Dieta plaż południowych - Kto ze mną?

[jennuś]

Napisane przez blueone

tak myslałam...w sumie jedno piwo piwo to i tak żaden efekt,czysto symbolicznie więc sobie odpuszczę,nie chcę już teraz zawalić

tylko będe musiała przed kolegami naściemniać że biore jakies leki i nie moge pić bo będa się ze mnie smiac jak się dowiedzą że się odchudzam

a co z tymi orzeszkami?

ja też tak robiłam zawsze po tym jak sie dowiedzialam ze piwo jest cholernie kaloryczne, ale teraz nie musze im ściemniać bo naprawde biore leki i wole nie ryzykować

EDIT: mam ostatnie pytanie co do iety, czy mozna na obviady jesć zupki w proszku np z Winiar sa takie, brokulowa, spzinakowa czy cos takiego, czy one sa dozwolone w fazie pierwszej?

[dorinka30]

Napisane przez jennuś

hej
ja chcialabym sie przylączyć ale od 1 marca, jednak mam pytanko juz teraz, a raczje pare pytań W zwiazku z tym ze nie dam rady przeczytac calego watku chciałam zapytać, czy np. przygotowując rybę w fazie 1, moge ją smazyc na oleju i obtoczoną w bulce? wydaje mi sie ze chyba nie bardzo, ale prosze o wyjasnienie bo w takim razie to nie wiem jak jesc te ryby. Aha i jak juz mozna tą rybę to do niej warzywa i co?? ziemniakow nie wolno, chleba tez, ryzu i makaronu tez nie to co ??

problem mam z drugim sniadaniem bo do szkoly nie wiem z abardzo co brać zeby bylo wmporzadku, mzoe jogurty??
Chcialam jeszcze sie dowiedziec czy parowki sa dozwolone we wszystkich fazach, moze sa zabronione w ktorejs. I jeszcze przczytalam na pierwszej stornie ze dozwolona jest biała czekolada, bo ma 44 IG tzn. cała czekolada czy tylko jeden kawalczek ? Z ory dziekuje za odp i przepraszma, ale naprawde nawet nie mam kiedy przeczytac watku

Nie musisz czytać całego wątku, ale zajrzyj na pierwsze dwie strony- TAM SĄ WSZYSTKIE INFORMACJE. DZIEWCZYNY TO ŚWIETNIE OPISAŁY A WIEDZA TA JEST NIEZBĘDNA ABY PRZEJŚĆ NA TĘ DIETĘ

Odpowiadając na Twoje pytanie- panierka zdecydowanie NIE! Ani do ryby ani do mięsa, rybę jedynie duszoną albo gotowaną. Dopuszczalne smażenie ale tylko na oliwie z oliwek.

Pozdrawiam

[dorinka30]

Napisane przez _Gosiek_

to jesteśmy we dwie najstarsze

Witaj rówieśniczko , jak to miło że nie jestem tu sama w tym przedziale wiekowym

[_Gosiek_]

Napisane przez dorinka30

Witaj rówieśniczko , jak to miło że nie jestem tu sama w tym przedziale wiekowym

no wiesz.... jesteś młodsza ode mnie

[ryba82]

Napisane przez agawa1977

Ryba super wynik Gratuluje

I ja się cieszę

Napisane przez dorinka30

Ja coś tam łykam, ale to ze względu na urodę, bo ja na tym wątku pewnie najstarsza jestem z Was .

Właśnie sobie uświadomiła, że mi lada dzień wybije ćwierć wieku

Napisane przez _Gosiek_

ja piję co drugi dzień musujące multiwitaminki, codziennie biorę rutinoscorbin i to na tyle. Przed okresem piję soczek pomidorowy albio biorę potas.

Właśnie się raczę pomidorowym soczkiem, okresik już jest


A na obiad rybka smażona obtoczona w sezamie i brukselka z czosnkiem. Jabłuszko już skonsumowałam - smakowało jak nigdy

[dorinka30]

Napisane przez _Gosiek_

no wiesz.... jesteś młodsza ode mnie

Jak to ? widziałam rocznik ten sam, czyżbym się myliła

[_Gosiek_]

Napisane przez ryba82

Właśnie się raczę pomidorowym soczkiem, okresik już jest


A na obiad rybka smażona obtoczona w sezamie i brukselka z czosnkiem. Jabłuszko już skonsumowałam - smakowało jak nigdy

łączę się w bólu
hahaha ja też dziś jadłam rybkę w sezamie... pyszności.

Napisane przez dorinka30

Jak to ? widziałam rocznik ten sam, czyżbym się myliła

rocznik ten sam ale miesiące nie

[sumka]

Melduje się w piatym dzionku diety. Jak narazie idzie całkiem gładziutko. za slodyczami nie tęsknię , ale na zapach świeżutkiej bułeczki miękna mi nogi
Co do roli forumowej babci to zgłaszam się na ochotnika _Gosiek_ , dorinka30 sorki ale musicie ustąpić mi miejsca

A powiedżcie mi kochane plażowiczki czy zdażyło wam się w nocy czuć takie niezmierne wewnętrzne zimno? Ja miałam coś takiego dzisiaj w nocy. Kiedyś czytałam że tak może się objawiać intensywne spalanie tłuszczu. No ale z drugiej strony mogło być też od mrozu.

Jak robicie rybkę w sezamie? bo aż mi ślinka pociekła

[_Gosiek_]

Napisane przez sumka

Melduje się w piatym dzionku diety. Jak narazie idzie całkiem gładziutko. za slodyczami nie tęsknię , ale na zapach świeżutkiej bułeczki miękna mi nogi
Co do roli forumowej babci to zgłaszam się na ochotnika _Gosiek_ , dorinka30 sorki ale musicie ustąpić mi miejsca

A powiedżcie mi kochane plażowiczki czy zdażyło wam się w nocy czuć takie niezmierne wewnętrzne zimno? Ja miałam coś takiego dzisiaj w nocy. Kiedyś czytałam że tak może się objawiać intensywne spalanie tłuszczu. No ale z drugiej strony mogło być też od mrozu.

Jak robicie rybkę w sezamie? bo aż mi ślinka pociekła

taaaak? a ile starsza jesteś ode mnie? miesiąc?

mi dosc często ostatnio jest tak jakoś zimno......ale czy wewnętrznie?

rybkę posypuję pieprze, solą, skrapiam cytrynką - i tak sobie leży z pół godzinki. Potem obtaczam ja w ziarnie sezamowym i na patelnię polaną ociupiną oliwy.

[ryba82]

Napisane przez sumka

Melduje się w piatym dzionku diety. Jak narazie idzie całkiem gładziutko. za slodyczami nie tęsknię , ale na zapach świeżutkiej bułeczki miękna mi nogi
Co do roli forumowej babci to zgłaszam się na ochotnika _Gosiek_ , dorinka30 sorki ale musicie ustąpić mi miejsca

A powiedżcie mi kochane plażowiczki czy zdażyło wam się w nocy czuć takie niezmierne wewnętrzne zimno? Ja miałam coś takiego dzisiaj w nocy. Kiedyś czytałam że tak może się objawiać intensywne spalanie tłuszczu. No ale z drugiej strony mogło być też od mrozu.

Jak robicie rybkę w sezamie? bo aż mi ślinka pociekła

Ja zimna nie czułam, hehe raczej coś palącego - jak widzisz dieta powoduje przeróżne niewyjaśnione efekty. Mi zresztą raczej gorąco, bo mam stan podgorączkowy.

A co do rybki, to trzeba rozmrozić filecik (jeśli to filecik) i obtoczyc w jajku i posolić i ja jeszcze doprawiłam kolendrą a potem w sezamie obtoczyć i wszytko na temat rybki w sezamie. Smacznego

[_Anusia_]

Ehh a ja dzisiaj nie jestem zadowolona Nie miałam zupełnie czasu żeby coś zjeść, skończyło się tylko na jajecznicy na śniadanie, rybie na obiad (a właściwie już kolacje :/). A tak poza tym to zjadłam tylko garść pistacji i kilka suszonych śliwek bo nie wyprózniałam się już chyba 4 dni a to śliwki podobno pomagają Ale ważę kilo więcej niż wczoraj i to mnie dołuje nie wiem dlaczego :/ może właśnie dlatego, że tak dawno nie bylam w wc, może dlatego że mam okres, a może dlatego że jestem dopiero po obiedzie... Nie mam pojęcia
Jutro ostatni dzień pierwszej fazy, już się nie mogę doczekać niedzielnego śniadanka z ciemną bułeczką...

[patinka246]

Oj tak i ja bym sobie zjadla taka buleczke... dzisiaj 5 dzien diety wazylam sie rano i na wadze mniej o 2,5 kg

[sardine]

Witam koleżanki z plaży
Super Wam idzie! A to jest także motywacja dla mnie oczywiście.
3 dzień za mną, trzymam się bardzo ok, tylko to wzdęcie brzucha mnie doprowadza do szału Już mnie trafia, nienawidze tego uczucia, normalnie jak kobieta w ciąży
Nie jem dużo, wcale głodna nie jestem nawet. Rano jajecznica z pomidorkiem, potem szpinak smażony na teflonie z sosem sojowym + jajko na twardo, na podwieczorek twarożek chudy a na kolację parę brokułów (jakies 200g = pół opakowania mrozonek) z jog. naturalnym 0%.
Cóż, zostaje mi liczenie na cud...

[Kaolla]

EJ! Słuchajcie!
Nie wiem co sie dzieje ale już piąty dzień nic nie chudne a za 2 dni koniec fazy, co ja mam jeść żebym straciła jeszcz 2 kg????
Matko......a przecież jem dobrze(z małymi grzeszkami rzecz jasna )
Tylko nerwy strzępie bo straiłam tylko 3 kg??


PS. Dodam że 2-3 razy śniło mi sie jedzenie <lol>. Dziękuje za uwage

[_Anusia_]

Napisane przez Kaolla

EJ! Słuchajcie!
Nie wiem co sie dzieje ale już piąty dzień nic nie chudne a za 2 dni koniec fazy, co ja mam jeść żebym straciła jeszcz 2 kg????
Matko......a przecież jem dobrze(z małymi grzeszkami rzecz jasna )
Tylko nerwy strzępie bo straiłam tylko 3 kg??


PS. Dodam że 2-3 razy śniło mi sie jedzenie <lol>. Dziękuje za uwage

Spokojnie, ja też na początku schudłam wręcz błyskawicznie, a dzisiaj jest ostatni dzień I fazy i od kilku dni waga stoi w miejscu, a nawet tak jak pisałam kilka postów wyżej- troche wzrosła mimo, że wszystko jem jak należy... Może to taka dziwna reakcja organizmu, nie wiem, ale pozostaje nam cierpliwość

[Suakinka]

Dziś będzie "małe odstępstwo" cieniutki kawałek torciku bo mamy imprezkę z okazji roczku mojego dziecka. Na razie dziś 9 dzień mam gdzieś 3 kg do tyłu jeżeli waga dobrze pokazuje ale po ciuchach czuję, że schudłam. Dziś za to nadprogramowe jedzonko przedłużę po prostu I fazę. Jeszcze mnie przydałoby się zgubić 8 - 10 kg i było by super

[agawa1977]

Cześć wszystkim

Ja dziś 5 dzień dietki i ważyłam sie rano i 1 kg mniej i po 1 cm mniej w obwodach.

Cieszę sie że choć tyle, ale chciałabym więcej. Mam nadzieje że schudne jeszcze coś na tej pierwszej fazie

Pozdrawiam

Przedemną ogromne wyzwanie:WEKEEND

[ryba82]

Napisane przez Kaolla

EJ! Słuchajcie!
Nie wiem co sie dzieje ale już piąty dzień nic nie chudne a za 2 dni koniec fazy, co ja mam jeść żebym straciła jeszcz 2 kg????
Matko......a przecież jem dobrze(z małymi grzeszkami rzecz jasna )
Tylko nerwy strzępie bo straiłam tylko 3 kg??
PS. Dodam że 2-3 razy śniło mi sie jedzenie <lol>. Dziękuje za uwage

Ja początkowo schudłam (w I fazie) 2,70 kg - leciało jak burza, potem w drugim tygodniu I fazy już tylko 0,5 kg.... Widać organizm ma takie skoki zrzucania i "akceptowania" wagi, zastoju. Trzeba czekać

Napisane przez agawa1977

Cześć wszystkim Ja dziś 5 dzień dietki i ważyłam sie rano i 1 kg mniej i po 1 cm mniej w obwodach.
Cieszę sie że choć tyle, ale chciałabym więcej. Mam nadzieje że schudne jeszcze coś na tej pierwszej fazie
Pozdrawiam
Przedemną ogromne wyzwanie:WEKEEND

To dobry wynik , na pewno pod koniec fazy będziesz jeszcze lepszy.
I ja pozdrawiam


Jejku, ale ta owsianka jest sycąca - pękam

[Dolly]

u mnie też były małe grzeszki hihi

w czwartek (narzeczony wrócił z wyjazdu służbowego) zjadłam dwa naleśniki... ale bez niczego
a wczoraj 2/8 torcika wedlowskiego bo tak na mnie patrzył

w weekend ZERO grzeszków, a od poniedziałku II faza

zapomniałam się pomierzyć ile miałam gdzie cm przed dietką SB, ale wszyscy mi mówią że schudłam. Sama też czuje że tu i tam mam mniej

nie miałam dużo do zrzucenia

[blueone]

a ja wczoraj spieprzyłam:/ i to w najgorszy możliwy sposób...granym słodkim jak nie wiadomo co piwem,od ktorego notabene mnie potem mdliło. ależ jestem zła!

po 3 dniach zakończonych takim wyskokiem ważę 0,5 kg mniej...nie wiem czy to dużo czy mało

no ale na diecie jestem nadal,po prostu przedłużę pierwszą fazę

[myShaczeQ]

witam ja dzis po papryce faszerowanej i drinku z mleka i siemienia lnianego, pycha !

wklejam cos a propo orzechow
W ciągu dnia można wybrać tylko jedną z przekąsek (w nawiasach limit):
1. migdały (15 sztuk)
2. orzechy laskowe (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
3. orzechy nerkowca (15 sztuk)
4. orzechy ziemne (20 małych sztuk)
5. pistacje (30 sztuk)
6. orzechy włoskie (15 sztuk)
7. pestki z dyni (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
8. pestki słonecznika (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
9. nasiona sezamu (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
10. siemię lniane nasiona (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
11. nasiona soi (1/4 filiżanki)
12. naturalne masło z orzeszków ziemnych (2 łyżeczki)

milego dnia plazowiczki

[malalka]

mi dziś rozpoczął się 7 dzień
na wadze -3,5kg
nie wiem jak z obwodami, ale czuje po spodniach i marynarce że mam większy luz poza tym mama stwierdziła że jeansy na mnie lepiej leżą
a od początku roku ubyło mi jakieś 6kg jeszcze 6 mi pozostało do najwyższej wagi jaką byłabym w stanie zaakceptować chociaż nie ukrywam że najhętniej bym się pozbyła 10kg, wtedy byłoby wspaniale

teraz jadę do mojego TŻ na obiadek, jego mama wie że lecę na SB więc mam nadzieję że znajdzie się tam coś smacznego i zdrowego dla mnie

[blueone]

Napisane przez myShaczeQ

witam ja dzis po papryce faszerowanej i drinku z mleka i siemienia lnianego, pycha !

wklejam cos a propo orzechow
W ciągu dnia można wybrać tylko jedną z przekąsek (w nawiasach limit):
1. migdały (15 sztuk)
2. orzechy laskowe (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
3. orzechy nerkowca (15 sztuk)
4. orzechy ziemne (20 małych sztuk)
5. pistacje (30 sztuk)
6. orzechy włoskie (15 sztuk)
7. pestki z dyni (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
8. pestki słonecznika (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
9. nasiona sezamu (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
10. siemię lniane nasiona (1 uncja = 3 łyżki = ok. 30 gr)
11. nasiona soi (1/4 filiżanki)
12. naturalne masło z orzeszków ziemnych (2 łyżeczki)

milego dnia plazowiczki

dzięki wielkie za info o orzeszkach!

[Viris]

A ja zrobilam sobie sernik na zimno. Kocham te diete wiecie?

[agawa1977]

A ja już czuje ten nieszczęsny wekeend Choć dopiero ta godzina a już dużo zjadłam (narazie bez grzeszków) to cały czas jestem głodna i myśle o jedzeniu

Zaraz chyba zjem obiad (zrobiłam bigosik ) a potem pozwole sobie na coś słodkiego (mam w lodówce takiego lodzika bez cukru, myślicie że można? )

Wieczorkiem mają przyjść znajomi i zas dużo rzeczy bedzie kusić, a jutro niedziela wizyty u teściów i rodziców

Ja to już tak mam, że w tygodniu to mogę dietkować za wszystkich a jak przychodzi wekeend to wszystko sie sypie, ale tym razem to muszę byc twarda

[ryba82]

Napisane przez Viris

A ja zrobilam sobie sernik na zimno. Kocham te diete wiecie?

A jak go robisz? Podziel się przepisem

Ja jutro mam w planach deserek ala tiramisu:d

A dziś już po owsiance jestem z cynamonem, szklance soku pomidorowego i zawijasku z pekińskiej, szyneczki, rzodkiewki i sera żółtego. Na obiad będzie ogórkowa na wywarze pietruszkowym i fasola jas z cebulką i pomidorkami. A na kolację troszkę sałatki z tuńczyka, którą właśnie mam zamiar robić. Za jabłko chyba dziś podziękuję - nie chcę przedobrzyć - ta owsianka poranna..., no i była już fruktoza w kawce

[Dolly]

ja robie sobie babeczki a'la sernik

kostka sera chudego + dwa jajka + 1 łyżeczka słodzika + kilka kropli aromatu waniliowego
miksuje wszytko, wleewam w te papierki do babeczek (które są w metalowej formie do muffinek, bo inaczej masa wypłynie) i hop do piekarnika rozgrzanego do 180st na ok 25 min

[patinka246]

Melduje sie po 5 dniach - 3 kg mniej. Waga wskazuje ze mniej... ale ja tego po sobie nie widze :/ jestem chyba taka jaka bylam... nie wiem skad mi ubywa? Moze z uszu ? Dzisiaj sie mierzylam wszedzie ( szkoda ze nie zrobilam tego przed dieta ) W biodrach 94 cm w pasie 72 tylko zapomnialam zmierzyc biustu Jutro impreza urodzinowa...wytrzymac nie wytrzymam ale postaram zakonczyc moje lakomstwo na malym kawalku tortu...

Wiecie co? Ja mam juz dosyc tych warzywek... w kolko warzywka i warzywka :/ juz mi rosna w buzi...

Mam pytanko : kiedy wybieram produkty w sklepie jak np. salatka z tunczyka to zwracam uwage na ilosc weglowodanow. Do ilu g mozna kupowac takie produkty? Czy 20 g weglowodany mozna jesc? Przykladowo puszka tunczyka w sosie wlasnym ma 0,01 g ale juz salatkowa 13,1 :/ nie wiem czy to duzo czy malo????

[blueone]

Napisane przez patinka246

Melduje sie po 5 dniach - 3 kg mniej.

ładnie...wątpie abym dobiła takiego wyniku za dwa dni...ciekawe co robię źle:/

[malalka]

co do słodkości to ja chyba sobie dziś zrobię serek homogenizowany z kakaem i słodzikiem
albo zjem orzeszki sama jeszcze nie wiem

póki co gotuję sobie kapustę kwaszoną, ale bigosu nie robię, nie mam ochoty a kapustkę będę podjadać przed komputerem