2006-09-12, 16:48 | #61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
hehehehehehehehe
ja jestem blisko rok po ślubie, a dowód zmieniłam jakiś miesiąc temu, przy okazji wyrabiania paszportu, bo w końcu wakacje, a no i muszę jeszcze fundusz emerytalny załatwić, kurde felek |
2006-09-18, 16:47 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 373
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
a jak przebiega wymiana paszportu??
ja musze sie wyrobic w ciagu 2 miechow ... i faktycznie musze odczekac te 3 tyg zeby nowy dowod brac? |
2006-09-18, 18:13 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Dokładnie. Bez zmienionego dowodu nie można wyrobić paszportu, bo do wniosku o paszport trzeba dołączyć ksero dowodu z nowym nazwiskiem.... Niestety!!! ja też czekam właśnie na dowód...eh... Do tego chciałabym się wyrobić ze wszystkim do końca października ale coś czuje, że to sfera marzeń!
__________________
Jagoda24 |
2006-11-12, 00:22 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
O matko!Chyba sie skoncze...
Ja sie dowiedzialam (osobiscie), ze istnieje mozliwosc wyslania podania o dowod z innego miejsca zamieszkania niz sie jest zameldowanym. Tak mi przynajmniej Pani w urzedzie powiedziala... Oby to sie udalo... |
2006-11-14, 06:32 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Ja jestem 2 miesiące po ślubie, dziś idę się zameldować i złożyć wniosek o nowy dowód, nie wiem jak to jest z US czy mam tam iść teraz czy jak będę miała dowód? No i chyba trzeba złożyć wniosek o NIP, czy coś takiego Zawracanie dupereli z tym wszystkim
|
2006-11-14, 07:06 | #66 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
jesli jeszcze nie masz nr NIP to możesz złożyć wniosek o jego wydanie, jeśli już masz nr NIP to w związku ze zmiana nazwiska/nr dowowdu w US składasz tylko druk NIP-3, w którym wpisujesz te zmiany
|
2006-11-14, 11:06 | #67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Tak więc zameldowałam się już. Teraz muszę czekać miesiąc żeby złożyć wniosek o dowód, później znów czekać na tenże dowód a dopiero potem idę do US. Także koło stycznia będzie już po sprawie.
|
2006-11-14, 14:05 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 193
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Witam dziewczyny.
Gratuluję zamążpójścia No i oczywiście mam do Was pytanie - nie jestem jeszcze "po", ale za jakiś czas będę. Nazwiska nie zmieniam, zostawiam swoje, i zastanawiam się właśnie, czy ja będę musiała robić którąkolwiek z tych skomplikowanych i czasochłonnych rzeczy, które Wy robicie ?? Z góry dziękuję za odpowiedź. |
2006-11-15, 06:30 | #69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Cytat:
|
|
2006-11-16, 22:52 | #70 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Haha
no moj maz w zyciu by sie nie zgodzil zebym zostawila tylko swoje nazwisko, ale to w sumie takie mile nazywac sie tak samo jak ukochana osoba!! Tak czy inaczej w przypadku dziwacznych nazwisk przyszlego wspolmalzonka, pozostawienie swojego panienskiego nazwiska wydaje sie byc logiczne albo czasami inne sytuacje zyciowe wplywaja na taka decyzje... ale Jest to wygoda!! |
2006-11-17, 07:08 | #71 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
W tej chwili w mojej sytuacji biurokracja polega na wymeldowaniu Męża z Urzędu w swojej rodzinnej miejscowośi i zameldowaniu Tu! wiec narazie wszystko sie odwleka - ale swój dowodzik już złożyłam, póżniej zarejestruje sie w PUPie
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-11-20, 09:16 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 193
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
No właśnie Tarasia - ja z kolei nie wyobrażam sobie, żeby osoba która mnie kocha "żądała" tego ode mnie. Na szczęście nie robi tego, wiec luz.
Oboje mamy "normalne" nazwiska, żadne głupie, ale mimo tego nie widzę powodów, żeby swoje z którym sie zżyłam zmieniać No dobrze - czyli wynika z tego, że nie będe po slubie nic musiała w urzędach robić, co mnie bardzo cieszy. Dziękuję, i do widzenie dziewczyny |
2006-11-22, 09:18 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Fofic, Dobry taki maz! gratuluje wyboru i powodzenia w zyciu
|
2006-11-22, 10:46 | #74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
dziś zlożyłam wniosek o zmiane dowodu
cóż, że dopiero po 6 miesiącach |
2006-12-12, 11:19 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
ja jużmam dość tych urzędów
|
2006-12-13, 09:01 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
az sie boje zaczynac.... :/ a juz grudzien
|
2006-12-13, 09:42 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
nie jest tak źle dziewczyny
załatwiać wszystko sukcesywnie i da się przeżyć no i nie panikować, że tego czy tego się jeszcze nie wymieniło ja na razie nie wymieniam prawka i paszportu, a do zgłoszenia mi jeszcze 2 banki zostały, ale to kiedys przy okazji. |
2006-12-13, 10:12 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Ja mam podwójne od 1,5 roku. Nie spieszyłam się z wymianą dokumentów z tej racji... wzystko pomalutku i przy okazji. A prawo jazdy mam nadal na swoje nazwisko i adres rodziców
|
2006-12-14, 19:59 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
dziewczyny a jak to jest w takiej sutuacji- bylam ubezpieczona no i nadal jestem w urzedzie pracy ,wczesniej odbywalam staz a teraz jestem jako bezrobotna ale wyszlam niedawno za maz , jeszcze nie zglosilam w urzedzie zmiany nazwiska i mam takie pytanie czy nadal jestem ubezpiecozna w urzedzie czy w takiej sytuacji powieniem mnie ubezpieczyc maz w swoim miejscu pracy?(czy jest taka koniecznosc ),mam nadzieje ze moje pytanie umiescilam w dobrym watku ,nie chcialam zakladac osobnego
|
2006-12-15, 08:54 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
z tego co się orientuję, to moze CIę ubezpieczyć mąż, ale jak jesteś zarejestrowana w PUP, to tak samo jesteś ubezpieczona. tylko lepiej tam zgłosić zmianę nazwiska, bo potem moga jakies problemy wyniknąć
Pozdrawiam! |
2006-12-15, 09:55 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
o cholera! Nie zgłosiłam u ubezpieczyciela zmiany nazwiska... no ale jak mam podwójne... to może nie beda sie boczyc i wypłacą mi kasę za urodzenie dziecka?
|
2006-12-17, 12:45 | #82 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
A ciekawe jak to jest z lekarzem. Wczoraj Pani dr wypisała mi L4 na stare nazwisko ( bo nie zmienilam jeszce dowodu) i tak sie zastanawiam czy nie bedzie z tego jakiegos problemu, bo to pozniej do ZUSu idzie, i moga to cofnac :/
chwila przyjemnosci i tyle kłopotów |
2006-12-17, 16:11 | #83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
nie mam pojęcia, ja zaczełam od NFZ i pracy, potem US. a potem to juz jak wyszło. właśnie nie chciałam, żeby potem jakiś problemów nie było z refundacją kosztów leczania czy innymi takimi.
|
2006-12-18, 09:58 | #84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
no w sumie pani kadrowa wpracy przyjela moje zwolnienie, ale kto wie co z nim dalej bedzie. A narazie choruje...
jezeli jakies kłopoty z ZUSem sie pojawia, to koniecznie o nich napisze- jako przestroga |
2006-12-19, 10:36 | #85 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
z ZUS em to zawsze są jakieś problemy
|
2006-12-20, 22:03 | #86 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
Jestem z siebie dumna!! dzisiaj wreszcie zlozylam wnioski o prawko i dowod. I juz za niecaly miesiac bede miala nowe dokumenciki.
A teraz paszport... |
2006-12-21, 07:03 | #87 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
ja jutro odbieram nowy dowodzik i wreszcie zgłosze nazwisko i nr dowodu do US, i może wreszcie zgłoszę w ZUSie
Prawko i paszport muszą jeszcze troszke poczekac, szkoda mi narazie kaski, a poaszport za 2 latka traci ważność to wtedy sobie zmienię, na razie nigdzie się nie wybieram najwyzej do karajów Unii a tam mozna na dowód |
2006-12-21, 08:51 | #88 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
do Zus'u to powinna Twoja firma zgłosić. Są jakieś takie druczki, które wysyłają. a jak by któraś chciała załatwiać zmianę nazwiska w NFZ to też jest potrzebny taki kwitek z pracy co by niepotrzebnie 2 razy nei jeździć
|
2006-12-21, 09:14 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
sama robie Zusy w mojej firmie wiec sama sobie pozmieniam
|
2006-12-22, 13:02 | #90 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Biurokrata czyli walka z dokumentami po ślubie
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:37.