|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2009-11-19, 22:37 | #2911 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
paprak, te kopytka wyglądają przesmacznie, aż mi ślinka pociekła
__________________
|
2009-11-20, 05:19 | #2912 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ale fajne zielone kluseczki Przepisem się Paparaczku podzielisz?
Wczoraj wieczorem zgrzeszyłam desperadosem Proszę o wybaczenie I nie powiem Wam co jem na śniadanie bo znowu mi się opieprz zbierze |
2009-11-20, 07:55 | #2913 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: gdzies po drugiej stronie nieba
Wiadomości: 613
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
ninaad robilam chlebek skandynawski ale nawet mi nie chcial ladnie wyrosnac wiec zrezygnowalam dzis kupilam razowca ) a i beda tez wrapsy ..obym znowu z za duza iloscia wegli nie pojechala
__________________
"żyj tak jakby ten dzień byl ostatnim. Jutro nie pewne, wczoraj nie do Ciebie nalezy, dziś tylko jest twoim" św M Kolbe
|
||
2009-11-20, 08:18 | #2914 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzień dobry
Uff już piatek - patrz MAMA Wczoraj u nas ładna pogoda sie zrobila po poludniu, wiec wieczorem mozna bylo spokojnie pobiegac. Chcialam robic zdrowe muffiny doktorka, ale jakos checi zabraklo i spelzlo na 6 sezonie House'a Przez to, ze nie jem cieplych obiadow, to na weekend az mnie roznosi od pomyslowFasolka po bretonsku za mna chodzi... I kopytka Paprakowe, te ze szpinakiem wygladaja cudnie - robisz tak jak normalnie SB, tylko dodajesz rozmrozony szpinak??? U mnie dzis pyszna swiezutka makrelka, dwie kromki chlebka z serkiem topionym i warzywka. WIktor mnie dzis mocno wspieral zjadajac makrele i zagryzajac ogorkiem kiszonym Za rybe moje dzieci dalyby sie pokroic NA obiadek salatka z kuskusem, jajkiem, warzywkami. Ugotowalam do niej soczewice i... zapomnialam o niej Cos sie wymysli. W lodowce jeszcze lezy swiezy pstrag, moze na kolacje upieke. Cytat:
Cytat:
Telik super, ze badania ok Paprak za tydzień wylatujesz??? Inesis nie grozi ci za duza ilosc wegli - wiesz mi!!! Dobra, czas na prace
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
||
2009-11-20, 08:39 | #2915 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
u mnie wszystko ładnie wyrosło A zaczyn po dobie ładnie pracował? Bo jeśli tak to pewnie trzeba było zostawić na dłużej do wyrośnięcia, albo może była za niska temperatura (Ja stawiam blaszki na ciepłych rurach w pisnicy). Niby wszystko było ok, w smaku dobry, tylko wyszedł jakiś taki gniot, ale patrzę na zdjęcia na chleb.info.pl i widzę, że mój wygląda podobnie, więc może ten typ tak ma
|
2009-11-20, 10:08 | #2916 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dziewczyny, przepis na kopytka wrzucilam wreszcie na przepisowy Nawet jak ktos nie lubi szpinaku to moze smialo sie pokusic bo nie jest to smak dominujacy, z zamknietymi oczami uchodza prawie jak zwykle kopytka Juz widze mine mojego taty jak nakaze mu zjesc to zielone cudo
effo dokladnie za tydzien o tej porze bede oczekiwac na polaczenie z warszawy do NY albo jeszcze bede w samolocie z rzeszowa do w-wy. Nawet nie wiem, musialabym sprawdzic bilet. I jak zalece to od razu kawka i na miasto idziemy ogladac kuchenne przydasie |
2009-11-20, 13:17 | #2917 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dziewczyny, przepis na kopytka wrzucilam wreszcie na przepisowy Nawet jak ktos nie lubi szpinaku to moze smialo sie pokusic bo nie jest to smak dominujacy, z zamknietymi oczami uchodza prawie jak zwykle kopytka Juz widze mine mojego taty jak nakaze mu zjesc to zielone cudo
Kopytka wygladają smakowicie a ostatnio zastanawialam się co można zrobic ze szpinakiem juz wiem co bedę jadła w weekend Cytat: Napisane przez Inesis ninaad robilam chlebek skandynawski ale nawet mi nie chcial ladnie wyrosnac wiec zrezygnowalam dzis kupilam razowca ) u mnie wszystko ładnie wyrosło A zaczyn po dobie ładnie pracował? Bo jeśli tak to pewnie trzeba było zostawić na dłużej do wyrośnięcia, albo może była za niska temperatura (Ja stawiam blaszki na ciepłych rurach w pisnicy). Niby wszystko było ok, w smaku dobry, tylko wyszedł jakiś taki gniot, ale patrzę na zdjęcia na chleb.info.pl i widzę, że mój wygląda podobnie, więc może ten typ tak ma Mam pytanko a jak się robi zakwas, bo nigdy nie robiłam i nie mam pojęcia o co chodzi a chciałabym upiec jakiś chlebek A mnie dawno tu nie było bo po pierwsze czasu brak, apoza tym z dostępem do netu też różnie bywa. Może w weekend uda mi się Was nadrobić żevy wiedzieć co tam u Was. Ja trochę skróciłam I fazę po trochę z konieczności a po trochę z wyboru co by się nie rzucić na całą tonę słodyczy. Staram się tym razem przeprowadzić II fazę zgodnie z ksiażką, bo wcześniej to po I rzuciłam się na węgle i na efekty nie trzeba było długo czekać, ale co tam tym razem będzie lepiej!!!!! Musi być i tyle nie widzę inaczej. Miłego weekendu Telik dziękuje bardzo zdjęcia super wprost nie moglam się na Was napatrzeć
__________________
SB od 14.06.2009 I faza 68 ----65 II faza ............ aż do skutku Bez dymka od 18.06.2009 68 ---65----58 Edytowane przez polapp Czas edycji: 2009-11-20 o 13:20 |
2009-11-20, 13:25 | #2918 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Można też kupić suszony zakwas, np tutaj: KLIK i pokombinuj z cytowaniem innych postów, bo to było trochę mało czytelne Edytowane przez ninaad Czas edycji: 2009-11-20 o 13:27 |
|
2009-11-20, 14:05 | #2919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
paprak, a co Ty będziesz robić w Rzeszowie ? <tak z ciekawości pytam, mieszkasz tam? >
ja dzisiaj zrobiłam sobie naleśniki z twarogiem, albo raczej usiłowałam - pierwszy naleśnik wychodził super, każdy kolejny jak jakaś ciapa i taki podziurawiony, chyba ze 3 razy robiłam ciasto, i za każdym razem to samo - pierwszy dobry a następne do d... więc3 naleśniki mi zostały
__________________
|
2009-11-20, 14:14 | #2920 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Nie, nie mieszkam w Rzeszowie ale w Jasionce jest najblizsze lotnisko, wiec latam do W-wy z Rzeszowa. No i czasem zaopatruje sie w Auchan w make tam
|
2009-11-20, 16:11 | #2921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Hm, ale przecież z Jasionki też są loty do USA? (było chyba parę kiedyś i chyba nadal są? ) nie byłoby to wygodniejsze jakoś ? bo tak z Rzeszowa do Wawy, i potem dopiero do USA to mi się jakaś okrężna droga wydaje
__________________
|
2009-11-20, 16:21 | #2922 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
oczywiscie, ze sa bezposrednie ale nie w sezonie zimowym
|
2009-11-20, 19:48 | #2923 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: gdzies po drugiej stronie nieba
Wiadomości: 613
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
wierze ci i wszamalam 4 kromki z jajkeim na śniadanie i kakao Cytat:
Cytat:
Cytat:
a u mnie dzis jakos dzien mi tak zlecial szybko nie moge sie z niczym wyrobic dzis juz 13 dzien callanetisu robie jeszcze tylko jutro i zmieniam sobie cwicenia na cos innego bo mi sie znudzilo a calana sobie bede robic w jakies 2 dni w tygodniu bo fajne efekty po nim widze i mile uczucie rozcianiecia . wróce zapewne do stepu i moich ukochanych 8 minutówek . w sumienie chce mi sie juz odchudzac tak wiem komu sie chce ... przechodze na III faze oficjalnie majac nadziej ze reszta sobie spadnie przez cwiczenia i skupie sie wlasnie na tych ćwiczeniach i ujedrnianiu ciala witajcie III fazowiczki . ps. zastanawialam sie czy nie zaszybko takiie przejscie ale mam cicha nadzieje ze pójdzie tak jak u mojej kochanej efffy ze wtedy zacznie sobie spadac a ja nie bede sie wogóle czula że jestem na diecie i nie bede mieć wyrzutów. chce być wzorowa III fazowiczka
__________________
"żyj tak jakby ten dzień byl ostatnim. Jutro nie pewne, wczoraj nie do Ciebie nalezy, dziś tylko jest twoim" św M Kolbe
|
||||
2009-11-20, 20:07 | #2924 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Inesis lece na 3 miesiace wstepnie, no chyba, ze bede musiala z powodu pewnych spraw wrocic wczesniej. Ogolnie mieszkac to wolalabym w Polsce i koniecznie na wsi ale na zakupy i na koncerty to chetnie jezdzilabym tam
|
2009-11-21, 10:10 | #2925 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
w smaku może być ale w sumie to nic specjalnego. Z tej stronki próbowałam już chyba z 10 różnych razowców i większość była lepsze. Póki co mój faworyt to 'razowiec Bozeny', z mnóstwem ziaren- ale z tego co pamiętam to jest chlebek pszenny
|
2009-11-21, 10:33 | #2926 |
Raczkowanie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witam wszystkie plażowe kobietki
Teliku cieszę się z powodu wyników tych badań, mnie też to czeka na samą myśl drżę trochę, chociaż inna "dziedzina" zdrowia, a i kopytka wyglądają super i je chcę wypróbować, szpinak już jest Inesis teraz życze powodzenia na III i wierzę, że pójdzie dobrze Papraku zazdroszczę Ci też chciałabym lecieć do USA A pozatym to miałyście rację, u mnie ruszyło... samo nie wiem dlaczego w sumie bo ani jakiś cwiczeń nie wprowadziłam nowych ani diety nie zmieniałam, po prostu pewnego ranka pojawiło się na wadze 66 kg i tak już się prawie tydzień utrzymuje.... jak ja kocham SB Jedna mnie rzecz zastanawia strasznie, wczoraj korzystając z okazji pobytu w Ostrawie kupiłam dwie bułeczki z serem i boczkiem, białe jak śnieg oczywiście, ale doszłam do wniosku, że w Polsce takich pysznych nie ma i sobie zjadłam... i niedługo poniej żałowałam tego strasznie Mój brzuch niemal nie pękł i wyrzucić chciał to świnstwo ze mnie. Zastanawia mnie to, czy to przez zmianę nawyków żywieniowych, bo kiedys to mówili o mnie, że zjadłabym deskę i nic by mi nie mogło zaszkodzić. Bardzo dużo piszecie ostatnimi czasy muszę częściej wpadać na forum, bo później jakoś trudno odpisać na wszystko co po drodze mnie zainteresowało Mam jeszcze pytanie, czy na II jest dozwolona surówka z kiszonej kapusty i marchewki? Bo szczerze nie wyobrażam sobie jej braku na moim stole w zimie... Miłego dnia lecę sprzątać chałupę |
2009-11-21, 10:41 | #2927 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
|
|
2009-11-21, 10:52 | #2928 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
surowka z kiszonej kapusty i surowej tartej marchewki to nie jest i wielki grzech na jedynce A samo zdrowie
Ja dzis sie wzielam za totalnych porzadkow przed odjazdem czesc pierwsza. Ale tak mi sie nie chce, ze szok |
2009-11-21, 18:33 | #2929 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Tusiaczku, mam to samo... jeden dzień jadłam bardzo brzydko i już drugi dzień od tego umieram... teraz to już dla własnego dobra trzeba się pilnować... ale wszystko ma swoje dobre strony - zawsze to kolejna motywacja edit: Cytat:
dzięki Effa, tak właśnie - tego się będę trzymać! Edytowane przez Gatita Czas edycji: 2009-11-21 o 18:41 |
||
2009-11-21, 19:48 | #2930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witam
Ja dzisiaj w miarę grzecznie...poza pasztecikami z ciasta francuskiego z kapustą i grzybami na kolację. Miałam wyjątkowo luźny dzień, bo wcześnie z uczelni wróciłam. Ale mam zamiar jeszcze bardziej okroić swoją i tak małą część wolnego czasu... zapisuję się na kurs na mojej uczelni i muszę jeszcze jakoś znaleźć 3h dwa razy w tygodniu. Cieszę się z tego wszystkiego jak wariatka, już się nie mogę doczekać!!! |
2009-11-22, 05:35 | #2931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Beo Ja się zapisałam tak jak sobie kiedyś wymyśliłam na angielski u native speakera, niejakiego Scotta z Anglii. Mam zamiar prężnie się rozwijać i może nawet skubnąć akcentu
Myślę, że nie będzie łatwo i zapewne stresująco. Hahn i kontakt z setkami ludzi w dniu pracy oduczył mnie takiego strachu "boję się powiedzieć dzień dobry" (chociaż o dziwo w szkole w ogóle się nie odzywam a jak mam coś przeczytać chociażby to robię się czerwona jak burak ) ale jak chodzi o słownictwo to zrobiłam spory krok do tyłu, wszystkie "mądre" słowa do matury uciekły, a zastąpione zostały "any drinks or snacks?" :P Dietetycznie to się jak zwykle nie wypowiadam bo jak zwykle zapeszyłam. "Już 4 dni" i prosto po tym się najadłam i tak najadam się ciągle. Właśnie doszłam do wniosku, że może mój organizm nie jest taki "beznadziejny" bo kompulsuje porządnie z przerwami powiedzmy od sierpnia i jak na to co pożeram to powinnam ważyć już ze 100kg. Wiem, że proces tycia nie jest ekspresowy ale... jak mówię kompuls to nie mam na myśli 3 ciastek. Tylko np kolację w stylu kilku ciastek, kilku cukierków, batona, wafelka, 3 kromek chleba z czego każda obficie polana majonezem itp takie tam rewelacje... Po drugie wiem, że muszę coś ze sobą zrobić bo niemożność poradzenia sobie z dietą i powrotu do starego rozmiaru sprawia, że żyję jak substytut człowieka. Siedzę w domu, na imprezy nie chodzę (bo się trzeba ubrać a nie mam w co, bo trzeba przymierzać albo kupić coś a już nie lubię...), aż dziw, że zmuszam się do chodzenia na uczelnię Krok do przodu, dwa kroki do tyłu. Sorry, że znów smęcę ale daję znak co i jak... Obiecuje, że kiedyś będę miała się czym pochwalić. Ale już nie będę pisać "Już ten-i-ten dzień diety, jestem z siebie dumna". To mi ewidentnie nie wychodzi.
__________________
instagram: @uttterly |
2009-11-22, 07:33 | #2932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Kartoniku, może ktoś na prawdę powinien Ci pomóc, co? Jeśli sama nie jesteś w stanie sobie z tym poradzić to przecież nie będziesz się tak kręciła ciągle w kółko i w kółko, musisz z tego wyjść...
Co do kursu u native speakera to zawsze mi się taki marzył, ale twierdziłam że za mało jest czasu i pieniędzy. A teraz pieniądze to i z pod ziemi wyciągnę, żeby zrealizować swój plan (inna sprawa, że motywację mam większą, bo to chodzi o moją przyszłą pracę a ten kurs da mi umiejętności, które będą bardzo istotne w moim CV ). Korzystając z tego, że mam dzisiaj więcej czasu na śniadanie zrobiłam sobie SB ucztę (bo ostatnio jadam byle co, byle jak): grzanki razowe z avocado, wędzonym łososiem a do tego pomidor ze świeżą bazylią Miłego dnia wszystkim życzę |
2009-11-22, 11:38 | #2933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Karton zgadzam się z beo, może czas pomyśleć o jakiejś dodatkowej pomocy?
Ja ostatnio nie mam czasu ani na gotowanie ani na nic, jem co chcę, pół SB-pół nie (białe bułeczki ) itp... ale wreszcie złaziłam połowę sklepów i znalazłam czerwoną herbatę ostatnio nigdzie nie mogłam jej kupić i brakowało mi czegoś co mogłam sobie popijać, czarna mi nie smakuje, zielonej też brak, kawy zbożowej nie lubię pić za dużo - raz na jakiś czas do kolacji... i tak cierpiałam sobie, ale wreszcie jest co pić ^^ poza tym spałam dzisiaj 11h i nadal czuję się niewyspana... a w tym tygodniu nie ma szans na wyspanie się także nie wiem jak to będzie. Poza tym wczoraj wstawałam do pracy o 5.30 i na dworze znalazłam się dosyć wcześnie - świetne powietrze, i w ogóle tak miło było, aż miałam niesamowitą ochotę pobiegać. Może jutro...
__________________
|
2009-11-22, 11:39 | #2934 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Kartoniku a nie myślałaś może nad wizytą u dietetyka? Albo może psychologa (tylko się nie obrażaj na mnie)- bo jakoś mam wrażenie, że u Ciebie problemem jest nie tyle dieta ile może jakieś problemy ze sobą, z samoakceptacją itp? Może się mylę...
Póki co i 3maj się cieplutko U mnie dziś na śniadanie owsianka z wieśniakiem i suszonymi śliwkami a potem jakiś taki mix- trochę sera wędzonego, jabłko, 1/2 papryki. Na obiad będzie grillowana polędwiczka z indyka, ryż, kalafior i mizeria. A potem się zobaczy |
2009-11-22, 13:39 | #2935 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
cześć,
Effa pożegnałaś mamę? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie smutaj się i zgadzam się z dziewczynami.Może musisz się wygadać, niekoniecznie specjaliście może jakiejś bliskiej osobie |
||||
2009-11-22, 15:38 | #2936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Wiem dziewczyny, zgadzam się w zupełności... I nie obrażam się broń Boże o psychologa Ninaad.
Pomyślę o tym, może pogadam z mamą. Wiem, że to wszystko chore i na pewno coś jest nie w porządku... Zaburzenia jedzenie to nie tylko anoreksja i bulimia... echh. Chociaż z dwojga złego to nie wiem co lepsze, przy powyższych przynajmniej nie robiłabym się coraz większym morświnem... No nieważne. Dziękuję
__________________
instagram: @uttterly |
2009-11-22, 17:22 | #2937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
__________________
|
|
2009-11-22, 17:23 | #2938 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
ninaad dziękuje za odpowiedź
Wiem że z cytatami coś nie bardzo mi idzie, dopiero się uczę, ale będę próbować karton paprak kopytka szpinakowe super, dzisiaj robiłam w oczywiście nie mogłabym nie spróbować inesis witaj na III fazie przede mną jeszcze długa droga i parę kilo do zrzucenia Dzisiaj dzień kuchenny zrobiłam ciasto otrębowe, pieczone orzeszki z cynamonem wszystko ze strony mojewypieki i wspomniane już kopytka by paprak.
__________________
SB od 14.06.2009 I faza 68 ----65 II faza ............ aż do skutku Bez dymka od 18.06.2009 68 ---65----58 |
2009-11-22, 18:01 | #2939 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: gdzies po drugiej stronie nieba
Wiadomości: 613
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
karton wiesz nie zebym odradzala rozmowe z mama bo warto pogadac z kims bliskim tylko bliskie osoby czasem wola nie dostrzegać naszych problemów lub je minimalizowac , czasem naprawde specjalista jest najlepszym wyjsciem. zrób co uwazasz za sluszne ale nas nie opuszczaj Cytat:
Cytat:
a co do cytatów to pod każda wypowiedzia osoby masz 3 pola . pod postem który chcesz zacytowac naciskasz sobie wielocytuj i tak mozesz dodac nawet kilkanascie cytatów później juz na samym dole strony po lewej jest opcja odpowiedz i wtedy w oknie pojawia ci sie wszystkie cytaty ... ale sie kulinarnie dzis wyszalalas u mnie na III tak średnio narazie cos nie moge sobie poradzić z porcjami , przejadam sie bo po kazdym posilku czuje sie przejedzona jem narazie po 4 razy dziennie bo późno wstaje ale wieksze porcje spora ilosc wegli, za malo pije i troszke malo warzyw. ale dam sobie wiecej czasu bo dopiero zaczynam , pomalutku sie ladnie naucze jesc. stram sie nie traktować III jako przyzwolenie do jedzenia rzeczy z poza sb czy powrotu na moich dawnych nawyków , czy jakies w stylu zmniejszenie wyrzutów - wpadlo troszke z poza sb ale na II tez wpadalo . chwilowo jem tak po 4 - 5 porcji wegli zlozonych ale owoców tylko 1 porcje - nie czuje potrzeby jedzenia ich wiecej. to takie refleksje z pierwszych dni ale widze ze musze sie postarac bardziej narazie celem jest jesc duzo wegli czasem grzeszki i nie przytyc a później pododaje cwiczenia z nadzieja ze moze spadnie mi te jeszcze 2,5 kg samymi ćwiczeniami
__________________
"żyj tak jakby ten dzień byl ostatnim. Jutro nie pewne, wczoraj nie do Ciebie nalezy, dziś tylko jest twoim" św M Kolbe
Edytowane przez Inesis Czas edycji: 2009-11-22 o 18:08 Powód: literówki |
|||
2009-11-22, 18:08 | #2940 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Od jutra zaczynam SB i mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie w swoje wrota
Zaczynam od ...60 kg, ostatnie 5 kg przybylo w zastraszajacym tempie co jest niepokojace, a jesli nie wezme sie za siebie(zdrowsze jedzenie) skonczy sie zle. Mam mega wysoka motywacje wiec mam nadzieje,ze sie uda jadlospis, ktory ustalilam sobie na jutro: 1. serek wiejski z warzywami i jajem na twardo ( pomidor, ogorek konserwowy, papryka, cebula) 2. salatka warzywna /zamiast majonezu- jogurt z lyzka musztardy/ 3. soczewica z cebula, pomidorami, feta ligh t na cieplo z lyzka oliwy 4. salatka z tunczyka, paryki, cebuli, pomidora, jajka, ogorka moge prosic o sugestie? nie jem miesa wiec bede starala sie je zastapic ryba (ktora jest miesem, ale z powodow zdrowotnych powinnam ja zaczac jesc- wiec to chyba najlepszy sposob), soczewica i soja. |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:37.