Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-30, 09:29   #1
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348

Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet


Nie chcę być zrozumiana źle ani dyskryminować nastolatek. Po prostu nie znalazłam żadnego wątku, który by mówił o potencjalnych początkach anoreksji u dorosłej kobiety. Rocznikowo mam 25 lat więc wiek nastoletni dawno juz za mną. Jeżeli był jednak taki watek proszę, przekierujcie mnie na niego.

Mam niecałe 25 lat, skończyłam studia, pracuję. Krótki epizod, który mógł prowadzić do anoreksji (ale szczęśliwie do niej nie doprowadził) przeżyłam w podstawówce, chyba w 6-7 klasie podstawówki. Doszłam do tego, że byłam dosyć chuda, nie pamietam wagi, ale przy wzroście 158cm wazyałm zapewne ze 43-44 kg. Nie więcej. Wszystkie koleżanki odchudzały się, ja też. Zapewne zapracowanie moich rodziców sprawiło, że mogłam robić to skuteczniej niż inne dziewczyny w klasie.

Ale to minęło. Potem przytyłam i moja waga wachała się przez całe liceum w granicach 50-53 kg.
Na poczatku studiów wazyłam jakieś 50 kg i było mi z tym w sumie wporzadku. Uwazalam, że mogłabym być szczuplejsza, ale bez przesady. Potem w skutek róznych zawirowań, depresji, zajadania problemów, przytyłam do 56/57 kg. Czułam się z tym kiepsko, moje ciuchy z poczatków studiów były stanowczo przymałe i czułam się generalnie mało atrakcyjna. Próbowaam schudnąć, ale zawsze kończyło się na 2-3 kg ktore wracały.
Epizody depresyjne w końcu minęły, a ja postanowiłam wziąść się za siebie. Będąc na zdrowej diecie (SB) od czerwca tego roku, udało mi się zejść do wagi 49/50 kg. Przy moim wzroście akurat. I tu zaczęły sie problemy.

Jem normalnie, bo bałabym się, że jeżeli jadłabym za mało, zaczęłabym tyc w skutek wolnego metabolizmu. Obawa o zdrowie trzyma mnie przy zdrowym jedzeniu. Jednak widze, że mój sposób postrzegania siebie zmienia się. Jeśli wieczorem wypiję drinka, który ejst wiadomo, kaloryczny, to stwierdzam, że nie zjem kolacji. Lubię kiedy mój brzuch jest płaski i kiedy czuję, że moje ciało jest twarde i np. na moich plecach nie ma miękkiego ciała. Chociaz jestem już szczupła i w zasadzie prawie jestem w swojej idealnej wadze (48 kg) to widzę, że moja granica sie obniża i zaczynam myśleć, że 45kg nie było by takie złe. Chociaż wczesniej obiecywałam sobie, że nie zejde poniżej zdrowego BMI, to teraz zadziwiajaco łatwo przyjęłam opinię, że te całe BMI to w sumie pic na wodę.

Nie głoduję, odzywiam się zdrowo, choć widzę, że jem mniej niż kiedyś i ograniczyam coraz bardziej słodycze itp. Jak wczoraj zjadlam na imprezie chipsy, to dziś złapałam się na myśleniu, że mogłam ich nie żreć. To myślenie było agresywne w stosunku do mnie samej. Tak jak wspomniałam, nie głoduję, żywię się bardzo zdrowo, ale boję się, że zmienia się mój sposób myślenia i że w końcu przestanę nad nim panować.

I tu moja prosba. Czy dorosłe dziewczyny, które mają podobne doswiadczenia, mogłyby podzielić się nimi ze mną? Będę Wam bardzo wdzięczna. Nie chce być chora, a boję się, że przestanę nad tym panować, bo już teraz mam w głowie, że muszę schudnąć i koniec i chociaz wiem, że takie myślenie to nei jest żadna dobra droga, to myśl o byciu szczupleksza jest na tyle atrkacyjna, że czasami powątpiewam w swoją zdolność realistycznej oceny sytuacji.

Pozdrawiam serdecznie.
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 10:09   #2
Tula0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 329
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Wiem, że ja w porównaniu do innych chorych dziewczyn jestem smarkulą (dopiero nie dawno skończyłam 16lat) ale pamiętam jak moja pani psycholog mówiła, że większość dziewczyn/kobiet, z którym współpracuje ma właśnie po 25-30lat. Moim zdaniem ed nie jest w dużym stopniu zależne od wieku, tu bardziej wchodzą w grę inne czynniki. Przekrój chorych jest bardzo szeroki i to nie tylko dziewczyny!
Tula0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 10:15   #3
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Witaj. Ja zdaję sobie sprawę, że to nie kwestia wieku. Proszę jedynie, żeby osoby, które miały podobne doświadczenia, podzieliły się nimi. Po prostu wolę dmuchać na zimne i zastanawiam się co począć z tą sytuacją. Myślę, żę czyjeś doświadczenia moga mi pomóc.
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 11:19   #4
FilifionkaB
Rozeznanie
 
Avatar FilifionkaB
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 648
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

.

Edytowane przez FilifionkaB
Czas edycji: 2011-09-26 o 12:09
FilifionkaB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 19:22   #5
ulciaaaaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 15
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

To może ja wypowiem... Jestem w podobnym wieku co Ty, mam 155cm wzrostu i ważę 45kg. Zanikł mi okres - przez odchudzanie się. Lekarz powiedział, że mam anoreksję, wysłał do psychologa i mam sie leczyć. No i zdecydowanie przytyć bo waga jest za niska.
Ale niestety, to nie takie łątwe dla mnie. Patrząc w lustro mówię sobie że jestem gruba... jak zjem coś słodkiego to mam okropne wyrzuty sumienia.
Dziś np, zjadłam 14 kruchych ciastek w ciągu dnia i 4 kanapki z pasztetem. I nic wiecej bo niby sie karze w ten sposób. Sama wiem i rozumiem że to jest głupie i wogóle i staram się z tym walczyć ale to takie trudne
ulciaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 09:52   #6
agusia814
Zadomowienie
 
Avatar agusia814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 484
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Sigfa Ja mam 17 lat, ale mam sytuacje bardzo podobną do Ciebie... Ciągle myśle o tym, że jestem za gruba. Mam 160 cm i waże 50 kg. Patrze sie w lustro i nie moge wytrzymać... Zazdroszcze wszystkim chudym dziewczynom jakie widze np. w szkole. Kiedyś tak nie miałam. Nie przejmowałam sie wyglądem. A teraz to moja obsesja! Przez jakiś czas miałam bulimie i zwracałam wszystko. Później sie z tego podniosłam, ale zaczęłam tyć. Teraz z powrotem zaczynam chudnąć. Na szczęście... I wiem jak trudno jest zmienić nastawienie...i przestać myśleć o tym, jakim sie jest "grubym". Ale wiem też, że to bez sensu, bo ludzie mają naprawde poważniejsze problemy.
No i [niestety?] ja też uważam, że to cale BMI to głupota. Każdy waży tyle ile chce... Ja bym chciała 46
__________________

Non seulement belle, mais encore sage!

___________________
Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.


zapuszczam i dbam o włosy
odchudzam się
uczę się cienko obierać ziemniaki
agusia814 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 09:54   #7
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Cytat:
Napisane przez agusia814 Pokaż wiadomość
Sigfa Ja mam 17 lat, ale mam sytuacje bardzo podobną do Ciebie... Ciągle myśle o tym, że jestem za gruba. Mam 160 cm i waże 50 kg. Patrze sie w lustro i nie moge wytrzymać... Zazdroszcze wszystkim chudym dziewczynom jakie widze np. w szkole. Kiedyś tak nie miałam. Nie przejmowałam sie wyglądem. A teraz to moja obsesja! Przez jakiś czas miałam bulimie i zwracałam wszystko. Później sie z tego podniosłam, ale zaczęłam tyć. Teraz z powrotem zaczynam chudnąć. Na szczęście... I wiem jak trudno jest zmienić nastawienie...i przestać myśleć o tym, jakim sie jest "grubym". Ale wiem też, że to bez sensu, bo ludzie mają naprawde poważniejsze problemy.
No i [niestety?] ja też uważam, że to cale BMI to głupota. Każdy waży tyle ile chce... Ja bym chciała 46
o matko...masz mentalność 14-latki, bez obrazy
to co opisałaś się leczy
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-31, 14:06   #8
agusia814
Zadomowienie
 
Avatar agusia814
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 484
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Iza Okej, nie obrażam się, bo dobrze o tym wiem i zgadzam się z Toba w tym momencie
__________________

Non seulement belle, mais encore sage!

___________________
Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.


zapuszczam i dbam o włosy
odchudzam się
uczę się cienko obierać ziemniaki
agusia814 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 04:25   #9
marja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

to ja cos dorzucę. Mam więcej lat niż TY, A mentalność jak to Iza określiła pewnie 12 latki. Ale Iza, która przeszła przez to powina wiedzieć,że tak to jest, bo który człowiek dorosły" normalny"- celowo w cudzysłowie odmawiałby spbie wszystkiego, jadl raz w tyg , moze dwa to ,co chce a i tak wydłubywał miąższ z bułki i uzywał jednak chudego masła? i robił kilometry po zjedzeniu 2 bułek,kilometry szybkim tempem, przy kazdej pogodie i bólu nog? ...To jest paranoja, krąg zamkniety i jesli moesz- olej to wszystko,jedz , bo chudosc( u mnie 38 kg przy 163) niczego nie zmieni. Zdrowo+ ruch i styka.Mądrzę sie ,ale poki czas- nie daj sie zwarioac, naprawdę. Jaogarniam pracę, mieszkanie, wszystko -poza tym jednym. Co dopprowada do ustawicznego myslenia o żarciu, liceniu kalorii non stop etc. A nie wplywa na jakosc pracy np. Inna sprawa,ze mam wolny zawod , bo od do juz bym nie dała rady-zmęczenie.terapie niby mam regularną, ale i wrazenie,e dorosłych trudno" nawrocic"...bmi jednak jakos tam sie liczy.
trymaj sie i naprawdę rob wszystko,zeby nie dac sie ogłupić- i życia marnować. Ja zyje od 2 , lat jak za szybą i panicznie boję sie zmienic wszystko- a jesc lubie, jak większosć, tylko wiekszosc je ,bo to normalne , a ja nie...
marja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 07:31   #10
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

z tą mentalnością chodziło mi nie o objawy tylko o twierdzenie, że bmi jest nieważne i głupie i każdy sobie może ważyć ile chce
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-12, 14:42   #11
viline1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 330
GG do viline1988
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Hey Sigfa, doskonale Cię rozumiem. Mam 22 lat i zaczynam się sama siebie bać Nigdy nie byłam chuda bo przy wzroście 158cm ważyłam średnio 55kg. No ale studia brak kontroli rodziców ta ukochana samodzielność sprawiły że przez 2 lata studiów przytyło mi się do 60-61kg. Na początku 3 roku studiów stwierdziłam, że dość czas się za siebie wziąść i tak od września 2009 weszła dieta nie jakaś bardzo restrykcyjna ale ograniczająca wiele rzeczy ( tak mi się wydawało bo jak policzyłam kalorie to się załamałam wyszło mi 1100-1200 kcal) Ćwiczyłam codziennie potem dzięki wizażowi i pomocy kilku dobrych osób zeszłam do porządnych 4 treningów w tygodniu po 1.5 godziny od grudnia wychodzę z diety bo osiągnęłam spowrotem swoją wagę 50kg. Wychodzę wychodzę i zawsze jest coś Jak już osiągnęłam przyzwoita kaloryczność to stwierdziłam, że rzucę palenie i znowu spadłam z kaloriami żeby czasem nie przytyć. Jem średnio 1500-1600kcal i brak mi już sił ciągle liczyć i skupiać się na tym co jem. Chciałabym jeść jak normalny człowiek bez liczenia ale łapie się na tym, że nie umiem. Ciągle mam jakieś wytłumaczenia np. wczoraj był tłusty czwartek i trochę pogrzeszyłam (ale to nic nowego bo co 2tyg robie sobie dni dziecka gdzie jem to na co mam ochote piję wtedy alkohol) ale już dzisiaj z racji tego, że wczoraj jadłam jak jadłam to dzisiaj nie zjem pączka choć strasznie mam na niego ochotę a tłumaczę sobie to tym, że mam dzień treningowy i nie mam kiedy go wcisnąć wstałam późno więc na śniadanie owsianka potem przedtreningowy więc nie wypada zjeść pączka potem potreningowy więc tymbardziej nie bo to tłuszcz a że wstałam o 12.00 i posiłki sie poprzesuwały to juz na kolacje broń boże go nie zjem bo jak kolacja białkowa. Z reguły sobie jakoś radze z tym wszystkim ale dzisiaj jest jakiś straszny dzień. Niby jem sporo ale nie zjem słodyczy czy dodatkowego owoca bo takie rzeczy tylko rano. To samo z węglami, idę do sklepu i czytam etykietkę jogurtu żeby jak najmniej węglowodanów było Chciałabym się cieszyć jedzeniem, życiem a nie umiem. Ważę średnio 48-49kg a boję się przytyć
__________________
Dbanie o ciałko a więc:
*zbilansowana dietka:
bez słodyczy
bez badziewnego jedzenia
*siłownia 3 x tyg
*interwały 1 x tyg (przygotowanie do HIIT-a)
viline1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-23, 17:50   #12
martuskaxdx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Ja mam 18 lat i od 1.5 roku choruję na anoreksję. Byłam nawet w szpitalu, bo moje BMI było zbyt małe... mdlałam na każdym kroku, miałam trudności z oddychaniem, nie wstawałam z łóżka. Myślę, że powinnaś jak najszybciej coś z tym zrobić. Ja oddałabym dużo by ważyć mniej. Nie powiem ile, bo to nie ma znaczenia, po prostu mniej, coraz mniej, by mieć tą satysfakcję, że chudnę. Anoreksja jest bardzo przebiegła i, gdy się Ciebie uczepi, to będzie z Tobą już na zawsze. Możesz nad nią panować, ale ona gdzieś tam będzie.
martuskaxdx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 19:11   #13
kiitty
Zakorzenienie
 
Avatar kiitty
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 5 456
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

witam. mam 18 lat 158cm wzrostu i 41kg wagi.. efekt diety 1000 kcal, podczas której schudłam ponad 10 kg. wazylam najwiecej 51 kg. schudlam do 39. teraz staram sie przytyc. udalo mi sie juz troche, jednak to nadal niewiele. nie mialam okresu w pazdzierniku,listopadzie, grudniu; potem mialam w styczniu i w lutym juz mi sie 2 tydzien spoznia..
dzisiaj dzwonila do mojej mamy wychowawczyni ze szkoly i sie pytala co mi jest, ze jestem taka chuda. zapisala mnie do psychologa i do jakiejs poradni dla anorektyczek i bulimiczek..
nie uwazam zebym miala ED, bo jem duzo i wiem, ze musze przytyc. staram sie, ale jakos slabo mi to narazie wychodzi..
kiitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-08, 12:50   #14
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

hmm.. teraz sobie przypomniałam, że jak wązyłam 45kg przy 163cm wzrostu, poszłam do ginekologa czy nie jestem w ciąży, bo nawet mimo tabletek antykoncepcyjnych przez 2 miesiące nie miałam okresu.. i mnie to nie ruszyło, dopiero jak wszystkie mierzone w sklepie spodnie ze mnie spadały, uznałam, że coś jest jednak nie tak..
obecnie waże 49kg i codziennie ze sobą walczę. Miałam okres utajony, co trwało jakies 3-4 lata, nawet w ciązy nie przejmowałam sie jakos specjalnie i po porodzie skończyłam z 30kg nadwagą. Niestety teraz to wróciło. Jak z tym walczyc? Bo, to że ktos ci mówi-wyglądasz ładnie, jestes szczupła, niestety nic nie daje..
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 13:55   #15
Sigfa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Witajcie
Nie pisałam dawno w tym wątku.
Agusia814, BMI to moim zdaniem nie głupota. Czasami czyjaś waga może być poniżej BMI, a mimo to być dla tej osoby zdrowa, ale na pewno nie są to wielkie różnice - np. jeśli BMI może wskazywac dobra wagę 50 kg, a ktoś będzie ważył 48 kg. 46 kg przy wzroście 160cm to stanowczo za mało.

Marja, dziękuję za rady. Staram się walczyć z tym, znajdować wartości w czym innym, żeby nie skupiać się na wadzę i myślę, że udaje mi się w jakimś stopniu ograniczyć tą kwestię w moim życiu. Staram się.

Viline1988, też rozumiem Twoje obawy dotyczące przytycia. Teraz nie mogę zrozumieć jak mogłam tolerowac u siebie wagę 56-57 kg, bo dobrze się czuję w swojej obecnej. Nie chciałabym wracać do tego horrorku gdzie kazde poranne szukanie ubrań było mordegą, a wychodzac z domu zawsze czułam się nieatrakcyjna. Co do liczenia, to akurat ten problem mnie nie dotyczy, poniewaz jestem na SB, to raczej skupiam się, żeby nie miec w diecie przesadnej ilości weglowodanów i jeśli mam pretensję do siebie to własnie o to, że w ciągu dnia zjadłam za dużo węgli.

Martuskaxdx, chce wierzyć, że jednak anoreksję można wyleczyć i, że nie zawsze będzie obecna w życiu. Życzę Ci zdrowia z całego serca.

Kitty, jeśli przy wzroście takim jak mój postanowiłaś schudnąć do 41 kg to raczej masz jakiś problem z ED. Ja się obawiam takiego problemu u siebie, a waga ponizej 45 kg mnie wręcz przeraża.

Mysia m, nigdy nie doszłam do zaawansowanej anoreksji i Ed nie wyrwało mi kontroli z rąk, więc trudno mi doradzac coś osobie, która weszła w to głębiej, ale skoro udało Ci się z tego wyjść chociaż na jakiś czas, to musisz z tym walczyć. Pomyśl co spowodowało, że znowu myślisz, że jestes za gruba. Ważąc 49 kg przy 163 musisz być szczuplutka dziewczyną, więc czeu myślisz w taki sposób?
__________________
SB od 30.06.09
Było : 57 kg
Jest: 51 kg (a było 47kg )
Będzie: 47 kg
(mam 158 cm wzrostu)
Sigfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:49   #16
Laity
Wtajemniczenie
 
Avatar Laity
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Witam, wygląda na to, że ja również wpadłam w pułapkę anoreksji. Boję się do tego przyznać, ale mój sposób myślenia mówi chyba sam za siebie.

Mam 23 lata. Zawsze ważyłam ok. 45-47kg (jedząc dosłownie wszystko na co tylko miałam ochotę) przy wzroście 1,61m i czułam się świetnie - żadnych problemów z okresem, z przemianą materii itp. itd.
W zeszłym roku zaczęłam przyjmować lek, który zatrzymał mój metabolizm, w skutek czego zaczęłam tyć. I tak zaczęła się moja przygoda z odchudzaniem, obsesja na punkcie jedzenia, kalorii itp. Lek w końcu został odstawiony, metabolizm ruszył, waga zaczęła spadać (Boże, co to była za radość), ale ja nie potrafiłam już wrócić do dawnego odżywiania się.

Na dzień dzisiejszy ważę 43-44kg i nadal obsesyjnie kontroluję wagę. Nie jem żadnych słodyczy, unikam jak ognia wszystkiego co ma węglowodany proste, dietę prowadzę taką jakbym była na redukcji. Odmawiam sobie praktycznie wszystkiego, co kiedyś jadłam (nawet owoce ograniczam ze względu na cukier), a jak już zjem coś kalorycznego czy niezdrowego, mam wyrzuty sumienia i następnego dnia 'odbijam' to sobie jedząc absolutnie zdrowo i przede wszystkim mniej.
Wyhodowałam też w sobie pewien wstręt do jedzenia, bo widzę jak 'bardzo wywala' mi brzuch po zjedzeniu cienkiej kromki razowca. Prawdę mówiąc, gdybym mogła, nie jadłabym w ogóle, żeby brzuch był idealnie płaski.

Ludzie ciągle powtarzają mi, że bardzo schudłam, a ja słysząc to cieszę się niezmiernie, bo przeglądając się w lustrze tego nie widzę. Motywuje mnie to wręcz do dalszego 'zdrowego' odżywiania się...

Ostatnio zastanowił mnie jedynie fakt, że kupione w zeszłe wakacje spodnie w rozmiarze XXS (idealnie dopasowane), teraz są za luźne i za duże o 1-2 rozmiary. Pojawiły się też problemy z wypróżnianiem się, biust jest mniejszy o połowę...

Wczoraj podjęłam decyzję o tym, że czas coś z tym zrobić. Zaczynam jeść więcej i normalniej, zobaczymy co z tego wyjdzie...
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs.


Edytowane przez Laity
Czas edycji: 2010-03-10 o 10:50
Laity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 16:42   #17
lepidoptera110
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Mam 23 lata, ważę 55 kg z odchyłami. Obiektywnie nie wyglądam chudo, tzn. mam spore ilości tłuszczu na biodrach, brzuchu, udach. Noszę rozmiar 12 UK, wątpie czy bym się zmieściła w polskie 38.
Biorąc pod uwagę moją przemianę materii powinnam zjadać ok 1400 kcal i tyle też jem.
Na pozór nie mam problemów związanych z odżywianiem, tzn. jem słodycze, pizzę, fast-foody, czy 'maminy niedzielny obiadek'.
Nigdy nie stosowałam żadnych konkretnych diet [w stylu kopenhaskiej, south beach itp.], nigdy nie wymiotowałam po jedzeniu, POZORNIE wszystko jest w porządku.

Jednak to co się dzieje w mojej głowie wskazuje na to, że jednak w porządku nie jest. Mam lekką obsesję na punkcie kaloryczności produktów. Z premedytacją nie kupuję wagi kuchennej żeby nie zwariować.
Uwielbiam oglądać zdjęcia chudych modelek, potrafię godzinami czytać fora i blogi poświęcone tematyce pro-ana.
Gdybym miała wystarczająco dużo silnej woli jadłabym naprawdę niewiele, a najchętniej nic.
Gdy moja waga pokazuje mniej niż 55 kg pozwalam sobie na zjedzenie np. puszki kukurydzy, gdy przekracza 55 kg - jem tylko pół obiadu, bo boję się przytyć.

Co do BMI - uważam, że kłamie. Moje wynosi niecałe 18 co wg wszelkich kalkulatorów oznacza niedowagę.
Nie zmienia to faktu, że czuję wewnętrzną potrzebę ważenia mniej.
Idealnie chciałabym ważyć 50 kg, tyle, że to oznaczałoby BMI nieco powyżej 16.

Nie wiem czy to może być początek anoreksji, ale zdecydowanie normalnością tego nazwać nie można.
lepidoptera110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 17:18   #18
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Cytat:
Napisane przez Sigfa Pokaż wiadomość
Jednak widze, że mój sposób postrzegania siebie zmienia się. Jeśli wieczorem wypiję drinka, który ejst wiadomo, kaloryczny, to stwierdzam, że nie zjem kolacji. Lubię kiedy mój brzuch jest płaski i kiedy czuję, że moje ciało jest twarde i np. na moich plecach nie ma miękkiego ciała. Chociaz jestem już szczupła i w zasadzie prawie jestem w swojej idealnej wadze (48 kg) to widzę, że moja granica sie obniża i zaczynam myśleć, że 45kg nie było by takie złe. Chociaż wczesniej obiecywałam sobie, że nie zejde poniżej zdrowego BMI, to teraz zadziwiajaco łatwo przyjęłam opinię, że te całe BMI to w sumie pic na wodę.

Nie głoduję, odzywiam się zdrowo, choć widzę, że jem mniej niż kiedyś i ograniczyam coraz bardziej słodycze itp. Jak wczoraj zjadlam na imprezie chipsy, to dziś złapałam się na myśleniu, że mogłam ich nie żreć. To myślenie było agresywne w stosunku do mnie samej. Tak jak wspomniałam, nie głoduję, żywię się bardzo zdrowo, ale boję się, że zmienia się mój sposób myślenia i że w końcu przestanę nad nim panować.

I tu moja prosba. Czy dorosłe dziewczyny, które mają podobne doswiadczenia, mogłyby podzielić się nimi ze mną? Będę Wam bardzo wdzięczna. Nie chce być chora, a boję się, że przestanę nad tym panować, bo już teraz mam w głowie, że muszę schudnąć i koniec i chociaz wiem, że takie myślenie to nei jest żadna dobra droga, to myśl o byciu szczupleksza jest na tyle atrkacyjna, że czasami powątpiewam w swoją zdolność realistycznej oceny sytuacji.

Pozdrawiam serdecznie.
cóż ...sama boisz sie że przestaniesz nad tym panowac.....co oznacza że myśli masz juz skoncentrowane na tym....a to może ale nie musi być poczatkiem anoreksji .....
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-28, 11:21   #19
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Ja uważam że nie jest złe pilnowanie się z jedzeniem i panowanie nad łakomstwem tyle że pomiędzy taką kontrolą a obsesją i dążeniem stale do zmniejszenia ilości jedzenia i co za tym idzie znacznym spadkiem wagi, jest cienka czerwona linia. Co do bmi to wszyscy zrobili sobie z niego użytek jeśli chodzi o idealną wagę a tak naprawdę jest to wskaźnik ryzyka chorób w danym zakresie wagowym. Od zawsze najbardziej chyba prawdomównym wskaźnikiem był ten w którym w przypadku kobiet odejmowało się od wzrostu 110 i wychodziła idealna waga z odchyłem +-5kg. Bo przecież jak ja mając te swoje 162 i ważąc 65 kg mogłabym mówić o sobie że mam prawidłową wagę? Ktoś tu coś popieprzył gdyż taka waga może i jest prawidłowa ale u kobity która ma 170 wzrostu.Zresztą nieistotna jest waga ważne jak się wygląda i jaki się ma poziom tłuszczu w organizmie gdyż waga to nie tylko tłuszcz ale i mięśnie.Poza tym osoba drobnokoścista przy tej swojej wyliczonej prawidłowej wadze może wyglądać na osobę przy kości.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Ehhh...wyszło na to że ważę 65 kg a ważę sporo mniej bo 41.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-01, 09:43   #20
z_klanu_uchiha
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 8
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

witam
wiem coś o tym, bo ciągle czuję się grubo, ale ja jestem gruba, bo mam nadwage. Przytyłam przez diety i napady, teraz znowu się odchudzam. Wiem, że zawsze moge znowu rzucic się na jedzenie, ale od kilku miesięcy nie miałam ani jednego napadu!
Poczułam wiosnę i jakoś jestem pełna zapału.
Tylko tym razem w drugą stronę.
Nie chce mi się jeść. Wiem ,ze to sprawa psychiki, ale nie moge zjeśc więcej. Kiedyś potrafiłam zjeść np. 3000 i ćwiczyć, żeby to spalić. Teraz nie. Nie łamię się i wolę jeść mało.
Boję się jeść normalnie, bo tak nigdy nie schudnę. Chcę być chuda. Teraz to mój cel nr 1.
Mam 25 lat, ważę sporo, ale w duszy nie chcę być gruba. OI nie chcę być dorosła. Nie chcę czuć się kobietą, nie chcę być odpowiedzialna, wolę pozostać dziewczynką, za którą ktos będzie decydować. Niestety, z obecną wagą to jest niemożliwe. Wszyscy widza we mnie seksowna kobietę, faceci się ślinią na mój widok, a kobiety zazdroszczą biustu.
Niestety, nie potrzebuję tego, Nienawidzę podejmowac decyzji, w pracy wolę wypełniac czyjeś rozkazy niż samej coś wymyślać. Nie umiem dorosnąć. I nie chcę.
Boję się, że przesadzę, ale tez tego chcę. Wiem, że to trochę chore, ale ja prawie nigdy nie byłam szczupła. Tylko jeden raz mi się udało zejść do 55 kg, mam 171 cm. to były czasy/./
Palę, piję, imprezuję, ale to tylko takie zagłuszanie emocji.
I czuję się samotna, więc wymyslam sobie cos i w to wierze.
ech, pokręcona jestem...
z_klanu_uchiha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-26, 19:40   #21
reckonerbadania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
Dot.: Czy to możę być początek anoreksji - wątek dla dorosłych kobiet

Cześć,
mam na imię Ania, jestem studentką psychologii i interesuję się tematyką zaburzeń odżywiania. W ramach fakultetu przeprowadzam krótkie badania psychologiczne za pomocą testów oraz ankiet. Próbuję zebrać dość liczną grupę badawczą w związku z czym gdyby któraś z Was chciałaby wziąć udział w badaniu za pomocą np. skajpa czy maila byłabym bardzo wdzięczna. Zawsze można dowiedzieć się o sobie czegoś ciekawego
Badanie jest anonimowe i służy wyłącznie do celów naukowych.
Moje dane kontaktowe:
Ania
hiperactivity@gmail.com
Pozdrawiam.
reckonerbadania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.