Witam i pytam :-)

[radomianka35]

Witam wszystkie biżuteryjki
Jestem Ania, mieszkam w Radomiu no i ... stuknęło mi juz pare latek ;-) .
Czytam Was od jakiegos czasu i ogladam te cuda przez Was wyczarowywane. Nabrałam ochoty, żeby samej coś zrobić. I teraz Pytanie : te wszystkie koraliki i materiały są tak drogie, że jak Wam się to opłaca? Czy chęć wykonania własnego projektu jest większa? A może znacie jakieś tanie sklepy z materiałami? Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Pozdrawiam i życzę dalszej owocnej twórczości

[Vildi]

Ja osobiście uważam, że taniej wychodzi zrobienie czegoś zamemu niż gdybym chciała kupić coś w sklepie.To oczywiście zalezy jakich koralików sie uzyje, jakiego drutu itp...ale w tworzeniu biżuterii chodzi nie tylko o koszta, ale i o satysfakcję, która sie ma po skończeniu jakiegoś projektu:P
Zgodzicie się ze mną dziewczynki?

[Irrrka]

Tak, ja się z tym zgadzam,a po za tym dobre,długie srebrne kolczyki w sklepie potrafia kosztować koło 60 zł! i to takie nie rozłożyste, wiec w porównaniu z zakupem materiałów to duużo drożej wychodzi A po za tym jak coś sama robisz i dla siebie, to dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłaś!! i to jest super (oczywiście jak sie uda :P: )!A w sklepie wybieramy tylko takie,ktore się nam podobają! :

[mooooonia]

je tez sie zgadzam co do satysfakcji, rzeczywiscie jest ogromna
a co do tanich sklepow to hmm takich chyba nie ma, a za orginalnosc niestety doplaca sie dodatkowo.. jeszcze jest jedna kwestia - czy robimy cos tylko dla siebie, czy dodatkowo na tym zarabiamy, bo jak zarabiamy to wiadomo ze mozna sobie pozwolic na drozsze zakupy

[mroczna_panna]

ja się też zgadzam!!! satysfakcja gwarantowana, jakto mowią w reklamach. Poza tym nigdy nie kupiłabym sobie tyle bizu,bo koszty byłyby ogromne, a tak mogęzrobić dla siebie, komuś na urodziny czy imieninyi dodatkowo mam satysfakcję, jeśli ktoś myśli, zeto kupione, że niemożliwe, aby można było własnymi paluszkami tak zrobić

[renasz]

Napisane przez Vildi

Zgodzicie się ze mną dziewczynki?

oczywiście, że tak! ja za ok.20 zł kupiłam tyle koralików i półfabrykatów, że wyszło mi kilka par kolczyków i bransoletka za taki zestaw w sklepie pewnie musiałabym zapłacić o wiele więcej... no i ta satysfakcja jak ktoś powie, że mam fajne kolczyki ...bezcenne

[Vildi]

Ciesze się, że zgadzacie się ze mna to ja chyba zabieram się do pracy, bo ostatnio coś sie opuściłam.......

[maghia]

Ja poczatkowo postanowilam uzupelnic braki w mojej bizuterii, zlozylam pierwsze zamowienia na polfabrykaty i zaczelam dlubac. Wciagnelo jak daibli, znajomym sie spodobalo, sa chetne na zakup moich produktow,bo koszty wydaja im sie atrakcyjne, wiec dlubie sobie dalej Sprzedaje, zeby miec na nowe koraliki, nie wiem czy da sie z tego wyzyc, bo na wieksza skale nie produkuje, ale gdyby robienie bizuterii mialo byc moim "byc, albo nie byc", to z pewnoscia nie sprawialoby mi takiej frajdy

[aniielica]

Jak mnie się ktoś pyta ile musiałby wyłożyć na początek, żeby zrobić kilka par kolczyków, to odpowiadam, ze w granicach 100-150 zł. Czasami bardziej opłaca się kupic 1, 2 pary niż inwestować w cały sprzęt. zwłaszcza jeżeli czyjeś zdolności manualne są znikome i robienie biżuterii za kilka dni pójdzie w kat, bo nic nie wychodzi.

[olka1321]

Nie zaprzecze robienie własnej biżuterii wcale nie jest tanie.Ale jaką potem mam satysfakcję,jeśli coś zrobię i nawet mi sie to podoba. Jesli chodzi o tanie sklepy to tak: w sklepach internetowych jest dosć drogo,ale np mozna kupić koraliki w pasmanteriach(nie wszystkich),ale za to tam nie dostanie się wszystkich materiałów potrzebnych do wykonania biżuterii.

[Esme]

Cóż, materiały są drogie... Jak powiedziała aniielica, nie zawsze warto inwestować... Wiem to choćby z "własnego" doswiadczenia- kiedy zaczęłam chodzić we własnoręcznie zrobionych kolczykach, koleżanki się zainteresowały i też postanowiły robić biżuterię. Pozamawiały materiały na dość duże kwoty i...
...I właściwie nic. Każda zrobiła jedną, dwie pary. Na tym koniec. W takich przypadkach rzeczywiście nie opłaca się robić własnoręcznie.

W żadnym jednak wypadku nie chciałabym Cię zniechęcać. Spróbuj, po prostu nie wybieraj od razu zbyt drogich materiałów. Moje pierwsze zamówienie kosztowało około 50 zł; narzędzia znalazłam w garażu, drut i bigle najpierw były posrebrzane... Ważne, żebyś zobaczyła, czy takie zajęcie Ci odpowiada, sprawia radość. Kiedy zrobisz jakieś 10-15 par, wyjdzie o wieeeele taniej, niż gdybyś to miała kupić w sklepie. Potem, aby rekompensować koszty materiałów, można też zacząć sprzedawać wyroby wśród znajomych czy w jakiejś galerii...
Mimo wszystko, hobby nie zawsze musi się opłacać Czasem po prostu jest sensem życia

ps: a co do tych zdolności manualnych... Moje zawsze były po prostu zeeerowe. Ale jakoś sobie radzę

[radomianka35]

dzieki za odpowiedzi, nie spodziewalam sie tak szybkiej reakcji
Ale hhehe, chyba trafilam w czuly punkt. Dzisiaj polazlam do sklepu i kupilam kolejne kolczyki.. na swieta .. rozumiecie? Wydalam juz na to wszystko mnostwo kasy i maz sie wsciaka. No ale kobieta MUSI MIEC
Sory, ze pisze bez polskich liter, ale tak jest szybciej.
Co do zdolnosci manualnych .... zawsze takie mialam, gorzej z zapalem
Kiedys produkowalam bizuterie z modeliny, potem kolorowe koperty, potem zajelam sie makrama .. wszystkim sie podobalo, to porozdawalam i juz. W zyciu nic nie sprzedalam Taka fajtlapa ze mnie.
No ale powoli dojrzewam do zrobienia zakupow na qunszt.pl Trzymajcie za mnie kciuki.
pozdrawiam

[mooooonia]

trzymamy kciuki moje pierwsze zamowienie tez zlozylam na qnszcie