2009-10-19, 15:30 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
a ja nawet lubię.Jest takie ciche i spokojne
__________________
pod innym nickiem... |
2009-10-19, 15:43 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Ja nawet lubię, czy kocham? pewnie tak - to taka moja mała ojczyzna. Ale to nie znaczy, że jestem bezkrytyczna. Nawet moge powiedzieć, że jestem wymagającym mieszkańcem (szczególnie jeżeli chodzi o estetykę miasta).
Co do Białegostoku - z dzieciństwa pamiętam, że to miasto było jakieś brudne, szare, nieprzyjemnie mi się kojarzyło. Niezbyt chętnie chciałam tam jeździć. Wolałam do Warszawy, którą znałąm duuużo lepiej. Jakież było moje zdumienie w szkole średniej, kiedy się okazało, że Białystok się rozwija, wypiękniał jakoś i nie przypomina już tak bardzo obrazów z mojej dziecięcej pamieci... A teraz jest już znacznie lepiej
__________________
|
2009-10-19, 16:03 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Krótko i na temat - nie ...
|
2009-10-19, 16:14 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Mam ogromny sentyment do mojego miasteczka. Tutaj sie wychowuje, mam rodzine i znajomych, to tutaj przezylam roznego rodzaju "pierwsze razy" (pierwsza szkola, milosc itp.) Mam wiele miejsc, z ktorymi kojarza mi sie roznorodne historie, wydarzenia, a jedynym minusem jest to, ze z powodu malej ilosc mieszkancow czesto rozne sprawy szybko sie roznosza. Na szczescie ja sie tym nie przejmuje. Jesli kiedykolwiek wyjade, to zawsze bede miala w pamieci moje miasto
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia. Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka. Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda. Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna. Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna. Spróbuj się domyślić gdzie to mam. |
2009-10-19, 16:15 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Kocham swoje miasto. Po prostu kocham, nigdy przenigdy nie chciałabym mieszkać w innym w Polsce. A mieszkam w Gdyni. Gdybym miała jeszcze wybierać, to ewentualnie Poznań ale... Jest tu wszystko, dobre szkoły, kluby, świetna komunikacja miejska - na prawdę. Wciąż jest ulepszana, dotacje z unii na rozbudowę estakady ahhhh i piękny teatr muzyczny nad morzem.... Koncerty na plaży, kameralna atmosfera...
Cytat:
Jest według mnie idealnie rozbudowane - centrum jest w centrum, są osiedla oddalone, mieszkalne z lasami, albo babie doły - osiedla nad plażą, wszystko jest na swoim miejscu, nie za mała nie za duża. Nie będę mówić jakie miasta lubię, a jakich nie znoszę bo to nie do tematu :P
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2009-10-19 o 16:17 |
|
2009-10-19, 16:16 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Swoją drogą ( troszkę nie na temat ) marzy mi się Kraków. Jak dla mnie to najpiękniejsze miasto w Polsce, takie nowoczesne, pełne perspektyw, a jednoczesnie z duszą i historią. Zawsze jak tam jestem to napełniam się taką energią, pozytywnymi myślami. Mogę łazić po nim godzinami, nawet w nocy i czuję się tam bezpiecznie! U mnie jak wychodzę o 19 to się zwyczajnie boję. Jest takie chamstwo ( nie będę już podawać przykładów ), że głowa mała i czasami wstydzę się nawet za tych ludzi Edytowane przez treeth Czas edycji: 2009-10-20 o 13:38 |
2009-10-19, 16:19 | #37 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 681
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
Nie-na-wi-dzę go. Czekam, aż wyprowadzę się na studia gdzieś do Krk, Wawy lub Wrocławia, mmm
__________________
Walczę ze swoim niezdecydowaniem. |
|
2009-10-19, 16:24 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wisteria Lane in Breslau
Wiadomości: 241
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Jasne że kocham moje rodzinne miasteczko Niecałe 40 tysięcy mieszkanców więc nie ma tłoku, z okna widzę góry (niewielkie ale są!) no i nigdzie powietrze nie pachnie tak pięknie! Przez 5 lat mieszkałam w Zielonej Górze i na początku nie znosiłam tego miasta bo daleko od domu i TŻ, ale teraz wracam do niego z sentymentem-zostali tam przyjaciele i ukochany klub żużlowy, teraz miszkam we Wrocławiu który pokochałam od pierwszego wejrzenia
__________________
Bywało, że byłam spłukana, ale nigdy nie byłam biedna. Bieda to stan umysłu. (Desperate Housewives, Gabrielle) |
2009-10-19, 16:30 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Kiedyś lubiłam moje miasto rodzinne (100 tys. mieszkańców), teraz mi zobojętniało. Obecnie wynajmuję mieszkanie w Katowicach i nie znoszę tego miejsca.
W ogóle mam dość miast wszelakich - brud, tłum, wyścig szczurów. Ludzie na ulicy i w środkach komunikacji miejskiej są aroganccy. Chcę mieszkać na wsi, na swojej działce i w swoim domu (a nie "swoim" mieszkaniu, za które i tak trzeba płacić miastu czynsz + gdy muszę dzielić z obcymi ludźmi klatkę schodową.)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię Edytowane przez BrigitteBardot Czas edycji: 2009-10-19 o 16:33 |
2009-10-19, 16:49 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-10-19, 16:52 | #41 |
Zadomowienie
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Ja jestem rodowitą krakowianką i kocham moje miasto i nie lubię z niego wyjeżdżać na dłuższy czas...
__________________
|
2009-10-19, 16:54 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 409
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Nie wiem, co aktualnie jest moim miastem, bo studiuję...
Nie wiem, czy lubię Warszawę - jest specyficzna. Na pewno nie lubię atmosfery warszawskiej, ciągłego pośpiechu, tłoku, korków. Tam jest po prostu za dużo ludzi -śpieszących się, znerwicowanych, zestresowanych, mało zważających na innych. Hałas, spaliny itd. itp. Miasto rodzinne - Włocławek, lubię je i czuję się tam dobrze, bo je znam, tam się urodziłam i wychowałam. Nie jest takie brzydkie Ma całkiem ładne zakątki. Szkoda tylko, że ostatnio też jest tam tłoczno i robią się duże korki. Kocham za to Gdańsk, czyli miasto TŻ-ta. Jest spokojniej, odpoczywam tu, relaksuję się, mam swoje zakątki. Mogłabym tu mieszkać i możliwe że będę
__________________
Człowiek zawsze dla siebie stanowi 100%, choćby dla innych był kimś zupełnie obojętnym. 06.06.2013 r. - Piotruś |
2009-10-19, 17:26 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wisteria Lane in Breslau
Wiadomości: 241
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Zawsze jak przyjeżdżam do Warszawy na zajęcia, to mam wrażenie że idę pod prąd bo wszyscy idą w moją stronę a tylko ja w przeciwną...
__________________
Bywało, że byłam spłukana, ale nigdy nie byłam biedna. Bieda to stan umysłu. (Desperate Housewives, Gabrielle) |
2009-10-19, 17:42 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
Blokowiska też mają swój charakter, jeżeli mieszkają w nich ciekawi ludzie z pomysłami i pasjami. Widziałam wiele polskich miast, nie tylko z tej dobrej strony, a każde wydaje mi się na swój sposób interesujące, może nawet intrygujace. Pewnie nie wiele z Was było w moim mieście, o dłuższym pobycie nie wspominając, ale to naprawdę okropne miejsce, a w 'naszych' blokowiska zamieszkają głównie osoby starsze, albo rodziny patologiczne, których dzieci owe osiedla uważaja za swoją jedyną przyszłość. Taka prawda, czasem wydaje mi się że gdyby nie tutejsi ludzi, nie byłoby aż tak źle. Edytowane przez treeth Czas edycji: 2009-10-19 o 17:43 |
|
2009-10-19, 17:49 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Ano kocham. jest to moje miejsce na ziemi, nie da się ukryć. Czuję się z nim bardzo związana, choć mieszkałam też w wielu innych miejscach.
Właściwie całe Trójmiasto traktuję jako swoją małą ojczyznę, nie tylko Gdańsk.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-10-19, 18:22 | #46 |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Swoje rodzinne - uwielbiam. Patriotyzm lokalny jak się patrzy. Dużo o nim wiem, zawsze polecam wszystkim by je odwiedzili. Miasto jakieś duże nie jest, niecałe 400 tys. i znane też nie, a ma sporo histori, ciekawych budynków, wyjątkowych miejsc, odbywają się festiwale czy też zawody sportowe na skalę krajową czy nawet międzynarodową - trzeba tylko wiedzieć.
I znam też całą listę znanych osób z tego miasta. I co rusz uświadamiam znajomych kto jest moim ziomalem. Zdaję sobie sprawę, że są miasta ładniejsze, ale nie dla mnie Od kilku dobrych lat mieszkam w Krk i zanosi się, że tu zostanę narazie- lubię, zdaję sobie sprawę, że daje możliwości kulturalne jak żadne inne miasto. Jest bardziej tradycyjne, spokojniejsze niż W-wa - dla mnie to plusy. Ale nie jestem zakochana w tym mieście. Nie bijcie, ale Wyrak ma trochę racji - poza Centrum reszta to blokowiska jak wszędzie indziej. I faktycznie jest cholernie drogie - szczególnie jeżeli chodzi o mieszkania. Jest fajne turystycznie, do mieszkania na stałe już niekoniecznie. Pozatym tak na codzień strasznie denerwują turyści, latem przejście przez Rynek trwa dwa razy dłużej. Już dawno przestałam się zatrzymywać żeby komuś nie wejść w kadr, bo bym nigdzie nie zdążyła. Jest śliczne, ale nie idealne Edytowane przez alkaxy Czas edycji: 2009-10-21 o 12:33 |
2009-10-19, 19:21 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Kraków... moje miasto
Moje magiczne miasto... moja młodość, pierwsza miłość Ciche, uliczki pachnące historią... Zaczarowana dorożka Zaczarowany dorożkarz Zaczarowany koń... Kocham moje miasto...
__________________
Wojtuś Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
|
2009-10-19, 20:26 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Tak, lubię moje miasto.
Mieszkam tu od urodzenia i odpowiada mi ten wielkomiejski klimat Wrocławia. Lubię wieś, ale jako odskocznię na krótki czas.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2009-10-19, 20:38 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Ja mieszkam w...ee stolicy wschodu ale nie lubię mojego miasta
po 1. uważam że na taką ilość studentów jaka tu przyjeżdża powinno być więcej pubów, miejsc rozrywki, miejsc gdzie można aktywnie spędzić czas... a nie same galerie budowane w dodatku z tymi samymi sklepami po 2. tragiczna komunikacja miejska po 3. mała ilość koncertów, wydarzeń kulturalnych, choć nie dziwię się, bo nie ma na to miejsca co wiąże się z punktem 1 |
2009-10-19, 20:47 | #50 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Kocham swoje miasto. I chociaż czasem mnie wkurza i irytuje, to staram się to zmieniać. Lubię czyste ulice, zadbane centrum, kafejki,morze, plażę, zabytki. Cieszę się kiedy inni zachwycają się nim
Jedyne czego mi brakuje to klimat wielkiego miasta (chociaż moje miasto nie jest wcale malutkie), ale wystarczy co jakiś czas odwiedzić znajomych w mieście, w którym studiowałam, wyjechać na weekend do Warszawy poimprezować albo do najbliższego centrum handlowego na duże zakupy Nie lubię wakacyjnego tłoku, korków, ale turystyka jest główną gałęzią rozwoju miasta, więc czasem zaciskam zęby i staram się docenić to, że w zamian latem mogę chodzić na wiele darmowych koncertów, spektakli. Podobają mi się ciekawe wystawy w galerii, lubię muzeum i pomysły jego dyrektora 'krejzola' W czasie studiów mieszkałam w znacznie większym mieście, ale wróciłam i docelowo wiążę przyszłość z moim miastem. Nie wykluczam zamieszkania na krótko w innym mieście, ale traktowałabym to raczej jako etap, a nie cel. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby miasto było atrakcyjne dla mieszkańców i turystów. Jest jeszcze jedna może najważniejsza rzecz, która mnie przyciąga do miasta - LUDZIE. Bez nich nawet ulice byłyby jakieś szare, bo to ludzie tworzą klimat i dają miastu życie. A że mam tu wielu fajnych ludzi dookoła, to nawet nie myślę o wyjeździe gdzie indziej na stałe, bo tu jest moje miejsce i tutaj skupia się epicentrum wszelkich wydarzeń dla mnie ważnych
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
2009-10-19, 20:50 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
NIe jestem z Wrocławia, nawet tam nie mieszkam, ale ostatnio spędzam coraz wiecej czasu i śmiało mogę powiedzieć, że bardzo mi się podoba. Rynek i okolice - uwielbiam! Kluby i nocne życie też. Podoba mi się też Gdańsk i Kraków - jak dla mnie Stare Miasto ma świetna atmosferę, a nic innego nie widziałam, więc nie mogę się wypowiadać.
__________________
|
2009-10-19, 20:50 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Ej czemu nie podajecie nazwy miasta?;x
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2009-10-19, 20:56 | #53 | |
Zadomowienie
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
Wycieczki tez sa denerwujace - mowilismy na nie stonki . Ale ze blokowiska sa no bez przesady, a gdzie maja ludzie mieszkac? Czy sa w Polsce miasta takiej wielkosci bez blokowisk? Zupelnie sie nie zgadzam, ze tylko centrum jest interesujace. Jest wiele ciekawych miejsc poza centrum, nawet w Nowej Hucie (nie wierzylam ale zobaczylam) . |
|
2009-10-19, 21:03 | #54 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
Bo nie każdy chce się dekonspirować I nie każdy jest tak anonimowy jak się to często wydaje w necie. Nie każdy jest też anonimowy dla większości mieszkańców swojego miasta. Na forum zamkniętym napisałabym nazwę, ale tutaj każdy obserwator może czytać wpisy na całym forum.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
|
2009-10-19, 22:09 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Warszawa.
Lubię wręcz uwielbiam. Jak wyjeżdżam na dłużej - tęsknię. Nie wyobrażam sobie innego miasta w Polsce gdzie mogłabym mieszkać. Kocham centrum szczególnie nocą gdy jest oświetlone, nagle opustoszałe i ludzi którzy o 2 w nocy grają w koszykówkę pod pałacem kultury. Za to że zawsze coś się tu dzieje, na ulicach widać ciekawych ludzi. Za wschody słońca nad Wisłą które codziennie widzę z tramwaju, długie spacery nad nią i chodzenie na przęsło. Ach rozpisałam się Na wieś wyjechać mogę - ale tylko na weekend
__________________
So much internet so little time. |
2009-10-19, 22:26 | #56 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Pochodzę z Łodzi Miasto lubię, ludzie fajni,ale znajomych już tam nie mam...wszyscy wyjechali Za miastem tęsknię, kina,teatry, filmówka, moja kochana Piotrkowska i osiedle Może jeszcze kiedyś wrócę, na razie nie mam w planach,ale może...
Gdynię też lubię żeby nie było rapifen ma rację, piękna jest |
2009-10-19, 22:52 | #57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Moje rodzinne miasto ma charakter, który uwielbiam i zawsze będę do niego tęsknic. Niestety nie wrócę tam, jest za małe, za duszne i mam tam mało perspektyw jeśli chodzi o mój zawód. Znam dobrze jego historię i jest moim źródłem nieustannej inspiracji. Niestety niezbyt dobrze oceniam większośc mieszkańców tego miasta - co jak myślę jest uwarunkowane historycznie.
Od kilku lat mieszkam w Krakowie i mam nadzieję, że ta męczarnia się skończy niebawem. Ludzie niesympatyczni, cięzko coś załatwic w urzędzie czy sklepie, wszyscy na ciebie burczą, całą kulturę i tradycję tego miasta można sprowadzic do kurzu, menelstwa i braku szerszego spojrzenia na świat. Kiedy stąd wyjeżdżam, czasem tęsknię ale to miasto to skansen, uważam, że ma złą energię, stagnacja przygniata. Może Wrocław? Warszawa też byłabym niezła mimo, że ludzie ( zwłaszcza przyjezdni) też nie najlepsi. MArzy mi się duże miasto z ludźmi, którzy są na tyle oswojeni ze sobą i swoim wnętrzem, że nie potrzebują mieszac innych z błotem "bo nie znasz się na tradycji" lub "bo ja tu jestem z urodzenia". Zobaczy się co będzie.
__________________
. |
2009-10-19, 23:21 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Cytat:
Nie, nie znam miast w Polsce duzej wielkosci bez blokowisk. Tylko, ze one umykaja powszechnej swiadomosci w moim mniemaniu Nowa Huta to Nowa Huta a nie Krk, tak przynajmniej twierdza hutasy
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-10-20, 00:25 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Oczywiscie, ze Nowa Huta to nie Krakow - to tak nawiazujac do wypowiedzi Wyraka
Ja jestem bardzo przywiazana do Krakowa i zawsze mi bardzo przykro gdy ktos atakuje moje miasto, obraza mieszkancow i ogolnie sie nas czepia za niewinnosc. Aha i irytuja mnie tacy napalency co sie probuja lansowac na milosnikow Krakowa, bo strasznie to falszywe zazwyczaj. W sensie nie lubie lizusow chyba jeszcze bardziej od tych czepialskich. |
2009-10-20, 01:34 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy kochacie swoje miasto?
Kocham to może zbyt duże słowo, ale Lubie swoja (małe) miasto i chciałabym mieszkać tu już zawsze
Nie oznacza to że jestem jakos szalenie do niego przywiązana- mogłabym żyć gdzie indziej oczywiście, ale z lenistwa (poznawanie nowego miasta, co, gdzie, kiedy) wole moje rodzinne miasto
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.