Ateizm.. - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Pokaż wyniki sondy: jestem:
niewierzący/niewierząca 345 44,57%
wierzący/wierząca 255 32,95%
wierzący niepraktykujący/ wierząca niepraktykująca 174 22,48%
Głosujący: 774. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-01, 22:52   #1651
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
O dziwo, okienka dotykaja tylko ateistow, ktorym to przeszkadza, wszyscy inni maja religie na 1szej albo ostatniej lekcji. Wot nieprawdopodobny przypadek.



Bzdury - sa wykladane lekcje religii roznych wyznan, zaleznie od zapotrzebowania.



A kogo ma obchodzic zdanie osoby, ktora ma tylko tyle empatii, zeby zobaczyc czubek wlasnego nosa i dlatego, zeby jej dziecko nie musialo miec okienka, pozostali rodzice maja odbierac dzieci ze szkoly, albo same dzieci musza naginac do salki. Logiczne chyba, ze latwiej jest jednemu ksiedzu dotrzec do szkoly, a nie x dzieciom na salke?
Chyba nie zauważyłeś o czym tu mowa. nam nie przeszkadza fakt, ze religia odbywa się w budynku szkoły, tylko ze jest traktowana na równi z innymi lekcjami. Religia w szkole moze się odbywać. Bardzo proszę. niech po lekcjach KK wynajmie sale szkolną, ksiadz przyjedzie i juz.

Ukrycior, wybacz, ze pozwole sobie to skomentować.
Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A kogo ma obchodzic zdanie osoby, ktora ma tylko tyle empatii, zeby zobaczyc czubek wlasnego nosa
Wyrak jakim prawem tak twierdzisz??? To jest szczyt chamstwa. Moje wzburzenie wynika stąd, ze akurat czytałam różne jej posty, z których wynika, ze jest to osoba pełna ciepła, miłosci i empatii takiej, której być może Ty nigdy nie bedziesz miał. Więc może zanim napiszesz jakąś głupotę to sobie to przemyśl. Żenada....
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 22:58   #1652
ananke_2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 756
Dot.: Ateizm..

[QUOTE=Wyrak;16894303]O dziwo, okienka dotykaja tylko ateistow, ktorym to przeszkadza, wszyscy inni maja religie na 1szej albo ostatniej lekcji. Wot nieprawdopodobny przypadek.



Bzdury - sa wykladane lekcje religii roznych wyznan, zaleznie od zapotrzebowania.



A kogo ma obchodzic zdanie osoby, ktora ma tylko tyle empatii, zeby zobaczyc czubek wlasnego nosa i dlatego, zeby jej dziecko nie musialo miec okienka, pozostali rodzice maja odbierac dzieci ze szkoly, albo same dzieci musza naginac do salki. Logiczne chyba, ze latwiej jest jednemu ksiedzu dotrzec do szkoly, a nie x dzieciom na salke?[/QUOTE]

No coz, dla prawdziwie wierzacego rodzica i dziecka nie powinno byc problemem uczeszczanie na lekcje religii poza szkola. Moim osobistym zdaniem (nie, nie jest poparte zadnymi badaniami ani statystykami - mam nadzieje, ze mimo tego dasz mi prawo do jego posiadania) gdyby ta religie ze szkol wycofano, to nagle frekwencja by znacznie spadla. I tak - wiem, ze to bzdura wedlug ciebie.
__________________

ananke_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 23:00   #1653
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

wiesz, nie wydaje mi sie żeby ktoś sie czuł urażony. nie wydaje mi sie ze to wielkie przestępstwo zwłaszcza że byly tu wątki właśnie tak zatytułowane.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 23:50   #1654
sheala
Raczkowanie
 
Avatar sheala
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 64
Dot.: Ateizm..

Szczerze mowiac, 56 stron to troszke za wiele jak na przerwe w nauce, wiec calego tematu nie przeczytalam nie ukrywam jednak radosci spowodowanej takimi, a nie innymi wynikami sondy - rozsadne, logiczne myslenie i podazanie za faktami - rozkwita! Ja jestem ateistka, "antychrystem" jak to okreslaja moi wierzacy znajomi niektorzy zartobliwie - nie mam chrztu, komunii, bierzmowania, jak rowniez nie mam zamiaru zadnego sakramentu przyjmowac w najblizszym czasie. I dziekuje rodzicom za to, ze dali mi wybor, jest to chyba jedna z fajniejszych rzeczy jakie dla mnie zrobili. Owszem, kiedy bylam mniejsza to jakies zaczepki sie zdarzaly, ale to ze strony jednostek wybitnie prymitywnych, kiedy brak bylo lepszych argumentow. W boga nie wierze, poniewaz fakty temu zaprzeczaja. Nie jest mi potrzebna zadna sila wyzsza, sama umiem sobie poradzic z wlasnym zyciem, licze tylko na siebie, kiedy cos sie nie uda - przeklinam, ze zycie jest takie, a nie inne, a nie podpisuje pod to sil wyzszych. Czuje sie z moja niewiara b. dobrze (ku zdumieniu i potepieniu niektorych wierzacych - "jak mozna w nic nie wierzyc?!"). Uslyszalam kiedys nawet, ze jestem "pusta w srodku" i nie posiadam "zadnych uczuc wyzszych", a wizyta w kosciele winna "oczyszczac moja dusze". Wiara lub jej brak to temat rzeka, dlatego ogranicze sie wlasnie do tego, co juz tutaj zawarlam - wedlug mnie boga nie ma, na to rowniez wskazuja moje dotychczasowe zyciowe doswiadczenia, jak i fakty (teoria ewolucji, wszelkie nauki scisle). Biblia jest mitologia judaizmu, tak jak Grecy i Rzymianie rowniez swa mitologie mieli - znajduja sie tam pewne wydarzenia historyczne, wiekszosc podkolorowana, a 3/4 tej ksiegi to po prostu opowiesci. Boga/sily wyzszej potrzebuja ludzie slabi, ktorzy nie umieja sobie sami poradzic z wlasnym zyciem i nie umieja myslec logicznie. Jest to droga na skroty - zamiast szukac prawdy, ludzie polegaja na rozwiazaniach ustanowionych wieki, tysiace lat temu. Co do religii w szkolach - zal. Ja akurat wielu nieprzyjemnosci nie mialam z tego powodu, jakies okienka sie zdarzaly, wtedy sie uczylam, opieprzalam, szlam na papierosa albo piec i sprawa zalatwiona. Raz nawet w liceum poprosilam dyrektorke o wyrzucenie religii ze srodka lekcji, poniewaz musialabym za dlugo czekac (po tym byly jeszcze 2 wfy, na ktore w szkole nie chodzilam). Dyrektorka z powazna mina oswiadczyla, ze zobaczy co da sie zrobic. Nastepnego dnia na planie w gablocie religia wymazana byla korektorem obecnie jestem juz na studiach, wiec temat lekcji religii czy tez jakichkolwiek zaczepek z okazji ateizmu jest mi raczej obcy, natomiast dla ateistow i ateistek, ktorzy wciaz maja problemy z otoczeniem z tego powodu - macie przewage umiejetnosc logicznego myslenia. zadna lekcja religii, na ktora was nawet sila posla, nie powinna tego zmieniac pozdrawiam
sheala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 00:46   #1655
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
Szczerze mowiac, 56 stron to troszke za wiele jak na przerwe w nauce, wiec calego tematu nie przeczytalam nie ukrywam jednak radosci spowodowanej takimi, a nie innymi wynikami sondy - rozsadne, logiczne myslenie i podazanie za faktami - rozkwita! Ja jestem ateistka, "antychrystem" jak to okreslaja moi wierzacy znajomi niektorzy zartobliwie - nie mam chrztu, komunii, bierzmowania, jak rowniez nie mam zamiaru zadnego sakramentu przyjmowac w najblizszym czasie. I dziekuje rodzicom za to, ze dali mi wybor, jest to chyba jedna z fajniejszych rzeczy jakie dla mnie zrobili. Owszem, kiedy bylam mniejsza to jakies zaczepki sie zdarzaly, ale to ze strony jednostek wybitnie prymitywnych, kiedy brak bylo lepszych argumentow. W boga nie wierze, poniewaz fakty temu zaprzeczaja. Nie jest mi potrzebna zadna sila wyzsza, sama umiem sobie poradzic z wlasnym zyciem, licze tylko na siebie, kiedy cos sie nie uda - przeklinam, ze zycie jest takie, a nie inne, a nie podpisuje pod to sil wyzszych. Czuje sie z moja niewiara b. dobrze (ku zdumieniu i potepieniu niektorych wierzacych - "jak mozna w nic nie wierzyc?!"). Uslyszalam kiedys nawet, ze jestem "pusta w srodku" i nie posiadam "zadnych uczuc wyzszych", a wizyta w kosciele winna "oczyszczac moja dusze". Wiara lub jej brak to temat rzeka, dlatego ogranicze sie wlasnie do tego, co juz tutaj zawarlam - wedlug mnie boga nie ma, na to rowniez wskazuja moje dotychczasowe zyciowe doswiadczenia, jak i fakty (teoria ewolucji, wszelkie nauki scisle). Biblia jest mitologia judaizmu, tak jak Grecy i Rzymianie rowniez swa mitologie mieli - znajduja sie tam pewne wydarzenia historyczne, wiekszosc podkolorowana, a 3/4 tej ksiegi to po prostu opowiesci. Boga/sily wyzszej potrzebuja ludzie slabi, ktorzy nie umieja sobie sami poradzic z wlasnym zyciem i nie umieja myslec logicznie. Jest to droga na skroty - zamiast szukac prawdy, ludzie polegaja na rozwiazaniach ustanowionych wieki, tysiace lat temu. Co do religii w szkolach - zal. Ja akurat wielu nieprzyjemnosci nie mialam z tego powodu, jakies okienka sie zdarzaly, wtedy sie uczylam, opieprzalam, szlam na papierosa albo piec i sprawa zalatwiona. Raz nawet w liceum poprosilam dyrektorke o wyrzucenie religii ze srodka lekcji, poniewaz musialabym za dlugo czekac (po tym byly jeszcze 2 wfy, na ktore w szkole nie chodzilam). Dyrektorka z powazna mina oswiadczyla, ze zobaczy co da sie zrobic. Nastepnego dnia na planie w gablocie religia wymazana byla korektorem obecnie jestem juz na studiach, wiec temat lekcji religii czy tez jakichkolwiek zaczepek z okazji ateizmu jest mi raczej obcy, natomiast dla ateistow i ateistek, ktorzy wciaz maja problemy z otoczeniem z tego powodu - macie przewage umiejetnosc logicznego myslenia. zadna lekcja religii, na ktora was nawet sila posla, nie powinna tego zmieniac pozdrawiam
jakie fakty??
Twoje fakty to TEORIA ewolucji i nauki....uuuuuu u
troche zdaje mi się do zbicia to
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 00:58   #1656
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Chyba nie zauważyłeś o czym tu mowa. nam nie przeszkadza fakt, ze religia odbywa się w budynku szkoły, tylko ze jest traktowana na równi z innymi lekcjami.
A co to kogo ma obchodzic, ze osobie, ktorej dziecko na ta lekcje nawet nie chodzi, ona przeszkadza? Jak przeszkadza? Ktos zmusza do chodzenia na religie? Dla mnie to nic innego, jak stekanie, jak to ateistom zle, jak nie ma prawdziwych problemow, to sie z tego bedzie robilo problem.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Religia w szkole moze się odbywać.
Dzieki za laskawosc, Tobie i reszcie planktonowej garstki, ktorej religia w szkole przeszkadza (bo bynajmniej nie przeszkadza wszystkim nie wierzacym rodzicom...).

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Wyrak jakim prawem tak twierdzisz??? To jest szczyt chamstwa. Moje wzburzenie wynika stąd, ze akurat czytałam różne jej posty, z których wynika, ze jest to osoba pełna ciepła, miłosci i empatii takiej, której być może Ty nigdy nie bedziesz miał. Więc może zanim napiszesz jakąś głupotę to sobie to przemyśl. Żenada....
Nie mialem zamiaru urazic Ukrycior i jesli ja urazilem, to jest mi bardzo przykro
Natomiast Twoje wzburzenie... no coz, ani mnie ziebi, ani grzeje.

To wszystko nie zmienia faktu, ze w tej sytuacji stawia wygode wlasnego dziecka nad niewygode x cudzych dzieci

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
No coz, dla prawdziwie wierzacego rodzica i dziecka nie powinno byc problemem uczeszczanie na lekcje religii poza szkola. Moim osobistym zdaniem (nie, nie jest poparte zadnymi badaniami ani statystykami - mam nadzieje, ze mimo tego dasz mi prawo do jego posiadania) gdyby ta religie ze szkol wycofano, to nagle frekwencja by znacznie spadla. I tak - wiem, ze to bzdura wedlug ciebie.
No niestety, powinno, nie powinno, biedni (niedoszli w wiekszosci) biedni rodzice ateisci beda musieli zyc z tym cierniem w boku w postaci religii na ktora nie chodza (niedoszle jeszcze w wiekszosci) dzieci. Straszne

Gdybac to Ty sobie mozesz ile chcesz, w tej chwilii jesli ktos nie chce zeby dziecko chodzilo na religie, to moze z tej religii wypisac, wiec takie gdybanie = myslenie zyczeniowe.

---------- Dopisano o 02:58 ---------- Poprzedni post napisano o 02:51 ----------

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
W boga nie wierze, poniewaz fakty temu zaprzeczaja.
Zanim bedziesz taka hej do przodu, zapoznaj sie ze znaczeniem slowa wiara.
Gdyby fakty potwierdzaly, to bys wrecz nie mogla wierzyc.

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
Nie jest mi potrzebna zadna sila wyzsza, sama umiem sobie poradzic z wlasnym zyciem, licze tylko na siebie, kiedy cos sie nie uda -
A co ma piernik do wiatraka? To najbardziej prymitywny argument wysuwany przez niewierzacych, jak babcie drybcie - jakies infantylne przekonanie, ze ktos wierzy, bo przez to sie latwiej zyje.

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
wedlug mnie boga nie ma, na to rowniez wskazuja moje dotychczasowe zyciowe doswiadczenia, jak i fakty (teoria ewolucji, wszelkie nauki scisle).
A co one niby wskazuja ? Dawno nie slyszalem argumentu bardziej bez pokrycia

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
znajduja sie tam pewne wydarzenia historyczne, wiekszosc podkolorowana, a 3/4 tej ksiegi to po prostu opowiesci.
Pewnie bylas przy tym, ze takie twierdzenia wysnuwasz

W Biblii jest masa przypowiesci i alegorii, Ameryki nie odkrylas

Cytat:
Napisane przez sheala Pokaż wiadomość
Boga/sily wyzszej potrzebuja ludzie slabi, ktorzy nie umieja sobie sami poradzic z wlasnym zyciem i nie umieja myslec logicznie.

Twierdzenie, ze Boga potrzebuja ludzie slabi, wysnuwaja ludzie, ktorzy sie musza dowartosciowac i maja problemy z poczuciem wlasnej wartosci.
Pokaz, ze Ty umiesz myslec logicznie, zanim bedziesz takie twierdzenia wysnuwac, bo jak na razie to u Ciebie z tym na bakier.

Ogolnie nie chce mi sie wiecej tracic czasu na odpisywanie na takie zenujace teksty jak powyzej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 01:03   #1657
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Ateizm..

wyraku
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 07:51   #1658
virtual_luv
Raczkowanie
 
Avatar virtual_luv
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 420
Dot.: Ateizm..

[QUOTE=Wyrak;16894303]O dziwo, okienka dotykaja tylko ateistow, ktorym to przeszkadza, wszyscy inni maja religie na 1szej albo ostatniej lekcji. Wot nieprawdopodobny przypadek.



Bzdury - sa wykladane lekcje religii roznych wyznan, zaleznie od zapotrzebowania.



Przykro mi ale bardzo się mylisz.
Zweryfikowałam Twoją wypowiedz z planem zajęć i zeszytem do religii mojego młodszego brata.
Wg planu zajęć religia w jest na trzeciej(nie ostatniej) godzinie lekcyjnej,a w zeszycie nie ma ANI jednego wpisu o jakiejkolwiek innej religii oprócz katolickiej.
Może to dla ciebie drażliwy temat ale postaraj się nie naginać rzeczywistości do swoich teorii bo to bardzo nieładnie
virtual_luv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 08:48   #1659
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
O dziwo, okienka dotykaja tylko ateistow, ktorym to przeszkadza, wszyscy inni maja religie na 1szej albo ostatniej lekcji. Wot nieprawdopodobny przypadek.
W podstwówce o to dbano, w licku mieli w nosie. Ciekawe też, że o ile religia odbywała się zwykle w środku zajęć to etyka o 7 rano albo o 18



Cytat:
Bzdury - sa wykladane lekcje religii roznych wyznan, zaleznie od zapotrzebowania.
Gdzie?
I to nie chodzi, żeby każde wyznanie miało swoją religię wykładaną, ale żeby można było poznać różnorodność. W moim domu rodzice zadbali, żebym wiedziała sporo o wielu religiach i mogła wybrać, ew. po porstu szanować inne poglądy.



Cytat:
A kogo ma obchodzic zdanie osoby, ktora ma tylko tyle empatii, zeby zobaczyc czubek wlasnego nosa i dlatego, zeby jej dziecko nie musialo miec okienka, pozostali rodzice maja odbierac dzieci ze szkoly, albo same dzieci musza naginac do salki. Logiczne chyba, ze latwiej jest jednemu ksiedzu dotrzec do szkoly, a nie x dzieciom na salke?
Wydaje mi się, że gdyby religia odbywała się po niedzielnej sumie to by nikomu kapelusz z głowy nie spadł, żeby zostawić tam dziecko. A szkoły powinny być świeckie, bo i państwo takie jest. A zdaje się, że na państwowe szkoły składamy się z podatków.
Nie uraziłeś mnie Wyraku, choć wiem, że moje dziecko będzie miało ciężko w życiu, przez ludzi z takimi poglądami. Już jeden ksiądz z drugim zadba żeby pokazać z ambony palcem. I żeby nie być tu gołosłownym - to spotkało moją mamę. Nie jest przyjemnie słyszeć od sąsiadów wracających z kościoła niedzielnym popołudniem, że ksiądz po nazwisku mówi, komu dół wykopać i zasypać wapnem...

Przypomnę dla porządku - ja akurat ateistką nie jestem. Jestem agnostyczką.

Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
u mnie w szkole na religie przychodzili i prawosławni i niewierzący, nawet jehowi. nikt ich nie zmuszał, przychodzili bo chcieli posiedzieć, pogadać. zawsze mogli sie wypowiedziec i nikt nie robił z tego afery a było to nawet ciekawe.
Ja też chodziłam na religie, dopóki nie zmienił się ksiądz, który zamiast dyskutować o poglądach wyjął rentgen i 15-latce powiedział, że widać, iż dziewicą nie jest. Śmiech na sali, wyszłam ja i wyszło za mną pół klasy. Nigdy już tam nie wróciliśmy.

Edytowane przez ukrycior
Czas edycji: 2010-02-02 o 08:50
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 10:09   #1660
ananke_2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 756
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Gdzie?
I to nie chodzi, żeby każde wyznanie miało swoją religię wykładaną, ale żeby można było poznać różnorodność. W moim domu rodzice zadbali, żebym wiedziała sporo o wielu religiach i mogła wybrać, ew. po porstu szanować inne poglądy.

Ja tylko napomkne jak to jest w Irlandii - kraju tez katolickm, gdzie kosciol mial i ciagle ma ogromny wplyw na edukacje. W szkolach podstawowych jest religia katolicka, w srednich przedmiot, ktory sie nazywa "nauka o religii i spoleczenstwie", i na tych zajeciach poznaje sie inne religie. Dziecko mozna z religii wypisac. Aha, w Irlandii wiekszosc szkol ma w swoich zarzadach ksiedza, ergo - nie sa swieckie. Co wiecej, szkoly te (przypominam, ze mowmy o wiekszosci) moga przyznawac pierwszenstwo w przyjeciu do nauki uczniow katolickich. Co za tym idzie, tu wiekszosc chrzci dzieci wlasnie z tego powodu.
Aha, wedlug mojego TZta, codziennie przed lekcjami odmawiana jest modlitwa, tak przynajmniej bylo jak on chodzil do szkoly (dawno, bo z 13 lat temu). Jak jest teraz dopytam sie, bo w Irlandii jest coraz wiecej dzieci innych wyznan i ciekawa jestem jak to sie przeklada.



Wydaje mi się, że gdyby religia odbywała się po niedzielnej sumie to by nikomu kapelusz z głowy nie spadł, żeby zostawić tam dziecko. A szkoły powinny być świeckie, bo i państwo takie jest. A zdaje się, że na państwowe szkoły składamy się z podatków.
Nie uraziłeś mnie Wyraku, choć wiem, że moje dziecko będzie miało ciężko w życiu, przez ludzi z takimi poglądami. Już jeden ksiądz z drugim zadba żeby pokazać z ambony palcem. I żeby nie być tu gołosłownym - to spotkało moją mamę. Nie jest przyjemnie słyszeć od sąsiadów wracających z kościoła niedzielnym popołudniem, że ksiądz po nazwisku mówi, komu dół wykopać i zasypać wapnem...
Wiesz, nawet gdyby byla na ostatniej lekcji to by bylo wedlug mnie ok, no bo w sumie statystycznie wiekszosc dzieci w szkolach jest katolicka (czyt.ochrzczona), wiec kosciol wlasnie wychodzi im naprzeciw i ulatwia nauke ich wlasnej religii. Gdyby niektorzy rodzice nie chrzcili dzieci dla swietego spokoju, to zapotrzebowanie by spadlo i pewnie ta religie by ze szkol usuneli. Nie wiem jak inni, ale w moich klasach i w podstawowce i w liceum wiekszosc chodzila na religie bo rodzice im kazali, bo i tak nie mieli co robic na okienku, lub chcieli miec zaliczone bierzmowanie, zeby moc wziac slub koscielny. Osob naprawde religijnych bylo kilka.
I o to mi sie wlasnie rozchodzi, ze wedlug mnie to zapotrzebowanie na religie w szkolach jest sztuczne. I rzecz jasna, ze moge sobie tylko gdybac. Mocy sprawczej, zeby ten stan rzeczy zmienic nie mam. Udowodnic, ze mam racje tez nie moge, bo musianoby ta religie z szkol usunac, a to sie nie stanie, bo - patrz poczatek tego akapitu.

Co do panstwa swieckiego i szkol to niestety tak to nie dziala (patrz Irlandia). Wydaje mi sie, ze szkoly odpowiadaja na potrzeby edukacyjne spoleczenstwa, a skoro spoleczenstwo (to placace podatki) sie deklaruje jako w wiekszosci katolickie - patrz powyzszy akapit.

Do Wyraka - nie wiem skad wyedukowales, ze przeszkadza mi religia na ktora nie chodzi moje dziecko. A wiec nie przeszkadza mi. Jak dla mnie moze sie ona odbywac 5 razy w tygodniu. Za zdanie innych nie odpowiadam. Reszte wyjasnilam powyzej.

P.S. Z czystej ciekawosci: jak rozmawiasz z ludzmi w realu to tez tak czesto przewracasz oczami i ziewasz w reakcji na ich wypowiedzi, czy moze potrafisz dyskutowac kulturalnie?
__________________

ananke_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:18   #1661
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość

Już jeden ksiądz z drugim zadba żeby pokazać z ambony palcem. I żeby nie być tu gołosłownym - to spotkało moją mamę. Nie jest przyjemnie słyszeć od sąsiadów wracających z kościoła niedzielnym popołudniem, że ksiądz po nazwisku mówi, komu dół wykopać i zasypać wapnem...
I co w tej sprawie Twoja rodzina zrobiła? Przecież ksiądz ma zwierzchników, a nawet zwierzchnik księdza ma zwierzchnika...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 12:23   #1662
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
I co w tej sprawie Twoja rodzina zrobiła? Przecież ksiądz ma zwierzchników, a nawet zwierzchnik księdza ma zwierzchnika...
Mama była dwa razy u biskupa Nycza. I zyskała dwa razy przeprosiny od biskupa. Nie od księdza.

Co ważne, ksiądz nie jest akceptowany przez tamtejsze środowisko, bo u biskupa z prośbą o zmianę proboszcza było nawet koło różańcowe. Ale na prośbie i obietnicach i w tym przypadku się skończyło. Na szczęście i ja i rodzice jesteśmy daleko daleko od tamtego idioty.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:27   #1663
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Mama była dwa razy u biskupa Nycza. I zyskała dwa razy przeprosiny od biskupa. Nie od księdza.

Co ważne, ksiądz nie jest akceptowany przez tamtejsze środowisko, bo u biskupa z prośbą o zmianę proboszcza było nawet koło różańcowe. Ale na prośbie i obietnicach i w tym przypadku się skończyło. Na szczęście i ja i rodzice jesteśmy daleko daleko od tamtego idioty.
Widzisz, nawet biskup uznał, że ten konkretny ksiądz to idiota , więc bądź dobrej myśli, może nikt nie będzie Ciebie ani Twojego dziecka palcami wytykał

Jak biskup Nycz nie jest w stanie zdziałać cudów, to nad biskupem Nyczem tez ktoś jest
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:40   #1664
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Widzisz, nawet biskup uznał, że ten konkretny ksiądz to idiota , więc bądź dobrej myśli, może nikt nie będzie Ciebie ani Twojego dziecka palcami wytykał

Jak biskup Nycz nie jest w stanie zdziałać cudów, to nad biskupem Nyczem tez ktoś jest
Tak, ale biorąc pod uwagę fakt, że sprawa działa się w małej wiosce popegeerowskiej, to mama spędziłaby pół swojego zawodowego życia na jeżdżeniu do wyższych instancji zlokalizowanych niewiadomo gdzie. Nie było warto. Tym bardziej, że od przejścia na emeryturę zwinęła walizy i przeprowadziła się do większego miasta. Nie sądzę, by nam tu groziło wytykanie (na które ja osobiście leję z góry, ale dziecko może po prostu zwyczajnie cierpieć, zważywszy, ze będzie adoptowane, co dla niektórych też będzie stanowiło doskonały proetekst do wytykania).
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:35   #1665
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez virtual_luv Pokaż wiadomość
Przykro mi ale bardzo się mylisz.
Zweryfikowałam Twoją wypowiedz z planem zajęć i zeszytem do religii mojego młodszego brata.
Wg planu zajęć religia w jest na trzeciej(nie ostatniej) godzinie lekcyjnej,a w zeszycie nie ma ANI jednego wpisu o jakiejkolwiek innej religii oprócz katolickiej.
Może to dla ciebie drażliwy temat ale postaraj się nie naginać rzeczywistości do swoich teorii bo to bardzo nieładnie
Nie, to Ty sie mylisz, bo to, co jest u Twojego brata o niczym nie swiadczy. Ja akurat chodzilem do szkol, gdzie byly oddzielne zajecia religii dla roznych wyznan, widocznie tam gdzie Twoj brat chodzi nie ma na to odpowiedniego zapotrzebowania.
Zanim zaczniesz mi zarzucac jakies bzdury, dowiedz sie na ile reprezentatywny jest przyklad szkoly Twojego brata, bo to powyzsze to dopiero "nieladnie" Normalnie walnie grochem o sciane jak dyskusja o symbolach religijnych w urzedach - powiesz komus, ze sa symbole roznych religii, to beda gadac jakies bzdury, tylko dlatego, ze tam gdzie oni mieszkaja roznych symboli nie ma

Plan uklada rada pedagogiczna a nie ksiadz katecheta, wiec nie rozumiem tych zarzutow - do rady pedagogicznej kieruj(cie) pretensje.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
W podstwówce o to dbano, w licku mieli w nosie. Ciekawe też, że o ile religia odbywała się zwykle w środku zajęć to etyka o 7 rano albo o 18
Jw. - kto ustala plan?

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Gdzie?
I to nie chodzi, żeby każde wyznanie miało swoją religię wykładaną, ale żeby można było poznać różnorodność. W moim domu rodzice zadbali, żebym wiedziała sporo o wielu religiach i mogła wybrać, ew. po porstu szanować inne poglądy.
Tam gdzie jest odpowiednia ilosc wyznawcow innych religii.

Jak ktos chce "poznawac roznorodnosc" niech idzie na etyke. Bo jesli ktos wybiera, zeby dziecko szlo na lekcje religii katolickiej, to nikomu nic do tego.
Nie ma lekcji etyki? No to fru do rady pedagogicznej, kuratorium, MENu, to bo ich odpowiedzialnosc, zeby takie lekcje byly.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że gdyby religia odbywała się po niedzielnej sumie to by nikomu kapelusz z głowy nie spadł, żeby zostawić tam dziecko. A szkoły powinny być świeckie, bo i państwo takie jest. A zdaje się, że na państwowe szkoły składamy się z podatków.
No skladamy sie z podatakow, tak niewierzaca mniejszosc jak i deklarujaca sie jako wierzaca wiekszosc.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Nie uraziłeś mnie Wyraku, choć wiem, że moje dziecko będzie miało ciężko w życiu, przez ludzi z takimi poglądami.
Pff i tyle.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Już jeden ksiądz z drugim zadba żeby pokazać z ambony palcem. I żeby nie być tu gołosłownym - to spotkało moją mamę. Nie jest przyjemnie słyszeć od sąsiadów wracających z kościoła niedzielnym popołudniem, że ksiądz po nazwisku mówi, komu dół wykopać i zasypać wapnem...
Aha, taki ksiadz sie trafil, za co przeprosil biskup, ale i tak radosnie sobie bedziesz snuc uogolnienie i sugerowac, ze to taki modus operandi kleru Nie spotkalem sie jeszcze z takim ksiedzem, pewnie tacy sa, ale wmawiasz bzdety twierdzac, ze to regula.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Śmiech na sali, wyszłam ja i wyszło za mną pół klasy. Nigdy już tam nie wróciliśmy.
Tak? To po co i na co to sarkanie na religie w szkole, jak widac - nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
Wiesz, nawet gdyby byla na ostatniej lekcji to by bylo wedlug mnie ok, no bo w sumie statystycznie wiekszosc dzieci w szkolach jest katolicka (czyt.ochrzczona), wiec kosciol wlasnie wychodzi im naprzeciw i ulatwia nauke ich wlasnej religii. Gdyby niektorzy rodzice nie chrzcili dzieci dla swietego spokoju, to zapotrzebowanie by spadlo i pewnie ta religie by ze szkol usuneli.
A co Ty sie martwisz o motywy chrzecznia przez innych i zapotrzebowanie na religie wsrod innych? Zarty jakies.

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak inni, ale w moich klasach i w podstawowce i w liceum wiekszosc chodzila na religie bo rodzice im kazali, bo i tak nie mieli co robic na okienku, lub chcieli miec zaliczone bierzmowanie, zeby moc wziac slub koscielny. Osob naprawde religijnych bylo kilka.
Tak samo jak i na inne lekcje. Wyrzucmy wiec wszystkie lekcje ze szkoly, w koncu dzieci nie chca na nie chodzic

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
I o to mi sie wlasnie rozchodzi, ze wedlug mnie to zapotrzebowanie na religie w szkolach jest sztuczne. I rzecz jasna, ze moge sobie tylko gdybac. Mocy sprawczej, zeby ten stan rzeczy zmienic nie mam. Udowodnic, ze mam racje tez nie moge, bo musianoby ta religie z szkol usunac, a to sie nie stanie, bo - patrz poczatek tego akapitu.
No fajnie, ale co z tego, ze wedlug Ciebie tak jest? Mozesz sobie uwazac co chcesz na ten temat i na temat, jakie sa motywy chrztu dzieci itd., ale to nie Twoja sprawa, co kto z tym jak zrobi i tyle.

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
P.S. Z czystej ciekawosci: jak rozmawiasz z ludzmi w realu to tez tak czesto przewracasz oczami i ziewasz w reakcji na ich wypowiedzi, czy moze potrafisz dyskutowac kulturalnie?
Caly czas, na zywo jeszcze mam szeroka game sygnalow werbalnych, wtedy to dopiero mozna poszalec
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 19:55   #1666
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ananke_2 Pokaż wiadomość
No coz, dla prawdziwie wierzacego rodzica i dziecka nie powinno byc problemem uczeszczanie na lekcje religii poza szkola. Moim osobistym zdaniem (nie, nie jest poparte zadnymi badaniami ani statystykami - mam nadzieje, ze mimo tego dasz mi prawo do jego posiadania) gdyby ta religie ze szkol wycofano, to nagle frekwencja by znacznie spadla. I tak - wiem, ze to bzdura wedlug ciebie.
Bzdura bzdurę bzdurą pogania

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A co to kogo ma obchodzic, ze osobie, ktorej dziecko na ta lekcje nawet nie chodzi, ona przeszkadza? Jak przeszkadza? Ktos zmusza do chodzenia na religie? Dla mnie to nic innego, jak stekanie, jak to ateistom zle, jak nie ma prawdziwych problemow, to sie z tego bedzie robilo problem.
Słusznie, przecież na swiecie są poważniejsze problemy, np głód i wojny, wiec tylko tym powinniśmy sie zajmować. Chociaż nie, tym też nie jeśli nie dotyczą nas osobiscie....




Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Dzieki za laskawosc, Tobie i reszcie planktonowej garstki, ktorej religia w szkole przeszkadza (bo bynajmniej nie przeszkadza wszystkim nie wierzacym rodzicom...).
Chyba nie obrażasz mnie naumyślnie...???



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie mialem zamiaru urazic Ukrycior i jesli ja urazilem, to jest mi bardzo przykro
Natomiast Twoje wzburzenie... no coz, ani mnie ziebi, ani grzeje.
Chyba jednak zaziębiło lub zagrzało skoro się zreflektowałeś i wyraziłeś żal.





Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
No niestety, powinno, nie powinno, biedni (niedoszli w wiekszosci) biedni rodzice ateisci beda musieli zyc z tym cierniem w boku w postaci religii na ktora nie chodza (niedoszle jeszcze w wiekszosci) dzieci. Straszne
Może nie beda musieli, jak to sie zmieni.




Religia to zajęcia nieobowiązkowe. A zajecia nieobowiazkowe powinny odbywać się po lekcjach. Tak już zostało rozsądnie przyjete, wiec zmiana rozsądnego na nierozsądne jest kiepska. To po pierwsze.
A po drugie, bardziej tym cierniem w boku nie jest samo odbywanie się religii w budynku szkolnym (po południu - no problem), ale traktowanie jej na równi z innymi przedmiotami. no litosci.... Religia nie jest nauką. No chyba, ze Ty twierdzisz, ze religia jest nauką... Wtedy:
Pozwoiłam sobie to skomentować emotikonką, bo jak widze tylko emotikonki, a nie argumenty trafiają do Ciebie. Poza tym jak widzę, lubisz prowadzić dyskusję na takim poziomie hmm... obrazkowym.


sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 21:08   #1667
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

mi sie wydaje, że w kraju gdzie wiekszosc jednak chrzci swoje dzieci czyli tak jakby są oni członkami tego kościoła religia jest potrzebna. istnieje coś takiego jak dbanie o wiarę, pogłębianie jej i o to katolicy powinni dbać i odbywa się to w czasie tych lekcji. wydaje mi sie że te okienka to też nie są wielkim problemem, bo np czy jeśli nauczyciel zachoruje to ktoś sie burzy że jest okienko? nie wydaje mi sie. zresztą jedno czy dwa okienka, co to jest. w tym czasie można sie pouczć, odrobić lekcje. jest wiele możliwości.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 21:10   #1668
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Słusznie, przecież na swiecie są poważniejsze problemy, np głód i wojny, wiec tylko tym powinniśmy sie zajmować. Chociaż nie, tym też nie jeśli nie dotyczą nas osobiscie....
Nie, bedziemy sie przejmowac problemem planktowej czesci populacji pt. "moje dziecko chodzi na religie, ale mi przeszkadza, ze inne chodza, jak oni smia traktowac religie jak inne lekcje, w koncu ja jestem przeciw!"

Zwisaja mi i powiewaja takie dylematy pewnych osob. Takim to by sie dopiero przydala odrobina tolerancji

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Chyba nie obrażasz mnie naumyślnie...???
Nie, okreslam rzadz wielkosci jakiego to dotyczy - w skali calego spoleczenstwa - plantkton, margines, mikroskopijna ilosc. Ile by sie ktos nie spinal, to tak wlasnie jest. Co w tym obrazliwego?

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Chyba jednak zaziębiło lub zagrzało skoro się zreflektowałeś i wyraziłeś żal.
Nie, zwisa mi to i powiewa, nie chcialem tylko zeby Ukrycior sie poczula urazona.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Może nie beda musieli, jak to sie zmieni.
Taki okropny ciern, w sumie sie przyda, moze sie uduchowia co niektorzy

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Religia to zajęcia nieobowiązkowe. A zajecia nieobowiazkowe powinny odbywać się po lekcjach. Tak już zostało rozsądnie przyjete, wiec zmiana rozsądnego na nierozsądne jest kiepska. To po pierwsze.
Jesli masz dzieci, albo sama jestes w wieku szkolnym i przez religie sa okienka, to fru do rady pedagogicznej bo to rada ustala plan zajec. Jak nie pomoze, to do kuratorium; a nie wypisujesz posty na forum.

Natomiast jesli Ciebie sytuacja niedotyczy i chcesz sobie popisac, jak to w jakiejs szkole w koziej wolce 2 dzieci ma okienko w srody rano, to dla mnie to smieszne w strone zalosnego i nie chce mi sie na takie dywagacje tracic czasu.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
A po drugie, bardziej tym cierniem w boku nie jest samo odbywanie się religii w budynku szkolnym (po południu - no problem), ale traktowanie jej na równi z innymi przedmiotami. no litosci.... Religia nie jest nauką. No chyba, ze Ty twierdzisz, ze religia jest nauką... Wtedy:
Nauczanie poczatkowe, muzyka, plastyka, technika, wf nie sa naukami a w szkole sa - wiec Twoje kryterium jest juz bzdurne.
Do tego, czy i jakim ujeciu religia jest nauka mozna dyskutowac.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 22:06   #1669
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie, bedziemy sie przejmowac problemem planktowej czesci populacji pt. "moje dziecko chodzi na religie, ale mi przeszkadza, ze inne chodza, jak oni smia traktowac religie jak inne lekcje, w koncu ja jestem przeciw!"

Zwisaja mi i powiewaja takie dylematy pewnych osob. Takim to by sie dopiero przydala odrobina tolerancji
No wiesz, jakby Ci to zwisało, to byś niew chodził na to forum i nie tracił czasu na coś co Ci kompletnie zwisa.
I na jakiej podstawie twierdzisz, ze ejst to problem "planktonowej części populacji"? Czy jest to tylko Twoje widzimisię? Bo póki co ja podaje różna badania, różnych autorów. Twoje wypowiedzi natomiast skupiają się na określeniach "to bzdury, zajmijcie się czyms poważnym" no i oczywiście obfitym korzystaniem z uśmieszków...

Przydałaby sie nam odrobina tolerancji? Ależ my tolerujemy religię katolicką. Chyba musisz jeszcze raz sprawdzić definicję tego słowa...



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie, okreslam rzadz wielkosci jakiego to dotyczy - w skali calego spoleczenstwa - plantkton, margines, mikroskopijna ilosc. Ile by sie ktos nie spinal, to tak wlasnie jest. Co w tym obrazliwego?
Nie wiedziałam w jakim sensie używasz tego słowa.
Jw. Przytocz badania, statystyki, które potwierdzają, że to mikroskopijna ilosć. Bo to, ze Ty sobie tak napiszesz, to wiesz...



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie, zwisa mi to i powiewa, nie chcialem tylko zeby Ukrycior sie poczula urazona.
No to miło, czyli jednak przejałeś sie tym co napisałam. Bo sam z własnej inicjatywy byś na to nie wpadł. Ba, byś tego w ogóle nie napisał. Ale ciesze się, ze moje słowa skłoniły Cię do refleksji.



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Taki okropny ciern, w sumie sie przyda, moze sie uduchowia co niektorzy
A na jakiej podstawie twierdzisz, ze ateiści, agnostycy i ogólnie ludzie niewierzący tudzież niereligijni to ludzie nieuduchowieni????????
Cóż za zenujące stwierdzenie...



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Jesli masz dzieci, albo sama jestes w wieku szkolnym i przez religie sa okienka, to fru do rady pedagogicznej bo to rada ustala plan zajec. Jak nie pomoze, to do kuratorium; a nie wypisujesz posty na forum.
Nie rozumiem, czemu nie miałabym pisać o tym na forum? Jesli dobrze rozumiem to sens forum polega na dyskutowaniu o róznych rzeczach.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Natomiast jesli Ciebie sytuacja niedotyczy i chcesz sobie popisac, jak to w jakiejs szkole w koziej wolce 2 dzieci ma okienko w srody rano, to dla mnie to smieszne w strone zalosnego i nie chce mi sie na takie dywagacje tracic czasu.
Dopraszam sie o czytanie moich postów dokładnie i ze zrozumieniem. Dla co poniektórych widac trzeba pisać po kilka razy, ale niech będzie. Wyraźnie napisałam: "bardziej tym cierniem w boku nie jest samo odbywanie się religii w budynku szkolnym (po południu - no problem), ale traktowanie jej na równi z innymi przedmiotami... no litości."



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nauczanie poczatkowe, muzyka, plastyka, technika, wf nie sa naukami a w szkole sa - wiec Twoje kryterium jest juz bzdurne.
Do tego, czy i jakim ujeciu religia jest nauka mozna dyskutowac.
Oczywiście powinnam to od razu uściślić: w szkole jest miejsce na naukę oraz wielowymiarowy rozwój dziecka tj. fizyczny,artystyczny, techniczny.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Do tego, czy i jakim ujeciu religia jest nauka mozna dyskutowac.
Naprawdę??? O matko, w zyciu nie słyszałam, ze religia może być uznana za naukę. Przynajmniej nie w środowiskach naukowych. Ale ci naukowcy... co oni tam wiedzą.

Edytowane przez sabbra
Czas edycji: 2010-02-02 o 22:08
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 22:18   #1670
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Naprawdę??? O matko, w zyciu nie słyszałam, ze religia może być uznana za naukę. Przynajmniej nie w środowiskach naukowych. Ale ci naukowcy... co oni tam wiedzą.
Teologia jest jak najbardziej nauką.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 22:32   #1671
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
Teologia jest jak najbardziej nauką.
Po pierwsze religia to nie jest to samo co teologia. Więc komentarz nie na temat. Wyraźnie napisałam, ze RELIGIA NIE JEST NAUKĄ.
Po drugie: czy teologia jest nauką? Wątpliwe. Natomiast nie ma wątpliwości, ze nauką jest np. matematyka czy biologia.
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 22:49   #1672
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Po pierwsze religia to nie jest to samo co teologia. Więc komentarz nie na temat. Wyraźnie napisałam, ze RELIGIA NIE JEST NAUKĄ.
Po drugie: czy teologia jest nauką? Wątpliwe. Natomiast nie ma wątpliwości, ze nauką jest np. matematyka czy biologia.
"Termin teologia wywodzi się z języka greckiego - theologeia – i oznacza dosłownie słowo o Bogu lub mówienie o Bogu (teos – bóg i logos – słowo, mowa). W języku współczesnym termin ten w zasadzie nie zmienił swojego pierwotnego znaczenia, jednak najogólniej oznacza on naukę o Bogu.
Chrześcijaństwo, spośród wszystkich religii, chyba najbardziej rozpowszechniło użycie słowa teologia. I chociaż może być ono stosowane w odniesieniu do studiów nad wiarę także w innych religiach, to jednak chrześcijaństwo najbardziej to naukę rozwinęło."
to by było w temacie teologia-nauka

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

badaniem religii zajmuje sie teologia a wiec jednak jakis związek jest.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 22:52   #1673
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
"Termin teologia wywodzi się z języka greckiego - theologeia – i oznacza dosłownie słowo o Bogu lub mówienie o Bogu (teos – bóg i logos – słowo, mowa). W języku współczesnym termin ten w zasadzie nie zmienił swojego pierwotnego znaczenia, jednak najogólniej oznacza on naukę o Bogu.
Chrześcijaństwo, spośród wszystkich religii, chyba najbardziej rozpowszechniło użycie słowa teologia. I chociaż może być ono stosowane w odniesieniu do studiów nad wiarę także w innych religiach, to jednak chrześcijaństwo najbardziej to naukę rozwinęło."
to by było w temacie teologia-nauka

Zapomniałaś podać źródła owej definicji To może ja poinformuję resztę wizażanek. Definicja pochodzi ze strony http://www.kosciol.pl/teologia . Myśle, ze to wiele mówi.
Jeśli chcesz prowadzic dyskusję merytoryczną na temat tego czy teologia to nauka to proponuje podać opracowania, autorów niezaangażowanych. naukowców. Jednym słowem proszę o definicję etyczną, a nie emiczną (jeśli wiesz co to znaczy).




Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
badaniem religii zajmuje sie teologia a wiec jednak jakis związek jest.
Nie napisałam, ze związku nie ma. Tylko, ze religia to nie jest to samo co teologia. czytamy ze zrozumieniem. Poza tym jak już podajesz jakąś definicję to bądź konsekwentna i nie pisz w jednym poscie sprzecznych (a przynajmniej niespójnych) rzeczy. Czym w końcu twoim zdaniem zajmuje się teologia? Badaniem religii czy mówieniem o Bogu?

Edytowane przez sabbra
Czas edycji: 2010-02-02 o 22:56
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:03   #1674
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Zapomniałaś podać źródła owej definicji To może ja poinformuję resztę wizażanek. Definicja pochodzi ze strony http://www.kosciol.pl/teologia . Myśle, ze to wiele mówi.
Jeśli chcesz prowadzic dyskusję merytoryczną na temat tego czy teologia to nauka to proponuje podać opracowania, autorów niezaangażowanych. naukowców. Jednym słowem proszę o definicję etyczną, a nie emiczną (jeśli wiesz co to znaczy).






Nie napisałam, ze związku nie ma. Tylko, ze religia to nie jest to samo co teologia. czytamy ze zrozumieniem. Poza tym jak już podajesz jakąś definicję to bądź konsekwentna i nie pisz w jednym poscie sprzecznych (a przynajmniej niespójnych) rzeczy. Czym w końcu twoim zdaniem zajmuje się teologia? Badaniem religii czy mówieniem o Bogu?
napisałaś że religia nie jest nauka. otrzymałaś odp że nauką jest teologia, która sie zajmuje religiami i bardziej mi chodziło że tamten komentarz był na temat. dobrze prosze inna definicja
Teologia (z języka greckiego "theologeia" - mówienie o Bogu), w znaczeniu religioznawczym część doktryny religijnej zajmująca się określeniem natury Boga (lub bogów) oraz jego stosunku do świata i człowieka.

W znaczeniu węższym, wywiedzionym z chrześcijaństwa, przedmiotem teologii jest wyciąganie wniosków rozumowych z dogmatów (prawd objawionych). W tym znaczeniu odnosi się ona do wszystkich religii uniwersalistycznych, zajmując się także systematyzowaniem, wyjaśnianiem, ustalaniem oraz uzasadnianiem treści pism świętych i tradycji religijnej oraz refleksją nad nimi.
ach, zebys nie musiała już szukać to od razu napisze że to definicja ze strony onetu. i dlaczego nie moge sie powołać na definicję kościoła?
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:14   #1675
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
No wiesz, jakby Ci to zwisało, to byś niew chodził na to forum i nie tracił czasu na coś co Ci kompletnie zwisa.
Nie wiem jak Ty, ale ja wchodze na fora dla wlasnej rozrywki

A i owszem, zwisa i powiewa mi zdanie ww planktonu.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
I na jakiej podstawie twierdzisz, ze ejst to problem "planktonowej części populacji"? Czy jest to tylko Twoje widzimisię? Bo póki co ja podaje różna badania, różnych autorów. Twoje wypowiedzi natomiast skupiają się na określeniach "to bzdury, zajmijcie się czyms poważnym" no i oczywiście obfitym korzystaniem z uśmieszków...
To moje subiektywne odczucia, nie mam potrzeby szukac dla nich poparcia, bo jak juz pisalem - zwisa i powiewa mi zdanie tegoz plantkonu

Podawalas badania odnosnie innej kwestii, co ma piernik do wiatraka? Mam sie ciskac za kazdym razem gdy podawalem jakies zrodla w tym temacie ?

Bo pewnie, ze to bzdury - bo co Ciebie obchodzi, ze cudze dzieci chodza na religie, tudziez, ze religia nie jest traktowana jak lekcja drugiej kategorii, jak oni smia, w koncu Tobie, osobie, ktora z tego w ogole nie korzysta. Zenua

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Przydałaby sie nam odrobina tolerancji? Ależ my tolerujemy religię katolicką. Chyba musisz jeszcze raz sprawdzić definicję tego słowa...
To Ty chyba powinnas ta definicje sprawdzic, bo jak wyglada to tolerowanie - ciskanie sie, ze jest traktowana na rowni z innymi przedmiotami, tolerancja psia mac i jeszcze na tyle jestes bezczelna, ze mnie do definicji wysylasz

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam w jakim sensie używasz tego słowa.
Jw. Przytocz badania, statystyki, które potwierdzają, że to mikroskopijna ilosć. Bo to, ze Ty sobie tak napiszesz, to wiesz...
Jaki jest odsetek niewierzacych w Polsce? Ile osob jest ochrzczonych w KK? Jaki odsetek rodzicow ma slub koscielny? Skoro jesdnym z wymagan slubu jest wychowanie dzieci w wierze katolickiej, to sila rzeczy religia moze przeszkadzac tylko osobom ktore slubu koscielnego nie maja. Ciach bajera

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
No to miło, czyli jednak przejałeś sie tym co napisałam. Bo sam z własnej inicjatywy byś na to nie wpadł. Ba, byś tego w ogóle nie napisał. Ale ciesze się, ze moje słowa skłoniły Cię do refleksji.
Widze, ze nie rozumiesz, juz spiesze pomoca: zwisa i powiewa mi Twoje oburzenie. Co do reszty to faktycznie rzucilem jeszcze raz okiem jak to brzmialo.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
A na jakiej podstawie twierdzisz, ze ateiści, agnostycy i ogólnie ludzie niewierzący tudzież niereligijni to ludzie nieuduchowieni????????
Cóż za zenujące stwierdzenie...
Jedyne co jest tu zenujace, to brak poczucia humoru. Nastepnym razem dopisze, gdzie sa zarty, bo widze, ze z tym jest problem.

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, czemu nie miałabym pisać o tym na forum? Jesli dobrze rozumiem to sens forum polega na dyskutowaniu o róznych rzeczach.
Dlatego, ze samo pisanie postow na forum to takie przyslowiowe siedzenie na tylku i puszczanie wiatrow. Jak mi cos, co mnie dotyczy, przeszkadza, to probuje cos z tym robic. Jesli Ty tylko piszesz, to masz problem

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Dopraszam sie o czytanie moich postów dokładnie i ze zrozumieniem. Dla co poniektórych widac trzeba pisać po kilka razy, ale niech będzie. Wyraźnie napisałam: "bardziej tym cierniem w boku nie jest samo odbywanie się religii w budynku szkolnym (po południu - no problem), ale traktowanie jej na równi z innymi przedmiotami... no litości."
No i? Jak juz pisalem - nie dotyczy to Ciebie, zupelnie, wiec co Ci to obchodzi?

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Oczywiście powinnam to od razu uściślić: w szkole jest miejsce na naukę oraz wielowymiarowy rozwój dziecka tj. fizyczny,artystyczny, techniczny.
oraz duchowy. Po to sa wlasnie lekcje religii i etyki w szkolach, juz rozumiesz? Ciach bajera

Tak nawiasem mowiac, to smieszne, ze probujesz zastrzegac jakies kryteria ktore Tobie akurat pasuja


Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Naprawdę??? O matko, w zyciu nie słyszałam, ze religia może być uznana za naukę. Przynajmniej nie w środowiskach naukowych. Ale ci naukowcy... co oni tam wiedzą.
Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
Po pierwsze religia to nie jest to samo co teologia. Więc komentarz nie na temat. Wyraźnie napisałam, ze RELIGIA NIE JEST NAUKĄ.
Po drugie: czy teologia jest nauką? Wątpliwe. Natomiast nie ma wątpliwości, ze nauką jest np. matematyka czy biologia.
Bzdury wygadujesz. Religia jako co? Wiara? Obrzadki/nabozenstwa danej wiary? Bo tego w szkole nie ma, sa lekcje religii danych wyznan, ktore jak najbardziej maja ksztalt procesu dydaktycznego, wiec ich miejsce w szkole nie powinno nikogo dziwic
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:19   #1676
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
napisałaś że religia nie jest nauka. otrzymałaś odp że nauką jest teologia, która sie zajmuje religiami i bardziej mi chodziło że tamten komentarz był na temat. dobrze prosze inna definicja
No własnie nie na temat, bo nie pisałam o teologii, tylko o religii. A Ty napisałaś o teologii.


Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
Teologia (z języka greckiego "theologeia" - mówienie o Bogu), w znaczeniu religioznawczym część doktryny religijnej zajmująca się określeniem natury Boga (lub bogów) oraz jego stosunku do świata i człowieka.

W znaczeniu węższym, wywiedzionym z chrześcijaństwa, przedmiotem teologii jest wyciąganie wniosków rozumowych z dogmatów (prawd objawionych). W tym znaczeniu odnosi się ona do wszystkich religii uniwersalistycznych, zajmując się także systematyzowaniem, wyjaśnianiem, ustalaniem oraz uzasadnianiem treści pism świętych i tradycji religijnej oraz refleksją nad nimi.
Definicja pochodzi ze strony sciaga.pl, w którym to artykule jak zdążyłam przejrzeć już są błędy. Ale najważniejsze, jak ten tekst ze sciagi niby określa, ze teologia to nauka?? Bo chyba to miałaś wykazać.


Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
ach, zebys nie musiała już szukać to od razu napisze że to definicja ze strony onetu. i dlaczego nie moge sie powołać na definicję kościoła?
Dlaczego nie?? No wiesz, jeśli ktoś zadaje tak niemądre pytanie to znaczy, ze z nauką jeszcze niewiele miał wspólnego.
Nie można twierdzić, ze teologia jest nauką, tylko dlatego, ze kosciół tak stwierdził, no błagam Cię Toż to oczywista oczywistość. Dlatego pisałam o podaniu definicji etycznej, a nie emicznej.
Uważasz, ze jak Kościół powie, ze teologia jest nauką, a całe środowisko naukowe powie, ze absolutnie teologia nauką nie jest, to i tak teologia jest nauką??
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:32   #1677
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

to tak samo można chyba też powiedziec o innych naukach, bo ktoś tam stwierdził, że to nauka i wszyscy to uznajemy

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Theologie bedeutet übertragen „die Lehre von Gott“ oder Göttern im allgemeinen, und im besonderen die Lehre vom Inhalt des (meist christlichen) Glaubens und den Glaubensdokumenten.
a to z wikipedii, umiesz wszystko znależc to sobie przełożysz na polski, a może wiesz co tu jest napisane wiec problemu już nie będzie.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:53   #1678
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie wiem jak Ty, ale ja wchodze na fora dla wlasnej rozrywki [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]

A i owszem, zwisa i powiewa mi zdanie ww planktonu.
Ja wchodzę na fora i dla rozrywki i dla prowadzenia dyskusji.
Zdanie planktonu może Ci zwisać. Tyle, ze njie wiesz czy to jest plankton czy nie.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
To moje subiektywne odczucia, nie mam potrzeby szukac dla nich poparcia, bo jak juz pisalem - zwisa i powiewa mi zdanie tegoz plantkonu [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]

Podawalas badania odnosnie innej kwestii, co ma piernik do wiatraka? Mam sie ciskac za kazdym razem gdy podawalem jakies zrodla w tym temacie [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]?

Bo pewnie, ze to bzdury - bo co Ciebie obchodzi, ze cudze dzieci chodza na religie, tudziez, ze religia nie jest traktowana jak lekcja drugiej kategorii, jak oni smia, w koncu Tobie, osobie, ktora z tego w ogole nie korzysta. Zenua [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image003.gif[/IMG]
Skoro nie wiesz czy to plankton, to nie bardzo mozesz uzywac tego słowa w tym kontekscie. Ale oczywiście w Twoim świecie to plankton, wiec mozesz sobie życ w nieświadomości.
A źródła warto podawać, żeby nasze słowa to nie były puste słowa. tak sie robi w dyskusji. No ale łatwiej nwrzucić uśmieszek
A dlaczego miałoby mnie to nie obchodzic. Obchodzi mnie głód na świecie, mimo to ze nie mam z nim nic wspólnego. i co? Napisze, ze co ,mnie obchodzi głód na świecie, zebym zajęła sie swoimi sprawami. To jest dopiero żenua.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
To Ty chyba powinnas ta definicje sprawdzic, bo jak wyglada to tolerowanie - ciskanie sie, ze jest traktowana na rowni z innymi przedmiotami, tolerancja psia mac i jeszcze na tyle jestes bezczelna, ze mnie do definicji wysylasz [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image004.gif[/IMG]
Ach, moja bezczelność nie zna granic.
To nie ejst ciskanie się i nietolerancja. To jest rozsądne argumentowanie. w tej chwili to ciskasz sie Ty.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image005.gif[/IMG] Jaki jest odsetek niewierzacych w Polsce? Ile osob jest ochrzczonych w KK? Jaki odsetek rodzicow ma slub koscielny? Skoro jesdnym z wymagan slubu jest wychowanie dzieci w wierze katolickiej, to sila rzeczy religia moze przeszkadzac tylko osobom ktore slubu koscielnego nie maja. Ciach bajera [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image006.gif[/IMG]
No błagam Cię. to są te miażdzące statystyki? Liczba ochrzczonych w KK??? A to dobre. Ja jestem ochrzczona...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Widze, ze nie rozumiesz, juz spiesze pomoca: zwisa i powiewa mi Twoje oburzenie. Co do reszty to faktycznie rzucilem jeszcze raz okiem jak to brzmialo.
W każdym razie moje wzburzenie skierowało Cię na dobrą drogę

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Dlatego, ze samo pisanie postow na forum to takie przyslowiowe siedzenie na tylku i puszczanie wiatrow. Jak mi cos, co mnie dotyczy, przeszkadza, to probuje cos z tym robic. Jesli Ty tylko piszesz, to masz problem [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]
Ano właśnie, nie wiesz czy tylko piszę czy nie. Poza tym wiele rzeczy człwoiek nie potrafi rozwiązać ani nic z nimi robić. Co nie znaczy, ze ma siedzieć pod stołem, nie wychylać sie i morda w kubeł. Wiesz, wolnosć słowa

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Magda/USTAWI%7E1/Temp/msohtml1/01/clip_image007.gif[/IMG] No i? Jak juz pisalem - nie dotyczy to Ciebie, zupelnie, wiec co Ci to obchodzi?
O to, ze moge dyskutować nawet na tematy, które mnie nie dotyczą osobiscie. To chyba oczywiste
.



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
oraz duchowy. Po to sa wlasnie lekcje religii i etyki w szkolach, juz rozumiesz? Ciach bajera


Uczenie się przykazan koscielnych, prawd wiary, modlitw to jest rozwijanie duchowe? No błagam Poza tym mylicz pojęcie religia/religijnosć z duchowością.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Tak nawiasem mowiac, to smieszne, ze probujesz zastrzegac jakies kryteria ktore Tobie akurat pasuja
To nie są moje własne prywatne kryteria. Ale tak, pasują mi zdecydowanie. Na zdrowy rozsądek są bardzo dobre. No chyba, ze coś byś z tego wyrzucił? Biologie? Chemię? Technikę?






Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
TBzdury wygadujesz. Religia jako co? Wiara? Obrzadki/nabozenstwa danej wiary? Bo tego w szkole nie ma, sa lekcje religii danych wyznan, ktore jak najbardziej maja ksztalt procesu dydaktycznego, wiec ich miejsce w szkole nie powinno nikogo dziwic
Kształt procesu dydaktycznego mogą mieć. W końcu zasad jakiejś wiary też wierzący muszą sie nauczyć. Ale żeby to zwać nauką?
Jakim cudem coś zyskuje miano nauki poprzez fakt posiadania kształtu procesu dydaktycznego..... No nie, świat sie kończy.







Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
to tak samo można chyba też powiedziec o innych naukach, bo ktoś tam stwierdził, że to nauka i wszyscy to uznajemy
No jeżeli takie masz podejście to nie mam pytań więcej.........
Nie no, naprawdę, jestem już wrecz przekonana, ze z nauką nie wiele miałaś wspolnego.

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
Theologie bedeutet übertragen „die Lehre von Gott“ oder Göttern im allgemeinen, und im besonderen die Lehre vom Inhalt des (meist christlichen) Glaubens und den Glaubensdokumenten.
a to z wikipedii, umiesz wszystko znależc to sobie przełożysz na polski, a może wiesz co tu jest napisane wiec problemu już nie będzie.
Zasadniczo jest to forum polskie i posługujemy się tutaj jezykiem polskim. Chyba, ze tą wypowiedź kierujesz do jakiejś konkretnej osoby, o której wiesz, ze zna język niemiecki.
Z konstrukcji zdania wnosze, ze jest to skierowane do mnie, wiec na jakiej podstawie wnosisz, ze znam niemiecki? Ja do Ciebie nie piszę po rosyjsku, łacinie czy nawet chociażby po angielsku.
Wytłumacz, czym się kierowałaś wklejając definicję z wikipedii po niemiecku? Toż to nie lepiej już było po polsku?

Edytowane przez sabbra
Czas edycji: 2010-02-02 o 23:55
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 23:54   #1679
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Ateizm..

Wyrak, wskaż mi proszę miejsce, gdzie uogólniam zachowanie proboszcza, z którym miałam nieprzyjemność się zetknąć, na cały kler. Gdzie?

Wszystko pięknie ładnie. Radziłabym się zapoznać z tym, jakie kłody rzuca się pod nogfi osobom, które chcą dostąpić aktu apostazji. Zapraszam. Niestety wiem, o czym piszę. Bardzo nie chciałabym być liczona do statystyk kościelnych, nie posiadam ślubu kościelnego, nie chodzę do kościoła, nie przyjmuję kolędy, nie czuję się członkiem społeczności katolickiej, a dobrze wiesz, że jestem liczona. Bo robi mi się problemy, żeby z organizacji wystąpić. Mimo, że dobrowolnie wstąpiłam. Fakt, sama jestem sobie winna. Niestety miałam wtedy 7 lat i byłam misiem o bardzo małym rozumku.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 07:33   #1680
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość


Ja wchodzę na fora i dla rozrywki i dla prowadzenia dyskusji.
Zdanie planktonu może Ci zwisać. Tyle, ze njie wiesz czy to jest plankton czy nie.



Skoro nie wiesz czy to plankton, to nie bardzo mozesz uzywac tego słowa w tym kontekscie. Ale oczywiście w Twoim świecie to plankton, wiec mozesz sobie życ w nieświadomości.
A źródła warto podawać, żeby nasze słowa to nie były puste słowa. tak sie robi w dyskusji. No ale łatwiej nwrzucić uśmieszek
A dlaczego miałoby mnie to nie obchodzic. Obchodzi mnie głód na świecie, mimo to ze nie mam z nim nic wspólnego. i co? Napisze, ze co ,mnie obchodzi głód na świecie, zebym zajęła sie swoimi sprawami. To jest dopiero żenua.



Ach, moja bezczelność nie zna granic.
To nie ejst ciskanie się i nietolerancja. To jest rozsądne argumentowanie. w tej chwili to ciskasz sie Ty.



No błagam Cię. to są te miażdzące statystyki? Liczba ochrzczonych w KK??? A to dobre. Ja jestem ochrzczona...



W każdym razie moje wzburzenie skierowało Cię na dobrą drogę



Ano właśnie, nie wiesz czy tylko piszę czy nie. Poza tym wiele rzeczy człwoiek nie potrafi rozwiązać ani nic z nimi robić. Co nie znaczy, ze ma siedzieć pod stołem, nie wychylać sie i morda w kubeł. Wiesz, wolnosć słowa



O to, ze moge dyskutować nawet na tematy, które mnie nie dotyczą osobiscie. To chyba oczywiste
.





Uczenie się przykazan koscielnych, prawd wiary, modlitw to jest rozwijanie duchowe? No błagam Poza tym mylicz pojęcie religia/religijnosć z duchowością.



To nie są moje własne prywatne kryteria. Ale tak, pasują mi zdecydowanie. Na zdrowy rozsądek są bardzo dobre. No chyba, ze coś byś z tego wyrzucił? Biologie? Chemię? Technikę?








Kształt procesu dydaktycznego mogą mieć. W końcu zasad jakiejś wiary też wierzący muszą sie nauczyć. Ale żeby to zwać nauką?
Jakim cudem coś zyskuje miano nauki poprzez fakt posiadania kształtu procesu dydaktycznego..... No nie, świat sie kończy.









No jeżeli takie masz podejście to nie mam pytań więcej.........
Nie no, naprawdę, jestem już wrecz przekonana, ze z nauką nie wiele miałaś wspolnego.

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------



Zasadniczo jest to forum polskie i posługujemy się tutaj jezykiem polskim. Chyba, ze tą wypowiedź kierujesz do jakiejś konkretnej osoby, o której wiesz, ze zna język niemiecki.
Z konstrukcji zdania wnosze, ze jest to skierowane do mnie, wiec na jakiej podstawie wnosisz, ze znam niemiecki? Ja do Ciebie nie piszę po rosyjsku, łacinie czy nawet chociażby po angielsku.
Wytłumacz, czym się kierowałaś wklejając definicję z wikipedii po niemiecku? Toż to nie lepiej już było po polsku?
tak niestety mam wykształcenie pedagogiczne. wydaje mi sie że jeśli ty masz prawo negować definicje kościelną to ja mam również prawo negować definicje niekościelne. zresztą ty nie przedstawiłaś prawidłowej definicji wg siebie. zreszta ja teologie uważam za nauke czy kosciól tak mówi czy nie. tak jak jezyk polski jest nauka o języku tak teologia jest nauka dotyczaca religii.
narazie sie wycofuje z tej dyskusji, bynajmniej nie temu ze brak argumentów ale temu, że ani ty mnie ani ja ciebie nie przekonam. dyskusja już i tak znacznie wykroczyła poza temat główny. odezwe sie jeszcze jak coś tu ruszy do przodu. aczkolwiek miło było.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-14 19:49:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:30.