Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Dostałam bidon z Brity około 2 miesięcy temu - niestety przecieka trochę w miejscu zakręcania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Narva]

Ja kupiłam mojemu facetowi ta plastikową butelkę z Brity. Po kilku miesiącach wygląda bardzo źle - sama butelka zrobiła się matowa a zamknięcie się urwało.


Wysłane z iPhone

[kasiunia788742]

Ja mam szklany bidon z h&mu, z zewnątrz ma silikon.
Wcześniej mialam butelke dafi, ale zrobiła się po paru miesiącach bardzo brzydka i miała oznaczenie, że nie powinno się z niej pić wielokrotnie - aż nie mogłam uwierzyć.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Ja też mam stalową butelkę, używam i do kawy i wody, która niezależnie od temperatury otoczenia pozostaje zimna. Drugą mam szklaną, w futerale, dzięki czemu jest mniej opalcowana i dalej cała, choć już zaliczyła dwie gleby.

Sent fra min EML-L29 via Tapatalk

[Limonka2738]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;86835168]Ja mam butelkę Chilly’s i jest super trzyma zimne i ciepłe napoje długo. Przez nią pije wreszcie wodę bo toleruje tylko zimna.[/QUOTE]


To jest rodzaj butelki czy nazwa producenta?

Bo producenta nie moge znaleźć, a w Google wyskakuje mi coś takiego https://winkbottle.com/


Napaliłam się, bo też chcę zimne napoje długo...


O, mam: https://allegro.pl/oferta/butelka-bi...ral-7923074502


Zgadza się?

[Narva]

Napisane przez Limonka2738

To jest rodzaj butelki czy nazwa producenta?

Bo producenta nie moge znaleźć, a w Google wyskakuje mi coś takiego https://winkbottle.com/


Napaliłam się, bo też chcę zimne napoje długo...


O, mam: https://allegro.pl/oferta/butelka-bi...ral-7923074502


Zgadza się?

Tak to ta butelka z drugiego linka. Podejrzewam, że to są takie same butelki jak z pierwszego linka tyle że nazwa firmy inna one wszystkie takie same są.


Wysłane z iPhone

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Limonka2738

To jest rodzaj butelki czy nazwa producenta?

Bo producenta nie moge znaleźć, a w Google wyskakuje mi coś takiego https://winkbottle.com/


Napaliłam się, bo też chcę zimne napoje długo...


O, mam: https://allegro.pl/oferta/butelka-bi...ral-7923074502


Zgadza się?

Tak to ta z linka drugiego
https://www.chillysbottles.com/bottles/

Mam druga Tż używa i nazywa się sho - wg mnie pewnie wszystkie i tak działają tak samo, płaci się tylko za fajny wygląd. Kupiłam z promocji wiec spoko. Działają tak samo. Super miec taka np latem w podróży w samochodzie, super zimna woda nawet jak butelka leży na siedzeniu w słońcu.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Te metalowe butelki można często w tk maxx upolować trochę taniej- mnie się udało już dwa razy wyhaczyć taką, więc mamy oboje i faktycznie się sprawdza- 24h cold, 12h hot.

[Charlotta11]

A ja się nie zdecydowałam na zakup żadnej wielorazowej butelki bo one strasznie śmierdza według mnie. Mam na myśli te metalowe i plastykowe. Czy ten zapach zostaje czy jest tylko do pierwszego mycia/użycia?

https://www.youtube.com/watch?v=GbsQOHcTJSU

Po obejrzeniu tego już chyba nigdy nie kupię kosmetyku opakowanego w plastyk. Przynajmniej taki mam cel.

[chimay]

Napisane przez Charlotta11

A ja się nie zdecydowałam na zakup żadnej wielorazowej butelki bo one strasznie śmierdza według mnie. Mam na myśli te metalowe i plastykowe. Czy ten zapach zostaje czy jest tylko do pierwszego mycia/użycia?

https://www.youtube.com/watch?v=GbsQOHcTJSU

Po obejrzeniu tego już chyba nigdy nie kupię kosmetyku opakowanego w plastyk. Przynajmniej taki mam cel.

Zadna butelka mi nie smierdziała.

Rezygnacja z plastiku w kosmetyce jest możliwa chyba tylko u osób, które potrzebują mydła, szamponu w kostce, dezodorantu w szkle i kremu w szklanym/metalowym pojemniku. I nie potrzebują kolorówki. No chyba że jest jakaś marka, która robi ją w szkle, metalu czy kartonie. No jeszcze puder czy róż się da, ale tusz do rzęs?

[pingwin2]

Ja też większość pielęgnacji ma w szkle, pewnych kosmetyków w szkle nie kupię, ale co wy robicie jak macie zabrać kosmetyki do samolotu, szkło to nie jest dobra opcja w podróży?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez pingwin2

Ja też większość pielęgnacji ma w szkle, pewnych kosmetyków w szkle nie kupię, ale co wy robicie jak macie zabrać kosmetyki do samolotu, szkło to nie jest dobra opcja w podróży?

Biorę w szkle do samolotu i nie rozumiem problemu.

[lightangel]

Napisane przez chimay

Zadna butelka mi nie smierdziała.

Rezygnacja z plastiku w kosmetyce jest możliwa chyba tylko u osób, które potrzebują mydła, szamponu w kostce, dezodorantu w szkle i kremu w szklanym/metalowym pojemniku. I nie potrzebują kolorówki. No chyba że jest jakaś marka, która robi ją w szkle, metalu czy kartonie. No jeszcze puder czy róż się da, ale tusz do rzęs?

Teraz raczej nie ma żadnych tuszy w opakowaniach innych niż plastik, ale pamiętam że na początku lat 90 moja mama miała tusz w małej metalowej tubce z której wyciskała go na szczoteczkę jak pastę do zębów. Tamta szczoteczka była zupełnie inna niż te teraz, nie okrągła tylko płaska. Teraz w sumie też można by robić buteleczki na tusz z metalu, ale chyba nikt o tym nie myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovebird]

Napisane przez pingwin2

Ja też większość pielęgnacji ma w szkle, pewnych kosmetyków w szkle nie kupię, ale co wy robicie jak macie zabrać kosmetyki do samolotu, szkło to nie jest dobra opcja w podróży?

Dlaczego nie? Masz na myśli wagę?

[Charlotta11]

Napisane przez chimay

Zadna butelka mi nie smierdziała.

Rezygnacja z plastiku w kosmetyce jest możliwa chyba tylko u osób, które potrzebują mydła, szamponu w kostce, dezodorantu w szkle i kremu w szklanym/metalowym pojemniku. I nie potrzebują kolorówki. No chyba że jest jakaś marka, która robi ją w szkle, metalu czy kartonie. No jeszcze puder czy róż się da, ale tusz do rzęs?

Kurcze, zupełnie zapomniałam o kolorówce. I właśnie sobie uświadomiłam, że nie kupiłam żadnego kosmetyku z tej kategorii od dwóch lat. I od tego czasu też się prawie nie maluję na co dzień.
Ale tak mi się przypomniało, że widziałam kiedyś kosmetyki w opakowaniach papierowych - Couleur Caramel i drewnianych Allila cosmetics. Pewnie jest ich znacznie więcej ale ja nie siedzę w temacie i się nie orientuję jakoś specjalnie.

Napisane przez pingwin2

Ja też większość pielęgnacji ma w szkle, pewnych kosmetyków w szkle nie kupię, ale co wy robicie jak macie zabrać kosmetyki do samolotu, szkło to nie jest dobra opcja w podróży?

Ja kiedyś (przed zero waste ) nakupowałam miniaturek różnych produktów, wymieniałam się z wizażankami na odsypki/odlewki i zostawiłam opakowania po nich. Właśnie w tym celu. Trzymam też różnego rodzaju próbki na taka okazję.

Napisane przez lightangel

Teraz raczej nie ma żadnych tuszy w opakowaniach innych niż plastik, ale pamiętam że na początku lat 90 moja mama miała tusz w małej metalowej tubce z której wyciskała go na szczoteczkę jak pastę do zębów. Tamta szczoteczka była zupełnie inna niż te teraz, nie okrągła tylko płaska. Teraz w sumie też można by robić buteleczki na tusz z metalu, ale chyba nikt o tym nie myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale można kupić tusz w tubce formy Celia, który przelewa się do opakowania po zużytym tuszu.

[pingwin2]

Napisane przez lovebird

Dlaczego nie? Masz na myśli wagę?

Tak chodzi mi o wagę.
Charlotta też tak robię, ale potem mam pełno pootwieranych rzeczy.

[lightangel]

Napisane przez Charlotta11

Kurcze, zupełnie zapomniałam o kolorówce. I właśnie sobie uświadomiłam, że nie kupiłam żadnego kosmetyku z tej kategorii od dwóch lat. I od tego czasu też się prawie nie maluję na co dzień.
Ale tak mi się przypomniało, że widziałam kiedyś kosmetyki w opakowaniach papierowych - Couleur Caramel i drewnianych Allila cosmetics. Pewnie jest ich znacznie więcej ale ja nie siedzę w temacie i się nie orientuję jakoś specjalnie.



Ja kiedyś (przed zero waste ) nakupowałam miniaturek różnych produktów, wymieniałam się z wizażankami na odsypki/odlewki i zostawiłam opakowania po nich. Właśnie w tym celu. Trzymam też różnego rodzaju próbki na taka okazję.



Ale można kupić tusz w tubce formy Celia, który przelewa się do opakowania po zużytym tuszu.

Z tego co widzę to te uzupełnienie teraz sprzedają w plastiku, więc raczej średni interes. Jedynie cena została fajna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Charlotta11]

Napisane przez lightangel

Z tego co widzę to te uzupełnienie teraz sprzedają w plastiku, więc raczej średni interes. Jedynie cena została fajna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to faktycznie bez sensu.
W temacie, co prawda nic odkrywczego ale można sobie poczytać dla relaksu:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...-rzadkosc.html

[lovebird]

Napisane przez pingwin2

Tak chodzi mi o wagę.
Charlotta też tak robię, ale potem mam pełno pootwieranych rzeczy.

No ale tych kosmetyków aż tyle nie masz chyba, żeby nie wiadomo ile to ważyło? Nie wiem, w sumie zależy ile czego używasz, faktycznie nieco więcej ważą szklane opakowania, ale nie aż tyle. Przynajmniej dla mnie to nie problem, bo nie używam wielu.

A co do tych miniaturek - też tak robię i po powrocie z wyjazdu zużywam z miniaturki i zostawiam opakowanie, więc ewentualnie po prostu puste buteleczki leżą w szufladzie

[chimay]

Napisane przez lovebird

No ale tych kosmetyków aż tyle nie masz chyba, żeby nie wiadomo ile to ważyło? Nie wiem, w sumie zależy ile czego używasz, faktycznie nieco więcej ważą szklane opakowania, ale nie aż tyle. Przynajmniej dla mnie to nie problem, bo nie używam wielu.

A co do tych miniaturek - też tak robię i po powrocie z wyjazdu zużywam z miniaturki i zostawiam opakowanie, więc ewentualnie po prostu puste buteleczki leżą w szufladzie

Szklane opakowania ważą dużo więcej a nie trochę więcej. Mówię z perspektywy osoby, która żyła przez kilka lat na walizkach.


O ile jestem zwolenniczką wielorazowych i ekologicznych opakowań w kwestii zakupów żywnościowych, tak przy kosmetycznych nie widzę możliwości bycia bardziej eko. Nie mogę używać mydeł, oleje to dla mnie anty-pielęgnacja. Generalnie po latach porażek w pielęgnacji jestem bardzo wybredna i na pewno rodzaj opakowania będzie ostatnim czynnikiem, jaki wezmę pod uwagę przy wyborze kosmetyku. No i nie ma tu opcji kupowania kosmetyku do własnego pudełka, bo to po prostu nie zdałoby egzaminu.

[kaledonia]

Napisane przez Charlotta11

A ja się nie zdecydowałam na zakup żadnej wielorazowej butelki bo one strasznie śmierdza według mnie. Mam na myśli te metalowe i plastykowe. Czy ten zapach zostaje czy jest tylko do pierwszego mycia/użycia?

https://www.youtube.com/watch?v=GbsQOHcTJSU

Po obejrzeniu tego już chyba nigdy nie kupię kosmetyku opakowanego w plastyk. Przynajmniej taki mam cel.

Ja mam Bodum od prawie 7 lat i śmierdzi mi w ogóle. Co to za butelka była

[pingwin2]

Napisane przez lovebird

No ale tych kosmetyków aż tyle nie masz chyba, żeby nie wiadomo ile to ważyło? Nie wiem, w sumie zależy ile czego używasz, faktycznie nieco więcej ważą szklane opakowania, ale nie aż tyle. Przynajmniej dla mnie to nie problem, bo nie używam wielu.

A co do tych miniaturek - też tak robię i po powrocie z wyjazdu zużywam z miniaturki i zostawiam opakowanie, więc ewentualnie po prostu puste buteleczki leżą w szufladzie

Różnica jest bardzo duża.
Chimay ja mam w szkle, bo firmy, których używam robiący szkle, ale teraz w sezonie wyjazdów mam problem.

[chimay]

Napisane przez pingwin2

Różnica jest bardzo duża.
Chimay ja mam w szkle, bo firmy, których używam robiący szkle, ale teraz w sezonie wyjazdów mam problem.

Ja tylko do twarzy mam trochę ser, ampułek w szkle, odkąd zrobiła się moda na buteleczki z pipetą, jest spory wybór. Ale i tutaj sporo jest plastikowych imitacji szkła, nie całkiem łatwo jest je czasem odróżnić. Raz chciałam zostawić jedną taką buteleczkę po skończeniu produktu i chciałam ja wygotować. Ku mojemu zdziwieniu buteleczka się zdeformowała we wrzątku

A reszta kosmetyków, która należy do moich niezbędników albo nie jest produkowana w szkle (pianka, lakier włosów, żele pod prysznic, tusz do rzęs, krem do rąk do torebki, produkt do mycia twarzy bez siarczanów o niskim pH) albo jest wśród nich malutki wybór (mleczka, balsamy do ciała, hydrolaty) i np skład, cena, dostępność lub zapach mi nie pasują, żebym się pokusiła.

[pingwin2]

Napisane przez chimay

Ja tylko do twarzy mam trochę ser, ampułek w szkle, odkąd zrobiła się moda na buteleczki z pipetą, jest spory wybór. Ale i tutaj sporo jest plastikowych imitacji szkła, nie całkiem łatwo jest je czasem odróżnić. Raz chciałam zostawić jedną taką buteleczkę po skończeniu produktu i chciałam ja wygotować. Ku mojemu zdziwieniu buteleczka się zdeformowała we wrzątku

A reszta kosmetyków, która należy do moich niezbędników albo nie jest produkowana w szkle (pianka, lakier włosów, żele pod prysznic, tusz do rzęs, krem do rąk do torebki, produkt do mycia twarzy bez siarczanów o niskim pH) albo jest wśród nich malutki wybór (mleczka, balsamy do ciała, hydrolaty) i np skład, cena, dostępność lub zapach mi nie pasują, żebym się pokusiła.

Dokładnie, ja szamponu, żelu pod prysznic, balsamu w szkle nie kupię.
Teraz kupiłam szampon w jakimś opakowaniu z trzciny cukrowej.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja jeśli chodzi o zel pod prysznic to przezuce się na mydło jak skończę to co mam, antyperspirant mam z lusha wiec tez już bez plastiku, jednak jeśli chodzi o kolorowke nie będzie tak łatwo niestety.

Widziałam tusz w metalowym pudełeczku gdzie się używa starej umytej szczoteczki od tuszu ale nie wiem czy to by zdało egzamin bo używam wodoodpornych tuszy i potrzebuje coś na czym mogę polegać.

[kaledonia]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;86881606]Ja jeśli chodzi o zel pod prysznic to przezuce się na mydło jak skończę to co mam, antyperspirant mam z lusha wiec tez już bez plastiku, jednak jeśli chodzi o kolorowke nie będzie tak łatwo niestety.

Widziałam tusz w metalowym pudełeczku gdzie się używa starej umytej szczoteczki od tuszu ale nie wiem czy to by zdało egzamin bo używam wodoodpornych tuszy i potrzebuje coś na czym mogę polegać.[/QUOTE]
Ja też zmieniam na mydła. Miałam już różane z Turcji i włoskie oliwkowe, jeszcze przetestuję aleppo. Używam tego też do twarzy i do golenia razem z maszynką na żyletki.
Z kostką się wygodniej podróżuje.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Maszynke tez zmienię niedługo muszę tylko poczytać opinie. Nie cykam się jeśli chodzi o np nogi ale jakoś „boje” się jeśli chodzi o pachy i okolice bikini, Kaledonia, jakie masz doświadczenia, podziel się

[chimay]

Napisane przez pingwin2

Dokładnie, ja szamponu, żelu pod prysznic, balsamu w szkle nie kupię.
Teraz kupiłam szampon w jakimś opakowaniu z trzciny cukrowej.

Ja to się nawet zastanawiałam czy są na rynku szampony i odżywki oraz żele pod prysznic w szkle, bo znane mi marki eko ze szklanymi opakowaniami akurat te produkty robią w plastiku, przypuszczalnie ze względów bezpieczeństwa (mokre, śliskie ręce itd).

[stotek]

Napisane przez kaledonia

Ja też zmieniam na mydła. Miałam już różane z Turcji i włoskie oliwkowe, jeszcze przetestuję aleppo. Używam tego też do twarzy i do golenia razem z maszynką na żyletki.
Z kostką się wygodniej podróżuje.

Też się przerzuciłam niedawno na mydła i póki co jestem bardzo zadowolona co ciekawe, nie wysuszają mnie w ogóle, a najtańsze żele, których używałam (Isana) niestety to robiły...
Zamowilam nawet wczoraj szampon do włosów w kostce (z firmy 4szpaki), bardzo jestem ciekawa, co to za cudak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez stotek

Zamowilam nawet wczoraj szampon do włosów w kostce (z firmy 4szpaki), bardzo jestem ciekawa, co to za cudak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W takim razie proszę o opinię, bo się na niego czaję


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz