2013-11-03, 08:33 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 374
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Ozdoby świąteczne dziergam już od 3 tygodni, w styczniu dostałam zamówienie na całą choinkę, a zabrałam się dopiero teraz . Prezenty mam zaplanowane, ale czy zdążę to pozostaje tajemnicą. Maluchom na pewno zrobię czapki i szaliki dla reszty jak zdążę, bo maluchów mam czwórkę.
|
2013-11-03, 17:44 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
z opóźnieniem pierwszolistopadowym kolejne pytanie:
Gdzie trzymasz włóczkę/kordonek w czasie robótkowania - po której stronie, koło siebie czy na podłodze, a może jeszcze gdzieś indziej?
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2013-11-03, 20:12 | #123 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
To jest mój największy problem, kombinuję zawsze coś żeby było wygodnie, ale najczęściej wygodnie nie jest. Teraz mam skrzyneczkę po winie z Lidla i tam leżą moje moteczki, a żeby się nie kręciły to wyciągam nitkę ze środka, ale to nie zawsze jest dobra metoda. Skrzyneczka na podłodze po prawej stronie
Chętnie poczytam coście wymyśliły
__________________
Pozdrawiam Alina http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/ Zapraszam do odwiedzania moich wątków Papierowe różności Rodzinne dłubanki Decoupage |
2013-11-03, 20:23 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
ja zupelnie nie jestem oryginalna w tej kwestii
z reguly motek/ klebek lezy po mojej lewej stronie, na sofie lub fotelu ( w zaleznosci gdzie akurat siedzé)
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
2013-11-03, 20:28 | #125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
ja mam koszyk wyklinowy w nim trzymam nici
stoi po prawej stronie i nie mam problemu z przenoszeniem się na kanape
__________________
POZDRAWIAM BEATA Mój wątek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=400348 mój blog- http://beata1718.blogspot.com/ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=207 |
2013-11-08, 19:41 | #126 |
Moderatozaur
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Mi jest chyba obojętnie Najwygodniej mi jak mam przed sobą, np. na stole, to wtedy się najmniej plącze.
---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- Czas na nowe pytanko! Czy masz jakąś (albo może raczej ile masz :P) niedokończonych robótek i ile lat ma najstarsza?
__________________
Zapraszam serdecznie do oglądania moich wyczynów szydełkowych i nie tylko... o tu To już ... |
2013-11-08, 20:16 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Moja najstarsza zaczeta robotka ma obecnie 2,5 roku - robilam sobie szal na drutach i zaszlam w ciaze z corka - mdlosci baardzo sie nasilaly przy dotykaniu wloczek i jakimkolwiek mysleniu o robotkach wiec szal poszedl w kat - nawet na wizaz przestalam wtedy zagladac pod koniec ciazy moglam wrocic do bawelny, ale wloski nadal byly ble
niedawno mialam jeszcze starsza robotke - czapke zaczeta w czasie studiow gdy mialam nieudany powrot do szydelka, czyli z 10lat temu, ale w te wakacje ja sprulam uznajac ze i tak nie pamietam o co mi w niej chodzilo szal lezy nadal bo caly czas mam plan go konczyc ale ze nie jest mi jakos bardzo potrzebny to chyba jeszcze polezy Odpowiedz na poprzednie pytanie - ja dziergam w miare mozliwosci zawsze z wloczka po lewej stronie (jestem praworeczna w lewej rece prowadze nitke) - mam wrazenie ze wtedy, jesli nitka sie nie placze latwiej utrzymac rowny naciag nitki i sama sie odwija - jak trzymam ja obok siebie, to niestety co jakis czas musze sobie wyciagac kawalek wole jak jest nizej niz ja wiec lubie trzymac na podlodze, ale ostatnio robie tak tylko z kordonkiem, bo ciagle nitki z motka mi sie plataly i musialam miec kolo siebie a zeby mi sie nie brudzil to go trzymam w woreczku strunowym i kawaleczek zostawiam niedomkniety zeby nitka swobodnie szla
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2013-11-08, 20:58 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 9 666
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Cytat:
zaczętych nieskończonych... niezliczona ilość kiedyś liczyłam, ale tyle tego, że remanent by się przydał dużo... |
|
2013-11-08, 21:07 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Cytat:
jakies 3 lata temu zobaczylam na wystawie sklepowej szalik zawiázany w kokardé (podobnie do tego na zdjéciu) i postanowilam sobie wydziergac. ale w miédzyczasie zrobilam sobie pasujáce (fioletowe, z tej samej wlóczki) mitenki, pózniej zima sié skonczyla, a gdy nadeszla kolejna koncept sié zmienil
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|
2013-11-09, 17:08 | #130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Widzę, że mi się trafiły dwa pytania .
1.Włóczkę trzymam po przeciwnej stronie kolan niż kota Mój kot ma jakieś pozanormalne postrzeganie chyba, czy coś. Może spać w innym pokoju, a jak zabieram się za robótkę to w tri miga już jest obok na kanapie i mi włazi na kolana, co niestety przy jego gabarytach nie jest proste(normalnie się nie mieści)Więc spycham go na bok, a włóczkę mam wtedy z drugiej strony. Co ciekawe, jego nie interesuje kłebęk, a tylko nić która jest w powietrzu, co jakis czas próbuje mi ją zjeść 2. Niepokończone robótki to u mnie hafty są ,leżą sobie i leżą, jeden z 3 lata chyba. Co do szydełkowych, to mam tak że czasem coś mi nie "leży" po zrobieniu i za jakiś czas to pruję i robię na nowo np. innym wzorem, albo coś zmieniam. Taki pled mam kremowo bordowy z kwadratów, właśnie sprułam łączenia i leżą sobie czekając na czarną włóćzkę, którą zrobię ramki dookoła i połączę je na nowo
__________________
Moje zapiski i twórcze zapędy http://papillon-motylkowo.blogspot.com Moje zbiory https://pl.pinterest.com/rubinek |
2013-11-09, 19:50 | #131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Oj są, najczęściej do pzrerwanych robótek już nie wracam a ich los jest różny. Trudno też określić ich wiek bo te najstarsze to już dawno w ....... no wiecie gdzie
__________________
Pozdrawiam Alina http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/ Zapraszam do odwiedzania moich wątków Papierowe różności Rodzinne dłubanki Decoupage |
2013-11-16, 21:18 | #132 |
Moderatozaur
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Coś tu cichutko Najlepszy dowód, że czas na nowe pytanko!
Czy po Twoim otoczeniu można poznać jakie masz hobby - czyli ile ręcznie robionych rzeczy można u Ciebie przyuważyć? ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ---------- Po moim zdecydowanie można - robię sporo maskotek, które siedzą na potem na półkach, wyglądają z koszyczków i znad książek Zawsze mam też dziergany szaliczek lub czapkę na zimę. No i oczywiście nie zapominajmy o milionie toreb z aktualnie dłubanymi robótkami i o szydełkach w stojaku na długopisy
__________________
Zapraszam serdecznie do oglądania moich wyczynów szydełkowych i nie tylko... o tu To już ... |
2013-11-17, 08:54 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: spałam w Pile, nie wyspałam się...
Wiadomości: 10 990
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
U mnie zdecydowanie tak
Nie tyle widać gotowe rzeczy, co robótki "w trakcie" no i materiały, których nie mam gdzie chować, by nie były zbytnio na widoku, kartony stoją w kącie, a wiadomo, że jak się coś robi to motki czy koraliki się po pokoju walają. Kto wejdzie (jak np. jestem w pracy) to widzi co aktualnie robię i potem słyszę: "no bo ja widziałam..."
__________________
Gagatkowe robótki szydełkowe https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=670038 Preferki https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=348 |
2013-11-17, 09:16 | #134 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
U mnie tez pełni kłębuszków, papierków, wstążeczek, deseczek, dobrze, że koralikami się nie zajmuję, bo tych tez troszkę mam, ale niewiele.
W domu mam kilka zrobionych przez siebie rzeczy, szczególnym sentymentem otaczam te pierwsze, ale niestety większość rozdaję, bo kto przyjdzie i mówi, że mu się podoba to mu daję i obiecuję sobie, że następne zrobię dla siebie najwięcej mam frywolitkowych serwetek, ale zrobione są pzrez moją mamę dla mnie
__________________
Pozdrawiam Alina http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/ Zapraszam do odwiedzania moich wątków Papierowe różności Rodzinne dłubanki Decoupage |
2013-11-18, 20:02 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
U mnie widać w trakcie pracy, później już nie .Wszystko pochowane. Chyba, że to serweta i leży właśnie na ławie
__________________
Moje zapiski i twórcze zapędy http://papillon-motylkowo.blogspot.com Moje zbiory https://pl.pinterest.com/rubinek |
2013-11-20, 11:39 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
u mnie zdecydowanie widać co jest moim hobby, większość materiałów i narzędzi do robienia kartek stoi pod biurkiem, a od jakiegoś czasu na małym stoliku zagościł koszyk z włóczkami i kordonkami, których aktualnie "używam" i z rozpoczętymi robótkami, a na biurku leży serwetka/podkładka pod kubek, coby się biurko nie niszczyło od kubków z napojami
__________________
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam świadomie i z przyjemnością papierowe twory włóczkowo-kordonkowe dziergałki blog: REALKOWY ŚWIAT RYBKI Preferencje |
2013-11-20, 20:41 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
u mnie niestety tez widac - oczywiscie do gotowych rzeczy nie mam zastrzezen (dzieciaki chodza w dzierganych czapkach, szalikach, rekawiczkach, maja tez kilka wydzierganych "drobiazgow" jak np myszki miki i minnie czy kotek do kieszonki do przedszkola), ale ten caly chaos zwiazany z aktualnym robotkowaniem najchetniej bym gdzies ukryla - niestety nie dosc ze miejsca tyle nie mam co bym potrzebowala, to jeszcze mam manie robienia min 2 rzeczy na raz i do tego rownolegle tysiaca probek... wiec wszedzie leza wloczki i kordonki a na domiar "radosci" ciagle sobie szykuje na wierzchu koraliki zeby cos z nimi porobic...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2013-11-22, 19:53 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Każda z nas wie, że "rozmiar" gotowego produktu zależy zarówno od wzoru, rozmiaru drutów/szydełka ale i od grubości włóczki, aby uniknąć rozczarowań we wzrorach radzą zrobić próbke i porównać ile oczek i rzędów mieści się w 10cm.
Czy robisz próbki przed dzierganiem gotowego "produktu" ?
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2013-11-22, 23:43 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 14 302
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
nigdy
a potem pruje i pruję i pruję albo modlę się by pasowało
__________________
Tutaj można ogladać moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529664 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=335 Mój blog: http://kasiakrz.blogspot.com/ |
2013-11-23, 01:31 | #140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
też nigdy robię próbek, i tak samo jak Kasia pruję kilkakrotnie, aż uda mi się dopasować do pożądanego rozmiaru
__________________
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam świadomie i z przyjemnością papierowe twory włóczkowo-kordonkowe dziergałki blog: REALKOWY ŚWIAT RYBKI Preferencje |
2013-11-23, 09:29 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 9 666
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
na stronie ABC druty...nawet odnalazłam kalkulator, więc wszystko jest prościej przeliczyć, niemniej nie używam..
i nie robię próbek w prawdziwym tego słowa znaczeniu... pruję i robię od nowa... |
2013-11-23, 11:13 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
a ja czasem robie
na poczatku robilam czesciej, ale nie wychodzily mi - zawsze w robotce potem robilam luzniej... a teraz jesli zaczynam od jakiegos elementu ktory jest stosunkowo maly, tak ze probka mialaby niewiele mniej oczek, to od razu robie i najwyzej pruje... ale jakbym miala zaczac od 100 oczek i po 20 rzedach pruc, to wole zrobic probke z 20oczek jednak... przy 20 rzedach to jest oszczednosc 20*80=1600oczek!
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 Edytowane przez aga__tka Czas edycji: 2013-11-23 o 11:15 |
2013-11-23, 11:20 | #143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Ja też nigdy nie robię próbek. Jak wychodzi źle to albo pruję, albo zastawiam dla kogoś komu pasuje i robię drugie tylko już poprawione
__________________
ZAPRASZAM!!! Kilka moich prac Papierowe szaleństwa sagap Galeria niewędraś - Dzieckiem być PREFERENCJE |
2013-11-23, 11:50 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 9 666
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Cytat:
|
|
2013-11-23, 12:03 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Cytat:
co najwyzej prujé Malinko to podrzuc nam link do tego kalkulatora
__________________
Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
|
2013-11-23, 13:52 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 9 666
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
|
2013-11-23, 15:00 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
u mnie po 3-4 z reguly nie widac jeszcze jak wychodzi - bo nie do konca umiem tak nabierac oczka, zeby pierwsze rzedy nie wychodzily luzniej...
__________________
preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=31714111&p ostcount=316 |
2013-11-24, 21:24 | #148 |
Moderatozaur
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Ja robię zawsze, ale nigdy taką modelową 10X10cm, wyprana i naciągniętą jeszcze...
Przerabiam po prostu z 5-6 rzędów po 20 oczek i sprawdzam jak daleko jestem od oryginału. Jak niedaleko, to lecę, jak daleko to albo zmieniam włóczkę, albo przeliczam wzór, żeby wyszło. Szkoda mi czasu zarówno na robienie i prucie pełnowymiarowego rzędu (rzędów) jak i na robienie dużej próbki.
__________________
Zapraszam serdecznie do oglądania moich wyczynów szydełkowych i nie tylko... o tu To już ... |
2013-11-29, 14:28 | #149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Z reguły nigdy nie robię próbek.Wyjątkiem są kwadraty na poduszki,które teraz robię.Zrobiłam jeden żeby zobaczyć jak wyglądają w moim wykonaniu i jakie są duże.
|
2013-11-29, 18:25 | #150 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Weekendowe pogaduszki dziewiarskie czyli sto pytań do...
Ja nie robię próbek, ponieważ i tak mi się później do niczego nie przydają . Kiedyś zrobiłam próbkę, nawet dwie, dwoma rozmiarami szydełka. I co i klapa, jak zaczęłam robić czapkę to i tak wyszła za duża. Tak samo jak teraz, co robię według tego wzoru wspólnego. Mimo, że zaczęłam od tej mniejszej liczby oczek początkowych i tak wyszła za duża,i musiałam połowę spruć....chyba mam mały rozumek
__________________
Moje zapiski i twórcze zapędy http://papillon-motylkowo.blogspot.com Moje zbiory https://pl.pinterest.com/rubinek |
Nowe wątki na forum Druty, igła i szydełko |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.