Chamstwo na plaży

[Elfikkk]

Hej,
Byłam ostatnio z parę dni nad morzem, pojechałam odwiedzić znajomych i naprawdę zaczynam tracić wiarę w ludzi. Za plażą nigdy nie przepadałam, powiedzmy że nie czuję się zbyt komfortowo w kostiumie kąpielowym... no ale poszłam ze wszystkimi, co innego miałam robić w taki upał. No i przyczepili się do nas jacyś obleśni napruci faceci, zaczęło się od jakichś komentarzy z podtekstem, niby zaproszeń na piwo i do wspólnej zabawy, wiecie jak to jest z takimi podchmielonymi du****... gdy nie wykazałyśmy dużego zainteresowania i jasne było że się nie przyłączymy zaczęły się ostrzejsze teksty, kpiny, a jako że ja dosyć mocno odstaję od moich znajomych pod względem figury to wszystko skoncentrowało się na mnie... zaczęli łazić za nami z chamskimi docinkami i chyba sprawiało im to niezłą radochę, bo dzień w dzień nas znajdowali... normalnie koszmar, skąd się biorą tacy faceci?? Czy jak kobieta nie ma w tali 60 cm to automatycznie staje się wielorybem?? Straciłam ochotę do wypoczywania nad polskim morzem, a już na pewno nigdy więcej nie pójdę na plażę bez faceta... Jak sobie radzicie z takimi nachalnymi prosiakami? Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

[Lady in Blue]

Napisane przez Elfikkk

Hej,
Byłam ostatnio z parę dni nad morzem, pojechałam odwiedzić znajomych i naprawdę zaczynam tracić wiarę w ludzi. Za plażą nigdy nie przepadałam, powiedzmy że nie czuję się zbyt komfortowo w kostiumie kąpielowym... no ale poszłam ze wszystkimi, co innego miałam robić w taki upał. No i przyczepili się do nas jacyś obleśni napruci faceci, zaczęło się od jakichś komentarzy z podtekstem, niby zaproszeń na piwo i do wspólnej zabawy, wiecie jak to jest z takimi podchmielonymi du****... gdy nie wykazałyśmy dużego zainteresowania i jasne było że się nie przyłączymy zaczęły się ostrzejsze teksty, kpiny, a jako że ja dosyć mocno odstaję od moich znajomych pod względem figury to wszystko skoncentrowało się na mnie... zaczęli łazić za nami z chamskimi docinkami i chyba sprawiało im to niezłą radochę, bo dzień w dzień nas znajdowali... normalnie koszmar, skąd się biorą tacy faceci?? Czy jak kobieta nie ma w tali 60 cm to automatycznie staje się wielorybem?? Straciłam ochotę do wypoczywania nad polskim morzem, a już na pewno nigdy więcej nie pójdę na plażę bez faceta... Jak sobie radzicie z takimi nachalnymi prosiakami? Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

Na chamów można się natknąć wszędzie, nie tylko na plaży Najlepszy sposób to nie reagować na zaczepki

[katakumba]

ja jestem w goracej wodzie kapana i za radykalnymi srodkami przepadam - zawolalbym straz miejska albo policje. wielu panom idiotom mina rzednie jak widza mundurowych

[sine.ira]

Napisane przez Elfikkk

Hej,
Byłam ostatnio z parę dni nad morzem, pojechałam odwiedzić znajomych i naprawdę zaczynam tracić wiarę w ludzi. Za plażą nigdy nie przepadałam, powiedzmy że nie czuję się zbyt komfortowo w kostiumie kąpielowym... no ale poszłam ze wszystkimi, co innego miałam robić w taki upał. No i przyczepili się do nas jacyś obleśni napruci faceci, zaczęło się od jakichś komentarzy z podtekstem, niby zaproszeń na piwo i do wspólnej zabawy, wiecie jak to jest z takimi podchmielonymi du****... gdy nie wykazałyśmy dużego zainteresowania i jasne było że się nie przyłączymy zaczęły się ostrzejsze teksty, kpiny, a jako że ja dosyć mocno odstaję od moich znajomych pod względem figury to wszystko skoncentrowało się na mnie... zaczęli łazić za nami z chamskimi docinkami i chyba sprawiało im to niezłą radochę, bo dzień w dzień nas znajdowali... normalnie koszmar, skąd się biorą tacy faceci?? Czy jak kobieta nie ma w tali 60 cm to automatycznie staje się wielorybem?? Straciłam ochotę do wypoczywania nad polskim morzem, a już na pewno nigdy więcej nie pójdę na plażę bez faceta... Jak sobie radzicie z takimi nachalnymi prosiakami? Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

Gnoje.
Na wszym miejscu, skoro to trwało kilka dni (! ), zadzwoniłabym po policję.
Takie kiepy są mocne tylko w grupie, a solo chodzą opłotkami. Zakompleksieni idioci. Nie przejmuj się

[arrabbiata]

Napisane przez Elfikkk

Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

"Chamstwo niech się chamstwem odciska"
Dowaliłabym burakowi takim tekstem, żeby odechciało mu się plażowania w pobliżu mnie
Może to nie najlepszy sposób, ale mi w takich sytuacjach nerwy puszczają i nie mam oporów przed objechaniem kogoś z góry na dół, grunt, ze skuteczne.

[Lucka91]

ja nie wiem co bym zrobila, ale noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam takie historie.
Ogolnie ludzie ktorych jedyna rozrywka jest wysmiewanie sie z czyjegos wygladu sa dla mnie ponizej marginesu. Bez wyjątków.

[svelinnea]

Napisane przez Elfikkk

Hej,
Byłam ostatnio z parę dni nad morzem, pojechałam odwiedzić znajomych i naprawdę zaczynam tracić wiarę w ludzi. Za plażą nigdy nie przepadałam, powiedzmy że nie czuję się zbyt komfortowo w kostiumie kąpielowym... no ale poszłam ze wszystkimi, co innego miałam robić w taki upał. No i przyczepili się do nas jacyś obleśni napruci faceci, zaczęło się od jakichś komentarzy z podtekstem, niby zaproszeń na piwo i do wspólnej zabawy, wiecie jak to jest z takimi podchmielonymi du****... gdy nie wykazałyśmy dużego zainteresowania i jasne było że się nie przyłączymy zaczęły się ostrzejsze teksty, kpiny, a jako że ja dosyć mocno odstaję od moich znajomych pod względem figury to wszystko skoncentrowało się na mnie... zaczęli łazić za nami z chamskimi docinkami i chyba sprawiało im to niezłą radochę, bo dzień w dzień nas znajdowali... normalnie koszmar, skąd się biorą tacy faceci?? Czy jak kobieta nie ma w tali 60 cm to automatycznie staje się wielorybem?? Straciłam ochotę do wypoczywania nad polskim morzem, a już na pewno nigdy więcej nie pójdę na plażę bez faceta... Jak sobie radzicie z takimi nachalnymi prosiakami? Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

Takich ludzi się po prostu ignoruje. Kiedyś im się znudzi. Chamstwo było jest i będzie na tym świecie i wcale nie trzeba iść na plażę żeby go doświadczyć. Trochę więcej dystansu do siebie i do świata, na głupotę nic nie poradzisz.
Czytałam o takich plażowych rekinach ostatnio, tak więc raczej nie jesteś ich jedyną ofiarą Trochę obleśny ten artykuł, ale w ramach dowartościowania i terapii pourazowej polecam
http://interia360.pl/on-i-ona/artyku...cellulit,23804

[anka_85]

zadzwoniłabym na policję, może coś by to pomogło.
albo -najlepiej- jakiś facet mógłby im dosadnie powiedziec co myśli.
a w ostateczności, jak nie pomagałoby, to dałby w mordę i tyle
bo jak inaczej z takim plebsem?
żeby łazic za kimś i psuc urlop ?

[zlosliwiec]

Szkoda, że nie zadzwoniłaś na policję. Fajnie się patrzy, jak policja zabiera takich podchmielonych dresów w mini-majteczkach na posterunek

BTW: Wiecie, że w USA na takie dresiarskie gacie mówi się LMD? Skrót od Look at My Dick

[sine.ira]

Napisane przez svelinnea

Takich ludzi się po prostu ignoruje. Kiedyś im się znudzi.

No właśnie im się nie znudziło. Podejrzewam, że "problem" się zakończył z chwilą kiedy dziewczyny wyjechały.

Napisane przez svelinnea

Trochę więcej dystansu do siebie i do świata, na głupotę nic nie poradzisz.

Jasne, miałabyś tego dystansu pewnie tonę po tym jak przez kilka dni z rzędu byłaś poniżana i obśmiewana przez jakichś debili. Na dodatek w towarzystwie koleżanek. Swoją drogą, to one powinny się za Tobą ująć Elfikkku.

[Kira87]

Napisane przez Elfikkk

Hej,
Byłam ostatnio z parę dni nad morzem, pojechałam odwiedzić znajomych i naprawdę zaczynam tracić wiarę w ludzi. Za plażą nigdy nie przepadałam, powiedzmy że nie czuję się zbyt komfortowo w kostiumie kąpielowym... no ale poszłam ze wszystkimi, co innego miałam robić w taki upał. No i przyczepili się do nas jacyś obleśni napruci faceci, zaczęło się od jakichś komentarzy z podtekstem, niby zaproszeń na piwo i do wspólnej zabawy, wiecie jak to jest z takimi podchmielonymi du****... gdy nie wykazałyśmy dużego zainteresowania i jasne było że się nie przyłączymy zaczęły się ostrzejsze teksty, kpiny, a jako że ja dosyć mocno odstaję od moich znajomych pod względem figury to wszystko skoncentrowało się na mnie... zaczęli łazić za nami z chamskimi docinkami i chyba sprawiało im to niezłą radochę, bo dzień w dzień nas znajdowali... normalnie koszmar, skąd się biorą tacy faceci?? Czy jak kobieta nie ma w tali 60 cm to automatycznie staje się wielorybem?? Straciłam ochotę do wypoczywania nad polskim morzem, a już na pewno nigdy więcej nie pójdę na plażę bez faceta... Jak sobie radzicie z takimi nachalnymi prosiakami? Myślicie że jest na nich jakichś sposób poza poddaniem się i zmianą plaży?

Nie byłam jak dotąd (i obym nie była) uczestnikiem takiej sytuacji na plaży (ale w mieście - owszem).
Na pewno moja (na co dzień dobrze skrywana) złośliwość kusiłaby, by odpowiedzieć ciętą ripostą, ale nie wiem, czy bym się odważyła. Gdybym była w większej grupie (najlepiej z mężczyznami), to na pewno bym sobie pofolgowała. Gdybym jednak była z kilkoma koleżankami, albo sama, to buzia w ciup, bo nigdy nie wiadomo na kogo można trafić. Ignorowałabym i nie dawała po sobie poznać, że przytyki mnie bolą. Panowie powinni się w takim przypadku szybko znudzić (chyba, że widać byłoby po mnie, że owe docinki przeżywam, wtedy jest prawdopodobieństwo, że pastwiliby się dłużej). Jeżeli jest inaczej, to znaczy, że Panowie są albo totalnymi idiotami (a takimi nie warto się przejmować), albo niezrównoważeni (mniej prawdopodobne).

I nie jestem zwolenniczką zasady "gwałt niech się gwałtem odciska" (w tym przypadku "chamstwo, chamstwem"). Można odpowiedzieć ironicznie i baaardzo boleśnie, bez zniżania się do poziomu menela spod budki z piwem.

Poza tym należy bardzo uważać, bo jak "przeciwnik" ma przewagę liczebną i siłową, to nic nam nie gwarantuje, że nie skończy się na rękoczynach.

Życzę Tobie Elfikkk większej pewności siebie i dystansu, bo takie sytuacje mogą się zdarzać w życiu, a szkoda sobie marnować nerwy takimi pacanami - nie są warci tego (wiem, że to trudne, ale jest bardzo przydatne).

[kokosi19]

buraki i tyle!!!!!!!

Napisane przez svelinnea

Czytałam o takich plażowych rekinach ostatnio, tak więc raczej nie jesteś ich jedyną ofiarą Trochę obleśny ten artykuł, ale w ramach dowartościowania i terapii pourazowej polecam
http://interia360.pl/on-i-ona/artyku...cellulit,23804

usmialam się czytając ten artykuł normalnie cała prawda o facetach niech spojrza w lustro najpierw a potem przyczepiaja sie do nas!!!!!!!!!

[Kira87]

Napisane przez kokosi19

buraki i tyle!!!!!!!



usmialam się czytając ten artykuł normalnie cała prawda o facetach niech spojrza w lustro najpierw a potem przyczepiaja sie do nas!!!!!!!!!

Których? Dawaj namiary!

Jak ja nie lubię takich generalizujących komentarzy...ale artykuł swoją drogą bardzo fajny.

[kokosi19]

buraki i tyle!!!!!!!!!!!!

Napisane przez svelinnea

Takich ludzi się po prostu ignoruje. Kiedyś im się znudzi. Chamstwo było jest i będzie na tym świecie i wcale nie trzeba iść na plażę żeby go doświadczyć. Trochę więcej dystansu do siebie i do świata, na głupotę nic nie poradzisz.
Czytałam o takich plażowych rekinach ostatnio, tak więc raczej nie jesteś ich jedyną ofiarą Trochę obleśny ten artykuł, ale w ramach dowartościowania i terapii pourazowej polecam
http://interia360.pl/on-i-ona/artyku...cellulit,23804

usmialam się czytając ten artykuł normalnie cała prawda o facetach niech spojrza w lustro najpierw a potem przyczepiaja sie do nas!!!!!!!!!

[stasiek]

dziwią mnie wasze odpowiedzi "dałabym w mordę", "dowaliłabym takim tekstem że by mu się odechciało", serio jesteście takie odważne? Ja bym się bała, że mi odda tak, że przelecę na drugą stronę plaży Jak taki cham, to nie sądze żeby miał opory przed uderzeniem kobiety.

policja myślę, że jest najlepszym rozwiązaniem

[Kira87]

Napisane przez stasiek

dziwią mnie wasze odpowiedzi "dałabym w mordę", "dowaliłabym takim tekstem że by mu się odechciało", serio jesteście takie odważne? Ja bym się bała, że mi odda tak, że przelecę na drugą stronę plaży Jak taki cham, to nie sądze żeby miał opory przed uderzeniem kobiety.

policja myślę, że jest najlepszym rozwiązaniem

Dokładnie.
Nastolatką będąc, miałam taką sytuację. Cudowne zrządzenie losu uchroniło mnie od pobicia...

[stasiek]

Facecie obudź się. Jeśli chcesz mieć dziewczynę jak lalę z gazety - wyglądaj jak pan ze strony obok!

święta prawda, ale niektórym się w głowach poprzewracało

[anka_85]

Napisane przez stasiek

dziwią mnie wasze odpowiedzi "dałabym w mordę", "dowaliłabym takim tekstem że by mu się odechciało", serio jesteście takie odważne? Ja bym się bała, że mi odda tak, że przelecę na drugą stronę plaży Jak taki cham, to nie sądze żeby miał opory przed uderzeniem kobiety.

policja myślę, że jest najlepszym rozwiązaniem

to ja pisałam o tym żeby w ostateczności przywalic, jak nic nie podziała.
ale nie tak, że kobieta startuje na takiego chama, bo wiadomo, żeby oddał.
tylko żeby ktoś płci męskiej to zrobił, najlepiej dobrze zbudowany.
no ale to ostateczność.
ogólnie, gdyby po raz drugi podeszli i jechali po mnie i znajomych, od razu na ich oczach tel na policje.
gdyby policja nie poskutkowała i codziennie "znajdowali by mnie" no to cóż....
można zmienic plażę.
mam nadzieję że te burole trafią na kogoś, kto ich zrówna do poziomu zero

[solenizantka100]

Napisane przez kokosi19

usmialam się czytając ten artykuł normalnie cała prawda o facetach niech spojrza w lustro najpierw a potem przyczepiaja sie do nas!!!!!!!!!

cała prawda o facetach?? jeśli twój TŻ jest taki to współczuję... to chyba tekst napisany przez jakąś sfrustrowaną laskę z ambicjami zostania najpiękniejszą tego lata kandydatką na miss świata

[arrabbiata]

Napisane przez stasiek

dziwią mnie wasze odpowiedzi "dałabym w mordę", "dowaliłabym takim tekstem że by mu się odechciało", serio jesteście takie odważne? Ja bym się bała, że mi odda tak, że przelecę na drugą stronę plaży Jak taki cham, to nie sądze żeby miał opory przed uderzeniem kobiety.

policja myślę, że jest najlepszym rozwiązaniem

Uderzyć bym raczej nie uderzyła, ale odpowiedziała chamskim tekstem- jak najbardziej. Nie każdy lubi siedzieć cicho, jak się po nim jeździ. Dla własnej satysfakcji zniżyłabym się na chwilę do poziomu takiego prostaka; inteligentnych, ironicznych odzywek i tak by pewnie nie zrozumiał

[Lexie]

Współczuję zepsutych wakacji... Ja bym chyba zmieniła plażę po drugim "przyczepieniu się", wolałabym się nie wdawać w awantury z podpitymi dresami/menelami. Albo wezwanie policji, ale nie wiem czy wiele by to dało - raz by ich zatrzymali, a za dwa dni znów byś ich spotkała, dodatkowo rozzłoszczonych...

[Kira87]

Napisane przez arrabbiata

Uderzyć bym raczej nie uderzyła, ale odpowiedziała chamskim tekstem- jak najbardziej. Nie każdy lubi siedzieć cicho, jak się po nim jeździ. Dla własnej satysfakcji zniżyłabym się na chwilę do poziomu takiego prostaka; inteligentnych, ironicznych odzywek i tak by pewnie nie zrozumiał

Ironiczna riposta nie musi przecież oznaczać inteligenckiego wywodu. Można prosto z mostu, dosadnie i kąśliwie, ale nie po chamsku (czyt. bez epitetów, podniesionego tonu etc.).

[arrabbiata]

Napisane przez Kira87

Ironiczna riposta nie musi przecież oznaczać inteligenckiego wywodu. Można prosto z mostu, dosadnie i kąśliwie, ale nie po chamsku (czyt. bez epitetów, podniesionego tonu etc.).

Tak, tylko żeby zrozumieć ironię, trzeba mieć trochę oleju w głowie 'Prosto z mostu, dosadnie i kąśliwie' i równocześnie nie-chamsko? Hmm trochę się to wyklucza.

[Wyrak]

Napisane przez stasiek

dziwią mnie wasze odpowiedzi "dałabym w mordę", "dowaliłabym takim tekstem że by mu się odechciało", serio jesteście takie odważne? Ja bym się bała, że mi odda tak, że przelecę na drugą stronę plaży Jak taki cham, to nie sądze żeby miał opory przed uderzeniem kobiety.

policja myślę, że jest najlepszym rozwiązaniem

Serio to zapewne nie, za to na forum tak...

Wspolczuje autorce, ze cos takiego ja spotkalo Elfikk - wiecej pewnosci siebie, zdecydowanie komentarze takich typow to nic, czym nalezy sie przejmowac

[srubka]

Napisane przez katakumba

ja jestem w goracej wodzie kapana i za radykalnymi srodkami przepadam - zawolalbym straz miejska albo policje. wielu panom idiotom mina rzednie jak widza mundurowych

po co sie meczyc i wysluchiwac jakichs chamow. Najlepiej na policje zadzwonic i po sprawie.

[Kira87]

Napisane przez arrabbiata

Tak, tylko żeby zrozumieć ironię, trzeba mieć trochę oleju w głowie 'Prosto z mostu, dosadnie i kąśliwie' i równocześnie nie-chamsko? Hmm trochę się to wyklucza.

A to już jest bardzo relatywne, bo każdy ma ciut inną definicję słowa "dosadnie", "chamsko" itd.

Dla zobrazowania podam przykład. Bardzo spodobała mi się wypowiedź pewnej Wizażanki. Na komentarz koleżanki "ale cię wysypało paskudnymi pryszczami" odpowiedziała "to na twój widok".
Jest złośliwie, ale nie chamsko (mogła odpowiedzieć np: spójrz na siebie paszczurze).

Ale to jest bardzo płynna granica.

[ulinkaaa]

Ja bym przez dzien, dwa ignorowala, a potem zawolala po prostu staz miejska.

[srubka]

Napisane przez kokosi19

buraki i tyle!!!!!!!



usmialam się czytając ten artykuł normalnie cała prawda o facetach niech spojrza w lustro najpierw a potem przyczepiaja sie do nas!!!!!!!!!

a znasz wszystkich facetow swiata, ze takie opinie wysuwasz, czy moze jestes wielce skrzywdzona przez jakiegos faceta?
po raz kolejny pisze, skonczmy moze tak generalizowac. btw, niby kobiety TAKIE dobre sa

Napisane przez Kira87

Których? Dawaj namiary!

Jak ja nie lubię takich generalizujących komentarzy...ale artykuł swoją drogą bardzo fajny.

zgadzam sie

[amistad.k.m.s]

Zadzwoniłabym na policję i nawet bym się nie zastanawiała.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Elfikkk szkoda mi cię i w sumie nie wiem co w takiej sytuacji zrobić, chyba po prostu nie poszłabym na tą plażę a wymyśliła inny sposób spędzania czasu ze znajomymi.