2007-01-08, 14:59 | #151 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
W każdym razie intencje zrozumiałam od początku i jakoś nie widzę związku z tym, co Babygia tutaj napisała... "Mam rację, bo mam więcej postów"? Raczej "masz mniej postów, mniej się udzielasz, jesteś nowsza, więc najwyraźniej mnie nie znasz." Ogólnie - nie pojmuję wyciągania tej sprawy, szczególnie na podstawie tego konkretnego posta. Jakaś burza w szklance wody? Może i obie strony przesadziły. Ale to obie, więc można uznać, że jest kwita |
|
2007-01-08, 15:06 | #152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
Właśnie o to mi wtedy chodziło i sądziłam, że temat jest wyjaśnony. Wpis Babygii widziałam wczoraj i nie uznałam (choć Sylwester niedaleko - i ja pamiętałam rozmowę), że mam się o co ''(c)handryczyć'' (dalej nie uznaję), a dziś się wpisałam, ze względu na wyrwany z kontekstu link Truskawkowej Wiosny i te, hm, dywagacje.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
Edytowane przez Aeterna Czas edycji: 2007-01-08 o 15:35 Powód: bł |
|
2007-01-08, 15:13 | #153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
To jeszcze zależy co Ci ten post powiedzial. Bo np mnie mowi, ze Aeterna chciała tylko powiedzieć, że Babygia jej nie zna. Ze widują sie od niedawna i nie znaja nawzajem stylu swoich wypowiedzi. I to tyle. Do mnie ten post nie mowi o tym, ze Aeterna twierdzi, ze: ha ha ha, a ja mam wiecej postow i jestem mądrzejsza. Tylko o tym, ze Babygia nie moze oceniac jej tak jak ocenia, bo jej nie zna. Ale widzę, że tylko do mnie ten post w ten sposob przemówil. Nie upieram się przy słusznosci swoich odczuc. Ale tak to rozumiem i tego bede sie trzymac. Szczególnie, ze tez brałam czynny udział w tym watku i czytałam na bieząco. Musze jednak dodac, ze w tym akurat watku Aete miała tyle skrotów myslowych i nie do konca zrozumiałych (dla mnie przynajmniej) wypowiedzi, jak nigdzie I to, ze teraz każdy sobie inaczej interpretuje "co poeta miał na mysli) jest tego konsekwencją. edycja: lexie, nie widziałam Twojego posta i ciesze się, że nie tylko do mnie ten post przemówił tak, jak przemówił
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-01-08, 15:18 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
I nie będę wnikac w to,co poeta miał na myśli . Każdy niech sobie interpretuje według swojego rozumienia danej wypowiedzi i tyle .
__________________
|
|
2007-01-08, 15:19 | #155 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
Ale wklejony link mnie nieco zaskoczył. Bo mnie też się to wydawało czymś "wyjaśniajacym temat". A jak widać nie zawsze coś jest takie, jakim nam się wydaje - nota bene to samo napisałam niedawno jednemu koledze, przyjacielowi nawet może, kiedy jemu się coś odnośnie mnie wydawało... Wracam chwilowo do sprzątania, bo w życiu tego nie skończę i rodzice mnie objadą Edit Luba Też się cieszę, że ktoś posta zrozumiał tak jak ja, szczególnie, że dla mnie jest po prostu... jasny. Oczywisty. Wątpliwości co do intencji nie wzbudził, choć przyznaję, że na wszelki wypadek przeczytałam dwa razy (no co, miotam się między ścierką, odkurzaczem a komputerem ) |
|
2007-01-08, 15:23 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Pożałowałam swojego udziału w tamtym wątku tylko dlatego, że temat jest zbyt dla mnie (i nie tylko dla mnie) złożony, by ograniczyc się do powierzchownego /jego/ potraktowania a ja wiedziałam, że elaboratów mojej rączki jak zwykle nie będzie.
Niedomówienia. To jest tego (nie jedyna) właśnie cena, ale nie myślałam, że przyjdzie mi zapłacić ją tak szybko. A co mówi Fresie... No niech Jej mówi. edit: z całym szacunkiem dla Ciebie Freso, i przy całej mojej dla Ciebie sympatii, ale Ty akuratnie miewasz problemy ze zrozumieniem moich przekazów, a przynajmniej ja niejednokrotnie takie właśnie odnosiłam wrażenie. Niewątpliwie, ten fakt sugeruje mi, że to ja źle się ubieram moje myśli w słowa i powinnam nad tym popracować.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-01-08, 15:37 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
I również z całym szacunkiem-ale skąd możesz wiedzie,jak zrozumiałam Twoją wypowiedź. Powiem tak. Jesteś w błędzie Ty,a nie ja . Mówiąc Twoimi słowami,musiałabym byc tu od kilku postów,żeby nie zrozumiecTwojej wypowiedzi. Hmmm,co prawda jestem tu tylko od stycznia ubiegłego roku,ale ... ...braku aktywności zarzucic mi nie można. Jednym słowem-wiem,co w trawie piszczy . Odnośnie Twojej tamtej wypowiedzi-podzielam zdanie Luby oczywiście. Przecież wiesz,że wiedziałam .
__________________
|
|
2007-01-08, 15:43 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
eot
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-01-08, 15:48 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
__________________
|
2007-01-08, 20:49 | #160 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
a co do pytania tytulowego watku: mozna dyskutowac, ale trzeba umiec dyskutowac, dyskutowac wyrazajac swoje zdanie bez narzucania go innym, trudna sztuka.... ja nie potrafie tak chyba moze taka zdolnosc przychodzi z wiekiem pozdrawiam wszystkie wizazanki |
|
2007-01-08, 20:55 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Szczerze to dziwie sie ze nie skomentowalas tego Fresa.W koncu bylas bardzo ciekawa.tylko Aete musiala sie naprodukowac.
|
2007-01-08, 22:07 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
Truskawkowawiosna,fizyki nie zazdroszczę .
__________________
|
|
2007-01-08, 22:10 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
widzialam ale nie bardzo rozumiem.Moge sie tez zalozyc ze znalas ten post wczesniej i wiedzialas co tam bylo.
|
2007-01-09, 13:45 | #164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Cytat:
Ale do głowy by mi nie przyszło,że to o tej wypowiedzi Aeterny mówiła Babygia. Z jej słów wynikało jasno,że ktoś jej napisał,że ma rację tylko dlatego ,że jest tu dłużej i ma więcej postów. A do posta Aetrny ma się to jak wół do karety.
__________________
|
|
2007-01-09, 21:42 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
wchodzę i widzę zamieszanie ...
|
2007-01-09, 21:45 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Na zamieszanie to się spóźniłaś ,teraz to już musztarda po obiedzie .
__________________
|
2007-01-09, 22:04 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
To ja poproszę kanapkę z musztardą
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
2007-01-09, 22:42 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
no ja tez nie wiem o co chodzi
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA |
2007-01-09, 23:27 | #169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Pozostaje nam wymyślić nowy kocioł
|
2007-01-09, 23:29 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Karolinaaaa tu zadnego kotła nie było.Po prostu Fresa przyczepila sie do jednego posta,ja sie przyczepilam do Fresy czemu ona sie przyczepila, a na koniec Aete przyszla, popisala i wsio.Fresa uzna ze sie nie przyczepila tylko chciala miec pokazane czarne na bialym,a poniewaz wiedziala ze tak sie nie stanie bo doskonale wiedziala o ktorego posta chodzi dlatego tak bardzoi chciala go zobaczyc. No i w koncu mi sie wyklarowalo o co chodzilo Ale napisalam proste i logiczne zdania
EDIT:Fakt Babygi jeszcze nie bylo wiec moze byc jakis CD. Edytowane przez bess Czas edycji: 2007-01-09 o 23:52 |
2007-01-09, 23:41 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Nie wiem, czy wsio, bo jeszcze Babygia nie (?) zaglądała do wątku i może chcieć włączyć się do rozmowy; nie zdziwiłabym się, a Fresa to raczej kuknie tu na pewno, na ten 1-7-0.
Ale ja raczej już nie (za)reflektuję, raczej nie będę mogła, pomijam zresztą, że gdyby nie nadgorliwość Truskawkowej Wiosny, to by mnie tu wcale nie musiało przywiać. Tak czy śmak, skończone, wydrukowane, dobranoc.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-01-10, 00:14 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Już pojęłam...
|
2007-01-10, 01:03 | #173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Oooooooo, nareszcie zrozumiałam, o co się tu Paniom rozchodzi, dziękuję za linki i cytaty
Niedomówienia... I domówienia nic nie dają, niestety, wykrzyczane nawet głośno i wyraźnie, bo w rozmowie dwóch osób decydującą rolę odgrywa często (i wbrew pozorom) nastawienie i intencje* osoby słuchającej/czytającej, a nie mówiącej/piszącej. Staram się o tym pamiętać, a w ferworze dyskusji nie podejmuję rękawicy (bo i po co?) i wycofuję się na z góry upatrzoną pozycję - obserwatora. Już się chyba w życiu nadyskutowałam, teraz bardziej interesują mnie poglądy innych. *tak to nazwę, chociaż w grę wchodzi także wiele innych czynników, z życiowym doświadczeniem i inteligencją włącznie
__________________
Mona Lisa |
2007-01-10, 01:21 | #174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Mona Liso - dodałabym jeszcze złe dni
|
2007-01-10, 01:25 | #175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
a wiecie ,ze ja tu nie widze niczego co mogloby podniesc cisnienie.:/Czy moze jestem malo wrazliwa
Karolina jak zamierzasz szukac tytulu,bo ja nie wiem :/ |
2007-01-10, 01:32 | #176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
szukam przez fora internetowe...mam nadzieję, że ktoś poda mi ten tytuł
Co do ciśnienia - w wątku o starszych paniach jutro na pewno mi skoczy...jak tylko młode się obudzą i zaczną wystukiwać historie z tramwajów, kolejek i innych miejsc, gdzie starsi ludzie ośmielają się pojawić... |
2007-01-10, 01:38 | #177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
No tak, przeczytałam dwie strony tego wątku i pomyślałam sobie: wszystko zależy od tego, po której stronie medalu siedzimy (w tej przysłowiowej poczekalni)...
__________________
Mona Lisa |
2007-01-10, 01:38 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Ja na to przymykam oko ,bo wydaje mi sie ze po prostu niektórzy niezrecznie ubieraja to w slowa i nie sadze,zeby chodzilo im o cala populacje w wieku emerytalnymno ale jak jezdze z babcia do przychodni to nieraz sie naogladam i naslucham ze hoho na miesiac mi starczy.Do siebie nawzajem nie maja szacunku i nieraz wyglada jakby jeden drugiemu chcial przylozyc.Albo te zachowania w kosciele i w stosunku do dziennikarzy w zwiazku z ostatnia afera.A jesli ma sie kontakt czesciej z takimi ludzmi i widzi takie przyklady wiec niestety cien pada na wszystkich.to jest bardziej wyraziste niz doboroc,uprzejmosc, usmiech .Niestety.Koniec offtopka
|
2007-01-10, 09:52 | #179 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
Przepraszam za malutki offtop ale nie mogę się powstrzymać...Lexie - masz NAJPIĘKNIEJSZY, NAJCUDNIEJSZY i ODJAZDOWY avatar....aż mi ciarki przechodzą.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-10, 10:25 | #180 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego na Wizażu nie można rozmawiać na poważne tematy...
e tam bess ma de besciacki jak tak na niego patrzysz to dopiero sie boisz
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.