2006-06-18, 22:16 | #1 |
Zadomowienie
|
Jaka smycz, obroża, pasy, szelki, adresówka, klatka, wózek dla psa itp WĄTEK ZBIORCZY
ostatnio czesto jezdze ze swoim psem samochodem, dlatego chcialabym kupic jej pasy bezpieczenstwa. uzywacie moze dla swoich pieskow? na czym to dokladnie polega? czy piesek jest na prawde bezpieczny? w jednym ze sklepow zoologicznych widzialam oddzielnie szelki a oddzielnie pasy, w innych jednak komplety (chyba ), jezeli kupowalyscie, to prosze powiedzcie jak to z tym w koncu jest...
z gory dziekuje za odpowiedzi!! pozdrawiam |
2006-08-21, 17:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 955
|
Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Witam. Jestem szczęśliwą posiadaczką 3 letniego mieszańca jamnika miniaturowego. Niestety, mój pies jest typowym 'szczekaczem' . Reaguje ujadaniem, szczekaniem na każdego przechodzącego w odległości kilku metrów od domu. Mało tego, pare razy próbował kogoś 'chapsnąć'. Na nic nasze pokrzykiwania na niego ani lekkie klapsy.
Chcąc ustrzec się przed nieszczęśliwą sytuacją (gdyby np pies kogoś naprawdę ugryzł) kupiłam mu skórzany kaganiec. I tu pojawia się problem. Otóż piesek za nic nie chce go nosić. Nawet jeżeli uda mi się go założyć, biedak zawzięcie próbuje łapkami sciągnąć go z mordki. Wydaje mi się, że rozmiar jest dobrany prawidłowo, więc nic nie powinno go uciskać ani boleć. Przypuszczam, że pies reaguje tak, gdyż jest nieprzyzwyczajony do kagańca i ta perspektywa niezbyt mu się podoba. Niestety, kaganiec w tej sytuacji jest naprawde konieczny. Co mam zrobić z tym 'fantem'? Przyzwyczajać po woli pieska do kagańca? A może znacie jakieś sposoby, żeby oduczyć czworonoga od ciągłego ujadania? Pozdrawiam i proszę o odp Edytowane przez zawszeboska Czas edycji: 2006-08-21 o 22:15 |
2006-08-21, 18:27 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Cytat:
pozdrawiam
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2006-08-21, 22:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Zdaje mi się, że dwa ostatnie rozwiązania odpadają. Tresura nie wchodzi w gre, gdyż nie mam na tyle funduszy, a poza tym nie miałabym jak dotrzec do osoby zajmującej się tym profesjonalnie. Rozwijana smycz... Całkiem dobry pomysł. Tyle że nie zawsze będzie się sprawdzać, np nie powstrzyma psa przed ujadaniem na gości .
Pozdrawiam i dziękuje serdecznie za odp . |
2006-08-21, 22:34 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
hej!
mój pies nie lubi kagańca, ale jak musi, to nosi. Jest niezły sposób na przyzwyczajenie psa do kagańca. Kładziesz kaganiec na podłodze, do środka wkładasz smakołyk, pies zjada smakołyk, a Ty delikatnei zapinasz kaganiec. Oczywiscie troche musicie to poćwiczyć potrzeba zapasu cierpliwości i smakołyków teraz już nie stosuję smakołyków [bo i rzadko uzywamy kagańca], ale pies nie kojarzy kagańca z czymś nieprzyjemnym |
2006-08-21, 22:38 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Osobiście chodziłam na tresurę z moim dobermanem i wiele się nauczyłam. Mam nadzieje, ze pomoga Ci moje rady, ktore niestety przyjemne w wykonaniu nie sa. Otoz trzeba byc konsekwentym. Twoj piesek szczeniakiem juz nie jest, zatem ma swoje przyzwyczajenia, ktore trudno bedzie mu wybic z glowki. Zatem jeszcze raz powtarzam- potrzebna bedzie konsekwencja wobec niego oraz cierpliwosc. Naucz go komendy "spokoj", gdy widzisz z daleka, ze nadchodzi obcy pies, mow stanowczym glosem "spokoj" i szarpnij go by czasami nie mial ochoty odejsc od Twojej nogi i naszczekac na psa. Drugi sposob, naprawde nieprzyjemny, ale skuteczny. Raz a solidnie szarpnij nim i w tym samym czasie komenda "spokoj". Ale to musi byc naprawde mocne, krotkie szarpniecie. Moj piesek az zapiszczal, mi serce sie krajalo, ale tak radzil szanowany w moim miescie treser. Poskutkowalo po pewnym czasie i gdy za wczasu mowilam "spokoj" bylo w porzadku.Nie musialam juz nawet szarpac. A co do kaganca, przepisy sa nieugiete-kazdy pies musi nosic kaganiec, Twoj piesek czy tego chce, czy nie musi sie do niego przyzwyczaic. Ale sie rozpisalam, mam nadzieje, ze nie na darmo.Pozdrawiam i powodzenia zycze
__________________
Błagamy o jakąkolwiek pomoc - http://nadzieja-dobermana.pl/ |
2006-08-21, 22:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
zgadzam się z koleżanką powyżej, pieski szybko się uczą, mój Leo reaguje na komendę 'FE, nie wolno'
i tez na poczatku przykro mi było, jak się na mnie spojrzał, ze go szaprnęłam to duzy pies i konieczna była dyscyplina :| i bardzo ważne jest nagradzanie - jeśli za którymś razem szarpniecie [to takie raczej przyciągniecie do siebie] poskutkuje nalezy koniecznie nagrodzic psiaka |
2006-08-21, 23:07 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Wiecie co?
Jesli macie program VoX (niemiecki) to w niedziele o 19.15 bodajze jest Tiernanny. Program podobny do tego "urwisa" co poleci na tvn. Nie trzeba rozumiec ,zeby zobaczyc jakimi metodami babka szkoli ludziom psy. Bylo o psie ujadajacym na przechodzacych.Niestety "spokoj" nie mowi sie zawczasu,gdy ktos sie zbliza -tylko wtedy gdy pies zaczyna atak.Dopiero wtedy szarpniecie i "spokoj". Uspokajajac wczesniej psa ,ostrzegamy go ,ze cos sie szykuje,cos sie zbliza i ten tym bardziej jest przygotowany.Kaze sie na goracym uczynku .Za poprawe nagradza sie tez natychmiast. Wracajac do kagancow.Moj doberman tez nie tolerowal zadnego. Po zelaznych wysypywaly mu sie syfy na brodzie i pysku a skorzany tak dlugo przezuwal w pysku az ten sie przedziurawil.Poza tym nie znosil wachania krzaczkow w tym kagancu. Kupilam mu taki lekki ochraniacz nelonowy. Jest to tylko taki pasek, (nosek odsloniety,nawet moze lekko uchylic pys,by sie napic)jednak doskonale sie sprawdza.Nie buntuje sie tak bardzo w przeciwienstwie do tamtych kagancow. Na szczescie tu gdzie mieszkam nie ma obowiazku ubierania psom kagancow i dzieki temu moj moze hasac cale lata z otwarta na osciez mordka. |
2006-08-22, 07:42 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Mój pies początkowo także nie chciał nosić kagańca. Jak miał go założonego to w ogóle nie chciał chodzić!! Trzeba uczyć psa stopniowo. Zakładać mu na parę minut i jak przez chwile idzie grzecznie to go nagradzać. Później stopniowo przedłużać czas.
|
2006-08-23, 13:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedzi . Nie spodziewałam się ich tak wielu. Tak więc widzę, żę polecacie 'domową' tresurę psa, nagradzanie go za posłuszaństo, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwośc . Zastosuję się do Waszych rad i postaram się przyzwyczaić pieska do kagańca. Mam nadzieję, że w końcu damy radę. Pozdrawiam i dziękuję serdecznie za wszystkie odpowiedzi .
|
2006-08-23, 14:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Pies nie chce nosić kagańca! Co robić? Przyzwyczajać go? A może odpuścić?
sama mialam taka sytuacje z moim pierwszym psem, jak zakladalam mu kaganiec to za wszelka cene probowal go zciagnac i nie chcial sie ruszyc z miejsca, a jak widzial go obok siebie to uciekal.....potem uczynilam z kaganca zabawke i powoli przestal sie bac, ze nawet zaczal nosic a w stosunku do przechodniow zachowywal sie jak twoj......
|
2006-12-17, 20:28 | #12 |
Rozeznanie
|
Jaka smycz, obroża, szelki, adresówka dla psa - WĄTEK ZBIORCZY
Chce kupic dla mojej suni (spaniel ok 16 kg) automatyczna smycz. Miałam już chyba ze 3 ale za każdym razem ząbki z mechanizmu się łamały i smycz była do wyrzucenia. Nie wiem czy ona jest taka silna czy zawsze trafiam na badziewną firmę ale mam tego dosyć także proszę o rade. Możecie polecić mi jakaś sprawdzona firmę? Znalazłam na allegro coś takiego ale nie wiem czy wytrzyma http://allegro.pl/item148463098_1320...ng_nowosc.html
Proszę pomóżcie |
2006-12-17, 20:55 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Niestety zasmuce cie. Wszystkie automaty są do bani. Nie ma automata nie do zdarcia. Chyba że masz psa chodzącego na luznej smyczy ktory nie ciagnie. Moj hasior w wieku 3 mies. rozwalil automat dla psow do 50kg
Jeżeli już trzeba mieć automat to polecam taśme, nie linke. Mimo wszystko ciężej ją rozwalić
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2006-12-18, 08:43 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
hej to wszystjko zalezy od jakosci smyczy. ja mam posokowca czyli psa porownywalnej wielkosci w dodatku na smyczy ciagnie jak pomyleniec Automatycznych smyczy miala juz chyba z 10 wszystkie konczyly w kawaleczkach, mocniej pociagnela i juz po smyczy ale wszystkie trzeba przyznac byly badziewieste (takie po kilkanascie zł) az kiedys dostalam dla niej smycz autom. wreszcie solidna, o9 ile pamietam byla wlasbnie tej firmy co ta z allegro.Cos takiego
http://allegro.pl/item149095940_smyc...wa_od_ss_.html Byla bardzo dobra pomimo, ze cieniutka to nigdy sie nie zacinala i nie zerwala. Niestety kiedys spadla z duzej wysokosci i pekla raczka ale sluzyla dlugo i chwalilam ja sobie. Te z allegro wygladaja fajnie np ta elegance http://allegro.pl/item148462381_1318...osc_od_ss.html tylko cena |
2006-12-18, 15:43 | #15 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Cytat:
Ma ktos jescze z nia jakies doswiadczenia? |
|
2006-12-19, 09:14 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Ja mam smycze tej firmy ( 2 bo mam 2 psy ) i nie narzekam . Wprawdzie mam z tasmą a nie z linka, nic sie z nimi nie dzieje zlego, juz od 1,5 roku. Wczesniej automatyczne smycze innych firm wytrzymywaly max pol roku
|
2006-12-20, 14:46 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
mam identyczną czerwoną smycz z linką tej firmy i jest doskonała jest to druga, bo pierwsza przetarła mi sie o metalową krawędź
myśle, że spokojnie wytrzyma i nie rozwali sie tak łatwo sama z siebie... a wogóle nie wiedziałam ze ta firma ma ryle różnych rodzaji np. 'pastel', 'elegance'
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2006-12-30, 23:14 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Jeżeli smycz dla większego psa to tylko z taśmą- nigdy z linką. Ja mam bokserke i jak jeszcze była mała(ale silna) i miała smycz automatyczną z linką to przeciełam sobie ręke. Normalnie linka weszła mi w dłoń- więc linki są niebezpieczne róniież dla nas. Poza tym są również mocniejsze. Moja aktualna smycz z taśmą ma ok 5lat i wszystko jest z nią ok...
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2006-12-31, 10:06 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 217
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Ja dla mojego boksia zamawiałam Flexi 8m i muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona
|
2007-01-02, 10:55 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Cytat:
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
|
2007-01-02, 10:58 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
jestem przeciwna stosowaniu tych smyczy. Pies znajomej prawie wpadł pod samochód, kiedy smycz przestała działać...
|
2007-01-02, 11:01 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Podejrzewam, że była to automatyczna smycz za kilkanaście złotych. Wiem, że najlepiej jest nauczyć psa chodzić bez smyczy bez oddalania się, ale w miastach niestety nie wolno tego robić. Automatyczna smycz (porządna) jest najlepszym rozwiązaniem.
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2007-01-02, 12:37 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 217
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Dokładnie. Takie zwykłe smycze za 30-40 zł. potrafiłam kupować dwa razy w miesiącu A smycz Flexi jest naprawdę warta swojej ceny
|
2007-01-02, 14:37 | #24 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Cytat:
Ja i tak chodzę z moja sunia tylko o podworku wiec samochody mi nie grożą |
|
2007-01-13, 13:43 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 340
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
flexi polecam jak najbardziej bardziej te taśmowe, choć znajomi mają linkę 8m dla swojego boksera już od 3 lat i nic się z nią nie dzieje ja dla suczy mam 8m taśmy (flexi giant), nieraz rozpędzi się głupek i nagle ma ostre hamowanie, bo smycz się kończy (oczywiście w szelkach, nie w obroży) i smycz od roku ma się dobrze
ps. kupowałam u tego pana http://allegro.pl/search.php?string=...7518&country=1 szybko i solidnie Edytowane przez sjero Czas edycji: 2007-01-13 o 15:04 |
2007-01-13, 13:55 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 217
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
A my mamy taką http://allegro.pl/item155526852_1311...a_8m_50kg.html
|
2007-01-13, 17:38 | #27 |
Rozeznanie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Kupiłam tasmowa 5 metrow z serii summer tome i jak narazie jest super Zobaczymy ile wytrzyma ale wyglada na solidna
|
2007-01-17, 21:35 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Ziębice
Wiadomości: 12
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Mam tez cocker spaniela i automatyczne smycze sa do bani cały czas sie uruwaja bylam z nia kiedys nad jeziorem przyszedl ktos z innym psem to trrababylo ja zapisac na smycz tak sie ciagla ze po zwiazywaniu smyczy urwala ja w pieciu roznych miejscach teraz mam noramlana ale tez nie jest dobra bo pies sie caignie ze prawie mi reke urywa a ta z tasma to byla dobra jak kolezanka miala yorka a na mojego pieska i tak nie pomogla
|
2007-01-18, 06:46 | #29 |
Rozeznanie
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
sylwia1027 a mialas smycze firmy "Flexi" czy takie za 10 -15 zl?
|
2007-01-23, 12:43 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Automatyczna smycz - prosze o rade
Mój spanielek Reksio swoja pierwszą smycz popsuł jak był jeszcze szczeniakiem - 3 miesiące. To miała być super-fajna smycz, kosztowała 60 zł w sklepie zoologicznym, facet zachwalał pod niebiosa, że dlatego ta cena, bo jest wytrzymała itd. Masa psa była do 10 kg, nie muszę mówić, że szczeniak ważył połowę tego reklamacji na smycz nie przyjęto. Niestety nie pamiętam marki. Druga smycz kosztowała 100 zł, ale z gwarancja na 2 lata i rzeczywiście jest wytrzymała. Mój Reksio jak zobaczy psa, to ma takie zrywy że ja się ledwo na nogach utrzymuję, ale smycz się spisuje. Kurczę, znowu nie pamiętam marki, ale mam gdzieś opakowanie, to w razie czego mogę sprawdzić.
A tak na marginesie, moja sąsiadka swojemu spanielowi kupiła kolczatkę, bo nie mogła go opanować i pies chodzi jak wytresowany |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.