Gdybyś miała osobistego niewolnika... ;)

[InvisibleGirl]

Gdybyś miała osobistego niewolnika, do czego byś go wykorzystała?

[Avv]

Kazałabym mu posprzątać mój pokój, bo mi się nie chce. ;>

[Słodkaaa]

do czytania w myslach mojej Mamy i spelniania jej zachcianek jednym slowem byłby gosposia, sprzataczka, praczka, malerzam, tapeciarzem itp w jednym

[panierrka]

Do sprzątania, zmywania naczyń i obierania ziemniaków, bo nie cierpię tego robić
A także do noszenia zakupów i książek z biblioteki

[201604200942]

Gdybym miala prywatnego niewolnika, dałabym mu wolną rękę, niech robi co chce. Ewentualnie przynosił ciepłą pizzę co jakiś czas

[srubka]

to by dostal zelazko, deske do prasowania i by prasowal ciuchy bo cos ostatnio nie jest to moje ulubione zajecie, a jeszcze rok temu, tak

innych zastosowan nie widze no chyba ze bylabym wolna, to wtedy cos by sie tam jeszcze znalazlo

[Iwontfly]

Napisane przez Avv

Kazałabym mu posprzątać mój pokój, bo mi się nie chce. ;>

Ja też

[diamentowa]

do sprzątania
całą resztę to ja muszę po swojemu

[Kota]

Byłby moim szoferem, takim w starym stylu.

[RiotKitty]

kazałabym mu drapać mnie po plecach
zostałby moim osobistym trenerem i towarzyszem ćwiczeń, może w końcu ktoś by mnie potrafił zmotywować.
dietetycznie by gotował
zajmowałby się pielęgnacją stóp cobym nie musiała się schylać
na pewno jeszcze wiele innych rzeczy.

[carrie1989]

zdecydowanie gotowałby dla mnie wszystko co mi tylko wpadnie do głowy, bo sama się jakoś nie mogę zmobilizować

[pomarancza89]

mycie naczyń i prasowanie o.O genialnie by było coś bym jeszcze znalazła hehe

[rosiek]

Napisane przez RiotKitty

kazałabym mu drapać mnie po plecach
zostałby moim osobistym trenerem i towarzyszem ćwiczeń, może w końcu ktoś by mnie potrafił zmotywować.
dietetycznie by gotował
zajmowałby się pielęgnacją stóp cobym nie musiała się schylać
na pewno jeszcze wiele innych rzeczy.

o, to to
a poza tym - zdobywałby dla mnie książki, których nie mogę znaleźć na bibliotecznych półkach, zrobiłby mi porządek na dyskach komputera i spełniał resztę zachcianek ;D

[Malaika85]

nie jestem zwolenniczka niewolnictwa ale osobistego skrzata na przyklad zatrudnilabym do dokonczenia mojej pracy magisterskiej, robienia porządkow, gotowania, robienia zakupow i zarabiania pieniędzy i do masażu !!!

[Jamajka007]

Sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie... oj, mój niewolnik nie narzekałby na nudę a w międzyczasie mógłby robić mi masaż i nosić mnie na rękach wszędze tam, gdzie akurat miałabym ochotę się znaleźć

[Tusio]

Napisane przez InvisibleGirl

Gdybyś miała osobistego niewolnika, do czego byś go wykorzystała?

do naprawiania tego, co potrzebne: naprawic kontakt, zreperowac polke itepe

[BJean]

On by siedział ze mną w pokoju nad ranem, kiedy jeszcze jest ciemnawo i słuchał tego co mam do powiedzenia.

Potem zrobiłabym mu śniadanie co by się posilił i poszlibyśmy w miasto obserwować innych ludzi i rozmawiać. Wieczorem to ja bym milczała o on by opowiedział o wszystkim o czym by chciał.

Kiedy miałabym chęć się pokłócić - pokłóciłabym się z nim.
Z nim też bym się pogodziła bo nie mógłby się na mnie obrażać.
Nigdy już ni epłakałabym w samotności bo on mógłby się przyglądać i potem nic nie mówić.


Tankowałby mi wóz bo nie umiem trzymać pistoletu i wlewać ; )

[gsk]

Kupiłabym mu gofrownice i by mi robił caaały czas gofry mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolacje.

[My life be like]

Gdybym miał swojego osobistego niewolnika uczynił bym go moim kolegą/przyjacielem. Na pewno bym go nie wykorzystywał . (Postaw się w sytuacji takiego niewolnika).

Temat mam nadzieję był zakładany z dużym przymrużeniem oka.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez BJean

On by siedział ze mną w pokoju nad ranem, kiedy jeszcze jest ciemnawo i słuchał tego co mam do powiedzenia.

Potem zrobiłabym mu śniadanie co by się posilił i poszlibyśmy w miasto obserwować innych ludzi i rozmawiać. Wieczorem to ja bym milczała o on by opowiedział o wszystkim o czym by chciał.

Kiedy miałabym chęć się pokłócić - pokłóciłabym się z nim.
Z nim też bym się pogodziła bo nie mógłby się na mnie obrażać.
Nigdy już ni epłakałabym w samotności bo on mógłby się przyglądać i potem nic nie mówić.


Tankowałby mi wóz bo nie umiem trzymać pistoletu i wlewać ; )

Bardzo ciekawa wizja . Twój niewolnik miałby z Tobą na pewno dobrze .

[DiamondDust]

w koncu miałabym sex co noc

[holga]

Napisane przez DiamondDust

w koncu miałabym sex co noc

o taaaaaaaaak

[babyrose]

Napisane przez RiotKitty

kazałabym mu drapać mnie po plecach

O tak, drapanie po pleckach

Oprócz tego mógłby robić mi naleśniki i służyć rękawem koszuli/bluzy w łzawych chwilach I ZMYWAĆ NACZYNIA, ja sobie resztę sama posprzątam

[agniesikk]

Gotowałby- ja nienawidzę.

[arrabbiata]

Posprzątałby mi biuro i pokój, robiłby mi masaże i drinki

[broadwaydream]

Niech za mnie sprząta, to wystarczy.

[Mysia_Pysia]

Hmm...a ja nie potrafiłabym wykorzystywac tak drugiego człowieka. Więc pewnie zostałby moim przyjacielem i byśmy sobie pomagali wzajemnie :P

Chciałabym miec gosposię, sprzątaczkę itp :P Owszem, ale to nie niewolnica w końcu.

Gdybym miała niewolnicę, kładłabym się wieczorem obok niej i opowiadała...różne rzeczy. Później całowałabym ją na dobranoc...i w koncu nie musiałabym sama spac ;p

[TOMORROW]

gotowałby, piekł ciasta i masował po plecach (mój TŻ tylko stopy lubi masować )

[linaya]

Żeby mi przebukował bilet nad morze, oraz do załatwiania wszelakich spraw urzędowych, płacenia rachunków, przedłużania umów, wyjaśniania urzędniczych pomyłek itp. Bo ja nie mam do tego głowy i nie lubię tego robić

[kiniaczeq]

Sprzątanie pokoju i wychodzenie z psami na dwór..

[Monifash34]

Co prawda nie jestem za wykorzystywaniem ludzi,ani niewolnictwem,ale gdyby ktoś "sam z siebie" chciał się załapać na niewolnika to chciałabym,aby został moim szoferem i masażystą.