Yaz / Daylette / Naraya Plus / Lesiplus / Vixpo / Mywy - wątek zbiorczy! cz. 3

[olka998]

Dziewczyny mam problem. Pod koniec grudnia zaczęłam stosować YAZ i nie miałam, żadnych problemów z użytkowaniem. W marcu zapomniałam wziąć tabletki w 3 tygodniu, więc dokończyłam opakowanie, pominęłam placebo i rozpoczęłam kolejne. W następnym miesiącu pojawiło się krwawienie śródcykliczne, potem normalnie miesiączka i myślałam, że wszystko będzie w porządku. Jednak od tamtej pory przy każdym opakowaniu pod koniec 3 tygodnia pojawia się u mnie krwawienie śródcykliczne i trwa aż do końca opakowania albo kończy się wcześniej i przy tabletkach placebo znów mam okres. Myślałam, że to jakieś zaburzenia hormonalne ale żeby trwały aż tak długo?

[Katuszka89]

możliwe, że tabletki nie trzymają Ci cyklu

[olka998]

I co zrobić w takiej sytuacji, skoro przez kilka miesięcy było okej?

[Katuszka89]

chyba jedyne co możesz zrobić to poprosić gina o zmianę tabletek a i to że nie trzymają cyklu nie znaczy że są nieskuteczne pod względem antykoncepcji. Mi w tym miesiącu zaczęło się plamienie na 22 tabletce czynnej, zobaczę co będzie przy następnym opakowaniu i jeśli też tak będzie to zgłoszę się do lekarza.

[olka998]

Mi chyba też nie pozostaje nic innego jak wizyta u lekarza

[anulka262]

u mnie podobna sytuacja tylko zmienilam z daylatte na yaz i w pierwszym miesiaczu okres od 12 tabletki...dziwne niby to ten sam sklad

[sofciaa]

Witajcie!

Chciałabym się skonsultować z Dziewczynami, które stosują tabletki typu 24+4 i rozwiać swoje wątpliwości.

Początkowo dostałam od lekarza Microgynon 21 - 2 opakowania na próbę - niestety wysypało mnie po nim koszmarnie... więc poprosiłam o zmianę. Lekarz przepisał Naraya Plus. Również 2 opakowania na próbę. Rozpoczęłam je przyjmować po 7 dniowej przerwie po Microgynonie (jak zalecił lekarz) - wszystko fajnie pięknie do 17 tabletki... Pojawiło się plamienie/krwawienie i trwało aż do placebo... Dziś wzięłam 3 białą tabletkę a krwawienie zamiast albo dalej trwać, albo na nowo się pojawić - zniknęło Czy któraś z Was miała podobne przygody? Jak wiadomo organizm musi się przyzwyczaić... Bardzo bym chciała pozostać przy tych tabletkach, bo odpowiada mi forma 24+4. Czy powinnam się czegokolwiek obawiać?
Wizytę mam 11 lipca - niestety będzie to 10 dzień drugiego opakowania, ale nie moglam inaczej się umówić ze względu na okres urlopowy ... I czort wie co zdecydować... Wszystko na odwrót u mnie ;/

[Katuszka89]

jeśli stosowałaś tabletki tak jak jest w ulotce to nie powinnaś się obawiać, organizm potrzebuje około 3 cykli żeby się przyzwyczaić, więc krwawienia na tabletkach czynnych mogą się przytrafić. Ja przy pierwszym opakowaniu miałam cały czas krwawienie, bardzo mnie wysypało a po 3 miesiącach wszystko się uregulowało.
Dziwię się, że tak szybko zmieniasz tabletki

[blissfull]

Napisane przez Arya90

Ja daję ja za Daylette 28 zł, a ostatnio dowiedziałam się, że w innej aptece są po 25 zł, więc będę musiała się tam przejść.

Mam świadomość tego, że przez rok cena mogła się zmienić o 2-3 zł, ale Day po 25zł dostałaś w Poznaniu? W której aptece? Ja chcę do nich wrócić i szukam jak najtańszej. Na stronie dbam o zdrowie są prawie za 33zł, ale w aptece dostałam je za 29.99.
Fajnie by było dostać je za mniej niż 30zł chociaż ta cena nie jest zła. Ale widziałam też ceny 45 wzwyż i to już przesada.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

I jeszcze jedno pytanko do wizażanek z Poznania:

dziewczyny jest w Poznaniu jakaś apteka, w której za więcej opakowań tabletek dostaje się rabat? Albo mają tam tabsy w formie 3, 6 lub 9 blistrów w opakowaniu?

Na forum czytałam kiedyś, że dziewczyna w Warszawie kupiła 2 lub 3 opakowania i dostała zniżkę.

Czy któraś z was spotkała się z czymś takim?

[88ona88]

Hej.
Biorę tabletki daylette od 10 miesięcy. Przy 15 tabletce pojawiły mi się plamienia. Trwają do dziś. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Dodam, że mam nadżerkę, i ostatnio przy jakieś 8 tabletce miałam robioną cytologię.
Do ginekologa zadzwonię dopiero we wtorek, bo niestety dopiero przyjmuję od wtorku. Co mogą oznaczać takie plamienia? poprosić o zmianę tabletek, czy poczekać, co będzie się działo przy następnym blistrze? I czy oczywiście antykoncepcja jest zachowana?

[kizdaM]

A może któraś z Was się orientuje, w której aptece w Olsztynie można najtaniej dostać Daylette ?

[Katuszka89]

Napisane przez 88ona88

Hej.
Biorę tabletki daylette od 10 miesięcy. Przy 15 tabletce pojawiły mi się plamienia. Trwają do dziś. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Dodam, że mam nadżerkę, i ostatnio przy jakieś 8 tabletce miałam robioną cytologię.
Do ginekologa zadzwonię dopiero we wtorek, bo niestety dopiero przyjmuję od wtorku. Co mogą oznaczać takie plamienia? poprosić o zmianę tabletek, czy poczekać, co będzie się działo przy następnym blistrze? I czy oczywiście antykoncepcja jest zachowana?

jeśli brałaś prawidłowo tabletki, nie brałaś innych leków, nie było problemów z wymiotowaniem itp to antykoncepcja jest zachowana, ja bym poczekała i zobaczyła co będzie przy następnym blistrze.

[88ona88]

Napisane przez Katuszka89

jeśli brałaś prawidłowo tabletki, nie brałaś innych leków, nie było problemów z wymiotowaniem itp to antykoncepcja jest zachowana, ja bym poczekała i zobaczyła co będzie przy następnym blistrze.

Tak brałam prawidłowo. Bez żadnych opóźnień. Nie brałam żadnych leków, nie wymiotowałam. Co najwyżej to mniej jadłam. Nic poza tym.
Dzięki za odpowiedź!

[sofciaa]

Napisane przez Katuszka89

jeśli stosowałaś tabletki tak jak jest w ulotce to nie powinnaś się obawiać, organizm potrzebuje około 3 cykli żeby się przyzwyczaić, więc krwawienia na tabletkach czynnych mogą się przytrafić. Ja przy pierwszym opakowaniu miałam cały czas krwawienie, bardzo mnie wysypało a po 3 miesiącach wszystko się uregulowało.
Dziwię się, że tak szybko zmieniasz tabletki

Dziękuję za info Już się bałam, że może są za "lekkie", bo Microgynon przy nich to podobno kombajn hormonalny. Cóż... zobaczymy co będzie przy kolejnym opakowaniu.
Wszystko brałam zgodnie z ulotką i co do minuty



Co do tematu cen... to jest jakiś kosmos. Potrafią być przeraźliwie rozbieżne. Naraya Plus u mnie w większości aptek to cena 36 zł... udało mi się dorwać aptekę z ceną 25. uffffffffffff....

[blissfull]

Napisane przez sofciaa

Co do tematu cen... to jest jakiś kosmos. Potrafią być przeraźliwie rozbieżne. Naraya Plus u mnie w większości aptek to cena 36 zł... udało mi się dorwać aptekę z ceną 25. uffffffffffff....

Mi ginekolog powiedział, że Naraya jest tańszym odpowiednikiem Daylette. Ale patrząc na ceny nie bardzo.

Na stronie dbam o zdrowie znalazłam informację, że odpowiednikiem Day jest Vibin mini.
Ceny z doz w necie i w aptekach są inne. Ja kupiłam Day taniej o 4 zł. A Vibin na doz ma cenę 24, więc w rzeczywistości może kosztować jakoś 20 zł [pewnie przez jakiś rok tylko, ale dadzą kolejne w obieg na pewno].

[chabrowykocyk]

Dziewczyny, nie jestem na bieżąco w wątku ale wydaje mi się, że to co przydarzyło mi się podczas brania tabletek Yaz jest godne odnotowania tutaj. Tabletki znosiłam źle, miałam bardzo obfite krwawienia każdego dnia od początku 1 opakowania. Po kilku pierwszych tabletkach zlekceważyłam dziwny ból żył w łydkach... Problemy powtórzyły się w 15/16 dniu brania tabletek. Przez kilka dni wychodziły mi naczyńka na nogach, czerwone pręgi, ból żył był okropny, bardzo piekły, ale nie pojawiały się żadne obrzęki łydek. Poszłam na przychodnie całodobową, lekarz stwierdził, że piję za mało wody i to moja wina... Dodzwoniłam się do przychodni ginekologicznej, kazali odstawić mi natychmiast tabletki, czekałam aż do momentu kontaktu z ginekologiem, na własną rękę bałam podejmować się decyzji. Dla testu poszłam na wizytę do innego lekarza, który powiedział mi, że wyszły niedawno badania, które ujawniły, że Yaz powoduje takie problemy. Opcje był dwie: albo nie służył mi Yaz, albo mój organizm w ogóle nie będzie tolerował hormonów. Dostałam najlżejsze tabletki, Sylvie 20 i rzeczywiście problem zniknął, nigdy nie poczułam tego co przy poprzednich tabsach! Nie miałam krwawień ani plamień, a okres dostałam od razu po skończeniu opakowania - wiem, że czasem dziewczyny nie dostają i cieszyłam się, że z tymi tabletkami mi się udało. Mam nadzieję, że nikomu nie przytrafi się taki kilkudniowy koszmar i tabletki Yaz będą dla Was dziewczyny odpowiednie Komu nie odpowiadają, niech śmiało zmienia! Dostałam wskazówkę od ginekologa, który powiedział mi, żebym po kilku dniach brania nowych tabletek zrobiła ponownie badania krwi (INR, APTT, AST, ALT - poprzednio wyszły mi wzorowe) i gdyby wyniki się znacząco różniły, to będzie oznaczać, że mogę się spodziewać problemów również przy tych tabletkach. Ja zaryzykowałam i dość nieodpowiedzialnie nie powtórzyłam badań, ale skończyło się dobrze. Może to będzie sposób dla którejś z Was

[00kostek00]

Witam. Kończę już 2 opakowanie tabletek Yaz (białte tabletki ),a jeszcze nie mam okresu,może być to spowodowane tym,że od niedawna zaczełam brać jeszcze tabletki Cetigran ? W ciązy nie jestem to wiem napewno.

[DagmaraRose2000]

Ja mam pytanie do dziewczyn, które odstawiały tabletki. Po jakim czasie dostałyście okresu? Czy wszystko było standardowe, czy organizm robił psikusy. Ja swoje tabletki odstawiłam bodajże 4tego czerwca, a okresu brak. Trochę się martwię...

[kizdaM]

Napisane przez DagmaraRose2000

Ja mam pytanie do dziewczyn, które odstawiały tabletki. Po jakim czasie dostałyście okresu? Czy wszystko było standardowe, czy organizm robił psikusy. Ja swoje tabletki odstawiłam bodajże 4tego czerwca, a okresu brak. Trochę się martwię...

Spokojnie, po odstawieniu tabletek organizm musi się na nowo przyzwyczajać. To może potrwać, a okres wcale nie musi przychodzić tak jak było to wcześniej Nie ma się czym martwić

[kociczka]

ja dostalam 27 dnia po wzieciu ostatniej aktywnej tabletki.
ciekawe jak teraz kolejny dostane. rok temu jak odstawilam na 3 miesiace to bylo wszystko regularnie.
ale nie martwilabym sie bo kazdy organizm jest inny i po odstawieniu mozesz nawet nie dostac wcale.

w ogole teraz bez tabletek w koncu wiem co to okres 5 dni prawie trwał w porownaniu do krawienia przy tabletkach ech....i nawet brzuch mnie zabolał w 1 dniu!

[DagmaraRose2000]

dzięki za uspokojenie, brzuch co prawda mnie pobolewa od kilku dni, ale to jeszcze nie ''to''.

[blissfull]

Nie wiem czy we wszystkich doz tak jest, ale byłam dziś w jednym w moim rodzinnym mieście i nie dostałam już Day za 29,99 ale za cenę udostępnioną na stronie [32,49]. Najtańszy odpowiednik Daylette - Vibin Mini kosztował 27 z groszami.

[Lajlaa]

Hej Dziewczyny
Proszę o radę. Biorę tabletki YAz do tej pory wszystko było jak w zegarku (jak to na tabsach) Lecz... Zachorowałam na zapalenie oskrzeli i najpierw dostałam Augumentin 1mg a potem Zinnat 500. pod koniec drugiego antybiotyku powinnam dostac okres czyli dokładnie w poniedziałek tydzień temu. Zamiast tego miałam malutkie plamienie własnie wtedy i na tym się skończyło. Wiem że antybiotyk osłabia działanie Tabsów wiec nie kochaliśmy się z chłopakiem wcalew czasie brania antybiotyku i po nim. A dosłowanie 3 dni przed chorobą byłam u gina na badaniu rutynowym w tym cytologi i o ciąży nie wspominał. Zreszta Yaz biorę bardzo sumiennie. Pomóżcie ! mam czekać jeszcze czy iśc na wizytę? Staram się nie martwić bo już tyle razy schizowałam ..... ale chyba się nie da.

dodam że objawy jak przed okresem mam nadal. W lutym także brałąm 2 antybiotyki pod rząd i dostałam okers 2,5 tygodnia po czasie ale wtedy miałam przerwę od tabsów.

[quench]

Napisane przez Lajlaa

Hej Dziewczyny
Proszę o radę. Biorę tabletki YAz do tej pory wszystko było jak w zegarku (jak to na tabsach) Lecz... Zachorowałam na zapalenie oskrzeli i najpierw dostałam Augumentin 1mg a potem Zinnat 500. pod koniec drugiego antybiotyku powinnam dostac okres czyli dokładnie w poniedziałek tydzień temu. Zamiast tego miałam malutkie plamienie własnie wtedy i na tym się skończyło. Wiem że antybiotyk osłabia działanie Tabsów wiec nie kochaliśmy się z chłopakiem wcalew czasie brania antybiotyku i po nim. A dosłowanie 3 dni przed chorobą byłam u gina na badaniu rutynowym w tym cytologi i o ciąży nie wspominał. Zreszta Yaz biorę bardzo sumiennie. Pomóżcie ! mam czekać jeszcze czy iśc na wizytę? Staram się nie martwić bo już tyle razy schizowałam ..... ale chyba się nie da.

dodam że objawy jak przed okresem mam nadal. W lutym także brałąm 2 antybiotyki pod rząd i dostałam okers 2,5 tygodnia po czasie ale wtedy miałam przerwę od tabsów.

Nic się nie martw. Pamiętaj, że nie masz stricte miesiączki a krwawienie z odstawienia. A ono raz może być obfitsze, raz skąpe a innym razem może go nie być wcale.

[Katuszka89]

tym bardziej że się nie kochałaś z chłopakiem więc ja bym sie nie martwiła

[Lajlaa]

Napisane przez Katuszka89

tym bardziej że się nie kochałaś z chłopakiem więc ja bym sie nie martwiła

przepraszam wprowadziłam w bład. kochaliśmy się w tym czasie raz lecz w prezerwatywie oczywiście bez finiszu w środku. Tak się zestresowałam że tego nie napisałam. Czyli poprostu mam czekać na następny okres tak?bo już zaczynam panikować . Zawsze tej sprawy pilnuje. Wszytko było ok jeszcze ta wizyta u gina i tez ok ,a okresu nie ma. Jeszcze nie potrzebnie czytałam o tyym w necie a tam masa wypowiedzi i tylko bardzo się zdenerwowałam. dopiero Tż mnie uspokoił i kazał myślec rozsądnie z tą ciążą. Dziękuje Dziewczyny troche się uspokoiłam

[quench]

Napisane przez Lajlaa

przepraszam wprowadziłam w bład. kochaliśmy się w tym czasie raz lecz w prezerwatywie oczywiście bez finiszu w środku. Tak się zestresowałam że tego nie napisałam. Czyli poprostu mam czekać na następny okres tak?bo już zaczynam panikować . Zawsze tej sprawy pilnuje. Wszytko było ok jeszcze ta wizyta u gina i tez ok ,a okresu nie ma. Jeszcze nie potrzebnie czytałam o tyym w necie a tam masa wypowiedzi i tylko bardzo się zdenerwowałam. dopiero Tż mnie uspokoił i kazał myślec rozsądnie z tą ciążą. Dziękuje Dziewczyny troche się uspokoiłam

Przestań panikować, nie ma o co. Plamienie było? Było. Nie zawsze musi być to żywa krew, czasami jest plamienie (albo i zupełny brak) i jest to normalne.

[Lajlaa]

uspokoiłaś mnie

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

mam jeszcze jedno pytanie brałam antybiotyki razem 10 dni bez przerwy to zabezpieczam się przez 7 dni po czy 10?

[fiska]

a jak posze w ulotce? tam masz odpowiedź

[Lajlaa]

Napisane przez fiska

a jak posze w ulotce? tam masz odpowiedź

w ulotce pisze jasno i wyraźnie 7 dni po