Czarna sukienka na wesele?... :/

[Ninah]

No więc mam problem,wczoraj dowiedziałam się,że ide na slub jako osoba towarzysząca-ja tych ludzi wogole nie znam,nie są to moi znajomi,bliscy,rodzina... nie widze sensu więc kupować specjalnie na tą okazje nową kreacje,mam czarną sukieneczke w stylu Jackie Kennedy(podobna do tych na zdjęciu,najbardziej zdjęcie nr 3 tylko bez kokardki,a zamiast niej ma na piersiach takie slimaczki z tasiemki i cekinow,ma też krótki rękaw),bardzo ładnie w niej wyglądam,no ale jest czarna głupio mi iść w czarnej kiecce na slub,zwłaszcza że ide z osobą na której bardzo mi zalezy i chce dobrze wypaść macie jakies pomysły co zrobić ? nie stać mnie na nową kreacje nie ma też żadnych pantofelków(miałam w lato,ale obcas mi się złamał) trzeba będzie sobie nowe kupić,kurcze a funduszy brak beznadziejna sytuacja,jak się wkurze to pójde w tej małej czarnej i klasycznych kozakach :p takich jak na ostatnim zdjęciu i będe wyglądać jak ufo

[lucille]

Moim zdaniem nie jak ufo ale orginalnie
nie wiem czy są jakieś zasady co do kolorów obowiązujących na ślubie ja po prostu ubrałabym to co mi się podoba i w czym mi jest ładnie w końcu nikt nie ma pretensji do faceta w czarnym garniturze

[mryfol]

Oczywiście że mozesz iść na wesele w czarnej sukience, nie masz co rozmyślać. Tez kiedyś zastanawiałam się czy ubrać czarną sukienkę na weselicho i powiem ci że nie byłam sama w czerni.

[Nefretete]

Dlaczego w czarnej nie można wystąpić na ślubie?
Na ślub siostry poszłam w carnej sukience 2 warstwowej , długość do półkolana, 1 warstwa sięgała do połowy ud, a druga- mgiełka do wiadomej długości na to bolerko do Kościoła i tyle
Na ślub mojej przyjaciółki poszłam również w czarnej, tyle że małej długość kilka cm nad kolanem, góra rękawki 3/4- koronka, plecy na wysokości pach i przód również z koronki do tego szpile, lok we włosach, makijaż na buzi i dobra zabawa

Pozdrawiam

[Elisia]

Słyszałam o tym, że nie wypada chodzić na ślub na czarno. Na moim ślubie moja świadkowa miała ciemną sukienkę, która miała drobniutkie cekinki i to ją trochę rozświetlało. Ja ostatnio miałam ślub mojej przyjaciółki, byłam pewna, że mam sukienkę na taką samą okazję musiałam kupić sobie sukienkę w zeszłym roku, okazało się, że trochę przytyłam i pomimo, że się dopiełam wyglądałam jak baleron, oczywiście odkryłam to 2 dni przed jej ślubem, więc musiałam coś pożyczyć, bo funduszy nie miałam, pożyczyłam czarną dłuda sukienke ze srebnym szalem. Moim zdaniem możesz pójść w czarnej, tylko spróbuj dodać jasny dodatek typu szal, wtedy będzie ok. Moja inna koleżanka na mój ślub zapytała się czy może przyjść w czarnej spódnicy, oczywiście nie miałam nic przeciwko.

[Taverney]

Elisia ma racje, jak dobierzesz jakis fajny dodatek, to kolor sukienki jakby zginie. Ja na ostatnim slubie bylam w czerwcu i moge Ci z czystym sumieniem powiedziec, ze byly dwie panie w czarnych sukienkach z jasnymi dodatkami i wygladalo to bardzo fajnie. Sama mialam delikatny srebrny szal. A kozaczki Ci odradzam, sprobuj znalezc jakies lekkie czolenka albo po prostu porzycz od dobrej przyjaciolki. Na pewno cos uda Ci sie wymyslic, tylko glowa do gory!

[Ninah]

ojej kochane jesteście wczoraj jak powiedziałam koleżankom ze studiów ze zamierzam pójśc w małej czarnej to prawie mnie zlińczowały tylko że je stać na to,zeby na taka okazje kupić sobie nową kiecke,buty,biżuterie,pój śc do fryzjera,a mnie nie...ale wiecie co nigdy się tym nie przejmowałam,bo nie wyglądam od nich gorzej,a przy nich wydaje na ciuchy grosze...fakt zawsze musiałam się troche nakombinowac,tu cos przerobic,tam coś odpruć,ale jest dobrze ale mnie pocieszyłyście bo ta mała czarna jest poprostu rewelacyjna ! Kupiłam ją pare lat temu chyba na połowinki i służy mi do dzisiaj.Wyglądam w niej naprawde fajnie,więc faktycznie dlaczego nie Tak sobie mysle że nawet na ostatnim zdjęciu jest dobre rozwiązanie może jakaś kokardka i pod ten kolor dodatki...ale pantofelki jakieś sobie chyba kupie ,bo tak jakos głupio w kozakach ale żeby nie zamarznąc w kościele to najpierw ubiore kozaczki,a potem na weselu siup w pantofelki
pozdrawiam! buziaki!
ps.może macie jeszcze jakieś pomysły jak urozmaicic taką małą czarną ? Ahhh...w sumie to lubie takie akcje na studniówke to też tak sobie wszystko wykombinowałam a wydałam grosze i wyglądałam ładnie

[sarenka]

myślę, że kozaki to nie do końca dobry pomysł - a co do czerni.. zawsze na weselach ok. 30% pań jest w czerni [nawet latem]..

jak mówią dziewczyny - diabeł tkwi w dodatkach .

nie przejmuj się i idź w tym w czym wyglądasz ładnie.

zresztą jak ktoś chce to do wszystkiego się przypnie. przecież bieli, ecru - nie wypada, amaranty i czerwienie są za krzyczące i odwracają uwagę od panny młodej, jasne kolory nie pasują do pory roku.. etc

[Nefretete]

może jakiś delikatny szal lub kwiatuszek, bardzo fajne są/ były w H&M za 12zł.- delikatne, z tiulu(?) no i w Zarze, ale cen u nich nie znam

Poza tym, nie uznaję zasady- nie wypada iść w danym kolorze na wesele; oprócz białego, który zarezerwowany jest dla Panny Młodej, natomiast każdy idzie w tym na co go stać, może być to stara sukienka ileś tam letnia, nowiutka ze sklepu lub pożyczona od przyjaciółki, choć tego nie praktykuję, zepsuję i co wtedy zipa dumna.

Ninah, głowa do góry, zrób sobie jakąś fryzurkę, może loki? pomaluj oczy, buzię i zobaczysz zrobisz piorunujące wrażenie na tej osobie