2005-10-07, 11:32 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 610
|
Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Hey dziewczynki jestem bardzo ciekawa jakie sa wasze wrazenia z pierwszego tygodnia studiow czy jestescie zadowolne czy troche przerazone ??
Ja jestem bardzo rozczarowana jak narazie myslalam, ze bedzie to wszystko inaczej wygladac przeraza mnie ilosc materialu do nauki boje sie ze sobie z tym wszystkim nie dam rady , a towarzystwo tez jakies takie sztywne i skryte nawet nie mozna zorganizowac jakiegos spotkania integracyjnego na piwko bo nikt nie chce isc nie wiem moze sie to wszsytko po jakims czasie rozkreci bo jak narazie to nie jest jakos milo i sympatycznie wiem , ze to nie jest juz liceum ale inaczej sobie to wyobrazalam , ale nic pozyjemy troche to zobaczymy...
__________________
... just ask me. |
2005-10-07, 11:44 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Ja jestem na 3 roku studiów i jak na razie to bardzo się podłamałam. Mam już zapowiedzianych 6 egzaminów, być może będzie ich 7, wiele, wiele nauki, referatów i prac. Boję się strasznie, że sobie nie poradzę. To dopiero pierwszy tydzień, ale nie jestem nastawiona optymistycznie... Mówią, że studia to najpiękniejszy okres w życiu, jak na razie to stwierdzenie pasuje mi jak pięść do nosa. Mam nadzieję, że ten dołek minie szybko...
|
2005-10-07, 11:50 | #3 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
U mnie... hmmm.
Dominujące wrażenie to bałagan bałagan i jeszcze raz bałagan ale to podobno charakterystyczne dla mojego wydziału... Nic nie wiadomo, kiedy o coś pytamy, nikt nie wie o co chodzi, bo np rejestracje przez net wprowadzono dopiero w tym roku... Poza tym nie jest źle. Lubię parę dziewczyn z mojej grupy. Nie jesteśmy oczywiście jeszcze jakoś świetnie zintegrowani, lae to powinno minąć z czasem. Pewnym minusem jest dla mnie to, że jesteśmy podzieleni na 4 grupy, w związku z tym wiele zajęć mamy oddzielnie i ciężko jest się poznać (a w każdym razie cieżko poznać kogoś spoza swojej grupy...) Ilość materiału na razie nie przeraża mnie, nacisk jest na hiszpański i to ma być dla nas priorytet. Resztą też mamy się zajmować, ale nie aż tak szczegółowo i dokładnie. Za rok mamy już mieć wykłady po hiszpańsku, więc musimy szybko się nauczyć Mam nadzieję, że się wszystko jakoś jeszcze rozkręci i będzie fajnie |
2005-10-07, 11:51 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
a ja póki,co czuję się jakoś dziwnie, po po dwóch latach skakania między uczelniami...została mi tylko jedna .śmieszne (ale bardzo przyjemne) uczucie kiedy nie trzeba kombinować tworzyć własnego planu...zajęć niby dużo,ale w zasadzie większość to wykłady....tylko muszę temat pracki wykombinować do poniedziałku ((
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.
J. Allen |
2005-10-07, 12:48 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 633
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
U mnie jest tak ...srednio
niektorych ludzi z mojej grupy- a jest niewielka jeszcze w ogole nie kojarze minal tydzien a niektorych jakbym widziala poraz pierwszy poza tym, budynek jest wielke, ciezko znalesc jakas sale.. no dobra, same minusy plusem jest grafik-koncze najpozniej ok 16 i mam jeden dzien w tygodniu wolny minuem jest jeszcze to ze dotad nie bylo zadnego spotkania organizacyjnego, nie integrowalismy sie jeszcze w sumie tood nas zalezy ee, zobaczymy jak to bedzzie
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon ! |
2005-10-07, 15:52 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 674
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Ja trochę ponarzekam, może mi się lżej zrobi Ogólnie nie jest źle. Podobają mi się ludzie, wszyscy na luzie, można zawsze pogadać. Jednak jakoś tak określona paczka się nie stworzyła jeszcze, to wszystko przez te grupy. I fakty faktem niektóre osoby trzymają się w swoich zamkniętych grupkach 2,3 osobowych jakby bały się pogadać z kimś innym. Ale będzie coraz lepiej już widzę
Dla mnie minusem jest nauka straszna. Nie mam rodziny za granicą jak duuuża większość ludzi u mnie i nie sprecham tak jak pozostali, przez co dłużej się zastanawiam nad pewnymi pytaniami. Będę miała kłopoty np na konwersacjach, gdzie aktywność jest wskazana. No i grupy potworzyli według alfabetu a nie jak na anglistyce według poziomu wiedzy Ale to pierwszy tydzień i powinno być lepiej z czasem. Tylko się wciągnąć i oswoić i będzie gut. Pozdrawiam wszystkie studentki na 1 roku :P |
2005-10-07, 15:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Ja jeszcze plotkowego nie obejrzałam,ale wpisałam się w wątku lexie o studiach właśnie na ten temat
Zamęt i to nie zły-nikt nic nie wie,wszyscy mówią co innego. Brak książek. Nie znam prawie nikogo z roku.Zrzyję się ze swoją grupą z anglika Ma bardzooooo mało godzin zajęć,bo tylko 13 zegarowych,czyli 9 akademickich 1,5 godzinnych zajęć
__________________
to klucz do życia |
2005-10-07, 16:13 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
a ja mam w ogole inaczej
moja grupa liczy 17 osob. 15 dziewczyn WSZYSTKIE wylklady poza psychologia sa po angielsku a gramatyka opisowa czy historia literatury angielskiej po angielsku ONLY jest deczko bolesna z poczatku i masa ksiazek do kupienia(BARDZO drogich) na dzien dobry mowia czego wymagaja i kiedy i z czego mamy testy grupe mam ok. w poniedzialek zaczelismy rok a juz we wtorek poszlismy na piwko za tydzien w piatek jest rajd integracyjny,a w osobote organizujemy impreze(u mnie na dzialce) chodze do nauczycielskiego kolegium jezykow obcych na filologie angielska. licencjat koncze tez najpozniej o 15.15 a dzisiaj np mialam tylko 2 wyklady i ogolnie bardzo fajnych wykladowcow mam pytanko: czy u was(anglisci) tez wszystkie wyklady sa po angielsku? |
2005-10-07, 17:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
pierwsze wrażenia nie są złe.chiciaz jeżeli chodzi o plan zajęć to nie podoba mi się szczególnie.mam długie okienka i nie wiadomo co wtedy robic grupy mamy malutkie 4-5 osoby bo cały rok liczy 56 więc znam już większość rokuludzie sympatyczni,wykladowcy jak narzie też(oby tak dalej),nauki jeszcze nie ma za duzo więc narazie podoba mi sie choć na nic nie mam czasu
|
2005-10-07, 17:54 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: gostyń wlkp
Wiadomości: 67
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
u mnie na fil.polskiej na UAM pierwszy tydzień trochę masakryczny myślałam, ze po pierwszym roku odetchnę w ilości zajęć a tu nic , 16 zajęć w tygodniu buuuuuuuuuu paru strrrrasznych wykładowców.. lepiej nawet o tym nie pisać
poza tym tragedia z zapisami na wf - z ledwością dopchałam się na aerobic na Młyńskiej czyli w centrum, inaczej byłaby klęska Ponadto jak zawsze problemy z terminami lektoratu z anglika, trzeba będzie poustawiać to i owo, no i najgorsze to chodzenie na wszystkie wykłady i fakultety - by się obeznać albo zdążyć na nie zapisać. Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu i wyrobię sobie punkciki na trzeci rok. Co fajnego? Zaczęła mi się specjalizacja nauczycielska i byłam na wykładzie z psychologii z ogormnie miłą kobietą Najgorsze - ćwiczenia z gramat. opisowej, cudny mgr "wicher" odpytał nas przy tablicy z pierwszego roku!!!!!!!!!! oczywiście oprócz jednej wybitnej jednostki wszyscy polegli za co za tydzień - wejścióweczka brrrrrrrrrrr pozdrawiam wszystkie studentki, zwłaszcza te w Poznaniu |
2005-10-07, 17:57 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 610
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
ehhh to ja zajecia najpozniej koncze o 20 normalnie maskara i mam wtedy 6 godzin okienka a na drugi dzien mam znowu o 8 wyklady a najgorsze ze musze dojezdzac czarno to jak narazie widze zaczynam zalowac , ze nie poszlam na zaoczne
__________________
... just ask me. |
2005-10-07, 18:06 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-10-07, 18:07 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-10-07, 18:08 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: gostyń wlkp
Wiadomości: 67
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Natii4 no to całkiem niedaleko od Collegium Novum
a poza tym mam dwóch kumpli na drugim roku historii i sie strasznie nudzą , na pierwszym roku też się strrrrrasznie nudzili nie za dobrze tam macie? |
2005-10-07, 18:09 | #15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Natii!!!
U mnie jakby stworzyła sie taka grupka w grupie czyli 5 dziewczyn i jedna której nie jestem pewna więc może będzie nas 6... i może przyjmiemy jeszcze jednego z 2 (!) facetów w naszej grupie, na razie taki zagubiony się wydaje Ogólnie na razie nie jest źle. Ćwiczeniowców od hiszpańskiego mam bardzo fajnych (mam 4 1.5-godzinne zajęcia, a 3 nauczycieli ) i bardzo dużo śmiechu jest na tych zajęciach Babka od historii (ćwiczenia) naprawdę ma pasję i widać, ze naprawdę historię lubi (już na początku wyznała nam, że z wykształcenia jest językoznawcą i szef nie jest zbyt szczęśliwy, że nie chce uczyć niczego innego, tylko historii, którą nagle pokochała ) Historia Ameryki Prekolumbijskiej jest bardzo ciekawa - Inkowie, Majowie... To fajny przedmiot Nudne było dla mnie literaturoznastwo (facet potwornie nudzi...) i językoznawstwo. Jeden bardzo popularny wykład spędziłam siedząc na podłodze bo nie było miejsc, ledwo się wisnęłam na salę! Będę przychodzić wcześniej. Nie muszę chodzić na łacinę, to wieeelki plus!! Miałam w liceum Po wf-ie - joga - byłam połamana, jeszcze trochę czuję mięśnie brzucha, a to było w poniedzałek! |
2005-10-07, 18:13 | #16 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
A no i okienka strasznie mam posiekany plan, jakbym miała 7-godzinne to bym się cieszyła, bo spokojnie bym wróciła do domu... A tak - tu 3-godzinne, tu 2-godzinne... Nie ma co ze sobą zrobić. A potem kończę o 20
Dobrze, ze mam blisko do Traffica (dla osób nie z Warszawy - moja ukochana księgarnia, bardzo podobna do empików, tylko większa z mnóstwem miejsc do siedzenia - fotele, stoliki... można sobie coś wziać z pólki, usiąść i czytać Dużo studentów tam przesiaduje ) |
2005-10-07, 18:18 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
U mnie żadnych nowości.Minął dopiero tydzień a ja czuję się jakbym już z miesiąc chodziła .Jak zwykle na początku plan jest pogmatwany zmiany,zmiany i jeszcze raz zmiany normalnie poplątanie z pomieszaniem .Paula00 poiwiem Ci że chyba wszędzie jest tak samo,na pierwszym roku próbowaliśmy się umawiać ale nici z tego ktoś zawsze nie miał czasu lub ochoty<i tak pozostało do dzisiaj u mnie w grupie jest 26 osób i cała grupa jest podzielona na powiedzmy 5 grupek po 4 osoby + 4 chłopaków>Jedna 4-osobowa grupa dziewczyn "rządzi"(a przynajmniej im się tak wydaje) ia tak naprawdę większosć ich nie cierpi ale nikt nie ma odwagi tego powiedzieć .ZAtem u nas jest "zamknięta wojna.Do tego stopnia mnie denerwują że nawet nie mam ochoty na nie patrzeć... Ale co tam pociesza mnie to że zostały tylko<a moze aż trzy latka i jakoś muszę przebrnąć....POZDRÓFKA DLA WSZYSTKICH STUDENTÓW 3majcie się
|
2005-10-07, 18:22 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
ja jak na razie jestem bardzo zadowolona. Ludzie wydają się ok ale wiadomo, że trzeba sie lepiej poznać zanim będę mogła cos konkretnego napisać. Jedyny minus to to że jest nas 28 w tym tylko 3 chłopaków ale cuż...
co do zajęć: u mnie ku mojemu zdziwieniu nie ma bałaganu, wszystko jest fajnie ułożone. najbarzdiej podobają mi się lekcje praktycznej nauki języka hiszpańskiego. mam 10 godzin z czego 6 z hiszpanami i te zajęcia są najlepsze. hiszpanie przemili bardzo śmieszni i przystojni więc jest na prawdę miło . tych zajęć mnm najwięcej bo w przyszłym roku mam wykłady po hiszpańsku więc trzeba się będzei uczyc mega dużo nudna jet łacina i historia filozofii ale na szcęście to pierwszy rok tylko ogólnie to jest dużo lepiej niż się spodziewałam bo straszono mnie tym kierunkiem i atmosferą w instytucie ale tej sie nie mozba czepić. jest nas malutko więc jest dosyć kameralnie ale i bardzo przyjemnie |
2005-10-07, 18:25 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Widzę, ze jeszcze nie wypowiadała się żadna studentka Akademii Medycznej...
JEST STRASZNIEEEEEE Panuje jeden wielki bałagan, jestem (podobnie jak inni) zestresowana, przerażona i mam rażenie, że wszystko wokół mnie to jeden wielki balagan. Oto przykład: Przy dziekanacie wisi plan zajęć, pod którym wyraźnie napisane jest, że zajęcia rozpoczynamy od 10 października. Dla każdego normalnego czlowieka od 10 znaczy od 10... Jednak okazuje się, że to wcale nie jest takie logiczne, bo 4 października był już wykład z anatomii ( o którym 3/4 studentów nie wiedziało) a 5 października na ćwiczeniach z anatomii przywitano nas wejścówką w języku łacićskim (łacina była nieobowiązkowa nawet w klasach o rozszerzonym profilu biologii-czyli u mnie) To będzie cud jak ją zalicze... Ogólnie wejściówki mamy na każdych ćwiczeniach... wykładowcy są średnio sympatyczni, nic ich nie interesuje, odwalą co mają powiedzieć i idą do siebie, trudno jest dogadać się nawet z paniami z biblioteki nie mowiąc już o asystentach prowadzących ćwiczenia... Z zajęcia na zajęcia biegamy po różnych budynkach- wydziałach Akademii (czasami oddalonych od siebie o kilka ulic) mając na to 15 minut przerwy :/ Ehhhh;/ Wszyscy mówią, że to tylko początki, żebym się nie martwila, dam radę itp. Ja jednak mam już na tyle dość, że nawet nie chce mi się nigdzie wychodzić i caly weekend będe siedziala w domu nad podręcznikiem z anatomii (po łacinie oczywiście)
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
2005-10-07, 18:26 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
a co do planu to też jest ok. zaczynam codziennie o 8 ale tez kończę o 13 więc jest ok. raz tylko czekam 3 godziny na lektorat z angielskiego la eto da się przeżyć. i mam środy wolne więc jest przerwa w środku tygodnia i można se odetchnąć
|
2005-10-07, 18:32 | #21 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
|
2005-10-07, 18:32 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Ja mam dziwaczyn plan
Poniedziałek 8-11.15,a potem 13.15-14.45 Wtorek 13.15-14.45 (tylko anglik ) Środa 10.15-11.45 i potem 13.15-14.45 Czwartek 9.45-11.15 i potem 18.30-20 Piątek 8-9.30 (łacina ) Lexie Miło was znowu widzieć BTW-jak już mówimy kogo nie lubimy U mnie w grupie jest taka laska.Super piękna,najlepsze i najmodniejsze ciuchy ogólnie niektórzy nasi facieci już za nią latają.Problem z nią jest taki,że przypomina sobie o tym,że jesteśmy z jej grupy jak coś potrzebuje Dobija mnie ta dziewczyna Dziś dorwałam listę z punktacją jaką mieliśmy po rozmowach kwalifikacyjnych i stwierdzam,że chyba moją koleżanką ze studiów za długo nie będzie Ogólnie mam więcej znajomych z tych grup,z którymi mam kontakt 2 razy w tygodniu.Z mojej grupy tylko z jednym chłopakiem nawiązałam jako taki kontakt
__________________
to klucz do życia |
2005-10-07, 18:37 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: rzeszów/dębica
Wiadomości: 20
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
To skoro Wy to ja też) tylko dziwię się, że wszystkie tak sceptycznie patrzycie na uczelnię. Ja nie planuję na razie na nic narzekać. Przecież wiedziałyście mniej więcej na jakim poziomie są Wasze uczelnie, jak dużo tam wymagają) Dziś wróciłam na weekend do domu, ale już nie mogę się doczekać, kiedy w niedzielę znów znajdę się w moim mieszkanku:P Niby tylko tydzień, a mnie naprawdę zaczęło sie podobać! Na roku mam 182 osoby. Podzielili nas na 6 grup, ale wykłady przeważnie mamy razem. Powoli się poznajemy z niektórymi. Złapałam chyba całkiem niezły kontakt z kilkoma laskami z mojej grupy, także nie jest źle. A wczoraj z racji pierwszego w tym roku akademickim czwartku studenckiego poszłam z przyjaciólami na imprezę obok akademików mojej uczelni. Wróciłyśmy o 4 nad ranem i było naprawdę fantastycznie! Okazja do poznania kolejnej rzeszy studentów róznych uczelni, można się było odstresować)
Jeśli chodzi o plan zajęć to tylko poniedziałek mam katujący, do 19. A tak to jakoś będzie, choć w sumie przeraża mnie wstawanie o 6 zeby na 7,30 na wykłady zdążyć. Ale i to da sie w końcu przetrwać. Co więcej? Zobaczymy... na razie jest dobrze, i mam nadzieję że dużo gorzej nie będzie. |
2005-10-07, 18:39 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
|
|
2005-10-07, 18:48 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Hm.. jestem na UJ,glowny minus to ten,ze na pierwszym roku nie ma jezykow obcych.Z wyjatkiem kierunkow fanatyczno -historycznych(w tym i moich studiow) gdzie tradycyjnie mamy lacine az 4 godziny tygodniowo,juz gonia z materialem
Inna sprawa to okienka,ale dla mnie to zaleta- mam niedaleko do domu i tam sobie moge jakos odpoczac na 1,5 godziny czy wiecej. Wf- oczywiscie zapraszaja dziewczyny do sekcji kulturystycznej . Oferta bogata (jazda konno,judo,basen,wspinacz ka),ale godziny momentami nieludzkie. Z najbardziej pozytywnych - to ludzie. Naprawde swietni ,otwarci na innych.Chociaz zdarzaja sie wyjatki - towarzystwa wzajemnej adoracji,ktore do nikogo spoza wlasnego grona sie nie odezwa. I koncze na wykladowcach,ktorych przewaznie milo sluchac,a czasami nawet ogladac Zdziwilam sie liczba mlodych (tak do 35 roku zycia doktorantow ) |
2005-10-07, 18:53 | #26 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Natii a jak Ci się Poznań podoba? Może widziałaś się z Rzastin??
Jak do niej przyjadę, to musimy się zobaczyć |
2005-10-07, 18:58 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
Ogólnie Poznań znam od małego i ostatnio,póki jest ładnie,chodzę na uczelnię spacerkiem
__________________
to klucz do życia |
|
2005-10-07, 19:03 | #28 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
O, a są zdjęcia ze spotkania w Poznaniu? Muszę zobaczyć
Cynk na pewno dam |
2005-10-07, 19:05 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-10-07, 19:27 | #30 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poczatek studiow --> wasze wrazenia???
Szkoda Ale moze załapię sie na spotkanie w Poznaniu z aparatem którejś Wizażanki
Ooo widzę Rzastin w spisie przeglądajacych!! Czekałam aż sie pojawisz! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:03.