zła macocha ? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-15, 21:07   #121
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Gwiazdeczko - zauwaz tylko, skoro wygrzebalas tamten watek, ze ja w wieku autorki bylam juz calkowicie samodzielna. A to, co mi wczesnie dali rodzice, to byla tylko i wylacznie ich dobra wola. a nie obowiazek. Marto - ko kurcze, Ty wiesz o moich rozwodach wiecej niz ja!!! Bo ja zawsze myslalam, ze rozwod mialam na pierwszej rozprawie, majatek podzielony juz wczesniej bez najmniejszych problemow, z bylymi mezami utrzymuje kontakt i prezenty sobie dajemy przy okazji, a tu sie dowiaduje... Ze nie! To tyle o mnie. Jak czytam ten watek, to czekam, az jakis szczeniak pojdzie do sadu bo rodzice nie wywiazuja sie z ze swojego swietgo obowiazku i nie placa mu JEGO kieszonkowego w terminie. Dla mnie sytuacja wyglada tak - facet po smierci zony mieszkal z corka. Dla obydwojga bardzo dobra sytuacja, on nie zostal sam, ona miala dom, pomoc finansowa, wspolne plany zwiazane z ojcem. W miedzyczasie on kogos poznal, pobrali sie - ze rozwiazal to w sposob najgorszy z mozliwych, oczywiscie zle o nim swiadczy i nie zamierzam go bronic - slub w tajemnicy przed dziecmi wydaje mi sie byc conajmniej dziwny. Ale juz wyjazdy - nie wiem, jak Waszym zdaniem powinno byc to rozwiazane - ojciec nie ma prawa nigdzie wyjechac z zona, jezeli nie zabierze ze soba corek z rodzinami??? Czy moze powinien im wyplacac rownowartosc wyjazdu, zeby mogly same pojechac, bo osoba machochy je drazni? Oczywiscie, rozumiem, umowili sie, ale mogli sie tez umowic, ze za dwa lata jej kupi Porsche`a, zaczal by sie kryzys i co dziewczyna by noga tupala, bo tatus obiecal i nie kupil? Przyzwoitoscia z jego strony byloby pomoc corce w znalezieniu czegos dla siebie i pomoc finansowa na poczatku, ale nie jest to jego obowiazek. A ona nie ma czterech czy czternastu lat, kiedy macocha moze zgotowac pieklo, ie ma nawet osiemnastu, kiedy naprawde ciezko wyprowadzic sie i wyjsc na prosta ( chociaz wielu ludzi musi to zrobic badz chce to zrobic i im sie udaje). Ma prawie 24. To naprawde nie wiek, kiedy wyprowadzke z domu rodzinnego traktuje sie jako tragedie. A dom rodzinny to tak naprawde dom ojca i matki, oni go zbudowali, oni za niego zaplacili. jasne, ze po smierci rodzicow dzieci go dziedzicza, ale jak dla mnie nieco dziwnie decydowac o tym, kiedy jedno z rodzicow zyje. Bo to w koncu on placil za budowe tego domu, a teraz Ty mu powiesz, ze nie ma wstepu na gore? Rzeczy nalezace do matki powinnisycie sobie podzielic miedzy siebie i macocha nie ma nic do nich, ale sadowne dzielenie domu, poki ojciec zyje to dla mnie skandal. A co do widywanie sie z wnukami - to jest dorosly czlowiek i nie sadze, zeby nie mogl powiedziec, ze owszem, niech przyjezdzaja, zaprasza. Jesli tego nie mowi, to widocznie, az tak mu nie zalezy. Ale moze zacznie, jezeli zobaczy, ze traci z nimi kontakt. Ja Ci po prostu radze nie ogladac sie na ojca ani na nikogo, pracowac ( tez studiowalam kierunek artystyczny i mi sie udalo) i nie ogladac sie na ojca - jak zateskni i mu zalezy, to bedzie walczyl, zeby odzyskac kontakt i stosunki w rodzinie moga sie naprawic. Jak pojdziesz na droge sadowa - to zapewne juz ojca nie odzyskasz. Bo moze byc mu naparwde ciezko wybaczyc, ze jego wlasne dziecko procesuje sie z nim o dom, ktory za ktory on zaplacil. Oczywiscie, masz do tego prawo. Pytanie, czy masz do tego rowniez moralne prawo, bo to cos innego.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:00   #122
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

Demonizujesz jak zwykle tutaj i tyle.
Gdyby życie było takie eleganckie, jak sobie je kształtujesz, intercyzy byłyby zbytecznym wynalazkiem, gdyż każdy wżeniony wiedziałby, że jego tylko to, co sam zarobił.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Rozumiem, że z Twoim podejściem do finansów i dobrowolnych przecież prezentów, gdy juz się w zyciu urządziłaś, zwrociłaś rodzicom mieszkanie, albo je sprzedałaś, a im zafundowałaś rejs dookoła świata...
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:16   #123
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Hultaju - alez oczywiscie, ze mozna komus zgotowac pieklo. Pytanie tylko, czy trzeba... I zgadzam sie, ze kazdy ma swoja moralnosc i swoj sposob postepowania. Ja bym natomiast zwrocila uwage na co innego - po pierwsze, skoro ojciec byl dobrym ojcem przez 24 lata, to zapewne do tej sytuacji mozna wrocic. Nawet jesli jest bardzo zakochany w tej kobiecie, pierwsze zauroczenie trwa najwyzej dwa lata. jest duza szansa, ze potem przestanie byc bezkrytyczny w stosunku do niej i przypomni sobie o dzieciach ( co nie oznacza automatycznie, ze sie z nia rozwiedzie, ale moze postawi niektore sprawy jasno). I jezeli przez lata byl dobrym ojcem, to moze nie warto go skreslac, mimo, ze zachowal sie zle i wchodzic na droge sadowa - bo nie wierze, zeby po tym dalo sie przywrocic normalne stosunki w tej rodzinie. A po drugie - jezeli macocha jest tak wredna osoba, jak pisze autorka, to rozwiazanie "corka sie buntuje i idzie da sadu" jest jej na reke, nie jezeli chodzi o dom, ale jezeli chodzi o tego faceta ( ojca). Bo wlasnie, jakie te pasierbice straszne, wlasnego ojca domu chca pozbawic, nie chca jego szczescia - to wrecz idelana sytuacja, zeby obrocic ojca przeciwko Wam. A jak facet nie jest idiota i szczerze Was kocha, to szybko zateskni i bedzie dazyl do spotkan i kontaktow z wnukami. I nawet moze miec zal do macochy, ze probowala go od Was odseparowac. No i na koniec, dla mnie rzeczywiscie zupelnie inaczej wygladalaby sytuacja, gdyby autorka miala lat czternascie i miala sie z domu wyniesc. Wtedy bylby to dramat i albo pod most albo do burdelu. I wtedy warto by bylo procesowac sie o wszytsko, o obowiazek utrzymania uczacego sie dziecka, o dom, o spadek po matce. Ale ona ma 24 lata. Gdyby matka zyla, to tez mogliby z ojcem powiedziec, ze juz czas sie usamodzielnic, bo oni np. nie chca, zeby cale zycie z nimi mieszkala. I mieliby prawo. A on tez jest w wieku, w ktorym mozna sobie poradzic, bedzie miala skonczone podwojne studia, jest przygotowana do radzenia sobie w zyciu.
Hultaju - nie, potraktowalam to jako prezent. Dali, bo chcieli. Nie musieli mi tego dawac, to tylko ich dobra wola, ze dostalam. Nie kupilam im rejsu dookolo swiata za to, bo kosz takiego rejsu jest chyba ze sto razy mniejszy, niz to, ile oni na mnie wtedy placili. Niemniej jednak wiem, ze obecnie, kiedy oni juz nie pracuja, gdybym zauwazyla, ze brakuje im pieniedzy wlasnie na taki wyjazd, czy utrzymanie domu, zycie na normalnym poziomie, uwazalabym za swoj obowiazek wspomoc ich finansowo tak, zeby nie mieli z tym problemow.

Edytowane przez Olila9
Czas edycji: 2009-03-15 o 22:22
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:28   #124
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

Ech. Nikt dziewczynie nie każe się odrwacać od ojca, wprost przeciwnie. Sugeruje się natomiast dziewczynom, aby miały w miarę ręce na pulsie i nie przyglądały się tylko sytuacji. O jakiej drodze sadowej mówimy, skoro należy zacząć od próby nawiązania kontaktu z ojcem, i rozmow.
Owszem, sprawa powinna zostać załatwiona notarialnie, ale jak rozumiem, temat jeszcze nawet nie zaistniał. Za 2, 3 lata może być za późno, a ojciec obudzi się wycyckany na maksa. I chyba nie masz pojęcia, jak bardzo niektórzy ludzie potrafią zdominować partnerów i przez lata mieć nad nimi władzę. Dla mnie to nie jest argument, aby zostawiać bliską osobę, ''bo ma co chce''. Jeśli siostra spotka kogoś, kto ją oszukuje, zdradza, ale umiejętnie trzyma na smyczy, również należy wtedy się temu biernie przyglądać? Nie. Próbuje się do niej dotrzeć, i nie mam tu na myśli awantur i przekonywania na siłę.
Macocha dąży od odseparowania go od rodziny, za 10 lat, jesli się nie rozwiodą, on może być zniedołężniały, a corki nawet nie będą mialy prawa wstępu do rodzinnego domu, za to młodsza o 20parę lat zona będzie miala pełnię mozliwości dręczenia czlowieka.

I owszem, przynajmniej powinny ratować z majątku, co sie da. Może jeszcze tą kolię powinna odpuścić i zostawić macosze na szyi, skoro tatuś ma zapatrywania takie a nie inne, a ona taka ''durna'' była, że mu ufała, i czekała z zabraniem do ukonczenia studiów.
On się teraz ożenił. Ale kiedyś mieli swoje plany i swoje umowy, i nie rozumiem, czemu te, pisane już, umowy, wobec nowej żony, mają być ważniejsze od tej wobec córki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2009-03-15 o 22:30
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:30   #125
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Olila ty przeczysz sama sobie, mówisz ze jesteś w takich dobrych kontaktach z byłymi mężami a przedtem pisałaś że tyleee rzeczy się nasłuchałaś... weź się zdecyduj na jedną wersję.
Poza tym autorka nie ma 24 lat tylko niecałe 23 lata, ponad to ciągnie 2 kierunki w tym artystyczny, a nie jeden więc nie wiem czy jest się czym chwalić ukończeniem "również kierunku artystycznego i daniem sobie rady" bo setki są takich osób. Dodatkowo autorka rozkręcając własny biznes również dokładała się do opłat domowych więc ojciec tak za wszystko nie płacił...

Za kolie by dostała odemnie takiego strzała, że nie wiem czy Twój ojciec jej by nie musiał załatwiać "złotych ząbków".

Niestety tym przykładem tym bardziej na Twoim miejscu zawalczyłabym o część spadku mamy. Ponieważ mimo wielkiego oburzenia tu dwóch osób, że jeszcze za życia ojca byś miała to zrobić, to podkreślam TAK ZA ŻYCIA OJCA. Bo obie te osoby chcąc Ci "zaoszczędzić" kłopotów z niby to przydługą rozprawą sądową, chyba nie zdają sobie sprawy jak długo by się ciągnął proces po śmierci taty, gdy niestety byś musiała się sądzić z macochą. Ojciec żyje i nawet jak mu się to nie spodoba, niestety ale będzie musiał przed sądem potwierdzić że taka część należała do Waszej mamy, a to już jest później z górki.

Jeżeli chodzi o kwestie moralne, ojciec niestety je przekroczył , nie powiadomił o ślubie, pozwala dla Ciebie i twoich sióstr obcej osobie ubliżać, a co już chyba najgorsze i co świadczy o braku jego hamulca moralnego jest danie macosze coś co nie należy do niego i coś co było pamiątką po mamie. Dlatego to, ze zadbasz o własne życie, czy że zabierzesz rzeczy mamy,(kolie to bym jej zerwała albo z pudełka wyjeła bez jakiegokolwiek zastanowienia) nie jest objawem złego podejścia moralnego.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:33   #126
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Ale ja tu nie widze ratowania ojca! Ja tu widze raczej " Jak zabrac wszystko, co mi sie uda, a ojciec niech sie martwi o siebie". A tu moim zdaniem o ojca sie raczej mozna matrwic, a nie o majatek. A moze nawet lepiej ten majatek odpuscic ( nie mowie o kolii czy pamiatkach po mamie), zeby ratowac stosunki z ojcem...
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:38   #127
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Ale jak ona ma ratowac stosunki z ojcem? Niech rozmawia, ale do takiego czasu? Jak już wcześniej było powiedziane, jeśli nie dostanie góry domu to ją na pewno wyrzuci macocha bo tak nagada by ojciec autorki poparł ją jako żonę. I wtedy niby jak miała by zadbać o kontakt z ojcem? Wyczekiwac pod bramą, z nadzieją że może wyjdzie do niej?
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-15, 22:38   #128
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

No więc każdy widzi co chce widzieć. Bo ja namawiam i do ratowania ojca, i do dążenia uniemożliwienia zagarnięcia macosze wszystkiego jak leci. (A skoro ojciec nie da się póki co ratować, to żeby owszem, dosłownie, ratować co sie da, z pieniędzy). Skoro wg Ciebie jedno wyklucza drugie, to ja już nie mam nic do dodania.

Fajnie, że się rozwiodłaś 2 razy bezproblemowo, i nie nasłuchałas się od mężow, tylko na korytarzu pod salą, ale ciekawe, jakie miałabyś podejście do tematu, gdyby którys z byłych małżonków rzucal Ci kłody pod nogi, albo np. Ty, jako osoba majętna, byłabys dla niego łakomym kąskiem jako źrodło do dojenia. Czy dla swietego spokoju wzięłabyś np. winę na siebie i płaciła alimenty... I czy nie szarpałoby Ci wtedy nerwów.
Dobranoc.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:52   #129
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

marto - juz Ci Hultaj napisal... Tak to juz jest w sadzie, ze zazwyczaj toczy sie tam wiecej niz jedna sprawa. Czyli mozesz sobie posluchac innych ludzi, czekajac na swoja kolej. Hultaju - inaczej wygladalaby sprawa, gdyby ktos chcial mi odebrac pieniadze, ktore sama zarobilam, bo tutaj mialabym pelne prawo o nie walczyc. Czym innym jest dla mnie procesowanie sie z ojcem o dom, ktoregoby nie bylo, gdyby ojciec kiedys za niego nie zaplacil. Ze ojciec zachowal sie niemoralnie - zgadzam sie. Czy ona powinna zachowywac sie tak samo - ona zdecyduje, ale moim zdaniem to, ze ktos sie wobec nas zle zachowa, nie daje nam prawa, zeby sie tak zachowywac w stosunku do niego. Tym bardziej, jezeli ma wybor. Marto - mysle, ze naprawde wiele osob na swiecie studiuje po dwa kierunki. Obecnie nie jest to rzadkoscia. I nie ulatwi to autorce zycia, ale wszyscy ci ludzie musza sobie poradzic. Mieszkaja w akademikach, wynajmuja mieszkania po kilka osob, biora dziekanki, walcza o indywidualny tok studiow - no nie jest to jedyna w swoin rodzaju i w dodatku patowa sprawa.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:53   #130
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

I nie mój cyrk, nie moje małpy, ale skoro niektórzy uważają, że lepiej nic nie robić, poza patrzeniem jak bliska osoba robi sobie krzywdę, no to faktycznie, niektórym rodzinom to najlepiej tylko ustawić się do zdjęcia. Ciekawe, czy jeśli marnuje sobie życie, i nie tym, że ''zamiast na prawo wybiera się na weterynarię'', też należy nie próbować przeciwdziałać temu, aby nie stoczyło się na dno, tylko puścić, niech sie turla , jak takie uparte... eot.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 22:56   #131
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Ale w jaki sposob ojcu pomoze proces o podzial domu?! Ewentualnie go tylko zblizy do macochy, bo beda po tej samej stronie i oddali od dzieci.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-15, 23:01   #132
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Olila ale autorka wyraźnie napisała, że aby utrzymać swój początkujący interes potrzebuje pokoju osobnego z dobrym światłem, myślisz że akademik to takie miejsce? A żeby mogła sobie takie zafundowac by musiała mieć naprawde spore kwoty w skarbonce... I wybacz ale nie zgodze się z kwestią "że musi jakoś to znieść że ją nie stac dostosować się do nowych warunków i mieć nadzieje, że może kiedyś wyjdzie na swoje"... jeśli już ma walczyć w życiu i uporać się z tymi wszystkimi przeszkodami to niech zacznie od tego gdzie ma pewny rezultat, tj spadek po mamie.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:04   #133
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Ze ojciec zachowal sie niemoralnie - zgadzam sie. Czy ona powinna zachowywac sie tak samo - ona zdecyduje, ale moim zdaniem to, ze ktos sie wobec nas zle zachowa, nie daje nam prawa, zeby sie tak zachowywac w stosunku do niego. Tym bardziej, jezeli ma wybor.
A to, że ojciec oddaje biżuterię zmarłej mamy też powinna darować? Bo np. dostała ją od ojca, więc on wywalił na to kasę? I co z tego, że mama chciała, żeby należała do córki

A co do domu, to według ciebie niemoralne jest domaganie się swoich praw i własności? Bo mama autorki też pracowała na ten dom i córki mają prawo czegoś wymagać.

Ale coś widzę, że według ciebie dziewczyna powinna olać dom rodzinny, wynająć mieszkanie i jak najszybciej zrobić miejsce nowej "mamusi". Tylko oczywiście zostawić wszystkie cenne pamiątki po rodzonej mamie, bo zabierać je to niemoralne
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem


Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:09   #134
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Marto - a gdyby mama zyla i rodzice powiedzieli, ze autorka jest juz dostatecznie duza i oni chca sobie teraz zrobic na pieterku silownie? Moze rozkreci firme za dwa lata a na razie bedzie pracowac u kogos - tak tez naprawde mozna. Rozumiem, plany byly inne, ale i sytuacja sie zmienila. A co do spadku -wziac ( ale w normalny sposob, bez rekoczynow) wszystko, co zostalo po mamie, bizuterie, ciuchy, kredens na kosmetyki itd, bo to rzeczywiscie nalezy sie corkom, ale nie ruszac czegos, za co ojciec kiedys sam placil mowiac mu z usmiechem, ze teraz to jej, bo jej sie nalezy.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:13   #135
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Gdyby była sytuacja, że żyją oboje rodzice i chcą by dziecko się wyprowadziło to ja nawet nie widze podstaw by kłócić się o ich majątek.
Natomias tu jest całkiem INNA sytuacja, ona ma odzyskać to co nie należy oddać tej obcej babie. I mówisz że rzeczy po mamie ma zabrać a reszta jest ojca, DOM jest ojca bo on za niego płacił....a mi się wydawało, że skoro jest współwłasność majątkowa to koszta ponosili rodzice po połowie, więc de facto mama też płaciła
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:23   #136
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Gdyby była sytuacja, że żyją oboje rodzice i chcą by dziecko się wyprowadziło to ja nawet nie widze podstaw by kłócić się o ich majątek.
Natomias tu jest całkiem INNA sytuacja, ona ma odzyskać to co nie należy oddać tej obcej babie. I mówisz że rzeczy po mamie ma zabrać a reszta jest ojca, DOM jest ojca bo on za niego płacił....a mi się wydawało, że skoro jest współwłasność majątkowa to koszta ponosili rodzice po połowie, więc de facto mama też płaciła
Popieram.

Olila9 czyli według ciebie autorka powinna godzić się na wszystkie wymysły zaślepionego ojca i jego nowej żonki z "podkulonym ogonem"?

I czemu upierasz się, że dziewczyna powinna zostawić dom np., na który pracowała jej mama jakiejś obcej sobie babie???
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem


Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:26   #137
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
marto - juz Ci Hultaj napisal... Tak to juz jest w sadzie, ze zazwyczaj toczy sie tam wiecej niz jedna sprawa. Czyli mozesz sobie posluchac innych ludzi, czekajac na swoja kolej. Hultaju - inaczej wygladalaby sprawa, gdyby ktos chcial mi odebrac pieniadze, ktore sama zarobilam, bo tutaj mialabym pelne prawo o nie walczyc. Czym innym jest dla mnie procesowanie sie z ojcem o dom, ktoregoby nie bylo, gdyby ojciec kiedys za niego nie zaplacil. Ze ojciec zachowal sie niemoralnie - zgadzam sie. Czy ona powinna zachowywac sie tak samo - ona zdecyduje, ale moim zdaniem to, ze ktos sie wobec nas zle zachowa, nie daje nam prawa, zeby sie tak zachowywac w stosunku do niego. Tym bardziej, jezeli ma wybor. Marto - mysle, ze naprawde wiele osob na swiecie studiuje po dwa kierunki. Obecnie nie jest to rzadkoscia. I nie ulatwi to autorce zycia, ale wszyscy ci ludzie musza sobie poradzic. Mieszkaja w akademikach, wynajmuja mieszkania po kilka osob, biora dziekanki, walcza o indywidualny tok studiow - no nie jest to jedyna w swoin rodzaju i w dodatku patowa sprawa.
Dla mnie jestes przykladem osoby, ktora probuje sie wypowiadac na tematy, o ktorych nie ma bladego pojecia, a na sile stara sie forsowac swoje racje.
Studiowalas kiedys 2 kierunki, sama sie finansujac??
Pewnie nie, bo bys tak nie pisala.
Mam kolezanki, ktore studiuja 2 kierunki na AE i pracuja na pol etatu - tylko, ze wiekszosc przedmiotow z 1 kierunku przepisuja na 2.
Sama tez studiuje 2 kierunki i dorabiam - czasami 300, czasami 600 zł, a czasami (w czasie sesji) nic przez np. 2 miesiace.
A zeby sie utrzymac finansowo potrzebne jest troche wiecej niz 600 zl i czas.
Kazdego miesiaca.
A Tata bohaterki ma klapki na oczach i albo otrzezwieje (w co watpie), albo straci majatek na te kobiete.
Na majatek pracowal z mama bohaterki -razem zarabiali, wychowywali dzieci, weic dlaczego dziewczyny maja odpuscic???
A o podejsciu do corki najlepiej swiadczy sprawa z bizuteria.
Jak mozna nie uszanowac woli zmarlej zony i to w takiej sprawie?
Zero szacunku dla uczuc corek.
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:41   #138
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Czyli lepiej sie z wlasnym ojcem o pieniadze procesowac? W porzadku, dziewczyny, on zrobi, co zechce. Studiowalam w collegu, w innym kraju niz Wy, wiec nie mamy co porownywac. Ale co trzecia osoba robila major z jednego przedmiotu, i minor z drugiego na przyklad. I konczyla studia z kilkusettysiecznym dlugiem, ale konczyla. I splacala z wlasnych pieniedzy. Ktore sama zarabiala. Bo studiujace dzieciaki na ogol to zaczynaja zyc na wlasny rachunek idac do collegu wlasnie. Czyli wieku 18 lat. jak kogos chca dalej utrzymywac rodzice, ma fajnie, jak nie chca, ma normalnie. Chce ise dziewczyna poprocesowac - a prosze bardzo. ja sie tylko ciesze, ze nigdy nie upadlam tak nisko, zeby sie z wlasnymi rodzicami po sadach ciagac i zadac pieniedzy. Jelsi dla Was jest to normalne i akceptowalne - dziekuje, nie ma nic wiecej do pwoiedzenia.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:47   #139
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Chce ise dziewczyna poprocesowac - a prosze bardzo. ja sie tylko ciesze, ze nigdy nie upadlam tak nisko, zeby sie z wlasnymi rodzicami po sadach ciagac i zadac pieniedzy. Jelsi dla Was jest to normalne i akceptowalne - dziekuje, nie ma nic wiecej do pwoiedzenia.
No wiesz nie chce mi się drążyć, ale ktoś wcześniej wspomniał że jednak nie miałaś tak ciężko w życiu

Ja też się nie sądziłam, ale moi rodzice żyją i mają tylko mieszkanie w bloku. A u autorki wątku to trochę inaczej wygląda.

Ps. dla mnie upominanie się o SWOJE nie jest czymś złym i tyle.
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem


Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-15, 23:52   #140
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Ale ona nie upomina sie o SWOJE. O cos, co moze sie jej prawnie nalezy, owszem. Ale nie wydaje mi sie, zeby ten dom sama kupowala, wiec JEJ pieniedzy nie traci. Ech, po lekturze tego watku czuje , ze zadzwonie do rodzicow z awantura za sprzedaz domu w Polsce. W koncu, tam byl "MOJ" pokoj, a oni sie nawet nie zapytali mnie o zdanie...
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:59   #141
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Ale ona nie upomina sie o SWOJE. O cos, co moze sie jej prawnie nalezy, owszem. Ale nie wydaje mi sie, zeby ten dom sama kupowala, wiec JEJ pieniedzy nie traci. Ech, po lekturze tego watku czuje , ze zadzwonie do rodzicow z awantura za sprzedaz domu w Polsce. W koncu, tam byl "MOJ" pokoj, a oni sie nawet nie zapytali mnie o zdanie...
Olila ale sama piszesz, że twoi rodzice żyją (oby jak najdłużej), ale postaw się w sytuacji autorki. Gdybyś studiowała, miała dogadane jakieś plany z ojcem, a tu ci wkracza w życie jakaś babsko i przewraca je do góry nogami. Znosiłabyś to z pokorą?

EDIT: nie bałabyś się, że owa "baba" odbierze wam dorobek matki? Przecież jej to już na pewno się NIE NALEŻY
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem



Edytowane przez Bdebdusia
Czas edycji: 2009-03-16 o 00:01 Powód: dopiska
Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 00:01   #142
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: zła macocha ?

A czy normalne jest, ze ktos zaczyna w TAKI sposob traktowac wlasne dzieci??
Ja akurat uwazam, ze walka o zatrzymanie choc czesci majatku, na ktory pracowala rowniez mama bohaterki jest jak najbardziej na miejscu, bo tatus stracil rozum chwilowo.
Ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania.
Natomiast w kwestii studiow w Polsce rzeczyiwscie nie powinnas sie wypowiadac, jesli nie sprawdzilas na wlasnej skorze.
Mam znajomych za graanica, studiuja, maja czas na prace i zycie studenckie.
Tylko ze za granica student jest traktowany jak rownorzedny partner wykladowcy, a nie jak zlo konieczne.
I material do nauki jest znacznie okrojony.
Przynajmniej tak slyszalam od kolegow, ktorzy tam studiuja
A u nas w Pl idac do dziekana, dziekanatu mozna nerwy stracic.
Przynajmniej ja tak mam.
Tony papierkow, prosb, a decyzja i takczesto odmowna.
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 00:11   #143
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: zła macocha ?

Bdebdusiu - ale juz napisalam wczesniej. gdybym miala dogadane z tata, ze za rok dostaje Porsche`a, a potem by sie okazalo, ze kryzys, ze cos, ze on na cos innego poswieci te pieniadze, to co Twoim zdaneim mialabym robic. Tupac nozka i krzyczec, ze on ma mi kupic, bo obiecal. Mogloby mi byc przykro, ale to on, a nia ja mial kupowac. I nic od niego nie moge wymagac. Ojciec autorki zachowal sie bardzo nieladnie, ale czy to ma byc poczatkiem jakiejs spirali - "wyprowadz sie" , 'nie wyprowadze sie, a pietro jest moje", " to pooddawaj za wszsytkie czynsze, jakie placilem, kiedy tu mieszkalas", " To chce bizuteria i zerwe ja tej s*ce z szyki", " To cie policja wyprowadzi. A na studia poszlas bo placilem za szkole - oddawaj". jasne, ze mozna rozpetac rodzinne piekielko, ale juz wczesniej pisalam, moze by tak zaczac od pogadania z ojcem, ze ona sie wyprowadzi, ale czy on moze jej kawalerke wynajac lub nawet kupic, bo jej nie stac, a nie ma jak inaczej firmy otwierac. Probowac sie z ojcem dogadac, albo pojsc na swoje chociaz to oznacza skok na gleboka wode, ale nie ciagac sie po sadach.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 00:19   #144
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Probowac sie z ojcem dogadac, albo pojsc na swoje chociaz to oznacza skok na gleboka wode, ale nie ciagac sie po sadach.
Ok, procesowanie się na pewno nie jest najprzyjemniejszą czynnością. Propozycja z kawalerką też rewelacyjne rozwiązanie. Tylko wierzysz, że nowa żonka się na to zgodzi? Niby nie ma nic do gadania, ale ukochanym wnuczkom zabroniła odwiedzać dziadka. A ojciec to przemilczał. Więc chyba jest pod wielkim wpływem małżonki

Dobranoc na dziś
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem



Edytowane przez Bdebdusia
Czas edycji: 2009-03-16 o 00:20
Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 07:02   #145
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Moim zdaniem, nawet jeśli by ojca chwilowo namówiła na kawalerkę, to później ten babol mając go całkiem pod kontrolą w domu tak by poprzewracała że autorka by została sama z opłatami.

Olila ja nie wiem jak Ty rozumujesz, ale Ty cały czas porównujesz do strasznie głupich sytuacji, wpierw mówisz że to może Ty do ŻYJĄCYCH rodziców powinnaś miec pretensje o sprzedaż domu w którym był Twój pokój. Nie nie powinnaś bo to ICH majątek, a że żyją oboje to całośc majątku należy do nich. Tak samo z tym idiotycznym przykładem z Porsche, to też OJCIEC, za SWOJE pieniądze miałby kupić to auto. A tutaj cały czas jest mówione by OJCIEC SWOIM MAJĄTKIEM ROZPORZĄDZAŁ DO WOLI, ale by nie tykał majątku ZMARŁEJ mamy który przechodzi w części na córki.... Ja nie wiem jak można dawać tak beznadziejne porównania, które nic nie mają wspólnego.....

Olila za granicą jak osoby idą do colleg'u to rodzice przez całe życie im na nauke zbierają. No chyba że mówisz o osobach z całkiem innych zakątków świata, które postanowiły, że mimo braku funduszy pojadą tam studiować i koniec.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 07:49   #146
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: zła macocha ?

Zgadzam sie z Toba, Marto
Dokladnie o to mi chodzilo, ale nie potrafilam chyba tego jasno sprecyzowac
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 09:15   #147
Bdebdusia
Raczkowanie
 
Avatar Bdebdusia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, nawet jeśli by ojca chwilowo namówiła na kawalerkę, to później ten babol mając go całkiem pod kontrolą w domu tak by poprzewracała że autorka by została sama z opłatami.

Olila ja nie wiem jak Ty rozumujesz, ale Ty cały czas porównujesz do strasznie głupich sytuacji, wpierw mówisz że to może Ty do ŻYJĄCYCH rodziców powinnaś miec pretensje o sprzedaż domu w którym był Twój pokój. Nie nie powinnaś bo to ICH majątek, a że żyją oboje to całośc majątku należy do nich. Tak samo z tym idiotycznym przykładem z Porsche, to też OJCIEC, za SWOJE pieniądze miałby kupić to auto. A tutaj cały czas jest mówione by OJCIEC SWOIM MAJĄTKIEM ROZPORZĄDZAŁ DO WOLI, ale by nie tykał majątku ZMARŁEJ mamy który przechodzi w części na córki.... Ja nie wiem jak można dawać tak beznadziejne porównania, które nic nie mają wspólnego.....

Olila za granicą jak osoby idą do colleg'u to rodzice przez całe życie im na nauke zbierają. No chyba że mówisz o osobach z całkiem innych zakątków świata, które postanowiły, że mimo braku funduszy pojadą tam studiować i koniec.

Zgadzam się

Może dzisiaj Violent Delight powie coś więcej, co postanowiła i czy próbowała rozmawiać z ojcem.
__________________

Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem


Bdebdusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 12:05   #148
Violent Delight
Raczkowanie
 
Avatar Violent Delight
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
Dot.: zła macocha ?

najpierw chciałabym sprostować sprawę moich studiów. decyzja o podjęciu drugiego kierunku (konserwacja i restauracja dzieł sztuki) podejmowana była przeze mnie po długich i wydawało mi się poważnych rozmowach z Tatą - umowa była taka, że mogę mieszkać w domu, a że mam indywidualny tok nauki to część pracy mogę robić w swojej pracowni. Mama też się tym zajmowała więc pracownia jest przystosowana jak trzeba ale materiały kupuję za własne pieniądze, a to są niebagatelne koszta ! pracuję głównie tam - biorę różne drobne zlecenia związane z konserwacją i dzięki temu na materiały mam + na część czynszu, bo resztę opłacam pisząc tłumaczenia, a jeżeli miesiąc należał do chudych to np. robiłam tłumaczenia dla firmy Taty ew. pomagałam w firmie w jakiś sposób. Tato nie chciał żebym się w ogóle dokładała, ale ja postawiłam na swoim i wiem, że dobrze zrobiłam, bo nie mają teraz argumentu w stylu, że jestem pasożytem. Od Taty staram się nie brać pieniędzy ale wiadomo, że pracując tak nieregularnie czasem nie ma innego wyjścia jednak on w dalszym ciągu ma prawny obowiązek mnie utrzymywać. dziś przychodzi do nas O. i będziemy próbowały pertraktować, bo sytuacja zrobiła się naprawdę nieznośna, a ja błogosławię ilość zajęć na uczelni dzięki którym nie muszę być tak często w domu. M. wieczorem ma nie być, ale na wszelki wypadek O. nie ujawniała planów wizyty... trzymajcie kciuki Dziewczyny, bo sama bardzo się boję tej rozmowy !
zawsze wychowywano nas według zasady, że umów należy dotrzymywać i już. co do świąt Wielkanocy, o czym któraś z dziewczyn pisała wcześniej, to nie chodzi o to, że zazdrościmy wyjazdu czy same chcemy jechać, NIE ! po prostu, takie święta to była zawsze okazja do spotkania, wspomnień, zwykłego bycia blisko, a Tato bardzo dbał o to aby co roku cała rodzina sięzgromadziła. zawsze uważał to za bardzo ważne, a teraz postanowili wyjechać, stawiając nas przed faktem dokonanym i już.
Violent Delight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 12:12   #149
domcia1001
Raczkowanie
 
Avatar domcia1001
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 297
GG do domcia1001
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
najpierw chciałabym sprostować sprawę moich studiów. decyzja o podjęciu drugiego kierunku (konserwacja i restauracja dzieł sztuki) podejmowana była przeze mnie po długich i wydawało mi się poważnych rozmowach z Tatą - umowa była taka, że mogę mieszkać w domu, a że mam indywidualny tok nauki to część pracy mogę robić w swojej pracowni. Mama też się tym zajmowała więc pracownia jest przystosowana jak trzeba ale materiały kupuję za własne pieniądze, a to są niebagatelne koszta ! pracuję głównie tam - biorę różne drobne zlecenia związane z konserwacją i dzięki temu na materiały mam + na część czynszu, bo resztę opłacam pisząc tłumaczenia, a jeżeli miesiąc należał do chudych to np. robiłam tłumaczenia dla firmy Taty ew. pomagałam w firmie w jakiś sposób. Tato nie chciał żebym się w ogóle dokładała, ale ja postawiłam na swoim i wiem, że dobrze zrobiłam, bo nie mają teraz argumentu w stylu, że jestem pasożytem. Od Taty staram się nie brać pieniędzy ale wiadomo, że pracując tak nieregularnie czasem nie ma innego wyjścia jednak on w dalszym ciągu ma prawny obowiązek mnie utrzymywać. dziś przychodzi do nas O. i będziemy próbowały pertraktować, bo sytuacja zrobiła się naprawdę nieznośna, a ja błogosławię ilość zajęć na uczelni dzięki którym nie muszę być tak często w domu. M. wieczorem ma nie być, ale na wszelki wypadek O. nie ujawniała planów wizyty... trzymajcie kciuki Dziewczyny, bo sama bardzo się boję tej rozmowy !
zawsze wychowywano nas według zasady, że umów należy dotrzymywać i już. co do świąt Wielkanocy, o czym któraś z dziewczyn pisała wcześniej, to nie chodzi o to, że zazdrościmy wyjazdu czy same chcemy jechać, NIE ! po prostu, takie święta to była zawsze okazja do spotkania, wspomnień, zwykłego bycia blisko, a Tato bardzo dbał o to aby co roku cała rodzina sięzgromadziła. zawsze uważał to za bardzo ważne, a teraz postanowili wyjechać, stawiając nas przed faktem dokonanym i już.

Będę trzymała kciuki wieczorem bardzo mocno mam nadzieje że chociąz trochę Twój tato oprzytomnieje..
domcia1001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 12:21   #150
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Trzymam kciuki !! Oby Wam się udało, jakoś do niego dotrzeć, oby zrozumiał cokolwiek...
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.