Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-06-28, 10:37   #2101
moniamm
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 833
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Eh jesteśmy na IP ale 10 kobiet na ktg i 25 na konsultacje. Nie wiem ile to zejdzie... Jak mam tak codziennie przyjeżdżać to się zalamie...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Paula ja mialam co 3 dni. Nie wiem czy masz jakas konkretna godzine ustalona ale u mnie bylo tak ze raz przyjechalam rano i sie z 2h wyczekalam a jak bylam popołudniu to szlam od strzala bo w ogóle ludzi nie było
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje!
Zaczynaja mi sie pytania do mam. Ola mi prawie caly czas śpi i nie moge jej przystawic do cyca. Zaraz po porodzie ladnie ssala ale nie wiem czy juz wtedy mleczko bylo. Teraz jak naciskam sutki to po troszku leci ale przezroczyste i tluste. No i pytanie takie czy mam ja budzic na sile i przystawiac? Czy czekać az sie obudzi bo nie wiem, boje sie ze przez to nie rozhulam laktacji jak jej pozwole tyle spac ale z drugiej strony biedna krztusi sie jeszcze i rzyga wydzielina z wód wiec nie chce jej meczyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moniamm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 10:47   #2102
Mirissa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 67
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez moniamm Pokaż wiadomość
Urodzilam o 1.20 mojego małego klocusia. Ola 4070 g, 59 cm. Było ciężko, opisze w wolnej chwili. Udało sie sn, ale mimo wszystko obyło sie bez pęknięcia i nacięcia. Ćwiczenia mięśni kegla przyniosly efekty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------


Ja mialam do poniedziałku wiec mi jednego dnia nie chwycilo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:36 ---------- Poprzedni post napisano o 02:34 ----------


Ja na porodowce dwa razy powiedzialam ze Ola bedzie jedynaczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:40 ---------- Poprzedni post napisano o 02:36 ----------


Arletko mysle tak samo! Jak całą ciążę było wszystko to samo co przed to jakim cudem seksy czy mycie okien maja porod wywolac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:44 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Jeszcze 1,5h i bede 24 h bez snu. Ale nawet zmeczona nie jestem. Leze zapatrzona w moje spiace cudo. Wstyd mi że podczas akcji pomyslalam kilka razy ze nie dam rady, że nie wytrzymam. Mała pociumkala cyce i poszla spać, pokarmu nie mam na razie. Zaraz opisze porod, będzie niezła epopeja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:44 ----------

Troche sie powtorze ale chce od początku. Ok 10 zglosilam sie do recepcji, ok 11 zawolali mnie na uzupełnienie papierów, usg i badanie szyjki. Wszystko bezboleśnie, bylam badana pezez mojego gin. Zadecydowal balonik żeby zwiększyć rozwarcie bo było tylko 2 cm. Przyjęli mnie na oddzial ale patologiczny bo nie było miejsc na porodowce. Lezalam z pania na podtrzymaniu-ciaza blizniacza 7 miesiąc. Polozna przyszła pobrac krew do badania. Ok 13.30 wyszlam na górę, do sali przedporodowej. Badanie przez położną-myślałam ze zejde.. ok 14 zawolali mnie do zalozenia balonika. Bolalo jak cholera ale w porownaniu z wyciaganiem i badaniem poloznej w międzyczasie to był pikus.. tak jak pisalam po ok 2,5 h pozbylam sie go, spelnil swoja rolę. Rada dla Was jeśli bedziecie go miały-dużo spacerujcie i niech sobie swobodnie zwisa-wtedy efekty przynosi. Po wyjeciu czekalam ok 2h az mi zalozyli welflon a potem podali oxy. No i przy welflonie zaczęła się akcja. Wbila 4/5 igly i dalej nie poszło, zastawka nie puściła, musiała zrobić drugie wklucie. Bardzo przyjemnie było, nie pogada a w międzyczasie znów badanie szyjki tak, ze az sie pitem poplakalam do męża... oxy mialam ok 3 h, były skurcze ale bardzo mało bolesne, tak co około 6 min. Potem przyszedł lekarz przebić mi pęcherz. Nie bolało nic. Ani przebicie ani badanie. Powiedzialam mężowi ze sie juz nie rozkracze poloznej, to byla masakra. Wtedy bylo juz 7cm. Podkrecili mi oxy. I zaczela się jazda. Pomeczylam się z 3h, mdlalam juz z bólu.. nie dawalam radę, chcialam umrzeć. Nie pomagaly zmiany pozycji, piłka, prysznic. Nie chce nawet myśleć o tym. Mąż prawie płakał jak mnie widział. Poprosilam o zzo, wczesniej zrobili mi lewatwe (na moje zyczenie), mialo zaczac dzialac po 7 min a ja odczulam ulge niemal od razu... zalowalam ze nie poprosilam wczesniej. Chcialam zgrywac bohaterkę chyba nie wiem. Wiem ze bez tego bym chyba nie urodzila. Polezalam z godzine-high life, nawet juz z mezem zartowalam, rozwarcie doszlo do 9cm. Znieczulenie puscilo i zaczęły sie parte. Bol niemilosierny. Pod koniec znow juz myslalam ze nie dam rady... ale położna i lekarz pomagali mi jak mogli. Wszyscy w szoku ze takie duże dziecko urodziłam i to bez naciecia, pierwszy porod parcie trwalo w sumie ok 1h, mala przyszla na swiat 28.06 o 1.20 glosna i najpiękniejsza na świecie. Łożysko to był pikus dotykalam glowki jak wychodziła a mąż caly czas stał z lekarzem i położną i patrzył jak sie rodzi. Dla niego niesamowite przezycie powiedzial mi potem - "nie uwierzylabys jak mała po prostu wyskoczyła z ciebie, wyslizgnela sie" tylko szkoda ze dopiero po urodzeniu główki co było najgorsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje Super, że udało się urodzić Maluszka (w sumie nie takiego Maluszka ) bez nacięcia czy pęknięcia! Ola ma piękną wagę . Dużo zdrówka dla Was! Odpoczywajcie i cieszcie się sobą .
Mirissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 10:48   #2103
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7502233 1]Hej.

Gratulacje dla kolejnych mamuś nareszcie

Mała wreszcie śpi. Smoczka próbowłam podać z chico i z lovi - za każdym razem są wypluwane i wielki płacz nawet gorszy niż na jedzenie. Więc chyba nasza mała będzie bezsmoczkowa.


Nie wiem, może wczoraj mała wyczuwała moje nerwy? Nie mam pojęcia. Dziś spi sobie spokojnie.

Położna mi mówi: że skoro mała tyle je, to na pewno na piersi się przejada (znaczy ją przekarmiam) i dlatego boli ją brzuszek i mam mniej ją karmić. W życiu nie słyszałam od żadnej laktatorki żeby od karmienia piersią dziecko się przejadło. Od butelki tak, ale nie od piersi.

Wizyta u pediatry - w ten piątek, na 11.30. Mąż bierze specjalnie wolne by pojechać z nami i bym znosić wózka nie musiała.

Właśnie zjadłam śniadanie. A i chyba zapomniałam napisać - małej odpadł wczoraj pępek nasza radość jest boska. Oczko - w zasadzie naczynko na oczku małej się zmniejsza, powoli, ale jakiś postęp jest.

Zamówiłam na allegro mały termofor dla małej. Mam co prawda woreczek z pestkami wiśni, ale on jest zbyt duży i odpda. Jest w formie zabawnego liska.[/QUOTE]
Wczoraj jak umawialam sie z pediatra na patronaz to chwilę jeszcze porozmawialam z nim o różnych sprawach i powiedział mi że dziecko na piersi niestety też można przekarmic i często się tak zdarza że jest przejedzone i cierpi. Ciężko nad tym zapanować niestety ale ja już odstawiam na siłę po 40 minutach. Przystawiam częściej bo jej się chce pić po prostu ale nie pozwalalm wisieć na sobie dłużej niż 40 minut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 10:56   #2104
vanessa1781
Zakorzenienie
 
Avatar vanessa1781
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 54 024
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Wczoraj jak umawialam sie z pediatra na patronaz to chwilę jeszcze porozmawialam z nim o różnych sprawach i powiedział mi że dziecko na piersi niestety też można przekarmic i często się tak zdarza że jest przejedzone i cierpi. Ciężko nad tym zapanować niestety ale ja już odstawiam na siłę po 40 minutach. Przystawiam częściej bo jej się chce pić po prostu ale nie pozwalalm wisieć na sobie dłużej niż 40 minut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi sie wydawało ze mój niewiele się najada z piersi bo w dzień usnie tylko jak się naje po burtę z butli, po piersi spał max pół godziny. A dziś zjadł z obu piersi i właśnie chyba za dużo bo strasznie ulewał, prawie wymiotowal, miałam wrażenie że więcej zwrócił niz zjadł, po pol h zrobiłam mu butle i zjadł z niej tylko 30ml, gdzie normalnie zjada 130ml i usnal już prawie 2h temu. Tak ze chyba faktycznie był przekarmiony. Choć tez położna mi mówiła jeszcze przy Karolince ze piersią niby się nie da przekarmic.
__________________
K&K 💙
vanessa1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:00   #2105
starry_eyes
Wtajemniczenie
 
Avatar starry_eyes
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 2 052
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez moniamm Pokaż wiadomość
Paula ja mialam co 3 dni. Nie wiem czy masz jakas konkretna godzine ustalona ale u mnie bylo tak ze raz przyjechalam rano i sie z 2h wyczekalam a jak bylam popołudniu to szlam od strzala bo w ogóle ludzi nie było
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje!
Zaczynaja mi sie pytania do mam. Ola mi prawie caly czas śpi i nie moge jej przystawic do cyca. Zaraz po porodzie ladnie ssala ale nie wiem czy juz wtedy mleczko bylo. Teraz jak naciskam sutki to po troszku leci ale przezroczyste i tluste. No i pytanie takie czy mam ja budzic na sile i przystawiac? Czy czekać az sie obudzi bo nie wiem, boje sie ze przez to nie rozhulam laktacji jak jej pozwole tyle spac ale z drugiej strony biedna krztusi sie jeszcze i rzyga wydzielina z wód wiec nie chce jej meczyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana, ogromne gratulacje bylas bardzo dzielna
Ja w szpitalu próbowałam wybudzać, ale było ciężko bo mała pociagla cyca 3 razy i zasypiala. Ale pielegniarki kazaly wybudzac i ja tez stwierdzilam ze dobre jak chociaz krople mleka pociągnie. No i u nas bylo podejrzenie zoltaczki wiec probowalam karmić jak najczęściej, zeby sie jej pozbyc
__________________
15-08-15
13-06-17


starry_eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:11   #2106
moniamm
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 833
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez starry_eyes Pokaż wiadomość
Kochana, ogromne gratulacje bylas bardzo dzielna
Ja w szpitalu próbowałam wybudzać, ale było ciężko bo mała pociagla cyca 3 razy i zasypiala. Ale pielegniarki kazaly wybudzac i ja tez stwierdzilam ze dobre jak chociaz krople mleka pociągnie. No i u nas bylo podejrzenie zoltaczki wiec probowalam karmić jak najczęściej, zeby sie jej pozbyc
Juz pogadalam z położną. Rano mi ssala dobra godzine to powinna sie byla najesc a teraz niech spokojnie powypluwa wszystko co zbędne i bedziemy przykładać obudzila sie i probowalam jej dac ale właśnie krztusila sie wiec sie przestraszylam i odstawilam. I wtedy znow poszedł brazowo żółty rzyg sle sie bidulka męczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moniamm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:14   #2107
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Jak bym chciała by już minął jej pierwszy miesiac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-28, 11:18   #2108
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Moniamm, mój też w szpitalu dużo ulewał. Nie stresuj sie tym. Dojcie się ile możecie, bo laktację trzeba pobudzić.

Witam się znad cyca Dziś łaskawie budził się mój królewicz co 2 h w nocy i tak do 8 spaliśmy, więc nawet jestem wyspana
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:33   #2109
upgirl
Zadomowienie
 
Avatar upgirl
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 440
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Eh jesteśmy na IP ale 10 kobiet na ktg i 25 na konsultacje. Nie wiem ile to zejdzie... Jak mam tak codziennie przyjeżdżać to się zalamie...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja bylam.ostatnio na platnym 50 zl a jutro planowalam wlasnie isc na izbe... Paula mozna np na 6 rano isc na ktg bo moze to jest wyjscie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Paula moze ewentualnie przejdz sie do przychodni i zapytaj czy daloby sie zrobic platne ktg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

upgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:40   #2110
ewelinka2311
Wtajemniczenie
 
Avatar ewelinka2311
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 425
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Wczoraj jak umawialam sie z pediatra na patronaz to chwilę jeszcze porozmawialam z nim o różnych sprawach i powiedział mi że dziecko na piersi niestety też można przekarmic i często się tak zdarza że jest przejedzone i cierpi. Ciężko nad tym zapanować niestety ale ja już odstawiam na siłę po 40 minutach. Przystawiam częściej bo jej się chce pić po prostu ale nie pozwalalm wisieć na sobie dłużej niż 40 minut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi też się wydaje że mała za dużo z piersi je na raz i potem jej ciężko na brzuszku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewelinka2311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 11:59   #2111
pannaanna_87
Zakorzenienie
 
Avatar pannaanna_87
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 3 038
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

To mój pewnie tez za dużo je skoro w nocy takie rzygi i dziś tez ale później kupa siku i znowu szukał eh teraz dałam trochę i zasnął ale nie wiem na jak długo :/ żal mi go bo może chce mu się pic a za dużo się najadą i wymiotuje ale to naprawdę był taki chlust ze szok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
pannaanna_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-28, 12:30   #2112
daiquiricubano
Zadomowienie
 
Avatar daiquiricubano
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 194
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez moniamm Pokaż wiadomość
Urodzilam o 1.20 mojego małego klocusia. Ola 4070 g, 59 cm. Było ciężko, opisze w wolnej chwili. Udało sie sn, ale mimo wszystko obyło sie bez pęknięcia i nacięcia. Ćwiczenia mięśni kegla przyniosly efekty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------


Ja mialam do poniedziałku wiec mi jednego dnia nie chwycilo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:36 ---------- Poprzedni post napisano o 02:34 ----------


Ja na porodowce dwa razy powiedzialam ze Ola bedzie jedynaczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:40 ---------- Poprzedni post napisano o 02:36 ----------


Arletko mysle tak samo! Jak całą ciążę było wszystko to samo co przed to jakim cudem seksy czy mycie okien maja porod wywolac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:44 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Jeszcze 1,5h i bede 24 h bez snu. Ale nawet zmeczona nie jestem. Leze zapatrzona w moje spiace cudo. Wstyd mi że podczas akcji pomyslalam kilka razy ze nie dam rady, że nie wytrzymam. Mała pociumkala cyce i poszla spać, pokarmu nie mam na razie. Zaraz opisze porod, będzie niezła epopeja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:44 ----------

Troche sie powtorze ale chce od początku. Ok 10 zglosilam sie do recepcji, ok 11 zawolali mnie na uzupełnienie papierów, usg i badanie szyjki. Wszystko bezboleśnie, bylam badana pezez mojego gin. Zadecydowal balonik żeby zwiększyć rozwarcie bo było tylko 2 cm. Przyjęli mnie na oddzial ale patologiczny bo nie było miejsc na porodowce. Lezalam z pania na podtrzymaniu-ciaza blizniacza 7 miesiąc. Polozna przyszła pobrac krew do badania. Ok 13.30 wyszlam na górę, do sali przedporodowej. Badanie przez położną-myślałam ze zejde.. ok 14 zawolali mnie do zalozenia balonika. Bolalo jak cholera ale w porownaniu z wyciaganiem i badaniem poloznej w międzyczasie to był pikus.. tak jak pisalam po ok 2,5 h pozbylam sie go, spelnil swoja rolę. Rada dla Was jeśli bedziecie go miały-dużo spacerujcie i niech sobie swobodnie zwisa-wtedy efekty przynosi. Po wyjeciu czekalam ok 2h az mi zalozyli welflon a potem podali oxy. No i przy welflonie zaczęła się akcja. Wbila 4/5 igly i dalej nie poszło, zastawka nie puściła, musiała zrobić drugie wklucie. Bardzo przyjemnie było, nie pogada a w międzyczasie znów badanie szyjki tak, ze az sie pitem poplakalam do męża... oxy mialam ok 3 h, były skurcze ale bardzo mało bolesne, tak co około 6 min. Potem przyszedł lekarz przebić mi pęcherz. Nie bolało nic. Ani przebicie ani badanie. Powiedzialam mężowi ze sie juz nie rozkracze poloznej, to byla masakra. Wtedy bylo juz 7cm. Podkrecili mi oxy. I zaczela się jazda. Pomeczylam się z 3h, mdlalam juz z bólu.. nie dawalam radę, chcialam umrzeć. Nie pomagaly zmiany pozycji, piłka, prysznic. Nie chce nawet myśleć o tym. Mąż prawie płakał jak mnie widział. Poprosilam o zzo, wczesniej zrobili mi lewatwe (na moje zyczenie), mialo zaczac dzialac po 7 min a ja odczulam ulge niemal od razu... zalowalam ze nie poprosilam wczesniej. Chcialam zgrywac bohaterkę chyba nie wiem. Wiem ze bez tego bym chyba nie urodzila. Polezalam z godzine-high life, nawet juz z mezem zartowalam, rozwarcie doszlo do 9cm. Znieczulenie puscilo i zaczęły sie parte. Bol niemilosierny. Pod koniec znow juz myslalam ze nie dam rady... ale położna i lekarz pomagali mi jak mogli. Wszyscy w szoku ze takie duże dziecko urodziłam i to bez naciecia, pierwszy porod parcie trwalo w sumie ok 1h, mala przyszla na swiat 28.06 o 1.20 glosna i najpiękniejsza na świecie. Łożysko to był pikus dotykalam glowki jak wychodziła a mąż caly czas stał z lekarzem i położną i patrzył jak sie rodzi. Dla niego niesamowite przezycie powiedzial mi potem - "nie uwierzylabys jak mała po prostu wyskoczyła z ciebie, wyslizgnela sie" tylko szkoda ze dopiero po urodzeniu główki co było najgorsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cudownie jesli jestes bez pęknięcia i nacięcia to wróżę szybkie dojście do siebie 😉 mi też się marzy taka powtórka z rozrywki 😉 tez obyło się bez ingerencji i czułam się super! Tylko pobolewala parę dni, ale to już pikuś 😉 mam nadzieje, ze takie dobrodziejstwo może spotkać te sama kobietę dwukrotnie
Uściski dla dzielnej mamy i dużo, dużo zdrówka dla klocuszka Oli 😍 no cóż, teraz to tylko nam się mogą klocuszki rodzić 😉 wykarmione przez mamy do granic możliwości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Monia gratulacje. Super że przeczucia o cc się nie sprawdziły. Poród wywolywany jest trudniejszy a dałaś radę ☺️

Daiquilibriano z tymi schodami poszalalas. Schodzić jak schodzić ale wejść tyle razy... Hmm stwierdziłan że nie jestem tak zdesperowana jeszcze 😂😂

Z tym przyzwyczajeniem do wysiłku i pozycji to coś może być. Dlatego nawet nie próbowałam mycia podłóg. Skoro ja w takiej pozycji ćwiczę często to dlaczego nagle miało by zadziałać.
Z tatą wczoraj gadałam. Napisał że ma przeczucie że urodze. Powinnam go palnac... Oczywiście przez całą noc jakies głupoty porodowe mi się śniły. Nad ranem miałam fajny sen o idealnej wizycie na IP. 😁 zobaczymy czy proroczy ale wątpię.

Tak się denerwuje że aż mnie brzuch boli ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja nie schodzilam z tych schodow tylko zjeżdżalam winda A wychodziłam po dwa stopnie w dosyć szybkim tempie. Teraz jedyne co odczuwam to ból pupy 🤔 nie zadziałało ale choć trochę się ujedrnilam
Paula, ja poprzednia ciążę od 15 tc chodziłam 2-3 razy w tygodniu na fitness, do samego końca. Do konca rez pracowalam... Teraz fitness miałam z młodym... ciąż juz nie planuje, ale każdej będę polecać przede wszystkim odpoczynek w ciazy, żeby w razie w, ciężkie działa wyciągnąć po 40 tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Cytat:
Napisane przez vanessa1781 Pokaż wiadomość
Monia tylko nie mow o tym teściowej bo powie "A nie mowilam" - ze wychudzony, że mleko złe
A tak poważnie mam nadzieję że wyniki będą dobre i będzie wszystko ok.
Ja już 3 dni z rzędu wsppmagam się mm raz dziennie, bo niestety moje cycki strajkują coraz bardziej



Hehe, hardcore

Ewelina ja do 1 roku córki mówiłam "zadnych dzieci" ale po roku jest coraz fajniej, a jak juz zacznie samo jeść, spać, bawić się to myślenie się zmienia. Aczkolwiek mój mąż "tak" pomysłowi na drugie dziecko powiedział dopiero jak skończyła 2 lata

Arleta a jak twoje remonty? Skonczyliscie już?

Moniamm serdecznie gratuluję. I szacun - urodzic takie duze dziecko bez pęknięcia i nacięcia. Brawo! Zdrówka kochane
Remont się kończy. Tzn. główne rzeczy są porobione, czekamy na detale tak naprawdę. Ale wszystko się przeciagnelo, bo rzeczy w szafach, w sypialni układam i porządkuje dopiero od wczoraj i jeszcze sporo mi tego zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Eh jesteśmy na IP ale 10 kobiet na ktg i 25 na konsultacje. Nie wiem ile to zejdzie... Jak mam tak codziennie przyjeżdżać to się zalamie...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki za ktg! Za duże rozwarcie i mocne skurczybyki 😘😘😘
Ja też dziś idę do poloznej, ale wieczorem dopiero. Kolejek nie ma 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez daiquiricubano
Czas edycji: 2017-06-28 o 12:39
daiquiricubano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 12:35   #2113
pannaanna_87
Zakorzenienie
 
Avatar pannaanna_87
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 3 038
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Ja się czuje jak dojna krowa ale nie dlatego ze mały ciagle na piersi bo pospal 10 min i znowu chciał a smok be i ryk straszny ale rodzina tylko nosi a mi przystawia i tylko do którego i tyle na tym moja bliskość się kończy a poszłam do sypialni mamy karmić bo trochę chłodniej z nadzieja ze tu zaśnie to mnie zamknęli ani wody ani niczego wolałam przez 10 min olali aż się pobeczalam wiem ze hormony ale zapominają ze tez się mecze tez chce mi się pic i nie jestem tylko od cyca pewnie znowu zje i wszystko wyrzyga eh mam dosc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
pannaanna_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 12:36   #2114
daiquiricubano
Zadomowienie
 
Avatar daiquiricubano
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 194
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez moniamm Pokaż wiadomość
Paula ja mialam co 3 dni. Nie wiem czy masz jakas konkretna godzine ustalona ale u mnie bylo tak ze raz przyjechalam rano i sie z 2h wyczekalam a jak bylam popołudniu to szlam od strzala bo w ogóle ludzi nie było
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje!
Zaczynaja mi sie pytania do mam. Ola mi prawie caly czas śpi i nie moge jej przystawic do cyca. Zaraz po porodzie ladnie ssala ale nie wiem czy juz wtedy mleczko bylo. Teraz jak naciskam sutki to po troszku leci ale przezroczyste i tluste. No i pytanie takie czy mam ja budzic na sile i przystawiac? Czy czekać az sie obudzi bo nie wiem, boje sie ze przez to nie rozhulam laktacji jak jej pozwole tyle spac ale z drugiej strony biedna krztusi sie jeszcze i rzyga wydzielina z wód wiec nie chce jej meczyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na twoim miejscu bym ją wybudzala i próbowała karmić najmniej co 3 godziny. Teraz waga jej zacznie leciec i dopóki się nie odbije, nie będą was chcieli wypuścić ze szpitala raz, że dobrze karmić w szpitalu, bo masz pomoc (mam nadzieje, ze jest jakaś sensowna położna) i możesz się wiele nauczyć i dopytac. Uwierz, kp to tysiące problemów i zawahan dwa, że młoda ma czas się tego jedzenia nauczyć. Oprócz tego z tego początkowego mleka to samo zdrowie. Poza tym, pierwsze 7-10 dni to dziecko tylko śpi, wiec żeby dać jeść musisz je niejako zmusić wybudzaj i ciesz się swoją malenka krolewna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
daiquiricubano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 12:45   #2115
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Wiecie co, była u nas właśnie położna i powiedziała żebym nie bała się podac przegotowanej wody w takie upały. Bo jak mała tak często je, ulewa i dopomina się o częste przystawianie to głównie dlatego że czuje pragnienie. I ja chyba spróbuje jej podać tą wodę. Przecież to nie zaszkodzi. Tym bardziej że z tych upałów i suchego powietrza mamy stan podgoraczkowy i boję się odwodnienia.

Z dobrych wieści mała przybrała przez tydzień 240 g tylko na moim mleku ☺ Przekroczyła już wagę urodzeniowa, waży 3550 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:06   #2116
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez maajjaa88 Pokaż wiadomość

Migotek mysle ze masz zla diete. Nam na SR mowili, ze nie ma dowty matki karmiacej. Odchodzi sie od tego. I mala moze miec problemy przez to ze ciagle jesz to samo. Wlasnie polozna mowila ze od ciaglego jedzenia tego samego dzieci maja kolki. Jelita musza sie rozwijac itp. Takze moze tu tkwi problem? Wiadomo obserwowac trzeba ale jedz normalnie.
W życiu nie miałam tak dobrej i zdrowej diety jak w ciąży i teraz. Moja nie ma kolki. Ból brzucha i kolka to dwie różne sprawy.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Wiecie co, była u nas właśnie położna i powiedziała żebym nie bała się podac przegotowanej wody w takie upały. Bo jak mała tak często je, ulewa i dopomina się o częste przystawianie to głównie dlatego że czuje pragnienie. I ja chyba spróbuje jej podać tą wodę. Przecież to nie zaszkodzi. Tym bardziej że z tych upałów i suchego powietrza mamy stan podgoraczkowy i boję się odwodnienia.

Z dobrych wieści mała przybrała przez tydzień 240 g tylko na moim mleku ☺ Przekroczyła już wagę urodzeniowa, waży 3550 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, tylko że każdy doradca do spraw laktacji mówi żeby pod żadnym pozorem tego nie robić. Położna czasem nie ma wystarczającej wiedzy o laktacji. A i moja też mówiła że można podawać wodę i dopajać. Ja tego na pewno nie zrobię.

A i powiedziała że stan podgorączkowy może świadczyć o złym gojeniu się ran w połogu - a nie od upałów. Ale co każda połóżna ma inną wiedzę i iinne mądrości - trzeba słuchać siebie. Oby to faktycznie u ciebie było z gorąca.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:07   #2117
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez pannaanna_87 Pokaż wiadomość
No bo mam pokarm a to byłoby dla wygody nie chce tak :/

W nocy nam się dwa razy porzygal i teraz znowu mama wzięła na odbicie i tak chlustnal ze porzygany cały rożek i moja mama eh nie wiem może to z przejedzenia bo w nocy dostał butle mojego chciał jeszcze dostał cyca i wyrzucał i teraz znowu szukał przystawilam i tez wyrzygal aż się popłakałam.. złe sypia w dzień wcale w nocy 2'h a godzinę się kręci marudzi kopie nóżkami myśle ze właśnie przez to ze siedzi mu ciagle coś na żołądku .. a
Szczególnie marudzi jak z boku przekipnie się na plecy albo nie lubi na nich leżeć albo właśnie wtedy nie potrafi ulać.. do lekarza idziemy w przyszłym tyg jak skończy 3 tyg nie będziemy czekać do 4 i zobaczę co jutro położna powie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Paula powodzenia w czekaniu :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Konrad też chlusta, najpierw w szpitalu (niby normalne bo wody płodowe itd) później kilka dni spokoju.. i znowu
Czasami raz dziennie a czasami po każdym karmieniu. I to tak że mam wszystko do przebrania. A ogólnie sypia dobrze. Zje i prześpi ok 3-4h znowu zje i znowu śpi. Jak zwymiotuje to co zjadł to po chwili domaga się znowu, zje i potem już zasypia.
Tak okropnie to wygląda że normalnie boje się karmić i odbijać

Wcześniej już pisałam że u nas pomaga przerywanie karmienia i odbijanie w trakcie (tak ze 3 razy). Ale w nocy zazwyczaj nie mam mocy go odbijać zresztą on na śpiocha tak ciągnie że trudno jest mi się uwolnic żeby go odbić.
We wtorek mamy pierwszą wizytę u pediatry, ciekawe co powie - bo już się naczyałam w necie róznych wersji
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:10   #2118
paula.cw
Zakorzenienie
 
Avatar paula.cw
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez upgirl Pokaż wiadomość
Ja bylam.ostatnio na platnym 50 zl a jutro planowalam wlasnie isc na izbe... Paula mozna np na 6 rano isc na ktg bo moze to jest wyjscie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Paula moze ewentualnie przejdz sie do przychodni i zapytaj czy daloby sie zrobic platne ktg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzisiaj już poczekam bo chce mieć w tym szpitalu w którym chce rodzic wyznaczone jak często mam robić. A potem już będę pewnie w Piasecznie chodzić. Nie dość że blisko to dwa razy jak byłam to w ogóle bez kolejki. A tutaj jeszcze czekam. I już kwitnę tutaj....
Jakby mi tutaj kazali przyjeżdżać to się będę musiała poświęcić i wstać w środku nocy ☺️
Cytat:
Napisane przez daiquiricubano Pokaż wiadomość
Cudownie jesli jestes bez pęknięcia i nacięcia to wróżę szybkie dojście do siebie 😉 mi też się marzy taka powtórka z rozrywki 😉 tez obyło się bez ingerencji i czułam się super! Tylko pobolewala parę dni, ale to już pikuś 😉 mam nadzieje, ze takie dobrodziejstwo może spotkać te sama kobietę dwukrotnie
Uściski dla dzielnej mamy i dużo, dużo zdrówka dla klocuszka Oli 😍 no cóż, teraz to tylko nam się mogą klocuszki rodzić 😉 wykarmione przez mamy do granic możliwości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


No ja nie schodzilam z tych schodow tylko zjeżdżalam winda A wychodziłam po dwa stopnie w dosyć szybkim tempie. Teraz jedyne co odczuwam to ból pupy 🤔 nie zadziałało ale choć trochę się ujedrnilam
Paula, ja poprzednia ciążę od 25 tc chodziłam 2-3 razy w tygodniu na fitness, do samego końca. Do konca rez pracowalam... Teraz fitness miałam z młodym... ciąż juz nie planuje, ale każdej będę polecać przede wszystkim odpoczynek w ciazy, żeby w razie w, ciężkie działa wyciągnąć po 40 tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


Remont się kończy. Tzn. główne rzeczy są porobione, czekamy na detale tak naprawdę. Ale wszystko się przeciagnelo, bo rzeczy w szafach, w sypialni układam i porządkuje dopiero od wczoraj i jeszcze sporo mi tego zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha no widzisz ja też chyba za aktywna byłam... Alr może po porodzie za to będą pozytywne skutki.

A ze schodami to słyszałam że to wchodzenie dobrze działa a nie wchodzenie 😀

Doczekałam się ktg.... Jeszcze tylko konsultacja ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Kobiecy blog o treningu siłowym i zdrowym odżywianiu- artykuły, jadłospisy, przepisy- Zapraszam
paula.cw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:18   #2119
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez pannaanna_87 Pokaż wiadomość
To mój pewnie tez za dużo je skoro w nocy takie rzygi i dziś tez ale później kupa siku i znowu szukał eh teraz dałam trochę i zasnął ale nie wiem na jak długo :/ żal mi go bo może chce mu się pic a za dużo się najadą i wymiotuje ale to naprawdę był taki chlust ze szok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tymek też ulewa sporo. Potrafi chwilę possać i chlusnąć.
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-28, 13:20   #2120
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7502755 1]W życiu nie miałam tak dobrej i zdrowej diety jak w ciąży i teraz. Moja nie ma kolki. Ból brzucha i kolka to dwie różne sprawy.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Tak, tylko że każdy doradca do spraw laktacji mówi żeby pod żadnym pozorem tego nie robić. Położna czasem nie ma wystarczającej wiedzy o laktacji. A i moja też mówiła że można podawać wodę i dopajać. Ja tego na pewno nie zrobię.

A i powiedziała że stan podgorączkowy może świadczyć o złym gojeniu się ran w połogu - a nie od upałów. Ale co każda połóżna ma inną wiedzę i iinne mądrości - trzeba słuchać siebie. Oby to faktycznie u ciebie było z gorąca.[/QUOTE]

Migotek ale stan podgoraczkowy ma dziecko nie ja...

I w przypadku gdy dziecko mi się męczy z gorąca i pragnienia i grozi jej odwodnienie to w tyłku mam jakieś porady laktacyjne. Poza tym nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak 10 ml wody ma zaburzyć laktacje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:33   #2121
daiquiricubano
Zadomowienie
 
Avatar daiquiricubano
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 194
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Dzisiaj już poczekam bo chce mieć w tym szpitalu w którym chce rodzic wyznaczone jak często mam robić. A potem już będę pewnie w Piasecznie chodzić. Nie dość że blisko to dwa razy jak byłam to w ogóle bez kolejki. A tutaj jeszcze czekam. I już kwitnę tutaj....
Jakby mi tutaj kazali przyjeżdżać to się będę musiała poświęcić i wstać w środku nocy ☺️

Haha no widzisz ja też chyba za aktywna byłam... Alr może po porodzie za to będą pozytywne skutki.

A ze schodami to słyszałam że to wchodzenie dobrze działa a nie wchodzenie 😀

Doczekałam się ktg.... Jeszcze tylko konsultacja ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tzn. schidzenie działa a nie wchodzenie? Na chłopski rozum powinno być odwrotnie 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
daiquiricubano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:37   #2122
ewelinka2311
Wtajemniczenie
 
Avatar ewelinka2311
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 425
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez pannaanna_87 Pokaż wiadomość
To mój pewnie tez za dużo je skoro w nocy takie rzygi i dziś tez ale później kupa siku i znowu szukał eh teraz dałam trochę i zasnął ale nie wiem na jak długo :/ żal mi go bo może chce mu się pic a za dużo się najadą i wymiotuje ale to naprawdę był taki chlust ze szok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mi Matylda przed chwilą tak chlusnèła że cała ja, narożnik (dobrze że skóra) i koc do prania :/ jej się chce pić przez tą duchotę a nie potrafi się oderwać i przeżera się :/

Współczuję Ci tego bycia cyckiem. Ja to mam kilka dni dopiero a mnie trafia a co dopiero cały czas. Ale może z każdym dniem będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Wiecie co, była u nas właśnie położna i powiedziała żebym nie bała się podac przegotowanej wody w takie upały. Bo jak mała tak często je, ulewa i dopomina się o częste przystawianie to głównie dlatego że czuje pragnienie. I ja chyba spróbuje jej podać tą wodę. Przecież to nie zaszkodzi. Tym bardziej że z tych upałów i suchego powietrza mamy stan podgoraczkowy i boję się odwodnienia.

Z dobrych wieści mała przybrała przez tydzień 240 g tylko na moim mleku ☺ Przekroczyła już wagę urodzeniowa, waży 3550 g.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi położna tez mówiła o dawaniu wody i podałam kilka razy.

W jaki sposób to ma zanurzyć laktacje? Bo z butelki? Ja i tak w ten sposób podaje odciagniete mleko i nie ma problemu.


Idę w piątek do pediatry po skierowanie do ortopedy. Byliśmy na kontroli i wszystko ok ale kazał za 6 tyg do kontroli. I skoro jest wszystko ok to nie idę prywatnie, sorki ale nie dam znowu tyle kasy za 5 min pobytu w gabinecie :/ jakby coś było nie tak to ok ale tak to nie widzę sensu. Wg szwagierki i teściowej oszczędzam na zdrowiu dziecka, serio to takie ważne że zapłacę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewelinka2311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 14:05   #2123
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez ewelinka2311 Pokaż wiadomość
Mi Matylda przed chwilą tak chlusnèła że cała ja, narożnik (dobrze że skóra) i koc do prania :/ jej się chce pić przez tą duchotę a nie potrafi się oderwać i przeżera się :/

Współczuję Ci tego bycia cyckiem. Ja to mam kilka dni dopiero a mnie trafia a co dopiero cały czas. Ale może z każdym dniem będzie lepiej



Mi położna tez mówiła o dawaniu wody i podałam kilka razy.

W jaki sposób to ma zanurzyć laktacje? Bo z butelki? Ja i tak w ten sposób podaje odciagniete mleko i nie ma problemu.


Idę w piątek do pediatry po skierowanie do ortopedy. Byliśmy na kontroli i wszystko ok ale kazał za 6 tyg do kontroli. I skoro jest wszystko ok to nie idę prywatnie, sorki ale nie dam znowu tyle kasy za 5 min pobytu w gabinecie :/ jakby coś było nie tak to ok ale tak to nie widzę sensu. Wg szwagierki i teściowej oszczędzam na zdrowiu dziecka, serio to takie ważne że zapłacę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też karmię i piersią i butelką, w sumie pół na pół i jakoś nie zauważyłam aby to zaburzylo laktacje. Oczywiście są gorsze i lepsze momenty ale na pewno nie wpływa na nie przegotowana woda 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez przesady kurcze z tym oszczędzaniem na zdrowiu dziecka. Wiadomo że jak coś się dzieje to idzie się prywatnie bo szybciej i ma się poczucie że lepiej się Tobą zajmą, ale jeśli to tylko profilaktyka czy kontrola to nie ma co wydziwiac. Też bym poszła na NFZ.
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017

Edytowane przez VelaLuca
Czas edycji: 2017-06-28 o 14:08
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 15:19   #2124
moniamm
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 833
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez daiquiricubano Pokaż wiadomość
Ja na twoim miejscu bym ją wybudzala i próbowała karmić najmniej co 3 godziny. Teraz waga jej zacznie leciec i dopóki się nie odbije, nie będą was chcieli wypuścić ze szpitala raz, że dobrze karmić w szpitalu, bo masz pomoc (mam nadzieje, ze jest jakaś sensowna położna) i możesz się wiele nauczyć i dopytac. Uwierz, kp to tysiące problemów i zawahan dwa, że młoda ma czas się tego jedzenia nauczyć. Oprócz tego z tego początkowego mleka to samo zdrowie. Poza tym, pierwsze 7-10 dni to dziecko tylko śpi, wiec żeby dać jeść musisz je niejako zmusić wybudzaj i ciesz się swoją malenka krolewna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powiem Ci ze jestem dumna z mojej Oli i z moich cycow ze daja rade juz sie unormowalo jej spanie i szuka cycuszka a ssie przepieknie. Tzn mnie boli ale ona sie najada, nie odbija bo ma cala otoczke ladnie w buzi i nie lapie powietrza. A cyce sie chyba rozkrecily skoro ona tak chetnie sie do nich przystawia. Martwia mnie tylko te zadlawienia, nie jest odetkana jeszcze i mi sie bidulka tak strasznie męczy. A kupy rznie takie ze az tatus w szoku ze jego księżniczka tak potrafi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moniamm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 15:26   #2125
paula.cw
Zakorzenienie
 
Avatar paula.cw
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Jak tylko jest termin na NFZ to nie uważam żeby opieka była gorsza. Problemem są tylko terminy.
Cytat:
Napisane przez daiquiricubano Pokaż wiadomość
Tzn. schidzenie działa a nie wchodzenie? Na chłopski rozum powinno być odwrotnie 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja kojarzę właśnie ze schodzenie. Żeby wjechać winda i schodzić. Jak schodzisz to tam w środku Ci podskakuje wszystko. Podobnie jak na pilce tylko delikatnej myślę. To jest mój chłopski rozum 😂😂

Po 6 godzinach na IP już po wszystkim. Byliśmy jeszcze a macu na obiedzie. Nastrój mam o dziwo dużo lepszy chociaż wiesci jakiś świetnych nie ma. Ktg idealnie. Szyjka ok 2.5 cm więc długa. Opuszek wchodzi ale to tak na pocieszenie chyba 😂 dobre tyle że nie bolało. Możemy czekać. W sobotę kolejne ktg i mogę zrobić gdzie indziej. Zmartwila mnie tylko że jak nie urodze do 40+7 to mam się zgłosić na wywołanie.
Gdzieś z tyłu głowy się oswajam żeby nie było płaczu potem. Tylko mnie martwi że tak szybko taka decyzja. Mam nadzieję że natura do tego czasu zadziała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Kobiecy blog o treningu siłowym i zdrowym odżywianiu- artykuły, jadłospisy, przepisy- Zapraszam
paula.cw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 15:54   #2126
ewelinka2311
Wtajemniczenie
 
Avatar ewelinka2311
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 425
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Jak tylko jest termin na NFZ to nie uważam żeby opieka była gorsza. Problemem są tylko terminy.

No ja kojarzę właśnie ze schodzenie. Żeby wjechać winda i schodzić. Jak schodzisz to tam w środku Ci podskakuje wszystko. Podobnie jak na pilce tylko delikatnej myślę. To jest mój chłopski rozum 😂😂

Po 6 godzinach na IP już po wszystkim. Byliśmy jeszcze a macu na obiedzie. Nastrój mam o dziwo dużo lepszy chociaż wiesci jakiś świetnych nie ma. Ktg idealnie. Szyjka ok 2.5 cm więc długa. Opuszek wchodzi ale to tak na pocieszenie chyba 😂 dobre tyle że nie bolało. Możemy czekać. W sobotę kolejne ktg i mogę zrobić gdzie indziej. Zmartwila mnie tylko że jak nie urodze do 40+7 to mam się zgłosić na wywołanie.
Gdzieś z tyłu głowy się oswajam żeby nie było płaczu potem. Tylko mnie martwi że tak szybko taka decyzja. Mam nadzieję że natura do tego czasu zadziała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co za uparte stworzenie w Tobie siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewelinka2311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 16:05   #2127
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Hej! Melduje ze z wynikami moczy malego wszystko ok! Bylismy jrszcze u doradcy laktacyjnego ( super babka) i ogolnie jest wszystko dobrze. Maly ma wage urodzeniowa choc trzeba wziac pod uwage fakt ze 2 razy podalam mu mm wczoraj i dzis przed wyjazdem. Jechalam z nim sama autem ponad 30 km i balam sie ze sue wybudzi z glodu. Ale ogolnie mowi ze jest super bo jakby ci to ma jeszcze 4 dni na dobicie do wagi ur. Sprawdzila moj wyplyw mleka i mowila ze jest super. Maly b.dobrze ssie. Bakarmikam go u niej chwile i okazalo sie ze po karmieniu przybral 40g czyli duzo wypil i pokarm mam a potem jeszcze odciagnelam z nua pokarm i bylo prawie 30 ml w 10 min. Ina koniec jeszcze go dokarmilam, zwazyla go i moeila ze znowu super zjadł. Mowila ze nie mam sie martwic bo jest wszystko dobrze. I pochwalila mnie za moje podejscie 😊 mowila ze wiem czego chce i jestem konkretna i takie tam 😊 nastepa wizyta 10 lipca ale hak chce to moge przyjechac go zwazyc. I dzwonic mam kiedy chce. A najbardziej jak ktos ni glupoty opowiada i mnie denerwuje 😊 powiedxialam ze tesciowa uwaza ze jest za chudy to powiedziala ze tesviowe sa najgorsze a jak tak sie wtraca i glupio gada to by nam obiad przygotowala bo ja napewno nie mam czasu😊
Aaa i mm mam schowac. I co 3 karmienie moge malemu dawac z butli moje 30 ml.
Zaraz lece na spacer. Jeszcze Was nadrobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 16:19   #2128
paula.cw
Zakorzenienie
 
Avatar paula.cw
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez ewelinka2311 Pokaż wiadomość
Co za uparte stworzenie w Tobie siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Już ma ksywe panicz bo każe na siebie czekać. Dopiero jeden dzień a jakby już nie wiadomo ile 😂
Na razie jestem pozytywnie nastawiona ale już się zastanawiam czy mogę omówić położenia na wywołanie we wskazanym terminie jeśli na badaniu będzie wszystko ok. Mam jednak nadzieję że mały nie każe mi podejmować takiej decyzji. A najlepiej żeby spełnił Marzenie matki i urodził się jeszcze w czerwcu 😂😂

Monika super się takie wieści czyta 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Kobiecy blog o treningu siłowym i zdrowym odżywianiu- artykuły, jadłospisy, przepisy- Zapraszam
paula.cw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 16:31   #2129
pannaanna_87
Zakorzenienie
 
Avatar pannaanna_87
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 3 038
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Brydzia ja tez robię przerwy i właśnie ulał 3 razy a odbił ledwo co zachwiały znowu cyc i spróbuje spaceru


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

U nas to był dziś rzyg jak nic z takim ciśnieniem poszło eh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
pannaanna_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 16:52   #2130
daiquiricubano
Zadomowienie
 
Avatar daiquiricubano
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 194
Dot.: Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

Cytat:
Napisane przez paula.cw Pokaż wiadomość
Już ma ksywe panicz bo każe na siebie czekać. Dopiero jeden dzień a jakby już nie wiadomo ile 😂
Na razie jestem pozytywnie nastawiona ale już się zastanawiam czy mogę omówić położenia na wywołanie we wskazanym terminie jeśli na badaniu będzie wszystko ok. Mam jednak nadzieję że mały nie każe mi podejmować takiej decyzji. A najlepiej żeby spełnił Marzenie matki i urodził się jeszcze w czerwcu 😂😂

Monika super się takie wieści czyta 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Paula, nie mogę, my na Leona tez wolalismy vel panicz, jak nie był skóry do wychodzenia

Ja się wypisywalam na własne zadanie jak chcieli mnie zostawić w szpitalu na wywoływanie... bylam cały czas pod kontrolą, wiec nie widziałam sensu nic prowokować skoro było wszystko ok. No i 10 dnia się doczekałam

A zakwasy to mam takie na że nie pytajcie! Będę fit mama zanim w ogóle urodze! No ja właśnie zawsze słyszałam, że wychodzenie po schodach jest wskazane i to co dwa stopnie, bo wtedy tam się wszystko naciągane i głowa może powoli zacząć schodzić do kanału... co kraj to obyczaj widać. No nic, dziś będę i schodzić i wychodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Hej! Melduje ze z wynikami moczy malego wszystko ok! Bylismy jrszcze u doradcy laktacyjnego ( super babka) i ogolnie jest wszystko dobrze. Maly ma wage urodzeniowa choc trzeba wziac pod uwage fakt ze 2 razy podalam mu mm wczoraj i dzis przed wyjazdem. Jechalam z nim sama autem ponad 30 km i balam sie ze sue wybudzi z glodu. Ale ogolnie mowi ze jest super bo jakby ci to ma jeszcze 4 dni na dobicie do wagi ur. Sprawdzila moj wyplyw mleka i mowila ze jest super. Maly b.dobrze ssie. Bakarmikam go u niej chwile i okazalo sie ze po karmieniu przybral 40g czyli duzo wypil i pokarm mam a potem jeszcze odciagnelam z nua pokarm i bylo prawie 30 ml w 10 min. Ina koniec jeszcze go dokarmilam, zwazyla go i moeila ze znowu super zjadł. Mowila ze nie mam sie martwic bo jest wszystko dobrze. I pochwalila mnie za moje podejscie 😊 mowila ze wiem czego chce i jestem konkretna i takie tam 😊 nastepa wizyta 10 lipca ale hak chce to moge przyjechac go zwazyc. I dzwonic mam kiedy chce. A najbardziej jak ktos ni glupoty opowiada i mnie denerwuje 😊 powiedxialam ze tesciowa uwaza ze jest za chudy to powiedziala ze tesviowe sa najgorsze a jak tak sie wtraca i glupio gada to by nam obiad przygotowala bo ja napewno nie mam czasu😊
Aaa i mm mam schowac. I co 3 karmienie moge malemu dawac z butli moje 30 ml.
Zaraz lece na spacer. Jeszcze Was nadrobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo wy! Do kp trzeba mieć tonę cierpliwości, być uparty jak osiol i olewac zalecenia "znawcow" trzeba się cholernie namęczyć, ale jak już kp siądzie, to mm na serio nie jest potrzebne ale to trzeba trochę czasu. Trzymam kciuki, żebyś wytrzymała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
daiquiricubano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-16 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.