Tylko dla kobiet*.

[Hultaj]

I naszych 4 rodzynków, of kors.
Wyszłabyś za mąż za bogatego/zamożnego geja?
No jak: po co?; dla picu (jego cel) i kasiorki, ma się rozumieć.

[hanjah]

Napisane przez Hultaj

I naszych 4 rodzynków, of kors.
Wyszłabyś za mąż za bogatego/zamożnego geja?
No jak: po co?; dla picu (jego cel) i kasiorki, ma się rozumieć.

Nie wyszłabym. Pewnie dlatego, że już mam męża

Nie wyobrażam sobie po prostu wyjścia za mąż tylko dla kasy. Bez miłości to by nie było TO. Nawet gdybym go kochała, to on raczej nie odzwajemniłby moich uczuć.

[aneecia]

nie wyszłabym. Dla mnie ślub to coś więcej niz tylko papierek czy tradycja. Zresztą nie wyobrazam sobie naszego dalszego życia. I co przyprowadzałby swoich "kolegów" do naszego domu ?

[agniesikk]

Nie składam fałszywych przysięg, więc odpowiedź jest tak jakby oczywista

[Vivienne]

Czyżbyś oglądała ostatnio Seks w wielkim mieście? Tam był kiedyś podobny wątek

Ja bym nie wyszła za mąż za geja

[Wroclovianka]

Może gdybym była brzydką, zgryżliwą i upierdliwą starą panną bez perspektyw już na zamążpójście...

Ale tak to nie

[go2me]

nie, nie wiem czemu miałoby służyć to małżeństwo, skoro on byłby gejem

chociaż życie różnie się układa i myślę że w sytuacji bez wyjścia (na razie nie umiem wyobraźic sobie jaka to sytuacja miałaby być) mogłoby sie zdarzyć że poślubiłabym go...

[Lexie]

Hm, sama nie wiem, może gdyby to był jakiś mój przyjaciel, z którym by mi się fajnie dogadywało...

Miałabym kochanka na boku, na bogate kobity lecą

[patricia13]

ja zdecydowanie nie, bo po co
ale w prztypadku despercji wersja lexie mi odpowiada

[shockwaves]

jedno pytanie : jak bardzo bogatego?

[diamentowa]

no way

[angela0033]

nie
nie
i jeszcze raz nie

[TOMORROW]

Napisane przez shockwaves

jedno pytanie : jak bardzo bogatego?

o Ty.....!

nie, tylko za mojego TŻa, jak już mi się oświadczy...

[madelaine701]

a niby po co? wolałabym być sama niż być z kimś kto mnie nigdy nie pokocha i jeszcze bedzie mnie zdradzał z fcetami

[ankasz]

Napisane przez shockwaves

jedno pytanie : jak bardzo bogatego?

haha

ślub cywilny, tak po jakimś czasie rozwód i jestem ustawiona do końca życia haha

to zalezy w jakiej byłabym sytuacji. Jeśli miało by to być tylko dla mojego widzimisie to nie ;]

[ville]

Jeżeli potrzebowałabym pieniędzy, a na przykład on gwarantowałby je bez żadnych jakiś większych wymagań, tylko np. potrzebna jest mu przykrywka, to tak. Żebym mogła prowadzić normalne życie, tzw. on swoje, ja swoje.

Ale gdybym żadnych problemów finansowych nie miała, to oczywiście nie. Po co miałabym się wiązać i uwiązać.

[Lady in Blue]

Hmmm ale czasami kobiety po fakcie (po ślubie) dowadują się, że ich mąż jest gejem

[mychamycha]

Ja nie, ale widzę, że znalazło się parę Dziewczyn z odpowiedzią "no pewnie"

[cholernarejestracja]

Gdybym nikogo nie miała, a ten gej byłby moim przyjacielem i potrzebował "przykrywki" - jasne, czemu nie on by kogoś miał "na boku", ja bym sobie też mogła kogoś znaleźć - pewnie. To kwestia sporej przysługi, tak to widzę.

[Pfff34]

Niet. Nudziłabym się z nim

[Hyysteria]

Nigdy w życiu.

[szaramieta]

Nie, i nieważne, czy byłby gejem, czy nie. Co to za różnica, skoro bym go nie kochała?

No, chyba, że (jak już ktoś wcześniej napisał), byłabym starą,brzydką, gderliwą kobietą bez innych perspektyw. Tonący brzytwy się chwyta

[diamentowa]

Napisane przez cholernarejestracja

Gdybym nikogo nie miała, a ten gej byłby moim przyjacielem i potrzebował "przykrywki" - jasne, czemu nie on by kogoś miał "na boku", ja bym sobie też mogła kogoś znaleźć - pewnie. To kwestia sporej przysługi, tak to widzę.

Kogo byś chciała sobie znaleźć? Chyba wyłącznie kochanka, bo nie wiem czy jakiś sensowny facet zgodziłby się na poważny związek z kobietą w takim "układzie".

[Monifash34]

A za nic,mowy nie ma.

[lotta6]

Napisane przez Hultaj

I naszych 4 rodzynków, of kors.
Wyszłabyś za mąż za bogatego/zamożnego geja?
No jak: po co?; dla picu (jego cel) i kasiorki, ma się rozumieć.

najpierw niech sie taki znajdzie, a potem pomysle

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez ankasz

haha

ślub cywilny, tak po jakimś czasie rozwód i jestem ustawiona do końca życia haha

to zalezy w jakiej byłabym sytuacji. Jeśli miało by to być tylko dla mojego widzimisie to nie ;]

dobry sposob, zeby sie nie narobic a zarobic

[roxana222]

Wyszłabym .

Tylko ciekawa jestem czy ten gej by chciał wyjść za mnie .

[cholernarejestracja]

Napisane przez diamentowa

Kogo byś chciała sobie znaleźć? Chyba wyłącznie kochanka, bo nie wiem czy jakiś sensowny facet zgodziłby się na poważny związek z kobietą w takim "układzie".

No, zakładam sytuację, że nikogo wtedy nie mam. Więc pewnie i tak byłabym na tyle okropna, że wszystko poza kochankiem odpada, bo który by mnie chciał, skoro skończyłam w takiej sytuacji

[diamentowa]

Napisane przez cholernarejestracja

No, zakładam sytuację, że nikogo wtedy nie mam. Więc pewnie i tak byłabym na tyle okropna, że wszystko poza kochankiem odpada, bo który by mnie chciał, skoro skończyłam w takiej sytuacji

ciekawe wytłumaczenie, ale jak najbardziej logiczne

[Czarna Orchidea]

nie ma mowy.
co to za malzenstwo,tylko dla pieniedzy,dla picu?
wolalabym byc sama przez cale zycie,niz tkwic w takim zwiazku.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Hultaj

I naszych 4 rodzynków, of kors.

Napisane przez Hultaj

Wyszłabyś za mąż za bogatego/zamożnego geja?
No jak: po co?; dla picu (jego cel) i kasiorki, ma się rozumieć.

Pewnie.