Krótkotrwałe rozjaśnienie włosów.

aquaria443343 · 2009-12-25, 14:46

Witam!

)
Czy znacie jakieś sposoby, aby rozjaśnić włosy na bardzo krótki okres czasu (do 1 tygodnia), nie niszcząc ich mocno przy tym?

Jestem naturalną blondynką, ale moje włosy mają raczej ciemny odcień. Dodatkowo są kręcone i mają skłonność do puszenia się, więc przy układaniu ich używam sporą ilość pianki, co w końcu daje pożądany efekt "spiralek", ale dodatkowo daje też efekt przyciemnienia. Jak to bywa z jasnymi, kręconymi włosami, są dość suche, łamliwe i słabe, mimo stosowania licznych odżywek.
Potrzebuję jednak sprawić, aby stały się one na krótki okres czasu (do tygodnia) bardzo jasne, niemalże białe. Chodzi mi o zrobienie zdjęć w określonej "kreacji", a potem bezproblemowy powrót do "rzeczywistości".
Szkoda mi rozjaśniać je farbą, bo wtedy staną się jeszcze bardziej suche i łamliwe, przestaną się jakkolwiek układać no i efekt pozostanie na długo... Z kolei wszelkie szamponetki, z tego co słyszałam raczej przyciemniają włosy, a do rozjaśniania się nie nadają.
Czy znacie jakieś sposoby, które pozwolą mi na zrobienie interesujących mnie zdjęć (poza opcją "rozjaśnienie za pomocą Photoshopa", bo to traktuję jako ostateczność), bez konsekwencji w stylu doszczętnie zniszczonych włosów?
Proszę o pomoc.

)

**Mrrówcia** · 2009-12-25, 16:48

oj ciężko będzie. spróbuj płukanki do włosów, srebrzyka. może to coś pomoże. jest też szampon z odżywką taki niebieski, nie pamiętam jakiej marki. nie gwarantuje dużych efektów i napewn włosy nie staną sie białe. nawet rozjaśniaczem będzie dużo problemów żeby takie uzyskać. a do płukanek to pare może nawet naście myć trzeba ale to nie niszczy tak włosów.

aquaria443343 · 2009-12-26, 10:36

Mrrówcia, dziękuję serdecznie za odpowiedź.

Czyli chyba mimo wszystko łatwiej będzie rozjaśnić je "graficznie", tym bardziej, że i tak mam naturalny blond, więc cała gra światła i cienia się na nich zatrzymuje. Zrobiłam wczoraj próbną przeróbkę w PS-ie, chyba nie wygląda aż tak źle jak myślałam na początku.
Po prostu zakładając ten wątek sądziłam, że może tym razem, kiedy chodzi jedynie o rozjaśnienie już istniejącego blondu obejdzie się bez większych problemów technicznych

Ewentualnie poczekam jeszcze trochę, a nóż, widelec zniknie nagle cała ta moja niechęć do wszelkiego farbowania włosów, rozjaśnię je, zacznę prostować z przodu, by zrobić grzywkę i zakryć swoje baardzo wysokie czoło, po czym stanę się zupełnie "nową" osobą

Ach, gadanie.

Tak czy inaczej, jestem wdzięczna za udzielenie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

Pozdrawiam!

2009-12-25, 14:46	#1
aquaria443343 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 37	Krótkotrwałe rozjaśnienie włosów. Witam! ) Czy znacie jakieś sposoby, aby rozjaśnić włosy na bardzo krótki okres czasu (do 1 tygodnia), nie niszcząc ich mocno przy tym? Jestem naturalną blondynką, ale moje włosy mają raczej ciemny odcień. Dodatkowo są kręcone i mają skłonność do puszenia się, więc przy układaniu ich używam sporą ilość pianki, co w końcu daje pożądany efekt "spiralek", ale dodatkowo daje też efekt przyciemnienia. Jak to bywa z jasnymi, kręconymi włosami, są dość suche, łamliwe i słabe, mimo stosowania licznych odżywek. Potrzebuję jednak sprawić, aby stały się one na krótki okres czasu (do tygodnia) bardzo jasne, niemalże białe. Chodzi mi o zrobienie zdjęć w określonej "kreacji", a potem bezproblemowy powrót do "rzeczywistości". Szkoda mi rozjaśniać je farbą, bo wtedy staną się jeszcze bardziej suche i łamliwe, przestaną się jakkolwiek układać no i efekt pozostanie na długo... Z kolei wszelkie szamponetki, z tego co słyszałam raczej przyciemniają włosy, a do rozjaśniania się nie nadają. Czy znacie jakieś sposoby, które pozwolą mi na zrobienie interesujących mnie zdjęć (poza opcją "rozjaśnienie za pomocą Photoshopa", bo to traktuję jako ostateczność), bez konsekwencji w stylu doszczętnie zniszczonych włosów? Proszę o pomoc. )

2009-12-25, 16:48	#2
Mrrówcia BAN stały Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 506	Dot.: Krótkotrwałe rozjaśnienie włosów. oj ciężko będzie. spróbuj płukanki do włosów, srebrzyka. może to coś pomoże. jest też szampon z odżywką taki niebieski, nie pamiętam jakiej marki. nie gwarantuje dużych efektów i napewn włosy nie staną sie białe. nawet rozjaśniaczem będzie dużo problemów żeby takie uzyskać. a do płukanek to pare może nawet naście myć trzeba ale to nie niszczy tak włosów.

2009-12-26, 10:36	#3
aquaria443343 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 37	Dot.: Krótkotrwałe rozjaśnienie włosów. Mrrówcia, dziękuję serdecznie za odpowiedź. Czyli chyba mimo wszystko łatwiej będzie rozjaśnić je "graficznie", tym bardziej, że i tak mam naturalny blond, więc cała gra światła i cienia się na nich zatrzymuje. Zrobiłam wczoraj próbną przeróbkę w PS-ie, chyba nie wygląda aż tak źle jak myślałam na początku. Po prostu zakładając ten wątek sądziłam, że może tym razem, kiedy chodzi jedynie o rozjaśnienie już istniejącego blondu obejdzie się bez większych problemów technicznych Ewentualnie poczekam jeszcze trochę, a nóż, widelec zniknie nagle cała ta moja niechęć do wszelkiego farbowania włosów, rozjaśnię je, zacznę prostować z przodu, by zrobić grzywkę i zakryć swoje baardzo wysokie czoło, po czym stanę się zupełnie "nową" osobą Ach, gadanie. Tak czy inaczej, jestem wdzięczna za udzielenie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania Pozdrawiam!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)