Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

[Eskadia]

polecam Jeżdzca miedzianego, mimo iż czytałam te książkę dawno temu, chyba z 7 lat wstecz, nadal ja pamiętam i gdyby była sfilmowana, myślę, że mogłaby stac się hitem.jest to opowieść o młodej dziewczynie z rosji, która zakochuje się w żołnierzu i wybucha II wojna światowa.świetne opisy o tym,jak ludzie cierpieli w rosji podczas wojny, np. w czasie głodu.napisana jest prostym językiem i świetnie się czyta

zresztą podaję Ci linka: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=9324

[roux666]

Napisane przez JossStone

znaleźliśmy za 75 złotych, czyli majątek jeszcze nie ale jakbyśmy w ciemno pojechali to byłoby nie ciekawie bo ja jestem panikarą ze skłonnościami do dramatyzowania i jeszcze oboje szybko potrafimy się zgubić
a co do "Zmierzchu" kompletnie mi się nie podoba /a powinnam być jak moje koleżanki - psycho fanki /historia jeszcze nawet, nawet... ale sposób narracji wg mnie trochę dziecinny

masz na mysli krk?
Jeśli tak, mogłabys kilka słów wiecej napisac ? ( co gdzie...)
bo ja mysle po powrocie z Fr od razu zatrzymac sie w krk
heh dwie opcje
albo z TZ.
albo z koleżanką au pairką.

ha, i teraz moje wyzwanie roku: odłożenie z 300e miesiecznie choc...troche, zeby wystraczyło na kilka dni w krk.



Edit.

kutfa.
co ja napisałam.
napisałam "TZ"
z rozpędu.
dziizzaaasssss

[JossStone]

no to może ja polecę "Klub Dantego " M.Pearla i " Mag" J. Deaver'a o ile lubisz kryminały

[naatalia]

a ja mam awanture od rana...jutro wyjazd...nie dos ze sie nie wyspalam kupa rzeczy do zrobienie to jeszcze mi tz cisnienie podnosi z byle powodu....nie znosze takich dni....i to jeszcze przed samym wyjazdem.......do kitu sie dzien zaczal...

[emanko]

Napisane przez JossStone

no to może ja polecę "Klub Dantego " M.Pearla i " Mag" J. Deaver'a o ile lubisz kryminały

lubię lubię
wszystkie gatunki oprócz historycznych i sf

[roux666]

Napisane przez naatalia

a ja mam awanture od rana...jutro wyjazd...nie dos ze sie nie wyspalam kupa rzeczy do zrobienie to jeszcze mi tz cisnienie podnosi z byle powodu....nie znosze takich dni....i to jeszcze przed samym wyjazdem.......do kitu sie dzien zaczal...

ojj
co to za "byle powód" ??

[JossStone]

Napisane przez roux666

masz na mysli krk?
Jeśli tak, mogłabys kilka słów wiecej napisac ? ( co gdzie...)
bo ja mysle po powrocie z Fr od razu zatrzymac sie w krk
heh dwie opcje
albo z TZ.
albo z koleżanką au pairką.

ha, i teraz moje wyzwanie roku: odłożenie z 300e miesiecznie choc...troche, zeby wystraczyło na kilka dni w krk.

w sumei pensjonat znałazłam na stronie internetowej http://www.hotelewkrakowie.pl/
możesz tutaj wpisać datę od kiedy do kiedy i wyszukujesz gdzie są wolne miejsca w tym terminie i za jaką cenę możesz przy okazji zarezerwować powodzenia w szukaniu i stalowych nerwów, bo mnie prawie szklak trafił bo nic nie mogłam znaleźć

[emanko]

Napisane przez naatalia

a ja mam awanture od rana...jutro wyjazd...nie dos ze sie nie wyspalam kupa rzeczy do zrobienie to jeszcze mi tz cisnienie podnosi z byle powodu....nie znosze takich dni....i to jeszcze przed samym wyjazdem.......do kitu sie dzien zaczal...

Napisane przez roux666

ojj
co to za "byle powód" ??

naaralia
roux z tego co wiem to czasami Grekom nie potrzeba powodu by się zdenerwować i przy okazji innych również wkurzać
a ze jutro wyjazd to też jest poddenerwowany

[Eskadia]

emanko - ten jeżdziec miedziany dzieje się na tle historii, ale historia w ogóle nie przytłacza głównego wątku bohaterów.i książka ma 700 stron, więc miałabyś co czytaćja w każdym razie ją polecam

JossStone - mi się "Zmierzch"podobał, bo lubię historie o niezwykłych miłościach, trudnychheh, to prawie jak nasze związki z obcokrajowcami- często skomplikowane i z róznymi przeszkodamipoza tym lubie historie o wampirach, duchach itp. swego czasu pochłonęłam książke "Wampir Lestat"i bardzo mi się podobała.

kurcze, to zaczynam się już stresować z tymi pensjonatami, dziś będę rezerwować,mam nadzieję, że będą wolne miejsca...

[kropka241]

JossStone my wynajmujemy studio w krakowie podeslalabym linka ale skoro juz wynajeliscie to spoczko

[naatalia]

no wlasnie...grekom powodu nie trzeba...jutro wyjazd on ma jeszcze robote do skonczenia i przez to wsciekly...a wiadomo ja pierwsza pod reka na ktorej sie mozna wyladowac...tylko ze on sie podrze i robi swoje a ja mam zepsuty caly dzien... i oczywiscie zaczynam myslec ze cos zle robie albo ze go wkurzam czyms...eh kurde jeszcze nie nauczylam sie nie brac wszystkiego do siebie odechcialo mi sie wszystkiego...

Emanko- twoj tz tez taki nerwus czy ja tak trafilam?

[emanko]

Napisane przez naatalia

no wlasnie...grekom powodu nie trzeba...jutro wyjazd on ma jeszcze robote do skonczenia i przez to wsciekly...a wiadomo ja pierwsza pod reka na ktorej sie mozna wyladowac...tylko ze on sie podrze i robi swoje a ja mam zepsuty caly dzien... i oczywiscie zaczynam myslec ze cos zle robie albo ze go wkurzam czyms...eh kurde jeszcze nie nauczylam sie nie brac wszystkiego do siebie odechcialo mi sie wszystkiego...

Emanko- twoj tz tez taki nerwus czy ja tak trafilam?

naatalia moj też jest nerwus jak nie idzie po jego mysli - a niedaj jak się coś w ostatnim momencie roz...chrzani to wtedy jest "wesoło". Albo jak mu coś niespodziewanie wyskoczy co psuje plany...
oni tak mają niestety

[naatalia]

Emanko- eh poludniowcy...za duzo temperamentu...co mnie najbardziej irytuje to to ze jak on sie wscieknie to wszystkim do okola tez psuje humor...masz moze jakies sprawdzone sposoby na swojego zeby go ostudzic?
jak tam sytuacja z mama?

[emanko]

Napisane przez naatalia

Emanko- eh poludniowcy...za duzo temperamentu...co mnie najbardziej irytuje to to ze jak on sie wscieknie to wszystkim do okola tez psuje humor...masz moze jakies sprawdzone sposoby na swojego zeby go ostudzic?
jak tam sytuacja z mama?

po ang. to without change

[Eskadia]

a moja koleżanka też jest z grekiem, i mówi, że przy nim dopiero się wycisza i uspokaja.tez go poznałam i to bardzo spokojny chłopak, więc nie wszyscy są takimi nerwusami...

[gucia6]

Widze, ze mnie dyskusja nt literatury ominela

Ja polecam ksiazki S. Kinga. Ostatnio czytalam 'Talizman'. Momentami ciezka lektura i czasem zachodzi pod fantasy, ale balam pod wrazeniem.

Z innych klimatow polecam 'Szkatulke z motylem' S.Montefiore. Opisana w niej historia milosci, rozterek, dojrzewania do zycia bardzo mnie wzruszyla i dlugo myslalam jeszcze o tej ksaizce po przeczytaniu.

[emanko]

Napisane przez Eskadia

a moja koleżanka też jest z grekiem, i mówi, że przy nim dopiero się wycisza i uspokaja.tez go poznałam i to bardzo spokojny chłopak, więc nie wszyscy są takimi nerwusami...

Eskadia moj też nie jest zawsze nerwusem - ale jak mu coś nie pasi lub zmusi do zmiany planów no i są momenty jak coś nie jest tak jak on chce. to wtedy też się wscika ze inni mają humor zepsuty.
ale tak to moj też działa kojąco - wiec nie mogę powiedzieć, ze non stop mam błyskawice przy nim. To nie ma mama

[aga01]

Polecam opowiadania Éric-Emmanuel Schmitt "Odette i inne historie miłosne"

[kropka241]

Gucia ja bardzo lubie ksiazki Kinga najbardziej podobala mi sie Misery i Bezsennosc.. hmm.. chyba sie przejde do biblioteki.. choc moze jednak lepiej nie bo powinna sie testow uczyc

[naatalia]

to niedobrze ze "wihout change"... ale kurcze wczesniej czy pozniej przyjdzie change musi...nie ma innego wyjscia...

Eskadia- no to ta kolezanka miala szczescie szczerze mowiac to z grekow ktorych tutaj znam to jeden jedyny jest spokojniutki...cala reszta to straszne nerwusy i krzykacze...na poczatku jak tu przyjechalam mialam wrazenie ze wszyscy sie kloca caly czas potem sie okazalo ze oni po prostu tak glosno rozmawiaja

[emanko]

Napisane przez naatalia

to niedobrze ze "wihout change"... ale kurcze wczesniej czy pozniej przyjdzie change musi...nie ma innego wyjscia...

Eskadia- no to ta kolezanka miala szczescie szczerze mowiac to z grekow ktorych tutaj znam to jeden jedyny jest spokojniutki...cala reszta to straszne nerwusy i krzykacze...na poczatku jak tu przyjechalam mialam wrazenie ze wszyscy sie kloca caly czas potem sie okazalo ze oni po prostu tak glosno rozmawiaja

głośno i szybko
na szczescie moj...tylko szybko

[kropka241]

natalia no to moj szef byly turek tez byl taki narwany ja sie zawsze stresowalam jak on sie zaczynal wydzierac az ktoregos dnia mialam dosc i nakrzyczalam na niego rozne fucki i inne poszly w uzycie ale mojemu szefowi sie spodobalo i od tamtej chwili mial dobry humor..

[emanko]

Napisane przez kropka241

natalia no to moj szef byly turek tez byl taki narwany ja sie zawsze stresowalam jak on sie zaczynal wydzierac az ktoregos dnia mialam dosc i nakrzyczalam na niego rozne fucki i inne poszly w uzycie ale mojemu szefowi sie spodobalo i od tamtej chwili mial dobry humor..

w gruncie rzeczy...w każdej nacji zdarzają się nerwusy. w jednych więcej, w inncyh mniej ale...się zdarzają. nie tylko nerwusy płci brzydszej ale i wśród pań też.

[aga01]

Jeżeli chodzi o Krk, to ja rok temu byłam z Iberem tu: http://www.dwlemon.pl/ i byłam bardzo zadowolona.

[gucia6]

Napisane przez emanko

w gruncie rzeczy...w każdej nacji zdarzają się nerwusy. w jednych więcej, w inncyh mniej ale...się zdarzają. nie tylko nerwusy płci brzydszej ale i wśród pań też.

Mi moj moz mowi czasem, ze pasowalabym do Wloch, bo taki mam temperament. On wie, bo tesciowa jest wloszka.

Zreszta z niego samego to zawsze sie smieje, bo on mowi, ze jest w polowie chilijczykiem, w polowie niemcem i w polowie wlochem
A to wszystko bo wychowal sie w Chile i takim sie czuje, rodzina ojca jest niemiecka a rodzina matki wloska. I zeby jeszcze to urozmaicic urodzil sie w Paragwaju. Wiec jak zalatwialismy sprawy do slubu, to mielismy takie przeboje, ze glowa boli.

[kropka241]

aga fajny calkiem ten domek choc wola justowska to kawalek od centrum ale za to do zoo bliziutko..

[aga01]

Napisane przez kropka241

aga fajny calkiem ten domek choc wola justowska to kawalek od centrum ale za to do zoo bliziutko..

Tak, tam jest bardzo sympatycznie. A do centrum jest bezpośredni autobus, także w miarę szybko można dotrzeć.

[Opiumalfa]

co do ksiazek ja polecam wlasnuie przeczytana " Serce w ogniu" Nicholasa Evansa, tego co napisal zaklinacz koni. ale ta powiesc jest bardzo rozna od zaklinacza i wspaniale napisana!!!!

szien pogadamy wieczorem

[Eskadia]

Napisane przez gucia6

Widze, ze mnie dyskusja nt literatury ominela

Ja polecam ksiazki S. Kinga. Ostatnio czytalam 'Talizman'. Momentami ciezka lektura i czasem zachodzi pod fantasy, ale balam pod wrazeniem.

Z innych klimatow polecam 'Szkatulke z motylem' S.Montefiore. Opisana w niej historia milosci, rozterek, dojrzewania do zycia bardzo mnie wzruszyla i dlugo myslalam jeszcze o tej ksaizce po przeczytaniu.

ja uwielbiam książki Santyprzeczytałam cztery:"Szkatułkę z motylem", "Sonatę o niezapominajce", "Ostatnia podróż Valentiny" i czwartą, która spodobała mi się najbardziej:"Spotkamy się pod drzewem ombu".
ja jeszcze uwielbiam sagę angielskiej pisarki Philippy Carr pt. "Córy Anglii" - tak się nazywa seria kilkunastu tomów.


naatalia - chyba rzeczywiście miała szczęścia ta moja koleżanka, bo już się żali, ze grecy są strasznie głośni i rodzina jej chłopaka też, to chyba on jest jakims odmieńcem.

a moja mama mówi, ze my jesteśmy jak włoska rodzina, bo jak się zbieramy w kupie to jeden krzyczy przez drugiegono i moja mama ma temperament że ho ho..

[JossStone]

moja mama z babcią by się nadawały do Włoch one nie rozmawiają, one krzyczą ! /ja czasami też /