Problem z erekcją.

Czarnulka19 · 2012-07-20, 12:39

Witam Serdecznie Wszystkich odwiedzających ten wątek

Mam taki dosyć krępujący problem pomimo ,że nie dotyczy do końca mnie.Otóż sprawa dotyczy mojego partnera.
Jesteśmy ze sobą od ponad pół roku.Dodam,że jest to mój pierwszy związek i facet.
Dotąd w sprawach łóżkowych układało nam się dobrze.Od niedawna pojawił się problem związany z erekcją.

Oczywiście pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to taka ,że przestałam go "pociągać" .W momentach kiedy ma z tym problem ,czuję się FATALNIE.Biorę to bardzo do siebie.
On tłumaczy to stresem, tzn . gdy ostatnim razem naszła nas ochota na spontaniczny seks na parkingu w samochodzie

.Co chwila rozglądał się za siebie i sprawdzał czy ktoś nie idzie w naszą stronę, po czym stwierdził ,że nie może się skoncentrować.Najoględnie j mówiąc o wygląda tak:
Nakręcamy się wzajemnie na siebie ,na początku jest ok i po czym opada

Są to jednorazowe sytuacje , głównie pojawiają się , gdy pojawia się ryzyko że może nas ktoś nakryć.
Choć z drugiej strony na początku w niczym to nie przeszkadzało.
Nie mam kompletnie doświadczenia , nie wiem jak zachować się wobec takiej sytuacji.
Czy mogą być inne przyczyny jak np. stres poza tą ,że przestałam być dla niego atrakcyjna ?

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Ups , przez pomyłkę wybrałam nie tą kategorię.Czy mogę prosić o przeniesienie wątku?

kasienkaa1986 · 2012-07-20, 17:47

:/ u mojego partnera podobnie... na początku jest twardy itp a w trakcie stosunku opada ;/ więc trzeba bo znowu pobudzić np on sobie ręką lub prosi mnie o to ...dołuje mnie to bo może to moja wina , może ja coś źle robię...

**bulbulka** · 2012-07-20, 18:04

nic nie robicie źle, ani to nie jest Wasza wina. 100%. on sam musi się ze sobą uporać.

Elfir · 2012-07-20, 21:38

Po prostu musi miec komfortową sytuację.
W nerwach, w strachu rzeczywiście trudno mu się skoncentrować na utrzymaniu erekcji, bo zamiast myślec o seksie, myśli o kompromitacji, gdy was ktoś nakryje.
Uprawiajcie seks w zamknietym pokoju, w łóżku a nie w samochodzi na parkingu i już.

**ekstramocna** · 2012-07-21, 22:03

Zgadzam się z Elfir w 100%. To na pewno nie Twoja wina.

2012-07-20, 12:39	#1
Czarnulka19 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 160	Problem z erekcją. Witam Serdecznie Wszystkich odwiedzających ten wątek Mam taki dosyć krępujący problem pomimo ,że nie dotyczy do końca mnie.Otóż sprawa dotyczy mojego partnera. Jesteśmy ze sobą od ponad pół roku.Dodam,że jest to mój pierwszy związek i facet. Dotąd w sprawach łóżkowych układało nam się dobrze.Od niedawna pojawił się problem związany z erekcją. Oczywiście pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to taka ,że przestałam go "pociągać" .W momentach kiedy ma z tym problem ,czuję się FATALNIE.Biorę to bardzo do siebie. On tłumaczy to stresem, tzn . gdy ostatnim razem naszła nas ochota na spontaniczny seks na parkingu w samochodzie .Co chwila rozglądał się za siebie i sprawdzał czy ktoś nie idzie w naszą stronę, po czym stwierdził ,że nie może się skoncentrować.Najoględnie j mówiąc o wygląda tak: Nakręcamy się wzajemnie na siebie ,na początku jest ok i po czym opada Są to jednorazowe sytuacje , głównie pojawiają się , gdy pojawia się ryzyko że może nas ktoś nakryć. Choć z drugiej strony na początku w niczym to nie przeszkadzało. Nie mam kompletnie doświadczenia , nie wiem jak zachować się wobec takiej sytuacji. Czy mogą być inne przyczyny jak np. stres poza tą ,że przestałam być dla niego atrakcyjna ? ---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Ups , przez pomyłkę wybrałam nie tą kategorię.Czy mogę prosić o przeniesienie wątku? __________________ [glamour]530933[/glamour]

2012-07-20, 17:47	#2
kasienkaa1986 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Lubin Wiadomości: 10	Dot.: Problem z erekcją. :/ u mojego partnera podobnie... na początku jest twardy itp a w trakcie stosunku opada ;/ więc trzeba bo znowu pobudzić np on sobie ręką lub prosi mnie o to ...dołuje mnie to bo może to moja wina , może ja coś źle robię...

2012-07-20, 18:04	#3
bulbulka BAN stały Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 567	Dot.: Problem z erekcją. nic nie robicie źle, ani to nie jest Wasza wina. 100%. on sam musi się ze sobą uporać.

2012-07-20, 21:38	#4
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Problem z erekcją. Po prostu musi miec komfortową sytuację. W nerwach, w strachu rzeczywiście trudno mu się skoncentrować na utrzymaniu erekcji, bo zamiast myślec o seksie, myśli o kompromitacji, gdy was ktoś nakryje. Uprawiajcie seks w zamknietym pokoju, w łóżku a nie w samochodzi na parkingu i już. __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett

2012-07-21, 22:03	#5
ekstramocna BAN stały Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 257	Dot.: Problem z erekcją. Zgadzam się z Elfir w 100%. To na pewno nie Twoja wina.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)