Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-05, 21:22   #2371
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Miviki666 Pokaż wiadomość
Jak sobie przypomnę ta sytuacje, to od razu mam odruch wymiotny. Otóż 4 lata temu spotykałam się z pewnym chłopakiem. Kiedyś wybraliśmy się razem na miasto. Po jakims czasie zapytał się czy mam chusteczki, ja odpowiedziałam ,że nie mam.Wiecie co on zrobił? Nasmarkał sobie na rękeBleee!!!Dlatego po 3 dniach z nim zerwałam
o w morde, brrr... przypomnialo mi sie, jak moj eks (byla zima, szlismy na spacer) kichnal, glucior wylecial na jego kurtke, mowie by sie tego pozbyl, bo zaraz zwymiotuje (zadne nie mialo chusteczki), wzial wytarl lapa, ale nie zauwazyl, ze glucior zostal i pozniej cos buzie wycieral i na czole zostawil. wiem, paskudne.. brrr, ale to bylo przypadkowo
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 22:21   #2372
Miviki666
Zadomowienie
 
Avatar Miviki666
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
o w morde, brrr... przypomnialo mi sie, jak moj eks (byla zima, szlismy na spacer) kichnal, glucior wylecial na jego kurtke, mowie by sie tego pozbyl, bo zaraz zwymiotuje (zadne nie mialo chusteczki), wzial wytarl lapa, ale nie zauwazyl, ze glucior zostal i pozniej cos buzie wycieral i na czole zostawil. wiem, paskudne.. brrr, ale to bylo przypadkowo
Ojejhehe
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
Miviki666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 23:00   #2373
AgattkaM
Zadomowienie
 
Avatar AgattkaM
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

kurczaki widzę, że jednak większość facetów to dno i wodorosty ..

ja w tym roku jestem singlem i to chyba najszczęsliwszym, po zeszłorocznych wpadkach więcej mi nie trzeba.

z jednym byłym poznałam się w pracy, był po prostu przecudowny, zabierał mnie na kolacje w urocze miejsca, nie przeszkadzał mi jego fetysz na punkcie okularów [w okularach mogłam z nim zrobić wszystko] i nagle ni z tego ni z owego, po jednym z fajniejszych wieczorów po prostu się przestał odzywać. najśmieszniejsze bylo to, że opowiadał mi kiedyś, że jakaś dziewczyna z którą się spotykał tak z nim zerwała. bez słowa i on do niej zadzwonił i powiedział, że powinna być fair i powiedzieć mu, ż to koniec, a nie tak "uciekać", a ja jak już przestał uciekać [w sensie dosłownym] przede mną powiedziałam mu że jest największym hipokrytą jakiego kiedykolwiek znałam. pff

drugi był mistrzem w nawiedzaniu mnie o 3 nad ranem, w stanie dużego upojenia alkoholowego. wtedy kochał mnie najbardziej. jaka byłam głupia, że mu wierzyłam i trwałam w tym kilka długich miesięcy cóż uległam mu, po czym pan niby idealny podtrzymywał znajomość bardziej telefonicznie, brak czasu i takie tam, żeby w końcu zniknąć całkiem wyjeżdżając do innego miasta. niedawno dowiedziałam się, że teraz jest/spotyka się z moją [byłą już] koleżanką [przyjaciółka -bo kiedyś tak o niej myślałam- by tego nie zrobiła (wiedziała że z nim byłam ..)] z która poznali się w jakże odległym od mojego mieście .. no . teraz się z tego smieję, bo trafił swój na swego, wtedy do śmiechu mi nie było
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo."

on Tygrys, ja Maleństwo
AgattkaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-06, 21:55   #2374
smallangel
Raczkowanie
 
Avatar smallangel
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 482
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

No to teraz kolej na mnie
W maju podczas jazdy pociągiem poznałam (wtedy tak mi się wydawało) fajnego faceta, kilka lat starszy ode mnie, który miał swoją wielką pasję. Okazało się, ze jesteśmy z różnych miast (ok. 200 km od siebie), ale tak fajnie nam się rozmawiało, że wymieniliśmy się numerami telefonów. No i się zaczęło - długie rozmowy telefoniczne, smsy, rozmowy na gadu-gadu. Później się rozwinęło i zaczeliśmy się spotykać - raz on przyjeżdżał do mnie, raz ja do niego, czasami spotykaliśmy się 'w połowie drogi'. Wszystko było naprawdę fajnie i nawet nie przeszkadzały nam rzadkie spotkanie i ta wielka odległość. Jak dobrze poszło to udawało nam się spotkac co tydzień, a szczytem było spędzenia razem czasu od piątku popołudniu do niedzieli rano . Po kilku miesiącach wyszło tak, że miał szansę 'wybić się' z tym, co tak bardzo kochał robić więc się za to zabrał.Ja oczywiście totalnie mu kibicowałam i jak głupia jeździłam coraz częściej, bo przecież on nie ma czasu i muszę teraz przy nim być i go wspierać. Później on stał się 'sławny' (fakt - dość dużo ludzi rozpoznaje go na ulicy :P). I pewnego pięknego popołudnia kilka dni temu zadzwonił, swoją dorgą chwała mu za to, że nie posłużył się smsem, gadu-gadu, albo naszą-klasą (bo takie przypadki też znam) żeby powiedzieć mi, że (tu go zacytuję ) niestety, ale wyszło tak, że on teraz jest trochę znany i nie możemy już dłużeć utrzymywać tego związku, gdyż on nie będzie miał czasu, bo przecież musi się rozwijać a to będzie zajmować mu dużo czasu, a nie chce, żebym to ja ciągle do niego jeździła, i nie chce, zebyśmy spotykali się tylko kilka razy w miesiącu, bo taki związek się nie utrzyma (jakoś wcześniej mu to nie przeszkadzało ). I napewno znajdę sobie kogoś fajniejszego, a my możemy pozostać przyjaciółmi. podsumowując: sodówa uderzyła
__________________
'Bez Ciebie dzisiejsze wzruszenia byłyby tylko martwym naskórkiem dawnych uniesień...'
smallangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 08:32   #2375
cytrynowo_piaskowa
Wtajemniczenie
 
Avatar cytrynowo_piaskowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
o w morde, brrr... przypomnialo mi sie, jak moj eks (byla zima, szlismy na spacer) kichnal, glucior wylecial na jego kurtke, mowie by sie tego pozbyl, bo zaraz zwymiotuje (zadne nie mialo chusteczki), wzial wytarl lapa, ale nie zauwazyl, ze glucior zostal i pozniej cos buzie wycieral i na czole zostawil. wiem, paskudne.. brrr, ale to bylo przypadkowo
Boskie
__________________

cytrynowo_piaskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 11:36   #2376
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez smallangel Pokaż wiadomość
No to teraz kolej na mnie
W maju podczas jazdy pociągiem poznałam (wtedy tak mi się wydawało) fajnego faceta, kilka lat starszy ode mnie, który miał swoją wielką pasję. Okazało się, ze jesteśmy z różnych miast (ok. 200 km od siebie), ale tak fajnie nam się rozmawiało, że wymieniliśmy się numerami telefonów. No i się zaczęło - długie rozmowy telefoniczne, smsy, rozmowy na gadu-gadu. Później się rozwinęło i zaczeliśmy się spotykać - raz on przyjeżdżał do mnie, raz ja do niego, czasami spotykaliśmy się 'w połowie drogi'. Wszystko było naprawdę fajnie i nawet nie przeszkadzały nam rzadkie spotkanie i ta wielka odległość. Jak dobrze poszło to udawało nam się spotkac co tydzień, a szczytem było spędzenia razem czasu od piątku popołudniu do niedzieli rano . Po kilku miesiącach wyszło tak, że miał szansę 'wybić się' z tym, co tak bardzo kochał robić więc się za to zabrał.Ja oczywiście totalnie mu kibicowałam i jak głupia jeździłam coraz częściej, bo przecież on nie ma czasu i muszę teraz przy nim być i go wspierać. Później on stał się 'sławny' (fakt - dość dużo ludzi rozpoznaje go na ulicy :P). I pewnego pięknego popołudnia kilka dni temu zadzwonił, swoją dorgą chwała mu za to, że nie posłużył się smsem, gadu-gadu, albo naszą-klasą (bo takie przypadki też znam) żeby powiedzieć mi, że (tu go zacytuję ) niestety, ale wyszło tak, że on teraz jest trochę znany i nie możemy już dłużeć utrzymywać tego związku, gdyż on nie będzie miał czasu, bo przecież musi się rozwijać a to będzie zajmować mu dużo czasu, a nie chce, żebym to ja ciągle do niego jeździła, i nie chce, zebyśmy spotykali się tylko kilka razy w miesiącu, bo taki związek się nie utrzyma (jakoś wcześniej mu to nie przeszkadzało ). I napewno znajdę sobie kogoś fajniejszego, a my możemy pozostać przyjaciółmi. podsumowując: sodówa uderzyła
a któż to taki?:P

ej jak czytałam Twojego posta to (bez urazy) miałam wrażenie, że pisze to ta laska pazury edyta zając hihihi pasuje ładnie tylko zakończenie jeszcze się nie sprawdziło
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 11:38   #2377
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
o w morde, brrr... przypomnialo mi sie, jak moj eks (byla zima, szlismy na spacer) kichnal, glucior wylecial na jego kurtke, mowie by sie tego pozbyl, bo zaraz zwymiotuje (zadne nie mialo chusteczki), wzial wytarl lapa, ale nie zauwazyl, ze glucior zostal i pozniej cos buzie wycieral i na czole zostawil. wiem, paskudne.. brrr, ale to bylo przypadkowo
ciekawe jak by zareagował na to jakbyś mu zwróciła uwagę"ej sorki rozmazałeś gluta na czole"
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-09, 11:41   #2378
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
a któż to taki?:P

ej jak czytałam Twojego posta to (bez urazy) miałam wrażenie, że pisze to ta laska pazury edyta zając hihihi pasuje ładnie tylko zakończenie jeszcze się nie sprawdziło
nie pasuje ladnie
bo on nie stal sie slawny teraz
zreszta oni mieszkaja ze soba nie jezdza

moze wokalista jakegos zespolu ?
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 11:57   #2379
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
nie pasuje ladnie
bo on nie stal sie slawny teraz
zreszta oni mieszkaja ze soba nie jezdza

moze wokalista jakegos zespolu ?
wiem, ale na pierwszy rzut oka dużo podobieństw

no i też jestem ciekawa któż to taki
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 12:02   #2380
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
wiem, ale na pierwszy rzut oka dużo podobieństw

no i też jestem ciekawa któż to taki
ja tak samo
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 17:47   #2381
vokuro
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 97
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

nie wazne kto wazne ze sie glupio zachowal... :/
vokuro jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-09, 20:27   #2382
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
ciekawe jak by zareagował na to jakbyś mu zwróciła uwagę"ej sorki rozmazałeś gluta na czole"
baaa, zwrocilam hehehe, a on nie mogl uwierzyc, myslal, ze zartuje, bo sie zataczalam ze smiechu, choc na poczatku skrecalo mnie z obrzydzenia
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 17:06   #2383
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Hmmm może nie najgorszy ale jeden z najdziwniejszych numerów:


Kolega chodził kilka lat z pewną dziewczyną, zdradziła go rozstali się. Po niecałym roku znów wrócili do siebie, nawet zamieszkali razem. Ale on dośc szybko od niej sie wyprowadzil. Pytam co sie stało? A on: bo mi mama kanapki do pracy smarowałą z 2 stron masłem, a ona tylko z jednej. Nie przykładała sie wcale do nich.
Zreszta ona i tak go zaraz znów zdradziła i rozstali sie chyba na dobre. Zresztą on były niezły w bbb dziwnych zwiazkach, a obecnie nie mam z nim kontaktu, więc nie wiem co wymyslil znów.

natomiast na długo został dla mnie i moich kolezanek: dwukanapkowcem
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-11, 13:53   #2384
Marina25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 115
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Miałam jakies 17 lat, a moj chlopak 21. Kiedy zaprosilam go na uroczystosc bierzmowania, a potem na goscine najpierw powiedzial,ze oczywiscie, a w dniu imprezy zadzwonil,ze nie moze sie pojawic, bo musi z tata naprawiac pralke ;-)
Wtedy było mi przykro, ale minelo pare dobrych lat i teraz bawi mnie ta historia. Cieszylam sie tylko,ze moja mama odradzila mi,zebym poprosila go na swiadka bierzmowania.
Oczywiscie z tym chlopakiem juz od dawna nie jestem ;-)
__________________
Marina25
Marina25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-11, 15:44   #2385
niewdzieczna dziewcynecka
Przyczajenie
 
Avatar niewdzieczna dziewcynecka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 11
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

2,5roku temu poznałam pewnego kolesia przez neta,
fajnie nam się gadało, pisaliśmy ze sobą najpierw kilka razy w tygodniu,
potem codziennie, potem on stwierdził że chce mnie zobaczyć,
wiec przez skype'a gadaliśmy.
Oznajmil mi w końcu, że zmienia pracę na taką w której nie będzie miał stałego dostępu do neta(tak po ok. roku), ale mieliśmy swoje meile więc tak pisaliśmy przez jakiś czas,...
Ale on się dogadał z nowym szefem, że internet jest mu bardzo potrzebny
i w końcu udało się... znowu mogliśmy ze sobą pisać całymi dniami.
Po jakimś czasie ja się wyprowadzałam i wiedziałam, że neta nie będę mieć dłuższy czas, więc (po 1,5 roku znajomości) obdarowaliśmy się nr.tel.
Ale bez większej potrzeby bliskiego przyjaciela nie używaliśmy ich, bo oboje mieliśmy już założone rodziny i byliśmy w szczęśliwych związkach.
No i po pewnym czasie kiedy już miałam neta w domku przyszła od niego wiadomość:
''Jak tylko odczytasz tą wiadomość puść mi strzałkę''
Więc tak zrobiłam, a on mnie wyzywa od jakich tylko, żebym się od niego odczepiła raz na zawsze i że miał bardzo duże problemy przezemnie.
niewdzieczna dziewcynecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 07:43   #2386
aaniaa_aa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 472
GG do aaniaa_aa
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

kiedys umowilismy sie z bylym tz, ze do niego przyjade po poludniu,
gdy sie pojawilam pod blokiem fartem pan wychodzacy mnie wpuscil do klatki ale co najlepsze, jestem pod drzwiami mieszkania bylego i pukam, pukam (mial dzwonek zepsuty) pukam ...NIC no to dzwonie na komorke slysze, ze jest w mieszkaniu...i tak z pol godziny, wkurzylam sie mocno i sie wrocilam na przystanek, juz nie wspominajac ze do niego mialam na drugi koniec miasta... mocno wkurzona stoje na przystanku a on dzwoni gdzie jestem...dlaczego mnie nie ma itd.. to na niego nawrzeszczalam ale glupia sie wrocilam.. teraz sobie uswiadomilam jaka bylam niemadra ale tak za bardzo ugodowa jestem szkoda mowic
aaniaa_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 12:37   #2387
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aaniaa_aa Pokaż wiadomość
kiedys umowilismy sie z bylym tz, ze do niego przyjade po poludniu,
gdy sie pojawilam pod blokiem fartem pan wychodzacy mnie wpuscil do klatki ale co najlepsze, jestem pod drzwiami mieszkania bylego i pukam, pukam (mial dzwonek zepsuty) pukam ...NIC no to dzwonie na komorke slysze, ze jest w mieszkaniu...i tak z pol godziny, wkurzylam sie mocno i sie wrocilam na przystanek, juz nie wspominajac ze do niego mialam na drugi koniec miasta... mocno wkurzona stoje na przystanku a on dzwoni gdzie jestem...dlaczego mnie nie ma itd.. to na niego nawrzeszczalam ale glupia sie wrocilam.. teraz sobie uswiadomilam jaka bylam niemadra ale tak za bardzo ugodowa jestem szkoda mowic
Na twoim miejscu, stojąc pod tymi drzwiami, napisałbym smsa że ma 30 sekund na otworzenie mi drzwi bo jak nie, to wracam do domu. I na pewno nie wróciłabym z przystanku..
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 17:07   #2388
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

A mnie sie wydawalo, ze typ od smallangel to kupicha

Hm czas na mnie.
Pewnego dnia poznalam faceta starszego ode mnie o 6 lat, ja bardzo mlodziutka. Z czasem znajomosc sie rozwijala, chlopak stal sie moim bohaterem, idealem, wzorem do nasladowania - osoba, ktora potrzebuje kazdy mlody czlowiek.
Zakochalam sie, bardzo. Rozne to rzeczy sie dzialy, wkoncu wspolna noc. Druga, trzecia... Nigdy nie bylismy formalnie razem, wlaczylam o niego. Chwytalam brzytwy. Zaslepiona Byly rozne okresy - intensywnych flirtow, zerwanych kontaktow, powrotow na strefy kolezeneskie... znow flirty, wyznawanie milosci (niestety z mojej strony tylko)...
nadchodzi noc, ktora spedzilismy znow razem... wszystko swietnie wrecz cudownie, pyta czy pojade z nim na wakacje. Mysle... wkoncu to sie jakos potoczy, wkoncu bedziemy formalnie. No... i pojechalam Zlewał mnie do granic mozliwosci, besztal za byle co... bajerowal panienki, gdy odciagnelam go po piijaku na bok i pocalowalam popatrzyl na mnie krywo i spytal 'czego ty ode mnie chcesz?' ...
nie bylo nocy ktorej bym nie plakala, facet mowi mi PRZEZ SMSY choc byl kilka pokoi obok zebym zapomniala o nim, ze on nie czuje do mnie tego co ja, zebym sie uspokoila. Fakt naduzywalam tam alkoholu, ale tylko w ten sposob moglam sie oderwac od tego co sie dzieje. Wkoncu nie wytrzymalam ucieklam im po prostu, przyjechal po mnie brat. Dalam znac mojej X - (obra znajoma, jak sie okazalo pokrewna dusza, a jego byla, jak sie pozniej okazalo tez zakochana w tym typie.) ze nie daje rade i wracam. Kilka dni po moim powrocie dowiaduje sie od swojej przyjaciolki, ze ten typ z X sa razem...
Nie wiem czemu, ale X nadal bardzo lubie, czesto sie widujemy. Boje sie o nia, ze moja najwieksza i zarazem najgorsza milosc ja zrani. Jakos sie trzymam, bo co zrobic?
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-16, 15:21   #2389
aaniaa_aa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 472
GG do aaniaa_aa
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
Na twoim miejscu, stojąc pod tymi drzwiami, napisałbym smsa że ma 30 sekund na otworzenie mi drzwi bo jak nie, to wracam do domu. I na pewno nie wróciłabym z przystanku..

tak zaluje ze tak nie zrobilam, ale coz czlowiek uczy sie na wlasnych bledach
aaniaa_aa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-18, 19:53   #2390
aagnesska22
Wtajemniczenie
 
Avatar aagnesska22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 810
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
Hmmm może nie najgorszy ale jeden z najdziwniejszych numerów:


Kolega chodził kilka lat z pewną dziewczyną, zdradziła go rozstali się. Po niecałym roku znów wrócili do siebie, nawet zamieszkali razem. Ale on dośc szybko od niej sie wyprowadzil. Pytam co sie stało? A on: bo mi mama kanapki do pracy smarowałą z 2 stron masłem, a ona tylko z jednej. Nie przykładała sie wcale do nich.
Zreszta ona i tak go zaraz znów zdradziła i rozstali sie chyba na dobre. Zresztą on były niezły w bbb dziwnych zwiazkach, a obecnie nie mam z nim kontaktu, więc nie wiem co wymyslil znów.

natomiast na długo został dla mnie i moich kolezanek: dwukanapkowcem
ja tez cos podobnego slyszalam z ust mojego kolegi,moze mamy wspolnego znajomego??
aagnesska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-18, 20:46   #2391
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aagnesska22 Pokaż wiadomość
ja tez cos podobnego slyszalam z ust mojego kolegi,moze mamy wspolnego znajomego??

możliwe, o ile mieszkamy w tym samym mieście

kolega Michał? (mój już byly kolega) :P
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-18, 21:22   #2392
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Dawno temu (byłam juz pelnoletnia) , zaprosił mnie dorosły facet na piknik(gril) ze swoimi znajomymi . Impreza byla organizowana nad jeziorem.
Trzeba bylo tam dojechac samochodem. Jego znajomi ,zaproponowali jemu , zebysmy zabrali sie z nimi. Ja nie miałam nic przeciwko.
Jedziemy samochodem , oni nagle w 3 wyciagaja papierosy i zaczynają palic .
Ja nie paląca ......,wkurzyłam się i myślę sobie ..... cholercia , nawet nie spytali czy nie będzie mi to przeszkadzało.
Zapadła niezręczna cisza.
Nagle odzywa się ten chłopak , który mnie zaprosił na wyjazd, z zapytaniem czy palę .?
Myślę sobie , no nareszcie , chyba się zorientował, ze cosik nie tak.
Zadowolona odpowiadam , ze nie ...
A on na to ...... NIE MARTW SIĘ , NAUCZYMY CIĘ......
Nie muszę chyba mowic , ze więcej się z nim nie spotkałam.
Kretyn
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-18, 22:29   #2393
magda s.
Zakorzenienie
 
Avatar magda s.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Milunia napisala
"W ciągu 2 lat( bo przez pierwszy rok było bosko:
- miałam rozwalony nos, wybity i stłuczony palec, siniaki, zadrapania itp.
-byłam poniżana, wyzywana od najgorszych(od delikatnych szmatek począwszy po paniach z ulicy skończywszy),
- olewana z dnia na dzień coraz bardziej, bo przecież trzeba iść z kumplami na piwo,
- wyliczane mi były wszystkie pieniądze jakie kiedykolwiek na mnie przeznaczył nie wliczając mojego psa na którego wydał majątek,
- obrażanie mojej rodziny i wytykanie tego że są po rozwodzie z mojego powodu,
- picie z kolegami w duuużych ilościach
- gdy w końcu miałam dość i chciałam zerwać zaczął płakać jak dziecko, prosić, błagać, szantażować
- no i przede wszystkim chorobliwa zazdrość o każdego kolegę czy to z pracy czy naszego wspólnego znajomego, czy też kogokolwiek spotkanego na ulicy na którego się spojrzałam
No jeszcze dużo można wyliczać...ale
nadal z Nim jestem, jednak nie tyle co z miłości ale jak już pisałam boję się zostać sama, uzależniłam się można tak to nazwać od tego że ktoś przy mnie jest. I nie mówię że nie ma również miłych chwil bo oczywiście są ale to nie jest miłość. W tym momencie jestem na etapie przyswajania bycia samotną nie wiem ile to potrwa. Jestem bardzo wrażliwą osoba oraz łatwo jest mną manipulować może dlatego to takie trudne."

jestem w stanie zrozumiec, ze kobieta potrafi wiele zniesc...bo kocha...ale to co piszesz, to sie nadaje do prokuratury...poza, jak mowisz, milymi chwilami...
magda s. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-20, 02:43   #2394
neliel
Raczkowanie
 
Avatar neliel
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 133
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Mój były, pierwszy poważny chłopak, był naprawdę dobry, miły, kochający, czuły...Dopóki nie wyjechałam w wieku lat 17 z koleżankami na 3 tygodnie nad jezioro. Gdy wróciłam zauważyłam niesamowite napięcie i sztuczność wśród jego znajomych względem mnie. Okazało się, że zorganizowali sobie jakąś imprezę na świeżym powietrzu, gdzie mój były..w zasadzie nie wiem dokładnie CO, bo szczegóły zostały mi oszczędzone, z pewną dziewczyną. Co zabawne, dowiedziałam się tego od niej, gdy przyszła do mnie opowiadając mi ze łzami w oczach, że "mogę ją teraz zabić". Uznałam jednak,że zrobię to dopiero po dowiedzeniu się prawdy ;] Poszłam do byłego i spytałam, co mam o tym sądzić..usłyszałam.."no wiesz...jesteś śłiczna, mądra, naprawdę jesteś skarbem, nie muszę się ciebie nigdy wstydzić...ale zrozum wreszcie, facet nie może mieć tylko jednej dziewczyny do łóżka (szeroki uśmiech). Oczywiście kocham tylko ciebie i to się nie zmieni." Był bardzo zdziwiony moją naiwnością, jak sam powiedział o_O. Co ciekawe i paradoksalne, najbardziej mi szkoda było tamtej dziewczyny- została zbluzgana, a prowodyrem i głównym "bluzgaczem" był właśnie mój były- cytuję "to nieszanująca się szmata".

I powiem Wam, że po tych 5 latach wspominam to tylko z niesmakiem, a czasem nawet z rozbawieniem (a to dlatego,że macho wspaniały jest teraz samotną i żałosną kreaturą z taaaaakim ego ). A ja? Cóż, jestem szczęśliwa i czuję,że to najlepszy rodzaj zemsty
__________________
"Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
neliel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-20, 15:30   #2395
janina1984
Rozeznanie
 
Avatar janina1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 888
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

u mojego chłopa poprawa - zaczął terapie i stara się kontrolować przy piciu.
kciukajcie za niego, bo jest tego wart!
__________________
ile starożytnych umów już dziś złamałeś, pijąc swoją poranną codzienna herbatę?
janina1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-20, 15:40   #2396
*Vanilla*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Jakieś 2 miesiące temu zaczepił mnie fajny chłopak, kojarzyłam go mniej więcej, poza tym był nieziemsko przystojny , więc gdy chciał mój nr. nawet się nie zawachałam Później do mnie zadzwonił i umówiliśmy się następnego dnia. Było miło i w ogóle...Zdziwiłam się że taki koleś a nie ma laski. Gadamy sobie i ja mówie, że ostatnio w sumie nigdzie nie wychodze zbytnio a on do mnie to w takim razie on będzie mnie porywał, i że z nim będę się spotykała. Ja mówie, że ok, nie mam nic przeciwko i już cała happy jestem A on nagle z takim tekstem: Możemy się spotykać, miło razem spędzać czas ale wiesz nikt nie musi o tym wiedzieć
Później już wracamy, on mnie odwozi...jedziemy jedziemy i tel. mu dzwoni (wcześniej też mu dzwonił ale on nie odbierał, ale widać że był zmieszany...mówił że to z pracy dzwonią, bo on się urwał tylko na godzinke bo był w godzinach pracy i powiedział że jedzie na myjnie)....i on mówi do mnie żebym teraz nic nie mówiła, powiedziałam mu że przecież nic nie mówie, bo cały czas siedziałam cicho...
Na drugi dzień napisał mi nawet smsa, odpisałam mu. A na jeszcze następny dzień mieliśmy się znowu umówić, ale tak się zastanawiałam czy się z nim spotkać czy nie jakby się odezwał...noo ale się nie odezwał więc następnego dnia do niego napisałam, ale nawet mi raport nie przyszedł... Więc dla mnie to już było jasne, że ten numer to jakiś lewy i ma laske i w ogóle. I po (uwaga) tygodniu raport mi przychodzi i ten mi pisze jakby nigdy nic...a ja głupia się z nim spotkałam, bo jednak coś mnie ciągnęło do niego, poza tym chciałam zobaczyć jak będzie się zachowywał. Był miły i w ogóle, z tekstem do mnie że tyle się nie widzieliśmy że się stęsknił Widzieliśmy się jakieś 40min. bo znowu musiał do pracy wracać no i powiedział że po świętach (wszystkich świętych) się odezwie i się spotkamy, bo gdzieś wyjeżdżał na groby. No i od tamtej pory słuch po nim zaginął nie odezwał się więcej i chwała mu za to ;]
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem.
Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna.
Michel Quoist
*Vanilla* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-21, 12:43   #2397
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez neliel Pokaż wiadomość
(...)
usłyszałam.."no wiesz...jesteś śłiczna, mądra, naprawdę jesteś skarbem, nie muszę się ciebie nigdy wstydzić...ale zrozum wreszcie, facet nie może mieć tylko jednej dziewczyny do łóżka (szeroki uśmiech). Oczywiście kocham tylko ciebie i to się nie zmieni." Był bardzo zdziwiony moją naiwnością, jak sam powiedział o_O. Co ciekawe i paradoksalne, najbardziej mi szkoda było tamtej dziewczyny- została zbluzgana, a prowodyrem i głównym "bluzgaczem" był właśnie mój były- cytuję "to nieszanująca się szmata".
(...)
Przynajmniej był szczery, gdy go przyparłaś do muru (oczywiście dyplomu za to nie dostanie)... Wielu facetów na identyczne myślenie, ale nic nie mówią o tym swoim dziewczynom/narzeczonym/żonom. Zresztą, znając niektóre typy kobiet, wątpię, czy coś by to dało. Pewnie by wybaczyły i były dalej z nimi. Smutne, ale bardzo wielu gości ma takie właśnie myślenie.

I kolejny raz potwierdza się jedno: jeśli facet nie szanuje innych kobiet, nie uszanuje i swojej. Jak facet źle mówi o swojej ex, czy ogólnie o kobietach z którymi się zadawał, to w końcu i o obecnej dziewczynie powie to samo.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-21, 16:27   #2398
NiEzNaJoMkA
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Białystok ! (;
Wiadomości: 436
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
I kolejny raz potwierdza się jedno: jeśli facet nie szanuje innych kobiet, nie uszanuje i swojej. Jak facet źle mówi o swojej ex, czy ogólnie o kobietach z którymi się zadawał, to w końcu i o obecnej dziewczynie powie to samo.
Święta prawda... ^^
NiEzNaJoMkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-23, 06:27   #2399
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

moj już ex facet dzwonil do mnie, żeby zaprosić mnie na popołudnie na film do kina
Ja z grzeczności powiedziałam, że niestety nie mam pieniędzy i dopiero będę mieć wieczorem
na co on:
-aha, szkoda. to sobie ściągnij ten film,bo ponoć fajny

i poszedł z kolegą ..............
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ



Edytowane przez maugoszatka
Czas edycji: 2008-12-23 o 06:30
maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-23, 10:29   #2400
aagnesska22
Wtajemniczenie
 
Avatar aagnesska22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 810
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
moj już ex facet dzwonil do mnie, żeby zaprosić mnie na popołudnie na film do kina
Ja z grzeczności powiedziałam, że niestety nie mam pieniędzy i dopiero będę mieć wieczorem
na co on:
-aha, szkoda. to sobie ściągnij ten film,bo ponoć fajny

i poszedł z kolegą ..............
nie wiem czy sie smiac czy plakac! co za koles....
aagnesska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.