|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2009-02-22, 18:34 | #2941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;10974127]Ot powiedziałam mu zę ejszcze raz i dostaje w dziub. jak dzwonił to był milusi więc wykorzystałam okazje, przystał na to ;] hehe[/quote] Ale bicie kogoś to nie jest metoda, bo takim zachowaniem szacunku do kobiet go nie nauczysz. Albo się go ma, albo nie. A ludzie, którzy w taki sposób jak twój tż, wyrażają opinie o innych osobach go po prostu nie mają. I wątpie, że jest to mówienie samo w sobie...
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
|
2009-02-22, 19:12 | #2942 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Z serii 'niby oświadczyn':
Chłopak kupił pierścionek i przy pierwszej, lepszej okazji wręczył go dziewczynie z tekstem"Masz!" Na co dziewczyna odparła "Mógłbys się bardziej postarać". No cóż, niewymagająca widocznie
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie... W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
2009-02-22, 21:00 | #2943 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
-Masz - oryginalne oświadczyny.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
|
2009-02-22, 21:12 | #2944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
ja bym pomyślała, że gdzieś znalazł na ulicy, a nie że to zaręczyny
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2009-02-22, 21:26 | #2945 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ojjj dziewczyny, liczy się wyobraźnia i oryginalność. No chyba nie zaprzeczycie, że ten sposób nie należy do oryginalnych. Podziwiam!* *
__________________
dirrtyKatrina Moonwalker |
2009-02-22, 21:44 | #2946 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic.. |
2009-02-22, 21:49 | #2947 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
|
|
2009-02-22, 22:00 | #2948 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
nie..raz zadzwonil ale w sumie nic nie powiedzial tylko to ze odda co moje..nie pojawil sie a mijaja juz 3 miesiace od tej jego ,,akcji"..
|
2009-02-22, 23:36 | #2949 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
teraz ja bylam z kolezanka na małej dyskotece, wszystko fajnie pieknie, poznałam "fajnego" faceta , bawilismy sie razem caly wieczór,( w tym czasie moja kolezanka szalała z jego dobrym kumlem) pozniej wymiana numerów itd. Pozniej spotkalismy sie raz, jakos pare dni po tym szlam rózniez z tą kolezanka gdzies do baru posiedziec, a ze z miejscami krucho u nas, a akurat odezwal sie do niej ten jej kolega że siedzi z tym moim w barze i żebysmy wpadli. Zapomniał tylko dodac ze ten "mój" jest z dziewczyną (byli ze soba bardzo długo). Do tego ten buc ciagle próbowal mnie podrywac, a jajk jego dziewczyna wyszla szybciej (jakos sie pokłocili) to dalej sie przystawial i to tak nachalnie!! brr b] |
|
2009-02-23, 07:59 | #2950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Moja koleżanka po ok roku chodzenia z chłopakiem zaszła z nim w ciąże. I oczywsice, ślub na szybko, bo "co ludzie powiedzą" itp. Kiedys ona wróciła z pracy, on lezy na kanapie, pokazuje palcem stół i mówi "Na stole masz pierścionek zaręczynowy".. A ona, głupia, wzięła i jeszcze od razu na palec założyła. A on sie tłumaczył że "skoro i tak za niedługo biorą ślub, to po o ma sie pytac "wyjdziesz za mnie?"
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
2009-02-23, 08:09 | #2951 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|||
2009-02-23, 08:51 | #2952 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Hmmm...mam nadzieje, ze zglosilas go na policje, bo to, co zrobil to zwykla kradziez...i jeszcze wszystko musial zaplaowac dokladnie, skoro tak sprawnie mu poszlo w tak krotkim czasie...Boszzzze co za palant...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" Edytowane przez karenina19 Czas edycji: 2009-02-23 o 08:52 |
|
2009-02-23, 09:29 | #2953 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
To nie ostatni numer tego kolesia. Kilka lat temu wyjechali za granicę, do domu rodzinnego dziewczyny (ona jest cudzoziemką). Tam doczekali się dziecka i własnego domu. Ostatnio wrócili, bo on nie mógł wytrzymać wtrącania się teściowej i oświadczył jej, że jak ona chce to może wracać, on nigdzie nie jedzie! Na dodatek zagroził rozwodem. Współczuję dziewczynie.
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie... W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
|
2009-02-24, 12:15 | #2954 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Net:)
Wiadomości: 13
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No więc teraz kolej na mnie
Mając 17lat spotykałam się z rok młodszym od siebie chłopakiem, no cóż byłam w nim zakochana, ale nie dostał tego czego chciał, więc poszedł do innej a ze mną zerwał przez sms. Jak już zabawił się z tamtą chciał wrócić do mnie na co ja oczywiście się nie zgodziłam Łaził za mną cały czas, dzwonił i mówił. że się zabije, weźmie smycz Swojego psa i się powiesi Nawet jego mama z babcią, które widziałam raz na oczy do mnie dzwoniły w jego imieniu, potrafili mnie budzić w środku nocy telefonami na domowy, aż doszło do tego, ze musiałam słuchawkę odkładać. Później zaczeły się groźby, byłam u kolezanki a on z jakimiś dryblasami przyjechał pod jej blok, ja wychodze a on się drze, że zaraz mnie złapią, do lasu wywiozą i już nikt mnie nie znajdzie Uciekłam do klatki i ktoś z sąsiadów po policję zadzwonił i uciekli. Tyle sie przez chama strachu najadłam, że szkoda pisać. Po jakimś czasie wyjechał na szczęście do niemiec, ale jeszcze ze dwa lata od poznania jego strasznie się bałam, bo chodziłam do szkoły obok której on mieszkał I bałam się, że w każdej chwili może przyjechać a nienormalny to on był na prawdę i dużo znajomych mial podobnych do siebie. Szkoda tylko, że jak go poznałam to nie wiedziałam, że on taki jest |
2009-02-24, 13:50 | #2955 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
2009-02-24, 14:10 | #2956 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 810
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
2009-02-24, 15:04 | #2957 | |
BAN stały
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
2009-02-24, 18:30 | #2958 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Net:)
Wiadomości: 13
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Miałam tai zamiar, ale bałam i na szczęście później wyjechał, teraz z perspektywy czasu się z tego śmieję, ale wtedy to był dla mnie horror
Widocznie nie mam szczęścia do facetów, bo zawsze przyciągałam takich z jakimś wielkim mankamentem. Np. mój ex nr 2 : To było coś poważniejszego byliśmy ze sobą dwa lata i poza tym, że był wielkim kłamcą i bardzo lubił życie towarzyskie( lecz nie w moim towarzystwie) to był nawet ok o imprezach z kumplami i jakimiś laskami dowiadywałam się zawsze ostatnia od moich znajomych, którzy jego widzieli i nigdy się nie przyznawał bo przecież on wtedy smacznie spał Pamiętam jedną rzecz któregoś wieczoru dzwoni do mnie na domowy (zawsze wieczorami dzwonił na domowy) mówi, że idzie spać bo strasznie zmęczony na co ja no ok to dobranoc gadka szmatka konie rozmowy, w jest jakoś północ ja sobie leże w łóżeczku oglądam filmik a tu domowy dzwoni no to odbieram i zanim zdążyłam powiedzieć ''słucham'' : J. mówi babcia? ( bo z babcią mieszkał) a Ja na to słucham? w tle muzyczka, jakieś panienki słychać no ale ok spoko. Rano dzwonie do niego i pytam jak się imprezka udała a on do mnie krzyczy,że smacznie spał całą noc jak niemowlę i że chyba sobie coś ubzdurałam albo mi sie przyśniło i pomyślałam, że to jawa a nie sen była, i oczywiście, że do jakiegos psychologa powinnam iść bo omamy mam. Nie no mam omamy a jakże by nie nawet głosy słyszę |
2009-02-24, 19:42 | #2959 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
strasznie Ci wspolczuje Co za pacan, skad sie tacy biora Nie martw sie, napewno wkrotce bedziesz megaszczesliwa i dojdziesz do wniosku, ze ie warto bylo sie przejmowac pozdrawiam
__________________
28/02/2015 Ola |
|
2009-02-24, 22:35 | #2960 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Wakacje, Tż wyjechał na miesiąc do Holandii, pisalismy tylko przez gg. Miał wracać w środę wieczorem, więc umówiliśmy się na czwartek. W środę dostaję sms od niego, że będzie za pół godziny (oczywiście nie powiedział gdzie) To ja szybko do łazienki pod prysznic i za golarke, pocięłam sobie nogi tak, że normalnie masakra, całe we krwi tak się spieszyłam wychodze z łazienki, patrzę na zegarek, późno, jego nie ma. Dzwoni telefon i mówi "no jestem już na przystanku, czekam". Myślałam, że chodziło mu o taki przystanek, gdzie się zazwyczaj spotykalismy, to pędem na dół po buty i lecę na ten holerny przystanek. Nagle olśniło mnie, że byłam umówiona z przyjaciółką, jestem w trakcie pisania smsa do niej,że spotkanie dowołane, kiedy ona mi pisze, że bedzie u mnie za 5 minut to ja dzwonię i wyjaśniam, że nie mogę, bo wypadło mi spotkanie nagłe z tż. Ta wkurzona, że ją wystawiam, że to że tamto... Przeprosiłam i sie rozłączyła. Dzwonie do tż i pytam się gdzie jest, a on "no czekam na przystanku, autobus do ciebie mam za 5 minut"!! ja biedna lecę do mojej przyjaciółki, bo to po drodze, całe nogi w krwi, jeszcze rozwalił mi się zamek w trampku (a miałam takie do 3/4 łydki wtedy xd) i tak szłam wściekła jak pies Kumpela jak mnie zobaczyła to padła ze śmiechu poszłam przebrac te głupie buty, za chwilę patrzę: idzie tż z wieeelkim bukietem czerwonych róż genialbne to było;]
|
2009-02-27, 09:38 | #2961 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
wiesz w sumie najgorsze jest to ze on utrzymywal i chyba nawet dalej utrzymuje ze mnie bardzo kocha i za mna teskni,ze nikt nuie byl dla niego tak wazny jak jabardzo pokrecona i niezrozumiala sytuacja czekam na to szczescie i doczekac sie niemoge |
|
2009-02-27, 11:12 | #2962 | |
BAN stały
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
2009-03-02, 16:53 | #2963 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 24
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
moja hisotryjka:poznalam kiedys chlopaka za granicą jak bylam u siostry na święta, bylo fajnie, rozmawialismy tanczylismy w pokoju i na ulicy w nocy :P takie tam mile chwile, nic wiecej miedzy nami nie bylo. ja wrocilam do polski on tam zostal a ja nie moglam przestac o nim myslec. nawizalam z nim kontakt, wiedzialam ze ma dziewczyne (jaka ja bylam glupia- jednak uczucie bylo silniejsze...) on tez cos do mnie czul, opowiadal ze z nia zerwie ze woli mnie. wiem ze nie powiennam sie nikomu wpychac no ale tak wyszlo. on mnie nie odpychal tez tego chcial. powiedzial o tym swojej dziewczynie. ona w panice zaczela wymyslac ze jest chora itp ( w sumie to sie jej nie dziwie, chciala zatrzymac go przy sobie). on z nia nie zerwal ja jakos nawet nie liczylam juz pozniej na to bo zbyt dlugo sie decydowal i twierdzil ze kocha nas obie no nic, dalam sobie spokoj. po jakims czasie ten chlopak wyjezdza do mnie z pretensjami dlaczego dzwonie do jego dziewczyny ja nie wiedzialam o co chodzi, bo skad mialabym miec do niej numer?? nawet mi do glowy by nie przyszlo zeby do niej dzwonic i rozlaczac sie, przeciez to dziecinne. on powiedzial ze ona powiedziala ze wzielam sobie z naszej klasy a ja nawet nie wiedzialam jak ona sie nazywa zeby jej profil sprawdzic, chocbym miala jej numer to po co mialabym to robic?? no nic mowie mu zeby w moim imieniu zalatwil ta sprawe bo nie lubie jak mnie ktos o klastwa posadza. a on na to: ze nie bedzie sie na ten teamt odzywal do niej bo ona sie na niego obrazi ze jej nie ufa i ze mu sie nie chce. AHA zerwalam definitywnie kotakt, nie chce miec do czynienia z osobami ktore maja jakies urojenia.on czasem wysle mi jakies pozdrowienia ale nie reaguje na to. ten kolo ma kotnakt z moja siostra i wciaz jej opowiada ze on po 4 latach zwiazku nie wie czy ta jego dziewczyna jest jego jedyna
|
2009-03-02, 18:42 | #2964 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mieliśmy jechać na dyskoteke, ja, mój ex, jego kumpel z dziewczyną i kuzynka tejże dziewczyny. Oczywiście w ostatniej chwili mi o tym powiedział, a ja nie za bardzo miałam ochote, źle się chyba czułam czy coś a poza tym nie przepadałam za tymi ludźmi Oni już jakoś czekali w samochodzie a on przyszedł po mnie i mnie namawiał, gdy ja już ostatecznie powiedziałam że nie jadę i chciałam żeby on ze mną został...Więc przystał na to, powiedział że idzie tylko im powiedzieć że nie jedziemy...Jak poszedł tak nie wrócił. Okazało się, że z nimi pojechał i się świetnie bawił. Oczywiście na drugi dzień mu wybaczyłam, było dobrze, siedzimy a on ciągle dostawał smsy od jakiejś dziewczyny. Okazało się że poznał ją na tej dyskotece Znając go, niewierze że do niczego między nimi nie doszło Na moje nieszczęście dalej z nim byłam
Od początku naszego związku mnie zdradzał...I oczywiście ciągle twierdził że to ja niby go zdradzam, jak miałam jechać do jakiegoś miasta coś załatwić to pewnie jade tam bo się z kimś umówiłam Zawsze potrafił odwrócić kota ogonem. Już pod koniec naszego związku, gdy po raz któryś dałam mu kolejną szanse (byłam głupia, ślepa i szkoda mi było tych wspólnych 3 lat razem ),....zakładałam mu nk i znałam hasło, więc czasem sprawdzałam...były tam wiadomości do jakiś dziewczyn, z jedną się umawiał na spotkanie...Miałam wszystko czarne na białym a ten się wypierał No ale nic...później któregoś dnia byłam u niego w domu, ale u jego siostry, a jego akurat nie było...siedziałyśmy na kompie i dorwałam się do jego gg a tam szok po prostu na liście same dziewczyny, a gdy przeczytałam archiwum doznałam jeszcze większego szoku To spowodowało że ostatecznie go pożegnałam , już nie dałam się nabrać na czułe słówka i obietnice poprawy Dziś się dziwie jak ja mogłam być z takim palantem!
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem. Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna. Michel Quoist
|
2009-03-03, 08:23 | #2965 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
właśnie zawsze czytam wasze historie i dziś mi się moja własna przypomniała
otóż 4lata temu miałam chłopaka. Hmm chodziłam z nim, żeby z kimś chodzić, bo nawet nie byłam zakochana (pamiętam, że stałam w kuchni i myślę sobie: no chyba dziś się zakocham w nim bo już powinnam :P ). Taki był dziwny... w sumie koledzy byli ważniejsi. Kolegów lubiłam, całkiem spoko paczka i ten właśnie nazwijmy go X miał czasem olewczy stosunek do mnie. i było tak, że pojechaliśmy na dyskotekę (ja miałam wtedy 17lat, on już miał dowód) z jego dwoma kumplami, moją koleżanką i jakąś tam laską. W wejściu on szedł pierwszy, jego kolega też. Ich wpuścili, mnie nie i kumpeli to wyobraźcie sobie, że stał w tym wejściu i tylko spojrzał na mnie, ale został w środku !! ja z jego kumplami i koleżanką pojechałam na miasto, na wino i było fajnie. Kumple mówili, żebym go olała i dała sobie spokój... heh jaka ja głupia byłam, że jeszcze z nim "chodziłam" jakiś czas. A i tak mi się nie podobał................
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
2009-03-03, 08:26 | #2966 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 210
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Vanilla
znam ten typ facetów, też byłam z takim przez 3 lata ( z przerwami). mój ex też wykręcał mi takie numery a nawet gorsze i też potrafił wszystko tak zamieszać i odkręcić, że wychodziło na to że to moja wina i że to ja czułam się jeszcze winna wszystkiemu. całe szczęście mam to już za sobą |
2009-03-03, 10:05 | #2967 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Po pewnym czasie, gdy już nie byliśmy razem, wszystkim znajomym, nieznajomym i innym opowiadał jaka to ze mnie dzi*ka, chociaż to on doprawiał mi największe rogi w mieście. A przy przypadkowym spotkaniu objął mnie i jakąś małolatę równocześnie, oświadczając przy tym innym ludziom, że jesteśmy jego paniami do towarzystwa. Nie zapomnę tego szyderczego uśmiechu do końca życia. To były czasy
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
|
2009-03-04, 12:13 | #2968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Normalnie jak czytam te wasze posty to padłam:P
Na szczęscie mój ukochany nie robi takich rzeczy i jest dla mnie cudowny i kochany
__________________
|
2009-03-04, 15:54 | #2969 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Najgorsze a raczej chamskie co zrobiłam wraz z kumpelami mojemu ex...
Byliśmy razem prawie cztery lata tylko,ze to były młade lata ok 15-19stki niby szcześliwy związek,wszystko miedzy nami było ok aż któregoś razu idąc przez miasto zobaczyłyśmy jak z jego samochodu wychodzi dziewczyna,on bierze ja za reke i ide na spacer do pobliskiego parku. Krew mnie zalała ze złości i żalu ale koleżanki dały rade mnie pocieszyć a mianowicie poszłyśmy do sklepu kupiłysmy jogurt naturalny i paczke prezerwatyw... Po nadmuchaniu prezerwatywy,zaczepieniu jej na antenie i rozlaniu jogurtu na przedniej szybie pozostało tylko poczekać na powrót ZDRAJCY wraz z nową zdobyczą Gdy nadeszli,mało mnie pekłyśmy ze śmiechu gdy zobaczył swoje auto hihi czerwony jak cegła ze złości no i chyba wstyd mu było przed NOWĄ |
2009-03-04, 16:04 | #2970 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.