzę oczyma wyobraźni tysiące wpisów w twoim wątku To może polecimy ci od razu takiego co ciąże usuwa?

Nie rozumiem dlaczego tak sie oburzylas
Chcialam tylko byc szczera. przeciez kazdemu zdarzaja sie podobne sytuacje, czasem zdarzy sie nie pojsc na jakies cwiczenia i to niekoniecznie z powodu choroby...na wf chodze,mimo iz u nas do zaliczenia jest 6 semestrow (na innych wydzialach ponoc sa 3...). wiem, ze mnostwo osob mialo przynajmniej raz wystawiane takie lewe zwolnienie, wiec nie rozumiem co tak zlego jest moim pytaniu no coz, chyba bede musiala sobie odpuscic szukanie lekarza, ktory moglby wystawic mi takie zwolnienie i zdawac egz.ustny z cwiczen...

[gaga87]

Napisane przez Chomiczka

Nie rozumiem dlaczego tak sie oburzylas
Chcialam tylko byc szczera. przeciez kazdemu zdarzaja sie podobne sytuacje, czasem zdarzy sie nie pojsc na jakies cwiczenia i to niekoniecznie z powodu choroby...na wf chodze,mimo iz u nas do zaliczenia jest 6 semestrow (na innych wydzialach ponoc sa 3...). wiem, ze mnostwo osob mialo przynajmniej raz wystawiane takie lewe zwolnienie, wiec nie rozumiem co tak zlego jest moim pytaniu no coz, chyba bede musiala sobie odpuscic szukanie lekarza, ktory moglby wystawic mi takie zwolnienie i zdawac egz.ustny z cwiczen...

Chomiczko daj spokoj, przeciez rozumiemy o co chodzi, ale ja sama nie polece Ci nikogo konkretnego bo z Wawy nie jestem...

[Beekeeper]

Napisane przez Chomiczka

Nie rozumiem dlaczego tak sie oburzylas
Chcialam tylko byc szczera. przeciez kazdemu zdarzaja sie podobne sytuacje, czasem zdarzy sie nie pojsc na jakies cwiczenia i to niekoniecznie z powodu choroby...na wf chodze,mimo iz u nas do zaliczenia jest 6 semestrow (na innych wydzialach ponoc sa 3...). wiem, ze mnostwo osob mialo przynajmniej raz wystawiane takie lewe zwolnienie, wiec nie rozumiem co tak zlego jest moim pytaniu no coz, chyba bede musiala sobie odpuscic szukanie lekarza, ktory moglby wystawic mi takie zwolnienie i zdawac egz.ustny z cwiczen...

eee tam, sprobuj u swojego lekarza pierwszego kontaktu. Po prostu popros. Sprobowac zawsze mozna. Ja tak robilam kilka razy w L.O. z tym, ze zawsze bylam lekko zakatarzona i latwo bylo podczepic to pod ostatnią chorobę... I lekarz NIGDY mi nie odmowil. Musialby byc chyba bardzo wredny...

I troche luzu dziewczyny, kazdemu sie moze cos takiego zdarzyc, nie jestesmy idealni. Jasne, ze konkretnego namiaru na lekarza nie wypada podawac, zwlaszcza tu na forum...

A zaczynanie z tekstami o aborcji to juz wieeeeeeeelka przesada....

[gaga87]

Napisane przez Beekeeper

eee tam, sprobuj u swojego lekarza pierwszego kontaktu. Po prostu popros. Sprobowac zawsze mozna. Ja tak robilam kilka razy w L.O. z tym, ze zawsze bylam lekko zakatarzona i latwo bylo podczepic to pod ostatnią chorobę... I lekarz NIGDY mi nie odmowil. Musialby byc chyba bardzo wredny...

I troche luzu dziewczyny, kazdemu sie moze cos takiego zdarzyc, nie jestesmy idealni. Jasne, ze konkretnego namiaru na lekarza nie wypada podawac, zwlaszcza tu na forum...

A zaczynanie z tekstami o aborcji to juz wieeeeeeeelka przesada....

No to jest oczywiste, ze nie chodzi o podawanie na forum namiarow na lekarzy...

Jak dla mnie aborcja do tego topiku ma sie jak piernik do wiatraka, ale coz

[Paris Paris]

Napisane przez maja101

Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego o co prosisz?? Chcesz żeby polecić ci lekarza który wystawia lewe zwolnienia?? Już widzę oczyma wyobraźni tysiące wpisów w twoim wątku To może polecimy ci od razu takiego co ciąże usuwa?

a ja w pełni popieram!!!!

lekarz wg prawa moze wypisac zwolnienie 3 dni do tylu, wyjatkiem jest psychiatra

i nie rozumiem, dlaczego wszystkie dziewczyny na maje najezdzaja???
prawda jest taka, ze gdy ktos chce lewego zwolnienia - to lekarz jest super, ale przy pierszej lepszej okazji - zaczyna nagonke...

zycze powodzenia w dalszych poszukiwaniach lewych usprawiedliwień!!

oto Polska właśnie...

[maja101]

Napisane przez Paris Paris

a ja w pełni popieram!!!!

lekarz wg prawa moze wypisac zwolnienie 3 dni do tylu, wyjatkiem jest psychiatra

i nie rozumiem, dlaczego wszystkie dziewczyny na maje najezdzaja???
prawda jest taka, ze gdy ktos chce lewego zwolnienia - to lekarz jest super, ale przy pierszej lepszej okazji - zaczyna nagonke...

zycze powodzenia w dalszych poszukiwaniach lewych usprawiedliwień!!

oto Polska właśnie...

A ja już myślałam że jakiś dzikus jestem Nie sądzę żebym przesadzała. Lewe zwolnienie jest ok, ale jak lekarz bierze łapówki to już nie jest ok? A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ??Zastanówcie się nad całością sprawy i wydajcie same wyrok.

[carool]

popieram na 100%, ani to etyczne, ani legalne, a jeśli już się zdarza to chyba trzeba o tym myśleć w dniu w którym się opuściło zajęcia, bo psor też człowiek i jeśli sprawa poważna to skoro lekarz móglby zrozumieć to tak samo i psor....

[sunapee]

Napisane przez maja101

A ja już myślałam że jakiś dzikus jestem Nie sądzę żebym przesadzała. Lewe zwolnienie jest ok, ale jak lekarz bierze łapówki to już nie jest ok? A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ??Zastanówcie się nad całością sprawy i wydajcie same wyrok.

mysle,ze mozesz sie mylic i to grubo....."A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ??"..malo tego..PRZESADZASZ....po pierwsze dlaczego nazywasz kogos ironicznie "dziewczeciem" a po drugie skad wiesz co to za egzamin,jaki przedmiot,jaki wykladowca??? a moze ten ustny to jest wlasnie jakis dodatkowy,ktory i tak wszyscy oblewaja i moze to grozi zawaleniem calego semestru?????
Ja doskonale rozumiem sytuacje autorki postu,sama bylam studentka,studiowalam 300 km od miejsca zamieszkania i zdazalo mi sie opuszczac wyklady.....a to ze wykladowcy toleruja TYLKO zwolnienia lekarskie i musimy je falszowac to nie nasza wina...moze gdybysmy byli bardzije ludzcy i podchodzili do innych z odrobina zrozumienia nie byloby potrzeby bycia nieuczciwym.....acha,wyja snij jeszcze co ma aborcja do lewego zwolenienia?????

[sunapee]

Napisane przez maja101

Zastanówcie się nad całością sprawy i wydajcie same wyrok.

wyrokow nie bedziemy wydawac,bo nie jestesmy do tego upowaznione.....
natomiast mozemy bez drazenia problemu uczciwosci zrozumiec dziewczyne,ktora notabene moze byc starsza od Ciebie i moze miala wazny powod dlaczego opuscila zajecia,zrozumiec....no chyba,ze ktos nigdy nie byl na studiach to rzeczywiscie moze byc ciezko ze zrozumieniem....

[Paris]

Ja mam zwolnienie z WF od lekarza rodzinnego, który bez mrugnięcia okiem mi wystawił

[carool]

To chyba nie jest dobry pomysł by sprawę zwolnienia rozpatrywać jednostkowo, bo jeśli tak to co powiedzieć np. o osobie, która też mogła mieć jakieś ważne sprawy, problemy życiowe, a jednak na zajęcia chodziła. Prawda jest taka, że Chomiczka miała świadomość, że jedynie raz może jej nie być na zajęciach i zdawała sobię sprawę z konsekwencji... A ponieważ każdy orze jak może logiczne, że będzie chciała jakoś wyratować się z opresji i ma do tego wszelkie prawo, jednak po zwolnienie mogła wędrować już tego dnia czy następnego do jakiegokolwiek lekarza. Choć i tak twierdze nadal, że profesor też człowiek i z odpowiednim podejściem do niego da się urobić na swoją modłę. Przynajmniej raz w tygodniu ma dyżur więc żaden prolem trochę pochodzić i go pomęczyć by w końcu zechciał usprawiedliwić tą nieobecność czy zaliczyć te ćwiczenia, które się opuściło. Ale publiczne rogłaszanie tego, że potrzebuje "lipnego" zwolnienia jest nie na miejscu....

[paula78]

Napisane przez carool

Choć i tak twierdze nadal, że profesor też człowiek i z odpowiednim podejściem do niego da się urobić na swoją modłę. Przynajmniej raz w tygodniu ma dyżur więc żaden prolem trochę pochodzić i go pomęczyć by w końcu zechciał usprawiedliwić tą nieobecność czy zaliczyć te ćwiczenia, które się opuściło.

juz widze jak studenci chodza i mecza profesora by zaliczyl te zajecia

taka upierdliwoscia mozna sobie narobic wiece problemów niz to warte ,wszytsko zalezy od profesora.

studia to szkola kombinowania i upraszczania sobie zycia

[maja101]

Napisane przez sunapee

mysle,ze mozesz sie mylic i to grubo....."A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ??"..malo tego..PRZESADZASZ....po pierwsze dlaczego nazywasz kogos ironicznie "dziewczeciem"

Jeżeli ci to słowo przeszkadza, to twój problem - adresatka tego sformułowania nie zgłosiła reklamacji

Napisane przez sunapee

a po drugie skad wiesz co to za egzamin,jaki przedmiot,jaki wykladowca??? a moze ten ustny to jest wlasnie jakis dodatkowy,ktory i tak wszyscy oblewaja i moze to grozi zawaleniem calego semestru?????

Ale co mnie to interesuje? Niech sobie będzie potworem w ludzkiej skórze - nie dyskutuję na ten temat. Dyskutuję na temat tego, że wystawianie lewych zwolnień jest nie tylko nilegalne, ale również naganne moralnie. Tym bardziej naganne, że powód jest naprawdę błachy.

Napisane przez sunapee

acha,wyjasnij jeszcze co ma aborcja do lewego zwolenienia?????

Mają tyle wspólnego że jedno i drugie jest nielegalne i wiążą się z przestępczym wykorzystywaniem wiedzy i umiejętności lekarzy.


I co do drugiej twojej wypowiedzi - ja też studiuję i nie ma nic do rzeczy czy autorka wątku jest ode mnie starsza czy młodsza. A bycie studentem, czyli w przyszłości człowiekiem wykształconym do czegoś zobowiązuje. I bynajmniej nie mam na myśli fałszywie pojmowanej "zaradności" przejwiającej się organizowaniem sobie lewych zwolnień.
Łatwo narzekać że mamy skorumpowane i niemoralne elity, ale musimy pamiętać że kiedyś sami będziemy je tworzyć (jako ludzie wykształceni). I od tego jakie standardy teraz akceptujemy, będzie zależeć to, jakie będą elity za 15 -20 lat.

[carool]

Napisane przez paula78

juz widze jak studenci chodza i mecza profesora by zaliczyl te zajecia

taka upierdliwoscia mozna sobie narobic wiece problemów niz to warte ,wszytsko zalezy od profesora.

studia to szkola kombinowania i upraszczania sobie zycia

wiesz to akurat przykład z życia wzięty, bo moja koleżanka jak poszła zaliczyć ćwiczenia, które opuściła to kazał je przyjść za tydzień i jeszcze raz za tydzień i jeszcze raz, aż w końcu jej powiedział, że widzi, że jej zależy i mogą zapomnieć o tym, że raz jej się przytrafiło bo się nie chciało. Przecież to też ludzie i mają (chociażby nie wiem jak ograniczony) odruch zrozumienia innego człoweika. Przez pięć lat studiów poznałam wielu takich wykładowców, którzy stwarzają wizerunek ostrego i nieustępliwego a w gruncie rzeczy to bardzo sympatyczni ludzie. Wystarczy spróować, iść i powiedzieć żeby przepytał np. z tego na czym była nieobecna, jak nie będzie chciał to spytać czy w przyszłym tygodniu by zechciał, a jak nie to spytać poprostu w jaki sposób może się zrehabilitować, nie wierze, że wystawi ją za drzwi jeśli będzie szczera i postawi sprawę otwarcie. A nawiasem jeśli stosuje się do z góry ustalonych zasad gry to nie trzeba kombinować by przetrwać, a "upraszczanie" sobie życia czasem może okazać się dłuugą drogą obejścia...

[carool]

maja101 brawo

[paula78]

Napisane przez carool

wiesz to akurat przykład z życia wzięty, bo moja koleżanka jak poszła zaliczyć ćwiczenia, które opuściła to kazał je przyjść za tydzień i jeszcze raz za tydzień i jeszcze raz, aż w końcu jej powiedział, że widzi, że jej zależy i mogą zapomnieć o tym, że raz jej się przytrafiło bo się nie chciało. Przecież to też ludzie i mają (chociażby nie wiem jak ograniczony) odruch zrozumienia innego człoweika.

zgadzam sie ze wszytsko zlaezy od clzowieka ale uwierz mi ze zdarzaja sie tacy ktorzy lubia pognebic studenta i lepiej cos zakombinowac niz sie plaszczyc i byc ponizanym.

[gaga87]

Napisane przez maja101

Jeżeli ci to słowo przeszkadza, to twój problem - adresatka tego sformułowania nie zgłosiła reklamacji

Nie wiem czy zauwazylas, ale Chomiczka nie byla obecna juz w tej czesci dyskusji, wiec sila rzeczy nie moga wyrazic jak to nazywasz swojej reklamacji. Takie zwracanie sie swiadczy tylko i wylacznie o Tobie!

Mają tyle wspólnego że jedno i drugie jest nielegalne i wiążą się z przestępczym wykorzystywaniem wiedzy i umiejętności lekarzy.

A nie sadzisz, ze aborcja jest czyms "na wieksza skale", niz wystawienie zwolnienia? Przynajmniej nikt nikogo nie zabija...

A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ???

Pozostaje mi wspolczuc, ze Ty masz bardziej zyciowe problemy... Skad wiesz ile co dla kogo znaczy...? Moze dla Chomiczki Twoje problemy okazalyby sie blahe...

[gosik79]

nie sądzę żeby ktoś ci wystawił zwolnienie "do tyłu" ponieważ lekarze muszą się z nich co miesiąc rozliczać. nikt nie bedzie ryzykował - tak sądzę.

ja mialam taki przypadek - mialam zwolnienie absolutnie uzasadnione ale je zgubiłam (sierota). niestety mineło za dużo czasu i lekarz nie mógł mi wystawić drugiego - choć to pierwsze było juz w Kasie Chorych - po prostu się juz z niego rozliczył. musialam pisać podanie o bezpłatny jedniodniowy urlop, dyrektorka poszła mi na rekę choć nie musiała

[Paris Paris]

" Ja doskonale rozumiem sytuacje autorki postu,sama bylam studentka,studiowalam 300 km od miejsca zamieszkania i zdazalo mi sie opuszczac wyklady.....a to ze wykladowcy toleruja TYLKO zwolnienia lekarskie i musimy je falszowac to nie nasza wina...moze gdybysmy byli bardzije ludzcy i podchodzili do innych z odrobina zrozumienia nie byloby potrzeby bycia nieuczciwym.....acha,wyja snij jeszcze co ma aborcja do lewego zwolenienia?????"myślę, zewiekszosc z nas studiowala, albo wciaz studiuje!!!
więc argument niezbyt silny

a moralność, jak widać bardzo różna...

[Paris Paris]

zaznaczam , że góra mojej wypowiedzi to cytat sunapee - zeby nie bylo, ze mojego autorsta...

[Chomiczka]

Napisane przez maja101

A ja już myślałam że jakiś dzikus jestem Nie sądzę żebym przesadzała. Lewe zwolnienie jest ok, ale jak lekarz bierze łapówki to już nie jest ok? A jaką moralność ma lekarz który zgadza się wypisać lipne zwolnienie dziewczęciu które ma życiowy problem: nie chce zdawać egzaminu ustnego ??Zastanówcie się nad całością sprawy i wydajcie same wyrok.

hmmm...po 1sze-wypraszam sobie,zebys nazywala mnie "dziewczeciem",liceum juz dawno skonczylam... nie rozumiem tez na jakiej podstawie sadzisz, ze to zwolnienie jest moim "zyciowym problemem"-co wiecej, nie chodzilo mi o to, ze nie chce zdawac tego egz.ustnego. nie wiem jak na Twojej uczelni,ale u mnie (UW),gdzie nawet na wykladach spr.obecnosc, egz.ustny jest kolejnym krokiem majacym na celu utrudnienie studentowi zycia...
chcialabym rowniez dodac, ze przez cala podstawowke i liceum, mimo iz mialam ciocie lekarke,ani razu nie dostalam lewego zwolnienia,choc takie zwolnienia (np z racji sprawdzianu) byly wtedy czesta praktyka. nie rozumiem wiec dlaczego teraz, gdy akurat mi na tym zalezy, spotyka sie to z taka krytyka
nie znasz mnie i mojej sytuacji (nie wiesz z jaka dolegliwoscia meczylam sie w zeszlym roku i jakie to ma skutki na samopoczucie,lekarz powiedzial,ze nawroty sa niewykluczone), wiec prosze nie wystawiaj slepo swoich sadow...