Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VI

[madzioonia18w]

Lensky o której masz egzamin

[201610241259]

O 10:00, ale jeszcze o 8:00 mam 2 godziny jazdy

[Kenyaa]

Napisane przez tupi1

ZDAŁAM!!

Gratuluje i STARSZNIE zazdroszcze!!:P:P:P))

Pozostalym dziewczyna dziekuje za pomoc w rozplanowaniu jazd chyba zrobie tak ze w ta sobote przed egz te 2 godziny a w tyg reszta
Jak ja bym juz to chciala miec za soba .. oczywiscie byle zdane Masakra jak tak patrze na innych kierowcow to im wszystkim zazdrosze tego prawka;P:P

[Sag etwas]

Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuku jutro pokazcie, ze umiecie jezdzic i prawko Wam sie nalezy

[paulina9191]

Długo mnie tu nie było, naskrobałyście dużo, ale nadrobiłam zaległości;D.

Napisane przez madzioonia18w

paulina9191
Lensky
miucci2
Powodzenia

Napisane przez alufa

powodzenia jutro

Napisane przez Sag etwas

Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuku jutro pokazcie, ze umiecie jezdzic i prawko Wam sie nalezy

Dziękuję,a może niedziękuję ..Kurcze jaki by był to piękny dzień , gdybyśmy wszystkie zdały.

Napisane przez Lensky

paulina9191, miucci2 - pokażmy, że jutro szczęśliwy dzień, a co

Noo właśnie ,dziewczynki musimy pokazać, że jutro jest szczęśliwy dzień..tylko kurde,jeśli chodzi o mnie to nie wiem znów pesymistycznie nastawiona jestem://..

[xxxDelikatnieKuszacaxxx]

Proszę o dodanie mnie do listy, w kupie siła 1.08.2009 godzina 8:00 podejście pierwsze
I przyłączam się do trzymania kciuków, za wszystkie !

[201610241259]

Napisane przez paulina9191

Noo właśnie ,dziewczynki musimy pokazać, że jutro jest szczęśliwy dzień..tylko kurde,jeśli chodzi o mnie to nie wiem znów pesymistycznie nastawiona jestem://..

ja jestem nastawiona mega stresowo, ale nie wiem... chyba nie ma się co bać ? Przeciez nas nie zabije, jak już to najwyżej obleje

Ciekawe jaka jutro pogoda, bo ja się wiecznie w tej elce pocę... nie ma to jak sprawna klima

[mtynai]

dziewczyny
dajcie jutro czadu
i gazu

[201610241259]

Z tym gazem, to nie wiem czy taki dobry pomyślunek

[paulina9191]

Napisane przez Lensky

ja jestem nastawiona mega stresowo, ale nie wiem... chyba nie ma się co bać ? Przeciez nas nie zabije, jak już to najwyżej obleje

Ciekawe jaka jutro pogoda, bo ja się wiecznie w tej elce pocę... nie ma to jak sprawna klima

Heh ,no w sumie egzaminy nie bolą, więc ze strony fizycznej-nie ma co się bać..Ja na lekkie odstresowanie tradycyjnie znów wypije Red bulla i czekolady trochę zjem;d..ale nie zapobiegnie to motylkom w brzuchu, bo zawsze tak mam jak się denerwuję..Kurde, żebyśmy tylko na dobrych egzaminatorów trafiły;p..to już połowa sukcesu;D..
Co do pogody , to u mnie w mieście ciepło ma być, bez deszczu..A jak u Ciebie;>?? Gdzie zdajesz egz;>?? Co do upałów w eLkach ; to u mnie raczej egzaminatorzy klimatyzacji nie włączają , bo zazwyczaj widuję pojazdy egzaminacyjne z egzaminatorami "suszącymi łokcie" heh

[mtynai]

Napisane przez Lensky

Z tym gazem, to nie wiem czy taki dobry pomyślunek

dynamika jazdy musi być

[BeaS]

tupi1 gratulacje

------------------------------

paulina9191
Lensky
miucci2

Proszę dać czadu, dziewczyny

[smv]

Nolqa jestem w Tbg a co?

tupi gratuluje


dziewczyny pokazac dzis co tam umiecie!

[201610241259]

Paulina, zdaję w Pile.

Przyszłam jeszcze do Was nabrać otuchy bo mam stresa poszłam spać jak zwykle o 3 -.- bo się wierciłam -.- a wstałam pół h temu

[czorno01]

trzymam kciuki za dzisiejsze zdajace i mam pytanie..w zawracaniu na trzy lub z uzyciem bramy,najpierw wlaczamy kierunkowskaz lewy,potem cofacaj prawy a co potem??prawy czy lewy??jak sie juz tak stresuje ze nic nie pamietam a do egzaminu jeszcze prawie miesiac

[mtynai]

Napisane przez czorno01

trzymam kciuki za dzisiejsze zdajace i mam pytanie..w zawracaniu na trzy lub z uzyciem bramy,najpierw wlaczamy kierunkowskaz lewy,potem cofacaj prawy a co potem??prawy czy lewy??jak sie juz tak stresuje ze nic nie pamietam a do egzaminu jeszcze prawie miesiac

włączasz ten kierunkowskaz zgodnie z kierunkiem, w którym będziesz kręciła kierownicą.
Nie ucz się na pamięć takich rzeczy... nie warto, a później tylko niepotrzebny stres, że zapomniałaś.
zawsze włączasz ten kierunek, w którą stronę kręcisz kierownicą.
więc analogicznie przy zawracaniu na trzy, najpierw lewy, później prawy i śmigasz do przodu

[syyluusiiaa]

Napisane przez smv

kuki po co straszysz? moze u Ciebie w Wordzier tak jest.
U mnie byla poakzana kartkja i pan powiedzial prosze pokazac, jak bedzie pani gotowa to jedziemy, nawet z auta nie wysiadal jak mu siwatla pokazywalam wiec rownie dobrze moglam poiwiuedziec ze nie dzialaj te swiatla...

nie martwcie sie dziewczyny nie wszyscy stoja z zegarkiem

u mnie nie ma czegos takiego jak START i STOP, ja wszystko robie tak jak ja chcem <pomalu dokladnie> i egzaminator nic nie mowil

ale bylam swiadkiem jak jeden taki wredny na maxa egzaminator wydzieral sie na chlopaka ze nie bedzie stal z nim caly dzien na tym placu <chlopak na prawde jakis taki przymulony>

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Blk

oblane :/

Kurcze szkoda ale mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie lepiej i dasz czasu egzaminatorowi

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez mala19881

Chca wprowadzic ta ustawe, ale jeszcze nie jest zatwierdzona, wiec jak narazie luzik.

A ja nawet nie wiedzialam, ze to jest na czas

z tego co mi moj instruktor powiedzial to niektore WORDy chca na sile JUZ wprowadzic nowe przepisy dlatego moze tak jest , na szczescie u mnie nie ma na czas

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Kenyaa

ah ten nieszczesny luk :/;/;/ tez sie go najbardziej boje ze wlasnie nie wyjazde nawet z placu i lipa;/ ale jakos to bedzie no Bedziesz brala dodatkowe jazdy aby podszkolic luk? Ja chyba tak..

ja oblalam za 3 razem na łuku zabilam pacholek

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez N4TI

jestem juz po... NIE ZDAŁAM...

testy spoko, jeden błąd tylko.. na placu tez wszystko ok, mialam do pokazania zbiornik płynu hamulcowego i światłą cofania, łuk elegancko górka też... jeździłam po mieście juz 28 minut, raz zaparkowałam skośnie.. tory i w ogole.. az egzaminator bardzo sympatyczny z reszta powiedział ze mam skrecic w prawo gdzie był nakaz jazdy w lewo a ja pod prąd ehh no nic... następny 21ego..

kurcze jak to mozliwe ze kazal niby celowo ci jechac tam gdzie nie mozna bylo?? przeciez tak nie mozna...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez smv

no wlasnie i czy Tutaj N4ti nie zostala zrobiona w balona celowo? czliwiek w stresie robi naprawde takie glupoty a tu jeszcze go w balona robią bezsensu. Nati jak juz pisalam Blk ucha do góry kurde damy rade)

az mi sie jkaos dupnie zorbilo ze sie wam nie udalo czemu to az tak meczące jest?;(

widzisz egzaminatorzy chyba sie ciesza jak oblewaja na najmniejszej glupocie, dla nas to sa koszty i kolejna dawka stresu ....

mialam tak glupiego egzaminatora ze zamonialam swiatel wlaczyc to kazal mi sie zatrzymac i wlaczyc te swiatla, a ja powiedzialam ze ze stresu zapom,nialam a on do mnie z buzia ze wszyscy zwalaja na stres a jak wypadki na drodzxe sa to tez przez stres, z wrazenia nic mu nie odpowiedzialam a zesresowalam sie jeszcze bardziej...

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Paati89

Właśnie przed chwilą odebrałam plasticzek Jeeeny nareszcie
Dziewczyny którym się nie powiodło, przykro mi, nie ma co się poddawać a brnąć dalej i myśleć pozytywnie. Ja też po 3 nie zdanym egzaminie miałam już dość, ale teraz wiem,że to byłby duży błąd jeśli bym nie podeszła i 4 raz do egzaminu...

teraz na legalu mozesz smigac samochodzikiem ale ci zazdroooszcze no i jednoczesnie GRATULUJE!!

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez exotic smile

Ja dokładnie to samo;/ Na każdej jeździe robiłam głupie błędy. Wyjeździłam 30 godzin, potem w innej szkole następnych parę godzin i nadal nie czułam się pewnie za kierownicą bo nadal robiłam błędy. Teraz już po dwóch egzaminach(oblanych) jest już lepiej. 3.08 podchodzę 3 raz do egzaminu na samą myśli o tym już zaczynam się bać. Już mam wrażenie, że wszystko zapomniałam i znowu nie zdam;( W czwartek idę na jazdę i mam nadzieję, że tym razem nie zrobię jakiegoś głupiego błędu.

Życzę powodzenia wszystkim na egzaminach na prawko, 3mam kciuki

jak ja wyjezdzlam gdzies tak ok 25 h to tez nie umielaam dobrze parkowac dopiero uczyl mnie taki mlody <boski> instruktor, ale wychodzilo mi to tak na pocvzatku ze tylko ryczec mi sie chcialo

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez BeaS

Mariolcia =P
tupi1

Powodzenia jutro na egzaminie

kurcze ja tez z opoznieniem sie dolanczam do tych kciukow

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

[1=9ae544c8ed618748ef1b3bf 710ce6405c703bba9_5d8e948 b3a8b4;13463999]Ja już nawet nie pamiętam jak otworzyć maskę. Zawsze miałam problemy z tą rączką. Proszę wpiszcie mnie na listę: 29.07 [/QUOTE]


ja tez mam zawsze problem z poniesieniem maski z przodu nie mam sily odgiac tam palcem ta zatyczke hehe

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Kenyaa

Moglybyscie mi cos doradzic?
Mam jedynie 5h do wyjezdzenia a egzamin dopiero 24.08 to jak mam sobie rozplanowac te godziny?Najchetniej chcialabym miec przynajmniej dwie h w przed dzien egzaminu ale lipa bo to wypada niedziela a w tym samym dniu co egz tez nie da rady bo egz mam na 7.30. wiec teraz pytanie .. wszystkie te 5 h rozlozyc sobie w tym tygodniu przed egz? albo od poczatku sierpnia po dwie h w kazdym tygodniu i wtedy najwyzej wykupilabym 2h.. jak myslicie??:P ale boje sie ze po tak duzej przerwie wszystko zapomne:P juz i tak mam z 2 tyg przerwy:P

Nieiwem czy ktos mnie w ogole zrozumial bo troche namieszalam:P:P

'


ja tez mam w poniedzialek egzamin
<10.o8.09 na 9.00 > nom i tez mosialam rozlozyc sobie jakos te 5 godzinek a wiec zrobilam tak: w czwartek <06.08> wzielam sobie godzinke, w piatek <07.08> wzielam sobie 2 godziny i w sobote <08.08> wizelam sobie tez dwie godzinki, tez chcialam sobie pojezdzic przed egzaminem ale stwierdzilam ze nie dam rady bo ja sie strasznie bede stresowala i te jezdzenie moze mi nie wyjsc i jeszcze gorzej sie pograze ..

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Mariolcia =P

haj nie zdamalam:/ na plac wylolali mnie jako pierwsza. zgasl mi na gorce;( powiedzialam, ze chce jechac na miasto, wrocilam i powiedzial, ze zrobilam male bledy, ale by mnie przepuscil na miescie



nastepny 31 sierpnia o 13 30

chociaz mialas fajnie ze na miasto pojechalas, u nas czegos takiego nie ma, oblalo sie to odrazu sie idzie z tamtad..

[syyluusiiaa]

Napisane przez Vaderka

No i mam ustalony egzamin

10.08 godz. 14.30

oby to był szczesliwy dzien :P

łoooo ja tez mam egzamin tego dnia nie bede sama

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez tupi1

ZDAŁAM!! Za pierwszym razem, do teraz nie moge uwierzyc!!
Musze przyznac, ze zdolna jestem
Najpierw teoretyczny, 1 blad, ale luzik. Po dlugim czekaniu przyszla moja kolej, mialam mlodego egzaminatora, strasznie powaznego, wogole sie do mnie nie odzywal, nawet jak probowalam go zagadywac. No wiec pytanie o plyn chlodniczy i swiatla drogowe. Z plynem bez problemu, natomiast z tymi drogowymi swiatlami... masakra. Wlaczylam zaplon, swiatla mijania i probuje wlaczyc te drogowe, ciagne wajche do siebie a tu nic. Zaczynam panikowac, mysle sobie obleje na glupich swiatlach. Ciagne dalej, wlacza mi sie przez przypadek raz jeden kierunkowskaz, raz drugi. Wkurzylam sie, zapalam silnik i w koncu dzialaja. W sumie to do teraz nie wiem, dlaczego na zaplonie nie zadzialaly, ale ja bylam bardzo spanikowana, wiec moze zle cos zrobilam. No i potem luk, gorka bez problemu, wyjezdzamy. Idzie mi dobrze, sama to czuje. Kaze zaparkowac skosnie, parkowanie bez problemu, wyjazd z parkowania, mija nas inny samochod, wiec zwalniam, ale nie zatrzymuje sie, bo widze, ze zanim ja wyjade, to ten drugi zdazy nas minac. I z***a, ze sie nie zatrzymalam, a powinnam. W panice zaczynam go przepraszac, chociaz mowie, ze go widzialam. No ale nic, jade dalej, juz zaczynam sie przez to denerwowac, zawracanie z uzyciem bramy, wsystko ok. Jade dalej, czas mi sie dluzy. Rondo praktycznie omijam, bo musze tam tylko w prwo skrecic. I juz widze droge do osrodka, zadowolona, bo w sumie dobrze poszlo. A on mi, ze na skrzyzowaniu w prawo (do osrodka jest prosto) No wiec zalamana stoje na czerwonym, wskakuje na zielone, a auto gasnie... Panika totalna, przy kazdym nastepnym ruszaniu dodaje duzo gazu (czasami z lekkim piskiem), bo boje sie, ze mi zgasnie drugi raz. Wracamy droga do osrodka, a ja czuje, ze jeszcze sie cos wydarzy. Na szczescie nie, parkuje, zgaszam silnik i slysze upragnione pozytywnie!! Oczywiscie przy okazji musial dodac to swoje, ze powinnam sie wtedy zatrzymac i ze zbyt haotycznie ruszam (przez to, ze mi zgasl spanikowalam) Ogolnie jestem bardzo szczesliwa, myslalam, ze bede denerwowac sie bardziej. Nie bylo tak zle, chociaz moglat trafic na ciut milszego egzaminatora. No ale moglam tez trafic na gorszego, wiec nie narzekam juz. Dziekuje za trzymanie kciukow. Dziewczyny, dacie rade, myslalam, ze to zdawanie jest trudniejsze. Buziaki.

GRATULUJE!!:j upi:

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez madzioonia18w

paulina9191
Lensky
miucci2
Powodzenia

POWODZENIA dziewczyny










nabralam opoznienia w wizazu ale wszystko przez ta prace przychodze dosc pozno izasypiam padnieta zastanawiam sie czy nie dokupic sobie jeszcze jakis godzinek do tych 5 co mam .. hmm.. postaram sie szybko nadrabiac wizaza




SMV to twoje oczko na avarze???????

[smv]

ano moje moje

[majorka:)]

Napisane przez Mariolcia =P

haj nie zdamalam:/ na plac wylolali mnie jako pierwsza. zgasl mi na gorce;( powiedzialam, ze chce jechac na miasto, wrocilam i powiedzial, ze zrobilam male bledy, ale by mnie przepuscil na miescie



nastepny 31 sierpnia o 13 30

Wspolczuje wiem co to jak zgasnie na gorce.BYlam na siebie wsciekla,ze na takim czyms oblalam. Ale odziwo egzaminator zaproponowal mi wyjazd na miasto,az sie zdziwilam.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez tupi1

ZDAŁAM!! Za pierwszym razem, do teraz nie moge uwierzyc!!
Musze przyznac, ze zdolna jestem
Najpierw teoretyczny, 1 blad, ale luzik. Po dlugim czekaniu przyszla moja kolej, mialam mlodego egzaminatora, strasznie powaznego, wogole sie do mnie nie odzywal, nawet jak probowalam go zagadywac. No wiec pytanie o plyn chlodniczy i swiatla drogowe. Z plynem bez problemu, natomiast z tymi drogowymi swiatlami... masakra. Wlaczylam zaplon, swiatla mijania i probuje wlaczyc te drogowe, ciagne wajche do siebie a tu nic. Zaczynam panikowac, mysle sobie obleje na glupich swiatlach. Ciagne dalej, wlacza mi sie przez przypadek raz jeden kierunkowskaz, raz drugi. Wkurzylam sie, zapalam silnik i w koncu dzialaja. W sumie to do teraz nie wiem, dlaczego na zaplonie nie zadzialaly, ale ja bylam bardzo spanikowana, wiec moze zle cos zrobilam. No i potem luk, gorka bez problemu, wyjezdzamy. Idzie mi dobrze, sama to czuje. Kaze zaparkowac skosnie, parkowanie bez problemu, wyjazd z parkowania, mija nas inny samochod, wiec zwalniam, ale nie zatrzymuje sie, bo widze, ze zanim ja wyjade, to ten drugi zdazy nas minac. I z***a, ze sie nie zatrzymalam, a powinnam. W panice zaczynam go przepraszac, chociaz mowie, ze go widzialam. No ale nic, jade dalej, juz zaczynam sie przez to denerwowac, zawracanie z uzyciem bramy, wsystko ok. Jade dalej, czas mi sie dluzy. Rondo praktycznie omijam, bo musze tam tylko w prwo skrecic. I juz widze droge do osrodka, zadowolona, bo w sumie dobrze poszlo. A on mi, ze na skrzyzowaniu w prawo (do osrodka jest prosto) No wiec zalamana stoje na czerwonym, wskakuje na zielone, a auto gasnie... Panika totalna, przy kazdym nastepnym ruszaniu dodaje duzo gazu (czasami z lekkim piskiem), bo boje sie, ze mi zgasnie drugi raz. Wracamy droga do osrodka, a ja czuje, ze jeszcze sie cos wydarzy. Na szczescie nie, parkuje, zgaszam silnik i slysze upragnione pozytywnie!! Oczywiscie przy okazji musial dodac to swoje, ze powinnam sie wtedy zatrzymac i ze zbyt haotycznie ruszam (przez to, ze mi zgasl spanikowalam) Ogolnie jestem bardzo szczesliwa, myslalam, ze bede denerwowac sie bardziej. Nie bylo tak zle, chociaz moglat trafic na ciut milszego egzaminatora. No ale moglam tez trafic na gorszego, wiec nie narzekam juz. Dziekuje za trzymanie kciukow. Dziewczyny, dacie rade, myslalam, ze to zdawanie jest trudniejsze. Buziaki.

Gratolujeee ))))))

Ja ostatnio trafilam na takiego gbura,ze aż bym go ..... ( Nie musza byc jacys super uprzejmi ,ale niech nie beda wrednymi dziadami,ehh.jak tak to mu trudno odpowiedziec na pytanie,a jak ma ochrzanic to z wielka przyjemnoscia to robi.I odrazu taki wylewny.PLaca im za egzaminowanie ,a nie za naskakiwanie na kursantow

[kukimonster]

Napisane przez syyluusiiaa

u mnie nie ma czegos takiego jak START i STOP, ja wszystko robie tak jak ja chcem <pomalu dokladnie> i egzaminator nic nie mowil

z tego co mi moj instruktor powiedzial to niektore WORDy chca na sile JUZ wprowadzic nowe przepisy dlatego moze tak jest , na szczescie u mnie nie ma na czas

A miałaś egzamin na nowych zasadach? 25 min miasto a na placu tylko 2 elementy wylosowane, ktore już byly na kartce? Jeśli tak, to obsługę musisz mieć na czas, bo tak jest w ustawie i już. Może po prostu wam tego na egzaminie nie mówią. To nie ejst tak, że WORDY se mogą stosować nowe albo stare zasady. Muszą stosować się do prawa
A co do START i STOP, to już milion razy pisałam, że nikt tego nie gada i stopera też nie ma... Jest to na 5 min i tyle, powinnaś się w tym czasie zmieścić.

Napisane przez syyluusiiaa

mialam tak glupiego egzaminatora ze zamonialam swiatel wlaczyc to kazal mi sie zatrzymac i wlaczyc te swiatla, a ja powiedzialam ze ze stresu zapom,nialam a on do mnie z buzia ze wszyscy zwalaja na stres a jak wypadki na drodzxe sa to tez przez stres, z wrazenia nic mu nie odpowiedzialam a zesresowalam sie jeszcze bardziej...

Chyba miałaś FAJNEGO, bo mógł Ci nie powiedzieć wcale i oblać za jazde bez świateł. Więc zachował się całkiem ok.

[N4TI]

wiecie co dziewczyny,


Szkoda mi troche ze dałam sie tak wpuscic w maliny... jezdziłam juz tak dlugo ze bylam o krok od zdania... a tak to mam 3 tyg do nastepnego egz, moze mi sie trafic ktos gorszy ktory obleje mnie za błachostke.. jakbym zdała nastepnym razem to dopiero we wrzesniu odbiore prawko i bede jezdzic jesienia dopiero.. tylko czym? jeszcze samochodu nie mam

[madzioonia18w]

Napisane przez N4TI

wiecie co dziewczyny,


Szkoda mi troche ze dałam sie tak wpuscic w maliny... jezdziłam juz tak dlugo ze bylam o krok od zdania... a tak to mam 3 tyg do nastepnego egz, moze mi sie trafic ktos gorszy ktory obleje mnie za błachostke.. jakbym zdała nastepnym razem to dopiero we wrzesniu odbiore prawko i bede jezdzic jesienia dopiero.. tylko czym? jeszcze samochodu nie mam

Ale teraz już napewno tego błędu nie zrobisz. A na jazdach nigdy w tym miejscu nie byłaś?

A co do samochodu, też nie mam swojego. I napewno sobie pojezdzisz, ktoś ci da

[mala19881]

ciekawe jak tam nasze dzisiejsze zdajace... W Poznaniu mamy... o zgrozo 28 stopni i pelnia slonca, ja siedze przed kompem i sie poce to co dopiero te biedulki w L egzaminujacych...
trzymam dziewczeta!!

[holga]

Dziewczyny, trzymajcie za mnie kciuki u stóp- mam egzamin we wtorek
Drugie podejście, chociaż tak naprawdę pierwsze, bo idąc pierwszy raz na egzamin zapomniałam dowodu i mnie nie wpuszczono cała ja

Boję się placu manewrowego i jazdy pod górkę (jest w Krakowie taki zakręt pod górkę, gdzie zawsze mi wysiada silnik, gdy ruszam)

Powodzenia innym

[syyluusiiaa]

Napisane przez smv

ano moje moje

ale śliczneee te oczko

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez kukimonster

A miałaś egzamin na nowych zasadach? 25 min miasto a na placu tylko 2 elementy wylosowane, ktore już byly na kartce? Jeśli tak, to obsługę musisz mieć na czas, bo tak jest w ustawie i już. Może po prostu wam tego na egzaminie nie mówią. To nie ejst tak, że WORDY se mogą stosować nowe albo stare zasady. Muszą stosować się do prawa
A co do START i STOP, to już milion razy pisałam, że nikt tego nie gada i stopera też nie ma... Jest to na 5 min i tyle, powinnaś się w tym czasie zmieścić.

Chyba miałaś FAJNEGO, bo mógł Ci nie powiedzieć wcale i oblać za jazde bez świateł. Więc zachował się całkiem ok.

tak mialam juz dwa egzamony na nowych zasadach i zaden z egzaminatorow nie powiedzial mi ze mam czas na pokazanie tego co wylosowalam ... to jest dla mnie smieszne ze jest czas na to miezony.... no i jak ten czas mija a sie jeszcze nie pokaze tego co sie wylosowalo to jest tak jakby sie nie zdalo...

ten egzaminator z ktorym wyjechalam na miasto <podejscie 2> z wygladu wygladal jak jakis wredny gbur a tak okazal sie nawet nawet

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez N4TI

wiecie co dziewczyny,


Szkoda mi troche ze dałam sie tak wpuscic w maliny... jezdziłam juz tak dlugo ze bylam o krok od zdania... a tak to mam 3 tyg do nastepnego egz, moze mi sie trafic ktos gorszy ktory obleje mnie za błachostke.. jakbym zdała nastepnym razem to dopiero we wrzesniu odbiore prawko i bede jezdzic jesienia dopiero.. tylko czym? jeszcze samochodu nie mam

nie zalamuj sie!!! bedzie dobrze!! ja tez bylam od krok od pozytywnego egzaminu! nie dlugo bedzie i tak ze bedziemy cieszyc sie zdanym egzaminem! glowa do gory

[NoLQa]

Napisane przez smv

Nolqa jestem w Tbg a co?

tupi gratuluje


dziewczyny pokazac dzis co tam umiecie!

No bo ja tez Tzn pochodze z tbg no a teraz we Wloszech mieszkam...
Masz w sierpniu egzamin? to moze sie gdzies zobaczymy na drogach? Gdzie dokladnie mieszkasz?

Napisane przez holga

Dziewczyny, trzymajcie za mnie kciuki u stóp- mam egzamin we wtorek

To u nog tez sa kciuki?

[Ania_P]

Czesc Dziewczyny!

Dołączę się do Was. Wczoraj miałam egzamin- 2 podejście... No i niestety oblałam na łuku :/ Egzamin miałam o 17:30 (tylko 4 osoby na tą godzinę) i czekałam 1,5 h żeby wogóle podejsc :/ Komputer wylosował mi chyba najłatwiejsze z mozliwych do pokazania- swiatła mijania i płyn do spryskiwaczy. Obyło sie bez problemów. No i ten cholerny łuk. Najpierw zgasło mi auto, potem ruszyłam bez problemów. Przód super no i podczas jazdy tyłem juz jak zaczęłam prostowac kola to zabardzo popuscilam sprzeglo i nie zdołałam juz skorygowac i najechalam na linie :/ Żałuję bardzo, bo trafił mi się wyjątkowo bardzo fajny egzaminator. Mówil do mnie: "Co to się stało?", "czym się Pani stresuje?", a na koncu powiedział "że żałuje że tak szybko kończymy". No ale co zrobic... Stres i moje nie do konca doskonale umiejetnosci zrobily swoje

Trzymam kciuki za zdające w najbliższym czasie!

P.S. Z jakich miast jesteście, że czekacie na egzamin tylko miesiąc??? U mnie czeka sie 2,5 miesiąca minimum! I w moim wypadku musze podchodzic 2 raz do testow, bo mija pół roku.... Zdazylam podejsc zaledwie 2 razy.....

[smv]

oo prosze Nolqa ja mieszkalam 18 lat w Sandomierzu, od 5 lat mieszkam dokladnie w W-wsi czyli zaraz za sandomierzem za pkp w strone Tbg

co do czekania miesiac i mniej to takz forum sie orientuje:
Białystok
Kielce
U mniew Tbg...

heh tyle zapamietalam

Aniu a co do łuku, no widzisz nerwy nerwy.
A na 1 egz za co oblałas?

[NoLQa]

aaaa Smv to teraz juz wszystko wiem Moi rodzice nawet kiedys chcieli dom kupic w w-wsi



Ania - kurde szkoda, ale zobaczysz do trzech razy sztuka


Jak tam dzisiejsze zdajace? >