Terapie przeciwtrądzikowe: TETRALYSAL

[Anecka]

Ja na podtrzymanie efektow mialam acne derm - pomogl na pol roku a teraz mam super pryszcze, nawrót i jest gorzej niz przed, ale zycze powodzenia

Ty masz troche inna kuracje bo ja mialam 1 tabl dziennie tetry a oslonowe 2x dziennie i oprocz ForBactilu mialam Nystatyne ale pozniej zamienniki tansze bralam (nie pamietam nazwy).

[ta_bletka]

Napisane przez Anecka

Ja na podtrzymanie efektow mialam acne derm - pomogl na pol roku a teraz mam super pryszcze, nawrót i jest gorzej niz przed, ale zycze powodzenia

Ty masz troche inna kuracje bo ja mialam 1 tabl dziennie tetry a oslonowe 2x dziennie i oprocz ForBactilu mialam Nystatyne ale pozniej zamienniki tansze bralam (nie pamietam nazwy).

no to zes mnie pocieszyla. ale dzieki za szczerosc. tego sie obawiam najbardziej, ale ten tetralysal to juz moja ostatnia szansa przed izotekiem. tyle czasu sie juz lecze i wiadomo, raz lepiej, raz gorzej, jednak teraz jest do tego stopnia zle, ze juz nie daje z tym rady. lapie sie wszystkiego co sie da. najlepsze lata zycia mijaja, bo nieraz plany zmienialam tylko dlatego ze pojawilo sie 5 wielkich odstajacych ropnych guli. ajj, nie bede juz sie uzalala, bo sami wiecie jak to jest

ile czasu jadlas ten antybiotyk?

[Anecka]

Wiesz no nie bede Cie oklamywac, bo szczerosc to podstawa. Lepiej napisac jak bylo i jak jest, chociaz to boli. Nie kazdy tak musi miec, widocznie ja mam jakis dziwnie oporny tradzik a jestem juz dawno po dwudziestce.

Ja jadlam tak okolo 6 miesiecy. Najpierw mialam 3 tabsy dziennie ale to tylko przez tydzien a potem po 1.

Ja tez pewnie znow siegne po to, ale musze najpierw wymaz z krosty zrobic bo jak wyjdzie ze jestem na to oporna to po co sie truc

Tez zmienialam plany.. a nawet gorzej. Ja tych planow nawet nie mialam, bo wstydzilam sie wychodzic. Uwierz, ze nigdy w zyciu nie bylam nigdzie na Sylwestrze tyylko siedzialam w domu. Ale jeden jedyny raz postanowilam ze pojde i to bylo 2 lata temu. Nie bylo najgorzej z twarza ale tez lepiej nie bylo.. Mialam cala brode w gulach i gule na zuchwie, masakra.. ale tapete walnelam no i.. wtedy poznalam mojego obecnego narzeczonego

Napisze Ci, ze ja bylam i w sumie dalej jestem pustelnikiem.. tak mnie te pryszcze odsunely od ludzi ze nie lubie sie z nikim spotykac

[ta_bletka]

tak Anecko, prawde lepiej znac, przynajmniej wiadomo czego mozna sie ewentualnie spodziewac. pisze "ewentualnie", bo z pewnoscia jak kazdy inny naiwniak zaczynajacy kuracje mam nadzieje, ze u mnie nie bedzie powrotu tego syfu. w innym wypadku bez sensu byloby zaczynanie czegokolwiek nowego, nie wiarzac w sukces.
wlasnie- wymaz z krosty. kiedy Pani Dr przepisywala mi tetre, to bylam w takim stanie "twarzowym", ze nie w glowie bylo mi myslenie o jakims antybiogramie. sadze ze warto by bylo cos takiego zrobic, jesli ktos jeszcze kuracji nie zaczal, bo jednak nie na kazdego dany antybiotyk moze dzialac . jak np. u mnie - wszystko co stosowalam zewnetrznie z kindamycyna bylo do kitu.

gratuluje Ci narzeczonego ja mimo, ze lubie towarzystwo, to z nikim nie potrafie sie zwiazac. chyba gram kogos ladniejszego niz jestem w rzeczywistosci, bo jak porzadnie mnie wysyfi, to nie chce sie nikomu na oczy pokazywac. kilka razy mi sie nawet zdarzylo, ze na zajecia nie poszlam

ale zbaczamy troche z tematu

[martusienka]

Napisane przez ta_bletka

tak Anecko, prawde lepiej znac, przynajmniej wiadomo czego mozna sie ewentualnie spodziewac. pisze "ewentualnie", bo z pewnoscia jak kazdy inny naiwniak zaczynajacy kuracje mam nadzieje, ze u mnie nie bedzie powrotu tego syfu. w innym wypadku bez sensu byloby zaczynanie czegokolwiek nowego, nie wiarzac w sukces.
wlasnie- wymaz z krosty. kiedy Pani Dr przepisywala mi tetre, to bylam w takim stanie "twarzowym", ze nie w glowie bylo mi myslenie o jakims antybiogramie. sadze ze warto by bylo cos takiego zrobic, jesli ktos jeszcze kuracji nie zaczal, bo jednak nie na kazdego dany antybiotyk moze dzialac . jak np. u mnie - wszystko co stosowalam zewnetrznie z kindamycyna bylo do kitu.

gratuluje Ci narzeczonego ja mimo, ze lubie towarzystwo, to z nikim nie potrafie sie zwiazac. chyba gram kogos ladniejszego niz jestem w rzeczywistosci, bo jak porzadnie mnie wysyfi, to nie chce sie nikomu na oczy pokazywac. kilka razy mi sie nawet zdarzylo, ze na zajecia nie poszlam

ale zbaczamy troche z tematu

Ja uważam, że wcale nie zbaczacie z tematu. Rozmawiamy tu o naszych problemach z trądzikiem, a jeśli ktoś - że tak powiem jest w temacie - to wie, że on wpływa na wiele sfer naszego życia. Tak to już jest. Ja też na przykład, kiedy mi coś wyskoczyło, niechętnie gdzieś wychodziłam, bo miałam wrażenie, że ludzie widzą tylko moje pryszcze.
Przecież nie musimy rozmawiać tylko o terapii, od tego się wszystko zaczyna.

Ja też bardzo boję się nawrotu, właściwie to jestem przerażona tą możliwą perspektywą, ale mimo wszystko staram się o tym nie myśleć i na razie cieszę się swoim odbiciem w lustrze.

[ta_bletka]

u mnie nadal ropne stany zapalne. co prawda te wielgachne prawie sprzed tygodnia sa znacznie mniejsze, jednak pojawily sie nowe, na razie male ale nadal z bialymi lebkami. ile czasu bedzie to jeszcze ze mnie wywalac?
a jak Wam idzie? martusienka ciesze sie rowniez ze widzisz efekty. dzieki temu wiem, ze i ja mam na co czekac

[iwona200]

Ja juz biore 11 dzień i musze powiedzieć, że chyba działa

"Kaszka" z czoła zaczyna znikać, jeszcze jest, ale mniej napewno, poza tym jest niecały tydzień przed moim okresem, a ja nie mam ani jednej wielkiej bolącej guli A zazwyczaj przed miesiączką miałam kilka Owszem zdarzaja mi się takie podskórne małe guleczki, a ja mam manię wyciskania i sama robie sobie źle, bo mam potem strupy.

[dosia1]

ja bralam prawie 2 miesiace, musialam odstawic tetralysal, bo zalezalo mi starsznie na pozbyciu sie blizn, a kosmetyczka 4 tygodnie przed zabiegiem peelingu neoderma kazala przestac przyjmowac antybiotyk, teraz jestem 1,5 miesiaca po odstawieniu tabletek i po 2 tygodniach od zabiegu, na twarzy ciagle cos mi wyskakuje, ale to juz jest naprawde duzo rzadziej niz wczesniej, teraz smaruje twarz differinem i acne dermem, a przed swietami znowu powtorze zabieg u kosmetyczki, juz mam dosyc meczenia sie ze swoja twarza, no ale coz.....

[iwona200]

Jestem załamana

Mam umowiona wizyte u dermatologa na czwartek na 11:30, miałam przyjsc na kontrole i zeby mi przepisala dalsza kuracje. A od jutra zaczynam prace i codziennie takze w soboty pracuje 9-17. a dermatolog ta z tego co sie orientuje przyjmuje od 10:30 - 16 czy 17 W sumie rozne ma godziny przyjec ale dluzej niz do 17 nie ma

No i teraz nie wiem co mam zrobic. Gdybym tam juz dluzej pracowala to moznaby sie wyrwac czy urlop wziasc ale teraz przynajmniej przez najblizszy miesiac nie da rady A jakbym tam chlopaka wyslala to pewnie i tak by nie przepisala, bo on to nie ja i nie zobaczy jak na mnie dziala itp

[ta_bletka]

Napisane przez iwona200

Ja juz biore 11 dzień i musze powiedzieć, że chyba działa

"Kaszka" z czoła zaczyna znikać, jeszcze jest, ale mniej napewno, poza tym jest niecały tydzień przed moim okresem, a ja nie mam ani jednej wielkiej bolącej guli A zazwyczaj przed miesiączką miałam kilka Owszem zdarzaja mi się takie podskórne małe guleczki, a ja mam manię wyciskania i sama robie sobie źle, bo mam potem strupy.

jeśli o tę "manię wyciskania" chodzi, to doskonale Cię rozumiem, bo naprawdę ciężko jest się pokazać ludziom z wielkim ropnym pryszczem, który aż się prosi, żeby go wycisnąć.

Napisane przez dosia1

ja bralam prawie 2 miesiace, musialam odstawic tetralysal, bo zalezalo mi starsznie na pozbyciu sie blizn, a kosmetyczka 4 tygodnie przed zabiegiem peelingu neoderma kazala przestac przyjmowac antybiotyk, teraz jestem 1,5 miesiaca po odstawieniu tabletek i po 2 tygodniach od zabiegu, na twarzy ciagle cos mi wyskakuje, ale to juz jest naprawde duzo rzadziej niz wczesniej, teraz smaruje twarz differinem i acne dermem, a przed swietami znowu powtorze zabieg u kosmetyczki, juz mam dosyc meczenia sie ze swoja twarza, no ale coz.....

a właściwie, to dlaczego przed wykoananiem tego zabiegu musiałaś odstawić antybiotyk?
mogłabyś jakieś ogólne informacje na temat tego peelingu podać? czy to jest zabieg bardzo inwazyjny?

Napisane przez iwona200

Jestem załamana

Mam umowiona wizyte u dermatologa na czwartek na 11:30, miałam przyjsc na kontrole i zeby mi przepisala dalsza kuracje. A od jutra zaczynam prace i codziennie takze w soboty pracuje 9-17. a dermatolog ta z tego co sie orientuje przyjmuje od 10:30 - 16 czy 17 W sumie rozne ma godziny przyjec ale dluzej niz do 17 nie ma

No i teraz nie wiem co mam zrobic. Gdybym tam juz dluzej pracowala to moznaby sie wyrwac czy urlop wziasc ale teraz przynajmniej przez najblizszy miesiac nie da rady A jakbym tam chlopaka wyslala to pewnie i tak by nie przepisala, bo on to nie ja i nie zobaczy jak na mnie dziala itp

jeśli dermatolog ma Ci tylko przedłużyć receptę, to z pewnością nie zrobi problemu, jeśli pojawiłby się Twój chłopak zamiast Ciebie. niech wytłumaczy lekarzowi jaka jest sytuacja i po prostu weźmie receptę na kontynuowanie dotychczasowej terapii, a Ty przyjdziesz po coś nowego jak będziesz mogła się wyrwać z pracy. ważne, żebyś tylko nie przerywała ciągłości leczenia. nie smuć się, lekarz też człowiek, spróbuje zaradzić, jak się wyjaśni co i jak

[dosia1]

a właściwie, to dlaczego przed wykoananiem tego zabiegu musiałaś odstawić antybiotyk?
mogłabyś jakieś ogólne informacje na temat tego peelingu podać? czy to jest zabieg bardzo inwazyjny?

moja kosmetyczka powiedziala ze boi sie jakis niechcianych reakcji skornych wiec bezpieczniej bylo odstawic antybiotyk 3-4tygodnie wczesniej, jescze przed samym zabiegiem sie zapytala czy na pewno mialam przerwe w jego braniu

gdzies na forum juz cos o nim pisano ale bardzo malo,

poszlam do kosmetyczki w zasadzie na mikrodermabrazje, ale ona stwierdzila ze w moim przypadku zdecydowanie wiecej pomoze neoderma, jest to gleboki peeling ziolami, teoretyczne informacje na ich oficjalnej stronie sa, praktycznych sporo na necie szukalam ale zbyt duzo nie znalazlam, dlatego strasznie sie balam przed zabiegiem. 31 pazdziernika mialam zrobiony ten peeling, najpierw mnie do niego przygotowala: jaies maseczki, oczyszczanie, a potem swiezo przygotowana papka z ziol "smarowala" mi twarz przez 10 min. Mowila ze moze bolec, ale ja nic nie czulam (chyba wszystko przetrzymam zeby w koncu wygladac jak czlowiek )

w sobote i niedziele mialam zaczerwieniona twarz i lepiej bylo sie nie pokazywac ludziom, a w poniedzialek i wtorek schodzila mi skora, spodziewalam sie ze jakos mocno bedzie to widoczne ale niestety tylko delikatnie przez te dwa dni schodzila mi skora w sobote, czyli tydzien po zabiegu mialam wizyte kontrolna, znowu jakies maseczki

kosmetyczka powiedziala ze jak dla niej to widoczna jest duza poprawa, zmniejszona blizny i zaczerwienienia i ze jeszcze przez 3 tygodnie beda nastepowac mikrozluszczenia, a za miesiac najlepiej powtorzyc zabieg, a jego cena to 350 zl


dzisiaj juz mija 18 dzien po zabiegu i naprawde zauwazam roznice chociaz juz nie moge sie doczekac nastepnego zabiegu

[ta_bletka]

dziękuję dosia1 za te informacje z pewnością innym się również przydadzą.
sama powoli interesuję się, co ja będę ze sobą robiła po skończonej kuracji antybiotykiem. blizn i przebarwień mam sporo, więc tak tego zostawić nie mogę. jednak mam też spore ograniczenie w wyborze zabiegów - słabe naczynka i duża skłonność do zaczerwienienia. póki co, to mam na oku na razie oxybrazję. ale wiem, że jeszcze długa droga zanim stan skóry pozwoli mi taką interwencję.

[sabona89]

Jutro miną 3 tygodnie od kiedy zażywam Tetralysal (dwa razy dziennie).
I tak naprawdę ciężko mi powiedzieć czy widzę efekty przez moją durną manię wyciskania... Na początku postanowiłam sobie, że z wyciskaniem koniec, wytrzymałam w tym postanowieniu tydzień, ale w międzyczasie zrobiły mi się dwa wielkie podskórne pryszcze, z czego jeden tuż nad okiem (bolało przy mrużeniu oczu), nie chciałam ich wyciskać, ale one coś długo zniknąć nie chciały, a ropa cały czas tam była... no i postanowienie pooooszło. Wiadomo, powyciskałam = zrobiło się więcej pryszczy. Teraz znowu jestem na etapie niewyciskania, w związku z czym poprawę oczywiście widzę, ale nie wiem czy jest ona chwilowa, spowodowana tym, że sama sobie bakterii po twarzy nie rozsiewam, czy działaniem antybiotyku.

No nic, będę twarda i nie przyglądała się swojej twarzy w lustrze zbyt długo, bo wtedy to naprawdę z trudem się powstrzymuję przed użyciem rączek

[ta_bletka]

a u mnie dzisiaj mija 5 tydzien przyjmowania 2 x dziennie po 1 tabl. i....... jak wylazily ropniaki tak i dalej to robia. fakt faktem, ze nieco mniejsze i z mniejsza czestotliwoscia, ale czy tak juz zostanie? jesli tylko tyle moze mi zaoferowac ten tetralysal to bez sensu sie nim truc.
moze wiec ktos z "weteranow" w leczeniu tym cudenkiem wypowie sie, czy to normalne zeby skora sie oczyszczala przez 5 tyg? nie wyglada na to, zeby przestala, bo codziennie cos nowego wylazi

[Agusiausia]

Ja teraz tez stosuje tetralyzal(juz 3 tygodnie),ale bardzo sie boje-oczywiscie moj strach jest spowodowany lękiem przed nawrotem tradziku. Od stycznia do maja bralam unidox, differin,duac, ale gdy odstawilam nawet tydzien nie minal - a nawrot byl 2 razy gorszy. Dlatego sie boje teraz, ze moze byc podobnie.
Ale teraz oprocz tetralysalu (3 tygodnie) piję Alveo(ziola oczyszczajace- juz pije 3 miesiace),oprocz tego zaczelam chodzic na peelingi kwasem migdalowym(co 2-3 tygodnie), biore jeszcze witamine A+E, bardzo dobrze nawilzam skore -stosuje kremy tylko z apteki bardzo gleboko nawilzajece(la roche posay), pomimo ze mam skore mieszana a nawet tlusta miejscami. Przeciez skora tradzikowa potrzebuje duzo nawilzanie. Raz na 2-3 dni nakladam specjalna biala maź robiana w aptece. Boje sie bardzo. Za 9 miesiecy mam swoj slub i chcialabym dobrze wygladac,martwie sie ze po skonczeniu kuracji tuz przed slubem wszystko powroci.
Drogie Wizazki napiszcie prosze o swoich zadowalajacych efektach. Abym mogla uwierzyc ze bedzie dobrze.

[asienkaaa]

Własnie najgorsze sa nawroty, stosowalam przez miesciac Brevioxyl i gdy wszytko cudnie zeszlo nagle zaczelo wracac i nie wime co robic :/ . Brevioxyl b. wysusza skore a teraz w dod. nie dzila juz tak dobrze jak na poczatku ;/

[iwona200]

Ja biore cos ponad 2 tygodnie TETRACYCLINUM i przed okresem strasznie mnie wysypało (standardowo, wczesniej cera była w miare czyta chyba że sama coś wycisnęłam i zapaskudziłam sobie twarz) więc czy mam powody podejrzewac, że na mnie ten antybiotyk nie działa? Czy to jeszcze za krotko itp?

[mmm5]

biore tetralysal juz drugi tydzien, ale tylko raz dziennie, razem z mascia isotrexin i efektow nie widac, jest tak jak bylo, czyli zle czy to jeszcze za wczesnie na pozytywne efekty?
edit: wlasnie czytalam na forum medycznym, ze terapia czesto trwa okolo 4 miesiecy i sprzyja wypadaniu wlosow.. troche mnie to martwi. No i przed studniowka bede musiala pojsc na solarium i troche sie boje jakiejs reakcji uczuleniowej ;]

[Marina25]

A jakich używacie kremów ochronnych na zimę? Ja mam właśnie problem, bo zrobiło się mroźno i trzebaby kupić jakiś krem, ale nie wiem jaki. Mam cere mieszana (suche policzki, tłusta strefa T), naczynkową, a do tego trądzikową. Teraz jestem po terapii tetralysalem i jest w miarę ok (oprócz przebarwień i drobnych krostek), ale tam gdzie mam rozszerzone naczynka zrobiły sie dodatkowo czerwone placki. Nie wiem czy to nie jest rumień, bo mam podobno trądzik różowaty. No i boję się, że od zimna bedzie jeszcze gorzej i bedę miała więcej tych rozszerzonych naczynek. Może macie jakieś wypróbowane kremy do takiego typu cery? Proszę o pomoc

[Marina25]

Napisane przez mmm5

biore tetralysal juz drugi tydzien, ale tylko raz dziennie, razem z mascia isotrexin i efektow nie widac, jest tak jak bylo, czyli zle czy to jeszcze za wczesnie na pozytywne efekty?
edit: wlasnie czytalam na forum medycznym, ze terapia czesto trwa okolo 4 miesiecy i sprzyja wypadaniu wlosow.. troche mnie to martwi. No i przed studniowka bede musiala pojsc na solarium i troche sie boje jakiejs reakcji uczuleniowej ;]

Myślę, że to za szybko na efekty! terapia tetralysalem trwa kilka miesięcy i trzeba być cierpliwym,tym bardziej,ze bierzesz raz dziennie. Wez tez pod uwage fakt,ze teraz jest jesien i wlosy sa oslabione,wiec to,ze wypadaja nie musi byc skutkiem leku. co do solarki to nie wiem jak to jest.

[mmm5]

dzieki Marina, troche mnie pocieszylas. Mam nadzieje ze bedzie lepiej do stycznia, bo nie wiem jak zaloze sukienke biorac pod uwage tradzik na plecach..
najlepszy krem na jaki do tej pory trafilam to krem Biodermy - Sebium Al. Nie wiem jak to ma się do ochrony przed mrozem, ale to jak dla mnie genialny kosmetyk. Do tej pory albo kremy mnie natluszczaly jak olej, albo wysuszaly, ze z calej twarzy schodzila skora A teraz skora jest nawilzona, a makijaz dobrze sie trzyma. Blyszczenie zredukowane o jakies 70%

[tancerka212]

podobno do cery tłustej nie musimy kupować kremów ochronnych na zimę.. wystarczy nam krem nawilżający. i to nieprawda że woda w kremie nam zamarznie na buzi bo cała woda wyparowuje juz w chwili nakładania kremu na buzię a na skórze pozostają tylko dobroczynne składniki. dlatego jak nie ma gigantycznych mrozów to nie zapychajcie buzi tłustymi kremami bo tylko sobie szkód narobicie.
a stosuje któraś z was krem humektan? jeśli nie to poczytajcie o nim na kwc i w ogóle na wizazu- myślę że to jest jedno z odkryć wizazowych genialnych kosmetyków a przy tym tanich!! krem jest najlepszy na świecie i nie zamienię go na żaden inny polecam!

[sabona89]

Ja używam Humektanu, już po jakimś tygodniu różnica była znaczna

Skóra błyszczy się o wieeeele wiele mniej, teraz w sumie już tylko pokrywa się tłuszczem, ale takim, który się prawie nie błyszczy.
U mnie przetłuszczanie to także sprawa hormonów, więc myślę, że jest nieźle.


Jakiekolwiek opalania czy to na słońcu czy w solarium są zdecydowanie niewskazane przy terapii Tetralysalem!!

[rusalkas]

Jestem po terapii tetralysalem i differinem jakieś 3 miesiące. Miałam zaskórniki zamknięte praktycznie na całej twarzy, zaskórniki otwarte, z nich robiły sie krosty ropne i podskórne gule na brodzie. Poprawa po antybiotyku byla znacząca, praktycznie załatwił problem. Pozostaly tylko zaskorniki otwarte. Do tej pory stosują differin, ale zaskórniki zamknięte zaczęły powracać a nieraz wyskoczylo cos grubszego. Zaczęłam więc stosować skinoren na noc oraz effaklar k na dzień. Widzę, że to uspokaja cerę, trochę gasi pożar który już się się zaogniał. Zamówiłam sobie krem z kwasami z SVR. Mam nadzieję, ze to ostatecznie załtwi sprawę z krostami a także wybieli przebarwienia pozapalne. Za wszelka cenę nie moge dopuścic do powstania zaskórników zamkniętych...

[Anecka]

Napisane przez rusalkas

Jestem po terapii tetralysalem i differinem jakieś 3 miesiące. Miałam zaskórniki zamknięte praktycznie na całej twarzy, zaskórniki otwarte, z nich robiły sie krosty ropne i podskórne gule na brodzie. Poprawa po antybiotyku byla znacząca, praktycznie załatwił problem. Pozostaly tylko zaskorniki otwarte. Do tej pory stosują differin, ale zaskórniki zamknięte zaczęły powracać a nieraz wyskoczylo cos grubszego. Zaczęłam więc stosować skinoren na noc oraz effaklar k na dzień. Widzę, że to uspokaja cerę, trochę gasi pożar który już się się zaogniał. Zamówiłam sobie krem z kwasami z SVR. Mam nadzieję, ze to ostatecznie załtwi sprawę z krostami a także wybieli przebarwienia pozapalne. Za wszelka cenę nie moge dopuścic do powstania zaskórników zamkniętych...

Super ze kuracja Ci pomogla! Az sie lepiej na duchu robi czytajac takie wypowiedzi
Szkoda, ze mi wszystko wrocilo

[sabona89]

Zażywam Tetralysal cztery tygodnie, dwa razy dziennie.

Wczoraj byłam u dermatolog, przepisała kolejne 4 opakowania na kolejny miesiąc, czyli dawka 2 razy dziennie w dalszym ciągu. Jestem tym lekko przerażona, nie widziałam, aby ktokolwiek z Was miał przypisaną taką dawkę przez tak długi okres czasu.

Czy takie agresywne działanie nie odbije się jakoś negatywnie na obecnym i późniejszym stanie cery (bo na wątrobie na pewno się odbije)?

Dermatologa zmieniam (nie podoba mi się podejście do mnie jako pacjenta), za miesiąc idę już do innego. Czy zmniejszyć dawkę na własną rękę czy łykać tak jak mam przepisane modląc się, żeby wszystko było ok?

[Anecka]

Napisane przez sabona89

Zażywam Tetralysal cztery tygodnie, dwa razy dziennie.

Wczoraj byłam u dermatolog, przepisała kolejne 4 opakowania na kolejny miesiąc, czyli dawka 2 razy dziennie w dalszym ciągu. Jestem tym lekko przerażona, nie widziałam, aby ktokolwiek z Was miał przypisaną taką dawkę przez tak długi okres czasu.

Czy takie agresywne działanie nie odbije się jakoś negatywnie na obecnym i późniejszym stanie cery (bo na wątrobie na pewno się odbije)?

Dermatologa zmieniam (nie podoba mi się podejście do mnie jako pacjenta), za miesiąc idę już do innego. Czy zmniejszyć dawkę na własną rękę czy łykać tak jak mam przepisane modląc się, żeby wszystko było ok?

Dermatolog niby ma racje i powinno sie stosowac szczegolnie taki antybiotyk z zaleceniami.
Ja co prawda zmniejszylam sobie dawke ale bylam zmuszona bo wyjezdzalam za granice i musialam tak zrobic zeby mi tetry starczylo do konca maja.. i bralam tylko 1 dziennie.

No ale mi wszystko wrocilo, ale fakt ze pozniej sotosowalam tylko Acne Derm, wiec nie wiem

[martajg]

ja zaczęłam brać tetralysal 300mg w środę i do tego acnemycin plus i fumagon czy coś aby się nie zagrzybić. Miałam wcześniej sumamed 500 i isotrexin, ale bardzo szybko nastąpił nawrót- zaledwie po paru dniach

[ta_bletka]

Napisane przez sabona89

Zażywam Tetralysal cztery tygodnie, dwa razy dziennie.

Wczoraj byłam u dermatolog, przepisała kolejne 4 opakowania na kolejny miesiąc, czyli dawka 2 razy dziennie w dalszym ciągu. Jestem tym lekko przerażona, nie widziałam, aby ktokolwiek z Was miał przypisaną taką dawkę przez tak długi okres czasu.

Czy takie agresywne działanie nie odbije się jakoś negatywnie na obecnym i późniejszym stanie cery (bo na wątrobie na pewno się odbije)?

Dermatologa zmieniam (nie podoba mi się podejście do mnie jako pacjenta), za miesiąc idę już do innego. Czy zmniejszyć dawkę na własną rękę czy łykać tak jak mam przepisane modląc się, żeby wszystko było ok?

u mnie już 6 tydzień minął jak przyjmuję 2 razy dziennie po 1 tabl. (150 mg).
zależy jaką Ty masz dawkę - bo z informacji "dawka 2 razy dziennie" nie wiele można się dowiedzieć.
z tego co mi wiadomo, to antybiotyki z grupy tetracyklin przyjmuje się przez długi okres czasu, nawet do 6 miesięcy.

[iwona200]

Ja biore tetre juz od miesiąca, ale stan mojej cery pogorszył sie Mam naprawdę strasznie dużo zaskórników i ciagle pojawiaja sie nowe ropne (moze nie takie wulkany duze, bo takich nigdy nie mialam ale takie z bialymi glowkami) i takie podskorne bolące

Czy mam poprosić mojego dermatologa o zmianę? Czy wierzyć, że później bedzie lepiej?