Ulubiony drink, alkohole ;)

[rapifen]

A ja dziś kupiłam el sol włoskie. Piszą mi brzoskwinia melon miód orzechy - żadnej takiej nuty nie wyczuwam, ale mimo to dobre :P W skali od 1 do 10 dałabym 7,5

[ewelline]

ja tez lubie martini bianko + sprite + cytryna

lub wersja martini bianco + zielone jablko + limonka
lub martini extra dry + martini rosso


Blue Lagoon (Vodka, blue curacao, sok pomarańczowy, 7 UP)

Cherry Coco (Lód, 30ml srebna tequila, 25ml sok cytrynowy, 15ml krem kokosowy, wisienka koktajlowa)

Strawberry CINMIX (30ml schłodzonego wina musującego CIN&CIN Spumante Bianco, 10ml likieru brzoskwiniowego, 40ml likieru truskawkowego, 5 - 7 truskawek, kruszony lód )

[Lexie]

Napisane przez Renatka_2108

Ten turkusowy drink tez uwielbiam Jego nazwa u mnie to Kamikadze, i w barach rozlewa sie go na 4-5 kieliszkow ?

A nie wiem, bo pijam go w domu, a nie w lokalu W lokalach wybieram coś, co jest trudniejsze w przyrządzeniu i sama sobie w domu nie zrobię, np do mojito mi zawsze brakuje składników

[Bachata]

Ten wątek przypomniał mi o przepysznym alkoholu, który piłam kiedyś w Hiszpanii na dyskotece, a potem udało mi się zapolować na butelkę w tzw. sklepie bezcłowym między Czechami a Austrią. Może któraś z Was zna Puschkin Vodka w kolorach czerwonym, pomarańczowym, granatowym lub przezroczystym. Chociaż jest to bardziej likier niż wódka przynajmniej w wydaniach kolorowych i smakuje rewelacyjnie z dodatkiem red bulla. 4 lata temu koleżanka znalazła czerwonego Puschkina [mojego ulubionego] w Makro i od tego czasu zupełnie o nim zapomniałam. W załączniku znaleziony w google obrazek dość charakterystycznej butelki z białym niedźwiedziem

[aniko 23]

Gin&Tonic- pachnie lasem niezle i jest odswiezajcy
Martini Dry + schweppes+ limonka - cos w klimacie ginu
Gorzka zoładkowa+Sprite+ ogorek zielony swiezy- rzadko powoduje kaca (przynajmniej u mnie)

odnosnie piwa to nie przepadam za tym trunkiem, ale do grilla moze byc
jesli chodzi zas o wina to owszem...pijam czerwone polwytrawne (bialego nie- wino musi miec barwe czerwieni)

vodka czysciocha jest dla madrych ludzi -generalnie to nie dla mnie

raz zmierzylam sie z prawdziwa whiskey i na to cholerstwo nie ma mocnych chyba

tak.lubie pic alkohol (nie naduzywam)

[bajeczka000]

Napisane przez rapifen

Szampan Fiore - on jest słodki czy raczej nie bardzo?:P

Słodki, taki przyjemnie owocowy. Zupełnie inny niż zwykły szampan.

[Serendipity]

Uwielbiam słodkie alkohole, więc jeśli coś znacie, poczytam

Na razie piję w kółko wino musujące z Biedronki - Brilante, bo to jedyne, co jest słodkie i bardzo mi smakuje.

Próbowałam Carlo Rossi - feeee

Drinków nie robię, bo to za drogi interes zwykle.
Szczyt moich zdolności to wódka Sobieski z sokiem pomarańczowym

[201804100943]

Ballantinesa ubóstwiam (ten tańszy pije z colą a 12letni sam). Baileys z mlekiem też mi bardzo smakuje, ale z koniecznosci jak nie ma nic mocniejszego . Z takich drineczków to dobry jest arbuzowy Breezer i smakowe Sobieskie (każde). Win nie pijam bo straszną siarę czuje za każdym razem w żołądku.
a i jak bym mogła zapomnieć o ginie z tonickiem- najczęstszy drink podawany w barach

[GoodNight]

Napisane przez Bachata

Ten wątek przypomniał mi o przepysznym alkoholu, który piłam kiedyś w Hiszpanii na dyskotece, a potem udało mi się zapolować na butelkę w tzw. sklepie bezcłowym między Czechami a Austrią. Może któraś z Was zna Puschkin Vodka w kolorach czerwonym, pomarańczowym, granatowym lub przezroczystym. Chociaż jest to bardziej likier niż wódka przynajmniej w wydaniach kolorowych i smakuje rewelacyjnie z dodatkiem red bulla. 4 lata temu koleżanka znalazła czerwonego Puschkina [mojego ulubionego] w Makro i od tego czasu zupełnie o nim zapomniałam. W załączniku znaleziony w google obrazek dość charakterystycznej butelki z białym niedźwiedziem

O matko Ale mi przypomnialas !!! Ja tez piłam to w Hiszpani. Cos fantastycznego. Ciekawe gdzie ja to teraz znajde

[ewelline]

[QUOTE=Serendipity;1373690 4]
Na razie piję w kółko wino musujące z Biedronki - Brilante, bo to jedyne, co jest słodkie i bardzo mi smakuje.:[/QUOT


nie pamietam jakie , ale wino mulsujace biale z biedronki jets naprawde dobre, jak orezadka nie czuc ze alkohol, a bym powiedziala ze nawet lepsze od Dorato. Zreszta dobre wino mulsujace nie jest dostepne w supermarkecie

[aisha_]

Ja uwielbiam drinka Tequila Sunrise z grenadyną

[Wodesia]

Ja lubie drinka - malibu + mleko. Ponoć ten drink jest juz bardzo niemodny i jeżeli go zamówimy w barze to już jest znak dla barmana, że nasza wiedza o drinkach jest znikoma . Ale w domku można sobie zrobić....

[diamentowa]

A ja lubię sobie wypić whiskey Johnnie Walker, Jack Daniel's, Ballantine's, albo Dark.

Z drinków mój ulubiony to Mojito ze Spritem .

[gusiec]

moj zdecydowanie ulubiony drink to daiquiri (zwlaszcza truskawkowe) jak mieszkalam na cieplejszej polkuli to prawie codzinnie sie nim raczylam i doszlam do perfekcji jesli chodzi o czas i proporcje z reki. a z takich typowo orzeziwajacych to mojito i pimms z lemoniada +owoce+ ogorek. natomiast na typowo babskie wieczory pink cosmopolitan jest pprostu niezastapiany.
aktualnie jestem niepijaca i az mi slinka pociekla

[Julie_K]

Uwielbiam sambucę z colą "Zaraziła" mnie nim moja bardzo dobra kumpela, która uwielbia wszystko co anyżowe Lubię też cuba libre- rum, cola i sok z cytryny. Jakiś czas temu piłam whiskey z colą- również przypadło mi do gustu. O dziwo jednak generalnie wolę drinki, jak ja to nazywam "mleczne" niż owocowe i kolorowe. Więc niech ta cola nie będzie myląca
Co do wódki, to zamiast czystej wolę stare dobre wściekłe z duuuuuuuużą ilością tabasco, aż buzię wypala Jeśli wino, to tylko wytrawne, za piwem nie przepadam.

[Lexie]

Napisane przez Wodesia

Ja lubie drinka - malibu + mleko. Ponoć ten drink jest juz bardzo niemodny i jeżeli go zamówimy w barze to już jest znak dla barmana, że nasza wiedza o drinkach jest znikoma . Ale w domku można sobie zrobić....

Mnie naprawdę niezbyt obchodzi co sobie o mnie barman pomyśli Jak mam być niemodna (to w ogóle jakaś głupota, modne i niemodne drinki ) to trudno, byle mi podał to, co mi smakuję i sobie zażyczyłam

A dziś mam wieczór upijania się kiepskim winem, taka faza mnie naszła wraz z TŻtem, więc on pije wiśniówkę produkowaną wedle "przepisu babuni", a ja malinówkę Uderza do głowy, nie powiem I słodkie.

[ZacpanaRapem]

ogólnie przeważnie nie piję, ale jeśli nadaży się wyjątkowa okazja zamawiam Jacka Danielsa z colą, Kamikaze albo Malibu z sokiem ananasowym.

aaaaaaaa i domowymi winkami nigdy nie pogardzę najbardziej lubię wiśniówkę .

[Fela Von Helvete]

Najchętniej rum z colą, ostatnio zasmakowały mi Raspberry Collins i Ballantine's ze Spritem

[Karolynka]

Moje ulubione drinki to:
żubrówka + sok jabłkowy
wódka + Red Bull
Martini + Sprite
albo gotowe Breezer'y

[indieTarunia]

Malibu z mlekiem z takiej jednej knajpy... a na to bita śmietana i odpływam
-kamikaze ;o
-sobieski mandarynkowy z sokiem kaktusowym
-wódka z syropem malinowym

i nie ulubione, ale dobre, choć na początku wydawało mi się dziwne - poznałam to w grecji - piwo ze spritem.

[Brook]

najczesciej w klubach pije BREEZERY,tequeille,kamika ze,malibu z sokiem pomaranczowym i Barardi ciemne z cola

[kiniaczeq]

Te drinki SOBIESKI są dobre, zielone jabłuszko najlepsze i tanie, 4 zł z groszami

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Napisane przez xxSHINeexx

ja daje roznie. najlepiej takie grubsze plasterki czasami je dodatkowo przekrajam w pol

piłam ostatnio drinka z ogókiem w plasterkach [w sumie jak barmanka mi to podała to sie przestraszyłam, że tam jest ogórek], ale zakochałam się w nim ))

[nikadomi]

Malibu z mlekiem

[agniesikk]

Lubię czystą wódkę, martini i piwo, zamiast szampana wino musujące z Biedronki.
Wina czerwonego nie lubię, białe okazjonalnie.

Nienawidzę wszelkich połączeń typu wódka z colą.

[holga]

Uwielbiam czerwone wino do mięsnych dań, natomiast do popijania bez przekąski- białe wino.

Malibu z mleczkiem kokosowym(z sokiem pomarańczowym też ujdzie) i mój wytwór z lodówki, który pokochałam całym sercem Likier miętowy+mleko W ogóle jakaś mlekowa jestem

Piwa nie znoszę! Jeśli ktoś mi "postawi", to przecierpię. Wódka- dobra zawsze kiedy masz zamiar po prostu się upić. Tak samo Leśne Dzbany i Winka Owocowe- zabajana zabawa za mały grosz.

[tutaj]

Margherita! Uwielbiam, moge pić w każdych ilościach.
Ponadto malibu z sokiem ananasowym, rum z bananowym, martini ze spritem, kamikaze , wódka żołądkowa gorzka z colą i cytrynką, .
Pijam też piwo, czystą wódkę (najbardziej "smakuje" mi Absolut). Najmniej lubię wino, ale to dlatego, że szybko uderza mi do głowy. Jeśli już piję to słodkie lub półsłodkie.

Duży mam rozrzut

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez lexie

Mnie smakuje drink ze sprite'a, wódki, blue curacao i cytryny/limonki. I ma ładny turkusowy kolor

Lubię też malibu z mlekiem, baileysa też mlekiem rozcieńczam Dobry jest też drink z mleka, bananów, rumu i syropu cukrowego (trzeba to wszystko zmiksować). Ogólnie pijam lekkie drinki, mało alkoholu a dużo dodatków

Uwielbiam go.

Napisane przez rapifen

Heh :{ ja zaraz wybieram się po el sol na wieczór. Reklama na stronie skutecznie mnie przekonała że będzie smacznie.
A i jeszcze coś co lubię;
drinki breezer (choć 4% alkoholu to chodzi o sam smaczek jak oranżadka)
albo drink w puszcze rum bacardi z colą - w Polsce raczej nie widziałam, a szkoda.

Bacardi breezer tez lubie

Napisane przez Renatka_2108

Ten turkusowy drink tez uwielbiam Jego nazwa u mnie to Kamikadze, i w barach rozlewa sie go na 4-5 kieliszkow ? Z piwem jest rownie dobrze go zmieszac, troche wlac do piwa.. mniam.

Ogolnie nie lubie roznych drinkow, wole piwko z sokiem

U nas tez kamikadze i leją na 6 kieliszków. Ale sa rozne kolory kamikadze, wiec lubie turkusowy
Lubie tez malibu z adwokatem, baileys z mlekiem, zubrówke z jablkowym i cynamonem, dzin i tonic tez. Pewnie kilka innych by sie jeszcze znalazło, ale kamikadze króluje. a zwłaszcza ceremonia picia z kims tych 6 kieliszków

[besio]

Dwa ulubio9ne: To Cosmo i Martini

[Dzikun]

Może to nie jest nic wytrawnego i się nie umywam do Waszych specjałów, aczkolwiek uwielbiam Basilio z mlekiem oraz drinka z redbullem
To najprostsze, piłam kilka takich z prawdziwego zdarzenia, z jakimiś barwnikami, owocami. Były pyszne, fakt. Ale nie przywiązywałam wagi do nazwy, bo na co mi to

[rapifen]

A ja nigdzie nie trafiam na sławne appletini które występuje w chorych doktorach (scrubs) ;[!