Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy'08! 2

[izuxyz]

Gonia Dee jest fantastyczny!!!

Samira ja jestem mamą cycową i powiem Ci że moja Kalinka (14 tyg) potrafi spać od 19 do 6 rano (np. wczoraj tak było), ale równie często zdarza się że budzi sie na jedzonko ale tylko raz w ciągu nocy. I z opisów innych mam karmiących widzę że jestem prawdziwą szczęściarą A w dzień jest różnie ale karmię co 2-3 godz. na ogół.

Jeżeli chodzi o brzuch to u mnie jest ok i jak jestem w ubraniu to nic nie widać ale skóry jest zdecydowanie za dużo... No ale cały czas liczę ze jeszcze się skurczy - w końcu rozciągała się jakieś pół roku w ciąży to może tyle samo czasu potrzebuje zeby wrócić do swojego stanu... tak sobie to wykombinowałam.

Ja nie lubię karpatki ale chętnie bym się załapała na szarlotkę! Wczoraj juz mnie naszło... ale że nie mogłam długo czekac to zrobiłam sobie naleśniki z jabłkami... to nie to samo ale się zapchałam i obejrzałam w spokoju z tztem "Skazanych na Shawshank".

U mnie zaczeło się wreszcie wypadanie włosów... wiedziałam że to kiedyś nastąpi ale nie myslałam że dosłownie z dnia na dzień. Kudły lecą garściami. mala co chwila ma w ręce albo na ubraniu mój włos. Już mnie to wkurzać zaczyna!

[Amaretta]

Nareszcie nadrobilam zaległosci . Nie jestem w satnie odniesc sie do wszystkiego co bym chciala ale choc do paru postow:

Dorotka super ze Natalka zdrowa. A jak sie pieknie usmiecha. Slodziutka jak cukiereczek.

Izzi Pola prawdziwy chomiczek. Tylko te pucki calowac.

Justyna ile ta twoja Karolka musi przejsc. Normalnie ciarki chodza jak czytam twoje posty. Dobrze ze ma takich dzielnych rodzicow, ktorzy tak o nia walcza. Zycze abyscie trafili na jak najlepszych lekarzy i zeby z tym NFZ sie udało.
I popedz babki z fundacji z tym numerem kąta na ten 1%.

Magflieg jak czytam o tych twoich rozterkach z wozkiem to dziekuje Bogu ze ja wozek dostalam w spadku i mam ten dylemat z glowy. Bo z moim niezdecydowaniem byloby tak samo jak u ciebie.

Gonia ale Ci maly przystojniak rosnie. A tego opalania to zazdroszcze.

Napisane przez izuxyz

Kalinka nie robila kupy już tydzień Już się niepokoję nieźle... Anuhaaaa pamiętam że Twój Piotrek też tak miał - coś zrobiłaś w kierunku jego wypróżnienia???

Czy jak podnosicie swoje bobasy za rączki to tylko podajecie im ręce i pozwalacie się podnieść na tyle ile same dają radę czy ciągniecie je do pełnego siadu? Bo Kalinka bardzo lubi jak ją się właśnie tak posadzi i nie chce sie z powrotem położyć ale sama jeszcze nie da rady usiaść... no i zastanawiam się czy jej nie zrobię krzywdy jak ją tak podciągam...

U nas z kupa tez sa problemy. Tzn Misi widac nie bardzo to przeszkadza ze robi kupe raz na tydz lub raz na 10 dni. Tylko mmama sie zamartwia.

Misia sie troche sama dzwiga a troche ja ja podciagam ale tak 2-3 razy do kata 45 stopni i tylko raz dziennie. Wlasciwie dopiero co zaczela ta glowe trzymac bo wczesniej jej leciala w tyl to jej nie podciagalam.

Napisane przez Iwa_iw

a Hania zjadła dziś 170 ml mleka
ostatnio cały czas było 150 a dziś po 150 wyciągałam jej butlę a ona dalej chciała (zrobiłam więcej do butelki) i wtrąbiła wszystko. później przy odbijaniu trochę jej się ulało, ale nieraz jak się przejadła to chlustała tym mlekiem a dzisiaj nic. ciekawe czy przełoży się to na przerwę między karmieniami...

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

też mnie często zastanawia jak to jest, że mój Piotrek się najada 120-130ml mojego mleczka, a np Hania Iwy zjada średnio 150ml mleczka modyfikowanego, a jest prawie dwa miesiące młodsza. Zawsze myślałam, że to modyfikowane jest bardziej sycące. Myślałam, że może Piotrek je za mało, ale przybiera dobrze więc chyba nie. Dziwne to prawda?

Napisane przez Rzabba

Moja starsza nigdy nie zjadla wiecej niz 120 ml (odciagnietego ) a czest bylo to tylko 90 ml
Kazde dziecko jest inne
a mleko mamy jest zdecydowanie lepiej przyswajalne niz modyfikowane, moze dlatego?

Napisane przez anula14

hej diewczyny zgadnijcie ile mój Mikuś wypił mleka szooookkk - 210ml bałam sie że za dużo ale po tym beknął sobie zdrowo i był szczęśliwy...

A Misia zjada nadal po 80 ml i bardzo rzadko 100ml. Tzn zjadala bo od tygodnia wcale butelki do ust nie wezmie. Od razu ryczy prezy sie i wypycha jezykiem smoczka. A cycka od razu ssie. Ja juz nie wiem co jej sie stało. Chcialam jej raz dziennie wieczorem dawac mleko z butelki zeby zjadla wiecej i dała mi troche dluzej w nocy pospac ale nic z tego.

Napisane przez samira22

Idę teraz na cycola, później wrzucę jakieś foteczki... A jeszcze pytanko do mam karmiących cycem? Jak wyglądają przerwy między karmieniami u Was? Ile trwają mniej więcej? Mój Aleks to nie ma żadnych reguł, raz je co 2 godziny raz co 2,5 a pod wieczór czasem co godzinkę, natomiast w nocy budzi się 2-3 razy... Czy jest szansa na to że cycowe dzieci przesypiają całą noc???

Misia je dokladnie tak samo. Zwykle mamy dwie pobudki w nocy, czasem trzy ale w dzien to za nic nie przewidzisz kiedy znowu bedzie glodna. Potrawi jesc co godzine ale zdarzylo sie i 5 godz bez jedzenia. I badz tu madry.

Napisane przez nabuko

no oczywiście , że tak i zastanawiam się grubo nad przeniesieniem, bo już kilka razy bankomat podwójnie naliczył mi wypłatę , ale tylko na papierze, bo do ręki dostałam połowę


jest szansa, ale to chyba zależy od dzieciaczka Karolinka je o 19.30, a potem między 5, a 6. rano. po tym jedzonku śpi jeszcze do 8-9

Tez mam jedno konto w tym dziadowskim banku i po kazdej glopiej historii obiecuje sobie ze go zlikwiduje. No ale jakos jeszcze tego nie zrobilam.
Drugie mam w mBanku i jestem super zadowolona. Jedyny minus to wplata pieniedzy - tylko przez wrzutki w specjalnych bankomatach lub przelew z innego konta.

A tego spania Karolki to ci zazdroszcze. Szczegolnie dzis - bo ja mialam 4 pobudki miedzy 24 a 8 rano.

Napisane przez Rzabba

A Wasze dzieci sa teraz w takim okresie, ze moga sie budzic w nocy nie z glodu tylko z powodu rozwoju, bo zabki, bo ucza sie kulac, przekladac z raczki do raczki, zaraz siadac, raczkowac. Uklad nerwowy intensywnie pracuje, stad czasem nerwowy sen.

Ja sobie teraz tak tłumacze zachowanie mojego dziecka. Jest bardzo niespokojna, kiepsko je tzn bardzo czesto i po trochu. Butli za chiny ludowe nie wezmie do ust a nigdy nie bylo problemu. Przez sen placze i sie wierci i prezy. Kupa byla dwa dni temu wiec to na pewno nie przez kupe. Zebów ani sladu. Ale nie ma ani kataru ani kaszlu ani temperatury.

Napisane przez anah

ania, łączę się z toba w bólu. Nocki ciągle u nas fatalne. Maciej budzi się częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Czasem musi byc bardzo blisko mnie, bo się budzi. Nie wiem czy się przyzwyczaił czy taka jest potrzeba maluch w tym wieku czy on taki juz jest. Je nieraz i co godzinę. Pogodziłam się z tym i dopóki w nocy jest tylko cyc to pewnie tak będzie.

U nas też różnie, ale najdłużej nie je przez 2 dwie godz w czasie czuwania a jak śpi to 3,5 godz (najdłuższa drzemka).

Czyzbym o sobie czytała????
Misia nigdy nie spala z nami w łózku a w tym tyg spi z nami bo nie wyrabiam juz z tym wstawaniem co chwile. Zamiast isc ku lepszemu to my sie uwsteczniamy.

Napisane przez jaroszania

Iwa jak piszesz o zabawce to przypomnialo mi sie, ze jest taka firma, ktora wedlug mnie robi przepiekne zawieszki/maskotki itd. nazywa sie LAMAZE. polecam np ptaszka.

My mamy kilka zabawek tej firmy i sa naprewde super. Misia bardzo je lubi. Choc wydaje mi sie ze dopiero za miesiac lub dwa naprawde pozna ich wszystkie mozliwosci.

A za to kuszenie slodkosciami to musialam w trakcie czytania poleciec do kuchni po delicje i oczywiscie zezarlam cala paczke. O wy niedobre kusicielki.

[Amaretta]

Napisane przez izuxyz

U mnie zaczeło się wreszcie wypadanie włosów... wiedziałam że to kiedyś nastąpi ale nie myslałam że dosłownie z dnia na dzień. Kudły lecą garściami. mala co chwila ma w ręce albo na ubraniu mój włos. Już mnie to wkurzać zaczyna!

U mnie tez dopiero co sie zaczelo i juz jestem przezrazona. Za pare tyg łysa zostane w tym tempie.

Napisane przez samira22

Dzisiaj byliśmy u pani doktor Wszystko jest w porządku, oprócz tego, że ja mam wyeliminować z diety wszystkie czynniki alergizujące, bo małęgo dziś znowu wysypało, już teraz wiem po czym- od 2 dni zajadam się mandarynkami...... zła matka także teraz nie jem nic co mogłoby małego uczulać, aczkolwiek dostałam maść Advantan chyba ( nie sterydowa w końcu!) i fenistil w kropelkach Do tego pani doktor zaleciła smarować malego kremem oilatum, który do tanich nie należy no ale czego się nie robi dla dziecka... Pisałam Wam ostatnio że mały waży ponad 8 kg tak miałam napisane w książeczce zdrowia, a dziś pani doktor go zważyła i okazało się, że waży 7950, czyli w tamtej przychodni nawet wagę mieli uszkodzoną....... no normalnie masakra....aż się wierzyć nie chce..... zmartwiłam się, że może Aleks chudnie, ale pani doktor mnie uspokoiła i powiedziała że juz kilka razy taka sytuacja miała miejsce z dziećmi z tamtej przychodni.... dobra uciekam, później zajrzę! Buziole!

I jeszcze mam pytanko! Pani doktor powiedziala że mogę małemu zacząć podawać wywar jarzynowy z łyżeczką glutenu i mam to gotować z marchewką i ziemniakiem... I problem w tym, że nie wiem jak się za to zabrać?????? Ugotować normalnie na np. skrzydełku i dodać marchewke i ziemniaczka i póżniej to zmiksować i dodać łyżeczkę glutenu?? Czy jak ?? HELP

No coments.

Tez jestem ciekawa jak to przygotowac bo nas to czeka za jakis czas

[samira22]

dodam foteczki
1. Tak trzymam główkę i rozglądam się po pokoju !
2. Jeszcze mi mama zakłąda świąteczne body

[izuxyz]

Samira Aleks jest bossssski!!!!! ma fantastyczną fryzurkę. Moja córunia wygląda jak stary dziadziuś z tym swoim małym ryżym przetartym łepekiem. Mam nadzieję ze niedługo włos jej sie zagęści!

[magflieg]

Napisane przez nabuko

a lucas ma konto internetowe?

tak to e-konto jest własnie internetowe masz wszystko online bezpłatnie przelewy itp a w odroznieniu od mbanku mozesz wplacac kase w banku na rachunek no i karta normalna na bankomaty lucasa czyli euronetu plus wszystkie wbk

Napisane przez Wiktorynka

Magda, jeszcze mi sie przypomniało... ostatnio znów zawitałam do Askota na ul. św Jerzego... mają spooore przeceny wózków ... Nam, na przykład, zaproponowali rabat 25% ...na i tak juz przeceniony wózek, a jaby im pomarudzic to byliby skłonni jeszcze cene obniżyc ... a na bank mają x-landery ...

hmmmm widze ze mnie wspieracie i dopingujecie a ja sobie znowu przeciagłam termin decyzji bo w ciagu dwoc tygodni maja u nas w jednym skepie dostac nowe dostawy jestem nawet sklonna kupic tego x-landera ale tylko xq a obawiam sie ceny kurcze jakbys tam moze zawitała znowu dopytaj o cene x-landera jak dasz rade


nakarmie ssaka i napisze o zupkach

[Dorotka@]

Samira-ale Aleks ma bujną czuprynę!jest fantastyczny!

co do włosów, to mi juz od dawna całe pukle wypadają-tragedia!nie wiem jak to opanować?niedługo zostanę łysa...

Justyna-straszliwie współczuję Ci i Karolince tych wszystkich przejść z lekarzami, my możemy Was wspomóc tym 1% dlatego jak tylko będziesz coś wiedziała to koniecznie daj znać!

amaretta-ja postanowiłam jutro lub najpóźniej w poniedziałek przejśc się do mbanku i tam założyć konto! mam dość PKO!

a my już po szczepieniu-o dziwo Natalka bardzo dzielnie je zniosła-tylko troszkę sobie pokwiliła
mała waży równe 6 kg
pani dr powiedziała, ze możemy już wprowadzać przeciery,zupki itp które zastąpią posiłek-powiedziałam jej o moich problemach z nauką picia z butelki... no i poleciła nam Sinlac-kaszka mleczna,poza tym mamy małej dawać kaszkę mannę do posiłku(mleczka lub np zupki).

[izzi]

Dorotko, brawa dla Twej dzielnej córeczki!!!

Justynko, jak będziesz już miała numer konta na ten 1% to dawaj znać Będziemy rozpowszechniać akcję

Samira nooo młody rządzi normalnie! Ale widzę że nie tylko moja córa ma takie małe goloneczki zamiast udek

O tych włosach wypadających to już mi nic nie mówcie.... Od poniedziałku prowadzę krucjatę przeciwko wypadaniu , a mianowicie:
- nutrikosmetyk Inneov +olej z korzenia łopianu do wcierania w łepetynę +szampon ze skrzypu
no i zobaczymy czy coś to da bo mnie przerażenie ogrania jak zbieram swoje kudły po mieszkaniu...

[ania_82]

samira fajniutki bobasek

izuxyz normalnie tylko pozazdroscic tych przespanych nocy

Dorotka fajnei ze juz po szczepieniu i ze Natalka tak dzielna byla

a moj Krystian to mnie chce normalnie wykonczyc dzisiaj, nie dosc ze noc byla ciezka, to w dzien tez nie chce spac(jego najdluzsza dzisiejsza drzemka to 15min., normalnie ledwo zywa jestem i jeszcze do tego ze nie spi to oczywiscie tylko cyc i noszenie na rekach i to w nie byle jakiej pozycji, tylko musi byc brzuszkiem do ziemi.Ide cos zjesc poki moj maruder na chwile sie uspokoil

[izuxyz]

Dorotka no to już spory klocuszek z Twojej Natalki!
Czy skoro w marcu wracasz do pracy to przestaniesz wtedy karmić? Bo z tego co pamiętam to cycowa jesteś... Cały czas sie zastanawiam jak to jest z tym karmieniem jak się kończy macierzyński... No bo chyba w pracy sobie odciagać pokarmu nie będziesz? A 8 godz pracy plus dajmy na to godzina na dojazd w tą i z powrotem to trochę długo bez karmienia - chyba w takich warunkach nie da się utrzymać laktacji jeśli dochodzą do tego noce bez karmienia?
Ale sama nie wiem jak to z tym jest... napiszcie jak wiecie.

Ania ja miałam tak samo na początku - non stop cyc, zero snu w dzień i na rączkach koniecznie w pionowej pozycji. Tyle że chociaż noce były spokojne no i moja córa szybko z tego wyrosła bo już po ok. 8 tyg jej nawyki się zmieniły całe szczeście. Życzę dużo siły i wytrwałości!

[magflieg]

Napisane przez samira22

I jeszcze mam pytanko! Pani doktor powiedziala że mogę małemu zacząć podawać wywar jarzynowy z łyżeczką glutenu i mam to gotować z marchewką i ziemniakiem... I problem w tym, że nie wiem jak się za to zabrać?????? Ugotować normalnie na np. skrzydełku i dodać marchewke i ziemniaczka i póżniej to zmiksować i dodać łyżeczkę glutenu?? Czy jak ?? HELP

wywar jarzynowy to w sumie tylko ugotowana marchewka z ziemniakiem najlepiej nie solic miesa sie na razie nie dodaje nawet jesli juz bedziemy dawac mięsko to na poczatku i tak gotuje sie jedno i drugie osobno, no i w kazdym razie ten ugotowany ziemniak i marchewke mielisz i gotowe mozna dodac łyzeczka kaszki manny to gluten a i dobrze odrobine masla dodac bo jakis tłuszcz tam niezbedny jest tak bynajmniej jak robiłam - teraz daje "fast foody" jak mówi moja rodzina czyli słoiczki

Napisane przez Dorotka@

amaretta-ja postanowiłam jutro lub najpóźniej w poniedziałek przejśc się do mbanku i tam założyć konto! mam dość PKO!

a nie wystarczy wniosek na stronie www? nie wiedzialam nawet ze mBank ma siedziby



w załączeniu dziecko z fast foodem

[Iwa_iw]

hehe Magflieg no to niebezpieczne te fastfoody jak tak ubrudzić potrafią

ogromne brawa dla Natalki za odwagę przy szczepieniu no i za wagę, ale to bardziej dla mamusiowych cycochów

Hania jadła o 15 później zachciało jej się zabawy. położyłyśmy się na łóżku i co ja nie wymyślałam...zaczęłam nawet jej bajkę czytać i wydawało mi się, że młoda przysypia więc dawaj smok w buzię i śpimy a przysnęłam sobie 10 minut a młoda co chwilę mnie ryp po nosie i ani myśli spać
1,5 godziny wytrzymała na wysokich obrotach ja ledwo ledwo
położyłam do łóżeczka, znowu się rozgadała (za chwilę może wrzucę na youtobe), ale to chyba było dobranoc bo padła w minucie jak zaczęła popłakiwać i smoczka dostała

[izzi]

Magda dziecko z fast foodem rewelacyjne

A Tobie Iwa to chyba Hania jakąś szkołę przetrwania zafundowała dzisiaj bądź dzielna!

Mnie to zadziwia jak to jest że czasem 2 dorosłych ludzi pada ze zmęczenia przy takim maluchu co to sobie dokazuje w najlepsze...

[Iwa_iw]

http://pl.youtube.com/watch?v=egQm5edAK78

nie zważajcie na to co matka robi

[Wiktorynka]

Napisane przez izuxyz

A 8 godz pracy plus dajmy na to godzina na dojazd w tą i z powrotem to trochę długo bez karmienia - chyba w takich warunkach nie da się utrzymać laktacji jeśli dochodzą do tego noce bez karmienia?

O dwóch tygodni Ignas ani mysli ssac piersi, wiec pozostaje mi tylko odciąganie, w tej chwili odciągam dwa razy na dobę, póki co laktacja na tym nie ucierpiała.


Magda, mi teraz nie prędko uda sie przekonać męża do wycieczki w tamtym kierunku ... Ale można ich nękać telefonicznie, co też przerabiałam

Dziecko z fast foodem super, ale Ty kobieto masz długasne paznokcie... ja tu cierpie katusze z krótkimi pazurami i z sentymentem wspominam czasy długaśnych, i ciągle tłumacze sobie, że długie paznokcie przy malym dziecku to raczej nie ...a teraz zobaczyłam Twoje i cały mój zdroworozsądkowy tok myślenia prysł

[Iwa_iw]

ale się zakręciłam
zupę chciałam tłuczkiem to ziemniaków nalewać

[dysia77]

Witajcie, ja jak zwykle z doskoku i oczywiscie z pytaniem a w zasadzie lawina pytan....
Dorotk@ widze ze mamy podobny problem z wprowadzeniem butelki. Ja od 16 marca wracam do pracy a moja Ola nie ma ochoty nawet patrzec na butle a co dopiero z niej jesc. A ja nie mam wyjscia i musze ja do czwartku nauczyc bo ide na caly dzien do szpitala i tatus musi sobie jakos radzic zeby dziecko bylo najedzone. Jakich butelek uzywasz? Ja chyba kupie tego polecanego nuka bo podobno smoczki ma miekkie i dzieci je lubia. A ten sinlac to jak trzeba przyrzadzac? Moze ja tez sprobuje?

Dziewczyny, czy ktores z Waszych bobaskow mialo zalecone szerokie pieluchowanie, ktore nie przynioslo efektu i teraz ma zalecone dalsze leczenie np pielucha frejki lub szelki? NIestety my walczymy z pielucha frejki, mowie Wam co to za koszmar, mala ciagle w takim sztywnym siodle na szelkach z rozciagnietymi na maksa nozkami. A moze sa jakies cwiczenia ktore moge robic Malej w domu zeby jej pomoc w tym zeby nozki sie odpowiednio odwodzily na boczki?

Nabuko ja tez chetnie wplace 1% podatku na Karolinke. Czekam na wszystkie potrzebne dane. I trzymam za Was kciuki

Dzieciaczki wszystkie cudne. I jak juz rosna A niedawno byly jeszcze takie kruchutkie i bezbronne....

My od poniedzialku tez ruszamy z marchewka i moze jabluszkiem. ZObaczymy jaka bedzie reakcja.
Buziaczki dla wszystkich

[Wiktorynka]

Napisane przez Iwa_iw

ale się zakręciłam
zupę chciałam tłuczkiem to ziemniaków nalewać

I co jakie efekty?

[Iwa_iw]

Dysia zakładam, że to wiesz, ale lekarz polecił nam nosić małą przodem do siebie i tak jakby okrakiem jej nogi układać szeroko tylko nie na biodro ją sobie przekładać tylko normalnie tak jakby na piersi. nie wiem czy jasno opisałam. chodzi o to, żeby dziecko miało właśnie szeroko nogi rozłożone.

Asia no efekty mizerne nie no wzięłam ten tłuczek i tak stoję nad garnkiem i coś mi tu nie gra i myślę sobie co aż w końcu załapałam

[Dorotka@]

Napisane przez ania_82

a moj Krystian to mnie chce normalnie wykonczyc dzisiaj, nie dosc ze noc byla ciezka, to w dzien tez nie chce spac(jego najdluzsza dzisiejsza drzemka to 15min., normalnie ledwo zywa jestem i jeszcze do tego ze nie spi to oczywiscie tylko cyc i noszenie na rekach i to w nie byle jakiej pozycji, tylko musi byc brzuszkiem do ziemi.Ide cos zjesc poki moj maruder na chwile sie uspokoil

wow,współczuję-domyślam się, ze jestes ledwo żywa, no ale to może po prostu takie gorsze dni Krystianka i już niedługo będzie grzeczny jak aniołek i długo spał?

Napisane przez izuxyz

Dorotka no to już spory klocuszek z Twojej Natalki!
Czy skoro w marcu wracasz do pracy to przestaniesz wtedy karmić? Bo z tego co pamiętam to cycowa jesteś... Cały czas sie zastanawiam jak to jest z tym karmieniem jak się kończy macierzyński... No bo chyba w pracy sobie odciagać pokarmu nie będziesz? A 8 godz pracy plus dajmy na to godzina na dojazd w tą i z powrotem to trochę długo bez karmienia - chyba w takich warunkach nie da się utrzymać laktacji jeśli dochodzą do tego noce bez karmienia?
Ale sama nie wiem jak to z tym jest... napiszcie jak wiecie.

do pracy wracam od lutego, karmić nie przestanę, narazie planuję w trakcie tych 7-8 godzin jeden posiłek w formie kaszki (Sinlac) a drugi albo mleczko z butelki albo jakis przecierek. A jak mnie laktacja przypili w pracy to pewnie wyląduję w łazience, by lekko sobie "ulżyć" , z czasem podaż sama się dostosuje do popytu i w trakcie pracy tego pokarmu będzie pewnie mniej...
Izu-poza tym mamom karmiącym przysługuje godzina krócej w pracy(liczona jako 2 półgodzinne przerwy na karmienie).Mi dzisiaj lekarka dała zaświadczenie o tym że karmię.
Do pracy wyjadę o 07.10(chodze na 07.30),a przy Natalce powinnam być już ok.15.00...będę musiała znowu zacząć odpalac moją czerwoną strzałę (cinquecento), bo przez zimę stoi nieużywana

Napisane przez magflieg

a nie wystarczy wniosek na stronie www? nie wiedzialam nawet ze mBank ma siedziby
w załączeniu dziecko z fast foodem

no ale taką umowę i tak musisz przecież podpisać-w siedzibie będzie sprawniej
p.s. tak-u nas jest taka siedziba
p.s.2.Emi jest boooooooska!

Napisane przez Iwa_iw

http://pl.youtube.com/watch?v=egQm5edAK78

nie zważajcie na to co matka robi

matka nie robi nic czego bym się nie spodziewała
jaka mała gaduła zrobiła się z Hani, coraz bardziej "kontaktowa" jest i do tego przesłodka!

dysia-z Natalką jest ten problem, że ona z żadnej butelki nie chce pić na trzeźwo- z butli pije tylko przez sen.Mamy Aventa,Nuk,Tommee Tippee,Canpol-mizerny efekt.Coś mi się wydaje,że skończy się na podawaniu pokarmu łyżeczką,a Sinlac kupie dopiero jutro bo w okolicznych aptekach nimo go.

[izzi]

Napisane przez Iwa_iw

Dysia zakładam, że to wiesz, ale lekarz polecił nam nosić małą przodem do siebie i tak jakby okrakiem jej nogi układać szeroko tylko nie na biodro ją sobie przekładać tylko normalnie tak jakby na piersi. nie wiem czy jasno opisałam. chodzi o to, żeby dziecko miało właśnie szeroko nogi rozłożone.

Asia no efekty mizerne nie no wzięłam ten tłuczek i tak stoję nad garnkiem i coś mi tu nie gra i myślę sobie co aż w końcu załapałam

Iwa, filmik z Hanią rozwalający. Dodam tylko że z tysiąca zabawek moja córka też wybrała sobie na ulubieńca maskotkę lewka z maty edukacyjnej i jak już nic nie pomaga to jej pokazuję tego lwa i od razu na buziaku rogal

Dysia, nam jeszcze oprócz szerokiego pieluchowania zalecono właśnie takie noszenie małej jak napisała Iwa, ,,na żabkę" tak żeby nóżki były zgięte w kolankach i kolanka powyżej poziomu pupy. A no i jeszcze takie ćwiczenia ... hmmm jakby Ci to opisać takie rozwieranie nóżek ruchem rotacyjnym. Po 20 razy mieliśmy powtarzać to ćwiczenie przy każdym przewijaniu.

[Iwa_iw]

Izzi pozwoliłam sobie zrobić suwaczek z tej strony co Twój

[mandarynka719]

Iwona mój syn z jakim zainteresowaniem oglądał Twoją Hanię może jakieś uczucie się rodzi

[Wiktorynka]

Ciekawe czy Anuhaaaa sie uczy, czy znów karpatkę piecze ?

[Iwa_iw]

Napisane przez mandarynka719

Iwona mój syn z jakim zainteresowaniem oglądał Twoją Hanię może jakieś uczucie się rodzi

he he kto wie być może być może

[nabuko]

Dziewczyny, przepraszam, potem przeczytam, co dziś napisałyście. póki co, wklejam Wam na poprawę humoru teksty z teleturniejów


Teleturniej "Jeden z dziesieciu":
Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
T.Sz.: To chyba kulawa...

- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!

Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżenstwo...

Pytanie: - Jak sie nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.

Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Prosze dokonczyć. - Goły jak Świety...?
Odpowiedź: - Mikołaj...

- Jak nazywa sie mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
[odp: słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz

- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą ?
- Syfon.

- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów

- Jak sie nazywał chłopiec z bajki o królowej Śniegu
- yyy... bede strzelał ... Pinokio

- Ile w jezyku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo

Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na świadectwie?
Zawodniczka: PALA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek



Familiada

Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta kolejnego
zawodnika:
- Podaj rodzaj farby.
- Zielona!

Pyt. - Sport, w którym biorą udział zwierzeta.
Odp. - Walka jeleni na rykowisku...

- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!

- Wiecej niż jedno zwierze, to...?
- Owca.
- Źle. Pytanie przechodzi na druga rodzine. Wiecej niż jedno
zwierze, to...?
- Lama?

- Co robią koty?
- Skakają

Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.

Pytanie: Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Banka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Banka wstanka, taka zabawka.

- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.

- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!

Pytanie: - Wymien zwierze w paski...
Odpowiedź: - Biedronka!

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Wiktorynka

Ciekawe czy Anuhaaaa sie uczy, czy znów karpatkę piecze ?

Anuha podczytuje! Wiecie, że ja bez was nie mogę

Więc tak szybciutko!

Magda super masz fast foodowe dzięciątko! No i te paznokcie Ja tez się noszę na krótko, ale widzę, że jak się chce to można

Samira Aleks rewelacja!

Iwona Haniulka przekochana i gadułka się z niej robi!

a tak moje chłopaki się dziś kłóciły
http://pl.youtube.com/watch?v=Bpy7r73NC5o

Dobra czas na kąpiel, dziecko do wyra i dalej wertować notatki, chociaż kto wie, czy jeszcze tu nie zawitam

Justyna

[Iwa_iw]

jej Justyna, ale się uśmiałam.
nawet nie jestem w stanie wybrać najlepszego!!:rotf l:

Anuha niezłe pogawędki, zwłaszcza jak Piotrek miał już dość a tatuś próbował zwrócić jeszcze na siebie uwagę

a Hania przespała się pół godziny, pojadła i dalej gada
tym razem jednak ja już wymiękłam, gada do maskotki ja idę gary pomyć...

[Mylka]

Ja jak zwylke szybko przeczytałam ale z odpisaniem będzie już problem
Moja mała maruda woła.
Pochwalę tylko dzieciaczki, są przecudowne
Aha Iwonko Natalka jak usłyszała twoją Hanię to się uśmiechała i cieszyła że hej.
Zmykać bo moja córunia poczytać mi daje ale jak zaczynam pisać to już jest lament

[izzi]

Iwa no właśnie bardzo mi się spodobały te suwaczki bo można sobie zrobić parę kombinacji

Nie nooo Anuha .. poległam po tym filmiku ... TŻ aż biedny ochrypł od tej zabawy
Pola go ze mną oglądała i była zauroczona

A moja mała durnota nauczyła się dziś i tak dyszy jak pies z językiem na wierzchu ... idiotycznie to wygląda

Mylka -trzymaj się i zaglądaj do nas!

Justynko, uhahałam się do łez!!! Kiedyś już to dostałam mailem ale to są nieśmiertelne teksty

Idę kąpać grubasińską... Jeszcze do Was zajrzę a jakże