Wszystko o Oriflame cz. X

[duska a]

Napisane przez Buniat

jaki żel ?

Miałam na mysli wodę toaletową Zastanawiałam się nad zakupem żelu pod prysznic Floral i stąd ta pomyłka

[magdaspring]

Cześć dziewczyny:0 Jestem tu nowa ale jestem od 2 lat konsultantką a teraz zaczynam tworzyć własną strukturę. Jak to jest ze rejestracją nowych osób? Łatwo da się przekonać ludzi do takiego typu pracy czy nie za bardzo?

[Marzenka312]

Dziewczyny, używała któraś z was tych kosmetyków co są w katalogu 4 za małe zamówienie? jest to optimals - peeleing oczyszczający albo optimals - łagodny krem peelingujący.
Dobre są, jak je oceniacie?

[magdaspring]

peeleing oczyszczający jest dla cery tłustej i mieszanej - ja używałam i jest bardzo fajny

[Ivaaa]

Napisane przez Marzenka312

Dziewczyny, używała któraś z was tych kosmetyków co są w katalogu 4 za małe zamówienie? jest to optimals - peeleing oczyszczający albo optimals - łagodny krem peelingujący.
Dobre są, jak je oceniacie?

Peeling oczyszczający jest świetny ;D sama chce zrobić 2 zamówinia poniżej 80 PP, żeby móc go zamówić ;p

[joasia_08]

Oba peelingi nadają się do każdego typu skóry, jednak łagodny krem jest polecany zwłaszcza do skóry wrażliwej i naczynkowej. I nie trzemy nim skóry, tylko nakładamy na 5 min a następnie zmywamy

[Li O]

Napisane przez inka1388

a tak poza tym mam pytanie jesli spelnilam ten warunek z kat 3 co jest napisane na w kat 4 na str 6 i mam zamowienie z kat 4 tylko na 70zl to moge zamowic w tej cenie ten podklad ze str 7 i ta wode toaletowa ze str 8 czy tylko podklad?

Jest bardzo prosty sposób, żeby się upewnić... Wystarczy zajrzeć do cennika. Sama spojrzałam i tam są dwie osobne oferty (w skrócie po naszemu):

- str. 6 - przy zakupie za 69,00 z katalogu 3 oraz przy zakupie za 69,00 z tego katalogu (4), jeden z podkładów możesz mieć za 22,90

- str. 9 - przy zakupie za 69,00 z tego katalogu (4) jeden z trzech produktów możesz mieć: wodę toaletową za 34,90 lub olejek w kapsułkach za 54,90 lub balsam do ust za 8,90

Zatem te promocje się nie wykluczają, a co za tym idzie, jeśli spełniasz warunki, to możesz wziąć i podkład i wodę w ramach jednej kwoty 69 zł

EDIT: Dla jasności... W ramach jednej kwoty 69 zł, nie można niestety wziąć więcej niż jednego podkładu, ani więcej niż jednego z kosmetyków ze str. 8-9

[so_foolish]

wiadomo już coś na temat nowego programu lojalnościowego?
strasznie ciekawa jestem

aaa jeszcze pytanie
co sądzicie o podkładach gg, które można kupić taniej w kat.4?
nadają się dla młodej cery? mam 24 lata i nie wiem czy ten podkład bardziej mi nie zaszkodzi niż pomoże... w końcu bez powodu by go nie nazwali ujędrniającym (dlatego kojarzy mi się, że jest odpowiedni dla kobiet po 30 co najmniej) :P
proszę o opinie, jak kryje, matuje, czy wysusza etc.

dziękuję

[magdaspring]

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie spotkań. Czy warto się w takie coś angażować? We środę mam pierwszy cykl" Dłonie wizytówką kobiety" i nie wiem czy dalej w to brnąć. Macie w tym jakieś doświadczenie?

[Eleine]

załamuje mnie ciągły brak podkładu mineralnego GG w końcu moja klientka zrezygnuje i ja będę miała wielkie nic

z innej beczki: nie mogę się doczekać katalogu 4 , żeby zamówić sobie moja wodę

[Li O]

Napisane przez so_foolish

co sądzicie o podkładach gg, które można kupić taniej w kat.4?
nadają się dla młodej cery? mam 24 lata i nie wiem czy ten podkład bardziej mi nie zaszkodzi niż pomoże... w końcu bez powodu by go nie nazwali ujędrniającym (dlatego kojarzy mi się, że jest odpowiedni dla kobiet po 30 co najmniej) :P
proszę o opinie, jak kryje, matuje, czy wysusza etc.

Ja zaczęłam go używać w wieku właśnie ok 24 lat. Nie pamiętam już, czy on się wtedy pojawił, czy dopiero wtedy go wypróbowałam... Mam cerę mieszaną. Centralne części policzków i płatki nosa bardzo suche, a reszta bardzo tłusta... Powiem ci, że ten podkład jest dla mnie super. Nie matuje w 100% (bo trudno o taki), ale daje radę. Dzięki temu nie wysusza mi skórek jeszcze bardziej, a przy tym jak dla mnie bardzo dobrze kryje. Oczywiście używam jeszcze korektora na brzydale, ale ładnie wyrównuje koloryt cery i kryje zaczerwienienia oraz sińce pod oczami.
Podsumowując: stale używam tego podkładu + odrobinka dotleniającego na czoło, czubek nosa i brodę + korektor na brzydale + jedwabisty puder prasowany = idealna tapeta przez cały dzień bez poprawek Na to tylko kolorówka i codziennie 15 minut rano znika mi w łazience, ale przynajmniej wyglądam ładnie i zdrowo

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Eleine

z innej beczki: nie mogę się doczekać katalogu 4 , żeby zamówić sobie moja wodę

Którą?

[Eleine]

Napisane przez Li O

Którą?

Dancing Lady tą w podłużnej buteleczce chyba nakupię ich kilka

jakieś parę lat temu i ja używałam podkładu GG ujędrniającego i tez mam cerę mieszaną, ale jednak w połowie dnia moja buzia się jednak świeciła

teraz poluję na mineralny ale nadal go jak nie było tak nie ma

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Li O

stale używam tego podkładu + odrobinka dotleniającego na czoło, czubek nosa i brodę + korektor na brzydale + jedwabisty puder prasowany = idealna tapeta przez cały dzień bez poprawek Na to tylko kolorówka i codziennie 15 minut rano znika mi w łazience, ale przynajmniej wyglądam ładnie i zdrowo

No to kobietko masz super wprawę

Przed lustrem spędzam jakieś jakieś 20 minut hehe, ale wtedy kremuje buzię i robię makijaż oczu, tuszowanie rzęs (i nie nakładam podkładu, korektora, pudru) - chyba muszę czasowo to skondensować

[Li O]

Napisane przez Eleine

No to kobietko masz super wprawę

Przed lustrem spędzam jakieś jakieś 20 minut hehe, ale wtedy kremuje buzię i robię makijaż oczu, tuszowanie rzęs (i nie nakładam podkładu, korektora, pudru) - chyba muszę czasowo to skondensować

A z kremowaniem to do pół godziny siedzę w łazience
Ja tak się czasem zastanawiam, czy aby nie przesadzam z pindrowaniem się rano, choć koleżanki z pracy twierdzą, że wyglądam ok... Nie mam powodu by w to nie wierzyć, ale podsumujmy użyte kosmetyki (wg kolejności użycia):
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem pod oczy
- krem na dzień
- podkład ujędrniający
- podkład dotleniający
- korektor na brzydale
- podkład w sztyfcie jako korektor pod oczy
- puder jedwabisty
- puder rozświetlający
- puder w perełkach (tylko kolor brązowy jako bronzer)
- eyeliner
- ciemna kredka do oczu na górną powiekę
- jasna kredka do oczu na dolną powiekę
- jasny cień do powiek bliżej nosa
- ciemny cień do powiek bliżej skroni
- puder w perełkach (tylko kolor brzoskwiniowy jako róż pod łukiem brwiowym)
- tusz do rzęs
- ołówek do brwi
- kremik uniwersalny na usta
Mój codzienny rytuał przed wyjściem do pracy A najgorsze jest to, że z żadnego z tych punktów nie potrafię zrezygnować, bo mam wrażenie, że czegoś brakuje

[Kreskaaa]

o kurcze :O U mnie na makijaż zostaje 5 minut, więc podkład, bronzer, kredka, cień i tusz (i już)...

Ponawiam pytanie o regulację paska zegarka Sztokholm... ! ))

[Li O]

Napisane przez Kreskaaa

Ponawiam pytanie o regulację paska zegarka Sztokholm... ! ))

Jak się przyjrzysz bransoletce, to zobaczysz takie ciemne kropki z boku. To są metalowe czpienie łączące ogniwa. Wystarczy wypchnąć taki czpień by rozczepić ogniwa. Do tego celu najlepiej użyć grubej igły. Następnie odpinasz tyle ogniw ile potrzeba i łączysz resztę za pomocą jednego czpienia. Mam nadzieję, że nie skomplikowałam za bardzo

[Eleine]

Napisane przez Li O

A z kremowaniem to do pół godziny siedzę w łazience
Ja tak się czasem zastanawiam, czy aby nie przesadzam z pindrowaniem się rano, choć koleżanki z pracy twierdzą, że wyglądam ok... Nie mam powodu by w to nie wierzyć, ale podsumujmy użyte kosmetyki (wg kolejności użycia):
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem pod oczy
- krem na dzień
- podkład ujędrniający
- podkład dotleniający
- korektor na brzydale
- podkład w sztyfcie jako korektor pod oczy
- puder jedwabisty
- puder rozświetlający
- puder w perełkach (tylko kolor brązowy jako bronzer)
- eyeliner
- ciemna kredka do oczu na górną powiekę
- jasna kredka do oczu na dolną powiekę
- jasny cień do powiek bliżej nosa
- ciemny cień do powiek bliżej skroni
- puder w perełkach (tylko kolor brzoskwiniowy jako róż pod łukiem brwiowym)
- tusz do rzęs
- ołówek do brwi
- kremik uniwersalny na usta
Mój codzienny rytuał przed wyjściem do pracy A najgorsze jest to, że z żadnego z tych punktów nie potrafię zrezygnować, bo mam wrażenie, że czegoś brakuje

wcześniej mi schodziło ponad 30 minut, ale ileż można haha

mój rytuał w skrócie:
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem pod oczy
- krem na dzień
- baza pod cienie do powiek - na powieki
- chwila na umycie zębów (w tym czasie baza na powiekach sobie "dochodzi"
- "cienie" do brwi
- nakładanie cieni - zwykle zestaw 3 kolory - kolorystyka w zależności jaki mam nastrój
- cień czarny dolna powieka od połowy do kącika i górna od połowy do kącika oka - czyli akcent kącika oka
- tuszowanie rzęs
- korekta cieni pod oczami jeśli takie się pojawią
- delikatne muśnięcie różu/pudru w perełkach
- usta: pomadka pielęgnująca a później błyszczyk



Doliczając poranny prysznic to już kolejne minuty.

[theMonique]

Napisane przez Li O

A z kremowaniem to do pół godziny siedzę w łazience
Ja tak się czasem zastanawiam, czy aby nie przesadzam z pindrowaniem się rano, choć koleżanki z pracy twierdzą, że wyglądam ok... Nie mam powodu by w to nie wierzyć, ale podsumujmy użyte kosmetyki (wg kolejności użycia):
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem pod oczy
- krem na dzień
- podkład ujędrniający
- podkład dotleniający
- korektor na brzydale
- podkład w sztyfcie jako korektor pod oczy
- puder Liselotte jedwabisty
- puder rozświetlający
- puder w perełkach rozswietlajacy na kosci policzkowe (tylko kolor brązowy jako bronzer)
- eyeliner
- ciemna kredka do oczu na górną powiekę
- jasna kredka do oczu na dolną powiekę
- jasny cień do powiek bliżej nosa
- ciemny cień do powiek bliżej skroni
- puder w perełkach (tylko kolor brzoskwiniowy jako róż pod łukiem brwiowym)
- tusz do rzęs
- ołówek do brwi
- kremik uniwersalny na usta (w lecie blyszczyk)
Mój codzienny rytuał przed wyjściem do pracy A najgorsze jest to, że z żadnego z tych punktów nie potrafię zrezygnować, bo mam wrażenie, że czegoś brakuje

WOW
u mnie to tylko pogrubione
nigdy nie robie tego na raz, wiec trudno okreslic ile mi to zajmuje, ale od pobudki do wyjscia z domu mam ok. godziny (razem z ubieraniem i suszeniem wlosow - co 2 dni)

[Eleine]

rano wstaje około 6, mam ponad godzinę kosmetyczne sprawy, na spokojne wybieranie się do pracy, noooo a wiecznie nie mam czasu i wyrobić mi sie ciężko

[Narrhien]

Napisane przez Li O

A z kremowaniem to do pół godziny siedzę w łazience
Ja tak się czasem zastanawiam, czy aby nie przesadzam z pindrowaniem się rano, choć koleżanki z pracy twierdzą, że wyglądam ok... Nie mam powodu by w to nie wierzyć, ale podsumujmy użyte kosmetyki (wg kolejności użycia):
- żel do mycia twarzy
- tonik
- krem pod oczy
- krem na dzień
- podkład ujędrniający
- podkład dotleniający
- korektor na brzydale
- podkład w sztyfcie jako korektor pod oczy
- puder jedwabisty
- puder rozświetlający
- puder w perełkach (tylko kolor brązowy jako bronzer)
- eyeliner
- ciemna kredka do oczu na górną powiekę
- jasna kredka do oczu na dolną powiekę
- jasny cień do powiek bliżej nosa
- ciemny cień do powiek bliżej skroni
- puder w perełkach (tylko kolor brzoskwiniowy jako róż pod łukiem brwiowym)
- tusz do rzęs
- ołówek do brwi
- kremik uniwersalny na usta
Mój codzienny rytuał przed wyjściem do pracy A najgorsze jest to, że z żadnego z tych punktów nie potrafię zrezygnować, bo mam wrażenie, że czegoś brakuje

Faktycznie sporo tego używasz, ale ja podobnie. Też zajmuje mi to jakieś 30 minut (jak nie więcej), ale ja po prostu lubię się paćkać i będe to robić, a co tam U mnie to wygląda tak:

- żel do mycia twarzy
- opcjonalnie peeling do twarzy (2 razy w tygodniu)
- tonik do twarzy
- krem do twarzy
- baza pod makijaż
- serum wygładzające (to z Ecollagena, używam go niezgodnie z przeznaczeniem, ale jest genialne pod makijaż)
- korektor pod oczy
- opcjonalnie korektor na wypryski (rzadko)
- podkład
- baza pod cienie do powiek
- puder (w lecie sypki, w zimie kompakt)
- róż do policzków/bronzer
- opcjonalnie rozświetlacz (nie zawsze)
- jasny cień bazowy na całą powiekę
- cień rozświetlający do wewnętrznych kącików i pod łuk brwiowy
- jakiś kolor na powiekę
- jakiś kolor (czasem ten sam co wyżej) na dolną powiekę
- ciemniejszy odcień do zewnętrznego kącika i załamania powieki
- opcjonalnie różne inne cienie, ile dusza zapragnie
- opcjonalnie kredka/liner (nie zawsze, ale często)
- tusz do rzęs (nierzadko dwa różne )
- szminka/błyszczyk/balsam do ust, niekiedy także konturówka

Więc w sumie też wychodzi dużo, ale z niektórych elementów potrafię zrezygnować, jeśli np. nie mam czasu (ale staram się go miec, bo lubię się malować ), pogrubiłam absolutne minimum, bez którego z domu nie wyjdę (chyba że idę gdzieś bez makijażu, to wtedy niczego nie używam oprócz żelu, toniku i kremu).

[theMonique]

mi tez sie ciezko wyrobic, bo jeszcze syna musze zaprowadzic do przedszkola i wiecznie sie spozniam, ale opcja ze wczesniejszym wstawaniem rano nie przejdzie, bo kiedy jak kiedy, ale rano uwielbiam sobie pospac

[Li O]

Napisane przez theMonique

mi tez sie ciezko wyrobic, bo jeszcze syna musze zaprowadzic do przedszkola i wiecznie sie spozniam, ale opcja ze wczesniejszym wstawaniem rano nie przejdzie, bo kiedy jak kiedy, ale rano uwielbiam sobie pospac

Ja też się wiecznie spóźniam, ale na szczęście nie muszę przychodzić na konkretną godzinę, bo rozliczany jest miesiąc pracy, a nie dniówka
Ostatnio jednak mam takiego lenia rano, że TŻ przynosi mi śniadanie do łóżka, które jem z zamkniętymi oczami, bo nie jestem w stanie ich otworzyć Na szczęście po herbatce jest już lepiej, a po myciu zębów całkiem się budzę i wtedy zaczynam się spieszyć i poganiać wszystkich Myślę, że to przez brak słońca i siedzenie po 10h w pracy... W czasie weekendu nie jestem w stanie odpocząć na tyle, żeby nadrobić niedospanie i zregenerować organizm po całotygodniowym stresie. Nawet zaczęłam się zastanawiać nad kapsułkami wellness, które ostatnio są tutaj chwalone, ale niestety ich cena pozostawia wiele do życzenia

[Eleine]

LiO, to nad kapsułkami myśl intensywnie, bo warto wiem sama po sobie, a ten pęd pracy i wir obowiązków i na dodatek paskudna pogoda w zimie to WellnessPack wybawienie u super ułatwienie dla organizmu. Wiadomo po paru kapsułkach nie zniknie problem, trzeba systematyczności.

A teraz jak w miarę regularnie się odżywiam (nie jest to 5 posiłków dziennie jak powinno być) ale zawsze to dla mnie odmiana nareszcie to i czuje sie jeszcze lepiej

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

o właśnie przypomniało mi się, że w katalogu 4 a już na bank w 5 muszę ponowić kuracje na włosy i kupić znów (Hair & Nail NutriComplex) kompleks odżywczy do włosów i paznokci w tabletkach.
Po poprzedniej kuracji włosy mi odrastają i mam takie 2 - 3 cm kujki sterczące co rusz to nowe. Aż fryzjer się mnie zapytał kiedyś, czy te małe włoski to mają takie być (chyba podejrzewał mnie o podcinanie haha, no ale tak to bym sama nie podcięła by miec długie włosy i część króciutkich), ja mówię - to nowe włoski i tak ma być

Paznokcie mi rosną jak oszalałe czasami ale to czasami zdarzy sie, że jakiś dziad się rozdwoi, ale to już nie to co kiedyś, gdzie mogłam płatami je rozdwajać - z braku witamin i nieregularnego odżywiania się takie były skutki.

Trochę szarpnie po kieszeni bo i WellnessPack i kompleks do włosów, no ale nie mam wyjścia

I kolejny raz dziewczyny napiszę, naprawdę warto!

[Kreskaaa]

LiO - Skądże, ogromnie mi pomogłaś i już udało się dopasować. DZIĘKUJĘ

[Natalie24]

Napisane przez Li O

Ja zaczęłam go używać w wieku właśnie ok 24 lat. Nie pamiętam już, czy on się wtedy pojawił, czy dopiero wtedy go wypróbowałam... Mam cerę mieszaną. Centralne części policzków i płatki nosa bardzo suche, a reszta bardzo tłusta... Powiem ci, że ten podkład jest dla mnie super. Nie matuje w 100% (bo trudno o taki), ale daje radę. Dzięki temu nie wysusza mi skórek jeszcze bardziej, a przy tym jak dla mnie bardzo dobrze kryje. Oczywiście używam jeszcze korektora na brzydale, ale ładnie wyrównuje koloryt cery i kryje zaczerwienienia oraz sińce pod oczami.
Podsumowując: stale używam tego podkładu + odrobinka dotleniającego na czoło, czubek nosa i brodę + korektor na brzydale + jedwabisty puder prasowany = idealna tapeta przez cały dzień bez poprawek Na to tylko kolorówka i codziennie 15 minut rano znika mi w łazience, ale przynajmniej wyglądam ładnie i zdrowo

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------


Którą?

Hmm...a dla mnie jest to zdecydowanie najsłabszy podkład z Oriflame, a już na pewno najgorszy z GG. Przede wszystkim nic a nic nie kryje, nie wyrównuje kolorytu, bardzo szybko znika z twarzy, jest nietrwały i mocno obciążał moją tłustą skórę, czułam się jak w masce, skóra się dusiła i niemiłosiernie świeciła. Podkładu przez lata używała moja mama, ale odkąd zmienili całą serię GG podkład ujędrniający się popsuł jej zdaniem i teraz uważa, go za drogi bubel. Obie zamieniłyśmy go na adaptacyjny i aż się wierzyć nie chce, że te 2 podkłady mają taką samą cenę. Adaptacyjny, świetnie wyrównuje koloryt, dodaje cerze życia, ładnie kryje i jest lekki. Moje klientki też jakoś najchętniej sięgają po adaptacyjny, a ujędrniającego używa tylko jedna moja klientka, ale ona ma bardzo ładną cerę i nie używała innych podkładów GG.

[magdaspring]

Czy byłby ktoś w stanie dopowiedzieć mi na pytanie dotyczące tych pokazów?

[Kasiaml91]

A mogłabyś jeszcze raz napisać o jakie pokazy ci chodzi?

[Pralinka1984]

Dziewczyny jesteście pewne że kupując w kat4 podkład GG za 22,90 można również nabyć po promocyjnej cenie również kapsułki? czytam cennik i tam te kody się wykluczają...

[Eleine]

nałożyłam chwilę temu podkład mineralny i kurcze czuję się jak w masce, a nie nałożyłam dużo, no bo bez przesady. Patrząc w lutro widzę ładnie kolorystycznie skórę, nie ma śladu właściwie, że mam podkład, super się skomponował ze skórą jak kameleon, ale..

no właśnie to ale to... nie moge się przyzwyczaić, że mam na buzi podkład, czuję się dziwnie bo wiem, że mam na całej buzi jak to niektórzy mówią "szpachlę"

ja chyba nie przyzwyczaję sie nigdy do podkładów, a kiedyś używałam i zużyłam jedną buteleczkę (jedyna w całym moim życiu)

jestem zachwycona efektem podkładu mineralnego, jednak jakoś nie mogę, czuję, że na buzi mam to coś

pomalowałam rzęsy wonderem, kurczę no nie ogarniam go, jakos efekt mi się nie widzi, jakbym miała sztuczne doklejone
może muszę się przyzwyczaić?

i znów... kiedyś miałam wondera i tez raz jedyny go w całości zużyłam

ja to mam problemy...

[Li O]

Napisane przez Natalie24

Hmm...a dla mnie jest to zdecydowanie najsłabszy podkład z Oriflame, a już na pewno najgorszy z GG. Przede wszystkim nic a nic nie kryje, nie wyrównuje kolorytu, bardzo szybko znika z twarzy, jest nietrwały i mocno obciążał moją tłustą skórę, czułam się jak w masce, skóra się dusiła i niemiłosiernie świeciła. Podkładu przez lata używała moja mama, ale odkąd zmienili całą serię GG podkład ujędrniający się popsuł jej zdaniem i teraz uważa, go za drogi bubel. Obie zamieniłyśmy go na adaptacyjny i aż się wierzyć nie chce, że te 2 podkłady mają taką samą cenę. Adaptacyjny, świetnie wyrównuje koloryt, dodaje cerze życia, ładnie kryje i jest lekki. Moje klientki też jakoś najchętniej sięgają po adaptacyjny, a ujędrniającego używa tylko jedna moja klientka, ale ona ma bardzo ładną cerę i nie używała innych podkładów GG.

U mnie dokładnie odwrotnie Dla mnie adaptacyjny jest najgorszy. Po nałożeniu kompletnie zniknął, aż nie wierzyłam... No ale śladu po nim nie było, a nałożyłam dość sporo
Najczęściej ze wszystkich podkładów sprzedaję właśnie ujędrniający, a na adaptacyjny mam jedno zamówienie w ciągu roku...

[201607110949]

ja mam pytanko odnośnie tych Wellnessów na włosy i paznokcie - czy mogłaby któraś z Was stosujących powiedzieć mi, czy w ulotce są jakieś ograniczenia odnośnie mam karmiących? kuszą mnie te witaminki bardzo, bo zaczynają mi wypadać włosy (rok mi ani jeden nie wypadł - no ale wiadomo jak to jest po porodzie).