Zdrowe odżywianko+spalanko, czyli Jak zostać aniołkiem VICTORIAS SECRET do lata :)

[aza3994]

ja niestety też stres zajadam... mnie zbliża sie matura i teraz najchętniej ucząc się podjadałabym coś cały czas... ale powstrzymuję się jakoś i jeśli już to jabłko, migdały itp

[Neeeska_39]

Mam podobnie w sesji... też w trakcie nauki lubie coś przekąsić niestety

[cinnamon cookie]

Napisane przez BaBy Girl

Mam "świetny" sposób na odchudzanie...a mianowicie-STRES

Wczoraj miałam dość stresujące spotkanie i cały dzień wczoraj i cały dzień przedwczoraj trochę się denerwowałam,dziś rano wchodzę na wagę a tu kilo mniej Zgubiłam ten kilogram,który przybył mi po Świętach.

Tak na mnie działa właśnie stres, nie ma mowy o jedzeniu,podjadaniu,dopók i nie przestanę się stresować ,lub czymś przejmować nic nie przełknę. Też tak macie? Moi znajomi mają różnie, niektórzy podjadają gdy się stresują.Tego bym nie chciała, bo w życiu stresu nie brakuje

Życzę miłego dnia mimo wszystko bezstresowego! Bo nie jest to jednak dobry sposób odchudzania

Hehehe a właśnie miałam napisać, że moim najlepszym sposobem na chudnięcie jest.... mój TŻ jak tylko się pokłócimy i się denerwuję od razu waga mi leci.... Z nerwów nigdy nie jem a co za tym idzie chudnę heheh czyli w tym wszystkim negatywnym, pozytywnie to wpływa na moją wagę

[Neeeska_39]

Witam aniołki
Ja wczoraj bardzo ładnie, mam nadzieje, że dzisiaj podobnie idę na rozmowę o pracę dzisiaj więc trzymajcie kciuki :P

PS Dzisiaj światowy dzień czekolady

[BaBy Girl]

Trzymamy kciuki! A co to za praca,jeśli można wiedzieć? Napisz potem jak Ci poszło!

[aza3994]

Neeeska, mam nadzieję, ze poszło Ci dobrze wszystko, jak po maśle
TŻ w sumie też na mnie świetnie wpływa, nie z powodu kłótni, bo się raczej nie kłócimy, ale dlatego, że zawsze mnie zajmuje i przy nim nie chce mi się jeść

[cinnamon cookie]

Neeeska_39 i jak poszła rozmowa?
Ja właśnie szykuję się do pracy, dzień trzeci.... Z dietą u mnie różnie, ale parę osób zauważyło, że schudłam mój TŻ powiedział, że pewna osoba powiedziała o mnie, że ważę chyba z 40 (!!!) kilo bo taka malutka jestem oczywiście tyle nie ważę, ale fajnie chociaż tak usłyszeć, że ktoś myśli o mnie jako o chudziutkiej najgorsze jest chyba to, że jestem strasznie blada!! Na solarium jakoś nie mam ochoty te balsamy brązujące jakoś do mnie nie przemawiają... plamy itd. a Wy dziewczyny chodzicie na solarium? Jesteście opalone czy raczej czekacie na prawdziwe słoneczko?

[kotto]

Napisane przez cinnamon cookie

Neeeska_39 i jak poszła rozmowa?
Ja właśnie szykuję się do pracy, dzień trzeci.... Z dietą u mnie różnie, ale parę osób zauważyło, że schudłam mój TŻ powiedział, że pewna osoba powiedziała o mnie, że ważę chyba z 40 (!!!) kilo bo taka malutka jestem oczywiście tyle nie ważę, ale fajnie chociaż tak usłyszeć, że ktoś myśli o mnie jako o chudziutkiej najgorsze jest chyba to, że jestem strasznie blada!! Na solarium jakoś nie mam ochoty te balsamy brązujące jakoś do mnie nie przemawiają... plamy itd. a Wy dziewczyny chodzicie na solarium? Jesteście opalone czy raczej czekacie na prawdziwe słoneczko?

Czesc Takie teksty podbudowują u mnie z dieta tez poki co OK waga waha sie miedzy 50/51 ale chyba jestem przed @. ja uzywam samoopalacza i plam nie mam wystrczy piling rowno rozsmarowac i poczekac chwile az sie wchlonie,ogolnie to jestem z tych ktore wyjda na pol godz na sloneczka i są czarne,zawsze w wakacje slysze ze jestem pieknie opalona,w tym roku jakbym jeszcze uslyszala ze pieknie schudlam i opalalabym 48 kg cialo to wogole by byla bajka czekam na to prawdziwe slonce jak jestem opalona czuje sie lepiej teraz znow zmuszam sie do jakich kolwiek cwiczen by troche brzuch podrysowac i pupe uniesc ale ciezko,chyba zancze wkoncu biegac a przypomnij ile wazysz ?

[aza3994]

Napisane przez kotto

Czesc Takie teksty podbudowują u mnie z dieta tez poki co OK waga waha sie miedzy 50/51 ale chyba jestem przed @. ja uzywam samoopalacza i plam nie mam wystrczy piling rowno rozsmarowac i poczekac chwile az sie wchlonie,ogolnie to jestem z tych ktore wyjda na pol godz na sloneczka i są czarne,zawsze w wakacje slysze ze jestem pieknie opalona,w tym roku jakbym jeszcze uslyszala ze pieknie schudlam i opalalabym 48 kg cialo to wogole by byla bajka czekam na to prawdziwe slonce jak jestem opalona czuje sie lepiej teraz znow zmuszam sie do jakich kolwiek cwiczen by troche brzuch podrysowac i pupe uniesc ale ciezko,chyba zancze wkoncu biegac a przypomnij ile wazysz ?

ja też wolę opaloną siebie.... i tak tęsknię za słoneczkiem... nie stosuję samoopalaczy, ale chyba niedługo pójdę kilka razy do solarium, żeby choć troszeczkę nabrać normalniejszego kolorku. ja też się strasznie szybko opalam, jak wracam z wakacji ( a najczęściej za granicę jeżdzę, więc słońca nie brak :P) to jestem po prostu czarna :P a nie opalam się jakoś dużo, raczej naturalnie mnie łapie podczas spacerów, pływania...
ja na pupę ćwiczę Mel B, według mnie ma bardzo fajne ćwiczenia i naprawdę wzmacniają trochę mięśnie, a na brzuch mi ciężko coś znaleźć, najpierw chcę się tłuszczyku pozbyć :P

[Neeeska_39]

Hej dziewczyny
wczoraj poszło mi wg mnie nawet nieźle, chociaż od rozmowy do zatrudnienia jeszcze długa droga Praca jako kelnerko-barmanka. Nie ma doświadczenia niestety z tej dziedzinie ale może się uda.

Ja też jestem bledziutka i mam zamiar się w tym roku opalać gdy tylko będzie okazja. W tamtym roku nie wolno mi było się opalać... wiec w tym trzeba nadrobić

[aza3994]

no to się cieszę, ze dobrze Ci poszło w takiej pracy najważniejszy jednak jest charakter, nie doświadczenie. Mój TŻ przez pewien czas w tamtym roku pracował jako barman, miał wtedy 18 lat, więc również brak jakiegokolwiek doświadczenia. Ale on jest niesamowicie obrotny, szybki, na początku został zatrudniony jako pomoc, po miesiącu już był jako główny więc w tej pracy szybko mozna się nauczyć, ale trzeba być obrotnym, szybkim i sprytnym

[kotto]

Napisane przez aza3994

ja też wolę opaloną siebie.... i tak tęsknię za słoneczkiem... nie stosuję samoopalaczy, ale chyba niedługo pójdę kilka razy do solarium, żeby choć troszeczkę nabrać normalniejszego kolorku. ja też się strasznie szybko opalam, jak wracam z wakacji ( a najczęściej za granicę jeżdzę, więc słońca nie brak :P) to jestem po prostu czarna :P a nie opalam się jakoś dużo, raczej naturalnie mnie łapie podczas spacerów, pływania...
ja na pupę ćwiczę Mel B, według mnie ma bardzo fajne ćwiczenia i naprawdę wzmacniają trochę mięśnie, a na brzuch mi ciężko coś znaleźć, najpierw chcę się tłuszczyku pozbyć :P

Mel B nie robilam,ale robie po raz w sumie liczac po przerwie 18 raz 8 min buns i są efekty tż zauwazyl Co tu taka cisza wogole? u mnie o jedzeniu dzis lepiej nie mowic jestem przed @ i dzis bylam workiem bez dna doslownie nadprogramowo wciagnelam 3 nalesniki :/ i ciastko,ale nic od jutra znow na wage sie boje wchodzic poki co bo skacze

[cinnamon cookie]

Napisane przez kotto

Czesc Takie teksty podbudowują u mnie z dieta tez poki co OK waga waha sie miedzy 50/51 ale chyba jestem przed @. ja uzywam samoopalacza i plam nie mam wystrczy piling rowno rozsmarowac i poczekac chwile az sie wchlonie,ogolnie to jestem z tych ktore wyjda na pol godz na sloneczka i są czarne,zawsze w wakacje slysze ze jestem pieknie opalona,w tym roku jakbym jeszcze uslyszala ze pieknie schudlam i opalalabym 48 kg cialo to wogole by byla bajka czekam na to prawdziwe slonce jak jestem opalona czuje sie lepiej teraz znow zmuszam sie do jakich kolwiek cwiczen by troche brzuch podrysowac i pupe uniesc ale ciezko,chyba zancze wkoncu biegac a przypomnij ile wazysz ?

Hej hej ja też czuję się lepiej, gdy jestem opalona, ciało jakoś lepiej się prezentuje, szczuplej w tej chwili ważę ok.55kg, muszę się zważyć na jakiejś porządnej wadze bo moich rodziców ma już swoje za sobą i raczej dobrze nie wskazuje a co do ćwiczeń to ja też nie miałam jakoś ostatnio motywacji... Trzeba zacząć biegać

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez aza3994

ja też wolę opaloną siebie.... i tak tęsknię za słoneczkiem... nie stosuję samoopalaczy, ale chyba niedługo pójdę kilka razy do solarium, żeby choć troszeczkę nabrać normalniejszego kolorku. ja też się strasznie szybko opalam, jak wracam z wakacji ( a najczęściej za granicę jeżdzę, więc słońca nie brak :P) to jestem po prostu czarna :P a nie opalam się jakoś dużo, raczej naturalnie mnie łapie podczas spacerów, pływania...
ja na pupę ćwiczę Mel B, według mnie ma bardzo fajne ćwiczenia i naprawdę wzmacniają trochę mięśnie, a na brzuch mi ciężko coś znaleźć, najpierw chcę się tłuszczyku pozbyć :P

Wczoraj wybrałam się na solarium, nie byłam chyba z rok!! Póki co mam lekko czerwony kolor skóry, więc "normalniejszy" nie jest heheh no ale następnym razem powinno już być lepiej

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Napisane przez Neeeska_39

Hej dziewczyny
wczoraj poszło mi wg mnie nawet nieźle, chociaż od rozmowy do zatrudnienia jeszcze długa droga Praca jako kelnerko-barmanka. Nie ma doświadczenia niestety z tej dziedzinie ale może się uda.

Ja też jestem bledziutka i mam zamiar się w tym roku opalać gdy tylko będzie okazja. W tamtym roku nie wolno mi było się opalać... wiec w tym trzeba nadrobić

Oby się udało!!

[ewelajnaaa]

Witam też do Was dołączę :d mam 161 cm wzrostu, przed dwoma tygodniami wazylam 56,9, a teraz po przejsciu na racjonalne zywienie i chodzeniu na silownie/fitness jest juz 53,2 moj cel to 49,5 kg

ograniczam slodycze, jem 5 posilkow dziennie. duzo owocow i warzyw to podstawa

[Neeeska_39]

Hej dziewczyny
Witam też nową koleżankę )

Piękna pogoda chyba w końcu wygoni mnie do biegania Dzisiaj weszłam na wagę i było 0,5 kg mniej

[aza3994]

hej ja wczoraj skorzystałam z pięknej pogody i jeździłam na rowerku, fajowo było jutro chyba pójdę do solarium, też na rower, dziś niestety nie mam czasu...

[Neeeska_39]

Pogoda jest tak cudowna, że aż chce się odchudzać
Co prawda mam aż nadmiar zajęć i cieżko znaleźć czas na ćwiczenia ale się postaram
A wy jak tam?

[cinnamon cookie]

U mnie do przodu, a pogoda boska!! siedzę wysmarowana serum Eveline, paaaaliiiiii jak w piekle

[aza3994]

hej ja dbam o siebie, dbam rano biegałąm, wieczorkiem jeździłam na rowerze, dieta ok wykorzystuje pogodę byłam też dzis w solarium i juz lekko mi się skóra zmieniła

[BaBy Girl]

Heeej!! Ale tu cisza ??!! Witam nową koleżankę róznież
Jak mija Wam tydzień? jeszcze tylko piątek i... weekend

W tym tygodniu byłam już raz na siłowni,wczoraj biegałam po lesie, dziś idę znów na siłownię. Pogoda jest boska! Słońce świeci,ptaki śpiewają.
Trzeba powoli garderobę zmienić. A wy jak tam, macie już ciuchy na lato?
Moje letnie ubrania zmierzam wyciagnąć w weekend...i...zobaczymy czy się w nie zmieszcze. Mam super spodnie miętowe z zeszłego roku,idealne na tą pogodę,mam nadzieję,że w nie wejdę

[aza3994]

hej trzymam kciuki, ze zmiescisz sie we wszystkie swoje ciuchy ja jeszcze nie wyciągnęłam, ale ze zmieszczeniem się nie mam problemu, od kilku lat oscyluję w podobnej wadze, a dopiero teraz się porządnie wzięłam za siebie. ja dzis rano biegałam, diety trzymam, około 18 idę na dłuuugi spacer z TŻ a póżnym wieczorkiem poćwiczę z Mel B albo skalpel, zobaczę jeszcze

[cinnamon cookie]

Hej dziewczyny
Ale pogoda, jest cudownie!!!! właśnie wróciłam ze spaceru, chodziłam chyba z 3 godziny niestety, jak na razie tylko to mi zostało, nici z biegania... mam zapalenie i przyjmuję zastrzyki więc póki co ćwiczenie odpada.... ale spacery jak najbardziej a przecież też trochę kcal się wtedy spala...

[aza3994]

pewnie, że się spala szybki spacer to prawie tyle co bieg , więc nie ma co się przejmować :P

[>>>]

Hej
Dawno mnie tu nie było.
Dietę trzymam. Ostatnio miałam dużo stresujących sytuacji i nie mogłam nic w siebie wcisnąć.
Owsianką się zajadam codziennie Unikam fastfoodów choć zdarzyło mi się zjeść, ale stwierdziłam, że dwa kawałki pizzy raz w miesiącu to nic złego.

Otworzyłam sobie sezon na bieganie i tak sobie dreptam co drugi dzień po ok 40-50 minut
Na początku maja znów mierzenie.

Waga waha się między 60-61 kg. Cel coraz bliżej

[cinnamon cookie]

Napisane przez >>>

Hej
Dawno mnie tu nie było.
Dietę trzymam. Ostatnio miałam dużo stresujących sytuacji i nie mogłam nic w siebie wcisnąć.
Owsianką się zajadam codziennie Unikam fastfoodów choć zdarzyło mi się zjeść, ale stwierdziłam, że dwa kawałki pizzy raz w miesiącu to nic złego.

Otworzyłam sobie sezon na bieganie i tak sobie dreptam co drugi dzień po ok 40-50 minut
Na początku maja znów mierzenie.

Waga waha się między 60-61 kg. Cel coraz bliżej

Oj dawno, dawno w ogóle gdzieś dziewczyny pouciekały???
Ja wczoraj miałam dość spory obiad, ale poza tym nie było źle, dziś też powinno być dobrze, bo mam cały dzień zajęty... Tylko ćwiczyć jak na razie nie mogę Jedynie spacery są możliwe, więc będę zasuwać

[Neeeska_39]

Hej dziewczyny
Weekend jak to na uczelni i u babci, nie idealny ale już dużo lepiej niż na początku
Dzisiaj pyszne śniadanko (jajko plus 2 kromki chleba pełnoziarnistego ale pieczonego w domu - najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam z mozarellą rzodkiewką i sałatą), teraz pije kawę i uciekam do biblioteki za chwilkę

Aza jak przygotowania do matury?

[cinnamon cookie]

U mnie wczoraj niezbyt rewelacyjnie, zrobiliśmy sobie z TŻtem wypad do innego miasta no i zamiast obiadu wpadł fast food na szybko Dziś będzie lepiej bo cały dzień pracuję powinnam poćwiczyć a ciągle nie mogę... Uciekam się szykować, miłego dzionka dziewczyny odzywajcie się trochę bo smutno i cicho tu!!

[madziullka]

Witam!
Jak zobaczyłam ten wątek to aż mi się oczy zaświeciły sama chciałabym byc aniołkiempiękne są i chętnie dołączę jeśli jeszcze nie jest za późno Na pewno troche czasu minie zanim się rozpatrzę i poznam osoby bywające tu, ale chętnie zmienię coś w swoim jadłospisie i się poruszam, bo z tym u mnie najgorzej.
Wzrost 162 cm
waga ok 60 kg ( w domu się zważę i zaktualizuję)
wiek 31 lat
U mnie dość dobrze sprawdza się dieta sb, chyli tak naprawde wg mnie zdrowe odżywianie, choć kłóci się troszke z jednym waszym punktem (jedzeniem owoców-w I fazie zabronione) ale odstawienie pieczywa na te 2 tygodnie, mąki i ryżu naprawde wiele dobrego robi dla ciała. Sama stosowałam ją niedawno jednak zaniechałam, przez głupotę tak naprawdę, bo jak się już człowiek wetrze to da radę. Oby tylko nie odpuścić i się mimo wszystko trochę kontrolować. Dziś jestem po diecie już jakiś miesiąc czasu a ciągle dziewczyny mi mówią ze schudłam ( a ja już zdąrzyłam trochę nabrać na plus-poprzez jedzenie bez umiaru). I do tej też diety chcę powrócić ( o ile można to nazwać dietą) bo po prostu daje dobre rezultaty i uczy dobrych nawyków. Dziś zrobię zakupy i zaczynam od jutra.pozdrawiam

[aza3994]

hej witamy Cię jasne, ze przyjmiemy Cię z chęcią, bo tu ostatnio smutnawo jest ...
co do mnie to waga mi trochę podskoczyła, bo jestem przed @, ogólnie sie trzymam, na śniadanko zjadłam jajecznicy z szczypiorkiem, teraz podjadam figi suszone wieczorkiem poćwiczę sobie

niestety mam mało czasu... przygotowania do matury trwają, mam teraz sporo pracy, dlatego nie jestem też za aktywna teraz... jest lekki stresik, ale jakoś daję radę, trzymajcie za mnie kciuki w maju )

[madziullka]

Z maturą na pewno dasz radę, co prawda stres będzie, ale uwierz mi, z perspektywy czasu człowiek inaczej juz do takich rzeczy podchodzi. Za jakiś czas sama dojdziesz do wniosku że nie trzeba bylo AŻ TAK się stresowac, a więc głowa do góry, na pewno dasz radę

Ale widzę ze z aktywnością to faktycznie tu marniutko, i możemy jedynie pozazdrościc koleżankom forumowym bo na innych wątkach frekwencja ekstra, do tego stopnia że aż trudno sie tam wbić, a jak ktoś pracuje to po jednym dniu nieobecności to zginiesz i ciezko nadrobic ....

Zakupy zrobiłam dziś i od jura przechodzę na dietę, dzis gotuje odchudzone leczo i może ciasto fasolowe upieke, jak wystarczy mi czasu.

Niech tu ktoś zajrzy i "ruszy " tym wątkiem, bo z takim wsparciem to żadna nic nie zgubi