2005-05-30, 09:52 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Wizażanki drogie!
Już sam temat tego wątku może brzmieć jak prowokacja, bo przecież na Wizażu są same specjalistki od kosmetyków i malunków , ale tak sobie pomyśłałam, że może podobnie jak ja z niektórymi kosmetykami macie problem. Ja przyznaję się od razu: nie umiem używać rozświetlaczy (żadnych!) oraz pudrów brązujących. Ilekroć probowałam efekt był koszmarny - jakbym się próbowała nieudolnie przerobić na Indiankę. Poza tym w 9 przypadkach na 10 udaje mi się krzywo położyć róż na policzki. No i chyba nigdy w życiu nie odważę się użyć samoopalacza. Skutek będzie taki, że biorąc pod uwagę obecną pogodę będę wyglądała jak wypławek biały, bo słońca unikam niczym wampir. Jak zobaczycie na ulicach Warszawy jakiegoś wypławka świecącego z daleka oślepiającą bielą twarzy i ciała, to niechybnie będę ja! |
2005-05-30, 10:01 | #2 |
Raróg
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Jednej rzeczy nie umiem używać. Ja - pudernica od wieków - nie radzę sobie kompletnie z Revlon Colorstay. Ale nie mam zamiaru mu odpuścić
Co do samoopalacza, wcześniej zawsze robię solidny peeling i wsmarowuję do upadłego, aż się prawie całkiem wsiąknie, a mi łapy mdleją z wysiłku I żadnej plamy Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2006-07-12 o 02:35 |
2005-05-30, 10:07 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
hehe temat jest fajny. Ja się zgodzę co do samoopalacza - nawet jak nie ma smug to zawsze gdzieś jest granica kończącego się nałożenia... brrr hehe kiedyś kolana mi wyszły w plamy i spędziłam dwie godziny na szorowaniu ich peelingiem, bo miałam występ w krótkiej spódniczce co za obciach...
Edytowane przez margitta Czas edycji: 2005-05-30 o 10:13 |
2005-05-30, 10:15 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Przez lata podglądałam moją mamę, która zawsze rano robiła i robi perfekcyjny makijaż eyeliner'em i jakoś jej to wszystko równo i ładnie wychodzi, Ja sobie zupełnie nie radzę z tym "przyrządem" Kreski kredką a i owszem, ale eyelinerem - czy to z pędzelkiem czy to z twardą końcówka, nigdy. Jakieś takie to toporne mi się w rękach wydaje
ps co do białej skóry to nie przejmuj sie nan jasna karnacja jest w cenie , sama przekonałam się o tym w Indiach kiedy byłam postrzegana jak jakieś cudowne zjawisko |
2005-05-30, 10:27 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
W moim przypadku rowniez jest to samoopalacz albo jakis intensywniejszy balsam brazujacy...
Juz nawet z soraya mam problemy Puder brazujacy - tez nie umiem uzywac . Stosuje wiec tylko na policzki zamiast rozu. Eyliner - powiem szczerze ze nigdy nie uzywalam ale nie wyobrazam sobie aby zrobic tym rowna kreske
__________________
|
2005-05-30, 10:28 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Ja sie calkowicie podpisuje pod eye-linerem. Jak to sie wogole uzywa?! Kredka nie jest zle, a tym za nic w swiecie nie potrafie oka pomalowac... A mowia ze to niby latwiejsze w uzyciu niz kredka.
Do samoopalacza nie jestem przekonana choc nie uzywalam.. ale akurat jestem na etapie przelamywania sie |
2005-05-30, 10:35 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
1.Smug na nogach po balsamie brązującym nie zapomnę do końca życia samooplacza już w ogóle unikam jak ognia
2.Eyeliner i kredka do oczu 3.Nie potrafię sobie wytuszować dolnych rzęs
__________________
to klucz do życia |
2005-05-30, 10:38 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
A ja nie umiem użyć kredki Linera jeszcze nawet nawet Choć na początek trzeba mieć taki z baardzo precyzyjnym pędzelkiem (Rimmel, Astor). Natomiast kredką wychodzi mi gruba linia NAD rzęsam :/
Samoopalacza też nie umiem a co za tym idzie większości balsamów brązujących (Sopot!). No i nie potrafię tak pięknie cieniować oka jak niektóre wizażanki A! Jeszcze nie umiem użyć tego białego lakieru do frencha i ogólnie nie lubę mieć pomalowanych paznokci, a jak już mam je pomalować to ciężko mi to idzie... |
2005-05-30, 10:45 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-05-30, 11:09 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Samoopalacza do ciała nie potrafię użyć. Na twarz i szyję nie ma sprawy. Z linerem kiepsko mi idzie, z kredką troszkę lepiej.
|
2005-05-30, 11:10 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Za cholerę nie umiem zrobić frencha...Ale powiem Wam,moje drogie ,że używanie samopalacza jest kwestią wprawy.Na początku jest strasznie,ale warto się nie poddawać.Teraz stałam się autorem serii romaitych technik ,typu :jak posmarować sobie plecy bez pomocy osoby drugiej?ładnie zbrązowić stopy,dłonie,uważać na łokcie i kolana...?Warto było mimo,że kosztowało masę wysiłku.
|
2005-05-30, 11:19 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Samoopalacz- oj były z nim przeboje! Nigdy więcej No chyba że zimą...
Eyliner widzę, że te same kosmetyki sprawiają nam problemy, nigdy nie wyszła mi prosta linia... Kontórówka do ust- podobnie, nie umiem nadać nią ładnego kształtu Z całą resztą jakoś sobie radzę, raz lepiej raz gorzej
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
2005-05-30, 11:52 | #13 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Mnie z linera na prawym oku wychodzi nawet równa kreska(po roku ćwiczeń tak średnio raz w tygodniu) ale na lewym to w dalszym ciągu tragedia. ale się nie dam. I problemy mam jeszcze z lakierem do zbobienia paznokci, zawsze wychodzi inaczej niż bym chciała.
|
2005-05-30, 12:00 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
a umiecie używać arabskiego proszku do malowania oczu khol?
|
2005-05-30, 12:09 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Ja mam denerwujący problem z namalowaniem dwóch takich samych kresek pod dolnymi rzęsami obu oczu. No po prostu nie potrafię, zawsze prawa wyjdzie mi za gruba. Albo ja już jestem przewrażliwiona na tym punkcie :P
Nie umiem też rysować kresek nad górnymi rzęsami gdyż zawsze widzę odstęp między kreską a linią rzęs. Czyli ogólnie nie umiem posługiwać się kredką do oczu, chociaż używam jej codziennie |
2005-05-30, 12:11 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Aha, do tego jeszcze nie umiem pomalować równo paznokci na lewej ręce, gdyż jestem leworęczna
|
2005-05-30, 13:40 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
ja kiedyś nie umiałam używać pudrów brązujących... kupiłam z MF i leżał w szafce nieużywany, ale do czasu. Teraz już umiem
co do kresek to nie robie wogle takiego makijażu więc pewnie też go nie umiem, ale jakbym posiedziała to może po kilku dniach nauki by wyszło samoopalaczy nie używam, a jak coś już mnie podkusi to wychodzi ładnie choć nie staram się. Po prostu rozprowadzam jak balsam i już (głupi to ma szczęście ) nie umiem tak ładnei łączyć kolorki na powiekach jak np. Aga czy Ania i jeszcze tego cienia nie umiem tak położyć w tym załamaniu wrrrr no i jeszcze nie umiem kłaść różu... może i kłąde równo ale nie podoba mi się mój makijaż z tym różem całym i to byłoby na wsztystko na inne rzeczy nie narzekam, jakoś wychodzą |
2005-05-30, 14:09 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 581
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
JA nie umiem pomalować się różem.
I nie umiem malować paznokci nieperłowymi lakierami - zawsze wychodzą jakieś smugi. |
2005-05-30, 14:13 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
a ja nei umiem cieniowac powieki .w ogole
|
2005-05-30, 14:35 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Heh, fajny wątek A może podzielicie się przy okazji, dziewczyny, swoimi trikami?...
Mnie też kiedyś nie wychodziło z samoopalaczem Ale teraz smaruję się najpierw lekkim balsamem nawilżającym, czekam aż się wchłonie i dopiero samoopalacz - kolor jest mniej intensywny, ale za to równy, a co to za problem posmarować się dwa dni z rzędu. Oczywiście pamiętam o peelingu wcześniej. I też wcieram samoopalacz bardzo dokładnie, aż się w większości wchlonie, ale zaczynam od słusznej ilości (za mało i potem dosmarowane, to właśnie były u mnie smugi). Jak ognia boję sie plam na twarzy, więc tu używam tylko delikatnie samoopalających kremów, typu niezastąpiony "Radiance Plus" Clarins'a, a ostatnio Y&U Eris ("krem udoskonalajacy cerę" - co za nazwa! ). Natomiast nie radzę sobie ciągle do końca z samoopalaniem dłoni: jak to zrobić, żeby nie było żółtych zacieków wokół paznokci? Khola w proszku nawet nie próbowałam, to dopiero byłaby jazda po bandzie, skoro problemy mam ciągle z cieniami w proszku! Nie bardzo umiem używać pudru brązujacego, ale się nie poddaję i właśnie kupiłam kolejny! Do zdjęcia wymodeluję, ale jak to nałożyć, żeby wygłądało naturalnie o poranku, w pełnym słońcu?... Edytowane przez pixie7 Czas edycji: 2005-05-30 o 19:11 |
2005-05-30, 16:03 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Ja umiem eyelinerm się umalować, ale kredką nie zawsze mi się udaje. Zwykle widać odstęp pomiędzy rzęsami a kreską. Musze dorysowywać wtedy pionowe kreseczki albo ciemnym cieniem pociągnąć wszystko.
|
2005-05-30, 18:59 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
ja sie nigdy chyba nie umaluje tuszem z grzebykiem ani nie zrobie sobie kreski na gornej powiece nie wiem jak bym sie starala nigdy nie wychodzi
|
2005-05-30, 19:28 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Ja jakoś średnio radzę sobie z kredką . Na dole spoko wychodzi ale na górze już bardziej opornie mi to idzie hehe Za to potrafię używać eyelinera nie wyobrażam sobie makijażu bez niego Samoopalacze też zawsze równo uda mi sie nałożyć choć jakoś spaecjalnie sie nie staram, naprawdę chyba głupi ma jednak szczęście
|
2005-05-30, 20:03 | #24 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Nie umiem używać różu W sumie skąd mam umieć, skoro nigdy go nie kupiłam? Boję się efektu ruskiej lalki. Ale, ponieważ ten kosmetyk kusi mnie od dłuższego czasu, w końcu dam mu (i sobie ) szansę.
|
2005-06-01, 06:20 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
A!! Zapomniałam,ze nie potrafię wymalować sobie dolnej powieki. Ani kredka ani cieniem. Jakos zawsze wychodzą mi podkowy pod oczami albo efekt jest wręcz cyrkowy.
|
2005-06-01, 08:10 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Cytat:
Ale nie umiem jeszcze jednego - depilacji woskiem - nigdy po oderwaniu plastra nie było na nim więcej niż cztery wyrwane włoski. |
|
2005-06-01, 08:40 | #27 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
1.Jeśli chodzi o eyeliner to mam to opanowane do perfekcji.Jak napisała Złośnica dobre sa eyelinery zdługim pędzelkiem.Właśnie na wspomnianym Rimmelu sie uczyłam.Teraz odkryłam taniutki dobry eyeliner,banalny w użyciu.jest to eyeliner w pisaku Pierre Rene(hmmm chyba newt go juz zgłosiłam,ale nie ocenielam jeszcze).Dostępny na esentii,właśnie tam go zdobyłam,dzieki przychylnym recenzjom.
2.Skoro eyeliner mam opanowany to kredke tym bardziej 3.Jednak kompletnie nie potrafie: a) tuszować dolnych rzęs b)obrysować kredka dolenei linii oka (zreszta jak czasem mi się to uda to wyglądam jak jakaś strar baba) c) z różem to tez różnie bywa,dzięki rysunkom Agi nawet jakos sobie radze d)samoopalacz-jak dla mnie nie do opanowania e)pudry brązujace to już w moim wydaniu kompletne dno. Eyeliner Oko lewe Zawsze staram się mieć oko otwarte.Trzymając eyeliner jak najbardziej w poziomie rysuje linię "dociskając" w dół ku rzęsom...hmmm jakby to wytłumaczyc-traktuję linię rzęs jako podpórkę dla pędzelka ( w ten sposób unikam oddzielenia kreski od krawędzi powieki).Kierunek rysowania-od zewnątrz do wewnątrz. Oko prawe. tak jak wyżej,kierunek rysowania od wewnatrz do zewnątrz. Edytowane przez cattt Czas edycji: 2005-06-01 o 08:49 |
2005-06-01, 08:43 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
Hmmm, no tak ciemny lakier wymaga cieeerpliiiiwoooosci i niedrzacej reki, ale da sie zrobic.
Poza tym sprawia mi problema umalowanie ustek ciemna szmina (choc moze to i dobrze, natura wie co robi, strzeze mnie przed wyjsciem do ludzi w czarnych ustach, no i uzywam blyszczykow), tak co by kontur byl taki sam na dole i na gorze itp. Co do samoopalaczy to przypomniala mi sie pewna historia ze mna w roli glownej. Pracowalam kiedys jako hostessa, lato bylo a opalic sie nie bylo kiedy. Wiec sobie nozki pieknie przyciemnilam samoopalaczem, wszyscy sie pytali - A gdzie zes ty sie tak ladnie opalila? - na obcasach bylam (ech, dawne czasy, teraz to wogole nie chodze na obcasach... ) no i bieglam gdzies, kuna, wywrocilam sie, kolano stluklam. Dobrzy ludzie mi pomoc chcieli na krwawiace kolanko wode utleniona polali... No i ta woda ciurkiem po nozce splynela zostawiajac bialy slad, struzka samoopalacz zmyla! Hehehe! I tak to z samoopalaczami bywa...
__________________
"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk |
2005-06-01, 10:59 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
nie robie sobie kresek, ale nie wyobrazam sobie malowania eyelinerem...raz sprobowalam chyba i nic dobrego z tego nie wyszlo...
jesli chodzi o samoopalacz - coraz lepiej mi idzie (ale glownie twarz (czasem mieszam zamoopalacz z kremem i rozsmarowuje go calymi dlonmi, potem tylko wycieram rzesy , natomiast reszta ciala jest traktowana Sopotem brazujacym, chociaz czasem smugo sie zdarza i trzeba zmieniac koncepcje ubrania nie potrafie ladnie malowac paznokci mam krotkie, wiele razy probowalam... i nic...jestem tez za bardzo niecierpliwa, i wciaz czasu brakuje,bo nigdy nie moge doczekac, az mi lakier wyschnie, dlatego uzywam praktycznie tylko bezbarwnych. nie umiem wydepilowac ladnie rzes - w koncu ide na henne jutro ha - ale umiem malowac dolne rzesy nie umiem uzywac odpowiednio rozu - bo samam sie boje, gdzyz z natury mam zaczerwienione policzki, wiec nie chce przesadzic... nie umiem obrysowywac ust konturowka, ale tez tego nie robie w ogole i na pewno jeszcze cos by sie znalzlo... |
2005-06-01, 11:38 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kosmetyki, któych nie umiecie używać
a ja nie umiem nawet ładnie podkładu rozprowadzić, bo oczywiście jest problem z dobraniem koloru
z rozświetlaczami dopiero się uczę ciemny, przydymiony makijaż oczu, nigdy mi nie wyjdzie a tak juz odbiegając od tematu, to juz nie kosmetyki ktorych nie potragie używać, ale złości mnie to że moje brwi nie wygladają idealnie tak jak chce
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:29.