2011-03-17, 07:33 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
A kogo zachwyciło trio Chloe -eau de fleurs ?
Ja przepadłam...i to do tego stopnia ,że będąc w desperacji ( i bez zbędnego grosza niestety ) pozbyłam się używek No19, Cristalle edt i edp oraz Nu edp . Ale mam za to cudowne Capucine i Neroli ( już do mnie jedzie ), do szczęścia brakuje tylko Lavande... Może kiedyś się uda Co do reszty zapachów Chloe , powiem tylko tyle,że jak dla mnie są za bardzo kwiatowe - kwiaty, kwiaty , dużo kwiatów i migrena murowana. Za to Fleurs są doskonale wyważone - każdy inny a jednak w tym samym klimacie. No i flakon - genialny! w sumie tylko dlatego przetestowałam,ze spodobały mi się flakony , a zielony kolor Capucine skojarzył mi się z ukochaną 19 - stką. No i masz babo placek |
2011-03-17, 07:43 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ok.Płocka
Wiadomości: 6 174
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Mam Neroli- świetne! Do pracy - ideał, mam wrażenie, jakbym była świeżo po prysznicu, w białej koszuli, gotowa do zadań
Ale najbardziej marzy mi się Lavande... |
2011-03-17, 08:08 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
Są bardzo "na dystans" ale to mi w nich najbardziej odpowiada. |
|
2011-03-28, 08:14 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ja miałam "starocie" Narcisse i Chloe, bardzo trwałe, niedzisiejsze, kwiatowe, piękne,
|
2012-11-07, 07:11 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Podbijam stary wątek...
Czy któraś z Was kupowała tester Chloe EDP? Czy one mają korki? |
2012-11-07, 12:43 | #36 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Mam tester Chloe Intense i ma korek .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2013-03-10, 21:08 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Zgłasza się kolejna wielbicielka Polubiłam Chloe dopiero niedawno.
Wcześniej nie nie pałałam do niego miłością. Odkąd wymieniłam się z jedną wizażanką Chloe EDP przepadłam Oprócz klasyka lubię Chloe Intense oraz Chloe L'Eau. Nie znam tylko wersji Chloe Love Eau Florale. Ale pewnie nie przypadnie mi do gustu bo nie lubię w zapachach nut pudrowych. |
2013-03-11, 14:18 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Chloe L'Eau też lubię, choć to nie mój zapach
|
2013-03-11, 17:02 | #39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Mi się podoba Chloe edp,edt, Intense i wszystkie wersje Love Chloe
|
2013-03-12, 18:52 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Jak dla mnie Chloe to zbyt intensywny zapach. Na papierku pachnie ładnie ,ale na skórze jest dla mnie nie do zniesienia i powoduje mdłości. Próbowałam Chloe EDP, EDT, Intense, LOVE, Love Intense i See by Chloe. Niestety to nie jest zapach dla mnie.
__________________
http://katana2013.blogspot.com/ |
2013-03-13, 08:16 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Och a ja uwielbiam Chloe EDP, zakochałam się po próbce z Glossyboxa potem długo zamierzałam kupić jakąś dużą pojemność ale koniec końców kupiłam Chloe My little - trzypak po 20 ml Chloe EDP, L'eau de Chloe i Chloe LOVE i kocham wszystkie trzy !!!!
Z dzieciństwa pamiętam, że moja mama miała Narcisse |
2013-03-13, 11:38 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ja mam tak z zapachami Chloe, ze podobaja mi sie w zasadzie wszystkie, ale zdanego nie posiadam.
1. Chloe edp pojawil sie w perfumeriach w okresie, kiedy zaczelam sie spotykac z moim obecnym mezem i nie ukrywam, ze bylam wtedy w romantycznym nastroju i zaczelam kupowac kwiatowe perfumy, ba, nawet niektore dosc banalne i lekkie Chloe mnie zachwycilo, ale ostatecznie wybralam inny zapach. Krazylam potem wokol tych perfum, ale cos mi do konca w nich nie gralo, az poznalam wersje edt - te uwazam za lepsza, bo jest bardziej subtelna i mniej nachalna, bardziej wywazona. Ostatecznie tez edt nie kupilam, bo wpadly mi w nos inne zapachy. 2. Chloe Love zarowno klasyk jak i Intense sa ladne, ale troche traca myszka, nie moge ich nosic, bo sa zbyt pudrowe, a mojemu mezowi kojarza sie z babcia 3. Chloe L'eau - fajne, swidrujace i rozane, chyba z duza dawka pieprzu? Tez nie mam, ale chyba wole edt 3. See mnie naprawde zachwycily, ale zrobilam tylko jedno skromne podejscie. probki nie kupie, bo uwazam, ze to nie ma sensu, anjwyzej bezczelnie dokonam testu globalnego w perfumerii Cos w sobie ma ten zapach, niby skalda sie z prostych nut: kwiat jabloni, jasmin, ale obecnosc ylang ylang powoduje, ze zapach ma jakas glebie, wyroznia sie. No i ten flakonik Jakas mala pojemnosc chyba nabede |
2013-03-20, 15:11 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Zgłasza się kolejna wielbicielka posiadłam buteleczkę klasycznej Chloe edp i przepadłam. Są świetne, wreszcie mam coś co jest niebanalne, świeże ale dość mocne, zadziorne, świdrujące, czasem lekko otulające, mmm. Tan zapach jest obłędny. Wykosztowałam się, ale doznania podczas noszenia go na sobie -bezcenne
Kocham je
__________________
Gram na skrzypcach i kocham je |
2013-03-20, 15:13 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 231
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
I kolejna miłośniczka Chloe
Posiadam Chloe EDP i Love Kocham te zapachy |
2013-03-22, 12:25 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
|
2013-04-01, 12:27 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Też się zgłaszam jako miłośniczka zapachów Chloe
Kiedy po raz pierwszy poznałam zapach Chloe (EDP 2008) wiedziałam, ze prędzej czy później będzie mój Przy czym wszystko wskazywało, że raczej później niż prędzej ze względu na zaporową cenę, ale tak bardzo chciałam, ze dzięki pomyślnemu zbiegowi okoliczności 30 ml niedługo później trafiło do mnie I mnie zaczarowało... Zaczęło się więc od 2 próbek otrzymanych w D, jedną ja, drugą rodzicielka... Zapach tak mną zawładną, ze wydębiłam też próbkę od rodzicielki I jakoś tak za miesiąc stałam się właścicielką pełnowymiarowego flakonika Później zaczęłam poznawać resztę zapachów Chloe, i w zasadzie każdy nowy trafiał w mój gust. Bardzo polubiłam Chloe EDT, na Chloe Intense choruję już od dawna... I jakoś nie mogą do mnie trafić Spodobało mi się L'eau de Chloe, choć zadziwiło nietrwałością (może na mnie się akurat słabo trzyma? ), Chloe Love też jest bardzo ok, Chloe Love Intense jednak przyciężkie, trochę mnie przytłacza, choć nadal uważam, ze mają swój specyficzny urok. Nie miałam jeszcze okazji poznać zapachu Chloe Love Eau Florale, muszę szybko to nadrobić, bardzo mnie ciekawi, mam przeczucie, ze bardzo mi się spodoba, na równi z Chloe EDP (ciekawe, czy zajmie jej miejsce...). Generanie mam tak, ze wszystkie zapachy z domu Chole mi się podobają, bardziej lub mniej, ale jednak podobają. Właściwie mogłabym to powiedzieć o każdym w ciemno i tak też myślałam, że będzie z nowym zapachem See By Chloe... A tu... niespodzianka... Niestety, nie jest "mój"... Co prawda, na papierku przyjemnie pachniał, ale na mnie... brzydko się rozwinął... ciężko. Trudno mi opisać tą nutę, myślę, ze to ylang-ylang zdominował całą środkową fazę zapachu.... Na rzeczach "martwych" typu papierek, mankiet koszuli czy nawet bransoleta zegarka, zapach pozostał delikatny i przyjemny, podobał mi się, natomiast na mojej skórze wyostrzył się do tego stopnia, ze już wiem, że SeeBy nie jest dla mnie, nie mogłabym ich nosić
__________________
Edytowane przez Inkarnatka Czas edycji: 2013-04-01 o 12:29 |
2013-04-14, 12:49 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
Miałam rację. Chloe Love Eau Florale mnie nie zachwyciło. Na dniach będę miała okazję w końcu przetestować See by Chloe. |
|
2013-04-15, 11:52 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 9
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
|
2013-04-15, 13:05 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ja pamiętam zapach Chloe z 75 roku ponieważ moja mam go używała,dla mnie kiler ale z charakterem.Po latach sama nabyłam małą buteleczkę i czasami używam, choć pierwsze aldehydowe nuty mogą zabić.Wczoraj kupiłam w ciemno , Chloe (2008) EDP i jestem bardzo ciekawa bo słyszałam wiele pozytywnych opinii.Wiem że mogę poczytać recenzje ale co wielbicielki Chloe mogą mi powiedzieć o tym zapachu?
|
2013-04-15, 20:23 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
Że jest niesamowicie trwały... Na mojej skórze utrzymuje się przez cały dzień (coś ok. 10 godzin), a na ubraniach do kilku dni, tak samo na włosach... Do mycia Że ma długi ogon i raczej nie trzyma się blisko skóry (u mnie bliżej skóry trzyma się Chloe Intense - bardziej sensualny) Że raczej nie rozwija się z czasem... To może być zarówno wadą jak i zaletą - ktoś komu przeszkadzają pierwsze nuty zapachowe, raczej nie polubi Chloe, bo zapach nie ewoluuje tylko trwa niemalże niezmienny, jedynie tracąc z czasem swą moc (a raczej intensywność). Dla kogoś, kto został oczarowany od pierwszego momentu - będzie to zaleta - że zapach trwa, niezmiennie piękny...
__________________
|
|
2013-04-17, 14:29 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Oj dzięki Twojej opinii już zacieram ręce.Jak tylko przyjdzie dam znak.dzięki.
|
2013-04-18, 11:17 | #52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
|
|
2013-04-19, 13:13 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Już parę dni używam i jest zachwyt,drogie są ale warte tej ceny,jak ja pięknie pachnę~!!!!
|
2013-04-20, 17:13 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 55
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Kocham Choe. W swojej perfumowo-kolekcjonerskiej historii miałam już Chloe Neroli, Chloe edp, Chloe-Lagerfeld, Love - wszystkie moim zdaniem maja jedna cechę wspólną- niewymuszoną, lekko retro-elegancję.
|
2013-09-24, 12:12 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Plewiska
Wiadomości: 191
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Oj ja jestem wielką miłośniczką Chloe Jest to jeden z moich top zapachów choć wiem, że ma swoich anty czego nie jestem w stanie zrozumieć
No cóż... Gusta. Pozdrawiam !
__________________
Nie wolno mieć linka do bloga buuuu
|
2013-09-25, 09:22 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Ja wypróbowałam już chyba wszystkie Chloe i muszę powiedzieć jedno-wszystkie zapachy mi się podobają oprócz jednego-See by Chloe-nie mogę znieść.A może ktoś ma inne zdanie bo sama nie wiem czemu mi tak nie pasuje...
|
2013-09-25, 15:44 | #57 | |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
Cytat:
na Wizażu nie sprzedajemy perfum .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
|
2013-09-27, 16:36 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
[QUOTE=Parabelka;42987643]Bo See jest paskudne
Mocno powiedziane ale to prawda,paskudne i tyle!To oczywiście subiektywna ocena ale też tak uważam... |
2013-10-06, 14:27 | #59 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
[QUOTE=moniq012;43022821]Nie mogę się nie zgodzić
|
2013-10-06, 15:44 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Wielbicielki Chloe. Są jakieś?
A wąchałyście najnowsze Chloe Rose?
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.