Akcja!! Wskocz w nowy rozmiar jeansów - przyłączcie się :)

[Agneska]

Witam Dziewczyny !

Mam ostatnio kryzys w moim odchudzaniu - waga stoi w miejscu i ogólnie ogarnęło mnie uczucie, że znowu nic z tego nie wyjdzie

Ale nie !! Postanowiłam się nie poddawać i spróbuję od poniedziałku ruszyć nową dietę, która całkiem - jak dla mnie - przyzwoicie i rozsądnie wygląda
Pewnie zapytacie czemu od poniedziałku, czemu nie od razu, a to dlatego, że trzeba się do niej należycie przygotować... i poza tym plan diety jest rozpisany dokładnie z posiłkami na każdy dzień i rozpoczyna się właśnie od poniedziałku, a trwa dwa tygodnie

Postanowiłam już dzisiaj do Was o tym napisać, żebyście również mogły do tej diety się przygotować, jeżeli tylko macie ochotę się przyłączyć.
Co Wy na to ?? Rozpoczynamy akcję - wskocz w nowy rozmiar jeansów ?

Znalazłam tę dietkę na stronie tymbark fit, która - moim zdaniem - świetnie przedstawia problemy, a w zasadzie pewne sposoby na walkę z nadwagą
Wejdźcie sobie na poniższy link i dajcie znać, co o tym sądzicie i czy macie ochotę rozpocząć ze mną tę dietę:
http://www.tymbark☠☠☠☠☠☠☠/index.php?id=jeansy

Czekam na Wasze sugestie i do zobaczenia, pozdrawiam

[koliber]

ja również od poniedziałku zabieram się za siebie - marzę o zrzuceniu kilku kilogramów-5 kg mniej zadowoliłoby mnie ogromnie - będziemy wzajemnie podtrzymywać się na duchu - im więcej osób tym raźniej

[Agneska]

Fajnie Koliberku - cieszę się, że się przyłączysz. Zawsze to raźniej ... Mnie najbardziej satysfakcjonowałoby 10 kilogramków mniej, ale nie od razu Rzym zbudowano - te 4-5 kilo na początek całkowicie wystarczy...

Pozdrawiam

[psheniczka]

No no fajna dietka... chętnie bym się przyłączyła.. tylko boje się że podczas wysiłku umysłowego te 1000kalorii/dziennie to za mało.. a jak wy myślicie?

[madziasta]

no włąśnie też przydało by się zrzucić troszkę cialka po zimie ale czy taq jaq piszecie czy przy wysilku umyslowym te 1000calori to nie bd zamalo?

[Agneska]

Hmmm - mnie się wydaje psheniczko, że ta dieta jest całkowicie wystarczająca, ale mogę się mylić. Przynajmniej nie jest wcale monotematyczna, jak niektóre diety. (ostatnio z koleżanką zaczęłyśmy dietę opartą tylko na jajkach na twardo - po dwóch pierwszych miałam dość) A w tej diecie wszystko jest urozmaicone i nie tak łatwo się zniechęcić. Po drugie zauważ, że tam cały czas się coś je i na pewno nie będzie się głodnym i raczej nie będzie dostarczonych za mało kalorii. A jeżeli tak - to najwyżej zwiększy się troszkę "oferowane" porcje hehehe

[niziolek86]

Hey Aguś
Właśnie wydrukowałam sobie dietke, skonsultowałam z mamą i od poniedziałku zaczynam z wami. Mam nadzieje ze nam to jakoś wyjdzie

Pozdrawiam
/ też / Agnieszka

[Agneska]

Witaj moja Immienniczko !

Cieszę się bardzo, że się przyłączasz - zapraszam serdecznie. Wydaje mi się, że ta dietka jest rozsądna i nie powinna prowadzić do jakichś niedoborów, ani nie powinno być po niej efektów jo-jo, gdyż nie jest aż tak restrykcyjna...

Wierzę, że nam się uda !! Pozdrawiam i życzę powodzenia

[psheniczka]

Wiesz Agneska masz racje, chwilę to przemyślałam i przeanalizowałam, ile teraz jem nie dużo więcej.. chyba wogóle teraz nie jem więcej... tylko za dużo smażonego jem... Więc jak najbardziej przyłączam się! Tylko będę musiała przemyśleć jak z tym 2 śniadaniem... bo w tym czasie jestem w szkole... ale najwyżej znajde jakiś pojemnik i tam to zapakuje

[Agneska]

Super psheniczko! Tak mi się wydaję, że trzeba właśnie sobie to wszystko przemyśleć i odpowiednio przygotować, a wówczas odniesiemy sukces. Ja akurat w czasie drugiego śniadania jestem w pracy, więc też będę musiała coś pokombinować

A co do tych kalorii - to ja też tak na to popatrzyłam, że teraz wcale nie jem więcej, ale czasem zjem "niegrzeczne" rzeczy, których nie powinnam. Kalorii może się i uzbiera tysiąc, ale efekt jest zapewne gorszy. A też nie o to chodzi, żeby się głodzić, bo słyszałam, że organizm to jest taki cwany, że przy następnej dostawie posiłku, coś sobie odłoży, jakby znowu przyszedł jakiś przestój w dostawie...

Więc lepiej jeść mniej a często. Myślę, że to się nam musi udać heheheh

[psheniczka]

no to fakt.. ja przez te ostatnie 2 tyg jadlam 4-5 posilkow dziennie i troszke mi zleciało z masy... waga klamie ze 2 kg .. .. ale przynjamniej nie ma czegos takiego ze umieram z glodu albo jestem przejedzona...

No to w poniedziałek początek naszej akcji! Codziennie każda sprawozdanie

[agawe]

Tez sie przyłanczam jak schudne 10 kg to... bede wesoła
Jak narazie zrzuciłam 2kg!

[Agneska]

Super Agawe - witamy w klubie Ja też mam cel zrzucenia 10 kilo Mam nadzieję, że to wszystko jest do zrobienia, a razem to zawsze raźniej !!

[iniaaa]

Hej dziewczyny,pomysł super.Przyłaczam sie do was. Przegladałam stronkę fit i chyba damy radę.

[Agneska]

Napisane przez iniaaa

Hej dziewczyny,pomysł super.Przyłaczam sie do was. Przegladałam stronkę fit i chyba damy radę.

Pewnie Ewelinko, że damy radę Nie mamy innego wyjścia A tak serio to dietka ta wygląda całkiem przyzwoicie i na moją słabą silną wolę jest realna do wykonania A w razie czego - może stanowić punkt wyjścia do czegoś trudniejszego. Pozdrawiam

[SandraBullock]

Chętnie bym się przyłączyła,ale ja nie umiem gotować.Tak więc chyba zmodyfikuję tę dietę i będę robić każdy posiłek,a z obiadami będę kombinować.I tak jeszcze muszę sobie top przemyśleć,ale wydaje mi się,że muszę więcej jeść,bo biorę leki i taka dzienna dawka kalorii jest dla mnie za mała.Życzę wam w każdym razie powodzenia.

[Agneska]

Dokładnie Agnieszko (SandraBullock) – zmodyfikuj sobie tę dietę do swoich potrzeb. W każdym bądź razie zamysł jest taki, żeby wspólnie podjąć się akcji zmniejszenia swoich rozmiarów Oczywiście wszelkie modyfikacje diety mile widziane. Sama ją muszę zmodyfikować, gdyż jestem wegetarianką, a tam niestety – jak w większości diet – jest przewidziane mięso. Ale myślę, że po małych modyfikacjach- dietka ta wraz z ćwiczeniami oczywiście musi przynieść efekty

[SandraBullock]

Też tak sądzę.Ja już sporo schudłam(ok.4kg),a chce jeszcze z 3kilogramy i wówczas będę zadowolona.A w ogóle to musze się przyznać,że spotkania z forumowiczkami bardzo mi pomagają,bo chce mi sie ćwiczyć i staram sie nie jeść na noc,choć czasami mi to nie wychodzi...Ale grunt to sie nie poddawać,jestem w koncu tylko człowiekiem i mam prawo popełniać błędy...

[Agneska]

Zgadza się – od kiedy zaczęłam nie tylko przeglądać forum wizaż, lecz jeszcze się na nim udzielać, wzrosła moja ochota na dbanie o siebie, większą aktywność fizyczną itp. Dlatego uważam, że to świetna sprawa takie wspólne „akcje” odchudzania... Ja podobnie jak Ty schudłam już 4 kilo, ale mój cel jest trochę większy – ok. 10 kg. W każdym bądź razie będę się cieszyć z każdego zgubionego kilogramika. Nie można od siebie od razu zbyt wiele wymagać Pozdrawiam

[psheniczka]

cholera to wy wymiatacie ja niestety tylko 2 kg schudłam.. eh... ale to dopiero 2 tydzien... więc może was dogonie.. hihi:p no ale bym chciałą jeszce tak z 4 kg schudnąć... choć bardziej mnie ucieszy kilka cm mniej w udach No tak modyfikacje są potzrebne też w moim przypadku

[ania_kora]

to ja się też przyłączam
z tą konkretna dietką będzie u mnie problem ale na pewno ograniczę jedzenie niedozwolonych rzeczy, podpatrze coś z diety fit i poloze nacisk na ruch
wsparcia poszukam na naszym forum, cel już mam -10 kg i dodatkową mobilizacje - mąż mi obiecał, że jak schudne 10 kg to rzuci palenie wiec jest szansa upiec dwie pieczenie na jednym ogniu
no musi sie udac !!!

[iniaaa]

hmm,zazdroszcze Wam dziewczyny.Ja też ostatnio troche schudłam,nie wiem ile,bo wagę omijam serokim łukiem.Odchudzająco działa na mnie miłośc,niestety miłosć sie skończyła a ja znowu przygasłam,zaczełam chodzic na fitness-pilates i step i czuję znowu niemiłe napiecie w udach,ale pocieszam sie,ze podobno mieśnie wazą wiecej niż tłuszcz i moze wreszcie zaczna go spalać.Czuję jednak,ze te stracone kilogramy powróciły.
Wiem jednak jedno,najważniejsze to pozytywne nastawienie i wsparcie-liczę na Was a Wy mozecie liczyć na mnie.Pozdrawiam

[SandraBullock]

Na mnie Ewlino możesz liczyć.Chętnie Ci pomogę.Na pewno Ci się uda schudnąć tyle ile bęziesz chciała,wierzę w to.Tylko regularnie wchodz na to forum,bo to pomaga.

[andariel]

to ja tez chce sie dolaczyc

moze nie bede na takiej diecie bo moj zoladek po przejsciu jakichs 10 milionow innych ma juz w nosie jakiekolwiek , ale postaram sie cos wykombinowac. Cwiczenia jakos mi ida, ale niestety dzisiaj zgrzeszylam i wtrynilam ptasie mleczko , ale jakie pyyyyyyyyyyyyyyszne bylo. Tlumacze sobie, ze musialam podniesc poziom cukru , ale obiecuje ze to juz ostatni raz. Ja schudlam juz bardzo duzo (12 kg), ale pozostalo mi jeszcze troszeczke. Musze chyba dostac jakiegos kopniaka bo zabieram sie do tego jak pies do jeza. No wiec mam nadzieje, ze troszke mnie zmobilizujecie. a ja obiecuje ze jak juz sie zawezme to wytrzymam.

[diamelen]

właśnie sobie przejżalam tę stronke i choc nie zlaeży mi na zmianie rozmiarku( bo jestem dosc szuplutka) to bycie bardziej "fit" jest czyms spoko ja sie tez dołaczam

[agnieha_bb]

Od jutra.... od jutra... zaczynam z wami dietke postanowilam sie w koncu wziasc za siebie zeby na wakacje jednak zrzucic te 4-5 kg... bo jak ja inaczej sie na plazy pokaze?? bedzie ciezko, ale jak poczuje pokuse na cos "zakazanego" wskocze na forum i sie rozpisze (przejdzie od razu...)
Tez mam na imie AGA tak jak pomyslodwczyni tego cudu i mysle ze razem damy rade!!!!!
Codziennie piszmy o efektach, czy wytrzymujecie
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH WYTRWALYCH

[Agneska]

Fajnie Dziewczyny - cieszę się, że się zabieramy za tą wspólną "akcję". Tak gwoli przypomnienia - to już jutro !!! Od dzisiaj nastawiam się psychicznie, że wstanę rano i chętnie się zabiorę za ćwiczonka i takie tam ... Ale mówię Wam Kobitki - tym razem nam się uda i to nie tylko na chwilę. Będziemy po prostu fit i już tak zostanie.

Pozdrawiam i do zobaczenia jutro na otwarciu akcji

[ania_kora]

tak ja też wierzę, że teraz się uda
psychiczne nastawienie jest bardzo pozytywne, dzisiejsza pogoda dodaje mi energii, już sobie dziś wymyślałam jakie jeansy sobie kupie

[Agneska]

Jak się dzisiaj miewacie Dziewczyny ?! Mam nadzieję, że wspaniale. Bo dzisiaj jest ten dzień ... pierwszy dzień naszej nowej diety Ja już od rana zrobiłam ćwiczonka, jestem po prysznicu i wsmarowaniu w siebie różnych mazideł antycellulitowych. Teraz pobiegnę do piekarni zakupić świeży ciemny chlebek, żeby móc zrobić śniadanko zgodnie z naszą dietką. A potem pyszny obiadek, aczkolwiek go trochę zmodyfikuję, gdyż niestety nie jadam ryb, za to zrobię kotleciki sojowe. Będzie dobrze Kobitki. Trzymam za Was i za siebie kciuki.

Pozdrowienia i czekam na dzisiejsze opinie jak mija wspaniały pierwszy dzień akcji

[niziolek86]

Cześć dziewczyny,
Jak widze Aga pełna optymyzmu , ja wlasnie jem śniadanko i zaraz sie wybieram na godzinna przejazdzke rowerkiem. Myśle ze damy rade i wytrwamy razem
Pozdrowienia

Agnieszka