Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[carolinascotties]

Napisane przez Julianka_7oo7

Carolina, a jak rezultaty?? Coś dobrego robi??

wczoraj mnie zmasakrowało - ale 10% szczypało jak diabli!!! mimo tego, ze rozpuscilam LHA w oleju ze słodkich miglałów

w amoku ukręciłam kremidło i dziś na twarzy zero łuszczenia, zero grudek, zaczerwienienia- skóra jest wrażliwsza na dotyk; wygląda na tyle ładnie, że nie nakładałam makijażu zastanawiam się, czy to zasługa kwasu, czy raczej wyprodukowanego kremu

krem zawiera -
A- lanolina, shea, wosk, macerat z alg, macerat z marchwi, odrobina oleju z migdałów
B- woda, D-panthenol 75%, mocznik,gliceryna

[durka]

Czy Ekstrakt antycellulitowy mogę wymieszać z 250 ml balsamu sklepowego z 7% ekstraktu (17,5 ml na 250ml)? Czy lepiej wymieszać mniejszą ilość?
Czy tak połączony ekstrakt będzie działał?

Co polecacie na cellulit już sprawdzonego?
Zastanawiam się również nad maceratem z zielonej herbaty i olejkiem cytrynowym.

.. chodzi o skórę 55 plus, ale nie dla mnie..

[Migdał]

Napisane przez carolinascotties

krem zawiera -
A- lanolina, shea, wosk, macerat z alg, macerat z marchwi, odrobina oleju z migdałów
B- woda, D-panthenol 75%, mocznik,gliceryna

a mogłabyś dać jeszcze proporcje ?

Ja muszę jutro coś ukręcić łagodzącego i odżywczego, bo na policzku i czole mam masakrę Z resztą nie tylko to, bo mam duże zaległości w kosmetykach, wszystko mi się pokończyło

[Lifeless]

Mogłybyście polecić jakąś substancję zagęszczającą do kremów, która nie będzie powodowała rolowania się kosmetyku? Nie mam już siły do gumy ksantanowej :-(

[Sigfa]

Witajcie Jestem tu nowa. Mam ptakie pytanie. Znalazłam na stronie sklepu taki przepis podstawowy do kremu:
Krem nawilżający na dzień.
10 ml bazy
10 ml olei (np. 5ml oleju z żurawiny i 5ml słonecznika lub inne)
30 ml fazy wodnej - 5 ml kwasu hialuronowego 1 % , 5 ml aloesu, 2.5 ml mocznika, 2.5 ml pantenolu, szczypta alantoiny i wody 15 ml


Chciałam zapytać czy
1) mogę dodac w ramach olei 5 ml oleju z ziaren pszenicy i 5 ml oleju ze słodkich migdałów oraz dodac olejku eterycznego z drzewa różanego
2) czy ten krem (sadzac po składzie) nada się dla 24 latki z bardzo suchą skórą ze skłonnością do łuszczenia się (zwłaszcza na czole)

Przepraszam jeśli moje pytanie jest banalne, ale nie znam się na biochemiii i dopiero zaczynam swoją przygode z kosmetykami naturalnymi. Pozdrawiam serdecznie

[opelka]

Rozważam zakup eliksiru wybielającego, stosowałyście go może? Jak efekty? Pomoże na przebarwienia? Ew. coś przez Was wypróbowanego, co by pomogło na te plamki na twarzy?

[szop pracz]

Witam!
Sigfa! robiłam ten krem nawilżający trzymając się przepisu
jedynie zamiast wody dałam hydrolatu różanego.
Możesz dodać zamiast słonecznikowego i żurawinowego swoje oleje żeby tylko proporcje się zgadzały. Olejek eteryczny też będzie się nadawał.
Ja ten krem zrobiłam 2 razy ale niestety zapchał mnie, zanieczyścił mi skórę całkowicie w dodatku trącił mąką. Nawet dobrze nie nawilżył
i lepił się straszliwie.
Mogę Ci polecić serum z wit. C mieszane z olejem na ręce bezpośrednio przed aplikacją- to jest dopiero nawilżenie( przepis na ZSK).

[Sigfa]

Szop pracz, dziękuję pięknie za odpowiedź jesli ten krem zapycha to odpuszcze sobie. Zerknę na to serum

[dorka78]

Pojawił się właśnie kwas glikolowy. Czy ktoś ma pomysł na tonik lub inny produkt? Od jakich stężeń można zacząć?

[Dronf]

Ten sklep jest okropny! Jeszcze nigdy w żadnym innym nie nazbierałam tak monstrualnego zamówienia . Dopiero w poniedziałek będę miała tyle pieniędzy, że kupić to, co sobie upatrzyłam.
Ja także potwierdzam, że kontakt ze sklepem jest znakomity, odpowiedzi przychodzą szybko i są bardzo pomocne .
Kwas glikolowy 70% no nie powiem, zaszaleli . Może jesienią się skuszę, puki co zamówię lha i laktobionowy bo co za dużo to niezdrowo.

[klaudia_13]

Cześć Od razu powiem że od ZSK jestem chyba uzalezniona, cały miesiąc mysle o tym co zamówie po wypłacie hehe Ale ostatnie zamówienie szło mi aż tydzień :O To dlatego że mieszkam na końcu świata
Widzę że kilka z Was kupowało ekstrakt antycelluitowy ja kolejny raz zastanawiam sie nad jego kupnem ale jestem z tych które potrzebują poznać opinie innych niestety nie znalazłam takowej Więc jak wrażenia??

[7of9]

Drogie panie planuję zakup takich kremów:Krem Anty-aging 50 ml - Retinol roślinny + PHA + HA oraz Serum oczyszczające 30 + 15 ml w sklepie zsk i stąd moje pytanie. Czy nadają się one do cery mieszanej, skłonnej do trądziku, po 30stce. Planowałam jeszcze to Mikrozłuszczanie - L.H.A. 3 x 50 g ale jest niedostępny. Czy któraś z pań używała tych kremów, jakie wrażenia, warto zainwestować? Pytam, bo mam w tej chwili na ukończeniu serum lemon z BU i niezbyt się u mnie sprawdził.

[arat]

Napisane przez klaudia_13

Cześć Od razu powiem że od ZSK jestem chyba uzalezniona, cały miesiąc mysle o tym co zamówie po wypłacie hehe Ale ostatnie zamówienie szło mi aż tydzień :O To dlatego że mieszkam na końcu świata

Ostatnio też czekałam aż tydzień na swoje zamówienie, a nie powiedziałabym, że mieszkam na końcu świata. Niby jeszcze w normie (mają do 5 dni roboczych na "skompletowanie zamówienia"), ale nie musiałam czekać tak długo na żadne z moich wcześniejszych zamówień. I do tego nie dostałam próbki oleju, o którą prosiłam, a moja cera jest na tyle kapryśna, że nie zamierzam kupować żadnego oleju bez wcześniejszego przetestowania. Ale mniejsza z tym, nie tylko oni mają go w ofercie :p

[Dronf]

Właśnie tak zachwalane były tu w tym temacie te super-szybkie przesyłki, że byłam pewna, że dziś dostanę przesyłkę . Wpłaciłam pieniądze we wtorek rano, bank ten sam więc we wtorek już dostałam e-mail, że zamówienie jest kompletowane i teraz cierpliwie czekam na e-mail "wysyłka".
Nie mogę się doczekać tego zamówienia, specjalnie nie kupowałam toniku i żelu do mycia twarzy i już prawie nie mam się czym tonikować a twarz myję żelem do higieny intymnej . I krem mi się skończył, będę zaraz coś kręcić z tego co mam a mogłabym mieć super kremik z maceratu z zielonej herbaty z liposomami przeciwtrądzikowymi i na emulgatorze lepszym niż biobaza. Ale tak to przynajmniej zużyję trochę tej biobazy, której w innym wypadku starczyłoby mi pewnie na 3 lata ;].

[durka]

Kobietki doradźcie proszę, co dodać do kremu Mikrozłuszczanie - L.H.A, hydrolat różany czy wodę?

Jeżeli chodzi o wodę.. sądziłam, że woda oczyszczona to ta sama, co woda do wstrzykiwań:

"Możemy wyróżnić następujące rodzaje wód używanej do celów farmaceutycznych:
Woda oczyszczona (Aqua purificata) - jest to woda do wytwarzania produktów leczniczych, którym nie stawia się jednocześnie wymagań jałowości i pirogenności, z wyjątkiem przypadków gdzie jest to uzasadnione i dozwolone.
Możemy wyróżnić:
- wodą oczyszczoną produkcyjną – jest to inaczej woda oczyszczona do bezpośredniego użycia, powinna wykazywać przewodność nie większą niż 4,3µS/cm (w temp. 20°C);
- wodą oczyszczoną w pojemnikach – jest to woda oczyszczona produkcyjna, która została rozdozowana do odpowiednich zbiorników i wyjałowiona. Jest najczęściej stosowana w praktyce farmaceutycznej.
Woda wysokooczyszczona (Aqua valde purificata) - jest to woda przeznaczona do produkcji wyrobów leczniczych, dla których wymagane jest użycie wody o wysokiej jakości biologicznej, z wyjątkiem przypadków, kiedy należy zastosować wodę do wstrzykiwań. Jest to woda o takiej samej jakości jak woda do wstrzykiwań, lecz otrzymywana innymi metodami.
Woda do wstrzykiwań (Aqua od iniectabilia) - jest to woda stosowana jako rozpuszczalnik w procesie wytwarzania leków do podawania pozajelitowego (woda do wstrzykiwań produkcyjna) oraz do rozpuszczania lub rozcieńczania leków do podania pozajelitowego (woda do wstrzykiwań wyjaśowiona). Jest to woda o bardzo dużej czystości chemicznej – przewodność nie większa niż 1,1 µS/cm (w temp. 20°C)."
Źródło: Na podstawie artykułu ze Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze Chemii Nieorganicznej GUMed http://nieorg.skn.gumed.edu.pl/

[Lorri]

Napisane przez Lifeless

Mogłybyście polecić jakąś substancję zagęszczającą do kremów, która nie będzie powodowała rolowania się kosmetyku? Nie mam już siły do gumy ksantanowej :-(

Jeśli chodzi o kremy do ciała dobrym rozwiązaniem będzie dodanie do rzadkiej emulsji oleju kokosowego - musi być roztopiony, ale nie ciepły (czyli np. świeżo wyciągnięty z lodówki i wstawiony na moment do gorącej kąpieli wodnej lub po całkowitym rozpuszczeniu, jak już ostygnie). Ja dodaję zwykle "na oko", mieszam bagietką i wstawiam całość do lodówki na parę godzin. W ten sposób można też "uratować" rozwarstwiającą się emulsję.
Ale jeśli kremy do twarzy, to wiadomo - kokos w wyższych stężeniach tylko dla osób bez skłonności do zapychania.

Napisane przez durka

Kobietki doradźcie proszę, co dodać do kremu Mikrozłuszczanie - L.H.A, hydrolat różany czy wodę?

Wg mnie, nie ma sensu dodawać hydrolatów, bo te są niestabilne w pH poniżej 4, a takie właśnie ma krem.

Napisane przez durka

Jeżeli chodzi o wodę.. sądziłam, że woda oczyszczona to ta sama, co woda do wstrzykiwań:

Każdy "typ" wody farmaceutycznej będzie się nadawał do kosmetyków. Czy oczyszczona, czy do iniekcji - to nie ma większego znaczenia. Nie polecam natomiast wody destylowanej ze stacji benzynowych. Tej można używać np. do płukania umytych zlewek, opakowań itp. przed odkażaniem w mikrofali lub po użyciu płynu dezynfekującego czy np. do wygotowywania przedmiotów.

[klaudia_13]

Napisane przez Dronf

Właśnie tak zachwalane były tu w tym temacie te super-szybkie przesyłki, że byłam pewna, że dziś dostanę przesyłkę .

Miałam dokladnie tak samo - cały tydzień bylam niemal pewna, że to już dziś przyjdzie do mnie paczuszka a tu dzień po dniu przeżywałam rozczarowanie
Ale to nic, jestem wyrozumiała

[Migdał]

Napisane przez Dronf

Właśnie tak zachwalane były tu w tym temacie te super-szybkie przesyłki, że byłam pewna, że dziś dostanę przesyłkę . .

Pochwal się, co zamówiłaś Ja się szykuję na duże zamówienie, ale cały czas mnie wyrzuty sumienia gryzą i się z nim noszę od tygodnia Zastanawiam się, czy domówić kilka rzeczy i mieć darmową przesyłkę, czy coś ograniczyć

A co do wody do iniekcji to w najbliższych aptekach chcieli na nia receptę Akurat mi potrzebna była dla mojego zwierza, ale aż się wetka za głowę załapała, że trzeba receptę W sumie do tej pory wszystko kręciłam na destylowanej ze stacji

[Dronf]

Co zamówiłam? Łojezu, jak to wypiszę, to też będę mieć wyrzuty sumienia haha

Ogólnie trochę olejów do kremów (jojoba, moringa, miodla, macerat z herbaty), oleje do włosów (kokos, rycynowy), emulgatory (pc4, mgs), hydrolat różany, aloes - bo tego nigdy za dużo, witamina e - bo się kończy a dodaję ją niemal wszędzie, feog - skuszona tym, że nie będę musiała trzymać kosmetyków w lodówce, liposomy do cery trądzikowej - z ciekawości, liposomy z ceramidami - dla teściowej, kwasy - lha i laktobionowy, tlenek cynku do kremu z filtrem, olejek z drzewa herbacianego - tak przy okazji, butelka z pompką pianotwórczą i jeszcze jakieś inne pojemniczki się przyplątały. Jeszcze koleżanka zamówiła sobie ze mną glinkę zieloną, spirulinę i olejek cytronellowy. Do darmowej wysyłki dość trochę mi zabrakło, bo w zsk jest chyba dopiero od 300zł a ja uzbierałam "tylko" 170zł.
Mam zamiar sobie zrobić micel, żel do mycia twarzy, olejek z kwasem lipohydroksylowym i tonik z PHA. Krem z liposomami -jeden dla mnie a drugi dla teściowej. Ogólnie nic się nie zmarnuje .
Nie wiecie może w jakich wartościach pH liposomy są stabilne? Bo do tego kremu dla teściowej chciałabym dodać witaminę C lub pha.

[Migdał]

Kilka rzeczy nam się pokrywa Kusi mnie robienie mydła i w moim koszyku wylądowało sporo maseł i olei <w tym to okazyjne shea> Gorzej jak mi mydła nie wyjda i będę musiała te masła i oleje w siebie ekspresowo wcierać Nic to, jeszcze podumam nad tym swoim koszykiem

[Dronf]

Też myślałam o mydełkach, ale szkoda mi było portfela... Ale kiedyś porobię mydełka. Przy okazji takie mydełka to bardzo dobry pomysł na prezent, tylko foremki mi się mało podobały, nie gustuję ani w aniołkach ani w dinozaurach. Brakuje mi tam jakiejś naprawdę prostej formy bez żadnych dziwacznych wzorków. Chociaż te greckie w sumie są w porządku .

[Migdał]

Ja tych zyskowych foremek też nie kupuję, ale za to od jakiegoś czasu zbieram na parapecie różne foremki od jogurtów itd A kostki do masażu robię w foremkach na lód.

[Natalia 1]

Napisane przez Lifeless

Miałam problem z rozpuszczeniem dipalmitynianu kwasu kojowego i zostały nierozpuszczone kryształki mogłam poczekać dłużej albo zrobić cieplejszą kąpiel wodną, ale taka byłam zafascynowana tym kręceniem, że połączyłam obie fazy licząc na to, że może się później rozpuści, głuupiaa! używam eliksiru mimo tych nierozpuszczonych kryształków, nie podrażnia mnie w ogóle, ale pewnie działanie będzie dużo słabsze eech, trudne są początki...

Wszystko jest ok dipalmitynian kwasu kojowego nie rozpuszcza się w oleju , on się w nim zawiesza , tak jakby go zagęstrzając .

Napisane przez Dronf

Nie wiecie może w jakich wartościach pH liposomy są stabilne? Bo do tego kremu dla teściowej chciałabym dodać witaminę C lub pha.

tu masz info

http://www.zrobsobiekrem.pl/?liposomy,146

[durka]

Napisane przez Lorri

Każdy "typ" wody farmaceutycznej będzie się nadawał do kosmetyków. Czy oczyszczona, czy do iniekcji - to nie ma większego znaczenia. Nie polecam natomiast wody destylowanej ze stacji benzynowych. Tej można używać np. do płukania umytych zlewek, opakowań itp. przed odkażaniem w mikrofali lub po użyciu płynu dezynfekującego czy np. do wygotowywania przedmiotów.

Dziękuję Ci bardzo
Nie wiem czy będę miała możliwość kupienia wody w aptece, bo akurat jestem w Niemczech

[Natalia 1]

Napisane przez Lorri

Natalio, a czym odmierzałaś, łyżeczką? Robię sera z dodatkiem gumy ksantanowej (0,3%) i nie ma mowy o wałkowaniu, używam wagi. Natomiast w żelu aloesowym jest aż 1-2% gumy ksantanowej, więc rzeczywiście może się wałkować.

Dzięki Lorri za pomoc , ale żele nie dla mnie .Wagi nie mam i nie kupie , bo nie widze potrzeby .Gume dodowałam na oko , chyba dałam za dużo , bo nie wiedziałam że potem zgęstnieje . Myśle że u mnie problemem jest tona kosmetyku , który musze mieć na twarzy , bo inaczej nie uwierze że zadziała

[Dronf]

Napisane przez Natalia 1

tu masz info

http://www.zrobsobiekrem.pl/?liposomy,146

Właśnie, że nie ma. Napiszę do pani Kasi, ona będzie wiedzieć .

[Natalia 1]

Napisane przez Dronf

Właśnie, że nie ma. Napiszę do pani Kasi, ona będzie wiedzieć .

Info o liposomach jest dużo , ale wystarczy przeczytać tylko jedną stronę , tą do ktorej podałam linka .
Dla leniwych w kleje info ze strony zyskowej :


Zalecane pH gotowego kosmetyku - 4 - 8
Liposomy należy dodawać do gotowej emulsji - w fazie C otrzymywania kremów i mleczek, w temperaturze nieprzekraczającej 40 C.

http://www.zrobsobiekrem.pl/?278,eks...eciwtradzikowy

[Dronf]

To jak ja to zrobiłam, że wczesniej to czytałam i nie widziałam a teraz dałam CTRL+F i mi nie znalazło żadnego "pH" o_O ?

A, już widzę, szukałam tylko w opisie produktu anie w opisie ogólnym liposomów.

[magdaiz]

Apropos liposomów, to prawie sobie zamroziłam trzy flaszki - TZ ustawił lodówkę na jakieś mega chłodzenie Mam nadzieje, ze nic im się nie stało po paru godzinach w temperaturze +1.

Chciałam jeszcze napisać swoje wrażenia ze stacjonarnego ZSK. Byłam tam dziś ponownie i jak zwykle wyszłam bez czegoś co chciałam kupić, bo nie było, za to z czymś, czego nie miałam w planach zakupowych, ale się skusiłam.
Generalnie oferta jest okrojona, ale zawsze można tam wcześniej zadzwonić, żeby nie jechać na darmo. Ja traktuję stacjonarne ZSK jako wyjście awaryjne, jak zapomnę czegoś zamówić, albo jak mi się skończy jakaś pierdoła i nie chcę robić dużego zamówienia.
Co do cen, to różnica wynosi ok. 30-50 gr na każdym produkcie. Np. dzisiaj kupiłam kofeinę 15g za 9.30, na stronie 8.85; SLP za 4.20, na stronie 3,94, ekstrakt antycellulitowy za 10.00, na stronie 9.50, nawilżający za 8.30, na stronie 7.90 itd.
Oczywiście wychodzi drożej, chociaż w moim przypadku zastanawiałabym się... Pod pretekstem braku kofeiny na pewno zrobiłabym zamówienie za dwie stówy, więc w zasadzie jest to oszczędnosć
Niestety odnoszę wrażenie, ze sklepik nie przetrwa zbyt długo. Nigdy tam nie widziałam żadnego klienta, oferta się nie poszerza, no a wybrakowane ZSK może zirytować nawet najbardziej napalone wizazanki...

Pozdrawiam, jutro kręcę od rana!!!

[madziamaria]

Napisane przez Migdał

Kilka rzeczy nam się pokrywa Kusi mnie robienie mydła i w moim koszyku wylądowało sporo maseł i olei <w tym to okazyjne shea> Gorzej jak mi mydła nie wyjda i będę musiała te masła i oleje w siebie ekspresowo wcierać Nic to, jeszcze podumam nad tym swoim koszykiem

Ja mydełka robiłam kilka razy, za pierwszym razem miałam "gorącą linie " na gg z p. Kasią bo nie wychodziło jak trzeba. Ogólnie byłam zadowona, na prezenty też się przydały