ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-06, 11:39   #151
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Teraz zauważyłam, naprawdę bardzo fajne mamy tagi
haha, no faktycznie nieźle

też się napije, żeby nam się lepiej wiodło w tej części
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:39   #152
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Co do picia, to ja mam ochotę na Malibu
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:40   #153
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Dzieki kochana Kto sie jeszcze przylaczy?

Kurde Wy tu o różu, a ja chce czarną skórzaną kurtkę!

Brudny jasny róż ok, ale cukierkowy to u mnie nie przejdzie... Mój TŻ nie lubi lasek w różowym, z Dodą mu się kojarzą i innymi epitetami odnośnie jej. Ciekawe co by zrobił jakbym się ubrała na różowo
Na szczęście też za różem nie przepadam, chyba, że takim jasnym brudnym właśnie...

Ale co tam, wiosna jest, trza szaleć
ja też mam granatową, ale chcę czarną, szarą, beżową, coś takiego.
cukierkowy róż to wiadomo, odpada
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:42   #154
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
niestety tak to jest, ja nie mogę sobie pozwolić na kupno gotowej sukienki, bo jestem niewymiarowa i kiepsko bym wyglądała. chodzi o to, że mam nieproporcjonalnie duży biust do reszty korpusu
Jak pokazywałaś zdjęcia w klubie to miał normalny rozmiar

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
jak Martini to ja jestem chętna

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


Dla Ciebie może być i martini

Cytat:
Napisane przez kika17 Pokaż wiadomość
Ja mam to samo...
Nie nadażam Was czytać!
madame ciekawie sie dzień zaczyna, od samego rana picie
A no jakoś trzeba ten ponury dzien rozkrecic

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
też jestem chętna na to winko
w moim przypadku też zapoznawcze
No to zdrowie

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
jeszcze nic nie planujemy, ale ja bym właśnie chciała nad syfik jechać TŻ woli góry.
Moj TZ tez sie uparl na gory, bo nigdy nie byl, a ja bylam kilka razy i mam dosc...
Ale rozwiazalismy to inaczej. Weekend majowy Kazimierz, wakacje raz gory, a drugi raz Chorwacja
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:42   #155
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cześć Wredoty!

Już się uspokoiłyście? Mam nadzieję, że tak
Jak jeszcze raz tak będzie to do kąta!

Ja wróciłam od lekarza z babcią.
Gotuję zupę ogórkową .
Brat ma grypę żołądkową, więc wesoło .

Kamila, my jedziemy z TŻtem nad morze, do Łeby. Niestety tylko na weekend, bo TŻ pracuje, ja zapewne też będę w wakacje pracowała, więc ciężko będzie z dłuższym urlopem. Za to tak sobie mówię, że będzie można na parę takich weekendów sobie wyjechać .

Ps. U mnie pogoda ładna, tzn. teraz zaczyna się chmurzyć, ale nie jest najgorzej...
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:42   #156
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Kamila , a chcesz się farbować farbą czy szamponetką czy czymś w tym stylu?
Moje włosy to już widziałyście, ciemne , ale nie farbowałam nigdy, bo bałam się odrostów
Moja koleżanka utleniaczami i wodą utlenioną rozjaśniała sobie włosy do koloru herbaty, ale ja postawię na farbę chyba


Wakacje.. ja chce nad wodę , może nad jeziorko, góry w ogóle mnie nie ,,rajcują", zwiedzanie też nie, pamiątki TŻtowi nie zostawię planowania, bo mnie wywiezie Bóg wie gdzie


tylko i wyłącznie farbą nie bawie sie w szamponetki. poza tym czesto chodze na basen to po tygodniu nie mialabym koloru a za mna by sie w basenie ciagnela ruda plama hehehehe
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:43   #157
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cukierkowy róż to nie, ja lubię taki malinowy róż, muszę bluzki poszukać w tym kolorze
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 11:45   #158
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
my w tż w lipcu planujemy nad syfik ze znajomymi. co do miejscowosci jest mi obojetna byle morze bylo blisko ;d i tak cale dnie bede lezec i plywac i pic :P
nie lubie chodzic, zwiedzac no chyba ze nadmorskie kluby

Madame jaka czarna skorzana kurtke? tą biodrówke z eko skóry ?
taką ?
http://www.allegro.pl/item967311964_...ora_xl_42.html


jesli o taką ci chodzi. to ja myslalam ze juz wszyscy je mają. u mnie w miescie praktycznie kazda w niej chodzi. również ja


co do rózu to oj tz tez nie przepada. ale ja lubie i poszukuje cukierkowo rozowych szpilek jakby ktoras gdzies widziala to dac znac
Nieee nie taka... Wlasnie w takich wszyscy chodza.
Ja nie chce zadnych sciagaczy na dole materialowych. Poza tym chce zeby miala gore podobna jak od zakietu i jakies drobne cwieki
Chcialabym taka w "rockowym" stylu bardziej, ale bez przesady. Zaraz grzebne w necie i wkleje linka jak znadje

No wlasnie TZci cos maja do tego rozowego

Jak tylko znajde cukeirkowe szpilki to dam Ci znac

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Co do picia, to ja mam ochotę na Malibu
:malibu:
Proszę
Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
ja też mam granatową, ale chcę czarną, szarą, beżową, coś takiego.
cukierkowy róż to wiadomo, odpada
Cukierkowy roz to lekkie przegiecie, chociaz zalezy co kto lubi

A jaki kroj mniej wiecej tej kurtki chcesz?
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:46   #159
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
tylko i wyłącznie farbą nie bawie sie w szamponetki. poza tym czesto chodze na basen to po tygodniu nie mialabym koloru a za mna by sie w basenie ciagnela ruda plama hehehehe


Ja kiedyś chodziłam 2 razy w tygodniu , bo miałam w szkole jako w-f, ale teraz odpuściłam.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:47   #160
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Cześć Wredoty!

Już się uspokoiłyście? Mam nadzieję, że tak
Jak jeszcze raz tak będzie to do kąta!

A bij mnie, sponiewieraj
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:49   #161
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Jak pokazywałaś zdjęcia w klubie to miał normalny rozmiar
generalnie nie jest jakiś wielgachny, raczej normalny tak jak mówisz, ale mimo wszystko w biuście pasuje mi rozmiar 40 (ew. 38), a pod biustem 34-36.
jak sobie w tamte wakacje kupowałam sukienkę, taką bawełnianą w Housie to przymierzyłam rozmiar L i w biuście był przymały, a reszta na mnie wisiała. także ciężko jest
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 11:49   #162
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

wy sie nie smiejcie bo hmm... 6 lat temu kiedy bylam platynową blondynką i chodziłam w białych kozaczkach () mialam różową słodką kurtke z lateksu

edit: ja cie rebel troche rozumiem. cycki wydaje mi sie ze mam zwykle no sredni rozmiar ale kupowalam wesele (to w styczniu) sukienke rozmiar 34/36 i w cyckach byla taka opięta ze mi górą wyskakiwały i ledwo co oddech brałam. i krawcowa musiala poszerzyc mi sukienke w biuscie na rozmiar 38.
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png




Edytowane przez kamila2006
Czas edycji: 2010-04-06 o 11:52
kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:49   #163
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
A bij mnie, sponiewieraj
Madame!

Nie szalej!
Z takimi pomysłami , to idźcie za kotarkę, ja za młoda, muszę mieć cenzurę
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:51   #164
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Mandy, dziekuję, że pytasz co u mnie. Miałam się wczoraj wypowiedzieć, ale jak przeczytałam te wszystkie posty, to szczerze mówiąc odechciało mi się zabierania głosu. Tak ogólnie, to bardzo dobrze. Początek świąt miałam spieprzony, awantura z TŻtem. Upił się w Wielką Sobotę (nie jestem fanatyczką religijną, nie chodzą co niedziela do kościoła, ale uważam się za katoliczkę i pewne zasady mam, dlatego mi tym podpadł), nie odzywał się przez cały dzień, ja spanikowana, dzwoniłam kilkanaście razy. A byłam wtedy w pracy, on miał mnie z niej odebrać (chyba nie muszę tłumaczyć, że tego nie zrobił? ). W niedzielę wielkanocną dzwoni rano, przeprasza, opowiedział wszystko. Na co ja mu powiedziałam, że nie chce go dziś widzieć i niech spędza sobie święta z rodziną, beze mnie. Prawie z nim zerwałam, stwierdziłam, że nie pasujemy do siebie. On nie potrafi zrozumieć spraw, które dla mnie są oczywiste (jak np. poinformowanie mnie, że idzie pić, żebym się nie martwiła). Po tym wszystkim ustawił sobie durny status "spacerek...", choć nigdy nie ma statusów na gg. Uznałam, że albo jest złośliwy do szpiku kości, albo po prostu ma gdzieś to, że nawalił i że spędzamy święta oddzielnie w takiej atmosferze. I tu zrobiłam glupotę, napisałam mu smsa "nie chce być z kimś tak złośliwym". Tak czy inaczej, po łzach, nerwach, krzykach jakoś się pogodziliśmy. Wziął mnie na spacer, później wróciliśmy do mnie. Lany Poniedziałek już w całości razem. Byliśmy w Kościele, wesołym miasteczku.
Dobry z niego chłopak, ale systematycznie co jakiś miesiac musi mi taką jazdę zrobić, że mam ochotę to ****** i zerwać. powiedziałam mu, że ja nie bede znosiła takich zachowań. Nie jestem jego matką, żeby go uczyć odpowiedzialności (jak np. dorwał się do wódki i prawie zgona zaliczył w Wielką Sobotę) i tego, że sam ponosi konsekwencje swoich głupich zachowań. Niestety, wzorców dobrych z domu rodzinnego nie wyniósł, ale na litość boską, nie mam zamiaru go wszystkiego uczyć, bo na macierzyństwo jeszcze przyjdzie czas.
Ech...musiałam się wyżalić
__________________
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:51   #165
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Ja na pierwszy raz to wolałabym chyba iść do fryzjera zafarbować.
Zwłaszcza jak ktoś ma włosy co lubią robić niespodzianki w formie przyjęcia farby w innym odcieniu czy też że np 99 na 100 włosów wypadnie itd

A ja mam ochotę na piwo dzisiaj

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Dzieki kochana Kto sie jeszcze przylaczy?

Kurde Wy tu o różu, a ja chce czarną skórzaną kurtkę!
Brudny jasny róż ok, ale cukierkowy to u mnie nie przejdzie... Mój TŻ nie lubi lasek w różowym, z Dodą mu się kojarzą i innymi epitetami odnośnie jej. Ciekawe co by zrobił jakbym się ubrała na różowo
Na szczęście też za różem nie przepadam, chyba, że takim jasnym brudnym właśnie...

Ale co tam, wiosna jest, trza szaleć
Mogłaś mu zrobić niespodzianke na prima aprilis i ubrać się tak jak te laski, ciekawe czy by się ucieszył

A widziałam takie ramoneski ( to to samo?) na allegro. z h&m chyba. Cwieki na kołnierzykach itd. ale nie było to zdjęcie robione na żywo także nie wiadomo jak to wygląda



Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Kamila , a chcesz się farbować farbą czy szamponetką czy czymś w tym stylu?
Moje włosy to już widziałyście, ciemne , ale nie farbowałam nigdy, bo bałam się odrostów
Moja koleżanka utleniaczami i wodą utlenioną rozjaśniała sobie włosy do koloru herbaty, ale ja postawię na farbę chyba
A od tych utleniaczy zniszczyły jej się włosy czy nie? ;>
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:51   #166
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

kamila przybij piątkę, ja też nie lubię zwiedzania
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:54   #167
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
wy sie nie smiejcie bo hmm... 6 lat temu kiedy bylam platynową blondynką i chodziłam w białych kozaczkach () mialam różową słodką kurtke z lateksu

edit: ja cie rebel troche rozumiem. cycki wydaje mi sie ze mam zwykle no sredni rozmiar ale kupowalam wesele (to w styczniu) sukienke rozmiar 34/36 i w cyckach byla taka opięta ze mi górą wyskakiwały i ledwo co oddech brałam. i krawcowa musiala poszerzyc mi sukienke w biuscie na rozmiar 38.
sexi ah te białe kozaczki

kiedyś usiłowałam na wesele z TŻ kupić kieckę to to jakaś masakra była, każda super, super, zapinamy i w biuście zonk
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:55   #168
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
wy sie nie smiejcie bo hmm... 6 lat temu kiedy bylam platynową blondynką i chodziłam w białych kozaczkach () mialam różową słodką kurtke z lateksu
Jak....sweet

Ja uważam, że z różem trzeba uważać, ale można go fajnie wykorzystać
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:55   #169
nutka85
Wtajemniczenie
 
Avatar nutka85
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 243
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Ależ zapraszamy, u nas tylko czasami taka atmosfera.
Dziękuję

Wiem, że taka atmosfera nie panuje tutaj non stop
Tylko niebardzo pasuję do wątku, bo strasznie nie lubię o sobie gadać :P A z drugiej strony strasznie ciekawią mnie Wasze perypetie... Co nie zmienia faktu, że czasami z zazdrości mam ochotę kogoś udusić:P

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
nutka masz racje. całkowitą rację. wypowiadaj sie w wątku (nie wiem jak inne) ale ja bardzo chetnie przyjmuje do grona kazda nową zazdrosnice.
Dziękuję
I wtam się serdecznie

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
btw: ja sie w wakacje farbuje na rudo i juz nie moge sie doczekac az bede dziwkarsko wygladac
a ja z natury jestem taka blond-ruda:P
__________________
Miłość to nagroda otrzymana bez zasługi ...
nutka85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 11:56   #170
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
wy sie nie smiejcie bo hmm... 6 lat temu kiedy bylam platynową blondynką i chodziłam w białych kozaczkach () mialam różową słodką kurtke z lateksu
No nie wierze zawsze się zastanawiałam, co te dziewczyny mają w głowie, w sensie jak podchodzą do swojego ubioru czy czasem również zachowania

Ale platynową blondynką to bym chciała być. Niestety nie pasuje mi chyba

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
kamila przybij piątkę, ja też nie lubię zwiedzania
Oj ja też nie lubię, a na wycieczce z klasą to dzień w dzień po Kościołach jakiś co jednej to taki sam..
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:56   #171
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
generalnie nie jest jakiś wielgachny, raczej normalny tak jak mówisz, ale mimo wszystko w biuście pasuje mi rozmiar 40 (ew. 38), a pod biustem 34-36.
jak sobie w tamte wakacje kupowałam sukienkę, taką bawełnianą w Housie to przymierzyłam rozmiar L i w biuście był przymały, a reszta na mnie wisiała. także ciężko jest
Aha, rozumiem
Ja mam problem z biodrami, bo mam waska talie i szerokie biodra. Jak dzinsy sa dobre w biodrach to w pasie odstaja, a jakby byly dobre w pasie to przez biodra sie nie chca przecisnąć...
Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
wy sie nie smiejcie bo hmm... 6 lat temu kiedy bylam platynową blondynką i chodziłam w białych kozaczkach () mialam różową słodką kurtke z lateksu

edit: ja cie rebel troche rozumiem. cycki wydaje mi sie ze mam zwykle no sredni rozmiar ale kupowalam wesele (to w styczniu) sukienke rozmiar 34/36 i w cyckach byla taka opięta ze mi górą wyskakiwały i ledwo co oddech brałam. i krawcowa musiala poszerzyc mi sukienke w biuscie na rozmiar 38.
No nie zartuj
Mam nadzieje, ze zalujesz tych czasow Joke

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Madame!

Nie szalej!
Z takimi pomysłami , to idźcie za kotarkę, ja za młoda, muszę mieć cenzurę
Oj kochana, daj spokoj... Musisz sie podszkolic w niektorych sprawach 18 lat jest? Jest!

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Ja na pierwszy raz to wolałabym chyba iść do fryzjera zafarbować.
Zwłaszcza jak ktoś ma włosy co lubią robić niespodzianki w formie przyjęcia farby w innym odcieniu czy też że np 99 na 100 włosów wypadnie itd

A ja mam ochotę na piwo dzisiaj



Mogłaś mu zrobić niespodzianke na prima aprilis i ubrać się tak jak te laski, ciekawe czy by się ucieszył

A widziałam takie ramoneski ( to to samo?) na allegro. z h&m chyba. Cwieki na kołnierzykach itd. ale nie było to zdjęcie robione na żywo także nie wiadomo jak to wygląda





A od tych utleniaczy zniszczyły jej się włosy czy nie? ;>
Tak tak chodzi mi o taka ramoneskie wlasnie
Cos w tym stylu:http://www.plotkara.pl/images/3910/l...ana-kurtka.jpg
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:57   #172
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

A ja jadę na miesiąc do Madrytu
w planach mam jeszcze zwiedzic Wrocław,Lublin i Warszawę, bo nigdy nie byłam(taki kaprys, a co tam) -ciekawe, co z tych planów wyjdzie
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:58   #173
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
A bij mnie, sponiewieraj


Ty niedobra!

Kurczę, dlaczego nie jesteśmy facetami w takich momentach, jedna drugiej strzeliłaby z liścia i byłby spokój Jak facetom coś nie pasuje, to oklepią sobie papy i jest porządek, a baby to jak te przekupy na targu
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 11:59   #174
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość


Ty niedobra!

Kurczę, dlaczego nie jesteśmy facetami w takich momentach, jedna drugiej strzeliłaby z liścia i byłby spokój Jak facetom coś nie pasuje, to oklepią sobie papy i jest porządek, a baby to jak te przekupy na targu
Ałaaaaaa

Lubie Cie taka ostrą
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:00   #175
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez sweetish Pokaż wiadomość
A ja jadę na miesiąc do Madrytu
w planach mam jeszcze zwiedzic Wrocław,Lublin i Warszawę, bo nigdy nie byłam(taki kaprys, a co tam) -ciekawe, co z tych planów wyjdzie
zazdroszczę tego Madrytu

ja spadam na dzisiaj, wieczorem się pojawię ledwo przyszłam to już lecę, ale TŻ mnie wkurzył i robię sobie dzień piękności fryzjer, kosmetyczka, z 5 minutek na solarium, na poprawę humoru, bo pogoda jest taka że

miłego dnia
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:01   #176
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Mandy, dziekuję, że pytasz co u mnie. Miałam się wczoraj wypowiedzieć, ale jak przeczytałam te wszystkie posty, to szczerze mówiąc odechciało mi się zabierania głosu. Tak ogólnie, to bardzo dobrze. Początek świąt miałam spieprzony, awantura z TŻtem. Upił się w Wielką Sobotę (nie jestem fanatyczką religijną, nie chodzą co niedziela do kościoła, ale uważam się za katoliczkę i pewne zasady mam, dlatego mi tym podpadł), nie odzywał się przez cały dzień, ja spanikowana, dzwoniłam kilkanaście razy. A byłam wtedy w pracy, on miał mnie z niej odebrać (chyba nie muszę tłumaczyć, że tego nie zrobił? ). W niedzielę wielkanocną dzwoni rano, przeprasza, opowiedział wszystko. Na co ja mu powiedziałam, że nie chce go dziś widzieć i niech spędza sobie święta z rodziną, beze mnie. Prawie z nim zerwałam, stwierdziłam, że nie pasujemy do siebie. On nie potrafi zrozumieć spraw, które dla mnie są oczywiste (jak np. poinformowanie mnie, że idzie pić, żebym się nie martwiła). Po tym wszystkim ustawił sobie durny status "spacerek...", choć nigdy nie ma statusów na gg. Uznałam, że albo jest złośliwy do szpiku kości, albo po prostu ma gdzieś to, że nawalił i że spędzamy święta oddzielnie w takiej atmosferze. I tu zrobiłam glupotę, napisałam mu smsa "nie chce być z kimś tak złośliwym". Tak czy inaczej, po łzach, nerwach, krzykach jakoś się pogodziliśmy. Wziął mnie na spacer, później wróciliśmy do mnie. Lany Poniedziałek już w całości razem. Byliśmy w Kościele, wesołym miasteczku.
Dobry z niego chłopak, ale systematycznie co jakiś miesiac musi mi taką jazdę zrobić, że mam ochotę to ****** i zerwać. powiedziałam mu, że ja nie bede znosiła takich zachowań. Nie jestem jego matką, żeby go uczyć odpowiedzialności (jak np. dorwał się do wódki i prawie zgona zaliczył w Wielką Sobotę) i tego, że sam ponosi konsekwencje swoich głupich zachowań. Niestety, wzorców dobrych z domu rodzinnego nie wyniósł, ale na litość boską, nie mam zamiaru go wszystkiego uczyć, bo na macierzyństwo jeszcze przyjdzie czas.
Ech...musiałam się wyżalić
ja miałam podobną sytuację. TŻ się upił, ale w Wielki Piątek (co dla mnie jeszcze gorsze, bo to dzień śmierci Chrystusa). fanatyczką religijną również nie jestem, ale wkurzyło mnie to nieźle. w dodatku nie poinformował mnie o zmianie planów (mieli siedzieć u kolegi, a łazili nie wiadomo gdzie w innym składzie do 2 w nocy), a jak do niego zadzwoniłam to mnie okłamał. prosiłam żeby już wracał do domu to nawrzeszczał na mnie i przestał się odzywać. wczoraj się dowiedziałam, że jeden z kolegów został wtedy w domu, bo mu to ojciec zasugerował. TŻ oczywiście musiał być najfajniejszy i szwędać się z nimi do końca (jeszcze by wyszedł na pantofla?! nie przeżyłby tego). cały czas mam żal do niego o to wszystko. dodam, że również zastanawiałam się nad rozstaniem, ale teraz wiem jedno - chcę z nim być i nie mam tyle odwagi by zerwać. bardzo bym tego żałowała.
jego kumpel powiedział mi wczoraj, że jestem kobietą, ale nadzwyczaj wyrozumiałą (kto by pomyślał prawda?). szkoda, że TŻ wciąć chce więcej i więcej, nie doceniając tego co ma. robi praktycznie to samo co jego kumple, którzy dziewczyn nie mają. pije przynajmniej raz w tygodniu, chodzi na siłownię itd. itp.

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2010-04-06 o 12:04
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:01   #177
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez sweetish Pokaż wiadomość
A ja jadę na miesiąc do Madrytu
w planach mam jeszcze zwiedzic Wrocław,Lublin i Warszawę, bo nigdy nie byłam(taki kaprys, a co tam) -ciekawe, co z tych planów wyjdzie
W Lublinie to raczej nie ma co zwiedzać, co najwyżej możesz do mnie na kawę wpaść
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:01   #178
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

do tej rózowej kurtki z lateksu dodam jeszcze znaną na cale LO moja różową torbisie nie nosilam ksiazek bo mi sie w niej nie miesciły a i zesyztow czesto tez nie. tylko pisalam na kartkach i skladalam je na 3 czesci i w domu do segregatora wkladałam oj lachon ze mnie straszny byl

moglam sobie na to pozwolic bo mimo kiczowatego wygladu posiadalam duża wiedze (wrecz miażdżyłam innych ) i dyrektorka LO miala do mnie słabosc

stare dzieje. wtedy zalezalo mi na tym zeby wygladac slodko, kiczowato, zeby zwracac uwage.


dzis zalezy mi na tym zeby wygladac kobieco, modne, seksownie. calkiem inny styl
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:01   #179
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Aha, rozumiem
Ja mam problem z biodrami, bo mam waska talie i szerokie biodra. Jak dzinsy sa dobre w biodrach to w pasie odstaja, a jakby byly dobre w pasie to przez biodra sie nie chca przecisnąć...


No nie zartuj
Mam nadzieje, ze zalujesz tych czasow Joke



Oj kochana, daj spokoj... Musisz sie podszkolic w niektorych sprawach 18 lat jest? Jest!



Tak tak chodzi mi o taka ramoneskie wlasnie
Cos w tym stylu:http://www.plotkara.pl/images/3910/l...ana-kurtka.jpg
No nie tu jedna ma za duże piersi, ta biodra.. wiem że tak tylko mówię ale ja byłabym zadowolona (możliwe że zmieniłam bym zdanie) bo teraz to ani piersi, biodra to są wąskie. I jak tu się ubrać chociażby kobieco..

O dokładnie taką widziałam mi też się takie podobają tylko ja to bez ćwieków bym chciała
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-06, 12:02   #180
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

Dobra laski, ja spadam sie pouczyć, bo jutro juz do szkoly..
Dzis sie nawet slowem nie odezwalam na temat spotkania z TZtem. Niech on zabiega.

Red wspołczuje Ci takiej akcji z TŻtem. Ma szczescie, ze Ci to wynagrodził
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.