2006-07-19, 11:51 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: yorkshire terrier...
POLECAM LEKTURĘ: http://www.husky-siberian.com/cena.htm
nie dotyczy Yorka- ale w ięknym stylu tłumaczy dlaczego cena szczenięcia z metryką , z HODOWLI jest taka, a nie inna |
2006-07-19, 11:57 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: yorkshire terrier...
Aggie-napisałaś, że zakochałaś się w tym piesku-ciekawi mnie, co wiesz na temat tej rasy?
Ja uważam, że psa powinno wybierać się przede wszystkim biorąc pod uwagę jego temperament, charakter itd. Yorki to teriery - pani Dr Dorota Sumińska w swojej książce " Szczesliwy pies" - pisze o tym, że ludzie oceniając gabaryty Yorka traktują go jak zabawkę- wyrządzając mu tym samym wielką krzywdę - Yorki również potrzebują ruchu, a czasem nawet chcą sobie porządzic-jak przystało na teriera |
2006-07-19, 12:00 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: yorkshire terrier...
to prawda, że malutkie yorki wyglądają tak samo jak rotweilery? (nie wiem czy tak się to pisze).
jeśli tak, to lepiej z rodowodem |
2006-07-19, 12:12 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Częstochowa city
Wiadomości: 357
|
Dot.: yorkshire terrier...
bez rodowodu moja sasiadka za wlasnie tego psiaka dawala 800 zloty. Moj tatus tez jest w nich zakochany. ALe i tak nie ma to jak ratlerek
__________________
Zapomniałam , że mogę jeszcze zobaczyć Tyle pięknych rzeczy Zapomniłaam , że mogę chcieć odkryć Co może życie jeszcze przynieść ----Nigdy się nie zaakceptuje. |
2006-07-19, 14:24 | #95 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: yorkshire terrier...
Cytat:
|
|
2006-07-19, 14:30 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: yorkshire terrier...
Cytat:
nie wiedza nic o ich charakterze, ktory tak naprawde dużo różni sie od wyobrażeń ostatnio ogladałam teleexpres i krótki reportażyk, w którym jakieś debilne kobiety przebierały Yorki w psie sukienki, psikały perfumami chanel, czesały w warkoczyki, a do tego wszystkiego komentarz spikera "Yorki uwielbiają ładnie pachnieć i być przebierane w gustowne ciuszki: i tak zwierzęta staja sie zabawkami ... |
|
2006-07-19, 20:31 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: yorkshire terrier...
Cytat:
jeszzce jedna wazna kwestia- pieski bez rodowodu- z pseudohodowli moga być bardziej chorowite
poza tym ta tendencja do hodowania coraz mniejszych yorków...z psa nie da się zrobic chomika, nie ma bata, to na zdrowie psom nie wyjdzie |
|
2006-08-25, 16:36 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Re: Yorki i cena
Psy, ktore nie uczulaja[maja wlosy, a nie siersc] to min. York, Grzywacz Chinski, Maltanczyk, Bolonczyk, Nagi Pies Meksykanski i Peruwianski oraz Mastif Tybetanski.
|
2006-09-03, 21:18 | #99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Słuchajcie, wracam dziś do domu a tu... malutki przecudowny York!! Ojciec spotkał znajomego, który ma hodowle, i tak mu sie spodobał że wzioł do domu
Piesek jest prześliczny, tylko ciągle śpi mały spioszek.
__________________
Blondes do it better... |
2006-09-03, 21:38 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Cytat:
Nie kupujmy psów BEZ rodowodów- POLECAM STRONĘ: www.ols.vectranet.pl/~husky/rasowy/glowna/html szczególnie polecam ją tym, którzy szykują się na zakup psiutka |
|
2006-09-03, 21:41 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Mariqa, dziewczyny juz to pisały, ale powtórzę.
prawdziwy york to york z rodowodem nie chodzi o to, że pies bez rodowodu to mieszaniec, po prostu rodzice psa bez rodowodu to psy niewystawowe, czyli odbiegające od wzorca rasy, mogą miec wady genetyczne etc. Kupujesz psa, który nie pasuje do wzorca yorka, jest tylko podobny. Jeśli zalezy ci na yorku, a nie na produkcie yorkopodobnym, to tylko i wyłacznie rodowód!! Po zapadnięciu decyzji o kupnie rasowego psa powinniśmy się zastanowić gdzie zakupić nowe cudo. Prawie 90% ludzi chcących psa tylko i wyłącznie dla siebie ( nie na wystawy) podejmuje dość pochopną decyzje o zakupie psa bez papierów. Dla części takich osób decyzja okazała się udana. Pies ma się dobrze jest zdrowy i co najważniejsze kochany. Jednak jak w każdym przypadku jest druga ta ciemna strona medalu... http://www.rodowodowy.xt.pl/ niestety, yorki to małe i modne psy, więc dużo ludzi zaczyna je rozmnażac dla zysku, bez wiedzy, bez psów z licencją hodowlaną... pies bez rodowodu to wielka niewiadoma. Wiem, bo znajoma rodziny ma yorka wnęta (tylko jedno jądro w worku mosznowym)- poważna wada, absolutnie dyskwalifikująca psa na wystawie, i ona nim kryje |
2006-09-04, 20:03 | #102 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
ostro przesadzacie.
Jesli ktoś chce Yorka na wystawy, żeby mu wiązać kokardki i wydawać majątek na fryzjera itp. i na nim jeszcze zarabiać - to wiadomo, że kupi z hodowli za 2.500 pln A jeśli ktoś chce Yorka żeby go poprostu kochać - kupi za 800 zł. I głupie gadanie ze pies w tym wypadku York - bez rodowodu to pies yorkopodobny. Jakaś totalna bzdura.
__________________
Blondes do it better... |
2006-09-04, 20:57 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Rodowód to nie przepustka na wystawę!!!!
Możesz kupić Yorka z rodowodem-wcale nie za 2.500- tylko o wiele mniej i masz pewność, że jest to pies, który jest po zdrowych rodzicach itp. WCALE NIE MUSISZ GO WYSTAWIAC!!! A szczeniak BEZ metryki-tj po rodzicach BEZ rodowodu NIE JEST przedstawicielem danej rasy!!! |
2006-09-04, 21:12 | #104 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
o matko znowu to wałkowanie
dziewczyny obronczynie "rozmnazaczy" wejdzcie na link w moim podpisie i ten http://www.psy.info.pl/o/dlaczego_rodowodowy.html Rasowy pies ma rodowód, nie wazne czy jest podobny czy nie jesli rodowodu nie ma jest co najwyzej w Typie rasy Cytat:
mam nadzieje, ze założycielka wątku wie o co w tym wszystkim chodzi i nie myśli o rodowodzie jak o bezużytecznym papierku. Pieska rasowego wcale nie trzeba wystawiac Warto zaoszczedzic pieniazki na rasowego pieska a jak fundusze nie pozwalaja mozna pomoc Yorkowi ze schroniska teraz jest ich tam coraz wiecej głownie z powodu olbrzymiej mody i pseudohodowli Mariqa jesli podoba Ci sie ta piekna rasa nie nie pozwalaj na jej psucie popyt na pieski w typie rasy sprzedawane za ciezkie pieniadze nakreca takich "hodowcoff" żerujacych na ludzkiej naiwnosci ceny sa coraz wyzsze, a chetnych coraz wiecej Cytat:
Jak ktos chce po prostu kochac wezmie pieska ze schroniska i uratuje mu życue a nie wyda 800zł na takiego samego kundelka żeby poszpanowac rasowym, wesprzec pseudohodowce, nierzadko trzymajacego psy w karygodnych warunkach traktujacego psy jak maszynki do robienia sczeniaków TO jest NAPRAWDE SNOBISTYCZNA POSTAWA a jesli ktoś chce psa rasowego bo pragnie miec psa o okreslonych cechach i wygladzie lub uwielbia dana rase kupi psa z hodowli Niekoniecznie piesek z hodowli musi kosztowac 2.500 sa pieski podrosniete sprzedawane znacznie taniej lub pieski niehodowlane, ktore mozna kupi rowniez duzo taniej tylko nie mozna ich w przyszosci rozmnazac. Zreszta czesto mozna od lozyc pieniadze nie trzeba kupowac z biegu, czesto hodowcy zgadzaja sie na raty Mariqa kazdy piesek bez metyczki z jakiegos powodu jej nie dostał i bardzo prawdopodobne, ze stało sie tak, gdyż jego rodzice mieli wady genetyczne, wady w psychice. Nawet jesli rodzice mieli rodowody a szczenie nie maja- to dopiero jest podejrzane, gdyż z jakiegos powodu ich rodzice nie otrymali uprawnien hodowlanych. Pseudohodowca nie powie wprost, ze rozmnozył pieski bez uprawnien bo okazało sie, ze nie sa 100% przestawicielami rasy lub okazało sie, ze sa obciazone chorobami genetycznymi(ktore moa wyjsc w ktoryms z rzedu pokoleniu), jak każdy handlarz bedzie chciał sprzedac swoj towar, ktorym na nieszczescie sa żywe czujace istoty i zawsze wymysli stek bzdur pokłamie, ludzi łatwo przekonac, ze lepiej zapłacic 2x mniej za "niby"to samo PSEUDOHOWCOM ZALEZY WYŁACZNIE NA KASIE, oni nie ponosza kosztów hodowli mimo, ze cena pieska jest niższa i dla wielu "konkurencyjna" zarabiaja na tym o wile wiecej niż wiekszosc prawdziwych hodowców, gdyż koszta prowadzenia hodowli sa duzo wyzsze. Zarabiaja nie ponoszac kosztow produkuja psy wygladem przypominajace dana rase, psujac ogolnie rase bo czesto z takich pseudohodowli wychodza pieski o spaczonej psychice, ktore kształtuja opinie o całej reszcie. Edytowane przez Martek88 Czas edycji: 2006-09-04 o 21:35 |
||
2006-09-04, 21:38 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
To prawda-hodowcy chętnie zgadzają się na raty- szczególnie wtedy, kiedy trafia się ktoś po kim widać, że psiaka będzie kochał najbardziej na świecie
|
2006-09-04, 21:50 | #106 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Cytat:
Cytat:
nie tyle co bez rodowodu bo rodowód tez nie daje przepustki zeby szczenieta były rasowe, pies-przedstawiciel danej rasy jest po rodzicach rodowodowych, koniecznie z uprawnieniami hodowlanymi |
||
2006-09-04, 22:20 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
zgadza się - jak zwykle mnie poniosło, kiedy chodzi o psiutki BEZ metryk - uznawane za rasowe...
sama mam w domu kilka Szkotników (Terier Szkocki) ileż ja się w tym roku nagadałam, kiedy ludzie zainteresowani moimi maluszkami dzwoniąc mówili, że chcą szkota BEZ rodowodu, bo to za rodowód się tyle płaci, że nie potrzebują żadnych ,etryk bo psa wystawiać nie będą ... Całe szczęście moje pięciomiesięczne dzieciaki ( połowa z nich, czyli dwa ) kilka naście dni temu trafiły we wspaniałe ręce ludzi, którzy mają świadomość, o którą ja niepotrzebnie tu walczę |
2006-09-04, 23:14 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Cytat:
Rodowód nie zmusza nikogo do wystawiania psa. A jak komus nie zależy na tym, żeby miec psa danej rasy, to może zaadoptowac psiaka ze schronu. Bo pies "rasowy bez rodowodu" też nie ejst rasowy, ale ktoś za niego zapłacił- bez sensu, bo nierasowe psy się bierze za darmo. http://www.rodowodowy.xt.pl/ |
|
2006-09-06, 11:24 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Co do rodowodu to niektórrzy mają hopla na tym punkcie, ja mam Shih Tzu ale tylko po rodowodowych rodzicach i przeciez wiadomo, że jak się spotka piesek Shih Tzu z suczką Shih Tzu to wyjdzie mały Shih Tzu.... ale na Dogomanii dla tamtych ludzi to jest kundel.... na Dogomanii stweirdzono, ze to są kundle, mieszańce......
a co do Yorków to generalnie trzeba wybrać badrzo dobrą hodowle, bo to są pieski niestety bardzo chorobliwe i bardzo delikatne, ja sama zanim dostałam swoją sunie mysląłam o Yorku ale teraz nie żałuję tej decyzji, bo moja Jolly jest CUDOWNA . Tak naprawdę nie ma prawie juz normalnej wielkości Yorków tylke te mniejsze, czyli ,,modyfikowane" genetycznie..... a to zawsze wiąże się się z niebezpieczeństwem chorób genetycznych. Faktem jest też to, ze nie ma nigdy sie gwarancji , nawet przy piesku z rodowodem, że piesek będzie w 100 % zdrowy.... to tak jak z człowiekiem, różne choroby nas tez niestety dopadają :-( |
2006-09-06, 18:38 | #110 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Cytat:
Dla każdego kynologa to NIE jest shin tzu, tak samo, jak pies z krótkimi nogami, długim pyskiem i wyszącymi uszami nie równa się jamnik! sprzedawca twojego psa po prostu Cię ocyganił :| http://www.rodowodowy.xt.pl/ Cytat:
|
||
2006-09-06, 21:56 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Ja już nie mam siły na te dyskusje
Najgorsze jest to, że niektórzy są zupełnie głusi na jakiekolwiek argumenty... Pozdrawiam |
2006-09-07, 09:41 | #112 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Malutki YORK- parę pytań :o)
Cytat:
Cytat:
znam takie historie. Babcia miala kilka psow struzujacych. Ja pamietam pierwszego owczarka niemieckiego (zyl kilkanascie lat, charakter mial niesamowity, w koncu zostal uspiny bo sie strasznie meczyl rakiem), potem mieszanca rotwailera i dobermana (z charakteru lagodny na szczscie, ale durny niesamowicie, w koncu sam sie zabil, bo zezarl szmate nasaczona smarem; zarl wszytkie szmaty, sciagal skarpety ze sznurkow). Obecny pies jest w typie owczarka. Tak samo jak twoj jest wziety po rodowodowych rodzicach, kupiony za 200zl (tak, z pseudochodowli, teraz jestem tego swiadoma, 5 lat temu bylo mi wszystko jedno, szczeniak to szczeniak). No i co z tego ze jest po rodowodowych rodzicach, ze przed zakupem widzielismy rodzicow, poznalismy ich charaktery. Pies jest cudowny, ale ma dysplazje... Babcia na leczenie wydala tyle, ze stac ja by bylo na rodowodowego wilka. O to chodzi wszystkim obroncom psow rodowodowych. Potem sie mowi ze wilki maja problemy ze stawami, ze amstafy sa agresywne itd. Wszytko to wina osob, ktore rozmnazaja swoje psy, bo sa rasowe, albo w typie rasy bez zadnej wiedzy, albo co gorsza dla zysku...
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
||
2006-09-10, 17:54 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 493
|
york "mini"
kochani chcialabym sobie sprawic yorka jego wersje "mini", ale slyszalam ze wlasciwie nie ma takiej rasy jak york mini, a te male pieski to sa po prostu mieszance yorka z mniejszymi rasami.moja znajoma ma takiego mieszanca i jest po prostu boski-maly,lekki, miesci sie doslownie w torebce, ma krotka lekko krecona siersc, i co dziwne nie szczeka i nie ujada jak "normalne" psy tej rasy,jeszecze zalatwia sie do kuwety...piesek marzenie. powiedzcie mi kochane gdzoie mozna kupic takiego pieska, jest pelno ogloszen ale kto wie czy ze slodkiego malego szczeniaczka nie wyrosnie mi duzy york. dziekuje za wszelkie posty, pozdrawiam
|
2006-09-10, 18:45 | #114 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
no własnie- nigdy nie masz pewności, no taki york to zazwyczaj produkt pseudohodowcy czy inna mieszanka i nigdy nie wiesz, co z tego wyrośnie.
Moim zdaniem takie pomniejszanie to męczenie zwierząt- przeciez pies pochodzi do wilka, nawet po latach hodowli to wciąz potomek wilka i nie da sie go zminiaturyzowac bez szkody dla jego fizjologii! Cytat:
http://rodowod.republika.pl/ http://www.rodowodowy.xt.pl/ http://arka.strefa.pl/rasa.html zresztą, jak napisałaś Cytat:
najlepiej porozmawiaj o tym z jakims hodowca yorków- takim, co ma pieski z rodowodem- może bedzie miał akurat jakiegoś yoreczka z rodowodem, ale bez szans na wystawie- takie pieski "na kolanka" można kupic taniej Drugim mitem na temat Yorkshire Terrierów jest istnienie piesków "miniaturek". Nie istnieje taka rasa, jak Yorkshire miniatura! To bardzo popularny mit, z którym ciężko walczyć. Miniaturyzacja piesków jest jedynie trendem w modzie, absolutnie niezgodnym ze standardami kynologicznymi. Piesek nie powinien ważyć mniej, niż około 2,2 kilograma. Nienaturalnie mały York będzie dyskwalifikowany na wystawach psów jako nie mieszczący się w ramach wzorca rasy. Zdarzają się czasem ludzie wyżsi, niżsi lub giganci. W każdym z tych przypadków człowiek to człowiek, a nie osobny gatunek. Odnosnie Yorków sytuacja jest analogiczna. Podobno, aby zatrzymać wzrost Yorkshire Terriera, czy każdego innego zwierzaka, poi się go alkoholem, gdy jest jeszcze mały, tym samym zatrzymując lub spowolniając jego wzrost. Na pewno nie można tego popierać. http://www.proamare.com/ |
||
2006-09-10, 19:23 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: york "mini"
Nie rozumiem Twojej fascynacji - "psem", który załatwia się do kuwety, mieści się w torebce itp.- KAŻDEGO psa nauczysz załatwiać się do kuwety-ale spacer dla psa nie jest jedynie opcją słłużącą jego potrzebom zrobienia siusiu i kupy- tylko PIES JEST PSEM i nawet tak mały York MUSI mieć ruch i być traktowany jak PIES, a nie puderniczka.
|
2006-09-10, 20:47 | #116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: york "mini"
York to Yorkshire Terier z podkresleniem na Terier a teriery to nie sa pieski maskoteczki słuzace do ozdoby damsiej torebki, teriery to zywiołowe i charakterne psy choc moze wyglad takiego o tym nie swiadczy nie wystarczy im zalatwienie sie w kuwecie, potrzebuja spaceru i ruchu jak kazdy normalny pies.
kupujac takiego mini pieska(nie ma czegos takiego jak York bez rodowodu) najprawdopoobniej przyczynisz sie do krzywdy jaka dzieje sie pieskom chodowanym dla kasy, taeraz jet szalona moda na yorki a ludzie chca coraz bardziej nienaturalnie male pieski co jest sprzeczne z wzorcem tak jak napisała esfira prawidłowa waga Yorka jest okreslona i nie mozna "produkowac" pieskow miniaturek bez wpływu na ich zdrowie. Pseudochodowcy aby sprostac wymaganiom i zarobic jak najwiecej robia wszystko i na pewno sa zdolni do pojenia alkoholem a Ty kupujac takiego pieska wspierasz ich biznes i cierpienie zwierzat. Jesli pasuje Ci ta rasa (ale nie ze wzgledu na wyglad i wielkosc pasujaca d torebki) rowniez ze wzgledu na charakter kup pieska w prawdziwej hodowli, sprawdz rozne bo i czasami bywa, ze nawet hodowle nie sa "swiete" najlepiej taka osobiscie odwiedzic zobaczyc warunki, rodzicow ich rodowody. Mozna dogadac sie ewentualnie z hodowca i umowic sie np. na raty lub kupic czesto duzo tanszego niehodowlanego pieska ale rowniez posiadajacego metryke. Taki piesek jest rasowy ale z powodu drobnych wad np: nieprawidowego zgryzu itp.. nie moze byc w przyszlosci rozmnazany. |
2006-09-11, 09:55 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 493
|
Dot.: york "mini"
nie rozumiem ziupelnie waszego oburzenia. chcialam sie dowiedziec paru rzeczy, a wy psy na mnie wieszacie bo mam ochote sprawic sobie malego nieklopotliwego pieska.mam takie warunki domowe,ze tylko maly piesek wchodzi w gre.poza tym czesto wychodze i chce swojego pieska wszedzie zabierac zeby nie czul sie samotny,uwazam sie za bardziej odpowiedzailna osobe niz wiekszosc z osob mnie krytykujacych. ja mam caly czas wolny, bo nie musze pracowac i stad moj apetyt na pieska, a wy podejrzewam kupujecie psa chodzicie na 10-12 godzin do pracy a pies jest sam.no i kto tu jest bardziej odpowiedzialnym opiekunem? dziwni jestescie,pozdrawiam
|
2006-09-11, 10:09 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: york "mini"
oburzenie wynika tylko z tego, że chcesz kupic sobie piseka, który z zasady jest efektem głupiego rozmnażania- bo nie ma yorków miniaturek, tylko pesudohodowcy wciskają ludziom takie bzdury, że są.
Poza tym za zalety tego pieska bierzesz to, ż eon własciwie nie zachowuje sie jak pies- nie szczeka, nie trzeba go wyprowadzać, bo kuweta, mały, do torebki...przeciez pies ma nogi i umie chodzić! Z twoich wypowiedzi wynika, że chcesz pieska do torebki, a watpię, żeby pies był szczęsliwy, noszony koło komórki i puderniczki. Próbujemy ci tylko wytłumaczyć, czego potrzebuje piesek tej rasy (york) i przede wszystkim, że nie ma czegos takiego jak york miniaturka i kupujac takie cos narazasz się na wieelki zawód. PS. widziałam kiedys yorka mniejszego niż normalnie, własnie jakas zminiaturyzowana krzyzówka- mieszkał na 3 pietrze, na parterze było go słychać- to że piesek twojej znajomej był taki fajny, to nie znaczy, ż ety trafisz na takiego samego. |
2006-09-11, 10:30 | #119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: york "mini"
Tia. Kolezanka dostala 'yorka'. Maly dziwnie, na fotach z wystaw wygladaja na wieksze. I sie pytam skad, a ona mi: wujek choduje i mi dal jednego. Dobrze ze za darmo, ale na operacje juz mase kasy wydala. Ludie na Ciebie tu nie krzycza, nie oburzaj sie tak. Ja do tej pory nie wiedzialam ze jest cos takiego jak york mini. Dokladniej ze jest cos takiego jak mieszaniec brany za yorka mini. Dla mnie sam york to juz mini piesek. A jeszcze miniarurka miniaturki? Prawda jest taka ze ciagla miniaturyzacja stwarza wiele problemow zrwowotnych, psy rodza sie z wadami genetycznymi.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2006-09-11, 10:44 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: york "mini"
Co do malutkich Yorków: moja przyjaciółka ma malutką suczkę, 1,2 kg- piesek już bardziej nie urośnie. Są Yorki mniejsze i większe- wynika to chyba z dobierania najmniejszych psów do rozmnażania.
Cytat:
Małe Yorki są bardziej narażone na choroby, delikatniejsze, żyją krócej. Piesek jest bardzo żywiołowy, o wiele bardziej, niż wszystkie psy, jakie znam /nie do zmęczenia, wciąż Cię zaczepia i czegoś chce/, wymaga ogromnej uwagi i konsekwencji w wychowaniu, cierpliwości przy karmieniu i pielęgnacji. Psina zwariuje bez sporej dawki ruchu, do kuwety siusiać nie będzie, oj nie Zastanów się, czy jesteś w stanie tak sie nim zajmować i czy po jakims czasie nie bedziesz go miała po prostu dość.
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.