2010-02-04, 09:14 | #121 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
agatkaL jesli twoje małżeństwo trwało tylko 3 miesiące to masz duże szanse na uzyskanie wyroku orzekającego nieważność
jeśli ktoś ma jakieś pytania postaram się szybko i konkretnie odpowiedzieć na wszystko co się wioąże z procesem kanonicznym pozdrawiam |
2010-02-04, 19:21 | #122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Cytat:
temat procesu kanonicznego jest dość enigmatyczny, więc jeśli masz wiedzę, może napiszesz coś więcej na temat zasad i trybu takiego procesu? Pytam z ciekawości, jak można się do niego przygotować i jakie są związane z tym zagrożenia, problemy, możliwe i najczęstsze rozstrzygnięcia? |
|
2010-02-04, 22:03 | #123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
hej, jeśli nadal interesuje Cię ten temat, to napisz pw, znam temat z doświadczeń własnych oraz mojego obecnego męża
|
2010-02-05, 08:12 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
enigmatyczny?
nie chyba nie. troche specyficznie stawiasz pytania, no ale jakoś postaram się odpowiedzieć zasad i trybu? występuje sie do sądu w diecezji w której zawierano ślub, lub gdzie mieszka druga strona. w skardze opisuje sie dlaczego małżeństwo naszym zdaniem jest nieważne. istnieją dwa katalogi przyczyn nieważność (właściwie trzy, ale ten trzeci prawie zupełnie sie nie zdarza - jakieś 0,0001%) w tym pierwszym to są kapłanśtwo, brak wieku, istniejący już związek małżeński - to są przeszkody. one są stsounkowo rzadkie ale czasem sie pojawiają powiedzmy jakieś 0,5% czy coś. tą najważniejszą grupę stanowią wady zgody małżeńskiej: symulacja, podstęp, przymus itp. dużo o tym w necie jest wiec nie chcę tego przepisywać. sąd wszczyna proces który trwa na ogół 2-3 lata choć niektóre sądy zachowują termin roczny. potem jeśli wyrok jest pozytywny to trzeba go zatwierdzić w drugiej instancji. o tym też nie będe pisał bo tego pełno w necie. zwrócę uwagę tylko na kilka spraw: -sąd nie orzeka o winie bo to ne jego sprawa (konfesjonał) -strony mają bardzo ograniczony podług spraw świeckich udział w procesie (jest to proces dosć tajny) -proces jest płatny, na ogół koło 1000 zł -istnieje domniemanie ważnosci małżeństwa i gdy są ma wątpliwości zawsze orzeknie że związek jest ważny -po 2 wyrokach obie strony mogą wstąpić w nowy związek przygotować przez sporządzenie skargi, rozmowę w odpowiednim sądzie, poszukać świadków i dowodów zagrożenia? no chyba próba oszukiwania problemy? nie zawsze kompetentne i sympatyczne sądy, czasem adwokaci naciągacze, no i głównie problemy z udowodnieniem. to że małżeństwo jest nieważne nie znaczy że takim zostanie przez sad orzeczone, bo czasem (często) ludzie nie potrafią tego udowodnić w wymagany prawem sposób. możliwe i najczęstsze rozstrzygniecia? jeżeli sąd juz przyjmuje skargę to są dość duze szanse na korzystny wyrok. natomiast jeśli sąd nie widzi żadnych szans to po prostu skargi nie przyjmuje wiec stsatystyki nic tu nie dadzą. po wyrokach (zawsze muszą być dwie instancje za nieważnoscią związku) na ogół można zawrzec nowy związek (obie strony) choć czasem sąd może dołożyć zakaz zawierania nowego związku przez jedną ze stron bo np. jest chora psychicznie starałem sie nie wnikać w zbędne szczegóły ale gdy ktoś ma pytania proszę bbardzo. podeślę tez linki do przydatnych stron. pozdrawiam |
2010-02-05, 14:06 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
karol, fajnie to wyjaśniłeś. Mam nadzieję, że dziewczynom się to nie przyda, ale zawsze lepiej wiedzieć coś na ten temat
|
2010-02-05, 14:15 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
więc tu są informacje o procesie http://www.procesykoscielne.pl/index.htm
a tu o prawie małżeńskim, czyli o tym kiedy nie można zawrzeć związku, a zawarty jest nieważny http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T...enskie_05.html oczywiście to wszystko jest ogólne, a każdy przypadek wygląda inaczej. ponadto sądy też bardzo różnią sie od siebie, więc jak ktoś ma pytania, potrzebuje pomocy to może na forum lub poza pytać pozdrawiam |
2011-01-27, 10:16 | #127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Wreszcie wzięłam się za sprawę i złożyłam papiery o stwierdzenie nieważności małżeństwa....teraz czekam na rozwój wydarzeń - początek góry lodowej !
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!
♥ Jesteśmy zaręczeni !!! ♥ http://s8.suwaczek.com/201102120926.png ♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011 http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png |
2011-01-28, 11:51 | #128 | |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Cytat:
Powróciłam do wątku. Złożyłam wniosek o unieważnienie we wrześniu minionego roku. Zanim jednak zmobilizowałam się do złożenia wniosku ustaliliśmy datę ślubu, jak również podpisaliśmy umowę która zorganizuje nam imprezę. Prawdę mówiąc udało mi się przekonać moją połówkę do ślubu cywilnego i wszystko poszło migiem. Mimo wszystko wzięłam się w garść i pojechałam do sądu wszystkiego się dowiedzieć. Miałam to szczęście, że rozmowa wcale nie była aż tak krępująca i poniżająca. Moja sprawa nadawała się do przyjęcia. Jednak to nie ja ustaliłam powód unieważnienia. Po opowiedzeniu części mojej historii pani ustaliła powód unieważnienia. Napisałam pozew wg wzoru który otrzymałam na przenośnym dysku które dostarczyłam na następną wizytę. zostało sprawdzone, poprawione wydrukowane i moja teczka została założona. Po półtora miesiąca otrzymałam pismo, czy nadal moja decyzja jest aktualna. Za kolejny miesiąc kolejne pismo, że sprawa została przyjęta. Za kolejny miesiąc kolejne pismo i tuż po świętach Bożego Narodzenia kolejne pismo, z informacją że już jest wszczęte postępowanie w mojej sprawie. W między czasie miałam telefony z mojej parafii z pytaniami. Uznałam to za rozpoczęcie mojej sprawy. Nie chcę na razie zdradzać co tak naprawdę spowodowało, że mój pozew został przyjęty. Nie chcę zapeszać. Bardzo się denerwuję gdy zaczynam myśleć o tej sprawie a w sumie pytania nie były przerażające, wręcz zupełnie normalne. Na razie czekam na wezwanie na przesłuchanie już do sądu. EX idzie mi na rękę ( Od 2 lat jest żonaty) koniecznie chciał abym zaznaczyła w pozwie, że nie mógł mieć dzieci, ale to nie to było powodem unieważnienia. Pozostaje mi tylko czekanie. Edytowane przez bochema Czas edycji: 2011-01-28 o 16:42 |
|
2011-01-28, 16:32 | #129 | |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Cytat:
|
|
2011-02-22, 13:53 | #130 |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Dziś dostałam wezwanie na przesłuchanie w sprawie unieważnienia. Termin przesłuchania początek maja
|
2011-03-01, 21:12 | #131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
witajcie
dołączę do Waszego wątku ja jestem stroną pozwaną dostałam parę dni temu pozew z sądu metropolitalnego dzisiaj byłam u adwokata w celu sporządzenia odpowiedzi na pozew .....długa droga przed nami
__________________
Edytowane przez mg78 Czas edycji: 2011-03-04 o 15:18 |
2011-03-02, 10:51 | #132 |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Do czego Wam adwokat?
|
2011-03-04, 15:08 | #133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Ok źle napisałam- pełnomocnik osoba która zna prawo kanoniczne,ponieważ ja się ze swoim ex nie dogadam ,mimo że minęło 3 lata od rozwodu cywilnego w tym człowieku dalej siedzi nienawiść i chęć zemsty ,pozew on złożył do sądu -- A ogólnie to pełnomocnik pomoże mi zredagować mój pozew poprowadzi mnie przez całe procedury stwierdzenia nieważności małżeństwa - już dopatrzył się niezgodności w pozwie mojego ex (tzn forma w jaki sposób opisał i przedstawił swoją wersję )
__________________
Edytowane przez mg78 Czas edycji: 2011-03-04 o 15:16 |
2011-03-05, 08:01 | #134 |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Aha. Już rozumiem do czego ci potrzebny adwokat. Zapomniałam, że na początku otrzymuje się pismo z sądu, w którym jest zaznaczone o ile ktoś się nie zgadza z powodem i przyczynami to odpisuje swoją wersję.
Dziwne to trochę. Skoro on złożył pozew o unieważnienie to nie rozumiem twojego niepokoju. Że się nie dogadacie . W tym momencie jak dla mnie wynika , że to ewentualnie w tym momencie ty możesz robić problem nie godząc się na unieważnienie. No bo jak on niby ma się nie zgodzić jak on sam złożył wniosek. |
2011-03-05, 19:26 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
no cóż problem w tym że on chce całą winą za rozpad mnie obarczyć w tym wypadku na mnie zostanie nałożona klauzura jeżeli spór zostanie rozstrzygnięty na jego korzyść-bo jako powód rozpadu małżeństwa podał tylko jeden czynnik a z tego co mój pełnomocnik mówił tak się nie robi podaje się co najmniej dwa z których jeden to;że wspólnie się przyczyniliśmy do tego
__________________
|
2011-03-07, 06:51 | #136 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
mg nie wiem komu płacisz, ale strata kasy. co za koleś mógł wymyślić, że muszą być dwa tytuły? i jeden wiązać się z obopólną przyczynowością (jeśli użył takiego zwrotu to w ogóle geniusz jakiś).
na ogół jest jedna przyczyna nieważności. nie ma kwestii winy w tym procesie. klauzura to jest w zakonie, a w prawie jest klauzula i ona może ale nie musi być dołączona do wyroku. dołączenie nowego tytułu nie wpłynie na niedołączanie klauzuli, bo jeśli podstawy do jej zastosowania istnieją to nie ma znaczenia czy "po stronie" męża też jest jakiś tytuł nieważności. dlatego pisałem o adwokatach naciągaczach kiedyś. nie dlatego że biorą nie wiadomo jak wielkie honoraria, ale dlatego że wielu z nich jest słabych merytorycznie. pozdro |
2011-03-07, 10:47 | #137 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Cytat:
odnośnie adwokata to mam zatwierdzonego przez biskupa -nie jest to pierwszy lepszy adwokat z kancelarii (bez urazy dla adwokatów)jest to adwokat który ma kompetencje do prowadzenia takich spraw odnośnie słowa klauzura -klauzula -wynikło to z mojej niewiedzy ,dziękuję za zwrócenie uwagi to że jest to spór a nie udowodnienie winy -zostało też mi to wytłumaczone przez mojego adwokata na samym początku na pierwszym spotkaniu ,wiem że zajmuje się nie tylko moją sprawą ale też i innych osób pozdrawiam
__________________
Edytowane przez mg78 Czas edycji: 2011-03-07 o 10:58 |
|
2011-03-11, 11:46 | #138 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Wreszcie po 3 mcach od złożenia skargi dostałam pismo o zawiązaniu sporu. Teraz muszę odpowiedzieć na pytania zawarte w piśmie i oczywiście napisali o kosztach. Czy takie info o zawiązaniu sporu dostał tez mój ex???
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!
♥ Jesteśmy zaręczeni !!! ♥ http://s8.suwaczek.com/201102120926.png ♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011 http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png |
2011-03-12, 19:22 | #139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Tak twój ex też dostanie takie pismo taj jak wyżej napisałam ,ja jestem pozwaną i dostałam takie pismo
Agatko mam pytanie czy będziesz korzystała z czyjejś pomocy tzn adwokat pełnomocnik??
__________________
Edytowane przez mg78 Czas edycji: 2011-03-12 o 19:36 |
2011-03-13, 10:26 | #140 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
w sumie to zastanawiam się czy jest potrzebny adwokat?
u nas sprawa wyglądała tak: złożenie wniosku do Sądu Biskupiego I Instancji założenie sprawy w sądzie i wysłanie pisma z pytaniami stawienie się mojego męża na sprawę przy czym wygląda to tak że jest to rozmowa księdza z osobą która złożyła wniosek następnie są rozmowy z kolejnymi świadkami osoby która złożyła wniosek z tym samym księdzem kolejno rozmowa z drugą osobą czyli ex z księdzem wszystkie rozmowy odbywają się w 4 oczy bez świadków kolejno jest rozmowa psychologa z osobą która złożyła wniosek jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań wszystko jest jasne to kończy się I instancja później idzie do II instancji i też są rozmowy z księdzem, najpierw osoby która złożyła wniosek a później drugiej strony też jest wszystko w 4 oczy więc nie rozumiem po co adwokat skoro on i tak nie może być przy rozmowach, a odpowiadasz pod przysięgą na Biblię ---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ---------- Cytat:
Rozmowy na rozprawach nie odbywają się w parę osób. Ksiądz, który prowadzi rozprawę zadaje Tobie pytania, Ty na nie odpowiadasz, podobnie jest z drugą stroną. Później jest rozmowa ze świadkami i psychologiem, ale wszystko odbywa się w 4 oczy. Więc to co Ty mówisz, nie słyszy Twój ex, ani tak samo Ty nie wiesz co on mówi. A to czy będzie wina po obu stronach czy po którejś konkretnie rozstrzyga sąd, najpierw I instancja, potem II, a nie Twój ex. Chyba że ma grube powody żeby stwierdzić że Ty jesteś winna. |
|
2011-03-13, 12:04 | #141 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Cytat:
a jeżeli o mnie chodzi to nie mam zamiaru kłamać i wymyślać niestworzonych historii,
__________________
|
|
2011-03-13, 15:20 | #142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
mg78, na spotkaniu z księdzem (rozprawie) będą podobne pytania jak te które dostaliście do wypełnienia, a także rozwijające wypowiedzi, więc jeśli zacznie się motać bo nakłamał to wszystko wyjdzie.
Poza tym rozmowa z psychologiem też jest ważna, psycholog też wydaje opinie po rozmowie, a jak to się mówi kłamstwo ma krótkie nogi. trudno powiedzieć czy sąd da winę po Twojej stronie, może dać obopólną winę. |
2011-03-13, 15:30 | #143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
no cóż czas pokaże , w tej chwili złożyłam (w czwartek) swoją odpowiedz na jego pozew i teraz pozostaje mi czekać
a może wiesz jak się odbywają spotkania u psychologa o co może się wypytywać ?
__________________
|
2011-03-14, 08:35 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
spotkania u psychologa też są w 4 oczy, pyta się ogólnie o relacje jakie były między Wami, czy np rozmawialiście o wspólnej przyszłości, o dzieciach, o relacjach rodzinnych, czyli o życie.
Nie wiem tylko czy Ty jako pozwana będziesz miała rozmowę z psychologiem, na pewno Twój ex, który złożył wniosek. Ale jak będziesz miała rozmowę z księdzem to możesz się spytać czy też będziesz mieć rozmowe z psychologiem, w sumie to też powinnaś mieć U nas było trochę inaczej, bo ex moje męża w ogóle nie stawiała się na rozmowy. |
2011-03-14, 14:43 | #145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
czyli w sumie nic szczególnego i stresującego , raczej na 100 % będę miała tym bardziej że jestem pozwaną..... no i to jakie rzeczy na mnie ex na wypisywał to przechodzi ludzkie pojęcie - cały czas się zastanawiam jak można być tak perfidną osobą żeby takie kłamstwa pisać nawet skłamał co do czasu spotykania wydłużył ten czas + że widywaliśmy się raz na tydzień że nie chciałam mieć dzieci i jeszcze ja z tych podłości będę musiała się z tego tłumaczyć ..................... czy życie jest sprawiedliwe
__________________
|
2011-03-15, 08:33 | #146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
mg78 jak będziesz na rozmowie z księdzem, spytaj się czy możesz też mieć swoich świadków, oczywiście jeśli chcesz, przeważnie bierze się kogoś z rodziny, nawet nie wiem czy u mnie mąż nie dostał pisma że świadkiem mogą być rodzice, bracia.
każde kłamstwo wyjdzie, a rozmowy czy z psychologiem czy z księdzem nie są stresujące, przynajmniej tak mąż mi opowiadał. Dobrze też że są w 4 oczy. |
2011-03-15, 14:02 | #147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
mam 3 świadków 1 z rodziny i 2 znajomych
__________________
|
2011-03-16, 08:34 | #148 |
Zadomowienie
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Ja w pozwie napisałam całą prawdę. Powody dla których zdecydowałam się na rozwód cywilny, jednak bez oskarżenia o winie.
Jeśli chodzi o adwokata nie wiem do czego tak naprawdę jest mi potrzebny, ja nie biorę. Kiedyś rozmawiałam z normalnym adwokatem i powiedział, że to zbędny wydatek. |
2011-03-16, 09:32 | #149 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
Widzę że wątek ożył ale strasznie zaskoczona jestem.... Ja złożyłam papiery do sądu biskupiego w 2008 roku i ja nic jeszcze stamtąd nie dostałam. Żadnego pisma a tym bardziej pytań... Dzwoniłam tam ostatnio i powiedzieli mi że przed moją sprawą są tylko 4 więc nie powinnam już długo czekać. Ja się nie boję pytań, rozmów itp ale boję sie braku swiadków.... Tzn mam 1 świadka- moją mamę i jako 2 napisałam koleżankę, ale ona w tej sprawie to za wiele nie powie, jedyne co może powiedzieć to tyle, jaki był mój ex kiedyś (zanim mnie poznał). Nie mam kogo podać więcej... Zresztą nikt nie mógł tak na prawdę wiedzieć za dużo w temacie mojego zawierania małżeństwa... Dla mnie ważne jest że miałam 17 lat, brzuch pod nosem i matkę która kazała mi ślub brać i nie dyskutować... Więc kto oprócz niej miałby to potwierdzać jak wszystko w 4 ścianach było....
W ogóle to od momentu powiedzmy 1 przesłuchania/ rozmowy to jak długo trwa cały proces? Bo czekałam na jego rozpoczęcie 3 lata to chciałabym się dowiedzieć ile jeszcze muszę wytrzymać....
__________________
Edytowane przez moniczka_2010 Czas edycji: 2011-03-16 o 09:37 |
2011-03-16, 10:34 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: unieważnienie małżeństwa
moniczko - cieżko powiedzieć , ja od złożenia w 08.2010 czekałam miesiac na przesłuchanie i tak po cichu liczę że w maju będę miała juz wyrok I instancji..u mnie to prawie błyskawica szło. w szoku jestem jednak że tyle czekasz na jakiekolwiek informacje..
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.