kłopotliwy problemik :((

[Ninah]

troszke mi głupio tak się uzewnętrzniać ale musze...mój problem polega na tym,że chiałabym łykac jakiekolwiek preperaty witaminowe,żeby poprawić wygląd skóry,włosów i paznokci(zdejmnuje narazie tipsy i chce troszke paznokietki wzomocnić),ale...no własnie u mnie każde preparaty witaminowe powodują zaparcia,ale takie poważne,że nawet jakies takie naturalne metody typu kefirek itd.nie pomagają ja tak nie chce czy macie podobny problem,czy tylko ja jestem taka owaka narazie jednym jakimś rozwiązaniem jest łykanie preparatu co trzy,cztery dni,ale i tak czasami przemiana materii szwankuje...co ja mam zrobić?... tabletki przeczyszczające nie wchodzą w rachube,bo jak dla mnie to nimi mozna się ratować ot tak od święta,a nie regularnie...

[Smoczyca]

Ojej naprawdę tak na Ciebie działają??? Hmmm, jestem zdziwiona... a jakie do tej pory brałaś? I czy w dużej ilości? Ja w kółko się czymś faszeruję bo z powodu choroby nie przyswajam witamin i minerałów ale nigdy nie miałam tego typu problemów. Brałam skrzyp (przywoity), silicę (odradzam, nie widziałam efektów), Merz Dragets (mogą być) i wg mnie najlepszy i najlepiej absorbowany przez organizm czyli Revalid, brałaś go? Wydaje mi się że ten preparat wręcz przyśpiesza przemiane materii... Jest bardzo skuteczny, ale na efekty trzeba poczekać. Polecam ci również witaminę A+E a jeszcze lepiej kapsułki z wiesiołkiem (mają swietny wpływ nie tylko na skórę i włosy). Ja ostatnio często biorę drożdże bo lubie i myślę że maja dobry wpływ, również na przemianę materii... Jakie preparaty brałaś?

[Ninah]

barałam prapearaty takie jak Centrum,Vigor,jeszcze cos podobnego właśnie specjalnie przeznaczone do regeneracji włosó,paznokci i skóry.przestrzegając zasady jedna tabletka dziennie raz też kupiłam sobie beta-karoten w kapsułkach i w srodku była taka oleista ciecz...nic to nie pomogło zaparcia tez po tym miałam poprostu nawet az się boje coś kupić nowego,żeby znowu to samo nie było.tak sobie poczytałam wszystkie Wasze posty w archiwum i może kupie sobie wiesiołek.on raczej nie powinien powodować takich atrakcji

naprawde polecasz revalid??naprawde organizm najlepiej te tabletki absorbuje??bo on jest troszke drogi,ale jeśli tak piszesz,to chyba się na niego skusze a jak on wygląda,to są takie kapsułki i w srodku co mają??taką olejista ciecz czy proszek?

[Smoczyca]

Wiesiołek na pewno nie powoduje żadnych przykrych dolegliwości a naprawdę pomaga na skórę i włosy. Co do tego Revalidu - jest okrutnie drogi, zwłaszcza że - chyba? - minimalny okres kuracji nim powinien wynosić 3 miesiące (nie pamiętam). Ja uzywałam go w kuracji parę razy, zawsze po pół roku i cóż, to jedyny lek gdzie są jakies zauważalne efekty... a włosy wypadały mi garściami Revalid działał. Kosztuje dużo... ale może lepiej wydać raz pieniadze na coś lepszego niż co miesiąc kupowac coś nowego...

[Smok]

Nie uwierzyłabym, że tak mogą te tabletki działać, gdyby nie pewien film, babka w ciąży w tym filmie nie chciała jeść witaminek z tego samego powodu, co Ty. A wiadomo,że dla zdrowia dziecka. Co do mnie jem wiele witamin, preparatów wciąż, bo jestem chorowita, ostatnoi mam jakieś dziwne nie do kupienia w aptekach, dostałam od mamy - pielegniarki, ona od kogoś sprowadza. Jadłam te preparaty na porost włosów i paznokci, ale nie specjalnie na mnie działały. A jak je jesz? Po najobfitszym posiłku w ciągu dnia? Czy dużo pijesz? a może ziólka, skrzypik do picia, rewelacyjnie działa pokrzywka...pewnie to zależy do doboru i zestawu witaminek.

[Chili]

A interesowalas sie WYCIAGIEM ZE SKRZYPU POLNEGO Z WITAMINIAMI??
On poprawia przy okazji przemiane materii, wiec polecam

[julita]

revalid jest jedynym środkiem który działa na moje słabe pazury.Biore od miesiąca a już są zadziwiające efekty o jakich podczas brania skrzypu czy innych pierdułek nie mogłam marzyć(moim zdaniem również działa na trawienie ).Miesięczna kuracja to koszt 50 zł(90 tabletek)

[AgnieszkaS]

Pewnie jest tak, że w zależności od tego, czego organizmowi brakuje, to poskutkują takie tabletki a nie inne. Ja się tego Revalidu objadłam sporo, a rezultaty były nikłe. Nie twierdzę, że jest niedobry - po prostu u mnie nie podziałał.
Dla odmiany bardzo dobrze sprawdza się u mnie Silica Nie mam pojęcia, czy to ona działa, czy szampon z Aminexilem, który zaczęłam stosować równocześnie. Włosy już mi tak nie wypadają - tzn. jasne że wypadają, ale w granicach normy.W każdym razie jest o niebo lepiej.

Jeśli chodzi o paznokcie, to mam zdrowe i mocne tak długo, dokąd nie zaczynam ich malować. Też pewnie winowajcą nie jest tu lakier tylko zmywacz. Tak przy okazji (przepraszam że w tym wątku, ale w końcu było też o paznokciach), zancie jakiś dobry, któryby tak nie szkodził?

[lejka]

Cree ma odżywkę zmywającą w żelu... Ale jeszcze nie wypróbowałam. Obejrzyj sobie na KW.

[Ninah]

moje Kochane jesteście boskie skrzypu polnego nie łykałam,ani wiesiołka,ani revalidu dzisiaj poczytałam sobie dokładnie w archiwum i te trzy preparaty chyba są najbardziej "popularne",do tego piszecie że pomagają naturze to już wogóle...bo dla mnie dotychczas był to duzy problem...ostatnio(tak od pół roku)wprawdzie jem dużo bardziej treściwiej i więcej zdrowszych rzeczy czyt.nie fast-foodów itp.ale chciałabym coś dodatkowo łykać,bo włosy niestety mimo,że juz jest lepiej dalej wypadają,no i te pazurki tez przydałoby się wzmocnić...w poniedziałek polece do apteki i coś na pewno z tych rzeczy sobie kupie,a pamiętam że moja ciocia też łykała revalid i sobie bardzo chwaliła,ale ta cena... pije bardzo dużo,więc sama nie wiem co jest grane,bo przeciez im więcej płynów tym lepsza przemiana materii,ale przy stosowaniu preparatów witaminowych,niestety to nie działa może faktycznie kupie sobie skrzyp polny,ale do picia...DZIĘKUJE BARDZO

[Smok]

Aha, jest jeszcze taki preparat, który chciałam spróbować, nazywa się Alphol, info na str. www.tymofarm.pl, on zawiera olej z lnu złocistego, tam kwasy omega 3, na zdrowie, piekną skórę, włosy i zgrabną sylwetkę, kwasy biorą udział w przemianach metabolicznych.Koszt op. 60 kaps. około 28 zł.A na zaparcia pomagają tabletki z błonnikiem, jest tych preparatow wiele.

[shantia]

Ninah, z tego co wiem moja koleżanka miała podobne problemy i codziennie wieczorem piła siemię lniane (zagotowane w małej ilości wody). Podobno pomaga na zaparcia i w ogóle wspomaga przemianę materii, zawiera błonnik, który jak wiadomo działa na jelita jak miotełka Może spróbujesz tego sposobu?

pozdrawiam

[Smoczyca]

No właśnie... dołączam się ja również chcę wypróbować Alphol bo strasznie dużo reklamówek rzuciło mi sie w oczy zresztą Capivit i wiesiołek już mi się troszkę znudziły czy ktoś już uzywał tego alpholu i zaobserwował jakeis efekty???

[Smoczyca]

Dziś mmi się skojarzyło... przypomiałam sobie jak to jest z tymi zaparciami przy suplementacji minerałami i witamianami, olśniło mnie jak czytałam post o ciężarnej! Kobiet w ciąży często mają z tym problem bo ze względu na swój stan muszą przyjmować dużo żelaza, ono może wlaśnie powodować zaparcia (tak powiedzial lekarz prowadzący ciążę mojej przyjaciółki). Tak więc nalezy uważać na zawartość żelaza w tych preparatach. Sęk w tym że żelazo jest niezbędne dla pekających paznokci i wypadających włosów...
znów ucieknę sie do Revalidu... tam dawka jest odpowiednio zbilansowana i sama w sobie na pewno nie powoduje zaparć (mi się wydawało że wprost przeciwnie, przyśpiesza przemianę materii)
Myslę że w takim wypadku powinnaś unikać witamin dla ciężarnych - np Materny - mi kiedyś zalecił ją lekarz choć nie bylam w ciąży, a żadne preparaty nie pomagały, nic organizm nie przyswajał. Brałam ją pare razy i efekty są faktycznie niesamowite... paznokcie jak stal No i wygodna, bierze się jedna tabletkę dziennie.

[olencja]

Ja łykam Alphol, ale niestety nic nie mogę powiedzieć o efektach bo ja jestem strasznie roztargniona i łykam jak mi się przypomni
Może teraz się sprężę i spróbuję regularniej