brzuch na wierzchu??

[eyo]

Czytam i czytam i wniosek z tego wszystkiego taki : zwolenniczki brzucha doskonale zdają sobie sprawe z tego kiedy mozna a kiedy nie mozna owego brzucha pokazac, wiedza do jakiego stylu owy brzuchna wierzchu pasuje i praktycznie każda osoba na tak w swoim poscie zaznacza kiedy jej sie taki brzuch podoba. Osoby na nie.. coz mowia ze im sie nie podoba bo uwaga : nie pasuja do miejsc o ktorych wspominaja osoby na tak mowiac kiedy nie pasuje niestety są w wiekszosci tak ograniczone w swoim poczucie estetyki ze nie zwroca uwagi na pozostale miejsca.
Jakos dziewczyny na tak nie wysylaja nikogo z brzuchem na wierzchu do pracy ale dziewczyny na nie ciezko sie kloca o to jakby pozostale wlasnie tak do tej pracy chodzily.
Smieszne. Moda niektorym oczy przeslonila za bardzo niestety.

I prawda własnie taka jest - brzuch wiekszosc razi wlasnie dlatego, ze wszedzie sa same tuniki i ciezko w sumie kupic cos innego. Mowienie, ze o tym jakie obslizgle i spocone sa dziewczyny w krotkich topach to przykre moim zdaniem. Owszem sa wyjatko, sa osoby ktore brzuch pokazuja chociaz nie powinny - ale to dziala w dwie strony, nie kazdy super w tunice wyglada a mimo to nosi jakas obcisla dlugasna koszulke a brzuch dalej mu sie wywelwa, co z tego ze nie jest na wierzchu skoro i tak paskudnie wyglada - na to nikt slowa nie powie bo przeciez taka modna tunike ma panienka.

[carolans]

haha nie wiedzialam że na tym forum same licealistki i gimnazjalistki

dlaczego "ograniczona" zostało uznane jako obraza ??

ograniczona na ludzi bo taka jest prawda, jak czytam co poniektórych komentarze typu "parsknę, głośno skomentuję itd" to przecież wieś jakaś...

jeden chodzi z gołym brzuchem a inny cały pozakrywany i uszanujmy się a nie głupie komentarze

Tobie (kieruję to do ogółu) nie nakazał nikt chodzić ubranym w krótką bluzkę, szorty czy złote buty , a więc w czym problem?

Ciekawe czy ktoś pomyślał że niektórzy mają samochód i dlatego ma krótką kurtkę i wcale tą osobę nie przewieje?

nie bo po co, lepiej pojechać po kimś, bo samemu się nie może :P

zgadzam się z jedną z dziewczyn że większością narodu kieruje zazdrość i to nie tylko w dziedzinie "pokazywanie-brzucha"....

[luizinha]

Napisane przez Moobi

A co złego jest w japonkach?,widze ze niektore z Was popadają juz w lekka paranoje..

hajstajlowi ludzie uwazaja ze japonki to tylko i wylacznie na plaze, bo inaczej to faux pas i w ogole modowa trumna...

[anecia0509]

nie przeszkadza mi kawałek odkrytego brzucha, ale to sie przeradza w cos wiekszego to juz okropnie.
No i własnie tak jak pisała jedna z wizazanek.
Gdy ma sie do pokazać
Bo do mojej szkoły chodzi dziewczyna, która ma pół brzucha na wierzchu i jej wszystko wypływa... sorry ale to już naprawdę odpycha;p
(nie wspominając o tym, ze jej wsyzstko wszedzie wypływa całe cycki na wierzchu, biodrówki kupione na siłe w których widać jej pół przecinka na tyłku krórkie spodniczki... to po prostu jest niesmaczne )

[blabla51]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;6878496]autorko wątku - czy naprawdę nie uważasz, że to zdanie brzmi śmiesznie: mam takie pytanie: czy odkryty brzuch to dla was przejaw lacherstwa? - nie wolno mi się z tego śmiać? w ripoście do mnie napisałaś, że założyłaś ten wątek z ciekawości, żeby poznać opinię innych.

moja opinia: bawi mnie to. bawi mnie! bawi mnie to, jak sformułowałaś pytanie i infantylizm problemu. w prostszym języku: nie masz co się w ogólne nad tym zastanawiać. taka jest moja opinia. przecież o to pytałaś! jeśli nie lubisz krytyki i chciałabyś przeczytać tylko coś w rodzaju: fajniutko, że jesteś wysoka i szczupła, odsłonięty brzuszek jest słodziutki - to następnym razem zadaj to pytanie przyjaciółkom, a nie na forum. [/quote]

posłuchaj nie mam zamiaru tlumaczyc się Tobie ani nikomu innemu z tego co mnie interesuje czy ciekawi. pytalam o opinie na temat wystającego brzucha a nie czy ten wątek jest śmieszny. skoro dla Ciebie jest to takie przyziemne i śmieszne to mówiłam już - nie udzielaj się. a swoją drogą za kogo Ty się uważasz, aby mówić mi nad czym mam się zastanawiać a nad czym nie??? gdyby to nikogo nie interesowało to dziewczyny na pewno by się nie udzielały a jak jest- wszyscy widzą. krytyka mnie nie rusza, nie czuję się w żaden sposób tutaj atakowana bo ja z premedytacją brzucha nie pokazuję, więc Twoje argumenty są nie na miejscu. cała Twoja wypowiedź nijak ma się do tematu więc nie prowokuj mnie więcej

[PeFKa]

Napisane przez candy20

Mi osobiscie bardzo nie podoba sie widok odkrytego brzucha i pleców (nie wliczając oczywiscie lata) zarówno u mnie jak i innych dziewczyn. Ostatnio szłam z chłopakiem temperatura poniżej zera a panienka sie spaceruje w przykrótkiej kurteczce i niskich biodrówkach! Około 7 cm ciała odkrytego! Masakra! zaczęłam głosno komentowac jej ubiór oraz to ze było jej rów widac:P i jedna dziewczyna z którą szła odwróciła sie spojrzała na mnie a potem podciągneła jej spodnie hahah.

ubaw po pachy

[DJADKJGU]

Napisane przez luizinha

hajstajlowi ludzie uwazaja ze japonki to tylko i wylacznie na plaze, bo inaczej to faux pas i w ogole modowa trumna...

to ja faux pas popelniam przez cale 4 miesiace w roku mnie wiecej, bo jak juz jest cieplo to sie z japoncami nie rozstaje. najwygodniejsze buty na swiecie! i nie sadze zeby pan oddzialowy w urzedzie miasta czul sie tym obuwiem obrazony ;P (ani pan wykladowca)

[201704051255]

Napisane przez blabla51

posłuchaj nie mam zamiaru tlumaczyc się Tobie ani nikomu innemu z tego co mnie interesuje czy ciekawi. pytalam o opinie na temat wystającego brzucha a nie czy ten wątek jest śmieszny. skoro dla Ciebie jest to takie przyziemne i śmieszne to mówiłam już - nie udzielaj się. a swoją drogą za kogo Ty się uważasz, aby mówić mi nad czym mam się zastanawiać a nad czym nie??? gdyby to nikogo nie interesowało to dziewczyny na pewno by się nie udzielały a jak jest- wszyscy widzą. krytyka mnie nie rusza, nie czuję się w żaden sposób tutaj atakowana bo ja z premedytacją brzucha nie pokazuję, więc Twoje argumenty są nie na miejscu. cała Twoja wypowiedź nijak ma się do tematu więc nie prowokuj mnie więcej

Po co tak agresywnie? Twój post nie był neutralny, a nacechowany w negatywny sposób przez to niefortunne sformułowanie "lacherstwo" i o to pewnie chodziło mał_a_gosia, a problem, dla mnie też jest śmieszny. Mam nadzieję, że wątek był naprawdę z czystej ciekawości

Napisane przez PeFKa

ubaw po pachy

"klasa"


Japonki, a jak nie mam wyjścia, bo z każdego innego buta mi stopa wypadnie? Ja mam jedne całkiem eleganckie letnie buty, które sa japonkami

[Fresa]

Napisane przez Moobi

A co złego jest w japonkach?,widze ze niektore z Was popadają juz w lekka paranoje..

Japonki wypada nosić tylko na plaży (i w drodze na nią), to nie jest obuwie do miasta (ani do pracy, ani do sklepu, ani na spacer, ani do szkoły... etc.).

Wyglądem przypominają kapcie, a w kapciach nie wypada paradować po mieście.

[blabla51]

Napisane przez pushit

Po co tak agresywnie? Twój post nie był neutralny, a nacechowany w negatywny sposób przez to niefortunne sformułowanie "lacherstwo" i o to pewnie chodziło mał_a_gosia, a problem, dla mnie też jest śmieszny. Mam nadzieję, że wątek był naprawdę z czystej ciekawości




"klasa"


Japonki, a jak nie mam wyjścia, bo z każdego innego buta mi stopa wypadnie? Ja mam jedne całkiem eleganckie letnie buty, które sa japonkami

właśnie za to niefortunne sformułowanie przeprosiłam na samym początku. nic innego nie przychodziło mi do głowy. wątek założyłam jak najbardziej z ciekawości. po cóż innego miałabym to robić?

[Jeanette83]

Napisane przez imago84

są rozne za i przeciw ale do wniosku mozna takiego dojść ze dziewczyny zazdroszczą tym ktore chodza z odslonietym pępkiem ładnego plaskiego brzuszka i dlatego im sie to nie podoba ...
mowcie co chcecie ale to prawda

[narcy]

Napisane przez Fresa

Japonki wypada nosić tylko na plaży (i w drodze na nią), to nie jest obuwie do miasta (ani do pracy, ani do sklepu, ani na spacer, ani do szkoły... etc.).

Wyglądem przypominają kapcie, a w kapciach nie wypada paradować po mieście.

pierwsze słyszę - szczerze aż się zszokowałam.

[Fresa]

Napisane przez narcy

pierwsze słyszę - szczerze aż się zszokowałam.

A mnie szokuje, jak widzę niewiastę w kapciowatych japonkach, w mieście (no, chyba, że na basen idzie).

[201704051255]

Ta wschodnia kultura, nie dość że bambosze na ulicę to jeszcze w białych skarpetkach.

[Jeanette83]

Napisane przez Ala...

Nikt nie pisał, że jesteś zacofana, brzydka i bez klasy, nie użalaj się nad sobą. Nawet nikt nie wiedział Twojego zdjęcia, więc jak mamy to ocenić.
Za to Ty wyraźnie w jednym poście napisałaś, że oceniasz ludzi po tym jak są ubrani. I oczywiście każdy tak robi na pierwszy rzut oka, ale potem trzeba włączyć coś takiego jak logiczne myślenie. A nie kierować się stereotypami.
Ale rzeczywiście szkoda już o tym gadać. Niech będzie, odsłonięty brzuch oznacza brak gustu, klasy i na pewno niska inteligencję, próżność oraz ciągłe myślenie o sexie jego posiadaczki. Tak trzymać.

Po pierwsze Alu - prosilam zebys ze mnie zeszla. Po drugie jak juz chcesz mnie jechac to chociaz krytykuj to co powiedzialam a nie to, co wydaje Ci sie ze powiedzialam. I czytaj ze zrozumieniem... Czy ja gdzies napisalam ze po tym pierwszym rzucie oka nie ma weryfikacji? Czy ja napisalam ze odsloniety brzuch oznacza "niska inteligencje, proznosc oraz ciagle myslenie o seksie"? Moj post byl skierowany do pushit i oparty na jej wypowiedziach Z CALEGO FORUM, to chyba jest jasno napisane.
A poza tym stwierdzenia typu "za szybko oceniasz ludzi" w ustach osoby, ktora na podstawie tego ze nie lubie odslonietych brzuchow na ulicy uwaza, ze ubieram sie staroswiesko, brzmi co najmniej fałszywie i mało poważnie...

[Jeanette83]

Napisane przez blabla51

właśnie za to niefortunne sformułowanie przeprosiłam na samym początku. nic innego nie przychodziło mi do głowy. wątek założyłam jak najbardziej z ciekawości. po cóż innego miałabym to robić?

Uważaj bo atak przeniesie sie na Ciebie. W koncu ten watek to walka o akceptacje innosci, tolerancje, równość itp.

[DJADKJGU]

Napisane przez Fresa

Japonki wypada nosić tylko na plaży (i w drodze na nią), to nie jest obuwie do miasta (ani do pracy, ani do sklepu, ani na spacer, ani do szkoły... etc.).

Wyglądem przypominają kapcie, a w kapciach nie wypada paradować po mieście.

no to juz chyba naprawde przesada, jeszcze rozumiem ze komus wadza gole brzuchy, ale japonki?! na calym swiecie (gdzie temperatury czasem wyskakuja poza 20 stopni) sie je nosi, wszedzie, na plaze, po plazy, przed plaza, na miasto, na zakupy, na wieczorny spacer, na nocna impreze, na obiad.. pierwsze slysze zeby komus przeszkadzaly

[Fresa]

Napisane przez DJADKJGU

no to juz chyba naprawde przesada, jeszcze rozumiem ze komus wadza gole brzuchy, ale japonki?! na calym swiecie (gdzie temperatury czasem wyskakuja poza 20 stopni) sie je nosi, wszedzie, na plaze, po plazy, przed plaza, na miasto, na zakupy, na wieczorny spacer, na nocna impreze, na obiad.. pierwsze slysze zeby komus przeszkadzaly

Przeżyłam temperatury powyżej 45 stopni i to bez japonek. Sandałki (to jest eleganckie obuwie na lato w mieście), w zupełności mi wystarczą.
A to, że na całym świecie się je nosi, nie znaczy jeszcze, że tak wypada chodzić.

[Jeanette83]

Napisane przez DJADKJGU

no to juz chyba naprawde przesada, jeszcze rozumiem ze komus wadza gole brzuchy, ale japonki?! na calym swiecie (gdzie temperatury czasem wyskakuja poza 20 stopni) sie je nosi, wszedzie, na plaze, po plazy, przed plaza, na miasto, na zakupy, na wieczorny spacer, na nocna impreze, na obiad.. pierwsze slysze zeby komus przeszkadzaly

DJADKJGU, wydaje mi sie ze kolezankom chodzilo o takie malo subtelne ponabijanie sie z tonu wczesniejszych wypowiedzi, ewentualnie o prowokacje na ktora niestety nikt nie odpowiedzial...

[Fresa]

Napisane przez Jeanette83

DJADKJGU, obawiam sie ze kolezankom chodzilo o takie malo subtelne ponabijanie sie z tonu wczesniejszych wypowiedzi, ewentualnie o prowokacje na ktora niestety nikt nie odpowiedzial...

Prowokację?
Prowokację było widać tylko w Twoich wypowiedziach.

[Jeanette83]

Napisane przez Fresa

Prowokację?
Prowokację było widać tylko w Twoich wypowiedziach.

Ciekawi mnie bardzo co bylo prowokujacego w wyrazaniu przeze mnie mojego zdania. Bo nabijanie sie w taki sposob jak to robisz jest czyms calkiem innym...
Nie sadzilam ze krytyka golego brzucha na forum Wizaz.pl moze zabolec tyle osob...

[DJADKJGU]

Napisane przez Fresa

Przeżyłam temperatury powyżej 45 stopni i to bez japonek. Sandałki (to jest eleganckie obuwie na lato w mieście), w zupełności mi wystarczą.
A to, że na całym świecie się je nosi, nie znaczy jeszcze, że tak wypada chodzić.

oczywiscie ze wypada! odkrywaja razem jakies 2 cm2 wiecej niz sandalki ;P ale wy macie problemy, nie wierze...
Jeanette chyba jednak nie nabijanie sie ;P o ile brzuch moge zrozumiec, bo albo jest odkryty albo nie, o tyle stop nie moge! bo wiekszosc letniego obuwia je odslania prawie calkowicie!

[Jeanette83]

Napisane przez DJADKJGU

oczywiscie ze wypada! odkrywaja razem jakies 2 cm2 wiecej niz sandalki ;P ale wy macie problemy, nie wierze...
Jeanette chyba jednak nie nabijanie sie ;P o ile brzuch moge zrozumiec, bo albo jest odkryty albo nie, o tyle stop nie moge! bo wiekszosc letniego obuwia je odslania prawie calkowicie!

Wierz mi, nabijanie sie no ale jak sie nie boisz to dopytuj... Tylko zeby sie hieny na Ciebie jakies nie rzucily bo Cie zaczynam lubic!

[DJADKJGU]

oo to sie ciesze teraz pewnie podpadne :P ale uwazam Cie za swego rodzaju autorytet na tym forum choc czasem mam zuuupelnie inne zdanie niz Ty tak jak w tamacie brzuszkow akurat

a dyskusje o brzuchach naprawde powinno sie zamknac bo tu sie jihad jakis rozpoczyna, pozwolmy kazdemu nosic co chce i kiedy chce, przeciez nikogo na sile nie laduja w za male koszulki ani za dlugie tuniki, a wiekszosc ma jakies poczucie smaku mimo wszystko

[PeFKa]

Napisane przez eyo

Czytam i czytam i wniosek z tego wszystkiego taki : zwolenniczki brzucha doskonale zdają sobie sprawe z tego kiedy mozna a kiedy nie mozna owego brzucha pokazac, wiedza do jakiego stylu owy brzuchna wierzchu pasuje i praktycznie każda osoba na tak w swoim poscie zaznacza kiedy jej sie taki brzuch podoba. Osoby na nie.. coz mowia ze im sie nie podoba bo uwaga : nie pasuja do miejsc o ktorych wspominaja osoby na tak mowiac kiedy nie pasuje niestety są w wiekszosci tak ograniczone w swoim poczucie estetyki ze nie zwroca uwagi na pozostale miejsca.
Jakos dziewczyny na tak nie wysylaja nikogo z brzuchem na wierzchu do pracy ale dziewczyny na nie ciezko sie kloca o to jakby pozostale wlasnie tak do tej pracy chodzily.
Smieszne. Moda niektorym oczy przeslonila za bardzo niestety.

I prawda własnie taka jest - brzuch wiekszosc razi wlasnie dlatego, ze wszedzie sa same tuniki i ciezko w sumie kupic cos innego. Mowienie, ze o tym jakie obslizgle i spocone sa dziewczyny w krotkich topach to przykre moim zdaniem. Owszem sa wyjatko, sa osoby ktore brzuch pokazuja chociaz nie powinny - ale to dziala w dwie strony, nie kazdy super w tunice wyglada a mimo to nosi jakas obcisla dlugasna koszulke a brzuch dalej mu sie wywelwa, co z tego ze nie jest na wierzchu skoro i tak paskudnie wyglada - na to nikt slowa nie powie bo przeciez taka modna tunike ma panienka.

I to by było idealne podsumowanie wątku.

----------------------------------------------------
Napiszcie mi prosze czego jeszcze nie wypada nosić po mieście.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Moobi

A co złego jest w japonkach?,widze ze niektore z Was popadają juz w lekka paranoje..

To nie paranoja. Raczej taki dress code.
Mnie mama nauczyła tak, że nie chodzę na zajęcia na uczelni ani w japonkach, ani z odsłoniętym brzuchem, ani w bluzeczkach na cieniutkich ramiączkach. I nie uznaję też, gdy facet chodzi do szkoły w krótkich spodenkach.
Moim zdaniem, trzeba wiedzieć, gdzie i jak trzeba się ubrać. Jak będę miała córkę, też jej nie wypuszczę do szkoły w stroju jak na plaże. To dla mnie proste, bezdyskusyjne i oczywiste.

Napisane przez luizinha

hajstajlowi ludzie uwazaja ze japonki to tylko i wylacznie na plaze, bo inaczej to faux pas i w ogole modowa trumna...

Nie "hajstajlowi", tylko raczej umiejący dopasować ubiór do okoliczności.

Napisane przez Fresa

Japonki wypada nosić tylko na plaży (i w drodze na nią), to nie jest obuwie do miasta (ani do pracy, ani do sklepu, ani na spacer, ani do szkoły... etc.).
Wyglądem przypominają kapcie, a w kapciach nie wypada paradować po mieście.

Ja jeszcze noszę w ogródku przed domem

Napisane przez Fresa

Przeżyłam temperatury powyżej 45 stopni i to bez japonek. Sandałki (to jest eleganckie obuwie na lato w mieście), w zupełności mi wystarczą.

Zgadzam się w zupełności

[DJADKJGU]

nie chcialabm byc twoim dzieckiem :P znaczy kotkich koszulek tez do szkoly nie nosze/nie nosilam, ani jakiejs miniowy super, ale japonki to obuwie jak kazde inne, a chodzilam do skzoly gdzie juz naprawde sie o ubior czepiali, o wszystko, ale o to nigdy ...

zreszta jakbys z okna uczelni widziala plaze to tez bys nosila :P :O grrr az mnie skreca jak tam siedze!!!!

[201704051255]

Napisane przez calkiem-spoko

To nie paranoja. Raczej taki dress code.
Mnie mama nauczyła tak, że nie chodzę na zajęcia na uczelni ani w japonkach, ani z odsłoniętym brzuchem, ani w bluzeczkach na cieniutkich ramiączkach. I nie uznaję też, gdy facet chodzi na szkoły w krótkich spodenkach.
Moim zdaniem, trzeba wiedzieć, gdzie i jak trzeba się ubrać. Jak będę miała córkę, też jej nie wypuszczę do szkoły w stroju jak na plaże. To dla mnie proste, bezdyskusyjne i oczywiste.

Pamiętam córcię mojej historyczki z podstawówki, matka ją ubierała w długachne kiece, wszystkie dzieciaki biegały po korytarzu, a ona nie mogła się z nimi bawić, bo sie w tych gałganach wywalała, no ale ośmiolatka przynajmniej wyglądała porządnie i nie prowokowała strojem ;]

[Fresa]

Napisane przez calkiem-spoko

To nie paranoja. Raczej taki dress code.
Mnie mama nauczyła tak, że nie chodzę na zajęcia na uczelni ani w japonkach, ani z odsłoniętym brzuchem, ani w bluzeczkach na cieniutkich ramiączkach. I nie uznaję też, gdy facet chodzi na szkoły w krótkich spodenkach.
Moim zdaniem, trzeba wiedzieć, gdzie i jak trzeba się ubrać. Jak będę miała córkę, też jej nie wypuszczę do szkoły w stroju jak na plaże. To dla mnie proste, bezdyskusyjne i oczywiste.

Dokładnie.
Mnie też mama nuaczyła, w czym gdzie wypada, a w czym nie wypada - chodzić.
Jest strój odpowiedni do szkoły, jest strój odpowiedni do pracy, jest strój odpowiedni na spacer, jest strój odpowiedni na plażę...
Plaża, to miejsce wypoczynku, gdzie mozna się ubrać (a nawet: należy) niezobowiązująco.
Natomiast:
- japonki w mieście, to dla mnie tak samo, jak kożuch na plaży letnią porą (ktoś się odważy?? ).

[_totally_]

Aby rozluźnić atmosferę...