Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-22, 18:34   #2941
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pani ćma Pokaż wiadomość
dokladnie.
jak dla mnie sam sposob mowienia "zerżnąć" i w dodatku przy swojej dziewczynie dyskwalifikuje chłopaka.
Mam takie same odczucia. Nie chciałabym, żeby mój facet używał tak wulgarnego słownictwa mówiąc o kobietach, obojętne jakich, nie ważne czy przy mnie

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;10974127]Ot powiedziałam mu zę ejszcze raz i dostaje w dziub. jak dzwonił to był milusi więc wykorzystałam okazje, przystał na to ;] hehe[/quote]

Ale bicie kogoś to nie jest metoda, bo takim zachowaniem szacunku do kobiet go nie nauczysz. Albo się go ma, albo nie. A ludzie, którzy w taki sposób jak twój tż, wyrażają opinie o innych osobach go po prostu nie mają.

I wątpie, że jest to mówienie samo w sobie...
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:12   #2942
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Z serii 'niby oświadczyn':
Chłopak kupił pierścionek i przy pierwszej, lepszej okazji wręczył go dziewczynie z tekstem"Masz!" Na co dziewczyna odparła "Mógłbys się bardziej postarać". No cóż, niewymagająca widocznie
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie...
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:00   #2943
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez kitosa Pokaż wiadomość
Z serii 'niby oświadczyn':
Chłopak kupił pierścionek i przy pierwszej, lepszej okazji wręczył go dziewczynie z tekstem"Masz!" Na co dziewczyna odparła "Mógłbys się bardziej postarać". No cóż, niewymagająca widocznie
To mnie rozbroiło
-Masz - oryginalne oświadczyny.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:12   #2944
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
To mnie rozbroiło
-Masz - oryginalne oświadczyny.
ja bym pomyślała, że gdzieś znalazł na ulicy, a nie że to zaręczyny
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:26   #2945
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
ja bym pomyślała, że gdzieś znalazł na ulicy, a nie że to zaręczyny

Ojjj dziewczyny, liczy się wyobraźnia i oryginalność. No chyba nie zaprzeczycie, że ten sposób nie należy do oryginalnych. Podziwiam!*







*
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:44   #2946
pppaprySka
Raczkowanie
 
Avatar pppaprySka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic..
pppaprySka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 21:49   #2947
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pppaprySka Pokaż wiadomość
to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic..
nie wyjaśnił Ci tego później?
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-22, 22:00   #2948
pppaprySka
Raczkowanie
 
Avatar pppaprySka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

nie..raz zadzwonil ale w sumie nic nie powiedzial tylko to ze odda co moje..nie pojawil sie a mijaja juz 3 miesiace od tej jego ,,akcji"..
pppaprySka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 23:36   #2949
natalia1011
Zadomowienie
 
Avatar natalia1011
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pppaprySka Pokaż wiadomość
to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic..
oł gasz, poczytalam tu troche, ale to juz przegięcie, co za pacan...;/



teraz ja

bylam z kolezanka na małej dyskotece, wszystko fajnie pieknie, poznałam "fajnego" faceta , bawilismy sie razem caly wieczór,( w tym czasie moja kolezanka szalała z jego dobrym kumlem) pozniej wymiana numerów itd. Pozniej spotkalismy sie raz, jakos pare dni po tym szlam rózniez z tą kolezanka gdzies do baru posiedziec, a ze z miejscami krucho u nas, a akurat odezwal sie do niej ten jej kolega że siedzi z tym moim w barze i żebysmy wpadli. Zapomniał tylko dodac ze ten "mój" jest z dziewczyną (byli ze soba bardzo długo). Do tego ten buc ciagle próbowal mnie podrywac, a jajk jego dziewczyna wyszla szybciej (jakos sie pokłocili) to dalej sie przystawial i to tak nachalnie!! brr b]
natalia1011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 07:59   #2950
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
To mnie rozbroiło
-Masz - oryginalne oświadczyny.

Moja koleżanka po ok roku chodzenia z chłopakiem zaszła z nim w ciąże. I oczywsice, ślub na szybko, bo "co ludzie powiedzą" itp. Kiedys ona wróciła z pracy, on lezy na kanapie, pokazuje palcem stół i mówi "Na stole masz pierścionek zaręczynowy"..

A ona, głupia, wzięła i jeszcze od razu na palec założyła. A on sie tłumaczył że "skoro i tak za niedługo biorą ślub, to po o ma sie pytac "wyjdziesz za mnie?"
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 08:09   #2951
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez kitosa Pokaż wiadomość
Z serii 'niby oświadczyn':
Chłopak kupił pierścionek i przy pierwszej, lepszej okazji wręczył go dziewczynie z tekstem"Masz!" Na co dziewczyna odparła "Mógłbys się bardziej postarać". No cóż, niewymagająca widocznie
Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
Moja koleżanka po ok roku chodzenia z chłopakiem zaszła z nim w ciąże. I oczywsice, ślub na szybko, bo "co ludzie powiedzą" itp. Kiedys ona wróciła z pracy, on lezy na kanapie, pokazuje palcem stół i mówi "Na stole masz pierścionek zaręczynowy"..

A ona, głupia, wzięła i jeszcze od razu na palec założyła. A on sie tłumaczył że "skoro i tak za niedługo biorą ślub, to po o ma sie pytac "wyjdziesz za mnie?"
i jak one mogą ich kochać? Za to, że są tak traktowane... ?

Cytat:
Napisane przez pppaprySka Pokaż wiadomość
to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic..
to ten Twój EX to wybitny koleś. Niezrozumiałe jest dla mnie jego postępowanie
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-23, 08:51   #2952
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pppaprySka Pokaż wiadomość
to i ja doloze swoje kilka groszy
spotkalam na swojej drodze pewnego pana wszystko pieknie cudownie,swiata poza soba nie widzielismy.zdecydowalism y sie zamieszkac razem no i tak juz sobie mieszkalismy prawie rok az tu kiedys przyszlam do domu i zastalam puste mieszkanie.dran sie wyprowadzil w ciagu 2 godzin co bylam na wykladzie (bez jakiejs przyczyny!bez jakiegos ostrzezenia!chociaz rozmowy!notabene byl u moich rodzicow ze mna kilka dni wczesniej)a jeszcze przed tymi zajeciami na ktore wychodzilam odprowadzal mnie na autobus,wysciskal i nagadal sie jak bardzo mnie kocha a poza tym umowilismy sie ze przyjdzie po mnie na uczelnie i dalam mu nawet drobne na bilet..ja zbaranialam jak to zobaczylam ani kartki nie zostawil,maila ni nic!a powiem wiecej nie zostawil mnie dla jakiejs innej laski.po prostu nie wiem jak to okreslic-po prostu poszedl sobie.nie oddal mi kasy za mieszkanie,moich rzeczy ktore zabral przypadkiem w furii wyprowadzki i nawet kluczy od mieszkania (pomimo ze prosilam kilkakrotnie)..ani przepraszam ani mam cie gdzies nic..

Hmmm...mam nadzieje, ze zglosilas go na policje, bo to, co zrobil to zwykla kradziez...i jeszcze wszystko musial zaplaowac dokladnie, skoro tak sprawnie mu poszlo w tak krotkim czasie...Boszzzze co za palant...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"


Edytowane przez karenina19
Czas edycji: 2009-02-23 o 08:52
karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 09:29   #2953
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
i jak one mogą ich kochać? Za to, że są tak traktowane... ?



to ten Twój EX to wybitny koleś. Niezrozumiałe jest dla mnie jego postępowanie
No cóż, dziewczyny powinny wymagać szacunku od samego początku. Teraz to już tylko zbierają żniwa tego przyzwolenia na bezszacun. A ten drugi to widzę, że też nie lepszy.
To nie ostatni numer tego kolesia. Kilka lat temu wyjechali za granicę, do domu rodzinnego dziewczyny (ona jest cudzoziemką). Tam doczekali się dziecka i własnego domu. Ostatnio wrócili, bo on nie mógł wytrzymać wtrącania się teściowej i oświadczył jej, że jak ona chce to może wracać, on nigdzie nie jedzie! Na dodatek zagroził rozwodem. Współczuję dziewczynie.
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie...
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 12:15   #2954
Eveli88
Przyczajenie
 
Avatar Eveli88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Net:)
Wiadomości: 13
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

No więc teraz kolej na mnie
Mając 17lat spotykałam się z rok młodszym od siebie chłopakiem, no cóż byłam w nim zakochana, ale nie dostał tego czego chciał, więc poszedł do innej a ze mną zerwał przez sms. Jak już zabawił się z tamtą chciał wrócić do mnie na co ja oczywiście się nie zgodziłam Łaził za mną cały czas, dzwonił i mówił. że się zabije, weźmie smycz Swojego psa i się powiesi Nawet jego mama z babcią, które widziałam raz na oczy do mnie dzwoniły w jego imieniu, potrafili mnie budzić w środku nocy telefonami na domowy, aż doszło do tego, ze musiałam słuchawkę odkładać.
Później zaczeły się groźby, byłam u kolezanki a on z jakimiś dryblasami przyjechał pod jej blok, ja wychodze a on się drze, że zaraz mnie złapią, do lasu wywiozą i już nikt mnie nie znajdzie Uciekłam do klatki i ktoś z sąsiadów po policję zadzwonił i uciekli. Tyle sie przez chama strachu najadłam, że szkoda pisać.
Po jakimś czasie wyjechał na szczęście do niemiec, ale jeszcze ze dwa lata od poznania jego strasznie się bałam, bo chodziłam do szkoły obok której on mieszkał I bałam się, że w każdej chwili może przyjechać a nienormalny to on był na prawdę i dużo znajomych mial podobnych do siebie. Szkoda tylko, że jak go poznałam to nie wiedziałam, że on taki jest
Eveli88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 13:50   #2955
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eveli88 Pokaż wiadomość
No więc teraz kolej na mnie
Mając 17lat spotykałam się z rok młodszym od siebie chłopakiem, no cóż byłam w nim zakochana, ale nie dostał tego czego chciał, więc poszedł do innej a ze mną zerwał przez sms. Jak już zabawił się z tamtą chciał wrócić do mnie na co ja oczywiście się nie zgodziłam Łaził za mną cały czas, dzwonił i mówił. że się zabije, weźmie smycz Swojego psa i się powiesi Nawet jego mama z babcią, które widziałam raz na oczy do mnie dzwoniły w jego imieniu, potrafili mnie budzić w środku nocy telefonami na domowy, aż doszło do tego, ze musiałam słuchawkę odkładać.
Później zaczeły się groźby, byłam u kolezanki a on z jakimiś dryblasami przyjechał pod jej blok, ja wychodze a on się drze, że zaraz mnie złapią, do lasu wywiozą i już nikt mnie nie znajdzie Uciekłam do klatki i ktoś z sąsiadów po policję zadzwonił i uciekli. Tyle sie przez chama strachu najadłam, że szkoda pisać.
Po jakimś czasie wyjechał na szczęście do niemiec, ale jeszcze ze dwa lata od poznania jego strasznie się bałam, bo chodziłam do szkoły obok której on mieszkał I bałam się, że w każdej chwili może przyjechać a nienormalny to on był na prawdę i dużo znajomych mial podobnych do siebie. Szkoda tylko, że jak go poznałam to nie wiedziałam, że on taki jest
noł łej !
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 14:10   #2956
aagnesska22
Wtajemniczenie
 
Avatar aagnesska22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 810
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eveli88 Pokaż wiadomość
No więc teraz kolej na mnie
to było straszne!!!!
aagnesska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 15:04   #2957
kolezankaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 643
Send a message via Skype™ to kolezankaa
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Eveli88 Pokaż wiadomość
No więc teraz kolej na mnie
Mając 17lat spotykałam się z rok młodszym od siebie chłopakiem, no cóż byłam w nim zakochana, ale nie dostał tego czego chciał, więc poszedł do innej a ze mną zerwał przez sms. Jak już zabawił się z tamtą chciał wrócić do mnie na co ja oczywiście się nie zgodziłam Łaził za mną cały czas, dzwonił i mówił. że się zabije, weźmie smycz Swojego psa i się powiesi Nawet jego mama z babcią, które widziałam raz na oczy do mnie dzwoniły w jego imieniu, potrafili mnie budzić w środku nocy telefonami na domowy, aż doszło do tego, ze musiałam słuchawkę odkładać.
Później zaczeły się groźby, byłam u kolezanki a on z jakimiś dryblasami przyjechał pod jej blok, ja wychodze a on się drze, że zaraz mnie złapią, do lasu wywiozą i już nikt mnie nie znajdzie Uciekłam do klatki i ktoś z sąsiadów po policję zadzwonił i uciekli. Tyle sie przez chama strachu najadłam, że szkoda pisać.
Po jakimś czasie wyjechał na szczęście do niemiec, ale jeszcze ze dwa lata od poznania jego strasznie się bałam, bo chodziłam do szkoły obok której on mieszkał I bałam się, że w każdej chwili może przyjechać a nienormalny to on był na prawdę i dużo znajomych mial podobnych do siebie. Szkoda tylko, że jak go poznałam to nie wiedziałam, że on taki jest
ja bym go podała na policje co za koles
kolezankaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 18:30   #2958
Eveli88
Przyczajenie
 
Avatar Eveli88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Net:)
Wiadomości: 13
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez kolezankaa Pokaż wiadomość
ja bym go podała na policje co za koles
Miałam tai zamiar, ale bałam i na szczęście później wyjechał, teraz z perspektywy czasu się z tego śmieję, ale wtedy to był dla mnie horror
Widocznie nie mam szczęścia do facetów, bo zawsze przyciągałam takich z jakimś wielkim mankamentem.
Np. mój ex nr 2 :
To było coś poważniejszego byliśmy ze sobą dwa lata i poza tym, że był wielkim kłamcą i bardzo lubił życie towarzyskie( lecz nie w moim towarzystwie) to był nawet ok o imprezach z kumplami i jakimiś laskami dowiadywałam się zawsze ostatnia od moich znajomych, którzy jego widzieli i nigdy się nie przyznawał bo przecież on wtedy smacznie spał Pamiętam jedną rzecz któregoś wieczoru dzwoni do mnie na domowy (zawsze wieczorami dzwonił na domowy) mówi, że idzie spać bo strasznie zmęczony na co ja no ok to dobranoc gadka szmatka konie rozmowy, w jest jakoś północ ja sobie leże w łóżeczku oglądam filmik a tu domowy dzwoni no to odbieram i zanim zdążyłam powiedzieć ''słucham'' :
J. mówi babcia? ( bo z babcią mieszkał)
a Ja na to słucham?
w tle muzyczka, jakieś panienki słychać no ale ok spoko.
Rano dzwonie do niego i pytam jak się imprezka udała a on do mnie krzyczy,że smacznie spał całą noc jak niemowlę i że chyba sobie coś ubzdurałam albo mi sie przyśniło i pomyślałam, że to jawa a nie sen była, i oczywiście, że do jakiegos psychologa powinnam iść bo omamy mam. Nie no mam omamy a jakże by nie nawet głosy słyszę
Eveli88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 19:42   #2959
anyolek
Zadomowienie
 
Avatar anyolek
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pppaprySka Pokaż wiadomość
nie..raz zadzwonil ale w sumie nic nie powiedzial tylko to ze odda co moje..nie pojawil sie a mijaja juz 3 miesiace od tej jego ,,akcji"..

strasznie Ci wspolczuje
Co za pacan, skad sie tacy biora
Nie martw sie, napewno wkrotce bedziesz megaszczesliwa i dojdziesz do wniosku, ze ie warto bylo sie przejmowac
pozdrawiam
__________________
28/02/2015
Ola
anyolek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-24, 22:35   #2960
chromonikielnia
Wtajemniczenie
 
Avatar chromonikielnia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 337
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Wakacje, Tż wyjechał na miesiąc do Holandii, pisalismy tylko przez gg. Miał wracać w środę wieczorem, więc umówiliśmy się na czwartek. W środę dostaję sms od niego, że będzie za pół godziny (oczywiście nie powiedział gdzie) To ja szybko do łazienki pod prysznic i za golarke, pocięłam sobie nogi tak, że normalnie masakra, całe we krwi tak się spieszyłam wychodze z łazienki, patrzę na zegarek, późno, jego nie ma. Dzwoni telefon i mówi "no jestem już na przystanku, czekam". Myślałam, że chodziło mu o taki przystanek, gdzie się zazwyczaj spotykalismy, to pędem na dół po buty i lecę na ten holerny przystanek. Nagle olśniło mnie, że byłam umówiona z przyjaciółką, jestem w trakcie pisania smsa do niej,że spotkanie dowołane, kiedy ona mi pisze, że bedzie u mnie za 5 minut to ja dzwonię i wyjaśniam, że nie mogę, bo wypadło mi spotkanie nagłe z tż. Ta wkurzona, że ją wystawiam, że to że tamto... Przeprosiłam i sie rozłączyła. Dzwonie do tż i pytam się gdzie jest, a on "no czekam na przystanku, autobus do ciebie mam za 5 minut"!! ja biedna lecę do mojej przyjaciółki, bo to po drodze, całe nogi w krwi, jeszcze rozwalił mi się zamek w trampku (a miałam takie do 3/4 łydki wtedy xd) i tak szłam wściekła jak pies Kumpela jak mnie zobaczyła to padła ze śmiechu poszłam przebrac te głupie buty, za chwilę patrzę: idzie tż z wieeelkim bukietem czerwonych róż genialbne to było;]
chromonikielnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-27, 09:38   #2961
pppaprySka
Raczkowanie
 
Avatar pppaprySka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K... a niedlugo caly swiat:)
Wiadomości: 49
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez anyolek Pokaż wiadomość
strasznie Ci wspolczuje
Co za pacan, skad sie tacy biora
Nie martw sie, napewno wkrotce bedziesz megaszczesliwa i dojdziesz do wniosku, ze ie warto bylo sie przejmowac
pozdrawiam

wiesz w sumie najgorsze jest to ze on utrzymywal i chyba nawet dalej utrzymuje ze mnie bardzo kocha i za mna teskni,ze nikt nuie byl dla niego tak wazny jak jabardzo pokrecona i niezrozumiala sytuacja

czekam na to szczescie i doczekac sie niemoge
pppaprySka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-27, 11:12   #2962
kolezankaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 643
Send a message via Skype™ to kolezankaa
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez chromonikielnia Pokaż wiadomość
Wakacje, Tż wyjechał na miesiąc do Holandii, pisalismy tylko przez gg. Miał wracać w środę wieczorem, więc umówiliśmy się na czwartek. W środę dostaję sms od niego, że będzie za pół godziny (oczywiście nie powiedział gdzie) To ja szybko do łazienki pod prysznic i za golarke, pocięłam sobie nogi tak, że normalnie masakra, całe we krwi tak się spieszyłam wychodze z łazienki, patrzę na zegarek, późno, jego nie ma. Dzwoni telefon i mówi "no jestem już na przystanku, czekam". Myślałam, że chodziło mu o taki przystanek, gdzie się zazwyczaj spotykalismy, to pędem na dół po buty i lecę na ten holerny przystanek. Nagle olśniło mnie, że byłam umówiona z przyjaciółką, jestem w trakcie pisania smsa do niej,że spotkanie dowołane, kiedy ona mi pisze, że bedzie u mnie za 5 minut to ja dzwonię i wyjaśniam, że nie mogę, bo wypadło mi spotkanie nagłe z tż. Ta wkurzona, że ją wystawiam, że to że tamto... Przeprosiłam i sie rozłączyła. Dzwonie do tż i pytam się gdzie jest, a on "no czekam na przystanku, autobus do ciebie mam za 5 minut"!! ja biedna lecę do mojej przyjaciółki, bo to po drodze, całe nogi w krwi, jeszcze rozwalił mi się zamek w trampku (a miałam takie do 3/4 łydki wtedy xd) i tak szłam wściekła jak pies Kumpela jak mnie zobaczyła to padła ze śmiechu poszłam przebrac te głupie buty, za chwilę patrzę: idzie tż z wieeelkim bukietem czerwonych róż genialbne to było;]
hehe dobrze że wszystko się dobrze skończyło
kolezankaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 16:53   #2963
ainka87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 24
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

moja hisotryjka:poznalam kiedys chlopaka za granicą jak bylam u siostry na święta, bylo fajnie, rozmawialismy tanczylismy w pokoju i na ulicy w nocy :P takie tam mile chwile, nic wiecej miedzy nami nie bylo. ja wrocilam do polski on tam zostal a ja nie moglam przestac o nim myslec. nawizalam z nim kontakt, wiedzialam ze ma dziewczyne (jaka ja bylam glupia- jednak uczucie bylo silniejsze...) on tez cos do mnie czul, opowiadal ze z nia zerwie ze woli mnie. wiem ze nie powiennam sie nikomu wpychac no ale tak wyszlo. on mnie nie odpychal tez tego chcial. powiedzial o tym swojej dziewczynie. ona w panice zaczela wymyslac ze jest chora itp ( w sumie to sie jej nie dziwie, chciala zatrzymac go przy sobie). on z nia nie zerwal ja jakos nawet nie liczylam juz pozniej na to bo zbyt dlugo sie decydowal i twierdzil ze kocha nas obie no nic, dalam sobie spokoj. po jakims czasie ten chlopak wyjezdza do mnie z pretensjami dlaczego dzwonie do jego dziewczyny ja nie wiedzialam o co chodzi, bo skad mialabym miec do niej numer?? nawet mi do glowy by nie przyszlo zeby do niej dzwonic i rozlaczac sie, przeciez to dziecinne. on powiedzial ze ona powiedziala ze wzielam sobie z naszej klasy a ja nawet nie wiedzialam jak ona sie nazywa zeby jej profil sprawdzic, chocbym miala jej numer to po co mialabym to robic?? no nic mowie mu zeby w moim imieniu zalatwil ta sprawe bo nie lubie jak mnie ktos o klastwa posadza. a on na to: ze nie bedzie sie na ten teamt odzywal do niej bo ona sie na niego obrazi ze jej nie ufa i ze mu sie nie chce. AHA zerwalam definitywnie kotakt, nie chce miec do czynienia z osobami ktore maja jakies urojenia.on czasem wysle mi jakies pozdrowienia ale nie reaguje na to. ten kolo ma kotnakt z moja siostra i wciaz jej opowiada ze on po 4 latach zwiazku nie wie czy ta jego dziewczyna jest jego jedyna
ainka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 18:42   #2964
*Vanilla*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Mieliśmy jechać na dyskoteke, ja, mój ex, jego kumpel z dziewczyną i kuzynka tejże dziewczyny. Oczywiście w ostatniej chwili mi o tym powiedział, a ja nie za bardzo miałam ochote, źle się chyba czułam czy coś a poza tym nie przepadałam za tymi ludźmi Oni już jakoś czekali w samochodzie a on przyszedł po mnie i mnie namawiał, gdy ja już ostatecznie powiedziałam że nie jadę i chciałam żeby on ze mną został...Więc przystał na to, powiedział że idzie tylko im powiedzieć że nie jedziemy...Jak poszedł tak nie wrócił. Okazało się, że z nimi pojechał i się świetnie bawił. Oczywiście na drugi dzień mu wybaczyłam, było dobrze, siedzimy a on ciągle dostawał smsy od jakiejś dziewczyny. Okazało się że poznał ją na tej dyskotece Znając go, niewierze że do niczego między nimi nie doszło Na moje nieszczęście dalej z nim byłam

Od początku naszego związku mnie zdradzał...I oczywiście ciągle twierdził że to ja niby go zdradzam, jak miałam jechać do jakiegoś miasta coś załatwić to pewnie jade tam bo się z kimś umówiłam Zawsze potrafił odwrócić kota ogonem.

Już pod koniec naszego związku, gdy po raz któryś dałam mu kolejną szanse (byłam głupia, ślepa i szkoda mi było tych wspólnych 3 lat razem ),....zakładałam mu nk i znałam hasło, więc czasem sprawdzałam...były tam wiadomości do jakiś dziewczyn, z jedną się umawiał na spotkanie...Miałam wszystko czarne na białym a ten się wypierał No ale nic...później któregoś dnia byłam u niego w domu, ale u jego siostry, a jego akurat nie było...siedziałyśmy na kompie i dorwałam się do jego gg a tam szok po prostu na liście same dziewczyny, a gdy przeczytałam archiwum doznałam jeszcze większego szoku To spowodowało że ostatecznie go pożegnałam , już nie dałam się nabrać na czułe słówka i obietnice poprawy Dziś się dziwie jak ja mogłam być z takim palantem!
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem.
Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna.
Michel Quoist
*Vanilla* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 08:23   #2965
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

właśnie zawsze czytam wasze historie i dziś mi się moja własna przypomniała

otóż 4lata temu miałam chłopaka. Hmm chodziłam z nim, żeby z kimś chodzić, bo nawet nie byłam zakochana (pamiętam, że stałam w kuchni i myślę sobie: no chyba dziś się zakocham w nim bo już powinnam :P ). Taki był dziwny... w sumie koledzy byli ważniejsi. Kolegów lubiłam, całkiem spoko paczka i ten właśnie nazwijmy go X miał czasem olewczy stosunek do mnie.
i było tak, że pojechaliśmy na dyskotekę (ja miałam wtedy 17lat, on już miał dowód) z jego dwoma kumplami, moją koleżanką i jakąś tam laską. W wejściu on szedł pierwszy, jego kolega też. Ich wpuścili, mnie nie i kumpeli to wyobraźcie sobie, że stał w tym wejściu i tylko spojrzał na mnie, ale został w środku !! ja z jego kumplami i koleżanką pojechałam na miasto, na wino i było fajnie. Kumple mówili, żebym go olała i dała sobie spokój... heh jaka ja głupia byłam, że jeszcze z nim "chodziłam" jakiś czas. A i tak mi się nie podobał................
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 08:26   #2966
agnes 20
Zadomowienie
 
Avatar agnes 20
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 210
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Vanilla
znam ten typ facetów, też byłam z takim przez 3 lata ( z przerwami). mój ex też wykręcał mi takie numery a nawet gorsze i też potrafił wszystko tak zamieszać i odkręcić, że wychodziło na to że to moja wina i że to ja czułam się jeszcze winna wszystkiemu. całe szczęście mam to już za sobą
agnes 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 10:05   #2967
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez agnes 20 Pokaż wiadomość
Vanilla
znam ten typ facetów, też byłam z takim przez 3 lata ( z przerwami). mój ex też wykręcał mi takie numery a nawet gorsze i też potrafił wszystko tak zamieszać i odkręcić, że wychodziło na to że to moja wina i że to ja czułam się jeszcze winna wszystkiemu. całe szczęście mam to już za sobą
I ja miałam tak samo
Po pewnym czasie, gdy już nie byliśmy razem, wszystkim znajomym, nieznajomym i innym opowiadał jaka to ze mnie dzi*ka, chociaż to on doprawiał mi największe rogi w mieście. A przy przypadkowym spotkaniu objął mnie i jakąś małolatę równocześnie, oświadczając przy tym innym ludziom, że jesteśmy jego paniami do towarzystwa. Nie zapomnę tego szyderczego uśmiechu do końca życia. To były czasy
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 12:13   #2968
EsTeLL25
Zakorzenienie
 
Avatar EsTeLL25
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Normalnie jak czytam te wasze posty to padłam:P
Na szczęscie mój ukochany nie robi takich rzeczy i jest dla mnie cudowny i kochany
__________________
Razem od 20.10.2010
Zaręczeni 06.12.2015


EsTeLL25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 15:54   #2969
tita2525
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 17
Talking Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Najgorsze a raczej chamskie co zrobiłam wraz z kumpelami mojemu ex...
Byliśmy razem prawie cztery lata tylko,ze to były młade lata ok 15-19stki
niby szcześliwy związek,wszystko miedzy nami było ok aż któregoś razu idąc przez miasto zobaczyłyśmy jak z jego samochodu wychodzi dziewczyna,on bierze ja za reke i ide na spacer do pobliskiego parku.

Krew mnie zalała ze złości i żalu ale koleżanki dały rade mnie pocieszyć
a mianowicie poszłyśmy do sklepu kupiłysmy jogurt naturalny i paczke prezerwatyw...
Po nadmuchaniu prezerwatywy,zaczepieniu jej na antenie i rozlaniu jogurtu na przedniej szybie pozostało tylko poczekać na powrót ZDRAJCY wraz z nową zdobyczą

Gdy nadeszli,mało mnie pekłyśmy ze śmiechu gdy zobaczył swoje auto hihi czerwony jak cegła ze złości no i chyba wstyd mu było przed NOWĄ
tita2525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 16:04   #2970
1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 580
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez tita2525 Pokaż wiadomość
Najgorsze a raczej chamskie co zrobiłam wraz z kumpelami mojemu ex...
Byliśmy razem prawie cztery lata tylko,ze to były młade lata ok 15-19stki
niby szcześliwy związek,wszystko miedzy nami było ok aż któregoś razu idąc przez miasto zobaczyłyśmy jak z jego samochodu wychodzi dziewczyna,on bierze ja za reke i ide na spacer do pobliskiego parku.

Krew mnie zalała ze złości i żalu ale koleżanki dały rade mnie pocieszyć
a mianowicie poszłyśmy do sklepu kupiłysmy jogurt naturalny i paczke prezerwatyw...
Po nadmuchaniu prezerwatywy,zaczepieniu jej na antenie i rozlaniu jogurtu na przedniej szybie pozostało tylko poczekać na powrót ZDRAJCY wraz z nową zdobyczą

Gdy nadeszli,mało mnie pekłyśmy ze śmiechu gdy zobaczył swoje auto hihi czerwony jak cegła ze złości no i chyba wstyd mu było przed NOWĄ
że niby z tobą był i cie zdradził ?!
1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.