Dzieci po trzydziestce

[_vixen_]

Napisane przez Luba

Papiloty i pet obowiązkowo i to tylko i wyłącznie jeśli jesteś w zwiazku małżeńskim. I szlafrok i rozdeptane kapcie Tak wyglada żona. [I]Stara żona, koło 30 stki+.

Czyli taka Halinka Kiepska
Jeszcze tylko musi taszczyć worek z zakupami, z którego wystaje por

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A co z zapachami? Myślicie, że zapach przypalonej ściery pasuje?

[Luba]

Jak najbardziej. Przypalone mleko tez może być
Albo kapusta!

[_vixen_]

Ja tam jednak proponowałabym zapach gotowanej kapusty

[szugarbejb]

Głosuję za kapustą, absolutnie, natomiast włosy najdłużej trzymają aromat mielonych. Co do szlafroka, to rozumiem, że taki bogaty, damulkowy z Victoria's Secret się nie nada, nie ? Musi być koniecznie watowany z poliestru ? Laczki też mam przypadkowo z Tods'a, to wyrzucić i nabyć góralskie?

Czy też może skoro jestem stara panna, to wiadomo - mam depresję, nie ma na kogo wydawać, to wydaję na siebie, ale co mi przyjdzie po tych bogactwach skoro o i tak nie będę miała ich komu zostawić ?

Napaliłam się na mopsa, że też musi być szczekający chomik

[dudipopka]

dziewczyny nie mogę z was
kurde ja znam jedną starą pannę (tzn znałam bo już nie mieszkam obok niej)która miała wilczura(wel owczarka niemieckiego)
tylko uwaga mówili ze z nim sypia...

[dzinek]

a kto nie sypial ze zwierzakiem??? kto
no chyba ze jakies uczulenie

szajajaba juz sobieCie wyobrazilam szlafrok stare laczki papiloty pet i zaawansowana ciaza
ale by mialy uzywanie slowne niektore obywatelki
ale to nic wiadomo
ciaza czy menopauza hormony potrafia dopiec wiec by sie argumentow recznych uzylo i taka armia 30+ ktore sie nie poddaja manipulacji slownej zyczliwych bedzie sobie szczesliwiej zyla
ps e tam mopsa, pudla bialego


a na powaznie w temacie watku
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekc...olskie,53264,1

pozwolilam sobie umiescic tutaj material ktory wynalazla Blushy

[Linka25]

Napisane przez szugarbejb

Edit: poza tym nie kojarzę zapisu w żadnym akcie prawnym, który by stanowił, iż dzieci w życiu powinny być najważniejsze.

Na szczęście w konstytucję nam nie wpisano, że mamy mieć dzieci przed 30-tką

Ja mam 27 l. I na razie dzieci nie chce mieć... Od 3 lat mówię, jak wielu moich znajomych, że dziecko za 3 lata
Poza tym: patrząc z perspektywy czasu: nie byłabym dobrą matką 3 lata temu, gdy miałam 24 lata. Serio. Możecie mnie negatywnie ocenic, ale byłam wtedy smarkulą, szukającą wrazeń. Ok - uczyłam się intensywnie, pracowałam poza PL w kazde wakacje by dorobić, ale byłam jeszcze dziewczyną, nie kobietą, która mogłaby i chciałaby mieć dziecko. Teraz jestem już trochę dojrzalsza. No nie wiem, może i wtedy dziecko spowodowałoby, że dojrzałabym w przyspieszonym tempie. Tylko, że ja bym tego nie chciała...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Linko, to miałaś/masz tak, jak ja I w wieku lat 27 wciąż nie chciałam dziecka, kompletnie nie czułam takiej potrzeby. U mnie to przyszło dopiero prawie 3 lata później, no, może 2,5.

[ResurrectionOfHappiness]

edit

[Eloe77]

Nie mysle o macierzynstwie w kategoriach wiekowych. Jednak nadal nie czuje sie gotowa
Nie wiem nic, nie mam nic, ten swiat nie jest najlepszym ze swiatów i dlatego nie chce sprowadzac tutaj kogos nowego.

Moja rodzina twierdzi, ze jesli macierzynstwo mnie nie złapie z zaskoczenia, to nie bedzie go wcale. Cos w tym jest... Zawsze byłam przed innymi, gdzies dalej, gdzie indziej.
A teraz musze uwazac, by nie zajsc w ciaze. Czeka mnie jeszcze leczenie.

[Liluu]

W tym roku, wlasciwie za miesiac koncze 31 lat... Absolutnie nie wyobrazam siebie w roli matki. Nie mam za grosz instynktu, po prostu nie. Dobrze mi tu i teraz. Rodzice i Tesciowie tez odpuscili. Denerwuje mnie mamusie "naszo-klasowe", ktore na swoich profilach zamiast swoich zdjec wrzucaja zdjecia swoich pociech w tysiacach ujec. Rozumiem, ze to milosc inna niz wszystkie, ale czemu tak bardzo odbiera rozum??? Czemu juz poza tematami na temat konsystencji kupki czy jakosci spania dziecka nie ma juz z nimi innych tematow??? Nie chce byc taka, chce byc inna i niezalezna i nie sadze, zeby instynkt sie kiedykolwiek pojawil...

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

Na wstępie uprzedzam, że nie chce nikogo urazić i przedstawiam mój subiektywny pogląd na sprawę
Mam prawie 30lat i jak na razie nie mam instynktu macierzyńskiego, nie wiem czy chce mieć dzieci. Wiem, że dzieci są niezwykłe i maciezyństwo może być czymś istotnym w życiu kobiety. Ale nie musi. Nie uważam że jest sensem życia, uważam natomiast, że takie podejście rodziców robi krzywdę dziecku. Czy Wy chciałybyście być "sensem czyjegoś życia"? To ogromna odpowiedzialność, zależność, a dziecko przychodzi na świat po to, by żyć własnym życiem. Nie można "zwalać" na inna istotę kwestii swojego szczęścia. Dziecko nie żyje po to by wypełnić pustkę w zyciu swoich rodziców. Jesli Twoje zycie nie miało sensu przed urodzeniem dziecka, to nie będzie miało i po. Nie jestem karierowiczką, dla której wazniejsza jest praca czy pieniądze,nie chodzi tez o utrate wolności i imprezowanie bo tym się juz nacieszyłam. Moje życie ma po prostu sens, tu i teraz. Ma sens dla mnie, dla moich bliskich, całe życie uczę się i rozwijam duchowo, gdyby nie moje istnienie ta malutka część świata która mnie otacza nie wyglądałaby tak samo i samo to sprawia że życie jest niesamowite.
Czasem boję się, że kiedy będzie już za późno będę żałować że nie zdecydowałam się na dziecko. Ale nie wyobrażam sobie poświęcania czasu i pieniędzy na "sztuczne" poczęcie, inseminacje itp. skoro można adoptować, bo nie jest najważniejsze urodzenie dziecka i nie to powinno być celem i sensem życia, ale to ze chce się komuś dać miłość.

Sama bym tego lepiej nie ujela!!!

[dudipopka]

ja wrzucam na nk foty mojej córki w 1000 pozach i jakoś nie czuje żeby mi rozum odebrało
mnie denerwuje takie czepianie sie, ze niby my matki potrafimy tylko gadać o kupach i spaniu dzieci,nie wiem skąd sie takie przekonanie bierze ,ze niby jestem ograniczona umysłowo bo mam dzieckoi trace niezależnośc..no prosze

[jelonki]

ale jaki jest cel wrzucania na nk 1000 fotek dziecka?

[dudipopka]

wiesz to moja osobista sprawa co wrzucam na nk ale ci odpowiem
mieszkam 300 km od mojej rodziny i to jedyna możliwość by moja mama siostra czy dalsza rodzina zobaczyła jak rozwija sie moje dziecko

mnie wkurza 1000 fotek laluni z "dziubkiem" na nk ale niech ta jej bedzie

[Linka25]

Napisane przez dudipopka

ja wrzucam na nk foty mojej córki w 1000 pozach i jakoś nie czuje żeby mi rozum odebrało
mnie denerwuje takie czepianie sie, ze niby my matki potrafimy tylko gadać o kupach i spaniu dzieci,nie wiem skąd sie takie przekonanie bierze ,ze niby jestem ograniczona umysłowo bo mam dzieckoi trace niezależnośc..no prosze

to jakieś kolejny denny stereotyp: że niby bezdzietna kobieta jest bardziej niezależna i światła Ok ma mniej zobowiązań w sensie dosłownym, ale mentalnie sprawa moze się przedstawiać inaczej I zeby nie było: sama nie ma dzieci

[jelonki]

Dzięki za odpowiedź, oczywistym jest, że to Twoja prywatna sprawa, ale skoro sama o tym piszesz to zapytałam z ciekawości o cel tego działania. Twoja odpowiedź jest dla mnie logiczna i tyle.

[Liluu]

Napisane przez jelonki

ale jaki jest cel wrzucania na nk 1000 fotek dziecka?

Jelonki, no wlasnie hahaha.
Dudipopka jesli wrzucasz te fotki na strony o maluchach, bardzo Cie prosze. Jesli na portale spolecznosciowe, np n-k gdzie jest to Twoje konto profilowe, to powinnas tam wrzucac swoje foty, bo wierz mi, ludzie chca widziec Ciebie, nie Twoja pocieche...
Nikt nie mowi, ze jestes ograniczona umyslowo. Jesli z kims nie da sie pogadac na inne tematy, albo np. rozmawiasz z kims o samochodach a rozmowa przekierowana jest na siedzonka do auta, itd itd to chyba wnioski sie same nasuwaja.

Trzeba zrozumiec, ze sa ludzie, ktorzy maja inny styl zycia, maja swoje pasje i czuja sie spelnieni, nie zmieniajac pieluch i nie poddajac sie stereotypom, ze jesli nie masz dziecka to cos z Toba jest nie tak, ze jestes zimna, nieczula karierowiczka.

[dudipopka]

Trzeba zrozumiec, ze sa ludzie, ktorzy maja inny styl zycia, maja swoje pasje i czuja sie spelnieni, zmieniajac pieluchy ale i nie poddają sie stereotypom(ograniczenie umysłowe np),i ze jesli masz dziecka to cos z Toba jest nie tak, ze jestes ograniczona umysłowo i nie umiesz o niczym innym rozmawiać tylko o kupach i spaniu dziecka

usuń wszystkie znajome mamuśki z nk pzrestaną cie wnerwiać heheh

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A jaki jest cel wrzucania na nk pierdyliartej fotki z dziubaskiem/na tle auta sąsiada/ na tle palemki czy piramid/ i tak dalej? ok, znajomi chcą wiedzieć, jak ja wyglądam - to wrzucę jedną fotkę z danego okresu, a nie 30.

BTW, czepianie się tego, kto jakie fotki wrzuca jest idiotyczne, bo każdy jest panem własnego profilu

[dudipopka]

szaja zobaczysz po porodzie bedziesz wrzucać fotki Agatki aż miło

[jelonki]

Nie czepiam się, tylko mnie zaciekawił sens tego działania. Poza tym wydaje mi się, że podobnie, jak ze zdjęciami w albumie z wakacji - interesujące są one tylko dla autorów zdjęć, reszta ogląda je grzecznościowo i pobieżnie.

[dudipopka]

wątki o nk są na plotkowym

[Liluu]

Napisane przez dudipopka

Trzeba zrozumiec, ze sa ludzie, ktorzy maja inny styl zycia, maja swoje pasje i czuja sie spelnieni, zmieniajac pieluchy ale i nie poddają sie stereotypom(ograniczenie umysłowe np),i ze jesli masz dziecka to cos z Toba jest nie tak, ze jestes ograniczona umysłowo i nie umiesz o niczym innym rozmawiać tylko o kupach i spaniu dziecka

usuń wszystkie znajome mamuśki z nk pzrestaną cie wnerwiać heheh

przenioslam sie na facebooka ;P

podsumowujac:

"Miód chociaż słodki, nadmiarem słodyczy tłumi apetyt i sprowadza mdłości"
William Shakespeare

[dudipopka]

nadmiar goryczy też jest niewskazany reasumujac

[jelonki]

[QUOTE=Liluu;18846039

"Miód chociaż słodki, nadmiarem słodyczy tłumi apetyt i sprowadza mdłości"
William Shakespeare[/QUOTE]

, a o nk to niestety Dudipopka pierwsza rozpoczęłaś , więc chyba siebie strofujesz....

[Liluu]

Napisane przez dudipopka

nadmiar goryczy też jest niewskazany reasumujac

no tak, wiec jestem zgorzkniala, bo nie mam dziecka. typowe stereotypowe myslenie matki polki.

[dudipopka]

[QUOTE=Liluu;18843980]W tym roku, wlasciwie za miesiac koncze 31 lat... Absolutnie nie wyobrazam siebie w roli matki. Nie mam za grosz instynktu, po prostu nie. Dobrze mi tu i teraz. Rodzice i Tesciowie tez odpuscili. Denerwuje mnie mamusie "naszo-klasowe", ktore na swoich profilach zamiast swoich zdjec wrzucaja zdjecia swoich pociech w tysiacach ujec. Rozumiem, ze to milosc inna niz wszystkie, ale czemu tak bardzo odbiera rozum??? Czemu juz poza tematami na temat konsystencji kupki czy jakosci spania dziecka nie ma juz z nimi innych tematow??? Nie chce byc taka, chce byc inna i niezalezna i nie sadze, zeby instynkt sie kiedykolwiek pojawil...

no nie ja ja rozpozcełam o nk

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Liluu

no tak, wiec jestem zgorzkniala, bo nie mam dziecka. typowe stereotypowe myslenie matki polki.

no a ja jeste ograniczona umysłowo bo mam dziecko a moje rozmowy z ludzmi sprowadzają sie do kup i jego spaniaot takie steretypowe myślenie kobiety co dziecka nie ma

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dudipopka

szaja zobaczysz po porodzie bedziesz wrzucać fotki Agatki aż miło

Ależ ja nie napisałam swojego posta przeciw Tobie Raczej w formie luźnej uwagi - po prostu szczerze mówiąc mam gdzieś, kto jakie fotki wrzuca, są osoby do których zaglądam i są takie, które omijam i tyle. W życiu by mi się nie chciało czepiać, że ktoś tam dał 1000 fotkę dziecka czy pieska. Nie moja broszka.

Napisane przez jelonki

Nie czepiam się, tylko mnie zaciekawił sens tego działania. Poza tym wydaje mi się, że podobnie, jak ze zdjęciami w albumie z wakacji - interesujące są one tylko dla autorów zdjęć, reszta ogląda je grzecznościowo i pobieżnie.

Nie chcesz - nie oglądaj. W przeciwieństwie do konieczności obejrzenia albumu z wakacji, który jest ci na żywca pokazywany, tu masz prosty wybór. Możesz olać. Ale nie, lepiej szukać dziury w całym

[dudipopka]

dobra ide bo moje dziecko senne sie robi czas na kupe i spać

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

szaja ja wiem ze sie nie czepiałassama zobazcysz jak sie mała urodzi