Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[schaetzchen]

Czyli nie tylko ja wykorzystuję czarnuszkę w kuchni
Ilona, też miałam wrażenie że ten olej arganowy pachnie czymś prażonym, ale w opisie na butelce jest wyraźnie napisane że to olej ze świeżych orzeszków. Zapach, cóż, dla mnie nie do przejścia. Ale może to tak ma pachnieć? W końcu ocena zapachu to tak indywidualna sprawa... Zapach czarnuszki np. bardzo lubię - ale w kuchni.
Arganowym wysmarowałam sobie na noc włosy, ciekawe czym to się skończyło (jeszcze nie wiem, bo po myciu głowy siedzę zawinięta w turban ) Wogóle noc dziś miałam przykładnie olejową (bo samotną): na twarzy czarnuszka z HA, brwi i rzęsy w rycynie, włosy - arganowy, ciało - mieszanka wiesiołek, migdały, ogórecznik, pszenica + olejki eteryczne

[IlonaP]

Napisane przez schaetzchen

Czyli nie tylko ja wykorzystuję czarnuszkę w kuchni
Ilona, też miałam wrażenie że ten olej arganowy pachnie czymś prażonym, ale w opisie na butelce jest wyraźnie napisane że to olej ze świeżych orzeszków. Zapach, cóż, dla mnie nie do przejścia. Ale może to tak ma pachnieć? W końcu ocena zapachu to tak indywidualna sprawa... Zapach czarnuszki np. bardzo lubię - ale w kuchni.
Arganowym wysmarowałam sobie na noc włosy, ciekawe czym to się skończyło (jeszcze nie wiem, bo po myciu głowy siedzę zawinięta w turban ) Wogóle noc dziś miałam przykładnie olejową (bo samotną): na twarzy czarnuszka z HA, brwi i rzęsy w rycynie, włosy - arganowy, ciało - mieszanka wiesiołek, migdały, ogórecznik, pszenica + olejki eteryczne

fajnie musiałaś wczoraj wyglądać

hm, to ze mną musi być chyba coś nie tak, bo mnie się ten zapach ... podoba w sumie zaklasyfikowałabym go jako podobny do sezamowego [jadalnego]

[niezamienna_juz_na_nic]

O, jak fajnie, że się wątek ożywił. Dzięki za słów kilka o nowych olejach
Ja właśnie w panice zimowego przesuszenia przeprosiłam się z mazidłowym różyczkami i - niezależnie od tego, jak ten olej jest pozyskiwany - muszę przyznać, że nawilża świetnie. Nie mam już łuszczenia, którego dorobiłam się dzięki zimnu, kaloryferom, chorobie i maseczce aspirynowej.
W dalszej kolejności czeka na mnie czarnuszka (próbka) i moja ukochana porzeczka, a kuszą jeszcze te wszystkie nowe wspaniałości, zwłaszcza olej z pestek granatu i serum różane z BU

[IlonaP]

A ja się właśnie wysmarowałam olejem z avocado solo - poezja, wchłonął się do zera, nie zostawia tłustej warstwy, nie świeci się

[Nadin]

Szukam już od jakiegoś czasu informacji na temat czarnego kminku: (http://www.wizaz.pl/images/oleje_ros...zarnuszka#opis)
- a właściwe to jak go stosować w przypadku atopowego zapalenia skóry. Mój czteroletni synek ma AZS i słyszałam że właśnie olej z czarnego kminku jest podobno pomocny w leczeniu tej przypadłości. Skóra atopika jest naprawdę bardzo wymagająca więc szukam już wszystkiego.
Znalazłam na allego olejek z czarnego kminku: http://allegro.pl/item291762203_czar...a_alergia.html
Znalazłam też krem z olejem z czarnego kminku: http://www.allegro.pl/item292302903_..._wrazliwa.html
Czy macie może doświadczenie w stosowaniu tych preparatów? Czy dają one jakieś pozytywne efekty? Może wiecie jak stosować taki olejek na skórę czy doustnie? Jeśli na skórę to w jaki sposób?

[IlonaP]

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1525
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1528

my po prostu smarujemy skórę czystym olejem lub mieszanką olejów [nie wszystkie można stosować w 100% stężeniu]
można też dodać parę kropli do aktualnie stosowanego kremu/balsamu

[kesii]

czarnuszka nazywa się także Nigella Sativa (znana jako czarany kminek egipski lub czarnuszka) jest bardzo ceniona ze względu na nasiona o silnym, pieprznym smaku. Z ziaren produkuje się Olej zwany często z jego dobrodziejstw Złotem Faraonów. Olej z Czarnuszki zawiera kwasy tłuszczowe nienasycone i polynienasycone, wit. E i A oraz sole mineralne. Jest to prawdziwy eliksir młodosci w działaniu przeciwzmarszczkowym.
Poza tym jak wpiszesz nigelle w wyszukiwarkę to wyskoczy ci masa produktów z jego zawartością. Powiem tak - ja używałam tylko tych z biolandera, m.in. szampon, mydło i nie zauważyłam jakiegoś super wpływu na moja skórę patologicznie wysuszoną. Niestety jednak nie do końca jestem pewna czy moja suchość to atopia. Lekarze żeby się mnie pozbyć najczęściej tak stwierdzają, natomiast ja mam szereg wątpliwości- między innymi to, że testy alergologiczne nie pokazują żadnego uczulenia ale to nie ten temat.
w każdym razie można spróbować bo moja skóra naprawdę nie jest żadnym wskaźnikiem na mydło alep premium z 70% zawartością oleju z jagód laurie (tzn wawrzynu) ma być zbawienne na suche, wrażliwe skóry a mnie masakrycznie wysusza. No chyba że zbiega się to z okresami w których moja skóra ulega samoistnemu uwrazliwieniu ( tak tez czasem bywa)

UWAGA!!!
olej z czarnuszki czyli nigelle to nie jest olej arganowy. To dwie inne rosliny.

czystego oleju arganowego używałam ale koło oczu - bo na zmarszczki, natomiast nie zauważyłam jego zbawiennego wpływu na super hiper sucha skórą, bo o taką ci chodzi. Olej Jak olej, nic wow, wolę jojobę.
Mama uzywa cały czas - na zmarszczki. Wg mnie w ogóle nie śmierdzi, praktycznie nie ma zapachu, a miałam właśnie ten z ecospa.

jeżeli szukasz super środka z naturalnych to polecam jojobę jeżeli jeszcze nie używałaś i masło karite. tyle, że to drugie jest w postaci stałej i trzeba go rozsmarować. uważaj na orzechy i sojowy bo uczula.

[Nadin]

Dziękuje IlonaP i kesii

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

A ja się właśnie wysmarowałam olejem z avocado solo - poezja, wchłonął się do zera, nie zostawia tłustej warstwy, nie świeci się

Awokado to tłuścioch - wiem, bo miałam całą butelkę, poszedł do ciała w mieszankach. Ale widzę, Ilono, że Ty masz suchą cerę.

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Awokado to tłuścioch - wiem, bo miałam całą butelkę, poszedł do ciała w mieszankach. Ale widzę, Ilono, że Ty masz suchą cerę.

Tak, to prawda, poza tym w zimę lubię coś treściwego.
Dla mnie jak dotąd to najlepszy olej a przetestowałam już kilka - argan, migdał, dziką różę, wszystkie są nieco za tępe. Mam też aromaesencję Decleor`a Iris i ona też .
W zapasach czeka jeszcze orzech laskowy, pestki moreli i jojoba, ta ostatnia raczej do ciała.
A nęcą mnie pestki granatu i amarantus!

[niezamienna_juz_na_nic]

Też mnie kuszą te pestki granatu, ale będę twarda Na razie...
Ilono, testowałaś argan? Pięknie prosze o relację

[IlonaP]

Jak już gdzieś pisałam, zapach nawet mi się podoba, kojarzy mi się z prażonym sezamem. Na mojej skórze solo jest mi go trudno rozprowadzić, bo nie ma poślizgu, w mieszance z różą i migdałem lepiej, ale nadal nie to, z HA poprawnie. Ponieważ miałam dopiero kilka podejść o p/zmarszczkowym działaniu trudno coś mi powiedzieć, nawilża słabo. Teraz spróbuję w duecie z avocado i zobaczymy. Jak nadal nie będę zadowolona zużyję do ciałka - w końcu teZ mu się coś od życia należy.
Już dodałam trochę do olejku do masażu z bergamotką, lawendą i pomarańczą - pewnie już się przegryzło, więc mąż zostanie zatrudniony.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

Jak już gdzieś pisałam, zapach nawet mi się podoba, kojarzy mi się z prażonym sezamem. Na mojej skórze solo jest mi go trudno rozprowadzić, bo nie ma poślizgu, w mieszance z różą i migdałem lepiej, ale nadal nie to, z HA poprawnie. Ponieważ miałam dopiero kilka podejść o p/zmarszczkowym działaniu trudno coś mi powiedzieć, nawilża słabo. Teraz spróbuję w duecie z avocado i zobaczymy. Jak nadal nie będę zadowolona zużyję do ciałka - w końcu teZ mu się coś od życia należy.
Już dodałam trochę do olejku do masażu z bergamotką, lawendą i pomarańczą - pewnie już się przegryzło, więc mąż zostanie zatrudniony.

Dzięki i miłego masażu

[mrs.doubtfire]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

O, jak fajnie, że się wątek ożywił. Dzięki za słów kilka o nowych olejach
Ja właśnie w panice zimowego przesuszenia przeprosiłam się z mazidłowym różyczkami i - niezależnie od tego, jak ten olej jest pozyskiwany - muszę przyznać, że nawilża świetnie. Nie mam już łuszczenia, którego dorobiłam się dzięki zimnu, kaloryferom, chorobie i maseczce aspirynowej.
W dalszej kolejności czeka na mnie czarnuszka (próbka) i moja ukochana porzeczka, a kuszą jeszcze te wszystkie nowe wspaniałości, zwłaszcza olej z pestek granatu i serum różane z BU

Niezamienna, ja też używam do końca olej różany z mazideł, nie śmiałabym go nie używać za tyle pieniędzy, w końcu ma witaminę E i natłuszcza, tylko zrobiłam błąd bo przedobrzyłam, pomyślałam, że go połączę z olejem z Oleofarmu to będzie jeszcze lepszy, ale po fakcie się kapnęłam, że wtedy to już tego oleju z Oleoframu nie mogę jeść, bo rafinowanych się nie jada i teraz musiałam cały zuzyć tylko na mazianie, dlatego się nim podzieliłam z rodzinką, bo wyszło mi tego strasznie dużo, ale mazia się fajnie.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dzięki, Mrs.Doubtfire Masło wyszłoby Ci bardziej puszyste, gdybyś dodała trochę jakiegoś oleju i miksowała razem z nim - masła roślinne są bardzo "zbite".

Ja wiem czemu nie wyszło puszyste, bo nie miksowałam tylko mieszałam z braku laku Oleju nie dolewałam, bo to masło kawowe było takie miękkie, zupełnie inne niż mango czy karite i tak używam, bo ja skąpa jestem.

[mrs.doubtfire]

Moje zebrane olejowe informacje razem:

Mazidla - wszystkie zimnotłoczone
Olej konopny - nierafinowany, naturalny aż czuć i widać, lubię go
Olej z amarantusa - nierafinowany,
Olej z dzikiej róży - rafinowany, nie całkiem naturalny, ten mi nie przypadł
Olej z komosy - rafinowany
Olej z bawełny - nie wiadomo, bo w specyfikacji nic nie pisze, ze nie jest rafinowany, wiec moze byc rafinowany
Olej z porzeczki - nierafinowany, co tez czuc i widac
Olej z ogorecznika - nierafinowany
Olej z orzecha wloskiego - nierafinowany
Olej z orzechow laskowych - nierafinowany
Olej z wiesiolka - nierafinowany
Olej z czarnuszki - naturalny całkowicie

Ecospa
Olej arganowy – całkowicie naturalny i ta reszta ponizej tez
Olej Jojoba
Olej makadamie
Olej rycynowy
Olej ryżowy
Olej sojowy
Olej awokado
Olej z kiełków pszenicy
Olej z konopii
Olej z pestek moreli
Olej ze słodkich migdałów
Olej z granatu
Olej z palmy czerwony
A te dwa juz nie sa naturalne i jak napisala pani z Ecospa nadaja sie bardziej do robienia mydel
Olej palmowy z nasion
Olej kokosowy frakcjonowany

I jeszcze inne oleje:
- Olej z dzikiej róży –Oleofarm – naturalny
- Z ekosfera.pl na skórę polecono mi oleje Vigean, tylko, że niektóre są tylko na zamówienie.
- oleje De Nova (z pestek moreli, z makadamii, z awokado): http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=

- No i inne oleje Oleofarmu - są bardzo w porządku.
- Druide - http://www.slodkiezdrowie.pl/go/_cat...w=long&lang=pl
- Olej z awokado - http://avokadovyolej.cz/


I jeszcze ten mnie zainteresował, bo cena fajna, ale nie wiem jak z olejem:
http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=253&page=

[mrs.doubtfire]

Chciałam się oficjalnie przyznać, że mam na koncie nowe oleje, które do mnie idą. Czerwony olej z palmy, który miał taki ładny kolor i olejek różany, wszystko na czerwono Czuję się uzależniona, a kiedyś tu jeszcze pisałam, że olej to olej i jest zawsze tłusty, a teraz odkrywam, że różne oleje są różne. Niezamienna mnie zaraziła

I jeszcze Krem rozany Weledy mialo byc na pocieszenie, ale teraz sie czuje winna.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez mrs.doubtfire

teraz odkrywam, że różne oleje są różne. Niezamienna mnie zaraziła

Proszę mnie nie obwiniać W sądzie (np. w czasie procesu o bankructwo) wszystkiego sie wyprę

A tak serio - cieszę się, że się wciągnęłaś w olejomaniactwo
Fajne zestawienie, Mrs. Doubtfire. Coś jeszcze dorzucę, a mianowicie oleje De Nova (z pestek moreli, z makadamii, z awokado): http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=

No i inne oleje Oleofarmu - są bardzo w porządku.

Napisane przez mrs.doubtfire

I jeszcze Krem rozany Weledy mialo byc na pocieszenie, ale teraz sie czuje winna.

Oj, znam to, znam... A jaki krem kupiłaś? Bo mój ukochany to nawilżający.

Czekamy na relację z użytkowania nowych olejów. Kupiłaś olejek różany z Ecospa... masz na myśli olejek eteryczny rozpuszczony w jojobie?

[limaria]

Mrs.doubtfire,

- w ofercie Mazideł nie ma oleju z dzikiej róży, jest natomiast Olej z róży piżmowej.
Pisałam o tym obszernie kilka postów wyżej, ale chętnie powtórzę po raz trzeci.
Ten pierwszy jest wytłaczany z owoców "Rosa canina L.", ten drugi z innej odmiany róży - "Rosa aff. rubiginosa L.".
Olej z róży piżmowej pochodzi z Chile i jako jedyny spośród wszystkich olejów stosowanych w kosmetyce posiada kwas retinowy. Dlatego jest tak ceniony i dlatego nie należy do najtańszych;
- olej z róży piżmowej w Mazidłach jest częściowo rafinowany;
- większość olejów stosowanych w przemyśle spozywczym jadanych przez nas, np. stosowanych w kuchni do smażenia, czy słatek jest rafinowanych. Przykładem popularny olej z rzepaku, olej z pestek winogron, itd. Rafinowane oleje nie są trujące.

[mrs.doubtfire]

Niezamienna, kupilam krem dokladnie ten co Ty go recenzowalas na wizazu i dodam tam swoja recenzje, bo wlasnie odkrylam ze pisanie recenzji na wizazu jest bardzo proste i spodobalo mi sie.

Ja Cie nie wienie, nie martw sie, tak przekonywalas, ze dzieki Tobie polubilam oleje takie same.
Do ecospa napisalam z pytaniem kiedy beda miec ten olejek rozany i czy beda miec olej rozany taki naturalny. Na ich olejek sie nie zalapalam, bo byl drogi i tak myslalam i myslalam, ze az sie w koncu skonczyl. Kupilam olejek z Biochemii, bo sie balam ze tez sie skonczy.
O oleju z palmy napisze tutaj jak dostane.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez limaria

Mrs.doubtfire,

- w ofercie Mazideł nie ma oleju z dzikiej róży, jest natomiast Olej z róży piżmowej.
Pisałam o tym obszernie kilka postów wyżej, ale chętnie powtórzę po raz trzeci.
Ten pierwszy jest wytłaczany z owoców "Rosa canina L.", ten drugi z innej odmiany róży - "Rosa aff. rubiginosa L.".
Olej z róży piżmowej pochodzi z Chile i jako jedyny spośród wszystkich olejów stosowanych w kosmetyce posiada kwas retinowy. Dlatego jest tak ceniony i dlatego nie należy do najtańszych;
- olej z róży piżmowej w Mazidłach jest częściowo rafinowany;
- większość olejów stosowanych w przemyśle spozywczym jadanych przez nas, np. stosowanych w kuchni do smażenia, czy słatek jest rafinowanych. Przykładem popularny olej z rzepaku, olej z pestek winogron, itd. Rafinowane oleje nie są trujące.

Nie rozumiem dlaczego ten post jest do mnie i czemu musze byc taka poprawiana, jeszcze kilka watkow wyzej pisze, ze olej ktory jest w mazidlach tez jest olejem z dzikiej rozy, no wiec co ja takiego zle napisałam, ze trzeba mnie poprawiac, wszyscy i tak wiedza o co chodzi, bo w mazidlach jest tylko jeden olej z rozy i ja chyba moge chciec nie jesc olejow rafinowanych, a filtry Eris tez chronia czesciowo i i tak wszyscy na forum pisza, ze wcale nie chronia, a nikt z Eris ich nie poprawia. Matko na tyle olejow co mi sie podoba i je chwale, jeden mi sie nie bardzo spodobal i śmiałam drążyć sprawe i wyszlo ze troche mialam racje i teraz mam ciagle za to dostawac.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez mrs.doubtfire

Niezamienna, kupilam krem dokladnie ten co Ty go recenzowalas na wizazu i dodam tam swoja recenzje, bo wlasnie odkrylam ze pisanie recenzji na wizazu jest bardzo proste i spodobalo mi sie.

Mam nadzieję, że i Tobie ten krem się spodoba

Napisane przez mrs.doubtfire

Ja Cie nie wienie, nie martw sie, tak przekonywalas, ze dzieki Tobie polubilam oleje takie same.

Przecież żartowałam

Napisane przez mrs.doubtfire

Do ecospa napisalam z pytaniem kiedy beda miec ten olejek rozany i czy beda miec olej rozany taki naturalny. Na ich olejek sie nie zalapalam, bo byl drogi i tak myslalam i myslalam, ze az sie w koncu skonczyl. Kupilam olejek z Biochemii, bo sie balam ze tez sie skonczy.
O oleju z palmy napisze tutaj jak dostane.

Ja zrobiłam coś... znacznie bardziej kosztownego. Po długim łażeniu wokół olejku różanego Sanoflore (to firma, która właśnie weszła do Polski, mają certyfikaty Ecocert, niestety wykupił ich bodajże Loreal czy inny moloch)... uległam przypływowi złego nastroju. Kosztowna była ta moja pocieszanka, nie powiem... Oto ona:
http://www.apteka-centrum.pl/sanoflo...cturers_id=134
Takie maleństwo. Skład ma jednak boski i wiele się po nim spodziewam. Dam znać, jak wypróbuję (nieprędko )

PS. Proszę nie mówić, że znów kuszę

[mrs.doubtfire]

Ja zrobiłam coś... znacznie bardziej kosztownego. Po długim łażeniu wokół olejku różanego Sanoflore (to firma, która właśnie weszła do Polski, mają certyfikaty Ecocert, niestety wykupił ich bodajże Loreal czy inny moloch)... uległam przypływowi złego nastroju. Kosztowna była ta moja pocieszanka, nie powiem... Oto ona:
http://www.apteka-centrum.pl/sanoflo...cturers_id=134
Takie maleństwo. Skład ma jednak boski i wiele się po nim spodziewam. Dam znać, jak wypróbuję (nieprędko )

O Boze, ale cudo. To po co ja zamawialam te reszte, moze pokasuje co sie da, albo musze sie opanowac. Tam pisze 14 olejkow, a ja naliczylam 7 olejkow, napisz prosze caly sklad jak bedziesz miec i w ogole jaki zapach. Kurcze, musze to miec, dostalam zawrotu glowy, tyle róż. Kuracja wstrzasowa smiesznie brzmi, ja juz dostalam wstrzasu od czytania

[Hexxana]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Mam nadzieję, że i Tobie ten krem się spodoba
[/font][/color][/color][/size][/font]

Przecież żartowałam
[/font][/color][/color][/size][/font]
Ja zrobiłam coś... znacznie bardziej kosztownego. Po długim łażeniu wokół olejku różanego Sanoflore (to firma, która właśnie weszła do Polski, mają certyfikaty Ecocert, niestety wykupił ich bodajże Loreal czy inny moloch)... uległam przypływowi złego nastroju. Kosztowna była ta moja pocieszanka, nie powiem... Oto ona:
http://www.apteka-centrum.pl/sanoflo...cturers_id=134
Takie maleństwo. Skład ma jednak boski i wiele się po nim spodziewam. Dam znać, jak wypróbuję (nieprędko )

PS. Proszę nie mówić, że znów kuszę

Gdybys mogla podac sklad INCI to bylabym bardzo wdzieczna

[schaetzchen]

Napisane przez Hexxana

Gdybys mogla podac sklad INCI to bylabym bardzo wdzieczna

Niezamienna, podaj skład, ukręcimy podróbkę Nic to, że nie mam olejku eterycznego różanego

[niezamienna_juz_na_nic]

Skład w wątku o Sanoflore: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...8&postcount=24

[mrs.doubtfire]

http://www.helfy.pl/olej-z-dzikiej-r...czony-na-zimno

Oni mówią, że to olej z tej lepszej róży to byłoby super, ale ja nie wiem i męczę jeszcze Oleofarm.

[niezamienna_juz_na_nic]

Nie wiem, o czym piszesz... przecież ten link jest właśnie do Oleofarmu....

[madzior22]

dziewczyny właśnie się zastanawiam nad tym czy wybrać hydrolat oczarowy czy bławatkowy, pomożecie ?? Jak one pachną?? Poza tym nie mogę nigdzie znaleźć informacji o kosztach przesyłki, nie wiecie może ile one średnio wynoszą ?? Aha i jeszcze się chciałam was spytać czy jeżeli chciałabym poprosić o próbki to gdzie mam to zrobić i ewentualnie jakie produkty są wysyłane na próbki. Sory za takie głupie pytania ale pierwszy raz będę składać zamówienie i musze być wszystkiego pewna.

[IlonaP]

Kto pyta nie błądzi.
koszty przesyłki:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=53&Itemid=47
o próbki poproś w uwagach - przy finalizacji zamówienia takie okienko jest na dole.
Co do hydrolatów to Ci nie pomogę, bo nie wąchałam. Sama mam chrapkę na bławatka i cytrynkę.