Mój chomiczek

[madzius90]

A miałam jeszcze napisać, że parę dni temu, ten pazurek Gumisia, co był uszkodzony, to albo mu się połamał, albo odpadł po prostu Ale teraz za to rośnie nowiutki

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Klepsydra88

Madziula no fuczy i chrumczy wręcz dziś jak stanął na tylnich łapach na balkonie i oparł się przednimi o barierki.. i fuknął na mojego Łosia to aż się wystraszyłam. A mój pies zaczepno-obronny oczywiście zaczął machać ogonem i się głupawo cieszyć -.-

Wklej jakieś zdjęcie Łośka

Napisane przez Klepsydra88

właśnie przyłapałam Wojtka na obgryzaniu kolejnej rolki po papierze i pakowaniu trocin do worków - jak odkurzacz

[Klepsydra88]

a proszę jednouchy Łoś

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

a proszę jednouchy Łoś

Jaki fajowski

Coraz bardziej grzmi

[Klepsydra88]

niesamowity gupol z niego ma 10 lat a zachowuje się jak młodziak.

u mnie na szczęście nie grzmi, ale jest pochmurno

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

niesamowity gupol z niego ma 10 lat a zachowuje się jak młodziak.

u mnie na szczęście nie grzmi, ale jest pochmurno

Wiecznie młody

A u mnie świeci słońce, pada deszcze i grzmi

[anlejka]

Napisane przez Klepsydra88

a proszę jednouchy Łoś

Kłapouchy czy Uszatek?
Mój chomik jest dziwny xD Śpi w słoiku. Wychodzi, gania, idzie spać do tej no, rury (), wychodzi, gania i teraz śpi w kącie gdzie schował jedzenie. Nie wiem czy on się boi, że mu je wybiorę czy jak?

[Klepsydra88]

ale zamotanie

coś miałam napisać ale oczywiście zamniałam. o rany

a już wiem!
ciekawe jak tam nasza panna młoda

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

ale zamotanie

coś miałam napisać ale oczywiście zamniałam. o rany

a już wiem!
ciekawe jak tam nasza panna młoda

Też jestem ciekawa
Już po nocy poślubnej
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia i relację

[Klepsydra88]

noc poślubna to już chyba dawno skonsumowana..

ciekawe jak wyglądała..

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

noc poślubna to już chyba dawno skonsumowana..

ciekawe jak wyglądała..

Napewnie ślicznie

[revontulet_]

Napisane przez madzius90

Też jestem ciekawa
Już po nocy poślubnej
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia i relację

Ej no chcesz relację i zdjęcia z nocy poślubnej?


U mnie po tych ulewach dzisiaj ładnie Trochę chmur jest, ale świeci słoneczko

[Klepsydra88]

nie no, noc poślubną sobie chyba odpuścimy.. ale ogólny wygląd koniecznie musi pokazać

a wiecie, że ostatnio jest 'moda' na kamerowanie swojej nocy poślubnej?

[madzius90]

Napisane przez revontulet_

Ej no chcesz relację i zdjęcia z nocy poślubnej?

Wiem, głupio to napisałam

Napisane przez Klepsydra88

nie no, noc poślubną sobie chyba odpuścimy.. ale ogólny wygląd koniecznie musi pokazać

a wiecie, że ostatnio jest 'moda' na kamerowanie swojej nocy poślubnej?

naprawdę? a potem na youtube

[Klepsydra88]

hahah masakra.. czego to ludzie nie wymyślą

[madzius90]

Napisane przez Klepsydra88

hahah masakra.. czego to ludzie nie wymyślą

Albo jak czasami oglądam zdjęcia młodej pary- a tam widać, jak np. pan młody rozbiera pannę młodą albo siedzą na sobie
I weź potem pokaż takie zdjęcia rodzinie

W klubie wkleję link

Nie nadążam za tą pogodą dzisiaj

[the kamm]

byłam dziś po chomika , ale nie było tej baby właścicielki chomików
ale jeszcze po kościele tam podjade

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez madzius90

Anlejka wczoraj jak zobaczyłam Twojego avka to myślałam, że tam jest Ryś z gitarą taką małą, a dziś się przyjrzałam, a to cukierek

ja myślałam że ma taką konsole do płyt remixowania , jak dj`e
tak stoi przed tym no

[aja1]

Z tą nocą poślubną to może po to, żeby jedno drugiemu nie zarzuciło, że nie konsumato

Leżę sobie dziś cały dzień w łóżeczku z książką, nie mam na nic ochoty.
Może zajrzę wieczorkiem

[the kamm]

zmykam do kościoła .
a potem po chomiczka !
trzymcie kciuki żebym mogła go wziąść

[kiss4u]

Napisane przez madzius90

Moim zdaniem bez sensu jest ciągnąć chomiczki przez 250 km, niewiadomo, jak one na taką podróż zareagują. Ja bym nie ryzykowała.
Sama wyjeżdżałam na studia, ale zaoczne, więc to tylko weekend, czyli troszkę inna sytuacja
Pogadaj z kimś najbliższym rodziną/ znajomymi, żeby ktoś się nimi zają podczas Twojej nieobecności. I niech się nie boją chomiczków, bo to nie piranie, nic nie zrobią, jeżeli człowiek będzie w stosunku do nich delikatny
Najważniejsze, żeby miały codziennie świeżo jedzonko i wodę
No i wiadomo, że wychodzić z klatki też muszą.
Napewno da się dogadać z kimś, kto mógłby podjąć się opieki nad chomiczkami, podczas Twojej nieobecności

Tylko, że ta 'nieobecność' to będzie co najmniej 3,5 roku Ja tak się boję o moje skarby, że nie wiem czy zaufałabym komuś na tyle, by je dać do innego domu. U mnie zostają tylko rodzice, tata po prostu nie lubi zwierząt i na pewno nie będzie się nimi (nawet w najmniejszym stopniu) interesował. Natomiast mama owszem, z pewnością da im jedzonko i picie ale żeby je na ręce wziąć to już nie ma mowy. Całe życie mam chomiki i jeszcze się tak nie zdarzyło, żeby któregoś trzymała choćby przez 5 sekund Myślałam, żeby zrobić im jakiś 'wybieg' połączony z klatką, żeby chociaż im się nie nudziło. Tylko nie wiem jeszcze jak się do tego zabrać

[madzius90]

Napisane przez the kamm

ja myślałam że ma taką konsole do płyt remixowania , jak dj`e
tak stoi przed tym no

Dobrze, że nie tylko ja miałam takie omamy

Napisane przez aja1

Z tą nocą poślubną to może po to, żeby jedno drugiemu nie zarzuciło, że nie konsumato

Leżę sobie dziś cały dzień w łóżeczku z książką, nie mam na nic ochoty.
Może zajrzę wieczorkiem

może i tak

Napisane przez the kamm

zmykam do kościoła .
a potem po chomiczka !
trzymcie kciuki żebym mogła go wziąść

Trzymam mocniutko

Napisane przez kiss4u

Tylko, że ta 'nieobecność' to będzie co najmniej 3,5 roku Ja tak się boję o moje skarby, że nie wiem czy zaufałabym komuś na tyle, by je dać do innego domu. U mnie zostają tylko rodzice, tata po prostu nie lubi zwierząt i na pewno nie będzie się nimi (nawet w najmniejszym stopniu) interesował. Natomiast mama owszem, z pewnością da im jedzonko i picie ale żeby je na ręce wziąć to już nie ma mowy. Całe życie mam chomiki i jeszcze się tak nie zdarzyło, żeby któregoś trzymała choćby przez 5 sekund Myślałam, żeby zrobić im jakiś 'wybieg' połączony z klatką, żeby chociaż im się nie nudziło. Tylko nie wiem jeszcze jak się do tego zabrać

Z wybiegiem połączonym z klatką to super pomysł
Musiałabyś popytać o to Gosię, bo ona ma coś takiego zrobione dla swoich chomiczków albo gdzieś na internecie poszukać jakichś informacji.
Gdyby udało się coś takiego zrobić to byłoby świetnie

[the kamm]

yhh ! -.-
ta gościówa od chomików wróciła , ale potem znowu pojechała gdzieśtam i jak przyjechałam to oczywiście jej nie było .
Hamstwo w państwie .
o .
wiedziała , że przyjade .
-.-
jutro po śniadaniu podjedziemy znowu do niej .

[Klepsydra88]

dzwonił tata, wraca w sobotę

niedziela to strasznie nudny dzień.. sobota zawsze jakoś zleci bo pół dnia to sprzątanie, zakupy. a niedziela? w TV nic, nuda totalna.

[madzius90]

Napisane przez the kamm

yhh ! -.-
ta gościówa od chomików wróciła , ale potem znowu pojechała gdzieśtam i jak przyjechałam to oczywiście jej nie było .
Hamstwo w państwie .
o .
wiedziała , że przyjade .
-.-
jutro po śniadaniu podjedziemy znowu do niej .

Co za baba
Oby jutro w końcu była w domu

Napisane przez Klepsydra88

dzwonił tata, wraca w sobotę

niedziela to strasznie nudny dzień.. sobota zawsze jakoś zleci bo pół dnia to sprzątanie, zakupy. a niedziela? w TV nic, nuda totalna.

Super wiadomość

To prawda, nie lubię niedziel, bo zawsze są takie leniwe, nic się nie dzieje

[the kamm]

znacie jakieś fajne opisy na gg ?
ja ostatnio znalazłam : "Nie lubie sytuacji jak zjem juz bigosik i mi troche chlebka zostaje"

[madzius90]

Napisane przez the kamm

znacie jakieś fajne opisy na gg ?
ja ostatnio znalazłam : "Nie lubie sytuacji jak zjem juz bigosik i mi troche chlebka zostaje"

Rzadko korzystam z gg

Ale ten opis super

Gumiś jeszcze śpi
W ogóle jak się dziś scwanił
W karmie jest trochę ziaren słonecznika, takie małe one są. I siedział przy misce, coś tam jadł i widziałam, że chciałaby zjeść te ziarna słonecznika, ale co wziął do pyszczka to wyrzucał je dalej, może uznał, że są za małe i nie chciało mu się obierać No więc, wzięłam tych kilka ziarenek i zaczęłam je obierać. Jedno ziarenko wziął mi z ręki, a pozostałe wrzuciłam do miski i od razu się na nie rzucił i wszystkie wyjadł Wygodniś
Jutro pójdę do Biedronki i kupię ten słonecznik- ma większe ziarenka

[the kamm]

-.-
patrzcie , na co się natknęłam .
klik.

[aja1]

Napisane przez the kamm

-.-
patrzcie , na co się natknęłam .
klik.

Nie będę tego nawet komentować.

Ale się pożarłam z A. wkurzył mnie nieprzeciętnie

[the kamm]

Aniu , co się stało ?

[Klepsydra88]

Kamila to MUSIAŁY być hot12...

Aniu

[aja1]

Ech, nawarstwiło się trochę.
Kaśka z A, nie mogą znaleźć wspólnego języka z reguły kończy się jej płaczem, jego wrzaskami na nią i moją złością/wrzaskiem na niego, zeby przestał krzyczeć na młodą
Ponieważ jest wekeend to siedzą w domu, za długo jak na siebie.

Potem jak się złościmy on czepia się wszystkiego, co mnie drażni jeszcze bardziej.
- aaa.... bo mogłabym już pościelić, jakby on nie mógł
- bo mu koszulki nie uprasowałam, akurat tej a nie innej
- bo jakaś tam rzecz jest do prania a on ją chce
i tak wkoło macieju, nawet światło zapalone mu przeszkadza