Serge Lutens

[ETERNITY]

Ostatnio tak przewija się na forum ten kreator że aż mnie zaciekawił.I moją ciekawość wzmacnia jeszcze fakt ze jego zapachów w Polsce NIE MAA tak bardzo bym chciała powąchac...Patrzyłam na Strawberrynet jednak cena ta nie jest ceną za jaką mogłabym kupić jakikolwiek z zapachów tego kreatora w ciemno-na zlotówki ok 300 zł za 50 ml(i to na truskawie!!!).Dlatego jesli któraś z was mniej-więcej mogłaby opisać te zapachy będę bardzo dźwięczna..Jeśli we Wrocławiu(w co wątpię oczywiście) jest jakakolwiek możliwość powąchania tez bardzo bym prosiła o info.
A może można te zapachy porównać do jakichś innych znanych pachnideł?
Bardzo mnie zaintrygował zapach Ambre Sultan-podejrzewam że jest w nim dużo ambry a ja ten zapach uwielbiamA może ktoś wie jakie są poszczegolne rodziny zapachowe tych perfum?Pozdrawiam

[Sylwiasta]

http://www.makeupalley.com/product/s...GO.x=16&GO.y=4
Musisz sie zarejestrowac.

http://www.escentual.co.uk/Serge-Lutens.html
http://www.perfumeworld.net/englishs/ks/ksgdata.htm

Troche bedzie tez na www.basenotes.net
http://www.basenotes.net/cgi-bin/basenotes.cgi

A najlepiej wybrac sie osobiscie do jego salonu w Palais Royal w Paryzu
czyli do osobistej perfumerii przy 25, rue de Valois.

Ja go najpierw poznalam jako autora reklam Shiseido:
http://www.foto.com.pl/teksty/prezen...zentacje4.html

[joannea]

http://www.salons-shiseido.com/anglais/pageparf.html

...a tu na stronie własnej. Wszystko jest w sieci
Kilka wątków niżej właśnie sobie podyskutowałyśmy takźe i o panu Lutensie, Smoczyca dała kilka świetnych charakteryzacji jego kreacji.

[szaja]

Na Allegro jest obecnie tylko jeden zapach Lutensa - Arabie, a ja jestem pod wrażeniem tego co czytałam o Ambre Sultan
Czy miałyście do czynienia z zapachami Lutensa, zwłaszcza z Ambre Sultan, a jeśli tak to jakie wrażenie one pozostawiły?

[Sylwiasta]

Szajo, w wyszukiwarce forum znajdziesz wiele o Lutensie, takze i o zapachach o ktore pytasz > Sergiuszek ma na forum kilka zwolenniczek a sama obficie wypowiadalam sie w watku o nim (tylko juz nie pamietam czy tu czy na wizazowym skleroza jak wiadomo nie boli, tylko sie trzeba naszukac...)

[Edyta]

Ambre Sultan jest przepiękny, taki głęboki, drzewny!!! Zakochałam się w nim już dawno To moje marzenie!!! Właśnie czekam na próbkę od DD (Dobrej Duszy)

[szaja]

Napisane przez Sylwiasta

Szajo, w wyszukiwarce forum znajdziesz wiele o Lutensie, takze i o zapachach o ktore pytasz > Sergiuszek ma na forum kilka zwolenniczek a sama obficie wypowiadalam sie w watku o nim (tylko juz nie pamietam czy tu czy na wizazowym skleroza jak wiadomo nie boli, tylko sie trzeba naszukac...)

Dzięki, napewno tam zajrzę

[E]

Napisane przez Edyta

Ambre Sultan jest przepiękny, taki głęboki, drzewny!!! Zakochałam się w nim już dawno To moje marzenie!!! Właśnie czekam na próbkę od DD (Dobrej Duszy)

A ja się tyle o nim naczytałam i nie miałam sposobności niuchnąć To samo zresztą z Arabie i innymi...

[201701020941]

Ja kiedyś w Londynie kupiłam "a la nuit" bo jaśminowe, ale po niewielkim zużyciu oddałam Mamie, która jest zachwycona. Za dużo goździków czy innych przypraw .... Chciałam orientalne, klasyczne perfki, a okazało się po wielu próbach, że to nie to. Pamiętam, że kupując je przewąchałam większość z jego zapachów wystawionych i nie powaliły mnie. Jeszcze raz podeszłam do Lutensa w zeszłym roku i żadnej miłości od pierwszego wejrzenia! Aha, przypomniało mi się, że gdzieś czytałam że jaśmin w A La Nuit jest podobny do jaśminu Chanel 5-pomyłka! Piątka to piękny klasyczny zapach a Serge niestety rozczarował mnie....

[szaja]

Mam możliwość kupna Ambre Sultan, uwielbiam zapachy orientalne, oczywiscie z wyjatkami. Ukochane to Casmir i Mira Bai, więc może AS też mi sie spodoba...Swoja drogą ma piękne proste opakowanie.

[E]

Napisane przez szaja

Mam możliwość kupna Ambre Sultan, uwielbiam zapachy orientalne, oczywiscie z wyjatkami. Ukochane to Casmir i Mira Bai, więc może AS też mi sie spodoba...Swoja drogą ma piękne proste opakowanie.

Szajo, myślę, że nawet jeśli by Ci się nie spodobały, to nie będziesz miała problemu ze znalazieniem chętnych
Tylko - o ile mi wiadomo - one nie są podobne do ww. zapachów

[evee]

Napisane przez E

Szajo, myślę, że nawet jeśli by Ci się nie spodobały, to nie będziesz miała problemu ze znalazieniem chętnych
Tylko - o ile mi wiadomo - one nie są podobne do ww. zapachów

zdecydowanie niepodobne

[Szumak]

Napisane przez szaja

Mam możliwość kupna Ambre Sultan, uwielbiam zapachy orientalne, oczywiscie z wyjatkami. Ukochane to Casmir i Mira Bai, więc może AS też mi sie spodoba...Swoja drogą ma piękne proste opakowanie.

Tak jest, dziewczyny maja racje - ani troche niepodobne

[szaja]

Napisane przez Szumak

Tak jest, dziewczyny maja racje - ani troche niepodobne

Moja ciekawość rośnie

[Madlaine]

ja mam książeczkę zapachowa Lutensa - testuję woskowe próbki dośc regularnie, z butelkowych znam Arabie, Ambre Sultan, Datura Noir i coś jeszcze wąchałam, ale cholera nie pamiętam.

W Daturze się zakochałam, bo to całe moje dzieciństwo w butelce - słodkie, migdałowe, rozkoszne i mojej córze się szalenie podobają, więc nawet mąż gotów mi kupić na Walentynki (a ja bezczelnie wykorzystam okazję i mojego chłopa

Ani Arabie, ani Ambre Sultan mnie nie powaliły, spodziewałam się czegoś innego, chyba nawet gdzies jeszcze powinnam mieć krople na przypomnienie.

Z woskowych zas próbek spodobały mi się jak na razie 2 zapachy:
Bois Oriental i Vetiver Oriental, fajna też była la Myrrhe - tylko początek za bardzo świdrujący w nosie - az się kichac chciało
natomiast rahat loukoum na które bardzo liczyłam, rozczarowało mnie potwornie mdłe w swojej słodkości - a szkoda.
Natomiast traumą zakończyło się spotkanie mojego nosa z nadgarstkiem wysmarowanym Muscs Koublai Khan, które pachną na mnie jak niemyte krowie wymiona upaprane krowim plackiem - bleeee az się wzdrygnęłam na samo wspomnienie - potem się trochę zmieniają, ale początek jest zbyt śmierdzący

PS. trzeba dodać, że próbki woskowe pachna jednak odrobinę inaczej niz ten sam zapach w butelce, ale daja przynajmniej ogólny pogląd

[Madlaine]

Właśnie znalazłam Ambre Sultan i potarłam korkiem o skórę - oj świdrują w nosie ale tak przyjemnie, w sumie mogłabym ich mieć tak powiedzmy 10 ml, żeby sobie od czasu do czasu zapachniec takim drewnem i kadzidłem, bo to głównie czuję, szkoda, że nie wybija się w nich na mojej skórze nic waniliowego, może wtedy podobały by mi się bardziej

PS. moge się podzielic kropelką

[szaja]

Napisane przez Madlaine

ja mam książeczkę zapachowa Lutensa - testuję woskowe próbki dośc regularnie, z butelkowych znam Arabie, Ambre Sultan, Datura Noir i coś jeszcze wąchałam, ale cholera nie pamiętam.

W Daturze się zakochałam, bo to całe moje dzieciństwo w butelce - słodkie, migdałowe, rozkoszne i mojej córze się szalenie podobają, więc nawet mąż gotów mi kupić na Walentynki (a ja bezczelnie wykorzystam okazję i mojego chłopa

Ani Arabie, ani Ambre Sultan mnie nie powaliły, spodziewałam się czegoś innego, chyba nawet gdzies jeszcze powinnam mieć krople na przypomnienie.

Z woskowych zas próbek spodobały mi się jak na razie 2 zapachy:
Bois Oriental i Vetiver Oriental, fajna też była la Myrrhe - tylko początek za bardzo świdrujący w nosie - az się kichac chciało
natomiast rahat loukoum na które bardzo liczyłam, rozczarowało mnie potwornie mdłe w swojej słodkości - a szkoda.
Natomiast traumą zakończyło się spotkanie mojego nosa z nadgarstkiem wysmarowanym Muscs Koublai Khan, które pachną na mnie jak niemyte krowie wymiona upaprane krowim plackiem - bleeee az się wzdrygnęłam na samo wspomnienie - potem się trochę zmieniają, ale początek jest zbyt śmierdzący

PS. trzeba dodać, że próbki woskowe pachna jednak odrobinę inaczej niz ten sam zapach w butelce, ale daja przynajmniej ogólny pogląd

Madlaine, jesteś kopalnią wiedzy o zapachach Lutensa

[Madlaine]

taaa jasne, niech się ze mnie Szanowna Koleżanka nie nabija

ale jakby co, to próbką Ambre SUltan moge się podzielić, a gdybys chciała zapachową książeczkę, to na gazecie był o tym specjalny watek z podanym adresem mailowym i gotową prośbą po francusku, którą można wysłać, bo z mojej to zostały juz resztki

[szaja]

Napisane przez Madlaine

taaa jasne, niech się ze mnie Szanowna Koleżanka nie nabija

ale jakby co, to próbką Ambre SUltan moge się podzielić, a gdybys chciała zapachową książeczkę, to na gazecie był o tym specjalny watek z podanym adresem mailowym i gotową prośbą po francusku, którą można wysłać, bo z mojej to zostały juz resztki

Szanowna Koleżanka podziwia
I bardzo dziękuję za gotowosć podzielenia się próbeczką , ale w ten poniedziałek poznam AS osobiście.
Przybędzie do mnie osoba gotowa się go pozbyć...a ja tylko na to czekam

[E]

Napisane przez Madlaine

taaa jasne, niech się ze mnie Szanowna Koleżanka nie nabija

ale jakby co, to próbką Ambre SUltan moge się podzielić, a gdybys chciała zapachową książeczkę, to na gazecie był o tym specjalny watek z podanym adresem mailowym i gotową prośbą po francusku, którą można wysłać, bo z mojej to zostały juz resztki

Mad, a pamiętasz o mnie? Tak sobie nieśmiało pytam

[Madlaine]

To w takim razie udanego spotkania i oby zapach spełnił oczekiwania

Ja żałuje, że nie ma tych zapachów w małych flakonikach, tak 10-15 ml, to by było w moim przypadku najlepsze rozwiązania

[Madlaine]

Napisane przez E

Mad, a pamiętasz o mnie? Tak sobie nieśmiało pytam

pamiętam i odpachniam fiolki - na razie mam 4 na:
Ambre Sultan SL, Malabah Penhaligon's, L'Artisan Passage d'Enfer i Navegar
jak zdobedę jeszcze jakies fiolki, to prześle cos jeszcze

[E]

Napisane przez Madlaine

pamiętam i odpachniam fiolki - na razie mam 4 na:
Ambre Sultan SL, Malabah Penhaligon's, L'Artisan Passage d'Enfer i Navegar
jak zdobedę jeszcze jakies fiolki, to prześle cos jeszcze

A tę o kropelce Castelbajac pamiętasz... Mad, ja nie bedę spać mogła w oczekiwaniu na te cuda

[Madlaine]

Napisane przez E

A tę o kropelce Castelbajac pamiętasz... Mad, ja nie bedę spać mogła w oczekiwaniu na te cuda

pamiętam, ale to juz akurat mam przelane, więc nie liczyłam

[E]

Już przebieram kopytkami

Mad, jesteś kochana!

[elami]

Pozwalam sobie dołączyć do tego ciekawego wątku.
Miałam ostatnio okazję niuchnąć Ambre Sultan i Daim Blond. O ile Ambre Sultan bardzo mi się spodobał (chociaż trochę inaczej sobie go wyobrażałam) to Daim Blond rozczarował mnie okropnie. Mdławy zapach maści rozgrzewającej. Od paru dni usiłuję przypomnieć sobie która to maść. No i nie mogę ... ale przypomnę sobie.
Mam książeczkę zapachową i jak do tej pory powąchałam dwa zapachy Rahat Loukum i Chergui. Te maleńkie próbeczki można uznać jako jednorazowe i ciągle mi szkoda otwierać kolejne.
Nie umiem zupełnie opisywać zapachów. Ale napewno te dwa zapachy to nie są typowe ,popularne zapachy jakie mamy okazję powąchać w naszych perfumeriach. Ktoś już napisał, że w żadnym wypadku nie należy kupować Lutensa bez przetestowania. Są dziwne i inne. Mogą się podobać albo wręcz odrzucać (Patrz Daim Blond).
Ja też będę już za parę dni szczęśliwą posiadaczką AS'a chociaż na razie tylko w wersji bezalkoholowej. Chętnie odkupiłabym od kogoś a jak na razie chętnych brak.

[szaja]

Od dwóch tygodni mam książeczkę Serge Lutensa i parę zapachów już przetestowałam. Jedno sie potwierdziło. Zapachy SG nie należą do kategorii bezpiecznych. Lwią część można kochać albo nienawidzieć.

Rose de Nuit - nazwa pozwala spodziewać się rózy, otulonej w chłód nocy, bardzo zmysłowej.
Na mnie jest przerażająco pudrowa, kojarzy mi się z elegancką i dystyngowaną starszą panią. Po kilku godzinach jest nieco lepiej, ale...
Potwierdza się tu zasada, że nazwa jest myląca i sprowadza wyobraźnię na manowce.

Ambre Sultan
Cudo jakich mało. AS to piękny, ciepły i bardzo kobiecy zapach.

CherquiNr. 1 na mojej liście
MUST HAVE. Na mnie jest cudownie ciepły i otulajacy.

Fleurs d'Oranger- drugi obok AA flora Nerolia zapach, który mnie skutecznie odstrasza. Gdybym miała się odchudzać popsikałabym nim lodówkę
Jest w nim upiorna nuta kwiatu pomarańczy. w innych zapachach znosze, ale nie w tym. W pierwszej chwili pomyslałam o Neroli. w następnej chwytałam za mydło .

Muscs Koublai Khanbardzo swojski zapach pastwiska i ciepłych krowich kup. Dla mojego Kiciusia nr.1 wśród zapachów SL.

Vetiver Orientallubię, ale n ie na t yle by mieć. To nie miłość, raczej dobra woskowa znajomość na jeden dzień .

Datura Noir- Wymarzona, wyczekana leci do mnie, powinna być za tydzień .

[Ivesman]

Daim Blond bardzo chciałbym choć powąchać,na razie jest to jednak niemożliwe...wiele dobrego o tym zapachu słyszałem,a same juz same nutki budzą moje ogromne zaciekawienie.

[goldioo]

Wątek wraca do życia bo wczoraj dostałam zapachową książeczkę i każdemu "nmaniakowi perfum" radzę o nią poprosić (1 mail i PO TYGODNIU przybywaSiedzę już 3 godzinę z obsmarowaną ręką CAŁĄ
rahat jest mdły i zbyt prostacko słodki, uwielbiam wytrawne Borneo, ambre dałam mężczyźnie, bois (wszystkie) mnie juz urzekły, natomiast iris silver mist to zapach wywołujący u mnie kompletnie niezrozumiałą panikę!!!
75ml za 100euro - może któryś zamówię (bądź na spółkę z koleżanką

bombardujcie pana Serge'a mailami

[szaja]

Dalszy ciag moich testów:

Wczoraj przyszła Datura Noir - nie ma jej w ksaiążeczce zapachowej.
Słodycz migdałów plus nuty kwiatowe. Bardzo kobieca i warto było na nią poczekać te trzy tygodnie

Chene - paskudztwo miodowo klejowe, tramua i ból głowy

Cuir Mauresqe- na mnie bardzo zmysłowy i ciepły. Potencjalny obiekt pożądania. Nie jest podobny do Ambre, ale nie wwiem czemu kojarzy mi się z nim.

Bois de Violette - udana delikatna fiołkowa kompozycja